OMG pół roku temu widziałam randomowy przegląd szkicowników u ciebie. Przez te pół roku podjęłam kilka prób szukania twojego kanału, bo nie zapamiętałam nazwy. I JEST ZNALAZŁAM, a raczej ten film mnie xD
jeśli chodzi o długie zapełnianie szkicowników to głównie w moim przypadku wychodzi to z tego że mam szkicownik prawdziwy, szkicownik do bazgrania w szkole, do bazgrania w domu, luźne kartki, do akwareli, tablet graficzny itp itd i rysuje na zmiane, nie chce mieć wszystkiego w tym "proper" szkicowniku bo chce żeby był ładny i żeby prace w nim były skończone 😭
Za dużo opcji i potem sie siedzi przy biurku lub innej powierzchni do rysowania i zastanawia sie czego dziś użyje. . . oh tak. Aktualnie mój szkicownik tak wygląda, ze od początku tego miesiaca wszystko jest w nim skończone i tak boje sie że wreszcie coś spiernicze w nim XD
ja kocham złe zakończenia 😈 jest mi okropnie przykro na końcu ale dzięki temu to zostaje ze mną na dłużej, no i mogę przed snem sobie myśleć "co by było gdyby?"
O^O jak tak można, mnie tylko denerwują. Pamiętam jak przez tydzień dochodziłam do siebie po zakończeniu ksiażki ,,A jeśli to my'' i do tej pory nie kupiłam drugiej cześci XD
Ja również nie jestem w stanie spocząć, dopóki nie skończę jednego szkicownika, podczas gdy mam w zapasie jeszcze jeden. Jak dotąd tylko jednego szkicownika nie byłam w stanie dobić, ze względu na fakturę kartek. Nie znoszę rozmazywania ołówka (zwłaszcza, jak pomimo zabezpieczenia brudzi rękę i część rysunku, nad którym obecnie pracujesz), dla mnie ołówek to świętość, a wiem, że nie każdy umie i lubi konturować. Nie zacznę też nowego rysunku, dopóki nie skończę poprzedniego, chyba, że efekt końcowy jest fe (miałam tak dotąd trzy razy) i nie kończę, bo gra już nie jest warta świeczki. Ale jest w tym plus: że za kilka miesięcy mogę zrobić remake tego rysunku.
Ta zasada z kończeniem jedengo szkicownika żeby zacząć nowy nas kiedyś wykończy XD. Nie mam pojęcia ile fiksatywy trzebaby użyć, zeby coś sie nie rozmazywało qwq no tragedia. Uf faktura kartek czasem faktycznie zniechęca -,- ja wtedy tylko coś bazgram żeby zapełnić i chce go wyrzucić przez okno.
OMG pół roku temu widziałam randomowy przegląd szkicowników u ciebie. Przez te pół roku podjęłam kilka prób szukania twojego kanału, bo nie zapamiętałam nazwy. I JEST ZNALAZŁAM, a raczej ten film mnie xD
Trochę mnie tu nie było ,ale poznaje po stylu i mega się cieszę ,że jeszcze nagrywasz
Co prawda film wrzucam raz w miesiacu ale tak nadal nagrywam XD i witam ponownie!
❤❤
jeśli chodzi o długie zapełnianie szkicowników to głównie w moim przypadku wychodzi to z tego że mam szkicownik prawdziwy, szkicownik do bazgrania w szkole, do bazgrania w domu, luźne kartki, do akwareli, tablet graficzny itp itd i rysuje na zmiane, nie chce mieć wszystkiego w tym "proper" szkicowniku bo chce żeby był ładny i żeby prace w nim były skończone 😭
Za dużo opcji i potem sie siedzi przy biurku lub innej powierzchni do rysowania i zastanawia sie czego dziś użyje. . . oh tak. Aktualnie mój szkicownik tak wygląda, ze od początku tego miesiaca wszystko jest w nim skończone i tak boje sie że wreszcie coś spiernicze w nim XD
ja kocham złe zakończenia 😈 jest mi okropnie przykro na końcu ale dzięki temu to zostaje ze mną na dłużej, no i mogę przed snem sobie myśleć "co by było gdyby?"
O^O jak tak można, mnie tylko denerwują. Pamiętam jak przez tydzień dochodziłam do siebie po zakończeniu ksiażki ,,A jeśli to my'' i do tej pory nie kupiłam drugiej cześci XD
Ja również nie jestem w stanie spocząć, dopóki nie skończę jednego szkicownika, podczas gdy mam w zapasie jeszcze jeden. Jak dotąd tylko jednego szkicownika nie byłam w stanie dobić, ze względu na fakturę kartek. Nie znoszę rozmazywania ołówka (zwłaszcza, jak pomimo zabezpieczenia brudzi rękę i część rysunku, nad którym obecnie pracujesz), dla mnie ołówek to świętość, a wiem, że nie każdy umie i lubi konturować. Nie zacznę też nowego rysunku, dopóki nie skończę poprzedniego, chyba, że efekt końcowy jest fe (miałam tak dotąd trzy razy) i nie kończę, bo gra już nie jest warta świeczki. Ale jest w tym plus: że za kilka miesięcy mogę zrobić remake tego rysunku.
Ta zasada z kończeniem jedengo szkicownika żeby zacząć nowy nas kiedyś wykończy XD. Nie mam pojęcia ile fiksatywy trzebaby użyć, zeby coś sie nie rozmazywało qwq no tragedia. Uf faktura kartek czasem faktycznie zniechęca -,- ja wtedy tylko coś bazgram żeby zapełnić i chce go wyrzucić przez okno.
znam ten bul