Bo wam wody z mózgu narobili. Za PRL jak kupiłeś kiełbasy na wagę to jadłeś, puki była. Nie było paczkowanej z jakimś niedorzecznie krótkim terminem przydatności. Normalny człowiek kiełbasę leżącą w lodówce od tygodni/miesięcy ocenia: zła (spleśniała) albo jadalna (niespleśniała).
Ziomek ma rację oglądam stillgara od bardzo dawna ( sporadycznie co prawda ) pamiętam go jako chłopaka na oko 70kg teraz nie poznałem go na miniaturce .
@@michalkrzysztalowicz7160 w latach 90 po zjednoczeniu Niemiec była produkowa nowa racja żywnościowa która kraj produkcji nie miała Niemcy Zachodnie tylko Niemcy, stare rację były pozywane przez wojsko Niemiec i była możliwość kupić stare racje jeszcze produkcji Niemiec Zachodnich
Poszukaj na anglojezycznych kanałach tego typu to się dopiero zdziwisz. Są filmy jak goście jedzą a przynajmniej próbują jeść racje sprzed ponad 100lat
Chłopie co ja bym bez ciebie zrobił Uwielbiam cię słuchać W wyjazdach Zawsze puszczam twoje odcinki i sobie słucham w podróżach a ty tu mówisz żeby nie przewijać haha mi i tak mało twoich filmow
Zatrzymałem film w około 6 minucie, tylko po to, by podziękować Ci za znakomite przygotowanie do filmu, za kawał dobrej historii, którą w ciekawy sposób, bez zbędnego gadania przedstawiłeś w tym filmie tak, że nawet nie miałem ochoty przewijać filmu do otwierania paczki... Kochasz to i zarażasz tym (sam przez Ciebie mam w szafie kilka dostępnych, terminowych racji które znalazłem, które czekają tylko po to, bym mógł je przetestować ze swoim ojcem na grzybobraniu 😅
Faktycznie, jak zaczęłam na innym koncie subskrybować ok 4 lata wstecz to Chłopak był o wiele bardziej zadbany :( Ale nie tylko u Stilgara jest taki problem, dużo YTberów się roztyło.
Zawsze jak opowiadasz o historii racji żywnościowych brakuje mi rozróżnia na rację żywnościową i żelazną rację. Kiedyś zakładano że żołnierz będzie żywiony z kuchni polowej. Żelazna racja była przeznaczono tylko i wyłącznie do skrajnej sytuacji kiedy nie można było zapewnić żołnierzowi pełnoprawny posiłek. Potem zaczęto to zmieniać, wprowadzając rację żywnościową jako element dostarczany codziennie żołnierzowi w czasie boju kiedy dostarczanie jedzenia z kuchni polowej było trudne. Rozwój techniki i artylerii sprawił również że kuchnie polowe były coraz ukryć na polu bitwy i musiały działać z coraz dalszego zaplecza. Po II wojnie światowej w wielu krajach uznano że utrzymywanie kuchni polowej przy każdej kompani (kuchnie polowe z reguły projektowano do wyżywienia między 100 a 200 ludzi) to zbyt duże obciążenie logistyczne i zaczęto umieszczać je coraz wyżej w hierarchii wojskowej i z dala od pola bitwy.
Prawda, masz rację, dziękuję za bardzo dobry komentarz. Może kiedyś przygotuję taki porządny materiał na ten temat i omówię to, jak dokładnie wyglądały kwestię posiłków w danych latach z podziałem na kraje, bo mi też osobiśćie w takich pigułkach brakuje takich bądź co bądź bardzo ważnych informacji
@@Stilgarius Dzięki za to że czytasz uwagi i za odpowiedź. Do głowy przyszło jeszcze mi to że widzom możnaby wytłumaczyć skąd taka zmiana w stylu racji żywnościowych. Kiedyś szykowano się na wielką wojnę w tym w wojnę atomową gdzie wielkie armię będą odcięte od zniszczonego przemysłu. Stąd długie wymagane daty racji żywnościowych bo trzeba było zgromadzić zaopatrzenie dla kilkuset tysięcy ludzi na kilka miesięcy na wypadek wojny. Teraz racja jest raczej wydawana na ćwiczenia lub na działania ekspedycyjne więc racji nie trzeba produkować i gromadzić w takiej ilości. Dzięki temu można je "przejadać" na bieżąco co sprawia że można było skrócić czas wymaganej wytrzymałość na korzyść lepszej jakości.
podczas pandemii nagrywał jak sam mówił racje żeby je zjeść jedna po drugiej bo nie wychodził z domu, no i taka ilość kalorii + ilość chemii kilka razyw tygodniu robi swoje
Wiem, że to przejęzyczenie, ale jak powiedział o racji że "niestety, teraz miały trafiać do wszystkich potrzebujących..." to aż się uśmiechnąłem pod nosem
Pamietam z lat '80tych wojskową rację zbiorową Marynarki Wojennej. Na okrętach były puszki z dżemem truskawkowym, wydawano je gdy kończyła się data ważności. Matko boska przetworowa, jakież to było smaczne. Najlepszy dżem, słodki, mocno wyczuwalne owoce, idealna konsystencja. Puszka bez żadnych oznakowań, nie były to puszki wydawane indywidualnie tylko były to racje zbiorowego żywienia. Ktoś może kojarzy?.
Troszkę nie do końca dobrze tłumaczysz. Erbswurst to kiełbasa grochowa, warzywna, gdzie "kiełbasa" w Polsce jest jednoznacznie kojarzona z mięsem, w niemczech już nie do końca. Einmannpackung znaczy paczka dla jednego człowieka a nie jedna paczka dla człowieka, ale to tylko detale. Super odcinek, pozdrawiam :)
Zależy na jak długo i w jaki sposób będą zapakowane po suszeniu - Zwykłe domowe dehydratory / suszarki (Te takie okrągłe z wyciągiem u góry) nie są w stanie wysuszyć owocu w 100% i zawsze w nim zostanie jakaś wilgoć, która z czasem może przyczynić się do zgnicia się owocu. Przykładem jest racja Tajska, gdzie suszone owoce, które był próżniowo zapakowane (Wszstko profesjonalna robota) dosłownie zgniły w swoim własnym "próżniowym" opakowaniu, gdyż zostało tam trochę wody, a nawet takie opakowanie nie jest w 100% szczelne. Więc na jakiś czas takie suszone owoce jak najbardziej się nadadzą, ale po jakimś czasie prędzej czy później "zmiękną" i zaczną się rozkładać.
@@Stilgarius rozumiem I dziękuję a co do czasu to myślę o kilku miejscach w woreczku strunowym bo od lata trzymam je w woreczkach strunowych i nic im nie jest
"Twarda" czekolada, która dodatkowo nie "rozpuszcza się w ustach" jednoznacznie wskazuje, że racja nie była przechowywana w odpowiednich temperaturach. Ale samej czekolady nadal jestem ciekawy - właściwości można przywrócić temperując ją, a jeżeli chodzi o sprawdzenie samego smaku to można ją zwyczajnie rozpuścić (i np. dodać mleka czy coś).
Zmiana nazwy to bardzo miły gest ^^ nie wiem czy konieczny, nie lubię uwrażliwiania tego tematu, ale na pewno jest to coś po prostu miłego a ta pierwsza mała konserwa to już na pierwszy rzut oka była napuchnięta :D szacun, że w ogóle ją otworzyłeś xD
Na pierwsze, pruskie żelazne racje zaczyna się patrzeć zupełnie inaczej, gdy człowiek uświadomi sobie, jak wcześniej, przez stulecia, wyglądało zaopatrzenie żołnierzy. Otóż... "nie wyglądało". Żołnierze mieli na swojej głowie wyżywienie samych siebie. Co bogatsze rycerstwo pewnie zabierało jakiś prowiant na wojnę, przynajmniej na jej początek. Natomiast większość żywiła się tym, co zrabowała w najechanych ziemiach. A nawet na terytorium własnego kraj lokalni mieszkańcy mieli OBOWIĄZEK dostarczyć żywność armii. Jak więc można się domyślić - przemarsz armii nie nie przysparzał jej sympatii ani na terytorium własnego kraju, ani tym bardziej na wrogim terytorium. Gdy pojawiła się armia poborowa siłą rzeczy logistyka musiała ulec zmianie. Po pierwsze nie było już rozdziału między rycerstwem, które jadło i chłopstwem, które musiało dostarczyć żywność. Rekrut to był rekrut. Z wielu warstw społecznych. Na pewno był problem z morale, gdy nagle żołnierz musiał własnemu sąsiadowi zabrać ostatnią krowę. A nawet jeśli go nie znał, to gdzieś z tyłu głowy też czuł, że kiedy indziej to jemu mogą taką krowę zabrać. Podobnie w rabowanych miastach. No i przede wszystkim - armie stały się tak liczne, że żadna ziemia nie była już w stanie bezładnie takie armie wyżywić. A więc to państwo musiało wziąć na siebie w końcu kwestię zaopatrzenia. I nie jest dziwne, że szukało rozwiązania, jak to zrobić jak najwydajniej, a równocześnie jak najtaniej. I też wcale jakoś nie dziwi, że rozwiązanie w postaci racji żywnościowych wymyślono właśnie w Prusach...
Generalnie Niemcy mieli coś na punkcie herbaty miętowej. Byłem co prawda w latach nieco późniejszych ale pamiętam że był problem ze zdobyciem zwykłej czarnej. W żywieniu masowym to już w ogóle nie było niczego innego niż miętowa do wyboru.
Pozatym einman packung to nie jedna paczka dla człowieka tylko paczka jednoosobowa bo man nie zawsze sugeruje płeć ale czasem sugeruje człowieka,a einpersonen packung oznacza dosłownie to samo,jedno słowa i dwa różne znaczenia.
Hej Stilgar. Polecisz jakiś monitor 1440p 27 cali z montażem Vesa i najlepiej zakrzywieniem 1500R, bo mam drugi z właśnie takim zakrzywieniem i będę wieszał te dwa monitory na uchwycie i żeby to dobrze wyglądało. Budżet to około 1000/1200zl.
Co do podzialu Niemiec po 1945 to wlasciwie mielismy Niemcy Zachodnie(BDR) i Niemcy Srodkowe(DDR). Niemcy Wschodnie to historycznie tereny oddane pod Polski i sowiecki zarzad czyli Slask, Prusy, Pomorze i Königsberg. Twoja wiedza na temat MRE jest naprawde spora.
A nie jest tak, że świadomość jak bardzo może się coś psuć jednak nie była tak dobra te prawie 40 lat temu jak tworzyli tą rację i stąd taki a nie inny termin itp?
Te ciastka są robione do dzisiaj. Niemcy żartobliwie nazywają je "panzerplatten", ale są pyszne. Można je spotkać w racjach NATO i w sklepach militarnych. Pozdrawiam :-) 🍀👍
Z racji niemożności jedzenia racji starszych niz właśnie 40 lat myślę że dobrym pomysłem mogło by być odwzorowywanie racji i ich przedstawianie z jeszcze starszego okresu np z II wś
Przez pół roku chyba jadłem te rację niemieckie i ta owocowa to jedna z najgorszych. Jest jeszcze jedna którą nazywaliśmy małpa . Chyba żarcie dla psów. Ale była jedna.króra składała się w całości prasowanej szynki o smaku Krakusa. Najlepsza padlina jaką jadłem. Cztery puszki z mięsem i kawa. Nie pamiętam jaki nr. I była jedną tylko z mielonkami. Takie trochę podobne do włoskiej bologne. Ten ryż z owocami nigdy nie nadawał się do jedzenia. Nikt tego świństwa nie chciał. Lepiej było przeżyć dzień na panzerkraker niż jeść to świństwo
Człowiek trochę boi się zjeść coś z lodówki tydzień po terminie, a Stilgar wpierdziela z radością MRE z lat 80 :D
Bo wam wody z mózgu narobili. Za PRL jak kupiłeś kiełbasy na wagę to jadłeś, puki była. Nie było paczkowanej z jakimś niedorzecznie krótkim terminem przydatności. Normalny człowiek kiełbasę leżącą w lodówce od tygodni/miesięcy ocenia: zła (spleśniała) albo jadalna (niespleśniała).
@@zbigniewgurak8261 Mięso nie musi być spleśniałe aby było niezdatne do spożycia.
@@im-banned Tak. Tylko u nas raczej w handlu nie ma kiełbasy z jadem kiełbasianym. Więc klasyfikujemy po pleśń/bez pleśni.
Niemieckie konserwy z 2wojny można jeść tyle chemia ma...... W nocy świeci 😁
@@zbigniewgurak8261 normalny człowiek nie je mięsa
Przyjacielu rośniesz w oczach, zadbaj o zdrowie. Bardzo cie lubie i pozdrawiam
Potężny Stilgar powstał
Ziomek ma rację oglądam stillgara od bardzo dawna ( sporadycznie co prawda ) pamiętam go jako chłopaka na oko 70kg teraz nie poznałem go na miniaturce .
@@Sido626 No ja po którymś odcinku się zastanawiałem kto przejął jego kanał xDDDD
To już jest takie nudne, do zesrania się.
@@jankran1078 No jak się dużo je racji żywnościowych to faktycznie można później skoczyć do ubikacji
Stilgar, chłopie - idealny odcinek do obiadu. ^^
Na Biotad Plus lecimy?💪
Szacun za spróbownie racji żywnościowej z 1984 r. Która jest 19 lat po terminie do spożycia
Co to dla niego... pikus
Tak w nawiasie jak możliwe jest że sprawdza niemiecką rację z 84 i ma prawie 20 lat skoro to rok mojego urodzenia i dopiero zaczynam 38 rok
@@michalkrzysztalowicz7160 w latach 90 po zjednoczeniu Niemiec była produkowa nowa racja żywnościowa która kraj produkcji nie miała Niemcy Zachodnie tylko Niemcy, stare rację były pozywane przez wojsko Niemiec i była możliwość kupić stare racje jeszcze produkcji Niemiec Zachodnich
Poszukaj na anglojezycznych kanałach tego typu to się dopiero zdziwisz. Są filmy jak goście jedzą a przynajmniej próbują jeść racje sprzed ponad 100lat
był tu film z racja z II WŚ
Chłopie co ja bym bez ciebie zrobił
Uwielbiam cię słuchać
W wyjazdach Zawsze puszczam twoje odcinki i sobie słucham w podróżach a ty tu mówisz żeby nie przewijać haha mi i tak mało twoich filmow
Zatrzymałem film w około 6 minucie, tylko po to, by podziękować Ci za znakomite przygotowanie do filmu, za kawał dobrej historii, którą w ciekawy sposób, bez zbędnego gadania przedstawiłeś w tym filmie tak, że nawet nie miałem ochoty przewijać filmu do otwierania paczki... Kochasz to i zarażasz tym (sam przez Ciebie mam w szafie kilka dostępnych, terminowych racji które znalazłem, które czekają tylko po to, bym mógł je przetestować ze swoim ojcem na grzybobraniu 😅
Bardzo na plus wstęp historyczny. Świetnie opowiedziany kawał historii. :)
tyle lat a ja nadal tak samo lubię oglądać twoje filmy, w szczególności z racji i gotowania
😂 Bardzo smaczny odcinek! Smacznego! Oczekuje kontynuacji tej historycznej serii. 👍
7:15 "i to niestety miało trafiać do wszystkich potrzebujących" xDDD
Pasztet wieprzowy dla muzułmanów
Stilgar... oglądam Cię co jakiś czas i serio rośniesz w oczach...
Przykro się czasem patrzy, ale oglądając go w miare regularnie, obecnie wygląda chyba lepiej niż jakiś czas temu.
Następny odcinek: RACJA ŻYWNOŚCIOWA Z BITWY POD GRUNWALDEM
Czyli udziec z dzika znad ogniska.
@@jasparta993 mniam
Zupa z pokrzywy, podagrycznika i garści dzdzownic, zabielona śmietaną
Stilgar ! smutno mi cie widzieć w złej kondycji :C zdrówka życzę !
O czym mówisz?
@@daveit1337 trochu się ulał chłopaczyna
@@STANSraps Powinien trochę przystopować z jedzeniem chyba bo bywam tu rzadko, ale co jestem to Stilgar jest coraz grubszy xD
Faktycznie, jak zaczęłam na innym koncie subskrybować ok 4 lata wstecz to Chłopak był o wiele bardziej zadbany :( Ale nie tylko u Stilgara jest taki problem, dużo YTberów się roztyło.
@@Tsukitachii Mobzilla np
Zawsze jak opowiadasz o historii racji żywnościowych brakuje mi rozróżnia na rację żywnościową i żelazną rację.
Kiedyś zakładano że żołnierz będzie żywiony z kuchni polowej.
Żelazna racja była przeznaczono tylko i wyłącznie do skrajnej sytuacji kiedy nie można było zapewnić żołnierzowi pełnoprawny posiłek.
Potem zaczęto to zmieniać, wprowadzając rację żywnościową jako element dostarczany codziennie żołnierzowi w czasie boju kiedy dostarczanie jedzenia z kuchni polowej było trudne.
Rozwój techniki i artylerii sprawił również że kuchnie polowe były coraz ukryć na polu bitwy i musiały działać z coraz dalszego zaplecza.
Po II wojnie światowej w wielu krajach uznano że utrzymywanie kuchni polowej przy każdej kompani (kuchnie polowe z reguły projektowano do wyżywienia między 100 a 200 ludzi) to zbyt duże obciążenie logistyczne i zaczęto umieszczać je coraz wyżej w hierarchii wojskowej i z dala od pola bitwy.
Prawda, masz rację, dziękuję za bardzo dobry komentarz. Może kiedyś przygotuję taki porządny materiał na ten temat i omówię to, jak dokładnie wyglądały kwestię posiłków w danych latach z podziałem na kraje, bo mi też osobiśćie w takich pigułkach brakuje takich bądź co bądź bardzo ważnych informacji
@@Stilgarius Dzięki za to że czytasz uwagi i za odpowiedź.
Do głowy przyszło jeszcze mi to że widzom możnaby wytłumaczyć skąd taka zmiana w stylu racji żywnościowych.
Kiedyś szykowano się na wielką wojnę w tym w wojnę atomową gdzie wielkie armię będą odcięte od zniszczonego przemysłu.
Stąd długie wymagane daty racji żywnościowych bo trzeba było zgromadzić zaopatrzenie dla kilkuset tysięcy ludzi na kilka miesięcy na wypadek wojny.
Teraz racja jest raczej wydawana na ćwiczenia lub na działania ekspedycyjne więc racji nie trzeba produkować i gromadzić w takiej ilości.
Dzięki temu można je "przejadać" na bieżąco co sprawia że można było skrócić czas wymaganej wytrzymałość na korzyść lepszej jakości.
Dzięki Tobie producenci zwiększą czas przydatności swoich artykułów spożywczych
Stilgar jesteś odważny super filmik pozdrawiam 👍👍👍
Heh z filmów kilka lat wstecz to można by z ciebie zrobić dwóch stilgarow ;) pozdro
podczas pandemii nagrywał jak sam mówił racje żeby je zjeść jedna po drugiej bo nie wychodził z domu, no i taka ilość kalorii + ilość chemii kilka razyw tygodniu robi swoje
Dokładnie, wystarczy zobaczyć jak wyglądał na filmikach np 6 lat temu
Od tego żarcia to podroby Ci podziękują za współpracę.
Wiem, że to przejęzyczenie, ale jak powiedział o racji że "niestety, teraz miały trafiać do wszystkich potrzebujących..." to aż się uśmiechnąłem pod nosem
To są te chwile, w których jednak człowiek się cieszy, że nie ma funkcji zapachu przy oglądaniu filmu XD
Stilgar - jedz ładnie wszystko:)
Kawa zrobiona specjalne na film, hmm ok :). Super, że coś starego bo Steve się coś guzdra z nowymi filmami ale za to ty coś wrzuciłeś.
Pamietam z lat '80tych wojskową rację zbiorową Marynarki Wojennej. Na okrętach były puszki z dżemem truskawkowym, wydawano je gdy kończyła się data ważności. Matko boska przetworowa, jakież to było smaczne. Najlepszy dżem, słodki, mocno wyczuwalne owoce, idealna konsystencja. Puszka bez żadnych oznakowań, nie były to puszki wydawane indywidualnie tylko były to racje zbiorowego żywienia. Ktoś może kojarzy?.
Braoooo, uwielbiamy Cię oglądać, świetny filmik 🤩😊😉
Jakoś jak słyszę połączenie Niemcy i chlor, to kojarzy mi się z gazami bojowymi
Super film
łapka w górę nawet bez patrzenia :)
Troszkę nie do końca dobrze tłumaczysz. Erbswurst to kiełbasa grochowa, warzywna, gdzie "kiełbasa" w Polsce jest jednoznacznie kojarzona z mięsem, w niemczech już nie do końca. Einmannpackung znaczy paczka dla jednego człowieka a nie jedna paczka dla człowieka, ale to tylko detale. Super odcinek, pozdrawiam :)
Uwielbiam twoje wątki historyczne i pytanie czy owoce z własnego sadu suszone w suszarka nadają się do domowych racj rzywnosiciowe?
Zależy na jak długo i w jaki sposób będą zapakowane po suszeniu - Zwykłe domowe dehydratory / suszarki (Te takie okrągłe z wyciągiem u góry) nie są w stanie wysuszyć owocu w 100% i zawsze w nim zostanie jakaś wilgoć, która z czasem może przyczynić się do zgnicia się owocu. Przykładem jest racja Tajska, gdzie suszone owoce, które był próżniowo zapakowane (Wszstko profesjonalna robota) dosłownie zgniły w swoim własnym "próżniowym" opakowaniu, gdyż zostało tam trochę wody, a nawet takie opakowanie nie jest w 100% szczelne. Więc na jakiś czas takie suszone owoce jak najbardziej się nadadzą, ale po jakimś czasie prędzej czy później "zmiękną" i zaczną się rozkładać.
@@Stilgarius rozumiem I dziękuję a co do czasu to myślę o kilku miejscach w woreczku strunowym bo od lata trzymam je w woreczkach strunowych i nic im nie jest
@@Stilgarius a co sądzić o liofilizacji?
Mój rocznik. Jeszcze można jeść ;) Pozdrawiam cię Stilgar
Sülze slodko wypowiedziales :D
Hej Panie tylko nie czterdziestoletnia tylko nie czterdziestoletnia. To za rok, w styczniu dopiero 😜🤣Ale ten czas leci, racja stara jak ja.
idealne do jedzonka
Te konserwy niewiele się różnią od kuli mocy w kebabowni 😂😂
Stilgar, co to za folder (nóż składany) ?!😊 Filmy z otwierania racji Super i szacun za odwagę!
To jest QSP Penguin QS130
Przecież widać, że te niektóre produkty są mega napęczniałe co z góry sugeruje ich wątpliwą obecnie przydatność do spożycia :)
ogladam jedzac barsz z uszkami ktore mialem w zamrazarce od wigilii ;D
Nie mogę się doczekać racji legionów Rzymskich z Brytani
Możesz sobie przygotować sam w domu suszone mięso łuskany i zmielony groch makaron suszony na słońcu i kradzione kury ze spalonej wioski
dobry materiał 👊
Roczniki 1984 też cie oglądają chłopie 👍👌
A jak ktoś identyfikuje się jako koń? Czy wtedy nazwa einpersonpackung nie dyskryminuje go nadal?
Einkrieghelikopterpackung proponuje żeby każdy był zadowolony
Zrobiłeś mi dzień helikoptrze bojowy
Tak jak mówiłeś, fajna historia tych racji :)
"Twarda" czekolada, która dodatkowo nie "rozpuszcza się w ustach" jednoznacznie wskazuje, że racja nie była przechowywana w odpowiednich temperaturach. Ale samej czekolady nadal jestem ciekawy - właściwości można przywrócić temperując ją, a jeżeli chodzi o sprawdzenie samego smaku to można ją zwyczajnie rozpuścić (i np. dodać mleka czy coś).
Sodastream 😁 Szacun 😉
Zmiana nazwy to bardzo miły gest ^^ nie wiem czy konieczny, nie lubię uwrażliwiania tego tematu, ale na pewno jest to coś po prostu miłego
a ta pierwsza mała konserwa to już na pierwszy rzut oka była napuchnięta :D szacun, że w ogóle ją otworzyłeś xD
Dosłownie:)
Stilgar od 2020
Czas cos zjesc
Smacznego! :)
Smacznego kolego duże Eloooooo
Moj rocznik !!!! Jakie 40 lat jak 39 :D
Obejrzałem to i zacząłem szukać na obcojęzycznym YT racji werhmachtu 😅
Wreszcie racje 😁❤️
W młodszej racji kawa poszła do kosza a tu przetrwała xD
Na pierwsze, pruskie żelazne racje zaczyna się patrzeć zupełnie inaczej, gdy człowiek uświadomi sobie, jak wcześniej, przez stulecia, wyglądało zaopatrzenie żołnierzy.
Otóż... "nie wyglądało". Żołnierze mieli na swojej głowie wyżywienie samych siebie. Co bogatsze rycerstwo pewnie zabierało jakiś prowiant na wojnę, przynajmniej na jej początek. Natomiast większość żywiła się tym, co zrabowała w najechanych ziemiach.
A nawet na terytorium własnego kraj lokalni mieszkańcy mieli OBOWIĄZEK dostarczyć żywność armii.
Jak więc można się domyślić - przemarsz armii nie nie przysparzał jej sympatii ani na terytorium własnego kraju, ani tym bardziej na wrogim terytorium.
Gdy pojawiła się armia poborowa siłą rzeczy logistyka musiała ulec zmianie. Po pierwsze nie było już rozdziału między rycerstwem, które jadło i chłopstwem, które musiało dostarczyć żywność. Rekrut to był rekrut. Z wielu warstw społecznych.
Na pewno był problem z morale, gdy nagle żołnierz musiał własnemu sąsiadowi zabrać ostatnią krowę. A nawet jeśli go nie znał, to gdzieś z tyłu głowy też czuł, że kiedy indziej to jemu mogą taką krowę zabrać.
Podobnie w rabowanych miastach.
No i przede wszystkim - armie stały się tak liczne, że żadna ziemia nie była już w stanie bezładnie takie armie wyżywić. A więc to państwo musiało wziąć na siebie w końcu kwestię zaopatrzenia.
I nie jest dziwne, że szukało rozwiązania, jak to zrobić jak najwydajniej, a równocześnie jak najtaniej. I też wcale jakoś nie dziwi, że rozwiązanie w postaci racji żywnościowych wymyślono właśnie w Prusach...
Dietetycy go nienawidzą,zobacz jak zrobił masę na racjach żywnościowych.
Generalnie Niemcy mieli coś na punkcie herbaty miętowej. Byłem co prawda w latach nieco późniejszych ale pamiętam że był problem ze zdobyciem zwykłej czarnej. W żywieniu masowym to już w ogóle nie było niczego innego niż miętowa do wyboru.
Grubasek pytanie kiedy będą filmy telezakupy ja lubię te filmy 😢
Hej Stilgar. Co to za folder na filmie którego używasz?
9:34 skończył pierniczyć i przeszedł do konkretów 😋
Pozatym einman packung to nie jedna paczka dla człowieka tylko paczka jednoosobowa bo man nie zawsze sugeruje płeć ale czasem sugeruje człowieka,a einpersonen packung oznacza dosłownie to samo,jedno słowa i dwa różne znaczenia.
Fajnie jak gonisz za trendami tj. Zaczynasz bez zbędnych wstępów szybki montaż etc. A algorytm dalej ma cię trochę głęboko XD
dzięki że podzieliłeś się z nami że życie ma cię trochę głęboko całą twoją rodzinę
Co to za nutka 20:53? Pozdro :)
Stilgar co to za nóż składany którego używasz? Ma bardzo fajny kształt ostrza. Pozdrawiam.
Qsp Penguin QS130
1:00 kawke, herbatkę a ja mam piwo :)
5:08 Cóż Vw Golf chyba też był trochę lepszy od Trabanta. :)
Zachodnie produkty z datą ważności, spożywać jest sporym ryzykiem dla życia i zdrowia.
Komentarz niczym wyjęty z kapitana bomby czy innych produkcji walaszka
" Jakim cudem coś tak małego może tak śmierdzieć " 🤣🤣
Czary albo fizyka czarnej dziury.
20:22 ups ząb 😁
siema stilgar będzie jeszcze kiedyś jakiś asg maniak ?
Hej Stilgar. Polecisz jakiś monitor 1440p 27 cali z montażem Vesa i najlepiej zakrzywieniem 1500R, bo mam drugi z właśnie takim zakrzywieniem i będę wieszał te dwa monitory na uchwycie i żeby to dobrze wyglądało. Budżet to około 1000/1200zl.
No to kup taki sam co masz :)
@@Waluu97 Dobry pomysł, tylko, ze ja mam full hd a chce 2k.
@@ojkoda G27QC od Gigabyte będzie chyba najlepszą opcją i mieszcząca się w budżecie.
Łał ta racja wygląda cudnie. Lata świetności "zachodu".
Jakiego noża używasz na filmie?
Super, prosze jedz wiecej tych starych konserw, chcemy zobaczyć jak będziesz wyglądał za 5 lat...
Srilgar ostatni odcinek jaki oglądałem to jak wazyles z 70 kg xD
Co do podzialu Niemiec po 1945 to wlasciwie mielismy Niemcy Zachodnie(BDR) i Niemcy Srodkowe(DDR). Niemcy Wschodnie to historycznie tereny oddane pod Polski i sowiecki zarzad czyli Slask, Prusy, Pomorze i Königsberg. Twoja wiedza na temat MRE jest naprawde spora.
Ja: zdejmuję spodnie
Ona: 10:37
A nie jest tak, że świadomość jak bardzo może się coś psuć jednak nie była tak dobra te prawie 40 lat temu jak tworzyli tą rację i stąd taki a nie inny termin itp?
Tak to oglądam i mam pomysł mało osób je te racje a większość ogląda cię a może jakieś rozdawanie albo konkurs 🧐
Ps:sory że to brzmi rozkazująco
Te ciastka są robione do dzisiaj.
Niemcy żartobliwie nazywają je "panzerplatten", ale są pyszne.
Można je spotkać w racjach NATO i w sklepach militarnych.
Pozdrawiam :-) 🍀👍
Z racji niemożności jedzenia racji starszych niz właśnie 40 lat myślę że dobrym pomysłem mogło by być odwzorowywanie racji i ich przedstawianie z jeszcze starszego okresu np z II wś
To białe/jasne na czekoladzie to tłuszcz, który się wydostał na zewnątrz czekolady. Dlatego w przekroju jest ona dalej ciemna.
jak znaleźć tą tapetę?
Kiedy jakieś nowe asg?
fruchterseis fertiggericht - gotowe danie z lodami owocowymi
9:07 fajny zajzajer jest pity
Ryż z owocami 🤣😂🤣
Miałeś kiedyś problemy żołądkowe? Odwiedziłeś szpital z jakimiś dolegliwościami? Podziwiam. Pozdrawiam i życzę dużo zdrowia.
Nie, jeszcze nigdy się nie zdarzyło, abym po nagraniu racji miał jakiekolwiek problemy żołądkowe.
@@Stilgarius okazuje się, że są bezpieczniejsze niż niektóre restauracje 😅
W koszarach Bundeswehry sa toalety dla trzech plci, to czemu racja zywnosciowa nie ma byc dla 'osoby'? Teczowy kretynizm nie ma granic.
Wygląda lepiej niż rosyjska.
Mimo upływu czasu. ;-)
Aj mięso w puszcze może wytrzymać lekko 20 lat. XD 😆
dlaczego głos ci sie tak drastycznie zmienił?
Jakim cudem, gość uchował to tak długo? 😁
Ale przytyłeś mistrzu 😀 co się stało??
Dobra, bo tym ryżu owocowym mam dość 😂
Stilgar! Chłopie, widać że przytyłeś :/ zadbaj o siebie, szkoda zdrowia, 3 lata temu byłeś jak patyk :o
Czyli w teorii racje wyprodukowane w 99/00 roku byłby dzisiaj chwile po dacie spożycia, ciekawe czy gdzieś jeszcze takie są.
Przez pół roku chyba jadłem te rację niemieckie i ta owocowa to jedna z najgorszych. Jest jeszcze jedna którą nazywaliśmy małpa . Chyba żarcie dla psów. Ale była jedna.króra składała się w całości prasowanej szynki o smaku Krakusa. Najlepsza padlina jaką jadłem. Cztery puszki z mięsem i kawa. Nie pamiętam jaki nr. I była jedną tylko z mielonkami. Takie trochę podobne do włoskiej bologne. Ten ryż z owocami nigdy nie nadawał się do jedzenia. Nikt tego świństwa nie chciał. Lepiej było przeżyć dzień na panzerkraker niż jeść to świństwo
Mój rocznik 84🎊
Otwieramy starą szkopską rację żywnościową, a tam w środku szok, sławny akwarelista w puszcze 🤮 .