Zatankować można DO 10 LITOW paliwa. Paliwo to Galolina Especial dedykowana do wynajętego auta. Czasem nie można zatankować bo albo limit dzienny się wyczerpie albo nie ma prądu i nie można płacić kartą.
Warto wspomnieć, że drogi na Kubie są w fatalnym stanie. Nawet na autostradzie są dziury gdzie można urwać koło. Najlepsza droga jaką widziałem to z Havay do lotniska. Najgorsza to Viniales do Cayo Jutias. Reszta Kuby jak Las Terrazas, Cienfuegos, Trinidad i Cayo Guillermo trzeba bardzo uważać aby nie uszkodzić auta na jakimś dołku, wyrwie itp. Po drodze chodzi sporo psów, dorożek a piesi chodzą jak chcą.
Wypożyczenie auta na Kubie jest BARDZO DROGIE. Za okres 11 dni należy zapłacić około 730 euro (około 3285 PLN) za najtańszy wariant. W Polsce 770 PLN. Palio jest tanie bo wychodzi około 1 dolar za 1 litr ale nie rekompensuje to niczego.
NIE MA CZEGOŚ TAKIEGO JAK ZAPEWNIONY TRANSPORT CZY PALIWO NA KUBIE. Jeśli jedziesz na wycieczkę zorganizowaną z biura to możesz mieć wszystko w nosie a jeśli robisz to samodzielnie to weź ze sobą zapas nerwów i cierpliwości.
Zatankować można DO 10 LITOW paliwa. Paliwo to Galolina Especial dedykowana do wynajętego auta. Czasem nie można zatankować bo albo limit dzienny się wyczerpie albo nie ma prądu i nie można płacić kartą.
Warto wspomnieć, że drogi na Kubie są w fatalnym stanie. Nawet na autostradzie są dziury gdzie można urwać koło. Najlepsza droga jaką widziałem to z Havay do lotniska. Najgorsza to Viniales do Cayo Jutias. Reszta Kuby jak Las Terrazas, Cienfuegos, Trinidad i Cayo Guillermo trzeba bardzo uważać aby nie uszkodzić auta na jakimś dołku, wyrwie itp. Po drodze chodzi sporo psów, dorożek a piesi chodzą jak chcą.
NIE JEST PRAWDĄ, że wypożyczone auta mają pierwszeństwo w tankowaniu. Zawsze pracownicy i zwykli klienci odsyłają Cię koniec kolejki.
Wypożyczenie auta na Kubie jest BARDZO DROGIE. Za okres 11 dni należy zapłacić około 730 euro (około 3285 PLN) za najtańszy wariant. W Polsce 770 PLN. Palio jest tanie bo wychodzi około 1 dolar za 1 litr ale nie rekompensuje to niczego.
NIE MA CZEGOŚ TAKIEGO JAK ZAPEWNIONY TRANSPORT CZY PALIWO NA KUBIE. Jeśli jedziesz na wycieczkę zorganizowaną z biura to możesz mieć wszystko w nosie a jeśli robisz to samodzielnie to weź ze sobą zapas nerwów i cierpliwości.