Tak, BP nie można przestać kochać, ale czasem odejście to jedyna opcja jeśli jedno z dwojga wydaje się stać w miejscu , zamknięte lękami i traumami i relacji nie można rozwijać w sensie budowania prawdziwej bliskości i życia razem. Do mnie przemówił głośno wewnętrzny głos w pewnym momencie,sama być może nigdy bym nie odeszła. Najważniejsze, że rzeczywiście wzrastamy i leczymy się z traum,przekraczamy siebie w okresie separacji, choć ból jest ogromny
Bólu niestety nie przeskoczymy. Jedynym wyjściem jest go zaakceptować, oswoić i ruszać dalej do przodu bogatsi o doświadczenie. Szczególnie jeśli nasz wewnętrzny głos wskazuje nam kierunek. Uściski
Mozna przestac "kochac" przez przeciecie tej demonicznej wiezi prowadzacej tylko do bolu i cierpienia ktore nigdy sie nie konczy (wierz mi, NIGDY to sie samo nie skonczy) w imieniu Jezusa. Modl sie o pomoc do Jezusa. On pomoze
Taki ból czuje się nie tylko po rozstaniu z bliźniaczym płomieniem ale po każdym rozstaniu, gdy kochaliśmy.
Tak, BP nie można przestać kochać, ale czasem odejście to jedyna opcja jeśli jedno z dwojga wydaje się stać w miejscu , zamknięte lękami i traumami i relacji nie można rozwijać w sensie budowania prawdziwej bliskości i życia razem. Do mnie przemówił głośno wewnętrzny głos w pewnym momencie,sama być może nigdy bym nie odeszła. Najważniejsze, że rzeczywiście wzrastamy i leczymy się z traum,przekraczamy siebie w okresie separacji, choć ból jest ogromny
Bólu niestety nie przeskoczymy. Jedynym wyjściem jest go zaakceptować, oswoić i ruszać dalej do przodu bogatsi o doświadczenie. Szczególnie jeśli nasz wewnętrzny głos wskazuje nam kierunek. Uściski
Mozna przestac "kochac" przez przeciecie tej demonicznej wiezi prowadzacej tylko do bolu i cierpienia ktore nigdy sie nie konczy (wierz mi, NIGDY to sie samo nie skonczy) w imieniu Jezusa. Modl sie o pomoc do Jezusa. On pomoze