Czwarta nad ranem

แชร์
ฝัง
  • เผยแพร่เมื่อ 19 ต.ค. 2024
  • A właściwie "Czarny blues o czwartej nad ranem" - cóż za cudowny utwór Starego Dobrego Małżeństwa. Ile to nocy zarwanych, by tylko wytrwać do czwartej i móc zaśpiewać...
    Czwarta nad ranem A
    Może sen przyjdzie cis
    Może mnie odwiedzisz D A
    Czwarta nad ranem E
    Może sen przyjdzie fis
    Może mnie odwiedzisz D E A
    Czemu cię nie ma na odległość ręki? A E
    Czemu mówimy do siebie listami? fis cis
    Gdy ci to śpiewam - u mnie pełnia lata D A
    Gdy to usłyszysz - będzie środek zimy D E
    Czemu się budzę o czwartej nad ranem A E
    I włosy twoje próbuję ugłaskać fis cis
    Lecz nigdzie nie ma twoich włosów D A
    Jest tylko blada nocna lampka D E
    Łysa śpiewaczka fis
    Śpiewamy bluesa, bo czwarta nad ranem A E
    Tak cicho, by nie zbudzić sąsiadów fis cis
    Czajnik z gwizdkiem świruje na gazie D A
    Myślałby kto, że rodem z Manhattanu D E
    Czwarta nad ranem A
    Może sen przyjdzie cis
    Może mnie odwiedzisz D A
    Czwarta nad ranem E
    Może sen przyjdzie fis
    Może mnie odwiedzisz D E A
    Herbata czarna myśli rozjaśnia
    A list twój sam się czyta
    Że można go śpiewać
    Za oknem mruczą bluesa
    Topole z Krupniczej
    I jeszcze strażak wszedł na solo
    Ten z Mariackiej Wieży
    Jego trąbka jak księżyc
    Biegnie nad topolą
    Nigdzie się jej nie spieszy
    Już piąta
    Może sen przyjdzie
    Może mnie odwiedzisz...

ความคิดเห็น • 2