Panie Zbigniewie, Pana opowieści są wspaniałe! Miałem przyjemność spotkać Pana w sierpniu 2022 w Jaworzcu, razem z kolegą byliśmy na wyprawie rowerowej dookoła Bieszczadów, co zresztą robimy co roku (a potem jeszcze minęliśmy się na szosie w Wetlinie). Tak jak wspomniałem wtedy, czekam na Pana drugą książkę i mam nadzieję kiedyś zdobyć Pana autografy w moich egzemplarzach. Wspomnienia Pana Taty idącego przez wyrąbany tuż przed wymianą terytoriów przygranicznych Żuków wracają do mnie zawsze, kiedy tylko mam szczęście widzieć to pasmo. Dziękuję w imieniu swoim i wszystkich pasjonatów za to, że dzieli się Pan z nami swoją wiedzą. Pozdrawiam serdecznie z Wielkopolski.
Wetlina jest od lat moją bazą wypadową na bieszczadzkie szlaki i wstyd się przyznać, że dopiero dziś, kiedy pogoda zmusiła, żeby zostać na miejscu, zwróciłam uwagę na jesiona, obok którego przechodziłam tyle razy... Teraz wszystkim, podobnym do mnie gapom, będę o tych starych drzewach mówić. Pozdrawiam Pana serdecznie 🙂
Bardzo dziekuje za troche inny, temat zwiazany z Bieszczadami
Piękne są te opowieści.
Z przyjemnością ich słucham.
Byłem w Bieszczadach nie raz i pewnie się jeszcze wybiorę.
Serdecznie pozdrawiam z Gdańska..
Panie Zbigniewie, Pana opowieści są wspaniałe! Miałem przyjemność spotkać Pana w sierpniu 2022 w Jaworzcu, razem z kolegą byliśmy na wyprawie rowerowej dookoła Bieszczadów, co zresztą robimy co roku (a potem jeszcze minęliśmy się na szosie w Wetlinie). Tak jak wspomniałem wtedy, czekam na Pana drugą książkę i mam nadzieję kiedyś zdobyć Pana autografy w moich egzemplarzach. Wspomnienia Pana Taty idącego przez wyrąbany tuż przed wymianą terytoriów przygranicznych Żuków wracają do mnie zawsze, kiedy tylko mam szczęście widzieć to pasmo. Dziękuję w imieniu swoim i wszystkich pasjonatów za to, że dzieli się Pan z nami swoją wiedzą. Pozdrawiam serdecznie z Wielkopolski.
Bardzo fajny film. Tyle ciekawych rzeczy, miejsc i historii, o których większość nie wie i dzięki Panu można je odkryć.
Wspaniala robota, to bardzo ciekawe, interesujace. Dziekuje i czekam na kolejny Pana odcinek. Pozdrawiam.
Wetlina jest od lat moją bazą wypadową na bieszczadzkie szlaki i wstyd się przyznać, że dopiero dziś, kiedy pogoda zmusiła, żeby zostać na miejscu, zwróciłam uwagę na jesiona, obok którego przechodziłam tyle razy...
Teraz wszystkim, podobnym do mnie gapom, będę o tych starych drzewach mówić.
Pozdrawiam Pana serdecznie 🙂
Kolejny bardzo ciekawy materiał.
Z tej jabłoni trzeba zebrać szczepki i zaszczepić. To będzie utrzymani odmiany. Jabłka na młodym szczepie na pewno bedą smaczniejsze.
🎼👍🦊🦉🌲🎶!!!pozdrawiam !!!
Zbyszku chodziłem tam na śliwki 50 lat temu
😮😮😮
Super
Podziwiam wiedzę Pana Zbyszka.😊
Świetny odcinek
Dziękuję
Kiedy kolejne wideo?
A gdzieś Miedzy Bereżkami a Ustrzykami Górnymi poniżej jezdni była chyba potężna wierzba o ile dobrze pamietam...