O grach na poważnie #08 - Czy dzisiejsze gry stanowią wyzwanie? - suplement

แชร์
ฝัง
  • เผยแพร่เมื่อ 20 ต.ค. 2024
  • Małe podsumowanie ostatniego o grach na poważnie, dziękuję za wzięcie udziału w dyskusji.
    Geekowskie koszulki: www.koszulka.tv...
    Podobało się? Daj łapiszona w górę, motywuje mnie to do dalszej pracy. Dzięki!
    Napisz do mnie: nrgeek00@gmail.com
    Zapraszam także do subskrypcji kanału i oglądania moich innych filmów.
    Ponadto znajdziecie mnie na facebooku gdzie będzie trochę więcej nowych informacji, także śmiało możecie "lajkować" albo i nie :) Wybór należy do Was
    Fejsbuczek: / nrgeek
    Twitch: / nrgeek00
    Ask.fm: ask.fm/nrgeek00

ความคิดเห็น • 76

  • @BadzmyPowazni
    @BadzmyPowazni 9 ปีที่แล้ว +7

    Kurde, nie oglądałem jeszcze tego "niesuplementu", ale moje zdanie jest takie, że poziom trudności został zaniżony i teraz gry powoli zmieniają się w interaktywne filmy. Rok temu kupiłem sobie walking dead (od telltale) i spodziewałem się przygodówki w stylu "syberii" czy czegoś w ten deseń, a dostałem film, gdzie od czasu do czasu trzeba coś kliknąć. Ta gra w ogóle oszukuje gracza, że niby wybory mają na cokolwiek wpływ, stosuje wyjątkowo tanie chwyty emocjonalne, jest przewidywalna, ale... wciąga jak cholera:D. Ale z przejściem tej gry nie miałby problemu nawet jednoręki szympans. Albo moja ukochana seria - Tomb Raidery... Porównajcie sobie TR2 z TR:Legenda, przecież to porównywanie poziomu studiów medycyny z przedszkolem. Dzisiaj gry stawiają na widowiskowość i jak najbardziej zbliżenie się do filmu, jakakolwiek trudność czy myślenie schodzi na dalszy plan. Dlatego napierdalam tylko w cs'a.

    • @Lavourrin
      @Lavourrin 9 ปีที่แล้ว

      "Press F to pay respects"

    • @niemaks
      @niemaks 9 ปีที่แล้ว

      @BadzmyPowazni Gdzie historia memów

    • @teodozjusz1084
      @teodozjusz1084 9 ปีที่แล้ว

      Majk "When it`s done". O! kolejny mem...

    • @manekin1437
      @manekin1437 9 ปีที่แล้ว

      Majk Serio? gdzie HM...

    • @ArtunPL
      @ArtunPL 9 ปีที่แล้ว +1

      BadzmyPowazni Telltale zawsze robiło takie gry :P chodź zrobili też takie jak Syberia, czyli Sam & Max :d nieźle żartami tam walą, ale niestety sezon 1 jest tylko po polsku :(

  • @Baczywas
    @Baczywas 9 ปีที่แล้ว +16

    Dzisiejsze gry stanowią wyzwanie dla portfela, gdzie za grę trzeba zapłacić 60$ a następne 60$ w postaci dlc z zawartości wyciętej z gry...

  • @MocnyBrowarek
    @MocnyBrowarek 9 ปีที่แล้ว +3

    Przypomina mi się artykuł z koło 2000 roku z CD-Action. Wszyscy redaktorzy narzekali wtedy, że zwiekszanie poziomu trudności poprzez zwiększanie liczby przeciwników jest prymitywne, głupie i przestarzałe (wszystkie gry FPS tak kiedyś robiły). Było wychwalane to, że jakaś gra zamiast zwiększać liczbę wrogów, wzmacnia ich...
    Według mnie najlepszym rozwiązaniem byłoby sprawienie, że gra stawałaby się bardziej realistyczna (pociski opadają), wrogowie są inteligentniejsi itd, a do tego dać nieco więcej wrogów i osłabić nas.

    • @Seymour.90
      @Seymour.90 ปีที่แล้ว

      Zrób może z tego pogadankę na kanał. Dalej jesteś tego zdania czy może zmieniłeś podejście.

  • @Pedro1985
    @Pedro1985 9 ปีที่แล้ว

    Apropos trudności to przypomniała mi się dość leciwa gra Dark Colony. Niby sztampowy RTS, ale doprowadzał gracza w niektórych momentach do bólu zębów. Przykładowo już we czwartej misji, grając po stronie Taar'ów, gracz zalewany był tak zmasowanymi atakami komputerowego przeciwnika, że przysłowiowe "dwa kliknięcia za wolno" skutkowały tym, iż mogliśmy oglądać Game Over. Kolejnym tytułem, jaki chodzi mi po głowie był Supreme Commander, następca kultowej (w niektórych kręgach) gry Total Annihilation. W jednej z ostatnich misji należało przetrwać ataki wroga. Sztampa. Ale komp atakował potężnymi falami jednostek, nawet szczelne zabunkrowanie się za "ścianą" gęsto rozmieszczonych wież obronnych nic nie dawało. Wsparcie jednostek lądowych (ciągły ostrzał kierunku natarcia) ze strony wody, z największych okrętów flagowych też niewiele dawało. Skutecznym sposobem okazało się rozpoznanie terenu i wyczucie momentu ataku wrogich sił a potem zrzucanie na nich rakiet z głowicami nuklearnymi odpowiednio wcześnie wystrzelonych z silosów stojących na tyłach bazy. Wszędzie walał się złom po zniszczonych jednostkach a roślinność wypalona była do gołej ziemi. Po kilku godzinach grania mapa upstrzona lejami po wybuchach jądrowych, wyglądała jak wielki ser szwajcarski.

  • @Wolwgang123KC
    @Wolwgang123KC 9 ปีที่แล้ว

    Recepta na zwiększanie poziomy trudności w RPG jest imho prosta: Wraz z postępem twojej postaci powinni pojawiać się coraz mocniejsi wrogowie, lub tak jak w serii Gothic: są na mapie określone obszary i wrogowie, do których jeśli pójdziesz za wcześnie wiesz że padniesz z kretesem. Po pewnym czasie grania miażdży się już początkowych przeciwników ale za to jest satysfakcja gdy w końcu można zawalczyć z kimś do kogo wcześniej nie miałeś startu.

  • @AlexPoprawny
    @AlexPoprawny 9 ปีที่แล้ว

    Patrząc np na taki gatunek MMO to wiele takich gier wymaga na start niesamowitej wiedzy o grze, szczególnie takie gry moba w których masz np 150 postaci w której każda ma 5 skil, każdy skil 3 właściwości i różne przeliczniki czasowe, kosztowe, obrażeniowe na kilkunastu levelach, inny sposób budowania i grania postacią, 50 różnych combosów i taktyk, 200 różnych przedmiotów itp itd. To ta ilość ogólna jest porównywalna z wkuciem Pana Tadeusza na pamieć :)

    • @radosawmichapiwko7141
      @radosawmichapiwko7141 9 ปีที่แล้ว

      Nie przesadzajmy. Postacie z gier moba można podzielić na tanki, wojowników, magów, zabójców, strzelców i wsparcie. Jest też drugi podział, czyli te które buduje się pod hp, ad albo ap. Ad to zadawane obrażenia "z łapy" postacie które się tak buduje to najczęściej strzelcy, zabójcy. Ap to punkty które czasem nic nie znaczą, bo niektóre postacie nie mają umiejętności, które je wykorzystują. Zwykle pod ap buduje się magów, ponieważ ich skile mają przeliczniki pod ap, a magowie cały damage to z zaklęć mają. Wojownicy i tanki to inna historia. Tank ma za zadanie przyjąć jak najwięcej obrażeń zanim zginie, więc zwykle buduje się go pod hp, czyli jak najwięcej punktów życia i obrony, czasem można też kupić jeden item który dodaje nieco ad, albo ap, bo tank może mieć i przeliczniki pod ad i pod ap. Wojownicy to coś pomiędzy zabójcami i tankami, powiem, że tymi, jeśli odpowiednio budujesz, gra się łatwo, bo umieją nieco wytrzymać i nieco zadać obrażeń. Czyli ogólnie proste co nie? Jeśli masz wielkie oczy to polecam Herous of storm, nie ma itemów tylko różne rodzaje skili, jak wbijesz np. 6 lvl to możesz wybrać czy ten skill ma zadawać więcej obrażeń, czy cię leczyć po trafieniu. W mobach nie ma 5 skili, tylko 4 i umiejętność pasywna, która np. powiększa twoje leczenie, albo przyśpiesza twój ruch.

  • @vonjachu
    @vonjachu 9 ปีที่แล้ว +2

    Akurat dziś suplement o trudności. od dziś też jestem fanem gier łatwych. Właśnie skończyłem dark souls 2 i jestem kłębkiem nerwów. Dziwne, że z mojego padanie poodpadały przyciski. Ja pierdole. Jeszcze co do rosnącej trudności. Dziwne, ale do dziś jestem zdania,że twórcy pierwszych Gothic;ów zrobili największą robotę. na początku i tak tylko chrząszcze nie były w stanie nas zabić, reszta przeciwników była wyzwaniem, a większość biła nas na hita a sami w ogóle nie tracili hp po naszych ciosach,a ataków zwierząt nie szło nawet sparować. I tych przeciwników była masa, odpowiednio porozkładani po mapie. Z czasem braliśmy się na odwagę zmierzyć z nimi i czasami wychodziło czasami nie. Ktoś tak jak ja peniał się zebaczy, tych smoków przy rozbitym statku czy cieniostwora? ten ostatni jak mi raz mignął przed oczyma, jebnął strzała i powalił, po czym zaczął zjadać, to do tamtego lasu przez resztę gry się wejść balem, do czasu,jak zacząłem potrzebować jego rogu do ulu-mulum. ehh wspomnienia :D

    • @ArtunPL
      @ArtunPL 9 ปีที่แล้ว

      vonjachu Ja prawie tak samo, tylko że musiałem tam wchodzić bo polowałem żeby zdobyć punkty doświadczenia :P

  • @Lavourrin
    @Lavourrin 9 ปีที่แล้ว +1

    Skalowanie jest złe też z tego powodu, że np. w takim Skyrim możemy już na 1 poziomie wyruszyć do jakiejkolwiek krypty i dawać tam radę. Wolałbym jednak żeby niektóre lokacje były niemożliwe do przejścia przez niskopoziomowe postacie, dzięki czemu kiedy wreszcie dalibyśmy radę przejść taką lokację, sprawiłoby to nam masę radochy. Poza tym wysokopoziomowe lokacje, które widzimy od początku gry ale są zbyt trudne dla nas rozbudzają wyobraźnię.
    Przykład:
    W World of Warcraft (vanilla, bez dodatków) można było korzystać z środka transportu - latać na orłach. I tak lecąc sobie z miasta do miasta czasem przelatywało się nad krainą, gdzie pływały strumienie lawy wśród jakichś ogromnych krasnoludzkich ruin, a w dole biegały potwory na wysokim levelu. To wszystko robiło ogromne wrażenie. Za każdym razem jak to widziałem, myślałem "Wooow ale super. Fajnie by było już mieć mocną postać i tam pozwiedzać te krasnoludzkie ruiny!".
    Część z lochów była ułożona tak, że połowę lochu można było przejść na niskim poziomie, lecz później stawało się na tyle trudno, że trzeba było znacznie ulepszyć swoją postać, co również rozbudzało wyobraźnie na temat tego, co znajduje się dalej w danym lochu i dawało motywację do dalszego grania. Każda kolejna grupka potworów mogła przynieść porażkę jeśli nasza drużyna była nieostrożna.
    Potem w którymś dodatku Blizzard spieprzył sprawę i lochy stały się banalnie proste. Można było je przejść w biegu bez najmniejszych problemów... Lochy straciły swój urok :(

    • @G021199u
      @G021199u 9 ปีที่แล้ว

      Kamil Marczyński W Skyrimie tak na prawdę nie trzeba było robić nic :) Chcesz pancerz? Ok. Niech moby Cię biją tylko nakup potionów. Chcesz atak? Ok tylko zabij milion mobów z broni. Ilość dmg jakie zadasz mobom równa się ilości expa. Skyrima grałem łucznikiem bo był "najsłabszy" mimo to było dość łatwo.

    • @swiergu911
      @swiergu911 9 ปีที่แล้ว

      G021199u
      Jasne.... odpal SKYRIM i zaatakuj cyklopa, giganta, mamuta, choćby niedźwiedzia..... też moby :p Trzeba iść z fabułą, misjami pobocznymi na danym lvl, bo biegajac i szukając miliona mobów do zabicia, daleko nie zajdziesz. MAjąc już któryś tam lvl to się zgodzę, można zabijać płotki ładując tym samym exp, ale jaka to przyjemność? Nie zapominaj, że dużo exp dają skończone misje, a nie tylko zabijanie. Też gram łucznikiem (bo lubię, nie dlatego, że był najsłabszy - smok pada od 2óch strzał).

    • @Tuminure
      @Tuminure 9 ปีที่แล้ว

      swiergu911 E... ale przecież w Skyrimie nie ma expa za misje.

    • @swiergu911
      @swiergu911 9 ปีที่แล้ว

      :) Możliwe że walnęło mi się z inną grą, sorki jakby co

  • @MrMoriros
    @MrMoriros 9 ปีที่แล้ว +7

    Gothic I i II mają świetnie rozwiązany problem poziomu trudności. Otóż każda bestia, człowiek etc. maja swoje określone statystyki i swój poziom. I tak jak na poczatku rozgrywki mozna pokonać młodego osobnika z danego gatunku stworó (np. młodego kretoszczura) to już dorosłego ścierwojada, a tym bardziej takiego cieniostwora nie idzie ruszyć. trzeba powykonywać drobne zadania, wyuczyć sie kolejnych punktów poslugiwania sie bronia, bądź punktów statystyki i dopiero mozna próbować zmierzyć sie ze scierwojadem, jednocześnie nadal będąc zbyt słabym, by pokonać wilka (zwłaszcza, ze jest stadny). I to, o czym mówiles, czyli "master" po dłuzszym czasie gry sie pojawia! Nawet sami twórcy gry to przewidzieli i tak, jak na poczatku rozgrywki głowny bohater, Bezio, stara się nie kozaczyć, tak pod koniec ma napisane świetne, zabawne kwestio, bo po prostu przy kończeniu rozgrywki mało kto jest nam w stanie podskoczyć :)

    • @michalrs3733
      @michalrs3733 9 ปีที่แล้ว

      Heh NRGeek znów czyta o gothicu :D

    • @MrMoriros
      @MrMoriros 9 ปีที่แล้ว

      Może w końcu w niego zagra? Chociaż podejrzewam, ze to gra nie w jego stylu.

    • @bezirek
      @bezirek 9 ปีที่แล้ว

      MrMoriros gothic crapem nie jest

    • @michalrs3733
      @michalrs3733 9 ปีที่แล้ว

      NRGeek nie tylko gra w crapy :)

    • @MrMoriros
      @MrMoriros 9 ปีที่แล้ว

      A czy ja mówię, ze jest crapem? Zagladałeś w ogóle na mój profil? ;)

  • @nihilistycznyateista
    @nihilistycznyateista 7 ปีที่แล้ว

    A wiecie co? ja sobie myślę właśnie w tą stronę - gry teraz stawiają na duże obłożenie przycisków, bo odchodzą od "hard to master" - dlaczego? otóż kiedyś mieliśmy postać w bijatyce mającą 10 różnych ciosów i wymagało to obsługi 2 przycisków i 8 kombinacji przycisków i strzałek, a kombosy jeszcze potrzebowały łączenia tych ciosów w odpowiedniej kolejności i szybkości - a teraz mamy postać mającą 10 ataków to obczajamy obsługę jej za pomocą 10 przycisków, a kombosy to często zwiśnięcie kilku naraz, ewentualnie po kolei w nieszczególnie szybkim tempie.

  • @AntySyjon
    @AntySyjon 9 ปีที่แล้ว +7

    paaanie trudnych gier się już nie robi, ja to kończyłem jeszcze bez solucji takie giery jak desperados wanted dead or alive, commandosów wszystkie części, thiefa 1 i 2, albo takie pizgatory jak cykl RPG-ów might and magic, pamiętam szósta część, drużyna rozkozaczona jakieś 70 lewele wbijam do pałacu lisza w mire of damned a tam mnie rozdupczają latające oczy w 20 sekund, albo wbita do krainy typu dragon sands i dziesiątki smoków, i trza było kminić kombinować, każde podziemie to sejwowanie miejskie portale i się czyściło lochy jak kop robo aż się gry nie przeszło, i nie ma że frustracja że przejebane że gra chujowa, zbili ci dupe to z poczuciem bycia chujowym wbijałeś kolejne lewele i pakowaleś team aż nie dałeś rady przejść danego dandżona, a tera to idź pan w chuj, odpalasz samograja i się samo przechodzi, są wyjątki wiadomo ale z tego co pamiętam kiedyś każda gra dawała w dupe ostro i trzeba było się przyłożyć.

    • @G021199u
      @G021199u 9 ปีที่แล้ว +3

      "i nie ma że frustracja że przejebane że gra chujowa, zbili ci dupe to z poczuciem bycia chujowym wbijałeś kolejne lewele" Trafiłeś dokładnie w 100% w sedno :) Niestety takich graczy jak my jest coraz mniej, albo po prostu się nas pomija bo "nieopłacalni". Ile to dni się przechodziło Icewindale. Ile potu i łez wylanego na klawiaturę. Nie to co legendarne już Bugitti. Jedyne elementy frustracji były jak wypadałem za mapę na koniec misji... Aby było jakieś wyzwanie trzeba było iść do dzielnic 3 poziomy trudności wyżej bo nuda aż biła. Poza tym może to moje złudzenie ale gry były kiedyś dłuższe. Kampania Icewindale zajęła mi dwa tygodnie z poradnikiem (tak wiem n00b, młody byłem wtedy i leniwy). Ostatni Saintrow 7h i mam 96%. Pewnie dało by się szybciej ale się bawiłem. Samo starcie z bossem? Litości. Gdzie mu do Ilidiana gdzie party 25-40 osób padało bo tank popełnił błąd.

    • @AntySyjon
      @AntySyjon 9 ปีที่แล้ว

      Noo RPG-i oparte na DnD zawsze dawały w dupsko :D przeszedłem wszystko a icewinda dodatkowo teraz przechodziłem niedawno w edycji enchanced :D ale najbardziej zgnoił mnie baldurs gate 2 na trudnym poziomie, walka w twierdzy strażnika żeby odpieczętować poziom do Demogorgona to była miazga pyty bez trzymanki, jak były 3 walki pod rząd po każdej pieczęci z czego każda gorsza i nawet czasu się przespać i odnowić czary i hp chyba nie było :D haha bite 6 godzin wczytywania i kminienia, rozstawiania pułapek złodziejem, planowania taktyki, ochrona przed złem na team i przywołanie demona a jak padł to szybko planetara do tego różdżki przywołania zwierząt żeby zapchać pole bitwy i zyskać na czasie, miałem ustawione co do jednego kliknięcia cały plan na tą walkę i wygrałem w końcu jeszcze z dozą farta bo tam mi jakiś fajny czar siadł idealnie i rzuty wrogom nie wyszły, a jak ostatni wróg padł to skakałem po pokoju jak dziecko, jeszcze mi dały w dupsko podziemia z obserwatorami bo nie wiedziałem jeszcze że tarcza baldurana odbija ich promienie hahah i całe podziemie przemęczyłem bez tej tarczy na zwojach odporności i miksturach zbijania magii, ale miałem fajnego bohatera bo zrobiłem wojownika na początku gry z mistrzostwem w mieczu jakoś do 10 lewela, potem dwuklasowość na maga i do końca lewelowałem magiem i miałem gościa co rzucał super czary ochronne i bojowe a potem wpadał z dwoma długimi mieczami i sadził kritikale jeszcze jak kolczugę elfów zdobyłem co pozwala rzucać zaklęcia i ma super kp to miałem niezłego skurwiela o czym świadczy fakt że wziąłem nim samego drizzta na klate kiedy team obijał jego kompanów, dobry sekwencer zaklęć ochronnych + zatrzymanie czasu i dostał na brode kilka hitów z dobrego miecza to się złożył jak stolik z ikei :D, dziś przeciętny gracz by po drugim odsejwowaniu rzucił tą grą o glebę bo to była gierca wymagająca czasu, skupienia, cierpliwości i zaciętości jak każdy dnd rpg. :D

  • @MystaHector
    @MystaHector 9 ปีที่แล้ว

    Poziom trudności dobrze rozwiązał np techland przy Dying Light. Im mocniejsza postać, im dalej w fabule tym mocniejsi przeciwnicy się pojawiali. Stare, słabe, casualowe zombie zostały, ale oprócz tego pojawiały się nowe, cięższe zombiaki albo hordy słabych.

  • @livtaylor4118
    @livtaylor4118 9 ปีที่แล้ว

    Raz gram na średnim poznanie fabuły, kolejne podejście jest już na najtrudniejszym poziomie.

  • @PolskieErpegowanie
    @PolskieErpegowanie 9 ปีที่แล้ว

    Czy Casual czy Hardkor- gra powinna pasować. Problemem jest wg. Mnie raczej małe zróżnicowanie poziomów trudności. Ostatnio jest trend na robienie gier pod Hardkorów, zostawiając poziomy od normala wzwyż. Ja irytuje się w grach gdy zatnę się w danym punkcie na dłużej. Dlatego cenie gry w których zawalenie jednego nie blokuje ci dalszej fabuły. W aktualnym rynku gier największym problemem dla mnie jest jednak wywieranie presji "Graczu, dostaniesz fajerwerki ale kup kartę graficzną za 2 tysiące". Rozumiem że grafa to ważna sprawa, ale dlaczego tak często ustawiana jest ponad grywalność? Ew. popadają w odwrotność, co też dobre nie jest (np. Minecraft)

    • @reddark8492
      @reddark8492 9 ปีที่แล้ว

      Moim zdaniem jeśli gra jest dobra jest świetnie grywalna to grafika niema znaczenia. Po prostu się jej nie zauważa i do najgorszej idzie się przyzwyczaić. Kiedyś była bardziej przejrzysta a dziś czasami morze przeszkadzać. Morze tworzy się nowy poziom trudności.

  • @reddark8492
    @reddark8492 9 ปีที่แล้ว

    Poziom większości dzisiejszych gier jest taki że bardzo trudno w nie grać bo są zbyt łatwe :)

  • @Tanui0
    @Tanui0 2 ปีที่แล้ว

    No na pewno 5 kombinacji na 2 przyciski to nie jest dobry plan. Rzeczywiście na konsoli nie ma gry żeby chociaż jeden przycisk nie miał funkcji dzielonej. Według mnie idealnym rozwiązaniem było by wprowadzenie do standardu L4 i R4 jak jest w xbox elite padzie czy steam padzie czyli bardzo wygodne i naturalne w obsłudze łopatki z tyłu.

  • @dariuszskiba8113
    @dariuszskiba8113 9 ปีที่แล้ว

    Poziom dzisiejszych gier niestety kuleje. Co z tego, że mamy więcej opcji na padzie, skoro przeciętnemu 10 latkowi nauczenie się kombinacji zajmuje godzinę. Prawdziwym wyznacznikiem trudności gier jest zaimplementowany scenariusz oraz mechanizmy które musimy jako gracz sami wyłapać. Zapuściłem bratu Skauta Kwatermaster-a i odpadł po 10 min.. Pozdr

  • @CastielMichael88
    @CastielMichael88 9 ปีที่แล้ว

    NRGeeku gdyby w Demons Souls przy NG+ poziom przeciwników nie podskoczył do góry to załatwialibyśmy ich 2-3 atakami. Co sprowadziłoby grę do banału.

  • @Iterael
    @Iterael 9 ปีที่แล้ว

    O... jestem drugim oglądającym?! łał Co do trudności gir to są one co raz prostsze. Przyznaję się, nie mam już czasu i gry przechodzę na łatwiźnie.

  • @diukwolpe1645
    @diukwolpe1645 9 ปีที่แล้ว

    daję okejkę

  • @goodtips8973
    @goodtips8973 9 ปีที่แล้ว

    Chciałem coś poważnego do dyskusji dodać ale kubek zamiast głowy w końcowym promo mnie powalił na łopatki :)

  • @leszczo
    @leszczo 9 ปีที่แล้ว

    jak mówisz, że podnoszenie poziomu trudności wroga (bez kosztu naszego levelowania) to sobie zagraj np w Gothica I lub II, poza tym co to za frajda zabijać 100 wrogów naraz którzy nie mogą Cię nawet zranić

  • @Andaril2
    @Andaril2 9 ปีที่แล้ว +1

    Polecam Deus Ex Human Revolution trudne jak stary dobry tytul z lat 90. Duze piwo dla tego co przejdzie tak na huzia na normalu bez dedania co pare sekund XD

  • @magisterinzynier7639
    @magisterinzynier7639 9 ปีที่แล้ว

    Pytanie nie na temat: Czytasz maile od widzów?

  • @Glyiori
    @Glyiori 9 ปีที่แล้ว

    Moim zdaniem gry dawniej musiały być trudne (szczególnie w późniejszych etapach) ze względu ograniczenia pojemności dyskietek i kartridży. Teraz już ten problem nam nie doskwiera, i wszystko zależy od osoby. Dla mnie gry powinny dawać przyjemność, a ich poziom powinien być taki, bym mógł odpocząć po ciężkim dniu. Niższy poziom trudności we współczesnych produkcjach mi nie przeszkadza,

    • @G021199u
      @G021199u 9 ปีที่แล้ว

      ***** Fabułę? O jakich grach mówisz? O nowym Call of Duty? O braku fabuły (poprawcie mnie jak mówię źle ale ja po 5h gry nie zauważyłem(i nie nie przeszedłem, brak czasu)) w obydwu Soulsach. Do samej gry nic nie mam. Jest spoko. AC:Bugitti fabuła też dupy nie urywa. Gra powinna być dostosowana do poziomu trudności jaki ustawisz. Jak odpalałem Red Alerta na niskim to komputer był tak jak pisało łatwy. Jak odpalałem na trudnym. Masakrował mnie w maks 3min na początku.
      Jeżeli chcesz fabuły zagraj w stare RPG-i. Tam ona była. Rozbudowany świat gdzie byle patyk miał swoją historię.

    • @swiergu911
      @swiergu911 9 ปีที่แล้ว +1

      Mi również niższy poziom trudności w grach nie przeszkadza. Kiedy zginę kilkukrotnie w tym samym momencie odkładam grę, która wtedy czeka na lepszy czas. Zależy to oczywiście też od tego jak bardzo gra mi się podoba i jak bardzo mam na nią "ciśnienie". Każdą grę odpalam na easy (tak na wszelki wypadek) ponieważ kilkukrotnie zdarzyło mi się grając na normalu, że dochodziłem do bardzo trudnego momentu, którego nie mogłem przejść (a zmiana poziomu trudności była niemożliwa z poziomu gry), zostawało mi wtedy "New Game". Graliście w Murdered: Soul Suspect? Tam elementy ucieczki przed demonami zostały wrzucone tak jakby na siłe, ale mi wystarczyło (w tych 90% gry) zbieractwo, fabuła, oprawa i przyjemnie mi się w to grało, przy 0-wym poziomie trudności.

  • @kobazjotoba770
    @kobazjotoba770 9 ปีที่แล้ว

    Ja znam jedną trudną grę w której prawie nie ma cutscenek, a jest nowa (2014) : the Binding of isaac rebirth. W chuj trudna ,ale jednak przyjemna.(na swój sposób)

  • @hahabanero
    @hahabanero 9 ปีที่แล้ว +2

    Osobiście dziękuję za pada, bo granie na klawiaturze, będąc leworęcznym, to istna mordęga...

    • @girlgamer356
      @girlgamer356 9 ปีที่แล้ว +1

      Jestem leworczna i jakoś nie zauważyłam chociaż ostatni raz na klawie grałam w silent hilla 4 the room ale podobno w tą grę się nie da grać na klawiaturze a mi się grało dobrze nie miałam problemu, tak samo z innymi grami w które grałam na klawiaturze :)

    • @girlgamer356
      @girlgamer356 9 ปีที่แล้ว +1

      girl gamer dupa kupa leworęczna*

    • @hahabanero
      @hahabanero 9 ปีที่แล้ว +1

      girl gamer dupa kupa mówię o normalnych pecetowych tytułach - ile skrótów można zmieścić na numpadzie, ewentualnie w okolicy kierunków?

    • @dud5606
      @dud5606 9 ปีที่แล้ว

      ***** To nie ma klawiatur dla mańkutów?

  • @MystaHector
    @MystaHector 9 ปีที่แล้ว

    NRGeeku, wróc do poprzedniego outro :(

  • @jannowak3519
    @jannowak3519 9 ปีที่แล้ว

    Demon's souls ma jeden poziom trudności...

  • @MrUlaris
    @MrUlaris 9 ปีที่แล้ว

    Kompletnie się nie zgadzam z twierdzeniem , że gry są trudniejsze w sterowaniu moim zdanie właśnie przez konsole a nwet nie one same ale właśnie przez pade i przez swoje ograniczenia mamy do czynienia z totalnym uproszczeniem gierm przynajmniej patrząc przez pryzmat PC a seria AC jest tego idealnym przykładem bo jak tam walka tak szczerze wygląda ? Blok i czekasz aż ktoś podniesie rękę i kontra nudaaaaa , W naszym świetnym pod wieloma względami Wiedzminie 3 to samo walka 3 guzikowa , To nie jest wina twórców gier ale ludzie głupieją co robi największą furorę ? Prostota i głupota dlaczego gry MMO mają się niestety coraz gorzej ? Moim zdanie właśnie przez masowe ogłupienie i lenistwo najlepiej mieć wszystko bez kompletnie żadnego wkładu własnego , Wszystko leci i na PC i na Konsole co moim zdaniem jest błędem Konsole konsolami mają swoje ograniczenia względem PC i to dość spore na nie powinny powstawać gry pokroju AC i jakiś takich prostych ale w miarę efektownych "Interaktywnych Filmów" a na PC gry ambitniejsze , wymagające i z Oszołamiającą grafiką która jest blokowana przez Dirext i OpenGL który niestety jest też stosowany na konsolach przez co twórcy mają związane ręce . Był kiedyś wywiad z jednym z Włodarzy studia DICE na temat Battlefielda 3 którego oscobiście fanem nie jestem powiedział w nim własnie , że gra ta będzie tworzona z myślą głownie o PCtach i co mieliśmy ? Całkiem przyzwoity FPS z bardzo dobrymi notami od graczy (Bo tak naprawdę to się liczy ) a co otrzymaliśmy kiedy ta tendencja się odwróciła ? Przeciętnego Battlefielda : Hardline gdzie noty są niższe . Problemem jest też to , że gier nie tworzą faktczni gracze i zapaleńcy jak kiedyś a ekonomiści . Temat arcyciekawy ale moim skromnym zdaniem z błędnymi wnioskami . Pozdrawiam .

  • @BENJAMIN-fy7ou
    @BENJAMIN-fy7ou 9 ปีที่แล้ว

    MIAL BYC CRAP A TU TAKIE COS WSTAWIASZ

  • @patryksztandera9480
    @patryksztandera9480 9 ปีที่แล้ว

    Moim zdaniem gry są zbyt łatwe.

    • @dud5606
      @dud5606 9 ปีที่แล้ว

      już myślałem, że to yogi :D

    • @patryksztandera9480
      @patryksztandera9480 9 ปีที่แล้ว

      Kapitan Orient KURWA