Nie jestem jeszcze na końcu odcinka, ale widze, że ta dziewczyna zachowuje się jak wariatka i takie ukazywanie aktywistów strasznie szkodzi osobom dbającym o środowisko. Przykre też, że dużo wegan i wegetarian uważa osoby jedzące mieso za m0rderców oraz nie pojmuje, że problemem nie jest spożywanie mięsa, a warunki w jakich żyją. Ograniczenie mięsa jest bardzo zdrowe, a zrezygnowanie z niego nie lub wogóle jest nie możliwe dla niektórych.
Właśnie dobrze, że tak ukazują aktywistów. Powinniśmy jako społeczeństwo zrobić co w naszej mocy, żeby tych odklejeńców było jak najmniej, bo przez nich stopniowo nasza cywilizacja upada.
@@ksaveriuszi twoje myślenie jest wlanie skutkiem takiego działania, napewno słyszałeś o akcji znisznia drogocennych obrazów przez ,,aktywistów” no właśnie, to nie byli aktywiści tylko ich przeciwnicy
Przez to, że w Polsce jest niedobór drapieżników - zwłaszcza dużych drapieżników (niedźwiedzi i wilków) populacja roślinożerców rozrasta się za bardzo. A muszą coś jeść. Jeśli jest ich za dużo to rośliny nie nadążają odrastać i ekosystem się destabilizuje. Nie mówiąc już o tym, że wchodzą w szkodę rolnikom - dziki i sarny niszczą bardzo często zbiory na polach
Odkąd jestem blisko z żoną mojego taty, która właśnie jest myśliwym, zupełnie zmieniło mi się myślenie o tej profesji. Oczywiście, że wszędzie może trafić się psychol, ale generalnie ludzie bardzo mylą kłusowników z myśliwymi. Teraz już nie pamiętam w jakim to kraju, ale parę lat temu była afera, że gdzieś tam kompletnie zakazano bycia myśliwymi, więc zwierzątka zaczęły się mnożyć bez kontroli (myśliwy nie tylko strzela, ale tak jak leśniczy dba o florę lasu, tak myśliwi dbają o jego faunę), co poskutkowało tym, że tamtejszy rząd stwierdził "ah, no tak, mamy problem ze zwierzyną, ale nie przywrócimy myśliwych, tylko będziemy zagazowywać i truć". Wiem, że nie każdy potrafi poprzeć fakt, że myśliwy ustrzeli zwierzę, ale zdecydowanie szynka z marketu cierpiała bardziej, niż dzik z lasu, który stracił życie szybko i z jak najmniejszym bólem.
jestem dopiero na początku, ale mała notka (raczej dla oglądających, bo mam nadzieję, że ty jesteś tego świadomy) - profesjonalni myśliwi często również dokarmiają zwierzęta, a odstrzał jest zazwyczaj wtedy, gdy np. dziki (w końcu zdolne zranić człowieka) zaczynają chodzić po wsi lub mieście. I o ile zgadzam się, że odstrzeliwanie zwierząt jako hobby jest pokurwione, to profesjonaliści (często zatrudniani przez gminę/powiat) robią to dla dobra ludzi i zwierząt
potwierdzam zawsze trzeba pamiętać że myśliwy będzie strzelał tylko wtedy gdy NIE jest za mało danej zwierzyny oraz nie ma rykowiska lub innego tam kocenia
Małe pytanko, bo mnie to ciekawi, a może będziesz znać odpowiedź: Jaki jest cel dokarmiania zwierząt zimą a potem odstrzału nadwyżki w innych porach roku poza nieustannym utrzymywaniem cyklu, w którym myśliwy ma do czego strzelać?
@@brunogiovanna371też mnie to zastanawia, po co dokarmiają, a potem odstrzeliwują tłumacząc się kontrolą populacji? Skoro kontrola populacji może odbywać się sama, właśnie poprzez brak pożywienia? Tydzień temu widziałam myśliwych wypuszczających ptaki i rozrzucających worki z ziarnem, jaki był tego cel?
12:58 Jelenia podobnie jak inne zwierzęta mogą zdominować swój obszar/ekosystem jako roślinożercy i przez to doprowadzić do nierównowagi w przyrodzie np. zjadać zbyt dużo pożywienia w okresie zimowym co doprowadza do zmniejszenia liczby innych roślinożerców.
@@aniayano5962 Co to jest wgl za porownanie, lepiej by zwierze zdechlo z glodu niz zostalo zastrzelone? Mysliwi dokarmiaja WSZYSTKIE jelenie, nie tylko te do ktorych strzelaja
@@-Kizior-Tak, przy mniejszym dostępie do pożywienia populacja nie tylko się reguluje, ale i zmniejsza się płodność danego gatunku oraz dane stado może np. później osiągnąć dojrzałość płciową i rozpocząć rozród.
2:30 Kamilku mylisz myślowego z kłusownikiem, myśliwi sa potrzebni by regulowac liczbe gatunku danego zwierzecia, z gory maja narzucona maksymalna ilosc ich do wybicia i MUSZA tyle zwierzat zabic (z tego co wiem by miec mieso z takiego jelenia musi go od nowa odkupic od skupu, nie moze sobie zastrzelic i od razu zachowac). Np za niewypelnienie obowiazku do odstrzalu dzika zaczna one wchodzic na pola rolnikow i je niszczyc, a pozniej trzeba wyplacac odszkodowanie (z kazdego gatunku znajdzie sie powod by regulowac ich ilosc). Klusownik natomiast zabija jak chce i ile chce, bez zadnych reguł i humanitarnego podejscia (np wnyki czy sidla) nie patrza czy zwierze ma mlode, czy jest okres lowiecki itp. Podsumowujac Mysliwi git potrzebni Kłusownikom chuj w dupe 12:58 mowisz i masz. Jednym z powodow dlaczego powinno sie odstrzeliwac jelenie jest to, ze to sa roslinozercy ktorzy zywia sie roslinami. Gdy ich jest za duzo tych roslin ubywa, wraz z nimi moga zjadac pedy wierzcholkowe drzew ktore potem wraz z wzrostem beda sie deformowac lub w ogole nie urosna. Choroba latwiej i szybciej przedostaje sie z zwierza na zwierza kiedy ich jest duzo, dlatego lepiej wczesniej zmniejszyc ich ilosc niz pozniej wybic jeszcze wiecej jeleni by zniszczyc zarzewie choroby :).
szukałem takiego komentarza, nie zapominajmy również o tym że myśliwi również dokarmiają zwierzęta gdy najdzie taka potrzeba jako syn myśliwego (oraz persona która czyta i słucha dużo o łowiectwie) mogę potwierdzić twoje słowa 🫂
To nie prawda. Natura od zawsze ma swoje sposoby na regulowanie populacji zwierząt. W przypadku dzików, jeleni są to mięsożercy aka wilki, których właśnie myśliwi wybijają. Przez to są one zagrożone wyginięciem, a dziki i jelenie rozmnażają się niekontrolowanie. Dodatkowo dokarmianie zwierząt zimą zaburza ich cykl godowy przez co znowu dzików jest więcej. Ogólnie polecam zagłębić się w temat, bo do niedawna sama broniłam myśliwych, a są to, w większości, pijani, nieodpowiedzialni ludzie ze strzelbami...
@@Kiriseek a to wszystko co wymienilismy to nawet nie jest polowa zalet. Planuje zostac lesnikiem i jesli sie uda to tez mysliwym i takie gadanie typu "mysliwi to mordercy kto wgl na to pozwala" tak mnie niesamowicie drażni ze az musze sie wyprodukowac xDD Moze zamiast krzyczec na mysliwych ludzie powinni skupic sie na fermach klatkowych gdzie zwierzeta rzeczywiscie sa meczone
Według mnie największym problemem w myślistwie jest to iż nie odpowiednie osoby zostają myśliwymi gdy by lepiej jakos zrobić selekcje wśród myśliwych było by o wiele lepiej i przede wszystkim zdanie o myśliwych by się poprawiło
@@kacpertalarek7979 To zalezy od kolek mysliwskich, musisz przejsc szkolenie i dostac pozwolenie na odstrzal. W niektorych kolkach wiadomo ze moze to przejsc "po znajomosci" albo za kase, nie da sie ogolnie tego kontrolowac, trzeba im konkretnie patrzec na rece i kontrolowac kazdego rekruta, ale nawet taki pelnoprawny mysliwy z legalnym pozwoleniem na sprzelanie i bron moze czasami nagiac prawo i np przywlaszczyc sobie mieso, tak jest w kazdym zawodzie
13:04 jeżeli chodzi o to w jaki sposób nadmierne rozpezztenianjw się jeleni grozi ekosystemowi to jest to po prostu dewastacja przez nich zieleni. Jelenie zjadają np młode sadzonki drzew lub inne rośliny. Jeżeli jest ich za dużo to las niszczeje. Tak jak wszystko, niczego w naturze nie może być za dużo. Natura nienawidzi pustki i gdy ona się pojawia to zawsze wypełni ją czymś innym.
W tych czasach mięso jest produkowane masowo, więc bez sensu, żeby byle kto miał licencje na polowanie, taniej mu wyjdzie kupno mięsa w sklepie, niż kupno strzelby. Jedyny sens myślistwa to regulacja populacji zwierząt, ale tym powinni się zajmować profesjonaliści.
Mówimy o regulacji populacji polegającej na regularnym dokarmianiu a następnie odstrzeliwaniu zwierząt, która sprawiło że aktualnie mamy 150 000 dzików i tylko dwa tysiące wilków? 🤔
@@szczesnaszczygie9230 różnica jest taka, ze do dzików w sezonie można strzelać, a za odstrzał wilka grozi kara, bo jest gatunkiem chronionym. I tak jak w przypadku każdego innego gatunku chronionego w naszym kraju za zabicie takiego zwierzęcia grozi kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawiania wolności.
Myśliwi to właśnie profesjonaliści, którzy musza spełnić szereg wymagań takich jak: - przejście odpowiednich szkoleń - zdanie egzaminów - przejście testów psychologicznych - dostanie pozwolenia na broń (co w naszym kraju nie jest takie proste) - dostanie się do koła łowieckiego, bo tylko przynależność do takiego koła pozwala na legalne polowanie na zwierzęta w odpowiednich okresach łowieckich. Dodatkowo osoby „świeże” to znaczy takie, które przeszły wszystkie poprzednie etapy o dostały się do koła nie mogą polować na wszystkie zwierzęta w sezonie. Jeśli dopiero dostałeś się do koła i masz, ze tak powiem najniższa rangę to bardzo często w ogóle nie możesz jeszcze polować na zwierzynę, a jedynie sprawdzasz paśniki, naprawiać ambony i ewentualnie posiedzieć sobie na nich i popatrzeć. Z czasem dostaje się pozwolenia na kolejne obowiązki między innymi odstrzał. ☺️
mam naprawde naprawde gowniany okres i ngl jestes moim ulubionym tworca ciagle rewatchuje filmy o paradokumentach i we wtorek jak wracam ze szkoly to mam takie: mmmm...kamil sus..... teraz tak zle sie czulam gdy wrocilam ze szkoly ze sie polozylam i usnelam, wstaje, patrze kurde kamil sus dziekuje :3
Ale nie tylko, w tym wieku to osoby hejtują inne osoby za zwykłe zainteresowanie lub pasje takie jak Hobby horsing (nienawidzę tego ale szanuje osoby które tym się interesują), theriany, furasy i to TEŻ SĄ LUDZIE! Albo osoby z innej orientacji, moim zdaniem to osoby mają prawo być związku z osobą którą się kocha niezależnie od płci, i to też takie osoby pokazują brak swojej brak empatii. Jak komuś się to nie podoba i nie lubi niech na to nie patrzy i niech się nie wydziela bo to tak naprawdę to zainteresowanie tej osoby i to jego problem czym się interesuje czy jest innej orientacji
2:36 No prawda w tych strasznie dawnych czasach jak dinozaury jeszcze były to ludzie nie mieli broni czy żadnych strzelb. No i co? I rzucali kamieniami. Jeśli przez miesiąc czy dwa tak w tego dinozaura rzucali to rzeczywiście, mogli go pokonać
Ewa Kopacz i biologiczna bzdura roku (chodziło jej o mamuty, jakby co)! Taka z top 3 bzdur, razem z "Nie ma czegoś takiego jak orientacja seksualna" Kai Godek i "Tak było od miliardów lat" Przemysława Czarnka
21:37 operatorzy ratunkowi (w szczególności 999 ale również 112) mają wiedzę medyczną by przeprowadzać wstępny wywiad medyczny, co w zamyśle ma ułatwić ZRM który przyjedzie na miejsce :)
Na początku sama nie ogarniałam jak to wszystko działa, ale od pewnego czasu mam styczność z pogotowiem od środka i już wyjaśniam: W centrum powiadamiania ratunkowego (112) pracuje operator 112 po specjalnym przeszkoleniu. Jeśli operator stwierdzi, że do wezwania potrzebne jest pogotowie, to przełącza wzywającego do dyspozytora medycznego (musi mieć ukończone studia ratownictwa medycznego). On zbiera wywiad medyczny, kwalifikuje czy karetka jest potrzebna na miejscu, w jakim kodzie(priorytecie) wyjeżdża, jaki jest powód wezwania itd. A dlaczego w niektórych przypadkach wezwanie jest odrzucone? ZRM (Zespół Ratownictwa Medycznego = karetka) powinien być wysyłany tylko do stanu nagłego zagrożenia życia lub zdrowia. Decyzja należy do dyspozytora medycznego, decyduje na podstawie zebranego wywiadu, ale też nie warto przekłamywać lub koloryzować, bo ZRM może wezwać policję, celem wystawienia mandatu za nieuzasadnione wezwanie i zajmowanie karetki, która mogła być potrzebna gdzieś indziej ;))
Wszystko się zgadza, ale taka ciekawostka bardziej: na dyspozytorni medycznej niekoniecznie musi pracować ratownik medyczny. Wymogi to: -Wykształcenie medyczne -5 letnie doświadczenie w systemie PRM Czyli może pracować tam ratownik medyczny, pielęgniarka systemu lub lekarz systemu
@@michapopko1689 jasna sprawa, ratownictwo medyczne trwa najkrócej że studiów, dlatego w skrócie napisałam to jako "minimalny" wymóg :)) w domyśle chodziło mi o wszystkie osoby zatrudnione w PRM, spełniające te warunki
@@ewxia domyśliłem się, chciałem tylko sprostować, a właściwie dopowiedzieć. Również pracuje w systemie i póki co twój komentarz jako jedyny mówi prawdę.
mam zajęcia w tym szpitalu i strasznie mnie śmieszy fakt, że się zgodzili, żeby ktoś kręcił coś w nim xd czekam aż w ramach zajęć ktoś każe mi grać tło w tych serialach xdd
jesli chodzi o karetke tez sie mylisz, operator dziagnozuje osobe jesli albo ona kontaktuje i da sie dowiedziec co jej moze byc - mam na mysli nie ma 100% zagrozenia zycia, albo jak ktos zemdlal i nie daje oznak zycia to ten operator ustala co jest choremu i instruuje jak dzwoniacy moze udzielic pierwszej pomocy
5:11 Kamilu nie wolon Polow@č na żadne zwierzę bez pozwolnia i tylko w danym okresie a wszystko jest po to aby żadne dzikie zwierzęta nie podchodziłym pod domy ani nie poszerzały swojego terytorium i nikomu nie zagrażały, a samo pozwolenie nie otrzyma byle kto, kosztuję 2k + utrzymanie brôn# i inne. Więc wcale nie jest aż tak źle chociaż czerpanie z tego przyjemność jest co najmniej dziwne.
22:05 niestety ale tak bywa. Kilka lat temu mój tata źle się poczuł i to samo powiedzieli jak zadzwoniliśmy na pogotowie. Potem pojechaliśmy do szpitala i się okazało że przeszedł ciężki zawał.
5:07 też myślę że coś jest nie tak z takimi ludźmi, przez jakiś czas miałam kontakt z chłopakiem który był myśliwym i on mi starał się tłumaczyć, dlaczego to ma sens a dla mnie był trochę skreślony w momencie w którym dowiedziałam się że zabija zwierzęta. Ja sama jestem wegetarianką od 10 lat i studiuje weterynarię żeby ratować zwierzęta, więc totalnie mi to nie pasowało xD Dodatkowo jak się spotkaliśmy to zabrał mnie do lasu i pokazywał mi bagnet, więc czułam się naprawdę bardzo niekomfortowo
Kocham to, że komentujesz tak wiele różnych rzeczy! Do tego wybierasz ciekawe odcinki, a oprócz tego lubię Twój sposób komentowania i humor ❤️ Denerwuje mnie, że czasem wolno lub źle łapiesz fabułę i która postać jest która, od czasu do czasu masz odklejki, ALE każdy tak ma czasami, jesteśmy tylko ludźmi. Poza tym lubię cię takiego, jakim jesteś 😊 Fajny z Ciebie chłopak Kamil
Smutne jak telewizja przedstawia obrońców przyrody. Ja osobiście jestem przekonania, że człowiek to też zwierzę i nie jest w niczym lepszy od innych zwierząt, więc robi mi się przykro jak coś takiego widzę.
Tak, ma wezwać taksówkę i samodzielnie zawieść ją na SOR. Karetkę wysyła się do chorych, którzy nie są mobilni (w sensie trzeba ich wytargać na noszach) lub ich życiu zagraża niebezpieczeństwo.
Kamil mój ojciec jest myśliwym i ci powiem że właśnie to nie o to chodzi w myślistwie.Wiadomo że są chore freaki które uwielbiają zabijać zwierzęta ale mój tata to po prostu jedzie na ambonę i dokarmia dziki i tylko je sobie ogląda a zabija tylko raz na jakiś czas (ostatnio było to gdzieś w listopadzie ubiegłego roku) bo np.niszczą plony rolnikom.Także normalny myśliwy taki jak tu opisuje to chyba nic złego
Kłusownik zabija dla zabawy i bezprawnie, a myśliwy zabija przeważnie by kontrolować wielkość populacji gatunków inwazyjnych, np listy i często wybijanie ich pozwala nie wyginać innym gatunkom zwierząt, które są ich pożywieniem
Kiedyś w moim domu koleżanka mojej mamy złamała obojczyk, zadzwoniliśmy żeby wysłali karetkę to dostaliśmy odpowiedź, że przecież sama może pojechać albo poprosić kogoś z sąsiadów także..fajnie Dodam, że początkowo pani myślała ze ma wybity bark, ale potem zaczęła podejrzewać, że to coś poważniejszego
@@Maria_Wolanska ale ja ci odpowiadam na twoją złą odpowiedz. Operator nie musi wiedzieć co dolega takiej osobie, operator nie wysyła karetki. Robi to dyspozytor medyczny. Operator jedynie stwierdza czy jest potrzebna konsultacja z medykiem.
Fun fact - operator może wezwać karetkę tylko w momencie kiedy pojawi się tzw hasło klucz, którym może być właśnie np ból w klatce piersiowej. Jest to kuriozalne ale gorączka, nawet bardzo wysoka i trwająca bardzo długo nie jest podstawą do przyjazdu karetki. Ja chorowałam 5 lat temu na żółtaczkę której nikt nie umiał zdiagnozować bo nie zrobiłam się żółta. W końcu nie byłam w stanie się podnieść z łóżka, nie jadłam nic przez tydzień i oczywiście gorączka 39 stopni non stop przez miesiąc (!). Zadzwoniłam na pogotowie i pani mi zaproponowała APAP xd szczęście w nieszczęściu że ta wątroba faktycznie zaczęła mi rozsadzać klatkę piersiową i miałam problem ze złapałem oddechu. I w trakcie rozmowy przypomniało mi się że taaak trzeba mówić że Bill w klatce piersiowej. I tylko dlatego udało mi się trafić w końcu do szpitala i zostać zdiagnozowanym 😭 ale nawet ratownicy jak przyjechali twierdzili że to pewnie po prostu ciężka grypa ☠️ ale ze jak chce to mogę z nimi jechać. Jeszcze resztka sił zdołałam dotrzeć z karetki na SOR ( panowie nawet mi nie pomogli iść) i tak po zarażeniu pewnie XY osób leżących w ciężkim stanie, dopiero odesłano mnie na zakaźny. De facto bez niczego, miałam tylko przy sobie butelkę wody, telefon i dowod osobisty.
Myślistwo jest ciekawym hobby ale dla kogoś kto się tym interesuje i taka osoba nie jest poje.... tylko po prostu to lubi . Szanuje twoje poglądy . Robisz super filmy , miłego dnia 🦫😋
Wywiad przeprowadzony przez operatora 112 ma na celu wykorzystać czas oczekiwania na karetkę aby zgromadzić jak najwięcej informacji i przekazać je ratownikom. Niektóre przypadki zagrożenia życia/zdrowia wymagają specjalnego wyposażenia i sprzętu, który jeżeli jest drogi może nie być w każdej karetce. Dodatkowo, tak jak pokazali na początku ostatniego telefonu, ludzie często dzwonią na pogotowie z błachych powodów, nawet jeżeli wydaje im się to poważne. Jeżeli operator oceni że stan nie wymaga wysłania karetki tylko pacjent może sam się zgłosić do lekarza/ SORu to niestety realia opieki zdrowotnej - należy oszczędzać karetki bo jest ich mało. Plus, w zdarzają się prank call-e. Ktoś może po prostu symulować, a w najgorszym razie, zdarzają się przypadki napaści na karetki po przyjeździe na miejsce fałszywego zgłoszenia. Dziękuję za uwagę, kochajcie swoich ratowników medycznych :D
W kwestii zagrożenia jeleniami- lasy mają ograniczoną ilość pożywienia, więc zwierzęta wychodzą na pola i jedzą rzeczy których nie powinny, a i nie najzdrowsze są. Dodatkowo one to i korę obgryzają, a drzewa lubią mieć korę. No i nawet tak prozaiczna kwestia jak więcej odchodów źle wpływa na np ściółkę w lesie i rośliny. Więc ogólnie nadmiar jeleni może być nie miły
2:00 dosłownie o tym jest mój kierunek EkoMiasto XD Uczymy się o ekosystemach w mieście, o potrzebach zwierząt, ludzi, aby zaprojektować mądre i ekologiczne miasto, wygodne i zdrowe. 5:10 jest nakaz zabijania obcych gatunków np, które mogą spowodować zagrożenie dla rodzimej populacji. Np gatunek żółwi czy szakal złocisty. Tylko problem jest taki, że myśliwi nie wiedzą dokładnie czym te zwierzęta się różnią między sobą. Więc cierpią na tym nasz żółw błotny czy wilk. Takie różnice są widoczne tylko dla badaczy danego gatunku z uniwersytetów. Z wędkarzami też jest problem, chwalą się, że zlowili rybę, która w calej UE jest pod ochroną, tylko u nas nie 🤷♀️
Ulubiony paradokumenciarz wrzuca drugi film w tygodniu, od razu dzionek lepszy 🥹 (co prawda nie przepadam za na ratunek 112, ale jako że to Kamil i odc bonusowy to dam szansę)
Zważywszy że myśliwi są znani ze strzelania do dosłownie wszystkiego poza jeleniami i dzikami to wydaje mi się że strach dziewczyny był w 100% zrozumiały. Jeśli mieszkacie gdzieś obok lasu zapytajcie się ile razy lokalni myśliwy zamordowali czyjegoś psa, kota lub mniejszą zwierzynę hodowlaną daje wam 100% gwarancje że znajdzie się przynajmniej jedna taka historia, bonusowe punkty jeśli myśliwy zastrzelił zwierzę na oczach dziecka z jakiegoś powodu uwielbiają to robić.
t a k osobiście na szczęście mnie taka tragedia nie spotkała ale mieszkałam obok lasu przez większość życia i takie historie niejednokrotnie się zdarzały xd a tu ktoś się pomylił, a tu jakiś jeleń przestraszył się dźwięku, wybiegł na ulicę i wpadł pod samochód itd itd
7:35 ten patrol policji mógł siedzieć w krzakach i polować na piratów jadących o 5 km/h za szybko. Policja pomagająca obywatelom to bardzo rzadkie przypadki nagłaśniane raz może dwa razy w roku bo przeważnie to tylko gnębią obywateli żeby wyrobić normy mandatowe. Ps. Widziałeś myślących ekologów? Bo ci co niszcza dzieła sztuki albo przyklejają się do asfaltu to szkodzą jeszcze bardziej ale w pustych łbach mają przekonanie że ratują świat.
Proponuję obejrzeć film magia natury o myślistwie bo to jest bardzo skomplikowana sprawa a jak nie jesteś obeznany w temacie to ten film dobrze opisuje sprawę
Jestem wege i absolutnie nie jestem za polowaniem, jednak jak patrzę na ilość dzików w moich rejonach (pozdrawiam Trójmiasto) to chyba uznaję, że są przypadki uzasadnione
Pozwolę sobie wtrącić, że ta nadmierna populacja dzików jest właśnie winą ludzi. Po pierwsze brak naturalnego "wroga" dzików czyli wilków, które niestety są wybijane przez myśliwych. Po drugie dokarmianie dzików przez również myśliwych w zimie co zaburza ich cykl godowy przez co rodzi się ich więcej. Po trzecie po prostu brak ich naturalnego środowiska:( ludzi jest coraz więcej, miasta się rozbudowywują, lasy są wycinane, a zwierzęta nie mają gdzie mieszkać i żerować.. są to bardzo skomplikowane problemy, polecam się wgłębić w temat
@@doczi-zd1ul oczywiście, że jest to wina ludzi. W miastach ludzie często dokarmiają dziki, chociaż od paru lat nagłaśniane jest, żeby tego nie robić. To nie wina tych zwierząt, ale jednak trzeba coś zrobić z tą sytuacją, bo to nie jest normalne, że ludzie boją się wieczorami wracać do domu ze względu na dziki
Jeśli się nie mylę to kiedy rozprzestrzenia się jakaś choroba pośród jakiś zwierząt to też można dostać pozwolenie na odstrzał chorych aby nie było epidemi
Szczerze to na 112 nie mają takich wysokich wymagań żeby zabrać do szpitala, lub zależy to od ratownika. Raz bolał mnie brzuch przez 5 godzin, to nawet nie byl straszny ból a odrazu mnie wzieli.
Jak ostatnio mój ojciec dzwonił na 112 to on musiał sobie radzić sam z resuscytacją mnie, uspokajać mamę i uspokajać operatorkę.. a to przez to że jestem dość znana no i się trafiła operatorka która mnie zna
U nas w mieście wszędzie było dużo dzików, człowiek bał się z domu wyjść, chodziły te dziki wszędzie po ulicach, niszczyły ludziom ogrody, tylko w lesie ich człowiek nie spotkał. Mieszkańczy byli źli że pozwolono odstrzelić za małą ilość sztuk, a i tak podobno cieżko szło bo w mieście nie można było ich odstrzelić ttlko najpierw musieli je zanęcić żeby do lasu poszły, a po co mają iść jak w mieście wszędzie kupa żarcia. Wtedy myśliwy się przydaje.
myśliwy nie może nawet strzelać w stronę widocznego miasta, zawsze musi być coś co zatrzyma pocisk jeżeli nie trafi (np. drzewo) również nie można strzelać z rana, w miejscach w których chodzą ludzie u mnie jest niedaleko koło łowieckie i chyba prawie zawsze strzelają tylko w nocy, do zwierząt na przeznaczonych polach
4:00 SR ale tutaj muszę się rzucić w obronie myśliwych. Owszem nie rozumiem jak można odczuwać jakiekolwiek pozytywne emocje kiedy strzela się do zwieżąt ale myśliwi o oczywiście ci z zasadami mają lub dostają na stronach łowieckich daty podczas których mogą polować na jakiś konkretny gatunek i najczęściej takimi gatunkami są dziki, sarny, daniele i łosie dlatego że czasami te gatunki mnożą się w naszych lasach na potęge a mięso z takich polowań najczęściej kupują jakieś prestiżowe restauracje. Jakbym miała określić myślistwo to owszem specyficzne hobby ale potrzebne.
Nie zmam się na myślictwie ale myślę że w niektórych przypadkach jest to forma kontroli populacji zwierząt Edit:jedyną formą polowania jaką popieram to gry o polowaniu (w stylu the hunter: call of the wild) lub jeśli jesz to co upolujesz
W Polsce mamy za mało drapieżników, dlatego nie ma kto regulować ich populacji. Jelenie są roślinożerne i ich przerośnięta populacja może wpłynąć na inne gatunki. Nie tylko zwierząt, ale roślin właśnie. Również nie popieram myślistwa dla przyjemności, gdzie zabiera się dzieci i dumnie prezentuje zdobycze na zdjęciach. Natomiast regulacja populacji jest konieczna. Należy to robić w sposób humanitarny i tak aby zwierzę nie cierpiało. Dlatego zakazane jest zostawianie sideł. Dziękuję
Kwestia myślistwa to obszerny temat. Zwłaszcza że często zajmują się pomocą zwierzętom w miejście- ja w Warszawie wzywałam bo na działce była sarna ze złamaną nogą. Wbrew opinii zwierząt koła nie dokarmiają w konkretnych miejscach przy ambonach. No i nadmiar niektórych gatunków na prawdę jest niebezpieczny, a natura sobie nie poradzi w okolicach miast i wsi.
Ale akurat myślistwo jest o tyle spoko że jak ktoś sobie je mięso z dziczyzny zamiast ze sklepu, to takie zwierzątko sobie wiedzie szczęśliwe dobre życie w przyrodzie po czym ginie błyskawiczną śmiercią (tak, myśliwi mają obowiązek zabijać zwierzęta tak żeby nie cierpialy) a jak ktoś je mięso ze sklepu to przyczynia się do strasznego okrucieństwa, zwierzęta nie dość że cierpią katusze, to jeszcze nigdy w życiu nie widzą nieba, nie dotykają ziemi. Plus więcej zwierząt "sklepowych" musi umrzeć żeby wykarmić jednego człowieka niż w przypadku dziczyzny. I ja kocham zwierzęta z całego serca, sama nie jadłam mięsa 5 lat, zawsze walczę o prawa zwierząt i sprzeciwiam się ich cierpieniu ale w tym przypadku zastanowiłabym się czy myślistwo nie jest tu właśnie na plus.
@@ksaveriusz wiem niestety zdarza się to często prawie wszyscy moi znajomi (nie mają 18 lat) kiedy dzwonili na 112 to mówili że nie przyjmują zgłoszenia bo są nie pełnoletni
7:08 nie jestem specjalistką ale wydaje mi się że z takim gównem jak pomalowanie komuś drzwi nie powinno się dzwonić na 112 (a jeżeli to jakiś poważny wandalizm to na lokalny numer policji czy coś) xD
Niezbyt lubię Na ratunek 112, bo to więcej tej akcji ratunkowej niż właściwej, więc trochę to nudne, ale jako bonusowy odcinek może być, obejrzy się :D PS. Też uważam, że takie odcinki bez krwi i drastycznych scen są lepsze. Zawsze się bałam tego paradokumentu, bo mimo ocenzurowania i wiedzy, że przecież to nie są prawdziwe rany czy krew, i tak robiło mi się słabo, bo nie znoszę takich rzeczy, a i sama wyobraźnia mi wystarczy.
12:43 każdy myśliwy zawsze XDDDD Normalnie uwielbiam polować, ale nienawidzę zabijania zwierząt. Ja jestem zmuszony do tego. To zwierzę mi przystawia pistolet do głowy żebym strzelił.
Oczywiście, szkoda tylko, że długofalowo w świecie, który sobie stworzyliśmy zostawianie wszystkich zwierząt w spokoju oznacza w przyszłości wzrost liczby drapieżników, a one zagrażają i nam i tym zwierzętom, które chcecie bronić. Od razu chcę coś ważnego powiedzieć, to nie jest dobre, jednak życie to niestety nie film Bambi, a odstrzał jest potrzebny (no chyba, że zrezygnujecie z miast). Oczywiście kolejna sprawa, polowanie nadmierne również jest złe - uszkadza gatunek, ale tego już powinno pilnować państwo, by nie upadła nasza fauna.
@@ninga0114 Myślę, że w ostateczności byłbym w stanie się do tego przychylić, ale czy odstrzał czegoś jest niezbędny i w jakiej ilości to powinno być ustalane z góry przez ludzi, którzy się na tym znają, a nie że mam pozwolenie to idę do lasu zaciukać 150 osobników zagrożonego gatunku (jbc mówię że się pomyliłem).
@@carcinisation_0 No ale właśnie tak jest. Myśliwy z uprawnieniami nie może sobie strzelać do wszystkiego na co ma ochotę. Poczytaj jaki jest teraz galimatias prawny z żubrami, które zaczynają demolowac wioski. Populacja rozrasta się w bardzo szybkim tempie, że przesiedlania nie za bardzo już pomagają. I oczywiście cieszę się że od ratowaliśmy ten gatunek tak samo jak rysie,ale niestety rzeczywistość pokazuje że taki kontrolowany odstrzał jest potrzebny.
@@nekochan3665 Oni dosłownie przepchnęli prawo żeby mieć loop hole na strzelanie do wilków. Podana przeze mnie liczba to hiperbola? Na 1 patusa z gnatem pewnie tak, ale ogólnie to 10 razy mniej niż wynosi limit odstrzału kojotów, gdzie w Polsce żyją może ze 3 sztuki. Poza tym gdy była ta cała sytuacja z chorobą dzików, skutecznie lobbowane było rozwiązanie, które tylko pogarszało sprawę. I które oczywiście wiązało się ze strzelaniem do wszystkiego co się rusza. Co do żubrów słyszałem o tym problemie i nie wiem jakie rozwiązanie będzie tutaj najlepsze, ale nie zakładam też, że twoje jest z miejsca do odrzucenia.
No panie policjancie, to nie moja wina, że wlazła mi przed lufę, a te butelki po piwie to nie moje, tylko sąsiada
panie te rece to nie moje tez
@@plama8920 dosłownie sytuacja "jak ktoś cię złapie za rękę, to powiesz, że to nie twoja ręka"
Pewnie pomylił ją z dzikiem...
😹👌
Nie jestem jeszcze na końcu odcinka, ale widze, że ta dziewczyna zachowuje się jak wariatka i takie ukazywanie aktywistów strasznie szkodzi osobom dbającym o środowisko. Przykre też, że dużo wegan i wegetarian uważa osoby jedzące mieso za m0rderców oraz nie pojmuje, że problemem nie jest spożywanie mięsa, a warunki w jakich żyją. Ograniczenie mięsa jest bardzo zdrowe, a zrezygnowanie z niego nie lub wogóle jest nie możliwe dla niektórych.
@@Icy-qq8hs kiedyś trafiłam na konto na instagramie poświęcone temu że wszyscy co jedzą mięso nienawidzą zwierząt i że to m0rdercy bez empatii🤡
Niestety, tacy aktywiści istnieją, to nie jest przerysowana sytuacja.
Właśnie dobrze, że tak ukazują aktywistów. Powinniśmy jako społeczeństwo zrobić co w naszej mocy, żeby tych odklejeńców było jak najmniej, bo przez nich stopniowo nasza cywilizacja upada.
@@ksaveriuszi twoje myślenie jest wlanie skutkiem takiego działania, napewno słyszałeś o akcji znisznia drogocennych obrazów przez ,,aktywistów” no właśnie, to nie byli aktywiści tylko ich przeciwnicy
@@ksaveriusz zgadzam się że odklejeńcy istnieją, ale to margines i niestety najgłośniej krzyczące jednostki
Jako człowiek dbający o środowisko i wegan, dziękuję ci bardzo główna bohaterko że dzięki tobie ekolodzy wychodzą na furiatów xD
6:15
Czy ja widzę kaczkę Lucyfierza na profilowym?
@@carcinisation_0 widać że swój chłop
@@Icy-qq8hs oj im to jestem szczególnie wdzięczna
szanuje za profilowe :3
Przez to, że w Polsce jest niedobór drapieżników - zwłaszcza dużych drapieżników (niedźwiedzi i wilków) populacja roślinożerców rozrasta się za bardzo. A muszą coś jeść. Jeśli jest ich za dużo to rośliny nie nadążają odrastać i ekosystem się destabilizuje. Nie mówiąc już o tym, że wchodzą w szkodę rolnikom - dziki i sarny niszczą bardzo często zbiory na polach
Zgadzam się. Dziki i jelenie czy daniele to jedne z największych szkodników w kukurydzy czy burakach. Mojemu tacie daniele zdemolował jakoś 3/4 pola 🙃
Gdyby nie człowiek żadnych niedoborów drapieżnikowi by nie było, ekosystem sam by sobie poradził
@@annaknozowska6898ogólnie dla naszej planety byłoby lepiej gdyby nie było ludzi. Ale już nic z tym nie zrobimy
@@kapibara47 i kto potem to pokryje nikt :(
@@annaknozowska6898 dlatego wyginiemy bo niszczymy planetę i poradzi sobie z nami
Odkąd jestem blisko z żoną mojego taty, która właśnie jest myśliwym, zupełnie zmieniło mi się myślenie o tej profesji. Oczywiście, że wszędzie może trafić się psychol, ale generalnie ludzie bardzo mylą kłusowników z myśliwymi. Teraz już nie pamiętam w jakim to kraju, ale parę lat temu była afera, że gdzieś tam kompletnie zakazano bycia myśliwymi, więc zwierzątka zaczęły się mnożyć bez kontroli (myśliwy nie tylko strzela, ale tak jak leśniczy dba o florę lasu, tak myśliwi dbają o jego faunę), co poskutkowało tym, że tamtejszy rząd stwierdził "ah, no tak, mamy problem ze zwierzyną, ale nie przywrócimy myśliwych, tylko będziemy zagazowywać i truć". Wiem, że nie każdy potrafi poprzeć fakt, że myśliwy ustrzeli zwierzę, ale zdecydowanie szynka z marketu cierpiała bardziej, niż dzik z lasu, który stracił życie szybko i z jak najmniejszym bólem.
Ci sami myśliwi mają problem z pomysłem badań okresowych
jestem dopiero na początku, ale mała notka (raczej dla oglądających, bo mam nadzieję, że ty jesteś tego świadomy) - profesjonalni myśliwi często również dokarmiają zwierzęta, a odstrzał jest zazwyczaj wtedy, gdy np. dziki (w końcu zdolne zranić człowieka) zaczynają chodzić po wsi lub mieście. I o ile zgadzam się, że odstrzeliwanie zwierząt jako hobby jest pokurwione, to profesjonaliści (często zatrudniani przez gminę/powiat) robią to dla dobra ludzi i zwierząt
potwierdzam
zawsze trzeba pamiętać że myśliwy będzie strzelał tylko wtedy gdy NIE jest za mało danej zwierzyny oraz nie ma rykowiska lub innego tam kocenia
@@Kiriseekprzecież myśliwi polują głównie w trakcie rykowiska, kiedy jelenie wychodzą na otwarte przestrzenie i stają się mniej ostrożne!
wydaję mi się że mówimy tutaj o ludzi dla których to hobby & nieetycznych myśliwych
Małe pytanko, bo mnie to ciekawi, a może będziesz znać odpowiedź: Jaki jest cel dokarmiania zwierząt zimą a potem odstrzału nadwyżki w innych porach roku poza nieustannym utrzymywaniem cyklu, w którym myśliwy ma do czego strzelać?
@@brunogiovanna371też mnie to zastanawia, po co dokarmiają, a potem odstrzeliwują tłumacząc się kontrolą populacji? Skoro kontrola populacji może odbywać się sama, właśnie poprzez brak pożywienia? Tydzień temu widziałam myśliwych wypuszczających ptaki i rozrzucających worki z ziarnem, jaki był tego cel?
12:58 Jelenia podobnie jak inne zwierzęta mogą zdominować swój obszar/ekosystem jako roślinożercy i przez to doprowadzić do nierównowagi w przyrodzie np. zjadać zbyt dużo pożywienia w okresie zimowym co doprowadza do zmniejszenia liczby innych roślinożerców.
Tak, ale nie byłoby problemu gdyby myśliwi nie dokarmiali jeleni, żeby je potem zabijać
@@aniayano5962 Co to jest wgl za porownanie, lepiej by zwierze zdechlo z glodu niz zostalo zastrzelone? Mysliwi dokarmiaja WSZYSTKIE jelenie, nie tylko te do ktorych strzelaja
@@-Kizior-Tak, przy mniejszym dostępie do pożywienia populacja nie tylko się reguluje, ale i zmniejsza się płodność danego gatunku oraz dane stado może np. później osiągnąć dojrzałość płciową i rozpocząć rozród.
2:30 Kamilku mylisz myślowego z kłusownikiem, myśliwi sa potrzebni by regulowac liczbe gatunku danego zwierzecia, z gory maja narzucona maksymalna ilosc ich do wybicia i MUSZA tyle zwierzat zabic (z tego co wiem by miec mieso z takiego jelenia musi go od nowa odkupic od skupu, nie moze sobie zastrzelic i od razu zachowac). Np za niewypelnienie obowiazku do odstrzalu dzika zaczna one wchodzic na pola rolnikow i je niszczyc, a pozniej trzeba wyplacac odszkodowanie (z kazdego gatunku znajdzie sie powod by regulowac ich ilosc). Klusownik natomiast zabija jak chce i ile chce, bez zadnych reguł i humanitarnego podejscia (np wnyki czy sidla) nie patrza czy zwierze ma mlode, czy jest okres lowiecki itp.
Podsumowujac
Mysliwi git potrzebni
Kłusownikom chuj w dupe
12:58 mowisz i masz. Jednym z powodow dlaczego powinno sie odstrzeliwac jelenie jest to, ze to sa roslinozercy ktorzy zywia sie roslinami. Gdy ich jest za duzo tych roslin ubywa, wraz z nimi moga zjadac pedy wierzcholkowe drzew ktore potem wraz z wzrostem beda sie deformowac lub w ogole nie urosna. Choroba latwiej i szybciej przedostaje sie z zwierza na zwierza kiedy ich jest duzo, dlatego lepiej wczesniej zmniejszyc ich ilosc niz pozniej wybic jeszcze wiecej jeleni by zniszczyc zarzewie choroby :).
szukałem takiego komentarza, nie zapominajmy również o tym że myśliwi również dokarmiają zwierzęta gdy najdzie taka potrzeba
jako syn myśliwego (oraz persona która czyta i słucha dużo o łowiectwie) mogę potwierdzić twoje słowa 🫂
To nie prawda. Natura od zawsze ma swoje sposoby na regulowanie populacji zwierząt. W przypadku dzików, jeleni są to mięsożercy aka wilki, których właśnie myśliwi wybijają. Przez to są one zagrożone wyginięciem, a dziki i jelenie rozmnażają się niekontrolowanie. Dodatkowo dokarmianie zwierząt zimą zaburza ich cykl godowy przez co znowu dzików jest więcej.
Ogólnie polecam zagłębić się w temat, bo do niedawna sama broniłam myśliwych, a są to, w większości, pijani, nieodpowiedzialni ludzie ze strzelbami...
@@Kiriseek a to wszystko co wymienilismy to nawet nie jest polowa zalet. Planuje zostac lesnikiem i jesli sie uda to tez mysliwym i takie gadanie typu "mysliwi to mordercy kto wgl na to pozwala" tak mnie niesamowicie drażni ze az musze sie wyprodukowac xDD Moze zamiast krzyczec na mysliwych ludzie powinni skupic sie na fermach klatkowych gdzie zwierzeta rzeczywiscie sa meczone
Według mnie największym problemem w myślistwie jest to iż nie odpowiednie osoby zostają myśliwymi gdy by lepiej jakos zrobić selekcje wśród myśliwych było by o wiele lepiej i przede wszystkim zdanie o myśliwych by się poprawiło
@@kacpertalarek7979 To zalezy od kolek mysliwskich, musisz przejsc szkolenie i dostac pozwolenie na odstrzal. W niektorych kolkach wiadomo ze moze to przejsc "po znajomosci" albo za kase, nie da sie ogolnie tego kontrolowac, trzeba im konkretnie patrzec na rece i kontrolowac kazdego rekruta, ale nawet taki pelnoprawny mysliwy z legalnym pozwoleniem na sprzelanie i bron moze czasami nagiac prawo i np przywlaszczyc sobie mieso, tak jest w kazdym zawodzie
drugi odcinek w tygodniu? od razu lepszy humor
13:04 jeżeli chodzi o to w jaki sposób nadmierne rozpezztenianjw się jeleni grozi ekosystemowi to jest to po prostu dewastacja przez nich zieleni. Jelenie zjadają np młode sadzonki drzew lub inne rośliny. Jeżeli jest ich za dużo to las niszczeje. Tak jak wszystko, niczego w naturze nie może być za dużo. Natura nienawidzi pustki i gdy ona się pojawia to zawsze wypełni ją czymś innym.
Zieleni zagraża człowiek. To nie jelenie wycinają całe lasy, budują w nich fabryki czy trasy szybkiego ruchu etc.
W tych czasach mięso jest produkowane masowo, więc bez sensu, żeby byle kto miał licencje na polowanie, taniej mu wyjdzie kupno mięsa w sklepie, niż kupno strzelby. Jedyny sens myślistwa to regulacja populacji zwierząt, ale tym powinni się zajmować profesjonaliści.
Dokładnie
Mówimy o regulacji populacji polegającej na regularnym dokarmianiu a następnie odstrzeliwaniu zwierząt, która sprawiło że aktualnie mamy 150 000 dzików i tylko dwa tysiące wilków? 🤔
@@szczesnaszczygie9230 te "regulacje" to patologia a nie ekologia
@@szczesnaszczygie9230 różnica jest taka, ze do dzików w sezonie można strzelać, a za odstrzał wilka grozi kara, bo jest gatunkiem chronionym. I tak jak w przypadku każdego innego gatunku chronionego w naszym kraju za zabicie takiego zwierzęcia grozi kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawiania wolności.
Myśliwi to właśnie profesjonaliści, którzy musza spełnić szereg wymagań takich jak:
- przejście odpowiednich szkoleń
- zdanie egzaminów
- przejście testów psychologicznych
- dostanie pozwolenia na broń (co w naszym kraju nie jest takie proste)
- dostanie się do koła łowieckiego, bo tylko przynależność do takiego koła pozwala na legalne polowanie na zwierzęta w odpowiednich okresach łowieckich. Dodatkowo osoby „świeże” to znaczy takie, które przeszły wszystkie poprzednie etapy o dostały się do koła nie mogą polować na wszystkie zwierzęta w sezonie. Jeśli dopiero dostałeś się do koła i masz, ze tak powiem najniższa rangę to bardzo często w ogóle nie możesz jeszcze polować na zwierzynę, a jedynie sprawdzasz paśniki, naprawiać ambony i ewentualnie posiedzieć sobie na nich i popatrzeć. Z czasem dostaje się pozwolenia na kolejne obowiązki między innymi odstrzał. ☺️
mam naprawde naprawde gowniany okres i ngl jestes moim ulubionym tworca ciagle rewatchuje filmy o paradokumentach i we wtorek jak wracam ze szkoly to mam takie: mmmm...kamil sus..... teraz tak zle sie czulam gdy wrocilam ze szkoly ze sie polozylam i usnelam, wstaje, patrze kurde kamil sus
dziekuje :3
Brak empatii cechuje psychopatów. Wielu seryjnych morderców zaczynało od przemocy wobec zwierząt.
Wielu to najpierw było wyśmiewanych przez ludzi i to oni pośrednio są odpowiedzialni za wiele morderstw
@@CadilacWet to nie jest wymówka. Można zrozumieć, dlaczego ktoś jest popieprzony jaki jest, ale nikt nie kazał mu zabijać ludzi.
Ej wegetarianizm to nie jest weganizm
Ale nie tylko, w tym wieku to osoby hejtują inne osoby za zwykłe zainteresowanie lub pasje takie jak Hobby horsing (nienawidzę tego ale szanuje osoby które tym się interesują), theriany, furasy i to TEŻ SĄ LUDZIE! Albo osoby z innej orientacji, moim zdaniem to osoby mają prawo być związku z osobą którą się kocha niezależnie od płci, i to też takie osoby pokazują brak swojej brak empatii. Jak komuś się to nie podoba i nie lubi niech na to nie patrzy i niech się nie wydziela bo to tak naprawdę to zainteresowanie tej osoby i to jego problem czym się interesuje czy jest innej orientacji
@@izabell1806 no nie da się ukryć
2:36
No prawda
w tych strasznie dawnych czasach jak dinozaury jeszcze były to ludzie nie mieli broni czy żadnych strzelb. No i co? I rzucali kamieniami. Jeśli przez miesiąc czy dwa tak w tego dinozaura rzucali to rzeczywiście, mogli go pokonać
Ale człowieka nie było za czasów dinozaurow...
@@zhalkaya wiem
@@zhalkayaoj Ewy Kopacz nie kojarzymy co ?
Ewa Kopacz i biologiczna bzdura roku (chodziło jej o mamuty, jakby co)! Taka z top 3 bzdur, razem z "Nie ma czegoś takiego jak orientacja seksualna" Kai Godek i "Tak było od miliardów lat" Przemysława Czarnka
Mięso z dzika jest pod obowiązkiem sprawdzania właśnie na włośnia krętego (Włośnice). Zastrzelenie dzika też musi być zgłoszone ze względu na ASF.
21:37 operatorzy ratunkowi (w szczególności 999 ale również 112) mają wiedzę medyczną by przeprowadzać wstępny wywiad medyczny, co w zamyśle ma ułatwić ZRM który przyjedzie na miejsce :)
Na początku sama nie ogarniałam jak to wszystko działa, ale od pewnego czasu mam styczność z pogotowiem od środka i już wyjaśniam:
W centrum powiadamiania ratunkowego (112) pracuje operator 112 po specjalnym przeszkoleniu. Jeśli operator stwierdzi, że do wezwania potrzebne jest pogotowie, to przełącza wzywającego do dyspozytora medycznego (musi mieć ukończone studia ratownictwa medycznego). On zbiera wywiad medyczny, kwalifikuje czy karetka jest potrzebna na miejscu, w jakim kodzie(priorytecie) wyjeżdża, jaki jest powód wezwania itd.
A dlaczego w niektórych przypadkach wezwanie jest odrzucone? ZRM (Zespół Ratownictwa Medycznego = karetka) powinien być wysyłany tylko do stanu nagłego zagrożenia życia lub zdrowia. Decyzja należy do dyspozytora medycznego, decyduje na podstawie zebranego wywiadu, ale też nie warto przekłamywać lub koloryzować, bo ZRM może wezwać policję, celem wystawienia mandatu za nieuzasadnione wezwanie i zajmowanie karetki, która mogła być potrzebna gdzieś indziej ;))
Wszystko się zgadza, ale taka ciekawostka bardziej: na dyspozytorni medycznej niekoniecznie musi pracować ratownik medyczny. Wymogi to:
-Wykształcenie medyczne
-5 letnie doświadczenie w systemie PRM
Czyli może pracować tam ratownik medyczny, pielęgniarka systemu lub lekarz systemu
@@michapopko1689 jasna sprawa, ratownictwo medyczne trwa najkrócej że studiów, dlatego w skrócie napisałam to jako "minimalny" wymóg :)) w domyśle chodziło mi o wszystkie osoby zatrudnione w PRM, spełniające te warunki
@@ewxia domyśliłem się, chciałem tylko sprostować, a właściwie dopowiedzieć. Również pracuje w systemie i póki co twój komentarz jako jedyny mówi prawdę.
mam zajęcia w tym szpitalu i strasznie mnie śmieszy fakt, że się zgodzili, żeby ktoś kręcił coś w nim xd czekam aż w ramach zajęć ktoś każe mi grać tło w tych serialach xdd
jesli chodzi o karetke tez sie mylisz, operator dziagnozuje osobe jesli albo ona kontaktuje i da sie dowiedziec co jej moze byc - mam na mysli nie ma 100% zagrozenia zycia, albo jak ktos zemdlal i nie daje oznak zycia to ten operator ustala co jest choremu i instruuje jak dzwoniacy moze udzielic pierwszej pomocy
5:11 Kamilu nie wolon Polow@č na żadne zwierzę bez pozwolnia i tylko w danym okresie a wszystko jest po to aby żadne dzikie zwierzęta nie podchodziłym pod domy ani nie poszerzały swojego terytorium i nikomu nie zagrażały, a samo pozwolenie nie otrzyma byle kto, kosztuję 2k + utrzymanie brôn# i inne. Więc wcale nie jest aż tak źle chociaż czerpanie z tego przyjemność jest co najmniej dziwne.
22:05 niestety ale tak bywa. Kilka lat temu mój tata źle się poczuł i to samo powiedzieli jak zadzwoniliśmy na pogotowie. Potem pojechaliśmy do szpitala i się okazało że przeszedł ciężki zawał.
5:07 też myślę że coś jest nie tak z takimi ludźmi, przez jakiś czas miałam kontakt z chłopakiem który był myśliwym i on mi starał się tłumaczyć, dlaczego to ma sens a dla mnie był trochę skreślony w momencie w którym dowiedziałam się że zabija zwierzęta. Ja sama jestem wegetarianką od 10 lat i studiuje weterynarię żeby ratować zwierzęta, więc totalnie mi to nie pasowało xD Dodatkowo jak się spotkaliśmy to zabrał mnie do lasu i pokazywał mi bagnet, więc czułam się naprawdę bardzo niekomfortowo
Kocham to, że komentujesz tak wiele różnych rzeczy! Do tego wybierasz ciekawe odcinki, a oprócz tego lubię Twój sposób komentowania i humor ❤️ Denerwuje mnie, że czasem wolno lub źle łapiesz fabułę i która postać jest która, od czasu do czasu masz odklejki, ALE każdy tak ma czasami, jesteśmy tylko ludźmi. Poza tym lubię cię takiego, jakim jesteś 😊 Fajny z Ciebie chłopak Kamil
Smutne jak telewizja przedstawia obrońców przyrody. Ja osobiście jestem przekonania, że człowiek to też zwierzę i nie jest w niczym lepszy od innych zwierząt, więc robi mi się przykro jak coś takiego widzę.
jest obowiązek badania dzika przed zjedzeniem i myśliwi oddają próbki dzika do sanepidu.. więc troche bujda
Tak, ma wezwać taksówkę i samodzielnie zawieść ją na SOR. Karetkę wysyła się do chorych, którzy nie są mobilni (w sensie trzeba ich wytargać na noszach) lub ich życiu zagraża niebezpieczeństwo.
Kamil mój ojciec jest myśliwym i ci powiem że właśnie to nie o to chodzi w myślistwie.Wiadomo że są chore freaki które uwielbiają zabijać zwierzęta ale mój tata to po prostu jedzie na ambonę i dokarmia dziki i tylko je sobie ogląda a zabija tylko raz na jakiś czas (ostatnio było to gdzieś w listopadzie ubiegłego roku) bo np.niszczą plony rolnikom.Także normalny myśliwy taki jak tu opisuje to chyba nic złego
Kłusownik zabija dla zabawy i bezprawnie, a myśliwy zabija przeważnie by kontrolować wielkość populacji gatunków inwazyjnych, np listy i często wybijanie ich pozwala nie wyginać innym gatunkom zwierząt, które są ich pożywieniem
Uczyłam się dziś o włośnicy między innymi
Wchodzę na youtube żeby sobie zrobić przerwę
A tu też włośnica XDDD
welcome ludzie z instagram:3
Kiedyś w moim domu koleżanka mojej mamy złamała obojczyk, zadzwoniliśmy żeby wysłali karetkę to dostaliśmy odpowiedź, że przecież sama może pojechać albo poprosić kogoś z sąsiadów także..fajnie
Dodam, że początkowo pani myślała ze ma wybity bark, ale potem zaczęła podejrzewać, że to coś poważniejszego
operator musi wiedzieć co dolega osobie poszkodowanej by wyslac dobry odział pogotowia
Dyspozytor, nie operator.
Dyspozytor pracuje w dyspozytorni medycznej
Operator pracuje na 112
@@michapopko1689 przeczytaj proszę nazwę paradokumentu..
@@Maria_Wolanska ale ja ci odpowiadam na twoją złą odpowiedz. Operator nie musi wiedzieć co dolega takiej osobie, operator nie wysyła karetki.
Robi to dyspozytor medyczny.
Operator jedynie stwierdza czy jest potrzebna konsultacja z medykiem.
moim zdaniem ta dziewczyna to główny anty bohater
Akurat mi sie nudzi a wróciłam od okulisty i nie moge czytać T^T
Dzieki Kamil, fajowy odcinek. Pozdrawiam. Chcemy wiecej .............. Coz to byl za dzikus
Odcinek w czwartek wow dzieki
Fun fact - operator może wezwać karetkę tylko w momencie kiedy pojawi się tzw hasło klucz, którym może być właśnie np ból w klatce piersiowej. Jest to kuriozalne ale gorączka, nawet bardzo wysoka i trwająca bardzo długo nie jest podstawą do przyjazdu karetki.
Ja chorowałam 5 lat temu na żółtaczkę której nikt nie umiał zdiagnozować bo nie zrobiłam się żółta. W końcu nie byłam w stanie się podnieść z łóżka, nie jadłam nic przez tydzień i oczywiście gorączka 39 stopni non stop przez miesiąc (!). Zadzwoniłam na pogotowie i pani mi zaproponowała APAP xd szczęście w nieszczęściu że ta wątroba faktycznie zaczęła mi rozsadzać klatkę piersiową i miałam problem ze złapałem oddechu. I w trakcie rozmowy przypomniało mi się że taaak trzeba mówić że Bill w klatce piersiowej. I tylko dlatego udało mi się trafić w końcu do szpitala i zostać zdiagnozowanym 😭 ale nawet ratownicy jak przyjechali twierdzili że to pewnie po prostu ciężka grypa ☠️ ale ze jak chce to mogę z nimi jechać. Jeszcze resztka sił zdołałam dotrzeć z karetki na SOR ( panowie nawet mi nie pomogli iść) i tak po zarażeniu pewnie XY osób leżących w ciężkim stanie, dopiero odesłano mnie na zakaźny. De facto bez niczego, miałam tylko przy sobie butelkę wody, telefon i dowod osobisty.
Myślistwo jest ciekawym hobby ale dla kogoś kto się tym interesuje i taka osoba nie jest poje.... tylko po prostu to lubi . Szanuje twoje poglądy . Robisz super filmy , miłego dnia 🦫😋
To takie wspaniałe! Gromkie brawa
Ale piękna koszula w karpie koi Kamil 😊💖
12:37 oj Kamil właśnie opisałeś jeden z wątków w jednym z odcinków Ukrytej Prawdy .
Wywiad przeprowadzony przez operatora 112 ma na celu wykorzystać czas oczekiwania na karetkę aby zgromadzić jak najwięcej informacji i przekazać je ratownikom. Niektóre przypadki zagrożenia życia/zdrowia wymagają specjalnego wyposażenia i sprzętu, który jeżeli jest drogi może nie być w każdej karetce. Dodatkowo, tak jak pokazali na początku ostatniego telefonu, ludzie często dzwonią na pogotowie z błachych powodów, nawet jeżeli wydaje im się to poważne. Jeżeli operator oceni że stan nie wymaga wysłania karetki tylko pacjent może sam się zgłosić do lekarza/ SORu to niestety realia opieki zdrowotnej - należy oszczędzać karetki bo jest ich mało. Plus, w zdarzają się prank call-e. Ktoś może po prostu symulować, a w najgorszym razie, zdarzają się przypadki napaści na karetki po przyjeździe na miejsce fałszywego zgłoszenia. Dziękuję za uwagę, kochajcie swoich ratowników medycznych :D
W kwestii zagrożenia jeleniami- lasy mają ograniczoną ilość pożywienia, więc zwierzęta wychodzą na pola i jedzą rzeczy których nie powinny, a i nie najzdrowsze są. Dodatkowo one to i korę obgryzają, a drzewa lubią mieć korę. No i nawet tak prozaiczna kwestia jak więcej odchodów źle wpływa na np ściółkę w lesie i rośliny.
Więc ogólnie nadmiar jeleni może być nie miły
2:00 dosłownie o tym jest mój kierunek EkoMiasto XD Uczymy się o ekosystemach w mieście, o potrzebach zwierząt, ludzi, aby zaprojektować mądre i ekologiczne miasto, wygodne i zdrowe.
5:10 jest nakaz zabijania obcych gatunków np, które mogą spowodować zagrożenie dla rodzimej populacji. Np gatunek żółwi czy szakal złocisty. Tylko problem jest taki, że myśliwi nie wiedzą dokładnie czym te zwierzęta się różnią między sobą. Więc cierpią na tym nasz żółw błotny czy wilk. Takie różnice są widoczne tylko dla badaczy danego gatunku z uniwersytetów. Z wędkarzami też jest problem, chwalą się, że zlowili rybę, która w calej UE jest pod ochroną, tylko u nas nie 🤷♀️
14:21 Well actually nie można carpaccio z dzika, w ogole dzika na surowo nie można. Jelenia można, jeszcze jak, sarnę też, ale dzika nei.
Ulubiony paradokumenciarz wrzuca drugi film w tygodniu, od razu dzionek lepszy 🥹
(co prawda nie przepadam za na ratunek 112, ale jako że to Kamil i odc bonusowy to dam szansę)
Mała poprawka od córki myśliwego. Myśliwi dokarmiają zwierzynę i też kontrolują jej populację.
Dzięki za drugi odcinek w tym tygodniu (i dzięki za info na insta)
Dajmy wszystkim Grahamke na zgodę! Bez grahamek ten świat zginie XD
witaj Icy, miłego wieczoru
Zważywszy że myśliwi są znani ze strzelania do dosłownie wszystkiego poza jeleniami i dzikami to wydaje mi się że strach dziewczyny był w 100% zrozumiały. Jeśli mieszkacie gdzieś obok lasu zapytajcie się ile razy lokalni myśliwy zamordowali czyjegoś psa, kota lub mniejszą zwierzynę hodowlaną daje wam 100% gwarancje że znajdzie się przynajmniej jedna taka historia, bonusowe punkty jeśli myśliwy zastrzelił zwierzę na oczach dziecka z jakiegoś powodu uwielbiają to robić.
Mieszkam koło lasu, nigdy o takiej sytuacji nie slyszalemn
Takich głupot to dawno nie słyszałem
t a k
osobiście na szczęście mnie taka tragedia nie spotkała ale mieszkałam obok lasu przez większość życia i takie historie niejednokrotnie się zdarzały xd
a tu ktoś się pomylił, a tu jakiś jeleń przestraszył się dźwięku, wybiegł na ulicę i wpadł pod samochód itd itd
@@ksaveriuszto nie zmienia faktu ze mnóstwo osób tak
Tymczasem prawdziwy operator 112, ktoś może umrzeć zanim zrozumie co się do niego mówi lub wgl odbierze XDDDD
7:35 ten patrol policji mógł siedzieć w krzakach i polować na piratów jadących o 5 km/h za szybko. Policja pomagająca obywatelom to bardzo rzadkie przypadki nagłaśniane raz może dwa razy w roku bo przeważnie to tylko gnębią obywateli żeby wyrobić normy mandatowe.
Ps. Widziałeś myślących ekologów? Bo ci co niszcza dzieła sztuki albo przyklejają się do asfaltu to szkodzą jeszcze bardziej ale w pustych łbach mają przekonanie że ratują świat.
3:26 No chyba że to stare baby pełniące funkcję osiedlowego monitoringu.
Leżałam w tym szpitalu z Panią z Chin... Imagine wpada Kamil na tłumaczenie ❤❤❤
OMG!! Prosze wiecej na ratunek112
Proponuję obejrzeć film magia natury o myślistwie bo to jest bardzo skomplikowana sprawa a jak nie jesteś obeznany w temacie to ten film dobrze opisuje sprawę
To jest prawdziwość świata, operator musi wiedzieć, jakie służby wezwać.
Ludzie z insta team 💪🏻💪🏻
22:00 Aby być operatorem 112 trzeba skończyć ratownictwo medyczne a tam się dużo obszernej wiedzy zdobywa
Studiuje sobie to wiem
Ej ale rzekotka drzewna jest śliczna 🐸
19:13 jako student medycyny potwierdzam tezę kamila to nie leki a mięsko jest winne
Cały odcinek czekałam na postrzał 😂 ten pod kołderką się nie liczy!
A właśnie! Ja z insta 😁
Jestem wege i absolutnie nie jestem za polowaniem, jednak jak patrzę na ilość dzików w moich rejonach (pozdrawiam Trójmiasto) to chyba uznaję, że są przypadki uzasadnione
Pozwolę sobie wtrącić, że ta nadmierna populacja dzików jest właśnie winą ludzi. Po pierwsze brak naturalnego "wroga" dzików czyli wilków, które niestety są wybijane przez myśliwych. Po drugie dokarmianie dzików przez również myśliwych w zimie co zaburza ich cykl godowy przez co rodzi się ich więcej. Po trzecie po prostu brak ich naturalnego środowiska:( ludzi jest coraz więcej, miasta się rozbudowywują, lasy są wycinane, a zwierzęta nie mają gdzie mieszkać i żerować.. są to bardzo skomplikowane problemy, polecam się wgłębić w temat
@@doczi-zd1ul oczywiście, że jest to wina ludzi. W miastach ludzie często dokarmiają dziki, chociaż od paru lat nagłaśniane jest, żeby tego nie robić. To nie wina tych zwierząt, ale jednak trzeba coś zrobić z tą sytuacją, bo to nie jest normalne, że ludzie boją się wieczorami wracać do domu ze względu na dziki
Jeśli się nie mylę to kiedy rozprzestrzenia się jakaś choroba pośród jakiś zwierząt to też można dostać pozwolenie na odstrzał chorych aby nie było epidemi
12:33 yandere simulator
Szczerze to na 112 nie mają takich wysokich wymagań żeby zabrać do szpitala, lub zależy to od ratownika. Raz bolał mnie brzuch przez 5 godzin, to nawet nie byl straszny ból a odrazu mnie wzieli.
Każdy z nas w środku jest myśliwym na swój sposób
Jak ostatnio mój ojciec dzwonił na 112 to on musiał sobie radzić sam z resuscytacją mnie, uspokajać mamę i uspokajać operatorkę.. a to przez to że jestem dość znana
no i się trafiła operatorka która mnie zna
To słuchaj tego. Ksiądz z mojej parafi jest myśliwym. Na Fb ma fotę ze swoją poszczeloną zdobyczą 🤧
U nas w mieście wszędzie było dużo dzików, człowiek bał się z domu wyjść, chodziły te dziki wszędzie po ulicach, niszczyły ludziom ogrody, tylko w lesie ich człowiek nie spotkał. Mieszkańczy byli źli że pozwolono odstrzelić za małą ilość sztuk, a i tak podobno cieżko szło bo w mieście nie można było ich odstrzelić ttlko najpierw musieli je zanęcić żeby do lasu poszły, a po co mają iść jak w mieście wszędzie kupa żarcia. Wtedy myśliwy się przydaje.
myśliwy nie może nawet strzelać w stronę widocznego miasta, zawsze musi być coś co zatrzyma pocisk jeżeli nie trafi (np. drzewo)
również nie można strzelać z rana, w miejscach w których chodzą ludzie
u mnie jest niedaleko koło łowieckie i chyba prawie zawsze strzelają tylko w nocy, do zwierząt na przeznaczonych polach
23:54 Killing stalking mi sie przypomnialo...
4:00 SR ale tutaj muszę się rzucić w obronie myśliwych. Owszem nie rozumiem jak można odczuwać jakiekolwiek pozytywne emocje kiedy strzela się do zwieżąt ale myśliwi o oczywiście ci z zasadami mają lub dostają na stronach łowieckich daty podczas których mogą polować na jakiś konkretny gatunek i najczęściej takimi gatunkami są dziki, sarny, daniele i łosie dlatego że czasami te gatunki mnożą się w naszych lasach na potęge a mięso z takich polowań najczęściej kupują jakieś prestiżowe restauracje. Jakbym miała określić myślistwo to owszem specyficzne hobby ale potrzebne.
Ta laska jest powalona z tymi środkami przeczyszczającymi
z myślistwem to jak z łowieniem ryb a z tym nikt nie ma problemu
10:34 mysle ze juz wszyscy wiedzą co sie swięci xD
o włośnicy jest mowa w podręcznikach od biologii z nowej ery w podstawówce
Nie zmam się na myślictwie ale myślę że w niektórych przypadkach jest to forma kontroli populacji zwierząt
Edit:jedyną formą polowania jaką popieram to gry o polowaniu (w stylu the hunter: call of the wild) lub jeśli jesz to co upolujesz
Niestety taka jest prawda, ale nie chcą w wielu przypadkach wysyłać karetki
W Polsce mamy za mało drapieżników, dlatego nie ma kto regulować ich populacji. Jelenie są roślinożerne i ich przerośnięta populacja może wpłynąć na inne gatunki. Nie tylko zwierząt, ale roślin właśnie. Również nie popieram myślistwa dla przyjemności, gdzie zabiera się dzieci i dumnie prezentuje zdobycze na zdjęciach. Natomiast regulacja populacji jest konieczna. Należy to robić w sposób humanitarny i tak aby zwierzę nie cierpiało. Dlatego zakazane jest zostawianie sideł. Dziękuję
Najlepsze jest, że włośnia nie zabija ani mrożenie (niskie temperatury) ani długotrwałe gotowanie
Kwestia myślistwa to obszerny temat. Zwłaszcza że często zajmują się pomocą zwierzętom w miejście- ja w Warszawie wzywałam bo na działce była sarna ze złamaną nogą. Wbrew opinii zwierząt koła nie dokarmiają w konkretnych miejscach przy ambonach.
No i nadmiar niektórych gatunków na prawdę jest niebezpieczny, a natura sobie nie poradzi w okolicach miast i wsi.
Akurat szukałam czegoś do obejrzenia
wywiad prowadzony przez operatora 112 jest ważny ponieważ operator będzie wiedział jaki oddział karetki wysłać na miejsce
szanuje ludzi np. na alasce którzy muszą polować by przetrwać ale w polsce myślistwo nie ma sensu
mój tata też strzela do zwierząt, ale aparatem...
Rzekotka to nie żaba, to płaz z rodziny rzekotkowatych
Ale akurat myślistwo jest o tyle spoko że jak ktoś sobie je mięso z dziczyzny zamiast ze sklepu, to takie zwierzątko sobie wiedzie szczęśliwe dobre życie w przyrodzie po czym ginie błyskawiczną śmiercią (tak, myśliwi mają obowiązek zabijać zwierzęta tak żeby nie cierpialy) a jak ktoś je mięso ze sklepu to przyczynia się do strasznego okrucieństwa, zwierzęta nie dość że cierpią katusze, to jeszcze nigdy w życiu nie widzą nieba, nie dotykają ziemi. Plus więcej zwierząt "sklepowych" musi umrzeć
żeby wykarmić jednego człowieka niż w przypadku dziczyzny. I ja kocham zwierzęta z całego serca, sama nie jadłam mięsa 5 lat, zawsze walczę o prawa zwierząt i sprzeciwiam się ich cierpieniu ale w tym przypadku zastanowiłabym się czy myślistwo nie jest tu właśnie na plus.
To akurat prawda, wiec jedzenie mięsa ze sklepu i jednocześnie mówienie, że myślistwo jest straszne to chyba lekka hipokryzja...
matko rozstroiłeś mi tym odcinkiem poczucie czasu bo wystraszyłam się że jest wtorek XD 🫶
Zawsze gdy słyszę imię Michalina mam wrażenie ze ktoś mnie woła XD
głównie myśliwi to raczej ze jak są w ambonach j widzą dzika np w kukurydzy to trzeba zastrzelić żeby nie zjadł czy tam zepsuł plonów
Kiedyś jak dzwoniłam na 112 to nie przyjęli mi zgłoszenia bo nie mam 18 lat XD
Nie mieli prawa
@@ksaveriusz wiem niestety zdarza się to często prawie wszyscy moi znajomi (nie mają 18 lat) kiedy dzwonili na 112 to mówili że nie przyjmują zgłoszenia bo są nie pełnoletni
Ale że jak, jeśli masz poniżej 18 lat i twoja matka ma zawał to może umrzeć, bo nie przyjmą ci zgłoszenia? XDD jaki to ma sens
Dzik po uboju powinien byc sprawdzony przez weterynarza czy nadaje się do zjedzenia, więc tutaj sposób przygotowania/ugotowanie itd nic nie dadzą
7:08 nie jestem specjalistką ale wydaje mi się że z takim gównem jak pomalowanie komuś drzwi nie powinno się dzwonić na 112 (a jeżeli to jakiś poważny wandalizm to na lokalny numer policji czy coś) xD
29:34 czemu ten głos brzmi jak z ai
Życzę wszystkim miłego oglądania i błagam o kolejny odcinek z sędzią Wesołowską
z instagrama✌
Niezbyt lubię Na ratunek 112, bo to więcej tej akcji ratunkowej niż właściwej, więc trochę to nudne, ale jako bonusowy odcinek może być, obejrzy się :D
PS. Też uważam, że takie odcinki bez krwi i drastycznych scen są lepsze. Zawsze się bałam tego paradokumentu, bo mimo ocenzurowania i wiedzy, że przecież to nie są prawdziwe rany czy krew, i tak robiło mi się słabo, bo nie znoszę takich rzeczy, a i sama wyobraźnia mi wystarczy.
12:43 każdy myśliwy zawsze XDDDD
Normalnie uwielbiam polować, ale nienawidzę zabijania zwierząt. Ja jestem zmuszony do tego. To zwierzę mi przystawia pistolet do głowy żebym strzelił.
Oczywiście, szkoda tylko, że długofalowo w świecie, który sobie stworzyliśmy zostawianie wszystkich zwierząt w spokoju oznacza w przyszłości wzrost liczby drapieżników, a one zagrażają i nam i tym zwierzętom, które chcecie bronić. Od razu chcę coś ważnego powiedzieć, to nie jest dobre, jednak życie to niestety nie film Bambi, a odstrzał jest potrzebny (no chyba, że zrezygnujecie z miast). Oczywiście kolejna sprawa, polowanie nadmierne również jest złe - uszkadza gatunek, ale tego już powinno pilnować państwo, by nie upadła nasza fauna.
@@ninga0114 Myślę, że w ostateczności byłbym w stanie się do tego przychylić, ale czy odstrzał czegoś jest niezbędny i w jakiej ilości to powinno być ustalane z góry przez ludzi, którzy się na tym znają, a nie że mam pozwolenie to idę do lasu zaciukać 150 osobników zagrożonego gatunku (jbc mówię że się pomyliłem).
@@carcinisation_0 No ale właśnie tak jest. Myśliwy z uprawnieniami nie może sobie strzelać do wszystkiego na co ma ochotę. Poczytaj jaki jest teraz galimatias prawny z żubrami, które zaczynają demolowac wioski. Populacja rozrasta się w bardzo szybkim tempie, że przesiedlania nie za bardzo już pomagają. I oczywiście cieszę się że od ratowaliśmy ten gatunek tak samo jak rysie,ale niestety rzeczywistość pokazuje że taki kontrolowany odstrzał jest potrzebny.
@@nekochan3665 Oni dosłownie przepchnęli prawo żeby mieć loop hole na strzelanie do wilków. Podana przeze mnie liczba to hiperbola? Na 1 patusa z gnatem pewnie tak, ale ogólnie to 10 razy mniej niż wynosi limit odstrzału kojotów, gdzie w Polsce żyją może ze 3 sztuki.
Poza tym gdy była ta cała sytuacja z chorobą dzików, skutecznie lobbowane było rozwiązanie, które tylko pogarszało sprawę. I które oczywiście wiązało się ze strzelaniem do wszystkiego co się rusza.
Co do żubrów słyszałem o tym problemie i nie wiem jakie rozwiązanie będzie tutaj najlepsze, ale nie zakładam też, że twoje jest z miejsca do odrzucenia.
tak właśnie tak jest jemy tylko sałatki i warzywa😘😘😘