Mialam welnowca na hoi jednej w dużej ilosci, nic nie działało, nawet chemia, wracał. Na wiosnę wywaliłam z domu z myslą, że trudno nie chcę żeby inne rośliny załapały. Miał iść na straty. Po około 4 miesiacach w zimnie i gorącu, na deszczu i w suszy, bez żadnej opieki zniknęły dziady i wyrosły nowe listki. Teraz się puszy w domu. Kiedys czytalam, że na wełnowce działa temperatura ok 10 °C, a on miał całą amplitudę Pozdrawiam
Ubawiłam się setnie. Żeby było jasne - nie z powodu problemów roślinnych, ale dlatego, że atmosfera tego odcinka jest tak swojska i zabawna. Życzę, aby ukorzenianie w folii wyszło pozytywnie a dania z dodatkiem produktów z paczki Włodka pyszne. Pozdrawiam ❤
Prosimy o więcej filmów ❤ Głowa do góry i jak najwięcej się uśmiechaj, zarażasz taką pozytywną energią że przykro się słucha że masz gorszy czas 😢 Głowa do góry bo zawsze tak dobrze się ogląda ten uśmiech i widać że te filmy dają Ci dużo radości tylko musisz się przemóc do tego częstszego nagrywania ❤
Mam z 15 Papirusów, mój sposób na nie to zalana kompletnie donica wtedy nigdy go nie zasuszymy. Cudownie rosną, nawet udało mi się z nasion które się same rozsiewają. Zalewać a nie podlewać.
Siedzę sobie teraz i oglądam Twój materiał „Jak i czym podlewam filodendrony” i zastanawiam się, ile z tych roślin przetrwało do dziś 😂. Może zrobisz kiedyś materiał a la „rośliny, które są ze mną dłużej niż X lat i jak o nie dbam?” 😅❤😅
No wreszcie coś 😁 to ja z innej beczki. Na tępe nożyczki polecam folię aluminiową poskładaną nie za grubo i ciąć na paseczki. Moje nożyce po takim karmieniu od dwóch lat ostre 😉
Na temu są takie fajne kulki przezroczyste do robienia odkładów powietrznych. Są con 3 rozmiary i kosztują jakieś grosze. Kupiłem najmniejsze i testowane 1 raz na razie się sprawdziły😉
O Panie Marku, kiedyś także podobnie ukorzeniałam roślinkę i Twój sposób jest jak najbardziej w porządku, ale za jakiś czas szlag cię trafi z tą folią 😂 ja po podobnych metodach, tylko bawiłam się reklamówką, końcu zrobiłam solidną konstrukcję, bo w ogóle korzenie pojawiły mi się łaskawie po trzech miesiącach na moim filku, konstrukcja była po prostu z butelki plastikowej po małej wodzie, w butelce dziura na spodzie, podobna jak na górze, a na boku butelki wycięty pasek ok 1cm wzdłuż od otworu do otworu, potem montaż, butelkę przekladamy przez roślinę paskiem do góry, jak rynnę, i zapełniamy podłożem tak żeby pęd był po środku, boki rynny zaklejamy taśmą klejącą, żeby był dostęp do otworu tej rynny, tym paskiem mamy miejsce na spryskiwanie spryskiwaczem, jeżeli konstrukcja jest dla rośliny za ciężka można tymczasowo "gałąź"unieruchomić na czymś, ja po prostu postawiłam ja na kancie mebla :)
Cześć chłopaki odcinek super a niestety robactwo jest w pakiecie jak się ma rośliny i to zawsze wyłazi w najmniej odpowiednim momencie a papirusach obcięłabym do zera odrośnie. Pozdrawiam
Witam Cię Marku.Przede wszystkim zazdroszczę kolekcji pięknych roślin.No ale żeby mieć,to trzeba dbać.Ale masz dużą wiedzę,to się uda z tym filodendron.Trzymam 👍😊.Pozdrawiam.
Cześć Marku! Czy swojej bogatej kolekcji materiałów nagrałeś jakieś o ceropegii odm. variegata i durban oraz o hoi curtisii? Interesuje mnie zwkaszcza przesadzanie (do "zwykłego" podłoża). Pozdrawiam i z góry dzięki, Niech Ci się zieleni 💚💚💚
Świetna paczucha jedzeniowa 🤗 A tych dramatów roślinnych współczuję. Mi się udało dzięki tobie i szybkiej akcji uratować rośliny z przędziora. Ciekawa jestem dalszych losów zjadaczy wełnowców, czy się odrodzą czy może się wyprowadziły do sąsiadów XD
Marku, a te odkłady to nie lepiej robić w mchu? Zdecydowanie łatwiej oczepić folię z mchem niż z sypkim podłożem. I może bardziej drut florystyczny niż rzep? Patrzę tak z punktu widzenia wygody ogrodnika. Oczywiście działamy z tym, co mamy w domu, no i nie bilo nas to jak mech przyczepia się do korzeni :/ Jestem ciekawa rezultatu. Powodzenia! PS. Łączę się w bólu w sprawie papirusa. Po inwazji wciorów i urlopie zostały mi dwie żywe parasolki, ale nie poddaję się. 💪💚 PSPS. Oesu!!! Włodek, gdzie dostałeś jedwabiste tofu?!?!?!
Najlepszy jest koreański smażony kurczak. Poszukaj przepisu na yt, robił to John Torode. I polecam dwa razy smażyć tego kurczaka, wysiłek ogromny, ale jest duża różnica w chrupkości :-)
Ło Panie 😃, czując przymus ślinianek zamówiłam od razu silken tofu i pastę gochujang. Może następnym razem przyjdzie popróbować kewpie. Choć majonezowo jestem zdecydowanie team Kielecki, nie rozumiejąc jak coś nazwane Dekoracyjnym może służyć do czegokolwiek innego poza dekoracją, np. do spożycia 😉. Korzeni, dużo i szybko życzę. I smacznego, a może następnym razem jakiś przepis, na ostro...
Uśmiałam się nieźle 😂❤ Szczególnie kwestia podcinania/obcinania włosów w dzieciństwie (przez mamę) i w dorosłości (przez fryzjerow), gdzie nie znali umiaru w słowie "troszkę" 😂 Zwłaszcza przy grzywce 🤣 Traumę mam do dziś, przez falowane włosy obcinam się sama 😂🙈 Przy kwestii koszyczka do gotowania i zdania "gdzie my to schowamy" to oplułam telefon herbatą 😂Klasyka każdego domu...Silk tofu brzmi super, chodzi za mną tofurnik, może się nadaje 😍 Co do wełnowców, to podobnie jak przy tarcznikach, pozbywalam się ich za pomocą patyczka do uszu zanurzonego w denaturacie, punktowo. Może jak zedrzesz kilka, to zobaczysz, czy coś się tam innego rusza, czyli te biedronki? 🤔 Ściskam mocno Bonusię, dużo zdrówka dla niej i łagodnego przejścia z urlopu do rzeczywistości dla Was ❤⚘️⚘️😊
Witaj Marku ,miło Cię znowu widzieć. Z wełnowcem na szczęście dawno nie miałam do czynienia....odpukać w niemalowane. Ostatnio czytałam o ziemi okrzemkowej....ciekawe . Ja jeszcze w temacie kryminalno, dziennikarsko, detektywistycznym . Polecam Bartłomieja Kowalińskiego . Dobrze się czyta . Pozdrawiam Was wszystkich serdecznie 🥰
Wełnowce, współczuję. Nie mogę się pozbyć zarazy, a zniszczyła mi już 4 rośliny i leci dalej. Przed zimą resztę osłabią i będą zgony. Mam kilkumetrowa passiflorę pod sufitem, setki zakamarków dla tych.... Doszły jeszcze wciornastki. Pozdrawiam. 😁
Jak filek przeżył w takim małym kubeczku to teraz ma jak w niebie, a nie lepiej dać tam mech zamiast ziemi .Zdziwiła bym się bardzo jak w tej paczce by był kwiat 🥰
2 หลายเดือนก่อน +1
Nie lubię uprawiać w mchu poza witrynkami - za szybko schnie
Witam, od wielu lat uprawiam kaktusy (choć nie tylko je), które wełnowce uwielbiają i mam bogate doświadczenie w ich zwalczaniu, czego to ja nie używałam, kąpiele z bąbelkami, spirytus, spray dezynfekujący, ziemię okrzemkową, różną chemie i te dziady po jakimś czasie zawsze wracały. Zauważyłam, że potrafią się wcisnąć w jakąś małą szparkę, bywa, że przez długi czas na roślinie nie ma nic, a te w najlepsze podgryzają korzenie. W końcu zdecydowałam się na Actellic 500 i to był strzał w dziesiątkę i ogromna ulga, bo wełnowce nie wróciły. Bałam się tego środka, bo nasłuchałam się, że strasznie śmierdzi itp. ale nie było wcale tak strasznie. Teraz stosuję go profilaktycznie jeden raz na wiosnę jak wybudzam kaktusy po zimie i od dwóch lat mam spokój. Ty też w starym filmie o środkach ochrony roślin mówiłeś o Actellicu.
@@sandinvader4108 Moja procedura jest taka: używał ACTELLIC 500 firmy Sumin - 1ml na 1l wody do opryskiwacza ciśnieniowego, oprócz solidnego oprysku podlewam też podłoże, ale niedużo. Z uwagi na to, że jest to silna chemia to wkładam na siebie jednorazowy płaszcz przeciwdeszczowy i oczywiście rękawiczki (wszystko później ląduje w śmieciach). Oprysk wykonuję wieczorem w nieużywanym pokoju i na całą noc zostawiam otwarte okna. Najpierw opryskuję roślinę w misce, a jak trochę obcieknie, ustawiam doniczki na foli budowlanej. Do rana zapach (choć nie jest on dla mnie nieprzyjemny, ale to kwestia gustu) ulatnia się, czuć go jednak jeszcze przez 2-3 dni na roślinach. Jest to trochę pracochłonne, jak się ma 300 kaktusów, ale jak pisałam wcześniej, bardzo skuteczne. Co najważniejsze, mi to dało ogromną ulgę, bo był moment, że miałam wszystkiego dosyć i chciałam zlikwidować kolekcję. Nie zauważyłam też efektów ubocznych na roślinach. Zdążyło mi się także pryskać fikusa i storczyki - rezultat taki sam jak przy kaktusach, czyli super.
Gdy na grupie była dyskusja o sklepie, który ma plagę wełnowca i wysyła kwiaty ze szkodnikiem to zbagatelizował Pan sprawę. Było powiadzane, że to normalne, że zdarza się, że łatwo takiego wełnowca się pozbyć. No.. jak widać nie.
@@vooodeck524w pełni się zgadzam, dlatego nie ma co generalizować. Ponad to zwalczanie wełnowca na roślinach pozbawionych cierni wydaje się dużo prostsze niż np na setce kaktusów. A trzy - szkodniki się zdarzają i nie można oczekiwać, że dystrybutor rośliny zajrzy w każdą z nich, obejrzy system korzeniowy i stwierdzi, że jest tam szkodnik.
2 หลายเดือนก่อน
Bywają rośliny łatwiejsze i trudniejsze do ogarnięcia z wełnowca
@@krystynagazownia Na passiflorach się nie da niestety, zwłaszcza jak taka ma 10 metrów i setki liści. :/ Usuwanie mechaniczne praktycznie niewykonalne.
Mialam welnowca na hoi jednej w dużej ilosci, nic nie działało, nawet chemia, wracał. Na wiosnę wywaliłam z domu z myslą, że trudno nie chcę żeby inne rośliny załapały. Miał iść na straty. Po około 4 miesiacach w zimnie i gorącu, na deszczu i w suszy, bez żadnej opieki zniknęły dziady i wyrosły nowe listki. Teraz się puszy w domu. Kiedys czytalam, że na wełnowce działa temperatura ok 10 °C, a on miał całą amplitudę Pozdrawiam
Mialam welnowca na hoi jednej w dużej ilosci, nic nie działało, nawet chemia, wracał. Na wiosnę wywaliłam z domu z myslą, że trudno nie chcę żeby inne rośliny załapały. Miał iść na straty. Po około 4 miesiacach w zimnie i gorącu, na deszczu i w suszy, bez żadnej opieki zniknęły dziady i wyrosły nowe listki. Teraz się puszy w domu. Kiedys czytalam, że na wełnowce działa temperatura ok 10 °C, a on miał całą amplitudę
Pozdrawiam
Ubawiłam się setnie. Żeby było jasne - nie z powodu problemów roślinnych, ale dlatego, że atmosfera tego odcinka jest tak swojska i zabawna. Życzę, aby ukorzenianie w folii wyszło pozytywnie a dania z dodatkiem produktów z paczki Włodka pyszne. Pozdrawiam ❤
Wyszło tak na ostro. Po prostu kapsaicyna uzależnia 😅
😂💚🥰
Prosimy o więcej filmów ❤ Głowa do góry i jak najwięcej się uśmiechaj, zarażasz taką pozytywną energią że przykro się słucha że masz gorszy czas 😢 Głowa do góry bo zawsze tak dobrze się ogląda ten uśmiech i widać że te filmy dają Ci dużo radości tylko musisz się przemóc do tego częstszego nagrywania ❤
Super Marku, że wróciłeś ❤ świetny odcinek, taki ciepły, normalny, powodzenia z mexicanum!
Fajne rośliny 🙂 a na marginesie w Leroy Merlin pojawiły się palmy tropikalne np. z Mauritusa palma butelkowa
Oj, w końcu film, bo już zdążyłam się stęsknić i zmartwić 😅
🥰🥰🥰🥰
Mam z 15 Papirusów, mój sposób na nie to zalana kompletnie donica wtedy nigdy go nie zasuszymy. Cudownie rosną, nawet udało mi się z nasion które się same rozsiewają. Zalewać a nie podlewać.
Heheh dzięki💚
Siedzę sobie teraz i oglądam Twój materiał „Jak i czym podlewam filodendrony” i zastanawiam się, ile z tych roślin przetrwało do dziś 😂. Może zrobisz kiedyś materiał a la „rośliny, które są ze mną dłużej niż X lat i jak o nie dbam?” 😅❤😅
Super paczka, właściwie to super produkty w niej. Teraz poproszę odcinki kulinarne z wykorzystaniem tych pyszności. Pozdrawiam serdecznie ❤💚💚❤️
No wreszcie coś 😁 to ja z innej beczki. Na tępe nożyczki polecam folię aluminiową poskładaną nie za grubo i ciąć na paseczki. Moje nożyce po takim karmieniu od dwóch lat ostre 😉
Dzięki, muszę tak zrobić
miły komentarz 🥰 dzięki za film
Chcemy więcej! Kiedy, kiedy 😅😊😂❤
Polecam Actellic 500. Zadziałał na hojach i epiphyllach i lepismium.
Używałem🥹
Fajnie było obejrzeć nowy odcinek! I ostre uzależnia 😅
W temacie roślin - może udałoby się zrobić przegląd Pana hoyek? Dawno nie było update’u
Zrobię jakiś😀💚
Pozdrawiam serdecznie 💚 💚
Na temu są takie fajne kulki przezroczyste do robienia odkładów powietrznych. Są con 3 rozmiary i kosztują jakieś grosze. Kupiłem najmniejsze i testowane 1 raz na razie się sprawdziły😉
Cieszę się że jesteście. Odkłady powietrzne - trudne zadanie. Mnie udało się tylko z roślinami ogrodowy mi ale trzymam kciuki.❤
Dzięki💚
🤗fajnie Was widzieć 🌼
🥰💚
💚💚💚💚💚💚 Miło znów Was widzieć 😊pozdrawiam Basia
O Panie Marku, kiedyś także podobnie ukorzeniałam roślinkę i Twój sposób jest jak najbardziej w porządku, ale za jakiś czas szlag cię trafi z tą folią 😂 ja po podobnych metodach, tylko bawiłam się reklamówką, końcu zrobiłam solidną konstrukcję, bo w ogóle korzenie pojawiły mi się łaskawie po trzech miesiącach na moim filku, konstrukcja była po prostu z butelki plastikowej po małej wodzie, w butelce dziura na spodzie, podobna jak na górze, a na boku butelki wycięty pasek ok 1cm wzdłuż od otworu do otworu, potem montaż, butelkę przekladamy przez roślinę paskiem do góry, jak rynnę, i zapełniamy podłożem tak żeby pęd był po środku, boki rynny zaklejamy taśmą klejącą, żeby był dostęp do otworu tej rynny, tym paskiem mamy miejsce na spryskiwanie spryskiwaczem, jeżeli konstrukcja jest dla rośliny za ciężka można tymczasowo "gałąź"unieruchomić na czymś, ja po prostu postawiłam ja na kancie mebla :)
Ciekawa metoda! Dzięki💚
Ja do okładów na łysych filkach dałam mech spagnum i czekam właśnie na korzonki 🪴🍀🍀Fajnie było oglądnąć filmik 👍 Pozdrawiam
Dzięki za komentarz💚
Ja też nie mam ręki do papirusów.
😊
Miły komentarz 👍
Cześć chłopaki odcinek super a niestety robactwo jest w pakiecie jak się ma rośliny i to zawsze wyłazi w najmniej odpowiednim momencie a papirusach obcięłabym do zera odrośnie. Pozdrawiam
Witam Cię Marku.Przede wszystkim zazdroszczę kolekcji pięknych roślin.No ale żeby mieć,to trzeba dbać.Ale masz dużą wiedzę,to się uda z tym filodendron.Trzymam 👍😊.Pozdrawiam.
Oj ten Wlodziu cie rozpieszcza.Pozdrawiam was❤
🥰💚
Marku, bardzo fajny film😊
🥰💚🥰
Oj dawno dawno się nie widzieliśmy 🫶
💚💚💚
Cześć Marku!
Czy swojej bogatej kolekcji materiałów nagrałeś jakieś o ceropegii odm. variegata i durban oraz o hoi curtisii? Interesuje mnie zwkaszcza przesadzanie (do "zwykłego" podłoża). Pozdrawiam i z góry dzięki, Niech Ci się zieleni 💚💚💚
Świetna paczucha jedzeniowa 🤗 A tych dramatów roślinnych współczuję. Mi się udało dzięki tobie i szybkiej akcji uratować rośliny z przędziora. Ciekawa jestem dalszych losów zjadaczy wełnowców, czy się odrodzą czy może się wyprowadziły do sąsiadów XD
Ja moje kaktusy które mają wełnowca potraktowałam denaturatem🙃ciekawe czy przeżyjsy.100/na 100 bez rozcieńczania😅
👍
💚💚
💚💚💚💚💚💚💚💚
Pozdrawiam serdecznie 😘🤭🤭
Marku, a te odkłady to nie lepiej robić w mchu? Zdecydowanie łatwiej oczepić folię z mchem niż z sypkim podłożem. I może bardziej drut florystyczny niż rzep? Patrzę tak z punktu widzenia wygody ogrodnika. Oczywiście działamy z tym, co mamy w domu, no i nie bilo nas to jak mech przyczepia się do korzeni :/ Jestem ciekawa rezultatu. Powodzenia!
PS. Łączę się w bólu w sprawie papirusa. Po inwazji wciorów i urlopie zostały mi dwie żywe parasolki, ale nie poddaję się. 💪💚
PSPS. Oesu!!! Włodek, gdzie dostałeś jedwabiste tofu?!?!?!
Hej, produkty z paczki - rewelacja. Gdybyś dał muzykę BTS-u w tle, byłoby idealnie, bo cała siódemka uwielbia to jeść...💜
Polecam woreczki strunowe z ikei :)
No nareszcie, gdzie cię wywiało???😁👍🍀💚🍀a nie lepsza była by folia spożywcza?😂
Nie mam właśnie folii w domu, a to jest trochę grubsze😀
wydaje mi się, że do ziemi to folia spożywcza mogłaby być jednak nieco za delikatna, za to świetnie się sprawdza do mchu 😉
Zapachniało egzotyczne.A moze jakis przepis na jedzonko z wykorzystaniem tych produktow ?🙏
Najlepszy jest koreański smażony kurczak. Poszukaj przepisu na yt, robił to John Torode. I polecam dwa razy smażyć tego kurczaka, wysiłek ogromny, ale jest duża różnica w chrupkości :-)
Info dla kwiatomaniaków 🍃
W biedronce są philodendrony melanochrysum i rings of fire. Warto sprawdzić półki z kwiatami przy okazji zakupów 😊
To prawda💚💪🏻
Ło Panie 😃, czując przymus ślinianek zamówiłam od razu silken tofu i pastę gochujang. Może następnym razem przyjdzie popróbować kewpie. Choć majonezowo jestem zdecydowanie team Kielecki, nie rozumiejąc jak coś nazwane Dekoracyjnym może służyć do czegokolwiek innego poza dekoracją, np. do spożycia 😉. Korzeni, dużo i szybko życzę. I smacznego, a może następnym razem jakiś przepis, na ostro...
a nie wygodniej byłoby Ci folią spożywczą? Ja właśnie to samo będę robiła na filodendronie florida green
Ja tylko kulinarne rzeczy kupuję 😊
😝🍙🍣🍱🥟
Uśmiałam się nieźle 😂❤ Szczególnie kwestia podcinania/obcinania włosów w dzieciństwie (przez mamę) i w dorosłości (przez fryzjerow), gdzie nie znali umiaru w słowie "troszkę" 😂 Zwłaszcza przy grzywce 🤣 Traumę mam do dziś, przez falowane włosy obcinam się sama 😂🙈 Przy kwestii koszyczka do gotowania i zdania "gdzie my to schowamy" to oplułam telefon herbatą 😂Klasyka każdego domu...Silk tofu brzmi super, chodzi za mną tofurnik, może się nadaje 😍 Co do wełnowców, to podobnie jak przy tarcznikach, pozbywalam się ich za pomocą patyczka do uszu zanurzonego w denaturacie, punktowo. Może jak zedrzesz kilka, to zobaczysz, czy coś się tam innego rusza, czyli te biedronki? 🤔 Ściskam mocno Bonusię, dużo zdrówka dla niej i łagodnego przejścia z urlopu do rzeczywistości dla Was ❤⚘️⚘️😊
Z cyklu DIY......😂 "ODKŁAD POWIETRZNY wg. MARKA" 😂❤😅No megaaa odcinek! Pozdrowionka dla Was💚
😂😂🥰💪🏻
Witaj Marku ,miło Cię znowu widzieć. Z wełnowcem na szczęście dawno nie miałam do czynienia....odpukać w niemalowane. Ostatnio czytałam o ziemi okrzemkowej....ciekawe . Ja jeszcze w temacie kryminalno, dziennikarsko, detektywistycznym . Polecam Bartłomieja Kowalińskiego . Dobrze się czyta . Pozdrawiam Was wszystkich serdecznie 🥰
Dzięki💚
🎉🎉🎉🎉🎉🎉🎉🎉🎉
Wełnowce, współczuję. Nie mogę się pozbyć zarazy, a zniszczyła mi już 4 rośliny i leci dalej. Przed zimą resztę osłabią i będą zgony. Mam kilkumetrowa passiflorę pod sufitem, setki zakamarków dla tych.... Doszły jeszcze wciornastki. Pozdrawiam. 😁
Na wełnowce spróbuj ziemię okrzemkową. Biedna Bona😢
Raczej użyję alkoholu, jednak jeszcze czekam
Powiedz mi , czemu moje rośliny nie pobierają związków z pożywki ? Sprawdzam EC i w sumie nie spada po 5 dniach . PH ustawione na 5,5
Jak filek przeżył w takim małym kubeczku to teraz ma jak w niebie, a nie lepiej dać tam mech zamiast ziemi .Zdziwiła bym się bardzo jak w tej paczce by był kwiat 🥰
Nie lubię uprawiać w mchu poza witrynkami - za szybko schnie
💚
💚💚💚
Cześć Marku, co u Ciebie? Szykujesz jakiś kolejny filmik?
Ps. Może za mało biedronek a za dużo welnowcow? U mnie wciory z Jucci :( walka trwa…
Zmyj to wszystko w cholere :D
No chyba tak się to skończy
💚💚💚
💚💚💚
💚🌱
💚💚💚
🙈😁🙈
Bardzo fajnie,że już Jesteście 👍a'propos psa w kołnierzu,to też straty miałam wręcz niepoliczalne 😂😂
Na logikę, to te biedronki będą się rozwijać, aż będzie żarcie, a jak się skończy, to populacja wymrze. Jak się rozwinął thriller z wełnowcem?
Grzywka kuzynki😂😂😂😅😅😅
Jak jest wiecej wełnowca to bym myła i pryskała.
A nie lepiej było włożyć tam mech zamiast ziemi? Zawsze mniej waży 😂
Nie mam tyle mchu, poza tym jakoś tak z ogrodu mi została ziemia😂😅💚
💚
Ja bym pryskala chemią
💚🪴🌿💚
💚💚💚
Marku czemu nie ma cię na TH-cam
Zrezygnowałeś z nagrywania dla nas?😢
Witam, od wielu lat uprawiam kaktusy (choć nie tylko je), które wełnowce uwielbiają i mam bogate doświadczenie w ich zwalczaniu, czego to ja nie używałam, kąpiele z bąbelkami, spirytus, spray dezynfekujący, ziemię okrzemkową, różną chemie i te dziady po jakimś czasie zawsze wracały. Zauważyłam, że potrafią się wcisnąć w jakąś małą szparkę, bywa, że przez długi czas na roślinie nie ma nic, a te w najlepsze podgryzają korzenie. W końcu zdecydowałam się na Actellic 500 i to był strzał w dziesiątkę i ogromna ulga, bo wełnowce nie wróciły. Bałam się tego środka, bo nasłuchałam się, że strasznie śmierdzi itp. ale nie było wcale tak strasznie. Teraz stosuję go profilaktycznie jeden raz na wiosnę jak wybudzam kaktusy po zimie i od dwóch lat mam spokój. Ty też w starym filmie o środkach ochrony roślin mówiłeś o Actellicu.
Jak go używałaś? Ta zaraza wykończy mi wszystko roślinach.
Natychmiast sprobuję,bo walkę z welnowcem toczę od kilku lat- niestety on wygrywa...
@@sandinvader4108 Moja procedura jest taka: używał ACTELLIC 500 firmy Sumin - 1ml na 1l wody do opryskiwacza ciśnieniowego, oprócz solidnego oprysku podlewam też podłoże, ale niedużo. Z uwagi na to, że jest to silna chemia to wkładam na siebie jednorazowy płaszcz przeciwdeszczowy i oczywiście rękawiczki (wszystko później ląduje w śmieciach). Oprysk wykonuję wieczorem w nieużywanym pokoju i na całą noc zostawiam otwarte okna. Najpierw opryskuję roślinę w misce, a jak trochę obcieknie, ustawiam doniczki na foli budowlanej. Do rana zapach (choć nie jest on dla mnie nieprzyjemny, ale to kwestia gustu) ulatnia się, czuć go jednak jeszcze przez 2-3 dni na roślinach. Jest to trochę pracochłonne, jak się ma 300 kaktusów, ale jak pisałam wcześniej, bardzo skuteczne. Co najważniejsze, mi to dało ogromną ulgę, bo był moment, że miałam wszystkiego dosyć i chciałam zlikwidować kolekcję. Nie zauważyłam też efektów ubocznych na roślinach. Zdążyło mi się także pryskać fikusa i storczyki - rezultat taki sam jak przy kaktusach, czyli super.
@@zielonykacik0 dziękuję :) u mnie jest kot, więc pewna chemia odpada.
Gdy na grupie była dyskusja o sklepie, który ma plagę wełnowca i wysyła kwiaty ze szkodnikiem to zbagatelizował Pan sprawę. Było powiadzane, że to normalne, że zdarza się, że łatwo takiego wełnowca się pozbyć. No.. jak widać nie.
Wełnowca łatwo się pozbyć, jak się ma kilka roślin, może tak do 50. Jak się ma 400, to jest to trudne.
Życzę pogody ducha i nie trzeba się martwić, zawsze znajdzie się rozwiązanie, pozdrowienia dla Włodka i zwierzaków 😊
@@vooodeck524w pełni się zgadzam, dlatego nie ma co generalizować. Ponad to zwalczanie wełnowca na roślinach pozbawionych cierni wydaje się dużo prostsze niż np na setce kaktusów. A trzy - szkodniki się zdarzają i nie można oczekiwać, że dystrybutor rośliny zajrzy w każdą z nich, obejrzy system korzeniowy i stwierdzi, że jest tam szkodnik.
Bywają rośliny łatwiejsze i trudniejsze do ogarnięcia z wełnowca
@@krystynagazownia Na passiflorach się nie da niestety, zwłaszcza jak taka ma 10 metrów i setki liści. :/ Usuwanie mechaniczne praktycznie niewykonalne.
Hej te korzenie to za 2-3 miesiące a nie 2-3 tygodnie 🤩
💚
Mialam welnowca na hoi jednej w dużej ilosci, nic nie działało, nawet chemia, wracał. Na wiosnę wywaliłam z domu z myslą, że trudno nie chcę żeby inne rośliny załapały. Miał iść na straty. Po około 4 miesiacach w zimnie i gorącu, na deszczu i w suszy, bez żadnej opieki zniknęły dziady i wyrosły nowe listki. Teraz się puszy w domu. Kiedys czytalam, że na wełnowce działa temperatura ok 10 °C, a on miał całą amplitudę
Pozdrawiam
Dzięki za komentarz💚
💚💚💚
💚💚💚
💚💚💚
💚💚💚
💚💚💚
💚💚💚