Czy warto wykupić dodatkowe ubezpieczenie od holowania przed wyjazdem na wakacje? ForumWiedzy
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 25 ส.ค. 2017
- Warto! Dajcie znać, czy mieliście podobne przygody z holowaniem samochodu?
Zapraszam do mojej grupy miłośników Chorwacji "CHORWACJA NA WAKACJE" na facebooku: / chorwacjawakacje
👊 SUBSKRYBUJ FORUMWIEDZY ► bit.ly/2XSLq36 oraz kliknij 🔔
👀 OGLĄDAJ INSTAGRAM FORUMWIEDZY ► bit.ly/3aqY3oC
🔴 PINTEREST ► bit.ly/2KlMHrk
🔵 FACEBOOK ► bit.ly/2RQXiOX
⭐️ TWITTER ► bit.ly/2wUQ8SN
💡 Pytania, uwagi, wątpliwości, propozycje pisze w komentarzu pod filmem. 😀
❗️ Subskrybuj kanał "ForumWiedzy", by nie przegapić nowych filmów 👀
🎥 Udostępnij ten film swoim znajomym w mediach społecznościowych 👨👩👦👦
👊 Pozdrawiam
#ForumWiedzy #Informacja #TH-cam - วิทยาศาสตร์และเทคโนโลยี
![คุณอาเรียโต๊ะข้างๆ พูดรัสเซียหวานใส่ซะหัวใจจะวาย ตอนที่ 3 [ซับไทย] 【Ani-One Thailand】](http://i.ytimg.com/vi/Gvp5qBatheE/mqdefault.jpg)
![ไหล่อ่อน (Soft Shoulder) - Atom ชนกันต์ [OFFICIAL MV]](http://i.ytimg.com/vi/HUWl53msBQY/mqdefault.jpg)
Aktualne info na temat krótkoterminowych ubezpieczeń assistance rok 2019. Takowe ubezpieczenia istnieją np AXA, ale nie oferują holowania o dystansie 1000 km. Holowanie jest zazwyczaj maksymalnie do 150-200 km do najbliższego warsztatu, z którym ubezpieczyciel ma umowę czyli do ASO danej marki (czasem jest to przeciwny kierunek niż Polska, a więc ewentualna laweta będzie jeszcze droższa). Może się okazać np. dla Volvo, że stuknie w lawecie 200 km i na tym podróż się kończy, zostawiają auto tam gdzie dojechali bo serwis Volvo jest dalej. Po dojechaniu do ASO następują oględziny i wycena naprawy. Do tego momentu jest za darmo, czyli w ramach ubezpieczenia. Sama naprawa i części są już płatne z kieszeni kierowcy. Jeżeli kierowca nie zgodzi się na naprawę w ASO (a to droga impreza, około 1,5 - 2 x drożej niż w Polsce w ASO) to jest to traktowane przez ubezpieczyciela jako rezygnacja z obsługi assistance. Od tego momentu kierowca sam się martwi co robić dalej. Czyli i tak we własnym zakresie wzywa lawetę z Polski (najtaniej) i jedzie do domu do swojego warsztatu. Takie ubezpieczenie ma sens przy niewielkich, drobnych usterkach, gdzie koszt części i robocizny nie przekroczy 600 -700 eu (Chorwacja), a czas naprawy to 1-3 dni (na tyle dostaniemy nocleg i auto zastępcze). Jeżeli szacujemy, że naprawa może być droższa, to lepiej od razu wzywać polską lawetę i jechać do siebie. Koszt lawet (przejazd, winiety, bramki): Chorwacja 2,5 - 4 tys, Słowenia 2 - 2,5 tys, Wegry 1,5 - 2 tys, Bułgaria 4 - 5 tys. Taniej można wyrwać lawetę z Niemiec, Beneluksu, Francji, Austrii, Włoch (tam kręci się wielu polskich laweciarzy, często mają wolne miejsce więc nie liczą za dojazd tylko kilometrówkę w jedną stronę.
Sensowne ubezpieczenia można kupić jedynie na rok wraz z wykupem OC, a najlepiej OC+AC. Przykładowo AXA - 800 km holowania (do granicy wystarczy i zaczyna się strefa niskich cen), Gothaer 1000 km, PZU 1000 km.
W PZMot też można wykupić jakieś assistance na zagraniczne wyjazdy. Widze ze w cenie jest holowanie i proba naprawy w najblizszym serwisie, pomoc pasazerom (także nocleg) a także w razie problemów z naprawą transport do domu i potem z powrótem po naprawiony pojazd dla kierowcy. Trzebaby dokładnie przeczytać jeszcze warunki, ale przy koszscie deczko ponad 200 PLn nie wyglada to zle.
A ja sam polecam taki zakup nawet jak wydaje nam sie ze wszystko z autem OK i nigdy sie nie popsul. Tez pojechalem na taki wyjazd, w aucie nigdy nic sie nie stalo. W ogole w zadnym swoim aucie nie mialem przypadku zeby samhochod stanał na srodku drogi. No i podczas wyjazdu do Chorwacji w Austrii kolo Gratz na autostradzie auto nagle stracilo moc i ledwo co zjechalem rozpedem z autostrady. pol nocy stania na jakiejs stacji benzynowej. Szczesliwie awaria nastapila obok warsztatu... Rano sie okazalo ze spadal rura od turbo i przy automacie auto w ogole nie jechalo bo automat bez mocy głupiał. Naprawa za kratkę piwa i pojechalismy dalej. Ale co nerwów bylo... I bez podnośnika usterka nie do zlokalizowania i naprawy bo trzeba bylo osłony spod samochodu zdemontować.
Przy wyprawie na kilka aut to tez inaczje, bo zawsze mozna se poratowac miejscem, wiedzą....
Ale też , miałem okazje próbować skorzystać z takiego pełnego assistance w służbowym aucie. Pechowo w niedzielę wieczorem za Żywcem rozwaliłem oponę i felgę na dziurze. W bagażniku tylko koło dojazdowe a auto wypadkowane po dach. Na infolinii Pan zaproponował ze może wysłac lawetę ale z Warszawy... Zdecydowaliśmy się na dużo dłuższy ale powrót na dojazdówce niż czekanie na lawetę z Warszawy. także przy takic średnich dystansach to moze być mało opłacalne. Ale przy dalekiej wyprawie po europie to jest obowiązkowe. Szczególnie jak jedziemy w 1 czy 2 samochody.
Ale ten świat mały. Zdarzenie, o którym opowiadasz obserwowałem z balkonu powyżej. Przyjechaliśmy do Mariny kilka dni przed Waszym wyjazdem. Pzdr.
;), no cóż. Zdarzyć się może każdemu.
Gdzie w tym roku na wakacje?
@@ForumWiedzy w tym roku dorabiamy Polską gospodarkę. Plan zdobycia najwyższych polskich szczytów. 😊🙋
dokładnie tak jak przedmowcy piszą: auto nie może być zbyt stare, bo zwyczajnie nie ubezpieczysz się przed tym, albo ubezpieczysz do najbliższego serwisu, albo na max. 300km. Miałem taki przypadek właśnie na Chorwacji. Klient pojechał starym struclem, ubezpieczonym do najbliższego warsztatu, auto się shuśtało na Pag. Poleciałem po niego lawetą z PL - koszt 1500zł (ro temu), ale to było dlatego tak mało że na powrocie odbierałem do tego 2 osobówki z H, ale cena 3500zł-4000zł z Chorwata za lawetę do PL i tak bardzo wygórowana. Za 2,2-2,5 pojadą z pocalowaniem i wciągarką , ale i tak masa laweciarzy się kręci po ue więc z kosztami się zejdzie. Czasem chlopaki na busach-plandekach mają wciągarki, a jak nie to na pasach też wciągnie choć dłużej zejdzie, wystarczy zorganizować 2 grube deski i też taniej zabiorą. Tak jak Bogdan mówi ubezpieczenie warto kupić, ale trzeba jechać młodszym autem.
+driver1pl dzięki za informację
Nie ma sprawy. Jakby co zawsze za free możesz na np. clicktransa clicktrans.pl/przegladaj-przesylki/ wrzucić co masz do przewiezienia (skąd i dokąd np. te zepsute auto) a tam większość firm z licencją i z komentarzami. Coś jak takie allegro ale transportowe - licytacja jest w dół, tzn. kto pojedzie (przewiezie) za mniej :). Ustalasz termin jaki Ci pasuje i sruu. ;). Pozdro!
Panie Bogdanie super filmik,ogolnie wszystkie sa bardzo przydatne.Mam też Astre g w hatchbacku i jesli chodzi o ubezpieczenie to maks moglem wykupic holowanie do 280 km ja mam 2003 r jak to jest u pana prawdopodobnie ma pan nowszy rocznik ale jestem ciekawy.Pozdrawiam
W miarę możłiwości warto się ubezpieczyć, nie tylko na holowanie. Nikt nie bierze pod uwage awaryjnych sytuacji podczas wakacji, ale jak się zdarzy to jest wtedy problem, a do domu daleko.
Dobrym wyjściem jest wykupienie ADAC pakiet plus- mitgliedschaft. Assistance nie jest tylko na jeden konkretny samochód tylko na kierowce. Koszt ubezpieczenia to niecałe 90 euro na cały rok www.adac.de/mitgliedschaft/leistungen/
Podobno teraz ADAC oferuje to wyłącznie dla osób zameldowanych w niemczech.
Bogdan Wiadomo już co było przyczyną awarii w Citroenie?
Pamiętaj żeby nagrać krótki filmik na ten temat Pozdrawiam cię cześć
Cześć Bogdan wymieniłeś ten egr który ci się uszkodził podczas podróży do Chorwacji .
Spotty ze to powiem, ale jack cue nie stac na wajavje jechac wrakiem, to nie Jedz, bo ubezoieczenie tez do duly nie podobne, zaplacic musisz terai I dopieto po powrocie mozesz sie ubiegac o zeroth kosztow. Tak ze kasiore musisz miec,
Może zrobisz jakieś zestawienie ubezpieczycieli jeśli chodzi o assistance, z tego co się dowiadywałem to nie bardzo chcą ubezpieczać auta powyżej 15 lat. Ja wziąłem Axa na 150km, auto mam 2005 rok na szczęście się nie przydało 😀
+Sławomir Zok ja zawsze ubezpieczam w AWA TYCHY , jest film na kanale, co roku znajdują mi według potrzeb i najniższej ceny ;)
Wydaje mi się że jest bardzo mało ofert z assistancem z odległościach, 1300 km. Lub ich nie ma. Swego czasu PZU miało 1000km.
Warta ma 1200km w wersji platynowej.
@@misda1982 A z holowaniem do najbliższego serwisu czy w miejsce wyznaczone w ramach tych kilometrów? Bo jeśli do najbliższego serwisu to oby było 3000km deklarowane to i tak doopa.
@@TunaMoto zawsze to ja decydowałem z jakiego miejsca i gdzie mają zawieść
Przed wyjazdem do Chorwacji wykupiłem assistance w AXA pakiet premium za 175 zł na 15 dni.W Chorwacji w niedziele wieczorem w miejscowości Podgora jakieś 9km za Makarską rozwaliłem oponę.Po telefonie do obsługi klienta Pan zaproponował że mogą przyjechać naprawić mi oponę za pomocą dostępnego w samochodzie zestawu naprawczego lub holowanie do najbliższego wulkanizatora.Razem ze mną podróżowała żona i trójka dzieci które były już zmęczone i bardzo marudziły wiec wymieniłem sam koło i pojechałem dalej.
Dragan L no i elegancko ;)
Zanim wykupimy ubezpieczenie Assistance, dokładnie przeczytajmy umowę! Agenci ubezpieczeniowi nie informują o wszystkich "kruczkach" zawartych w ubezpieczeniu. Holowanie zazwyczaj dotyczy pojazdu + kierowca (znam z autopsji). Pasażerowie mogą być pozostawieni sami sobie.
Chopper Rulez Tomasz Krzyżewski w moim przypadku pzu nie zaoferowalo mi auta zastepczego od razu. Ale jak im przypomnialem to bez zajakniecia powiedzieli ze nie ma problemu. Dodatkowo nie musialem czekac az auto moje zostanie dostarczone do mechanika zeby ten sprawdzil czy mojego auta nie da sie naprawic w jakims tam wymiarze godzin. Auto 17 lat. jestem zadowolony. Dostalem to za co zaplacilem
moim zdaniem zawsze dobrze mieć dodatkowe zabezpieczenie, ale też polisa polisie nierówna. dobrze jest skorzystać z porównywarki na Inszury by zrobić sobie takie rozeznanie
Kolega powinien podpowiedzieć w ASO Citroena w Split że jak nie mogą znaleźć problemu to niech się nie wstydzą tylko skonsultują ten problem z centralą we Francji a nie nabijają klienta na niepotrzebne koszty. Dostali by odpowiednie instrukcje jak pozbyć się problemu. Ale wyszło by na to że mają niedoszkolony personel i już by byli pod kreską zabrania im autoryzacji. Przecież to na pewno nie pierwszy przypadek w tym modelu.
+Paweł B już auto u mechanika w Polsce w naprawie. Ważne, że już po problemie, że auto stoi za granicą, to był problem.
Większość ubezpieczalni oferuje holowanie do najbliższego serwisu czyli do najbliższego od miejsca awarii prawda? Czyli jak macie holowanie do 1500km a przy okazji dopisane że do najbliższego serwisu to i tak lipa.Czyli 1200,1500 itd.to sciema .....
👉 Zapraszam Ciebie do mojej grupy miłośników Chorwacji na facebooku: facebook.com/groups/chorwacjawakacje/
Nie zapomnij subskrybować kanału ForumWiedzy.pl na TH-cam, by być na bieżąco z nowymi filmami.
Polecam korzystać z agencji ubezpieczeniowej AWA - th-cam.com/video/AJHHh_uwuiU/w-d-xo.html
Citroen, Renault, Peugeot francuska marka jest ok jak się coś tam nie zepsuje a jak się zepsuje to później jest ryzyko jest zabawa. Francuzi chcą być zawsze z tymi zabawkami za bardzo do przodu dlatego później problemów sporo tak się zaczęło w 2001r. od elektronicznej karty zamiast kluczyka w Lagunie (królowej lawet).
+Paweł B zgadza się ;)
Serwis co szuka usterki wymieniając części i oczekujący za to zapłaty to nie serwis. Wyszkolony serwisant tym się różni od fachowca że ma narzędzia , wiedzę i potrafi zdiagnozować usterkę .
Czy znaleźli już przyczynę awarii cytrynki?.
+Paweł B jeszcze czekam na info
Jaka była przyczyna awarii co przerastało weryfikację ASO proszę o zaspokojenie naszej ciekawości jak już wspomniałeś bo to ciekawy przypadek?.
Czujnik temperatury płynu wykryli, wymienili i dalej źle silnik pracował, przywrócili, no to postawili na sterownik silnika za ok 1350euro, ale bez pewności, że to pomoże, a co było powodem, już tu w Polsce u mechanika...?
Czujnik temp. płynu, świece, benzyna w oleju, wiązka od czujnika wałka korbowego/wtyczka - 300 zł i sprawa załatwiona.
Wystarczyłoby, by w Chorwacji sprawdzili świece lub w ogóle podstawowe diagnostyki wyciągnęli ze sprzętu jaki mają do podłączenia do samochodu...
Dobrze, że kolega wezwał lawetę z Polski, tanio nie było, no ale taniej niż wymysły CITROEN ze SPLIT.
Teraz wszyscy widzą za kogo mają Polaka za granicą. Przyjeżdża laweta z samochodem na Polskich blachach widać że samochód jest przejazdem trzeba pomóc kto to by nie był jest to priorytet tyle mądrych głów na serwisie chwila roboty. A tu dostajesz kopa na drogę i sobie wracaj z skąd przyjechałeś.
+Paweł B brak słów...
Mądrze mówisz. Ale jest jedno ale. Polskie firmy ubezpieczeniowe mają bardzo skromne oferty assistance. Jedynie firma PZU ma możliwość holowania do 1000km, ale auto musi być młodsze niż 6 lat. Może znacie jakieś inne firmy ubezpieczeniowe z konkretnym assistance?
Proama ma najlepsze ubezpieczenie assistance super 168 zł bez limitu holowania w Polsce auto zastępcze, hotel, naprawa na miejscu. do poczytania w regulaminie. Auto do 12 lat najwięcej pozytywów od klientów. Szybka reakcja na zdarzenie.
PZU ubezpiecza asistace do 1200 km. starsze auta. Ostatnio ubezpieczałem 11 letnie także wszystko ok. Koszt 320zł na rok dodatkowo.
Mario 83 o to nie wiem. Ja byłem kilka dni temu w ASO Skoda w Krakowie bo tam co roku od nowości przedłużam pakiet ubezpieczeniowy i spokojnie to mam... zadzwoń tam może to Ci to zrobią :-)
Pan przedłuża ubezpieczenie, więc ma Pan lepsze warunki. Ktoś, kto ma ubezpieczenie np. WARTA, to nie dostanie dobrych warunków na assistance np. w PZU. Dowiadywałam się więc jestem w temacie. Ogólnie lipa straszna jest.
I bez dopisku z najbliższym serwisem bo w takim przypadku i 3000km to lipa.
Jak ktoś chce rabat w AXA to w rubryce rozdawaj zniżki znajomym to proszę wpisać 67622230
Ciężko o dobre ubezpieczenie z holowaniem na długie odległości. Przeważnie jest 200-400km. Najwięcej 1200km daje Warta wersja platynowa za 400zł. Chyba że kupić w kilku firmach. Według mnie nie ma sensu holowanie do Polski samochodu. Co z tego że w polsce naprawa będzie 2-3 razy tańsza skoro do tego trzeba dodać 3 tys za lawetę. Kolega za zrobienie sprzęgła w focusie zapłacił 500EUR w czarnogórze w polsce 1000-1500zł by dał.
Znajdź mi ubezpieczenie za 100zł.
Samochód to pełnolatek.
na kanale masz film o polecanej agencji AWA, zobacz, zadzwoń zorientuj się :)
Zaoszczędzić można ale na zwykłym OC bo każdy chce zapłacić jak najmniej nie dbając o zakres ubezpieczenia. Ważne aby pały się nie doczepiły, a przy okazji stłuczki złożyć jedynie podpis.
U mnie zamknęli gościa (10km ode mnie), który miał najtańsze ubezpieczenie. Taki sobie człowieczek dawał najniższe ubezpieczenia na śląsku. Po prostu gniótł ofertami i to pod szyldem firmy (znana, nie będę robił antyreklamy).
Był zwykłym oszustem, który nie ubezpieczał samochodów na warunkach z umów.
Chciałbym usłyszeć, przeczytać od 1 osoby, która miała od AWA ubezpieczenie i co najważniejsze SPEŁNIŁO CAŁY ZAKRES UBEZPIECZENIA.
Ja nie będę 1000km od domu kłócił się z Włochem czy innym południowcem, że usługa miała być darmowa.
Nie twierdzę, że AWA to oszust - BROŃ BOŻE. Wierzę w ich super ceny. Twierdzę, że nie ma rzeczy niemożliwych, a za darmo to nawet dzisiaj w mordę nie można dostać.