Znam te wszystkie wersje śniadania z dzieciństwa. Jedyne różnice to: jak chleb ze śmietaną to bez masła a z cukrem, grzanka z jajkiem rozmąconym, nie ubitym, chleb z masłem i z cukrem. :):):) Sery na kanapki, twarogi w różnych konfiguracjach na słodko z cynamonem, wanilią i cukrem lub słono z czym się da (cebula, papryka, pieprz). Jak był ser lub twaróg to zamiast herbaty gotowane kakao do tego. Kasza gryczana bardziej na obiad do sosu lub skwarek ze zsiadłym mlekiem do popicia a na śniadanie ziemniaki z okrasą, koperkiem i barszczem na jaju lub kiełbasie - tak robiła babcia. Herbatę pamiętam gruzińską, teraz nie ma. A jak była bida to rosół z kostki z grzankami z czerstwego chleba. Pozdrawiam.
Kasza to tradycyjne danie staropolskie. Starsze niż ziemniaki. Ziemniaki w Polsce i chyba w ogóle w Europie, pojawiły się późno. Kasza przetrwała w polszczźnie w różnych porzekadłach: "Pozna szlachcic po festynie jak sie panu w kaszę dmucha", albo: "My się zjeść nie damy w kaszy" itd. :)
To dnadanko mega podobne do polskiego śniadania z mojego dzieciństwa, też się nie przelewało.. U mnie w domu zawsze chleb smażony w jajku, kanapki z masłem i żółtym serem, albo biały robionym w domu, które prznosił mój tata z kopalni. Ewentualnie jakaś wędlinka, no i rzeczywiście bardzo często ogórek i pomidorek.
Fajowo! Właśnie oglądnäłem serię o Gruzji z kanału Davidsbeenhere i wszyscy dawali mu chaczapuri, szkmeruli i wszystkie gadżeciarskie potrawy na każdy posiłek. Potem każde winko ,czaczę do spróbowania i wspólne śpiewy... Straszna "pokazówa". Normalnie można uwierzyć że każdy gruzin ma kvewri pod podłogą, przynajmniej 3000 butelek wina w piwnicy i śpiewa jak Krzysio Krawczyk...
Do waszego (i naszego również) chleba z masłem i serem/twarogiem (ewentualnie także z miodem albo dżemem/marmoladą) proponuję KAKAO, oczywiście gorące - tzw. NIEBO W GĘBIE, lekkie, strawne i pożywne. A tak poza tym miło się was słucha i ogląda. Piękne i rozsądne młode kobiety, bez jakiegoś skrzywionego ego, opowiadające bez kompleksów także o życiu codziennym Gruzinów, jak czasem się "nie przelewa", co jest/było i naszym udziałem. Jesteście fajne i normalne! Tak trzymać!
Bardzo smakowity film. Własciwie wszystko, co pokazałyscie jest w moim guscie. A zwlaszcza kasza i to własnie z kefirem, jogurem lub kwasnym mlekiem. Bądz ze śmietaną, bo to pamietam z dzieciństwa. I teraz mogę kaszę jeść codziennie i to na sniadanie, obiad i kolację. Smacznego
Kasza gryczana z gulaszem - to dla mnie ambrozja! Gryczana z sosem i siadłym mlekiem lub śmietaną - cudo! Sos grzybowy do gryczanej - mógłbym jeść 2 razy dziennie (no bo trzecl raz z gulaszem!) Uwielbiam to co jedzą te przepiękne Gruziki, od 50 lat!🥰😍🤗
Ja pamiętam z dzieciństwa (głęboka komuna) długą bułkę pszenną (wrocławska?) krojoną na kromki i smażoną w jajku, ale na końcu lekko posypywaną cukrem. A propos porannych smakołyków - widać, że nie jadłyście klusek lanych na mleku, które robiła moja ś.p. babcia. To było niebo w gębie! :) Pozdrawiam
W Polsce do kaszy gryczanej (gorącej) dodaje się cebulkę smażoną i popija się kefirem. Nie miesza z kefirem (lub zsiadłym mlekiem) , żeby nie było zimne.
Kasza gryczana (oraz inne kasze np.jaglana) jest bardzo zdrowa jezeli jest bez nawozow. Kasze oczyszczaja jelita. Z siadlym mlekiem to ciekawa kombinacja 😁
U mnie na śniadanie zawsze była gorąca herbata...moj ojciec ma 71 lat i ZAWSZE rano herbata...ja tak samo,nie przelkne kawy z samego rana...po kanapkach i herbarce,kawa. Chleba z jajkiem nie znam,u nas jadło sie placki ziemniaczane z cukrem. Pochodzę ze Ślaska wiec mamy ulubione dania Śląskie. Pozdrawiam z Belgii.😉😘
Dziewczyny pozdrawiam was serdecznie,ja jak byłem dzieckiem to także jadłem chleb z cukrem i jak była śmietana to był ze śmietana,a jak jej nie było to chleb polany wodą i posypany cukrem,tak że u nas też kiedyś się nie przelewało i jest prawdą to że nie macie dobrych wędlin sam się o tym przekonałem,ale za to macie super normalnych ludzi bardzo życzliwych i przepiękne krajobrazy
Lubię Was, lubię Gruzję, przedstawiacie tą Waszą ojczyznę taką jaka ona jest bez zbędnej propagandy przez to jesteście Wielkie. Z niecierpliwością czekam każdego Waszego odcinka. SERDECZNIE Was pozdrawiam.
Jadłem praktycznie to samo w dzieciństwie w latach 90 :) Ale do tego jeszcze dochodziła tzw. metka na kanapkach - czyli to chyba mięso mielone z przyprawami. Zwłaszcza jak zostawałem w domu u miastowych dziadków :) U wiejskich dziadków mieliśmy Wszystko inne: chleb w jajku, parówki, jajka, chleb/bułka z masłem, chleb z cukrem, z miodem.
Będąc w Stepancmindzie w uroczym pensjonacie codziennie na śniadanie pani domu szykowała nam przepyszne chaczapuri z serem, plus świeże pomidory, domowej roboty ser, konfitury. Śniadanie marzenie.
Chleb z cukrem doskonale znała i lubiła moja śp babcia. Co do kaszy gryczanej to jest bardzo dobra. W szczególności z dodatkiem mięsa. Ps. Zsiadłe mleko i jogurt naturalny to zupełnie co innego. Jeżeli chodzi o jajecznicę to najlepsza jest na smalcu i na boczku z dodatkiem podsmażanej cebuli.
Dla mnie to zawsze szok, że jest tyyyyle mega dobrych warzyw, ale nie można ich dostać na śniadanie. Podobnie jak majonezu do jajek na twardo :D chleb w jajaku jadam, chleb z cukrem jest super (najlepiej ze śmietaną), ale jak myślę o greczce z maconi to mdli mnie na samą myśl. :D
W czasach młodości kiedy kasę przeputało się na wino, kobiety i śpiew, b. często podstawowym posiłkiem spożuwanym w barze mlecznym była kasza gryczana oszczędnie polana tłuszczem ze słoninką i butelka kefiru do popicia. We wczesnym dzieciństwie pajda chleba polana gęstą śmietaną i posypana cukrem też wyśmienicie smakowała.
Chleb w jajku to tzw. grzanki francuskie. Uwielbiam je od dziecka - teraz zazwyczaj dodaję jeszcze do nich żółty ser (kładę go na grzanki w momencie smażenia drugiej strony, a patelnię przykrywam. Wtedy się ładnie stapia).
Nie jestem z Gruzji ale moje śniadania są podobne do waszych. A chleb w jajku moje 12 letnie dziecko odkryło niedawno, jak nie chciałam marnować a był już trochę twardy. Teraz to raz w tygodniu musi być na obiad 😉 Pozdrawiam
NINI, MAJA co do kolorów, to wiecie, że jest ok;) Co do śniadania i kuchni, to chyba jednak nie jest Wasze miejsce;))) Ale brawo za to, że się starałyście. A śniadanie i tak najlepiej smakuje w łóżku. Kiedy można się nim delektować w ciepełku.
Też pamiętam chleb z masłem i cukrem z dzieciństwa, tak samo jak chleb smażony w jajku😊 Kasza gryczana ze zsiadłym mlekiem też była często u mnie w domu, szczególnie latem😁
Oj tak! Kasza gryczana ze zsiadłym mlekiem! Tylko u mnie trochę inaczej - albo świeżo ugotowana kasza z masłem, albo odsmażona na smalcu ze skwarkami! A zsiadłe mleko raczej do "popicia".
Ten chleb w jajku to tosty francuskie, po angielsku French toast, a po francusku le pain perdu. U mnie w domu zawsze się na to mówiło grzanki francuskie. Co do śniadania to raczej niezdrowe ;-)
Super odcinek !!! No to Ci w MasterChef jacyś mało kreatywni, bo ja na podstawie tego co pokazałyście wymyśliłbym gruzińskie śniadanie. Kasza gryczana, zsiadłe mleko, ser, jakiś bardziej nietypowy lokalny dodatek (typu coś zielonego), u mnie w domu też był smażony chleb w jajku, Mama nazywała to bułka po parysku. Ale my jemy go z konfiturą ;-)
Okazało się, że moja mama nieraz robi gruzińską potrawę kiedy chce przygotować coś na szybko. Co więcej, ja to robię chyba jeszcze częściej :) Rozbijam jajka (no tak ze 2), roztrzepuję w głębokim talerzu, dodaję pieprz, rzadziej sól* i zostawiam chleb by "wypił" jajko. Później na patelnię... Kiedy mam wyschnięty chleb, to zawsze tak robię :) A jeśli chodzi o twaróg, to najlepszy jest wymieszany z dżemem, albo rodzynkami :D *nie przepadam za solą, a w chlebie jest jej wystarczająco dużo
Kurde na bogato. Ja jak mieszkałem to jadłem kedę(tę taką słodką, twardą bułkę) i kawę. A jak miałem ochotę na coś na słono to tonis puri(kupowanie tej bułki sklepowej to dla mnie jak profanacja xD), ser i pomidor/ogórek. PS. Chełm z masłem i cukrem to klasyka, całe dzieciństwo mu przeleciało przed oczami, gdy to wyrażenie padło xD
Dodałbym jeszcze chleb ze smalcem ze szczyptę soli, pamiętając te "tłuste lata", które z perspektywy wcale nie wydają się takie złe, bo oprócz tego wszystkiego świat ogladalo się znacznie młodszymi oczami i mialo się wokół ludzi i szanse, które już niestety minęły.
Byłem raz w Tbilisi w latach 80, tam po raz pierwszy spróbowałem ławasz i od tej pory to mój ulubinoy chleb,mieszkałem w Nowym Jorku i Moskwie, wszędzie tam moim ulubionym chlebem był gruziński ławasz, jestem zaskoczony, że u was jest on odświętny. Proszę napisać ile kosztuje i waży przeciętny ławash i "kamienny chleb"
Dziewczyny, mnie też zdarzało się jeść chleb z cukrem, z margaryną, grzanki :) Pytanie: czy ten piękny, biało-zielony kubeczek z kogucikiem i motywami ludowymi pochodzi z Polski? :-)
Dziewczyny !! uwielbiam Was ! Mam nadzieję, ze nasza firmowa wycieczka odbędzie się z Wami w roli przewodniczek. Bilety nie są oddane. Zmienimy tylko termin. Na razie obserwujemy co się dzieje z pandemią. Jeśli wszystko się uspokoi, to do kwietnia 2021 roku poznamy się osobiście :-)
Najprostsze dania sa najsmaczniejsze.Ja uwielbiam mlode ziemniaki z podsmazonym boczkiem i cebula posypane koperkiem i do tego kwasne mleko.Niebo w gebie.
1/ ...to nie jest grzanka! To jest "chleb w jajku", bardzo popularny (i smaczny!) swego czasu w Polsce. Obecnie nadal, choć ci bardziej "nowocześni" raczej tego nie jadają bo się wstydzą. Smakosze wciąż to uwielbiają :) 2/ ...wiedziałem! Wiedziałem, że oszukujecie, że w Gruzji nie ma kanapek! :P 3/ Chleb z masłem i cukrem też się kiedyś w Polsce jadało (choć rzadko). Dużo częściej jadało się chleb smarowany gęstą śmietaną i posypany cukrem. 4/ Zastanawia mnie brak dżemów w Gruzji. Nie robicie? 5/ ...brawa oczywiście za fajny filmik. To jest właśnie to, czego oczekiwałem. Podobnie jak np. poprzedni, dot. humoru. O ile widoki czy zabytki każdy może przyjechać i obejrzeć na własne oczy, to takie sprawy/rzeczy/zwyczaje/obyczaje "codzienne" nie widoczne są zazwyczaj dla obcego. Jedynie "tubylec" (nic obraźliwego) może "odkryć" to obcemu. I fajnie, że to robicie. Brawo Wy! :)
@ Niniko dużo zdrowia i mam nadzieję, że kiedyś zajrzyjcie do Irlandii. Zrobilyscie mi smaka na chleb opiekany jajkiem 😍 Moje wspomnienia z dzieciństwa 😊 Pozdrawiam z Irlandii, Dariusz
Widziałem w Gruzji kolejeczkę do tradycyjnej piekarni, też kupiłem (pyszny) ale szybko się przejadł bo byliśmy 3 tygodnie. Ogólnie jecie to co maja żona. Chleb w jajku, to moje ulubione śniadanie - 2 jajka + 4 kromki i nic więcej nie trzeba. Wyroby mięsne gruzińskie są ochydne, za to sery "od baby" są wyśmienite. Zamiast kaszy ja wolę ziemniaki. Przyjechalibyśmy do Was po zarazie ale nie na wycieczkę tylko tak na 3-4 tygodnie. Pomieszkać w tanim noclegu i parę razy gdzieś z Wami jechać. Nas wyjazd na 3 tygodnie z taksówkami po kraju, prezentami itp. kosztował 900 dolarów na dwie osoby. No i chciałbym to powtórzyć. Najbardziej podobał nam się targ rybny w Batumi - 3 kg omułek na obiad - kłopot ze wstaniem z krzesła.
Normalne sycące śniadanie. Ale tak bez pomidora, ogórka albo sałaty czy jakiegokolwiek warzywa? A ta kasza z jogurtem to chyba sycące i dobre na siłownię💪🏼 ja bym chyba jednak dodał jakiegoś miodu, owoców albo przypraw. Nie przepadam za kaszą gryczaną bo jest pełno w niej łupin. Wolę orkiszową.
Chleb z masłem i z cukrem /w PRL-u taki polski fast food/ - czasem chleb śmietana/twaróg. Chleb maczany w jajku i zasmażany stosowało gdy chleb był lekko suchy i twardawy.
Kasza gryczana na słodko ? NIEEEEE :) Ja kaszę gryczaną uwielbiam a np. moja siostra ma mdłości od samego zapachu gotowanej kaszy gryczanej. I tak jej się życie ułożyło, że w rodzinie jej męża jest tradycja jedzenia kaszy gryczanej w Nowy Rok. I trzeba zjeść bo pieniędzy nie będzie przez cały rok ;)
Zauważyłem, że w Polsce sporo osób, również na śniadania, zaczyna jeść owsiankę. Te produkty, które pokazałyście, to u nas jest ich spory wybór i całe szczęście, są produkowane w polskich zakładach. Jest w Gruzji możliwa do kupienia tzw. dziczyzna?
Teraz to przesadziłyście Drogie Adminki, jestem pewien, że kuchnia nie jest tym właściwym miejscem dla Was. Jako dwie młode, wykształcone, inteligentne, pełne temperamentu kobiety i wyzwolone oczywiście, wskazane są inne miejsca jako właściwe. Pozdrawiam
Cukier krzepi! XD a tak serio - słodkie śniadania to bardziej zachód niż Polska :P Inne dania takie jak pierogi są na słodko gdyż mięso samo też się przeje ;)
@@SurMikasMetin2PL Włochy to raczej południe. Kilkaset lat temu w ogóle nie było słodyczy, gdyż oprócz owoców i miodu cukier nie był w ogóle wytwarzany.
@@mm-rz9wr Owoce to nie słodycze? Miód to nie "słodycz", bo chyba tego używało się do zasadzania kiedyś - poza tym pierogi czy inne dania z owocami nazywa się "słodkimi potrawami" chyba, weź kurła nie filozofuj tylko zrozum do którego momentu mój komentarz się odnosi ok? Dla mnie to świat zachodu ;>
@@SurMikasMetin2PL Owoce to kiedyś były jedyne dostępne jeśli nie słodycze to słodkości czyli produkty spożywcze zawierające większe ilości cukrów. A ty w jakim świecie żyjesz? Wschodu dalszego? Bliskiego? Azji czy jak?
"Polskie śniadanie" - gdy zobaczyłem taki temat na YT, to nie wiedziałem co to miałoby być. Więc to chyba taka chęć upodabniania się do zachodu. Dla mnie (z dzieciństwa) to by był właśnie chleb z masłem i z czymś jeszcze: serem, pomidorem, wędliną, jajkiem, dżemem, twarogiem... ale raczej tylko z jednym (może sałata jako drugi dodatek). BTW: 1. ten "omlet" dbacie by jeść go na ciepło (czy gdy wystygnie to jest równie dobry)? 2. to "zsiadłe mleko"/"kwaśne mleko" zawsze jest już gotowe ze sklepu, czy jak się odstawi kupione zwykłe (słodkie) na ok 3 dni w ciepłe miejsce, to też się zsiądzie?
zyyraf oczywiście że nie bo jest pasteryzowane i odtłuszczone. Zsiądzie się ale za słabo i prędzej zepsuje. Moja św. Pamięci babcia jak miała krowę to mleko, twaróg, zsiadłe mleko i masło było pierwsza klasa 👌
Bez przesady z tymi wędlinami. Macie w Gruzji genialne wędliny dojrzewające. Macie niesamowite suszone kiełbasy typu salami. Macie genialne wędliny z baraniny. Macie czym się chwalić w temacie wędlin.
Przepraszam Was za to, ale muszę stwierdzić, że to wygląda dosyć biednie. Są to " dania poranne" , które u nas już kojarzą się z głęboką komuną. Oczywiście ja znam to wszystko - chleb z masłem i miodem, do tego kakao czy chleb w jajku, bo głównie nie wymagają dużo przygotowania. A chleb z cukrem to już baaardzo dawne czasy... Kaszę gryczaną mieszać z zsiadłym mlekiem - pierwsze widzę, jednak słyszałem, że w krajach postradzieckich dużo jest takich lekkich, wariantów z nabiałem na rozpoczęcie dnia- np. też gorące mleko z makaronem, co tworzy po prostu zupę mleczną. O mięsiwie nie wypowiem się, bo dla mnie mogłoby go nie być, a szczególnie na śniadanie.
Magari ponti
instablaster...
Znam te wszystkie wersje śniadania z dzieciństwa. Jedyne różnice to: jak chleb ze śmietaną to bez masła a z cukrem, grzanka z jajkiem rozmąconym, nie ubitym, chleb z masłem i z cukrem. :):):) Sery na kanapki, twarogi w różnych konfiguracjach na słodko z cynamonem, wanilią i cukrem lub słono z czym się da (cebula, papryka, pieprz). Jak był ser lub twaróg to zamiast herbaty gotowane kakao do tego. Kasza gryczana bardziej na obiad do sosu lub skwarek ze zsiadłym mlekiem do popicia a na śniadanie ziemniaki z okrasą, koperkiem i barszczem na jaju lub kiełbasie - tak robiła babcia. Herbatę pamiętam gruzińską, teraz nie ma. A jak była bida to rosół z kostki z grzankami z czerstwego chleba. Pozdrawiam.
Kasza to tradycyjne danie staropolskie. Starsze niż ziemniaki. Ziemniaki w Polsce i chyba w ogóle w Europie, pojawiły się późno. Kasza przetrwała w polszczźnie w różnych porzekadłach: "Pozna szlachcic po festynie jak sie panu w kaszę dmucha", albo: "My się zjeść nie damy w kaszy" itd. :)
To dnadanko mega podobne do polskiego śniadania z mojego dzieciństwa, też się nie przelewało.. U mnie w domu zawsze chleb smażony w jajku, kanapki z masłem i żółtym serem, albo biały robionym w domu, które prznosił mój tata z kopalni. Ewentualnie jakaś wędlinka, no i rzeczywiście bardzo często ogórek i pomidorek.
Chleb z jajkiem też u nas był popularny, teraz może trochę mniej, ale ja dzieciakom go robię i bardzo go lubią.
Marcin ja tez od zawsze jadłem „chleb w jajku”!
Fajowo!
Właśnie oglądnäłem serię o Gruzji z kanału Davidsbeenhere i wszyscy dawali mu chaczapuri, szkmeruli i wszystkie gadżeciarskie potrawy na każdy posiłek. Potem każde winko ,czaczę do spróbowania i wspólne śpiewy... Straszna "pokazówa". Normalnie można uwierzyć że każdy gruzin ma kvewri pod podłogą, przynajmniej 3000 butelek wina w piwnicy i śpiewa jak Krzysio Krawczyk...
Do waszego (i naszego również) chleba z masłem i serem/twarogiem (ewentualnie także z miodem albo dżemem/marmoladą) proponuję KAKAO, oczywiście gorące - tzw. NIEBO W GĘBIE, lekkie, strawne i pożywne. A tak poza tym miło się was słucha i ogląda. Piękne i rozsądne młode kobiety, bez jakiegoś skrzywionego ego, opowiadające bez kompleksów także o życiu codziennym Gruzinów, jak czasem się "nie przelewa", co jest/było i naszym udziałem. Jesteście fajne i normalne! Tak trzymać!
Bardzo smakowity film. Własciwie wszystko, co pokazałyscie jest w moim guscie. A zwlaszcza kasza i to własnie z kefirem, jogurem lub kwasnym mlekiem. Bądz ze śmietaną, bo to pamietam z dzieciństwa. I teraz mogę kaszę jeść codziennie i to na sniadanie, obiad i kolację. Smacznego
Kasza gryczana z gulaszem - to dla mnie ambrozja! Gryczana z sosem i siadłym mlekiem lub śmietaną - cudo! Sos grzybowy do gryczanej - mógłbym jeść 2 razy dziennie (no bo trzecl raz z gulaszem!) Uwielbiam to co jedzą te przepiękne Gruziki, od 50 lat!🥰😍🤗
Ja pamiętam z dzieciństwa (głęboka komuna) długą bułkę pszenną (wrocławska?) krojoną na kromki i smażoną w jajku, ale na końcu lekko posypywaną cukrem. A propos porannych smakołyków - widać, że nie jadłyście klusek lanych na mleku, które robiła moja ś.p. babcia. To było niebo w gębie! :) Pozdrawiam
W Polsce do kaszy gryczanej (gorącej) dodaje się cebulkę smażoną i popija się kefirem. Nie miesza z kefirem (lub zsiadłym mlekiem) , żeby nie było zimne.
Dobrze że jest ten odcinek...
Fajnie się go ogläda po tych wszystkich kolesiach wpierniczajäcych mięcho
i popijajäcych czaczą przed południem...
Chleb samozony w jajku posupany cukrem 😉 smak dziecinstwa 😍
Kasza gryczana (oraz inne kasze np.jaglana) jest bardzo zdrowa jezeli jest bez nawozow. Kasze oczyszczaja jelita. Z siadlym mlekiem to ciekawa kombinacja 😁
Ten kubek z kogutkami to na pewno z Polski przywieziony. To jest ludowy łowicki wzór :-)
Michał Krawczyk No właśnie zauważyłem ten fajny kubek tylko motyw taki raczej polski 😜
Kasza gryczana nawet bez niczego jest pyszna. Z mlekiem, z kwaśnym mlekiem, z jogurtem, wszystko jedno. Pychota :)
U mnie na śniadanie zawsze była gorąca herbata...moj ojciec ma 71 lat i ZAWSZE rano herbata...ja tak samo,nie przelkne kawy z samego rana...po kanapkach i herbarce,kawa. Chleba z jajkiem nie znam,u nas jadło sie placki ziemniaczane z cukrem. Pochodzę ze Ślaska wiec mamy ulubione dania Śląskie. Pozdrawiam z Belgii.😉😘
Dziewczyny pozdrawiam was serdecznie,ja jak byłem dzieckiem to także jadłem chleb z cukrem i jak była śmietana to był ze śmietana,a jak jej nie było to chleb polany wodą i posypany cukrem,tak że u nas też kiedyś się nie przelewało i jest prawdą to że nie macie dobrych wędlin sam się o tym przekonałem,ale za to macie super normalnych ludzi bardzo życzliwych i przepiękne krajobrazy
W latach sześćdziesiątych tez jedliśmy chleb z cukrem.
Twaróg mieszamy ze śmietaną i dodajemy szczypiorek, do smaku można przyprawić solą.
Zawsze się śmieję z tego "fanpejdżia" ;-)
Lubię Was, lubię Gruzję, przedstawiacie tą Waszą ojczyznę taką jaka ona jest bez zbędnej propagandy przez to jesteście Wielkie. Z niecierpliwością czekam każdego Waszego odcinka. SERDECZNIE Was pozdrawiam.
Jadłem praktycznie to samo w dzieciństwie w latach 90 :)
Ale do tego jeszcze dochodziła tzw. metka na kanapkach - czyli to chyba mięso mielone z przyprawami. Zwłaszcza jak zostawałem w domu u miastowych dziadków :)
U wiejskich dziadków mieliśmy
Wszystko inne: chleb w jajku, parówki, jajka, chleb/bułka z masłem, chleb z cukrem, z miodem.
Będąc w Stepancmindzie w uroczym pensjonacie codziennie na śniadanie pani domu szykowała nam przepyszne chaczapuri z serem, plus świeże pomidory, domowej roboty ser, konfitury. Śniadanie marzenie.
Chleb z cukrem doskonale znała i lubiła moja śp babcia. Co do kaszy gryczanej to jest bardzo dobra. W szczególności z dodatkiem mięsa. Ps. Zsiadłe mleko i jogurt naturalny to zupełnie co innego. Jeżeli chodzi o jajecznicę to najlepsza jest na smalcu i na boczku z dodatkiem podsmażanej cebuli.
Dla mnie to zawsze szok, że jest tyyyyle mega dobrych warzyw, ale nie można ich dostać na śniadanie. Podobnie jak majonezu do jajek na twardo :D chleb w jajaku jadam, chleb z cukrem jest super (najlepiej ze śmietaną), ale jak myślę o greczce z maconi to mdli mnie na samą myśl. :D
W czasach młodości kiedy kasę przeputało się na wino, kobiety i śpiew, b. często podstawowym posiłkiem spożuwanym w barze mlecznym była kasza gryczana oszczędnie polana tłuszczem ze słoninką i butelka kefiru do popicia. We wczesnym dzieciństwie pajda chleba polana gęstą śmietaną i posypana cukrem też wyśmienicie smakowała.
Chleb w jajku to tzw. grzanki francuskie. Uwielbiam je od dziecka - teraz zazwyczaj dodaję jeszcze do nich żółty ser (kładę go na grzanki w momencie smażenia drugiej strony, a patelnię przykrywam. Wtedy się ładnie stapia).
I nie tak bardzo ważne co, ale z kim. Ważne, żeby było z kim porozmawiać przy śniadaniu.
Nie jestem z Gruzji ale moje śniadania są podobne do waszych. A chleb w jajku moje 12 letnie dziecko odkryło niedawno, jak nie chciałam marnować a był już trochę twardy. Teraz to raz w tygodniu musi być na obiad 😉 Pozdrawiam
Nagrajcie kiedyś odcinek o Gruzińskim kinie. Starych i nowych filmach , serialach.
NINI, MAJA co do kolorów, to wiecie, że jest ok;) Co do śniadania i kuchni, to chyba jednak nie jest Wasze miejsce;))) Ale brawo za to, że się starałyście. A śniadanie i tak najlepiej smakuje w łóżku. Kiedy można się nim delektować w ciepełku.
Jadlam w Gruzji matsoni i jest przepyszne!
Też pamiętam chleb z masłem i cukrem z dzieciństwa, tak samo jak chleb smażony w jajku😊
Kasza gryczana ze zsiadłym mlekiem też była często u mnie w domu, szczególnie latem😁
Zawsze miło Was zobaczyć i posłuchać
Oj tak! Kasza gryczana ze zsiadłym mlekiem! Tylko u mnie trochę inaczej - albo świeżo ugotowana kasza z masłem, albo odsmażona na smalcu ze skwarkami! A zsiadłe mleko raczej do "popicia".
Ten chleb w jajku to tosty francuskie, po angielsku French toast, a po francusku le pain perdu. U mnie w domu zawsze się na to mówiło grzanki francuskie. Co do śniadania to raczej niezdrowe ;-)
Super odcinek !!! No to Ci w MasterChef jacyś mało kreatywni, bo ja na podstawie tego co pokazałyście wymyśliłbym gruzińskie śniadanie. Kasza gryczana, zsiadłe mleko, ser, jakiś bardziej nietypowy lokalny dodatek (typu coś zielonego), u mnie w domu też był smażony chleb w jajku, Mama nazywała to bułka po parysku. Ale my jemy go z konfiturą ;-)
* ci
Chleb z masłem i z cukrem- jadłem 😉
Chętnie zjadłabym z Wami śniadanko:) Macie tam wszystko co lubię:)
Okazało się, że moja mama nieraz robi gruzińską potrawę kiedy chce przygotować coś na szybko. Co więcej, ja to robię chyba jeszcze częściej :) Rozbijam jajka (no tak ze 2), roztrzepuję w głębokim talerzu, dodaję pieprz, rzadziej sól* i zostawiam chleb by "wypił" jajko. Później na patelnię... Kiedy mam wyschnięty chleb, to zawsze tak robię :)
A jeśli chodzi o twaróg, to najlepszy jest wymieszany z dżemem, albo rodzynkami :D
*nie przepadam za solą, a w chlebie jest jej wystarczająco dużo
Ja to za dzieciaka uwielbiałem chleb z masłem i śmietaną posypane cukrem! 😋 Do dziś czasem robie sobie takie kanapki.
A u nas bardzo często na śniadanie jemy pasty z sera białego z różnymi dodatkami,🙂.Pycha i nie na słodko.
Pozdrawiam 😉
Gruzinka w kuchni to nie spodzianka! 😲😨😉👍 Herbata to nie kanapka!
Chleb z jajkiem smażony. Moja Babcia taki mi robiła. No i kasza gryczana ale ze skwareczkami, a nie na słodko.
Hmm... chętnie bym spróbował tej kaszy grycznej :)
Chleb z jajkiem. Smakołyk z dzieciństwa a z Gruzji nie jestem. ;)
Jajochlebek
Kurde na bogato. Ja jak mieszkałem to jadłem kedę(tę taką słodką, twardą bułkę) i kawę. A jak miałem ochotę na coś na słono to tonis puri(kupowanie tej bułki sklepowej to dla mnie jak profanacja xD), ser i pomidor/ogórek.
PS. Chełm z masłem i cukrem to klasyka, całe dzieciństwo mu przeleciało przed oczami, gdy to wyrażenie padło xD
Jajka "omletopodobne" całkiem ciekawe. Chleb z jajkiem jadłem w dzieciństwie , a i poźniej.
Dziewczyny!!! Moje dzieciństwo!!!
Fajni jesteście
Chleb w jajku u nas też jest bardzo popularny.. jeżeli lekko sczerstwiał to wtedy do jajka i na patelnię...
Po pobycie w Gruzji kaszę gryczaną na śniadanie zaadaptowałem u siebie w domu. Może nie codziennie, ale jem.
Samo zdrowe i proste jedzonko.Kasza gryczana jest super. Ja dzisiaj miałam z suszonymi pomidorami , żurawiną i prażonymi migdałami. Parówki feee.
ale się stęskniłem za Wami...
7:28 chleb z cukrem to najlepsza rzecz na świecie. To jest pierwszy fast-food każdego polaka
Dodałbym jeszcze chleb ze smalcem ze szczyptę soli, pamiętając te "tłuste lata", które z perspektywy wcale nie wydają się takie złe, bo oprócz tego wszystkiego świat ogladalo się znacznie młodszymi oczami i mialo się wokół ludzi i szanse, które już niestety minęły.
@@AndrzejKam ja mam 16 lat, takich czasów nie pamiętam
@@antyfanspurek3922 No worries, mówię o tych swoich przeżytych, bo widzisz Ameryki nie odkryłeś - wszystko co genialne jest proste (bez vice versa!).
Byłem raz w Tbilisi w latach 80, tam po raz pierwszy spróbowałem ławasz i od tej pory to mój ulubinoy chleb,mieszkałem w Nowym Jorku i Moskwie, wszędzie tam moim ulubionym chlebem był gruziński ławasz, jestem zaskoczony, że u was jest on odświętny. Proszę napisać ile kosztuje i waży przeciętny ławash i "kamienny chleb"
Dziewczyny, mnie też zdarzało się jeść chleb z cukrem, z margaryną, grzanki :)
Pytanie: czy ten piękny, biało-zielony kubeczek z kogucikiem i motywami ludowymi pochodzi z Polski? :-)
Tak :)
@ Aaa, super :-)
chleb z maslem i sola albo chleb z maslem i z cukrem tez znamy
Dziewczyny !! uwielbiam Was ! Mam nadzieję, ze nasza firmowa wycieczka odbędzie się z Wami w roli przewodniczek. Bilety nie są oddane. Zmienimy tylko termin. Na razie obserwujemy co się dzieje z pandemią. Jeśli wszystko się uspokoi, to do kwietnia 2021 roku poznamy się osobiście :-)
Zsiadłe mleko + kluski ziemniaczane ze skwarkami to w Polsce :-)
Najprostsze dania sa najsmaczniejsze.Ja uwielbiam mlode ziemniaki z podsmazonym boczkiem i cebula posypane koperkiem i do tego kwasne mleko.Niebo w gebie.
Śląskie brat-kartofle ;)
ilosc kcal na cały dzień :P, w Gruzji jadłbym 1 posiłek dziennie :P
1/ ...to nie jest grzanka! To jest "chleb w jajku", bardzo popularny (i smaczny!) swego czasu w Polsce. Obecnie nadal, choć ci bardziej "nowocześni" raczej tego nie jadają bo się wstydzą. Smakosze wciąż to uwielbiają :)
2/ ...wiedziałem! Wiedziałem, że oszukujecie, że w Gruzji nie ma kanapek! :P
3/ Chleb z masłem i cukrem też się kiedyś w Polsce jadało (choć rzadko). Dużo częściej jadało się chleb smarowany gęstą śmietaną i posypany cukrem.
4/ Zastanawia mnie brak dżemów w Gruzji. Nie robicie?
5/ ...brawa oczywiście za fajny filmik. To jest właśnie to, czego oczekiwałem. Podobnie jak np. poprzedni, dot. humoru. O ile widoki czy zabytki każdy może przyjechać i obejrzeć na własne oczy, to takie sprawy/rzeczy/zwyczaje/obyczaje "codzienne" nie widoczne są zazwyczaj dla obcego. Jedynie "tubylec" (nic obraźliwego) może "odkryć" to obcemu. I fajnie, że to robicie. Brawo Wy! :)
6/ ...ten tradycyjny "rwany" chleb gruziński najlepiej smakuje z... polskim kabanosem! ;)
Zróbcie filmik które miejsca chciałbyście zwiedzić w Polsce 😉
A w pracy ? ? Ciekawe . No bo wspominacie że nie jecie za bardzo kanapek xD . Pozdro . Super się was ogląda :)
witam tosty z jajkiem znałem kasza wydaje się świetnym pomysłem , czekam y teraz na obiad , i kolacje
Smacznego 🙂 Nini ma katar, więc życzę szybkiego powrotu do zdrowia ♥️
Ja zawsze mam katar, a szczególnie wiosną :)
@ Niniko dużo zdrowia i mam nadzieję, że kiedyś zajrzyjcie do Irlandii. Zrobilyscie mi smaka na chleb opiekany jajkiem 😍 Moje wspomnienia z dzieciństwa 😊 Pozdrawiam z Irlandii, Dariusz
Nini, dla przyjaciół Ninja ;)
@ A nam reżim założył maski na twarz,Nini miałaby przekichane...Chyba że u Was to samo?
@@kamilb4939 to samo
nawet nie wiedziałem że chleb z jajkiem, który często jem na śniadanie jest też w Gruzji :)
Widziałem w Gruzji kolejeczkę do tradycyjnej piekarni, też kupiłem (pyszny) ale szybko się przejadł bo byliśmy 3 tygodnie. Ogólnie jecie to co maja żona. Chleb w jajku, to moje ulubione śniadanie - 2 jajka + 4 kromki i nic więcej nie trzeba. Wyroby mięsne gruzińskie są ochydne, za to sery "od baby" są wyśmienite. Zamiast kaszy ja wolę ziemniaki.
Przyjechalibyśmy do Was po zarazie ale nie na wycieczkę tylko tak na 3-4 tygodnie. Pomieszkać w tanim noclegu i parę razy gdzieś z Wami jechać. Nas wyjazd na 3 tygodnie z taksówkami po kraju, prezentami itp. kosztował 900 dolarów na dwie osoby. No i chciałbym to powtórzyć.
Najbardziej podobał nam się targ rybny w Batumi - 3 kg omułek na obiad - kłopot ze wstaniem z krzesła.
Normalne sycące śniadanie. Ale tak bez pomidora, ogórka albo sałaty czy jakiegokolwiek warzywa? A ta kasza z jogurtem to chyba sycące i dobre na siłownię💪🏼 ja bym chyba jednak dodał jakiegoś miodu, owoców albo przypraw. Nie przepadam za kaszą gryczaną bo jest pełno w niej łupin. Wolę orkiszową.
Ja jem kasza gryczaną z gulaszem I ogórkiem kiszonym...pychotka
A kawę Gruzini piją przed czy po śniadaniu?
Chleb z masłem i z cukrem /w PRL-u taki polski fast food/ - czasem chleb śmietana/twaróg. Chleb maczany w jajku i zasmażany stosowało gdy chleb był lekko suchy i twardawy.
Fast food to chyba nie jest najlepszej określenie. Fast food mi się z jakimiś sieciowkami kojarzy i przemysłowa gastronomią.
Chleb w jajku! Tradycyjne śniadanie kuchni francuskiej ;)
Kasza gryczana na słodko ? NIEEEEE :) Ja kaszę gryczaną uwielbiam a np. moja siostra ma mdłości od samego zapachu gotowanej kaszy gryczanej. I tak jej się życie ułożyło, że w rodzinie jej męża jest tradycja jedzenia kaszy gryczanej w Nowy Rok. I trzeba zjeść bo pieniędzy nie będzie przez cały rok ;)
Jogurt naturalny na drugie sniadanie jem lub kolacje, ale z ryzem, kasza mi nie wchodzi. Bialy ser z makaronem swiderkami tez pychota.
Zauważyłem, że w Polsce sporo osób, również na śniadania, zaczyna jeść owsiankę. Te produkty, które pokazałyście, to u nas jest ich spory wybór i całe szczęście, są produkowane w polskich zakładach. Jest w Gruzji możliwa do kupienia tzw. dziczyzna?
Eja :)
Grzanka,to jest kromka chleba z masłem ,szynką i żółtym serem zapiekana troszkę
Pozdro ;)
Ja myślałem, że nazwisko xD
A ja jak byłem mały jadłem chleb z wodą i cukrem, a jak była śmietana to ze śmietaną i cukrem.
Kasze gryczaną zawsze jem z kefirem, podobnie
Ale autorki nie z kefirem jedzą, a zsiadłym mlekiem. Zresztą to widać :)
... dziewczyny ja poproszę śniadanie na 22.04.2020. tylko coś pysznego bym prosił ;). grzanki, jajecznicę herbatę,chlebek,i kiszone ogórki.
Teraz to przesadziłyście Drogie Adminki, jestem pewien, że kuchnia nie jest tym właściwym miejscem dla Was. Jako dwie młode, wykształcone, inteligentne, pełne temperamentu kobiety i wyzwolone oczywiście, wskazane są inne miejsca jako właściwe. Pozdrawiam
Jak ktoś lubi gotować i jeść to kuchnia jest wymarzonym miejscem na rozwijanie swojego hobby :)
@@ewelinaes8520 Różnica w znaczeniu jest zasadnicza pomiędzy słowami "właściwym", a "wymarzonym" - prawda?
@@januszkoralewski5889 Oczywiście. Dlatego - wymarzone miejsce na realizowanie swoich pasji - tak, ok.; właściwe miejsce dla Adminek - nie.
@@ewelinaes8520 Pozdrawiam. Mamy konsensus.
@@januszkoralewski5889 Pozdrawiam również :-)
Cukier krzepi! XD a tak serio - słodkie śniadania to bardziej zachód niż Polska :P Inne dania takie jak pierogi są na słodko gdyż mięso samo też się przeje ;)
A Polska to twoim zdaniem co? Wschód? Pół życia jako dzieci jadaliśmy słodkie śniadania. A teraz to już w ogóle nagminne.
@@mm-rz9wr Zachód czyli od Francji po Włochy, cofnij się o kilkaset lat a raczej słodyczy nie uświadczysz.
@@SurMikasMetin2PL Włochy to raczej południe. Kilkaset lat temu w ogóle nie było słodyczy, gdyż oprócz owoców i miodu cukier nie był w ogóle wytwarzany.
@@mm-rz9wr Owoce to nie słodycze? Miód to nie "słodycz", bo chyba tego używało się do zasadzania kiedyś - poza tym pierogi czy inne dania z owocami nazywa się "słodkimi potrawami" chyba, weź kurła nie filozofuj tylko zrozum do którego momentu mój komentarz się odnosi ok? Dla mnie to świat zachodu ;>
@@SurMikasMetin2PL Owoce to kiedyś były jedyne dostępne jeśli nie słodycze to słodkości czyli produkty spożywcze zawierające większe ilości cukrów.
A ty w jakim świecie żyjesz?
Wschodu dalszego? Bliskiego? Azji czy jak?
To było na pewno zsiadłe mleko, czy kwaśna śmietana?
To było na pewno zsiadłe mleko :) Chociaż ze śmietaną też smakuje dobrze, ale nie na słodko oczywiście
1:40 ale małe parówki mają Gruzini:)
Ale za to grube xD
Kasza z jogurtem ciekawe muszę sprubować. Maja obcięła włosy szkoda.
Aż sie głodny zrobiłem
Chleb smażony w jajku to od lat hicior u mnie w domu. My do jajka dodajemy sól, pieprz i czosnek na to plaster sera kiedy się już smaży. PYCHOTA!!!!
"Polskie śniadanie" - gdy zobaczyłem taki temat na YT, to nie wiedziałem co to miałoby być. Więc to chyba taka chęć upodabniania się do zachodu. Dla mnie (z dzieciństwa) to by był właśnie chleb z masłem i z czymś jeszcze: serem, pomidorem, wędliną, jajkiem, dżemem, twarogiem... ale raczej tylko z jednym (może sałata jako drugi dodatek).
BTW:
1. ten "omlet" dbacie by jeść go na ciepło (czy gdy wystygnie to jest równie dobry)?
2. to "zsiadłe mleko"/"kwaśne mleko" zawsze jest już gotowe ze sklepu, czy jak się odstawi kupione zwykłe (słodkie) na ok 3 dni w ciepłe miejsce, to też się zsiądzie?
Lepiej kupić gotowe zsiadłe jak mieć potem sraczkę przez kilka dni 😂
@@muzgnasicianie Ooo, takie doświadczenia macie :). W Polsce już nie można normalnie w sklepie kupić takiego, które się zsiądzie. Dlatego spytałem.
zyyraf oczywiście że nie bo jest pasteryzowane i odtłuszczone. Zsiądzie się ale za słabo i prędzej zepsuje. Moja św. Pamięci babcia jak miała krowę to mleko, twaróg, zsiadłe mleko i masło było pierwsza klasa 👌
Ja mam.pytanie...jaka jest i musi być gruzińska żona?
To w Gruzji nie pije sie kawy z mlekiem?
Bez przesady z tymi wędlinami. Macie w Gruzji genialne wędliny dojrzewające. Macie niesamowite suszone kiełbasy typu salami. Macie genialne wędliny z baraniny. Macie czym się chwalić w temacie wędlin.
Skąd u Pana taka informacja?
@ Spędziłem w Gruzji parę miesięcy w 2008 roku
No to dziwnie się składa, bo w żadnym sklepie tych dobroci znaleźć nie można :) Może pan miał nielegalne dojścia do jakichś niegruzińskich wędlin. :D
@ może, nie wiem, acz smakowały
chleb zamoczony w jajku to się je jak jest stary chleb i szkoda go wyrzucić
Ja ostatnio widziałam masło za 5,50 lari
Zsiadłe mleko tylko z ziemniakami, skwarkami i jajkami sadzonymi
Przepraszam Was za to, ale muszę stwierdzić, że to wygląda dosyć biednie. Są to " dania poranne" , które u nas już kojarzą się z głęboką komuną. Oczywiście ja znam to wszystko - chleb z masłem i miodem, do tego kakao czy chleb w jajku, bo głównie nie wymagają dużo przygotowania. A chleb z cukrem to już baaardzo dawne czasy...
Kaszę gryczaną mieszać z zsiadłym mlekiem - pierwsze widzę, jednak słyszałem, że w krajach postradzieckich dużo jest takich lekkich, wariantów z nabiałem na rozpoczęcie dnia- np. też gorące mleko z makaronem, co tworzy po prostu zupę mleczną. O mięsiwie nie wypowiem się, bo dla mnie mogłoby go nie być, a szczególnie na śniadanie.
Szkoda że nie lubię kaszy gryczanej tylko jęczmienną . Można zamienić kaszke na jęczmienną ? ? ? ? ? xD
a u nas masełko po 2,99 (oczywiście jak się kupi 3 kostki)
ej noo kasza gryczana to tylko z sosem pieczeniowym i miesem :) pozdro
Zgadzam się! Tylko i wyłącznie. W ogóle każda kasza tylko tak.
"Stara" dobra Nini i Maja Deneuve. Palce lizać;)
Myślę że jaglana jest zdrowsza