Hej, pracowałam przy Pitbullu i mogę powiedzieć, że każdy członek ekipy włożył w realizację całe swoje serce. Natomiast co do recenzji to pierwsza na temat tego filmu z tych, które już udało mi się przeczytać, z którą się wreszcie zgadzam. Nie wypada mi komentować publicznie projektu, który znam od podszewki, natomiast idealnie wyartykułowaliście moje obawy jeszcze z etapu scenariusza. Pozdrawiam Was kochani, miliona recenzji życzę
Byłam na maratonie filmów Pitbull, Nowe porządki, niebezpieczne kobiety i uważam, ze najnowszy wypadł najslabiej. Po poprzedniej części brakowało mi kogoś, kto byłby takim drugim Linda w tym filmie. Za dużo wątków, a postać Cukra mnie pod koniec zaczęła juz denerwowac. Było parę scen, które były, ale nic nie wnosily, albo były ale nie było potem kolejnych, które by to pociągnęły. Przypadły mi do gustu sceny Stracha z (chyba) Ania, ta dziewczyna z wiezienia :D Polecam film do obejrzenia, jednak czuje jakiś niedosyt Ostaszewska jak zwykle mistrz 👌
A myślałam, że tylko ja odbieram ten film jako dziwną komedie. Oczekiwałam choć trochę jakiegoś dramatu, napięcia a nie ciągłego śmiechu na sali, z coraz to mniej zabawnych wstawek, za dużooo! Zawiodłam się bardzo, bo poprzednia część mi się podobała, teraz popłynęli, chyba chcąc się przypodobać widzom. Macie suba, bardzo udany z was duet ;)
7:12 Nie martwcie się. Vega tak kręci swoje filmy policyjno-sensacyjne, że po jakimś czasie jest serial, który rozwija postacie, wątki i jest dużo bardziej logiczny. Przecież pierwszy serial Pitbull, to skończone arcydzieło, przy "zaledwie" bardzo dobrym filmie kinowym. Te nowe kinowe Pitbulle są dużo bardziej rozrywkowe od starego i tego poziomu nie mają szans osiągnąć, ale pewnie powstaną seriale i wszyscy będziemy się zachwycać (oczywiście nie tak dobre jak stary serial Pitbull - to oczywiste). Służby specjalne w wersji serialowej też wygrywają ze swoim kinowym odpowiednikiem pod każdym względem. Vega miał nakręcić kiedyś filmy o Mocku na podstawie książek Krajewskiego i bardzo żałuję, ze się nie udało.
Koniecznie oceńcie "Plac zabaw". Byłem już na przedpremierowym pokazie i ludzie bardzo skrajnie reagowali na ten film - od zachwytu nad poprowadzeniem dzieciaków, po odrzucenie bardzo mocnego zakończenia. Reżyser musiał się nawet tłumaczyć, że nie jest psycholem :D
Poproszę "Arrival". A co do "Niebezpiecznych kobiet", to Vega niestety potwierdza, że ta seria z rasowego policyjnego dramatu przekształciła się w prostacką rozrywkę dla "dresów". To nawet jako guilty pleasure się nie sprawdza.
W scenie, w której Drabina (Bachleda-Curuś) dzwoni z więzienia do Cukra (Fabijański), on praktycznie w całości powtarza tekst z filmu Casino (1995) z bardzo podobnej sceny między Ginger (Stone) a Lesterem Diamondem (Woods). Moim zdaniem to celowe zagranie scenopisarza by podkreślić realcję łączącą tą parę, ale dlaczego praktycznie w niezmienionej formie.
abstrahując od treści merytorycznej waszej recenzji, która oczywiście jest na świetnym poziomie (i jak ktoś jeszcze nie jest waszym patronem, to nie wiem nad czym się zastanawia), chciałabym powiedzieć, że Agnieszka wygląda przepiękne w tym filmiku ❤️ napatrzeć się nie mogę 😍
Ale jesteście pięknie oswietleni! od razu jeszcze przyjemniej ogląda się recenzję! czy to już nowy aparat czy tylko jakiś zabieg? bo dwie ostatnie recenzje jakby w zupełnie nowym świecie były filmowane! jest pięknie! 😁 cieszę się, że zostałam patronem 😊 widać, że staracie się o jak najlepsze dla widza 😊
Byłem wczoraj na Pitbullu i jak dla mnie jest to typowe kino rozrywkowe, w sensie idziesz do kina żeby się wyluzować, odciąć trochę od życia, oglądasz, trochę się pośmiejesz, wychodzisz i zapominasz nie zastanawiając się zbytnie nad tym filmem. Największym plusem tego filmu jest zdecydowanie Maja Ostaszewska, jest ona po prostu genialna. Jeśli chodzi o głównego badboya to mam mieszane uczucia. Znam kilka osób z cukrzycą i nie miewają oni aż takich "wahań" emocjonalnych jak "Cukier", było to trochę przerysowane jednak. Jeśli o Stracha chodzi to te gagi śmieszą mnie głównie dlatego, że patrzysz na ekran i myślisz " nie, nie możliwe, to nie może być aż tak kretyńskie" no i poziom tego absurdu od razu u mnie wywołuje uśmiech
Byłam na maratonie Pitbulla i tak szczerze, to mnie się podobało :-) Moim zdaniem postać Remka była całkiem dobrze zarysowana. A co do fabuły, to nie podobał mi się ciągniony wątek "Szekli" - początek może jako-tako grał, ale już potem, ten moment bicia żony, czy akcja z nieudaną strzelaniną i nim jako "zakładnikiem" jak dla mnie niewypał.
Skoro ten film jest gorszy od Nowych Porządków, które były już nienajwyższych lotów to ja podziękuje już na starcie. Jak kiedyś go puszczą w TV to może się skuszę. Wydaje się, że pomysł na film o Gebelsie i młodej policjantce rzeczywiście mógłby być dobry, ale tylko jeśli Vega poszedłby bardziej w dramat policyjny, a mniej w jarmarczny humor.
a Pitbull to nie miala byc seria komediowa w zalozeniu? Nie ogladalam zadnego, ale wnosze z trailerow, ze to chyba takie kino typu 'jak maly Kazio wyobraza sobie potyczki policji z mafiozami'
"Nowy Początek" ja film widziałem nie dość, że jest świetnie zrealizowany, to rozwiązanie intrygi (którego swoją drogą można się było domyśleć) zmienia pogląd na sytuację. Jak wiecie jest to film reżysera "Sicario", więc mam nadzieje, że was zachęciłem.
Zgadzam się w 100 %. W niebezpiecznych kobietach wątków jest wystarczająco dużo dla dwóch sezonów serialu a wciśnięcie tego wszystkiego w jeden film wszystko popsuło... Strachu w poprzedniej części był wisienką na torcie a tutaj stał się irytujący, a momentami żenujący...
Słaby film, "amerykańskie" wątki, zamiast żartów suchary z internetu. Zrobiony na siłę. Nowe porządki o wiele lepsze, a Pitbulla z Desperskim nic nie doścignie.
Nie doczekałem i obejrzałem Arrival :). Moim zdaniem patrząc pod kątem zawartości sci-fi w filmie (a tego oczekiwałem) lepszy już jest Contact z 1997r. Swe zdanie wyrażiłem - dziękuję, dobranoc :D
Dodam jeszcze, że Niebezpieczne kobiety totalnie zniszczyły wartość marki serii Pitbull. No ale cóż, lajki lecą, po przypakowany, przygłupi idol dzieci z gimnazjum pomylił kaczkę z gołębiem. Żal i wstyd panie Vega. Realizm zamienił pan na kiczowatość i tandetę, nastawioną jedynie na zysk, a nie na ukazanie, jak miał pan do w zwyczaju kiedyś, realizmu z życia policjanta.
Mam bardzo podobne odczucia do recenzentów, dużo chaosu urywanje wątków , zarty mocno na siłe (z wodą było totalne przegięcie) i postać Remka cukra która jest dobra ale można bylo z tego wyciągnąć znacznie więcej i nie rozumiem zbytnio tych jego dziwnych zjazdów jeśli był cukrzykiem to prawdopodobnie w tabletkach i zastrzykach brał insuline która wychwytuje nadmiar glukozy z krwi czyli zapobiega hiperglikiemi a on brał te zastrzyki gdy mial objawy bardziej do hiperglikiemi czyli nie doboru cukru we krwi wiec dawka insuliny tylko by pogorszyła sprawę, możliwe że się mylę więc jeśli ktoś wie jak to wyglądać to prosił bym o wyjaśnienie , gdyż bardzo nurtuje mnie ta kwestia :)
Tak bardzo nie lubię "PitBulla" Vegi, ok pierwszy był nawet spoko ale to co stało się później to już porażka. "Nowe Porządki" to przaśna, jarmarczna rozrywka dla dresików której fabuła oscyluje wokół zdzierania haraczy od dziadków handlujących pietruszką a quasi-tarantionowskimi wstawkami. Na "Niebezpieczne Kobiety" raczej się nie wybiorę, poczekam aż będzie na "lżejszym" nośniku ;)
z mocnego kina ze swietną obsadą o raczej dramatycznym zabarwieniu marka Pitbull zmienila sie w komedie sensacyjną albo sensacyjny film o zabarwieniu komediowym idealny dla gimbazy.... co to ma wspolnego z korzeniami kna kryminalnego dokumentującego prawdziwe wydarzenia. Przy pierwszym Pitbullu to jak porównanie whisky do herbaty no kolor podobny niby...
Hej Sfilmowani :-) Macie zajebiste recki, lubię Was oglądać, mimo, że nie zawszę się zgadzam, czasem jedziecie dość grubo po, w sumie niezłych, filmach, ale odbiór filmu to stricte subiektywna rzecz,więc luz. Co do nowego PitBulla... heh... mógłbym napisać że prawie pełna zgoda z Wami, no ale pojawia się ów "prawie", otóż IMO, zbyt łagodnie tym razem podeszliście. Sorry ale najnowsze dziecko Vegi to totalny fakap. :-( Nie powiem że wychowałem się na pierwszym PitBullu z 2005-2008, bo prawda taka że wychowałem się na Terminatorze (jestem rocznik 84' jakby co) ;-) Niemniej jednak PitBulla, tuż obok Gliny stawiam go na podium kapitalnych, sensacyjnych produkcji ever. gdy dowiedziałem się że Vega robi Nowe Porządki to euforia była że japrdl jak to się ostatnio pisze :-) finalny efekt? ujdzie. słabo względem pierwowzoru, ale ujdzie. Natomiast Niebezpieczne Kobiety to jakaś totalna pomyłka. Vega już totalnie odleciał z tematem, nawet jeśli wydarzenia miały miejsce naprawdę, to Patryś przegiął z tematem, za dużo tu wszystkiego, wątków, bzdurnego humoru, przerysowania postaci itp. Przez co film jest tak bzdurny i chaotyczny że szkoda gadać. No nie nie kupuje tego. 4/10 to max co mogę dać i to też tylko z sentymentu do pierwowzoru. Tyle. :-) Pozdrawiam recenzującego kolegę , koleżankę również, z tym że ją całuje w czółko :-) Trzymajcie się i czekam na dalsze recki :-)
Byłam, ale kompletnie nie. Żarty nie, Cukier nie, Strachu nie, żarty nie, fabuła nie. Ostaszewska tak i nawet Bachleda nawet i nawet Kulig. Reszta nie. Wszystko takie chaotyczne bez wytłumaczenia. Nie nie nie...Nie. Jakoś nie. No 2 na 6. Ale poszłam dzięki Wam. I dzięki Wam zaczynam regularnie chodzić do Kina :) Wasza wina :P
Zgadzam się jak najbardziej z recenzją. Byłam na maratonie i po obejrzeniu nowych porządków oczekiwałam kolejnej cześci o Majami i Olki z dodatkowymi, pobocznych wątkami. Niestety to Ostaszewska została na drugim planie razem z żartami. Ciekawa jestem jak oceniacie kreację Bachledy. Ja osobiście uważam. że w zwiastunie pokazali najgorsze sceny z jej udziałem, jednak w samym filmie też nie zagrała wybitnie.
Zgadzam się! Kulig i Grabowski cudo, świetnie się ich ogląda! Fabiański strasznie irytuje, nie lubię go na ekranie. Bachleda-Curuś koszmar, nie pasuje do tego rodzaju filmów! Ale wasze recenzje - Agi i Dawida ogląda się super! Porównując poprzedni duet! Pozdrawiam 😊
Byłem na premierze, sympatyczny film, jednak przez fakt, że jest trochę o wszystkim, staje się filmem nieco o niczym. Ogólnie polecam, fajny do pośmiania chociaż bywał nieco żenujący :)
+ Film jest zajebiście interesujący, jakby nie patrzeć, nie bez powodu wybrałem się na niego dzień po premierze, a nie np. za tydzień. Co więcej obejrzałem go dwa razy pod rząd. + Joanna Kulig, świetnie zagrała wg mnie wzbudziła we mnie bardzo dużo sympatii. + Film pokazuje rzeczywistość w sposób, w jaki nie sposób to sobie wyobrazić czytając o niektórych sprawach w wiadomościach, takich lub innych. Ja np. czytam defence24.pl natomiast na podstawie suchych informacji nie sposób wyciągnąć ludzki aspekt np. obecnego zamieszania w Syrii, po prostu jedynym sposobem zrozumienia o co chodzi byłoby być żołnierzem, dowódcą, bądź kimkolwiek, kto widzi to wszystko na własne oczy, a nie czyta o aspektach wzajemnej komunikacji strategicznej pomiędzy mocarstwami. Ten film o policji, właśnie taką robotę odwala i dlatego na niego poszedłem. + Mnie akurat postać "Cukra" bardzo zaciekawiła. Co więcej niesie ona ze sobą przesłanie, że pozory bardzo mylą, ponieważ charyzma "Cukra" skutecznie ogłupiła główną bohaterkę. Co więcej jest pokazane czarno na białym jak tylko się da jak bardzo nie ma żartów z błędami w systemie, z zorganizowaną przestępczością, z sytuacjami, które mogą się wydawać błahe itd. Wg. mnie było to pokazane jeszcze bardziej dobitne tutaj niż w poprzedniej części. + Zdjęcia - Ten film niestety jest zdecydowanie za bardzo skomercjalizowany, co się wyraża w muzyczce. Same bity są genialne, ale ta muzyczka do nich została dobrana po prostu fatalnie. - Film pewnie ze względu na ograniczony budżet jest za krótki w stosunku do treści, która jest zawarta w środku.
Nagrajcie reakcje podczas oglądania zwiastuna "Ciemniejszej strony Greya", na pl yt jeszcze tego nie widziałam, a szkoda! Fajnie bd u was to zobaczyć :D
Jutro na niego idę bo dziś byłem w pracy.Uważam że jeśli chodzi o Pitbull nowe porządki w porównaniu do Pitbulla z 2005r. to owszem że byłem rozczarowany tym że nie było tu już Marcina Dorocińskiego a Paweł Królikowski zagrał tak gościnnie, więcej już zagrał Michał Kula a tyle co mi wiadomo to w tym nowym Pitbullu ze starych postaci będzie tylko Andrzej Grabowski.Nieukrywam że trochę brakuje mi tych pierwotnych postaci, ale tak niestety jest że tak jak polskie seriale które lecą już kilkanaście lat to pojawiają się nowe postacie i odchodzą.W Na dobre i na złe obecnie gościnnie pojawia się jedynie Marian Opania i to jest jedyny aktor który gra od pierwszego odcinka. I tak jest w tym filmie że zamiast Despera pojawiła się po latach można by powiedzieć że na jego miejscu postać Miamiego.
Mimo wszystko film się naprawdę świetnie ogląda. Jeżeli wolicie filmy z "głębokim" znaczeniem to możecie oglądać Patersona flegmę, gdzie cały film czekasz aż coś ciekawego w końcu się stanie, ale nic się nie dzieje bo przesłanie filmu jest żeby cieszyć się z takich mało istotnych rzeczy, na które nie zwracamy normalnie uwagi. Dobry film z "głębszym znaczeniem" można raz na jakiś czas obejrzeć oczywiście, ale filmy typu Pitbull to inny gatunek i o ile w komedii nie ma głębszego znaczenia, to tutaj mamy kryminał połączony wątkami komediowymi wręcz. Podczas oglądania tego filmu, ja odpocząłem.
jeśli Nowe Porządki były lepsze o tego to jak dziękuje. Słabsze od słabego. Serial był dużo lepszy - szczególnie pierwsze dwa sezony. Potem to już telenowela. Dzięki za ostrzeżenie :)
Byłem wczoraj w kinie i bawiłem się świetnie ale nie oszukujmy się nie jest film wybitny pod względem artystycznym czy fabuły. Dla mnie jest to czysta rozrywka i nie należy oczekiwać jakiejś głębi. Oczywiście dało się to zrobić lepiej bo nie które żarty były przesadą i było ich po prostu za dużo przez co film akcji stał się prawie komedią.
Hmmmm. Bardzo rzadko chodze do kina, krew mnie zalewa jam mam wydać 32zł z bilet, a zazwyczaj nie chodze sam + gówniany popcorn i 130zł idzie w kosmos. Tym razem nie żałuje wydanych pieniedzy... Film jest straszny mam na mysli historie, które sa tam przedstawiane, dialogi (niektóre) są na siłę jak ta z "dziwnym gołębiem" ale dawno tak sie nie usmiałem. Nawet polskie komedie romantyczne nie są tak smieszne jak ten film. Szczerze polecam ten film.
Osobiście uwielbiam Vegę i jego sposób opowiadania tych policyjnych historii. Oczywiście pierwszy Pitbull (ale w wersji serialowym) jest tym co mogłabym oglądać wiele razy. Nowe filmy mają w sobie sporo przerysowania, ale mi w jego wypadku to nie przeszkadza. Pewno jakby to był taki sobie film amerykański to bym do niego nie siadła. A tu jednak jest swoisty rys, taka konwencja, że albo udaje się, że się w nią wierzy, albo traktuje się to jako bzdurę i się wytyka błąd za błędem. Wolę oglądać to w polskim wykonaniu niż 95% romantycznych komedii. Tu więcej o tym co myślę o tym filmie kasiamagiera.tumblr.com/post/153213484455/podobno-cukier-szkodzi-zdrowiu
8 ปีที่แล้ว
Ogólnie w filmie nie ma prawie niczego więcej niż w książkach vegi więc nie ma co się czepiać. Co do reszty to niestety vega ma ten problem, że robi genialne seriale Ale bardzo słabe filmy fabularne... mimo to sentyment sprawia, że i tak się przejdę.
Opinia bardzo trafna, Nowe Porządki były dużo bardziej ciekawe, w przypadku Niebezpiecznych Kobiet faktycznie w pewnym momencie stwierdzilam, że chyba straciłam wątek albo wcale go nie ma :/ film ciekawy ale w formie serialu te kilka pojedynczych wątków byłoby bardziej zrozumiałe. Tytuł nawiązuje do filmu może w 30%, pozostałe 70% skupia się na "Cukrze" do którego i tak nie zdążyłam się "przywiązać" mimo iż film był wyjątkowo długi. Nie lubię wychodzić z kina z założeniemm że film musze obejżeć jeszcze raz bo nie zdążyłam pojąć wszystkich wątków za jednym razem. opinia za film mocne 4/10 aczkolwiek polecam.
Nowe porządki jeszcze ujdą, ale Niebezpieczne kobiety to gniot totalny. Nawsadzane przekleństwa, prostacki humor na siłę i jeden wielki chaos. Stary Pitbull to było kino Noir, a tak to nieudolnie zrobili z tego tytułu komedię. Śmiem rzec, że film robiony pod młodszą widownię.
ja przeczytałam wszystkie książki vegi. pomijam, że jego filmy rzadko stanowią spójną całość, że za dużo wątków jest urwanych i tak naprawdę są potem wyjaśniane w serialu. ( jak dla mnie- najbardziej spójnym filmem jako film były "służby specjalne", serial dużo wątków rozwijał, ale film był jakąś całością. serialowy botoks- mnie zaskoczył- zwłaszcza z wątkiem fabijańskiego) imo zasadniczym problemem jest to, że on uparł się przy takiej konstrukcji- że praktycznie wszystkie historie usłyszane od iluśnastu osób- próbuje potem upchnąć w filmie. a w kobietach - to dodatkowo- ewidetnie nie wiadomo o co mu chodzi- bo np. bez sensu jest to, że jest pokazana tylko historia kulig dlaczego wstąpiła do służb. dereszowska sobie jest, cielecka też, powiedzmy, że potem się jakoś ten wątek curuś-bachledy wyjaśnia. a fabijański to już jakaś żałość: że niby wszystko w tym jednym kolesiu, i cukrzyk, i gangus, i strażak odkopujący psy. no kurde, szkoda, że jeszcze w operze nie śpiewa.
[spoilery] A mi się w ogóle nie podobała Kulig. Nie przekonywała mnie ani do swojej złości, ani zagubienia, wizerunku policjantki, pożądania, mściwości, no nic mnie nie uderzyło, wszędzie tylko ta sama sztuczka z zamglonymi oczami, czy to w staniu nad trupem, czy przed nagraniem z niewiernym mężem.
Konrad Szkudlarek przeczytałem pierwszą i drugą. Forma przedstawienia dla mnie średnia. Trzeciej o kobietach w policji nie ruszę. Wiem jak one pracują... Poza tym ten film to jakaś przerysowana wizja policji. W złym kierunku to poszło.
Własnie trzecia bardzo ratuje film bo wyjasnia wiele rzeczy. Natomiast rezygnując z książki "Niebezpieczne kobiety" bo nie podobały Ci się dwie poprzednie książki Vegi jest błędem, ponieważ ta książka jest poprostu inna.
Byłem oglądałem i polecam chociaż podobne się do opinii że ciężko się utożsamiać z bohaterami. w moim mniemaniu jest to film z ukrytym dnem stworzony dla szerszego grona odbiorców. Ja dałbym 7.5/10
Da się, możesz mieć na początku mały problem z ogarnięciem kto jest policjantem, a kto nie ale bez problemu ogarniesz. Ja do tej ory pierwszej części nie oglądałam i wiem o co chodzi xd
Ja byłam na tym pitbullu, ale niestety nie dane było mi całego obejrzeć, bo w połowie filmu w kinie wysiadł prąd i przez pół godziny siedzieliśmy w ciemności, zanim powiedzieli, że jednak tego nie naprawią >.
Da się wyczuć u Was lekki hipokrytyzm . Tutaj zachwalacie poprzednią część a wcześniej ją pojechaliście za slang, aktorów. Ta część jest tak samo nie klejąca się jak pierwszy Pitbull z 2005, dopiero serial rozbudował fabułę.
Jak się robi dwa filmy rocznie... A przedtem 'Ciacho', 'Last Minute' czy 'Hans Kloss'... No błagam, wielu ludzi jara się Pitbullem, bo jest parę 'kurew', parę 'mocnych scen' itd. No i spoko, ja też tak uważam dlatego nie jest to film na 1 czy 2 w filmwebowej skali oceniania. Natomiast film ocenia się jako całość, a nie jako 'niektóre sceny. Dlatego Pitbull. Nowe porządki. to nie jest także film na 7 i wyżej. To coś między 3-6, zależy jak na to spojrzeć i kto patrzy, i ocenia Piszę o pierwszej części z tego roku, bo tej drugiej jeszcze nie widziałem ale domyślam się że jest tak samo. Chaos, totalny chaos, mnóstwo drętwych i głupich dialogów itd. I to mówię jako w sumie 'laik' nie jestem 'krytykiem filmowym' czy reżyserem. Myślę, że takowy miałby 'do zarzucenia' temu filmowi jeszcze więcej.
Kolejny dowód, że Vega lepiej radzi sobie w serialach. Przecież Służb Specjalnych nie dało się oglądać a jako serial gdzie rozwinięto wszystkie wątki był dobry. może i z tego zrobią serial. Inna sprawa, że nowe pokolenie kinomanów woli nowe Pitbulle od starego.
Dla mnie "Niebezpieczne kobiety" całe się składają z "zapychaczy czasu" a nie wątków. Duży plus Grabowski! Moja ocena w "pałkach policyjnych" : 1/6. AMENT!
Hej, pracowałam przy Pitbullu i mogę powiedzieć, że każdy członek ekipy włożył w realizację całe swoje serce.
Natomiast co do recenzji to pierwsza na temat tego filmu z tych, które już udało mi się przeczytać, z którą się wreszcie zgadzam. Nie wypada mi komentować publicznie projektu, który znam od podszewki, natomiast idealnie wyartykułowaliście moje obawy jeszcze z etapu scenariusza. Pozdrawiam Was kochani, miliona recenzji życzę
Mistrz i Zuzanna
Zabawnie jest wrócić po ponad czterech latach do recenzji pierwszych filmów Vegi. Nikt nie wiedział, dokąd to wszystko zmierza.
Nomen omen do dupy to zmierzało
Zrecenzujcie Arrival! Podobno jeden z najlepszych filmow roku.
Wybierzcie się na Arrival.
Idzcie na Arrival. Najlepszy film tego roku ;)
Jejku Kocham Pania jest Pani śliczna
Byłam na maratonie filmów Pitbull, Nowe porządki, niebezpieczne kobiety i uważam, ze najnowszy wypadł najslabiej. Po poprzedniej części brakowało mi kogoś, kto byłby takim drugim Linda w tym filmie. Za dużo wątków, a postać Cukra mnie pod koniec zaczęła juz denerwowac. Było parę scen, które były, ale nic nie wnosily, albo były ale nie było potem kolejnych, które by to pociągnęły. Przypadły mi do gustu sceny Stracha z (chyba) Ania, ta dziewczyna z wiezienia :D Polecam film do obejrzenia, jednak czuje jakiś niedosyt Ostaszewska jak zwykle mistrz 👌
A myślałam, że tylko ja odbieram ten film jako dziwną komedie. Oczekiwałam choć trochę jakiegoś dramatu, napięcia a nie ciągłego śmiechu na sali, z coraz to mniej zabawnych wstawek, za dużooo! Zawiodłam się bardzo, bo poprzednia część mi się podobała, teraz popłynęli, chyba chcąc się przypodobać widzom.
Macie suba, bardzo udany z was duet ;)
7:12 Nie martwcie się. Vega tak kręci swoje filmy policyjno-sensacyjne, że po jakimś czasie jest serial, który rozwija postacie, wątki i jest dużo bardziej logiczny. Przecież pierwszy serial Pitbull, to skończone arcydzieło, przy "zaledwie" bardzo dobrym filmie kinowym. Te nowe kinowe Pitbulle są dużo bardziej rozrywkowe od starego i tego poziomu nie mają szans osiągnąć, ale pewnie powstaną seriale i wszyscy będziemy się zachwycać (oczywiście nie tak dobre jak stary serial Pitbull - to oczywiste). Służby specjalne w wersji serialowej też wygrywają ze swoim kinowym odpowiednikiem pod każdym względem. Vega miał nakręcić kiedyś filmy o Mocku na podstawie książek Krajewskiego i bardzo żałuję, ze się nie udało.
Koniecznie oceńcie "Plac zabaw". Byłem już na przedpremierowym pokazie i ludzie bardzo skrajnie reagowali na ten film - od zachwytu nad poprowadzeniem dzieciaków, po odrzucenie bardzo mocnego zakończenia. Reżyser musiał się nawet tłumaczyć, że nie jest psycholem :D
Poproszę "Arrival". A co do "Niebezpiecznych kobiet", to Vega niestety potwierdza, że ta seria z rasowego policyjnego dramatu przekształciła się w prostacką rozrywkę dla "dresów". To nawet jako guilty pleasure się nie sprawdza.
W scenie, w której Drabina (Bachleda-Curuś) dzwoni z więzienia do Cukra (Fabijański), on praktycznie w całości powtarza tekst z filmu Casino (1995) z bardzo podobnej sceny między Ginger (Stone) a Lesterem Diamondem (Woods). Moim zdaniem to celowe zagranie scenopisarza by podkreślić realcję łączącą tą parę, ale dlaczego praktycznie w niezmienionej formie.
Koniecznie Arrival... Ciekaw jestem waszej oceny...
abstrahując od treści merytorycznej waszej recenzji, która oczywiście jest na świetnym poziomie (i jak ktoś jeszcze nie jest waszym patronem, to nie wiem nad czym się zastanawia), chciałabym powiedzieć, że Agnieszka wygląda przepiękne w tym filmiku ❤️ napatrzeć się nie mogę 😍
Ale jesteście pięknie oswietleni! od razu jeszcze przyjemniej ogląda się recenzję! czy to już nowy aparat czy tylko jakiś zabieg? bo dwie ostatnie recenzje jakby w zupełnie nowym świecie były filmowane! jest pięknie! 😁 cieszę się, że zostałam patronem 😊
widać, że staracie się o jak najlepsze dla widza 😊
Byłem wczoraj na Pitbullu i jak dla mnie jest to typowe kino rozrywkowe, w sensie idziesz do kina żeby się wyluzować, odciąć trochę od życia, oglądasz, trochę się pośmiejesz, wychodzisz i zapominasz nie zastanawiając się zbytnie nad tym filmem. Największym plusem tego filmu jest zdecydowanie Maja Ostaszewska, jest ona po prostu genialna. Jeśli chodzi o głównego badboya to mam mieszane uczucia. Znam kilka osób z cukrzycą i nie miewają oni aż takich "wahań" emocjonalnych jak "Cukier", było to trochę przerysowane jednak. Jeśli o Stracha chodzi to te gagi śmieszą mnie głównie dlatego, że patrzysz na ekran i myślisz " nie, nie możliwe, to nie może być aż tak kretyńskie" no i poziom tego absurdu od razu u mnie wywołuje uśmiech
Byłam na maratonie Pitbulla i tak szczerze, to mnie się podobało :-)
Moim zdaniem postać Remka była całkiem dobrze zarysowana. A co do fabuły, to nie podobał mi się ciągniony wątek "Szekli" - początek może jako-tako grał, ale już potem, ten moment bicia żony, czy akcja z nieudaną strzelaniną i nim jako "zakładnikiem" jak dla mnie niewypał.
Na Służącą. Bardzo polecam.
Skoro ten film jest gorszy od Nowych Porządków, które były już nienajwyższych lotów to ja podziękuje już na starcie. Jak kiedyś go puszczą w TV to może się skuszę. Wydaje się, że pomysł na film o Gebelsie i młodej policjantce rzeczywiście mógłby być dobry, ale tylko jeśli Vega poszedłby bardziej w dramat policyjny, a mniej w jarmarczny humor.
Jak dla mnie zrobili z tego komedię
i fajnie :)
a Pitbull to nie miala byc seria komediowa w zalozeniu? Nie ogladalam zadnego, ale wnosze z trailerow, ze to chyba takie kino typu 'jak maly Kazio wyobraza sobie potyczki policji z mafiozami'
W dodatku nie śmieszną
"Nowy Początek" ja film widziałem nie dość, że jest świetnie zrealizowany, to rozwiązanie intrygi (którego swoją drogą można się było domyśleć) zmienia pogląd na sytuację. Jak wiecie jest to film reżysera "Sicario", więc mam nadzieje, że was zachęciłem.
Możecie się wybrać na Arrival. Podobno kawał dobrego kina :)
Zgadzam się w 100 %. W niebezpiecznych kobietach wątków jest wystarczająco dużo dla dwóch sezonów serialu a wciśnięcie tego wszystkiego w jeden film wszystko popsuło... Strachu w poprzedniej części był wisienką na torcie a tutaj stał się irytujący, a momentami żenujący...
"nie jestem zupą pomidorową żeby wszyscy mnie lubili" tekst zrozumieją nieliczni.... :)
Polecam Arrival
Słaby film, "amerykańskie" wątki, zamiast żartów suchary z internetu. Zrobiony na siłę. Nowe porządki o wiele lepsze, a Pitbulla z Desperskim nic nie doścignie.
Nie doczekałem i obejrzałem Arrival :). Moim zdaniem patrząc pod kątem zawartości sci-fi w filmie (a tego oczekiwałem) lepszy już jest Contact z 1997r. Swe zdanie wyrażiłem - dziękuję, dobranoc :D
Będzie recenzja Arrivalu?
Dodam jeszcze, że Niebezpieczne kobiety totalnie zniszczyły wartość marki serii Pitbull. No ale cóż, lajki lecą, po przypakowany, przygłupi idol dzieci z gimnazjum pomylił kaczkę z gołębiem. Żal i wstyd panie Vega. Realizm zamienił pan na kiczowatość i tandetę, nastawioną jedynie na zysk, a nie na ukazanie, jak miał pan do w zwyczaju kiedyś, realizmu z życia policjanta.
nie
Pasikowski ją uratował
Co ciekawe ma bydlaka którego mocno trzyma
Mam bardzo podobne odczucia do recenzentów, dużo chaosu urywanje wątków , zarty mocno na siłe (z wodą było totalne przegięcie) i postać Remka cukra która jest dobra ale można bylo z tego wyciągnąć znacznie więcej i nie rozumiem zbytnio tych jego dziwnych zjazdów jeśli był cukrzykiem to prawdopodobnie w tabletkach i zastrzykach brał insuline która wychwytuje nadmiar glukozy z krwi czyli zapobiega hiperglikiemi a on brał te zastrzyki gdy mial objawy bardziej do hiperglikiemi czyli nie doboru cukru we krwi wiec dawka insuliny tylko by pogorszyła sprawę, możliwe że się mylę więc jeśli ktoś wie jak to wyglądać to prosił bym o wyjaśnienie , gdyż bardzo nurtuje mnie ta kwestia :)
Arrival na pewno oceńcie. Ma wiele dobrych ocen.
wlasnie wrocilem z premiery. POLECAM !
czekałem na tą recenzje dzięki wielkie napewno pójdę na to do kina ;)
Tak bardzo nie lubię "PitBulla" Vegi, ok pierwszy był nawet spoko ale to co stało się później to już porażka. "Nowe Porządki" to przaśna, jarmarczna rozrywka dla dresików której fabuła oscyluje wokół zdzierania haraczy od dziadków handlujących pietruszką a quasi-tarantionowskimi wstawkami. Na "Niebezpieczne Kobiety" raczej się nie wybiorę, poczekam aż będzie na "lżejszym" nośniku ;)
Fabuła oscyluje wokół Grupy Mokotowskiej, która trudziła się też zdzieraniem haraczami.
z mocnego kina ze swietną obsadą o raczej dramatycznym zabarwieniu marka Pitbull zmienila sie w komedie sensacyjną albo sensacyjny film o zabarwieniu komediowym idealny dla gimbazy.... co to ma wspolnego z korzeniami kna kryminalnego dokumentującego prawdziwe wydarzenia. Przy pierwszym Pitbullu to jak porównanie whisky do herbaty no kolor podobny niby...
Hej Sfilmowani :-)
Macie zajebiste recki, lubię Was oglądać, mimo, że nie zawszę się zgadzam, czasem jedziecie dość grubo po, w sumie niezłych, filmach, ale odbiór filmu to stricte subiektywna rzecz,więc luz.
Co do nowego PitBulla... heh... mógłbym napisać że prawie pełna zgoda z Wami, no ale pojawia się ów "prawie", otóż IMO, zbyt łagodnie tym razem podeszliście. Sorry ale najnowsze dziecko Vegi to totalny fakap. :-(
Nie powiem że wychowałem się na pierwszym PitBullu z 2005-2008, bo prawda taka że wychowałem się na Terminatorze (jestem rocznik 84' jakby co) ;-)
Niemniej jednak PitBulla, tuż obok Gliny stawiam go na podium kapitalnych, sensacyjnych produkcji ever.
gdy dowiedziałem się że Vega robi Nowe Porządki to euforia była że japrdl jak to się ostatnio pisze :-) finalny efekt? ujdzie. słabo względem pierwowzoru, ale ujdzie. Natomiast Niebezpieczne Kobiety to jakaś totalna pomyłka.
Vega już totalnie odleciał z tematem, nawet jeśli wydarzenia miały miejsce naprawdę, to Patryś przegiął z tematem, za dużo tu wszystkiego, wątków, bzdurnego humoru, przerysowania postaci itp. Przez co film jest tak bzdurny i chaotyczny że szkoda gadać. No nie nie kupuje tego. 4/10 to max co mogę dać i to też tylko z sentymentu do pierwowzoru. Tyle. :-)
Pozdrawiam recenzującego kolegę , koleżankę również, z tym że ją całuje w czółko :-)
Trzymajcie się i czekam na dalsze recki :-)
Byłam, ale kompletnie nie. Żarty nie, Cukier nie, Strachu nie, żarty nie, fabuła nie. Ostaszewska tak i nawet Bachleda nawet i nawet Kulig. Reszta nie. Wszystko takie chaotyczne bez wytłumaczenia. Nie nie nie...Nie. Jakoś nie. No 2 na 6. Ale poszłam dzięki Wam. I dzięki Wam zaczynam regularnie chodzić do Kina :) Wasza wina :P
Czy bedzie u was recenzja Arrival czy jak oni to tam nazwali w PL :v?
Żałuję, że poświęciłam na ten film czas. 1.5/6
Zgadzam się jak najbardziej z recenzją. Byłam na maratonie i po obejrzeniu nowych porządków oczekiwałam kolejnej cześci o Majami i Olki z dodatkowymi, pobocznych wątkami. Niestety to Ostaszewska została na drugim planie razem z żartami. Ciekawa jestem jak oceniacie kreację Bachledy. Ja osobiście uważam. że w zwiastunie pokazali najgorsze sceny z jej udziałem, jednak w samym filmie też nie zagrała wybitnie.
KTOKOLWIEK SPODZIEWAL SIE DOBREGO FILMU PO TYM?...
Zgadzam się! Kulig i Grabowski cudo, świetnie się ich ogląda! Fabiański strasznie irytuje, nie lubię go na ekranie. Bachleda-Curuś koszmar, nie pasuje do tego rodzaju filmów! Ale wasze recenzje - Agi i Dawida ogląda się super! Porównując poprzedni duet! Pozdrawiam 😊
Zakończenie ...super!
Tak jak myślałem. Kolejny nieudany powrót po latach. Szkoda, bo jedynka i serial są mistrzowskie
Byłem na premierze, sympatyczny film, jednak przez fakt, że jest trochę o wszystkim, staje się filmem nieco o niczym. Ogólnie polecam, fajny do pośmiania chociaż bywał nieco żenujący :)
byłem wczoraj mi się bardzo podobał kawał z tego fimu : kiedy pinokio dowiedział się żę jest z drewna ...... kiedy walił konia i sie zapalił hehe
+
Film jest zajebiście interesujący, jakby nie patrzeć, nie bez powodu wybrałem się na niego dzień po premierze, a nie np. za tydzień. Co więcej obejrzałem go dwa razy pod rząd.
+
Joanna Kulig, świetnie zagrała wg mnie wzbudziła we mnie bardzo dużo sympatii.
+
Film pokazuje rzeczywistość w sposób, w jaki nie sposób to sobie wyobrazić czytając o niektórych sprawach w wiadomościach, takich lub innych. Ja np. czytam defence24.pl natomiast na podstawie suchych informacji nie sposób wyciągnąć ludzki aspekt np. obecnego zamieszania w Syrii, po prostu jedynym sposobem zrozumienia o co chodzi byłoby być żołnierzem, dowódcą, bądź kimkolwiek, kto widzi to wszystko na własne oczy, a nie czyta o aspektach wzajemnej komunikacji strategicznej pomiędzy mocarstwami. Ten film o policji, właśnie taką robotę odwala i dlatego na niego poszedłem.
+
Mnie akurat postać "Cukra" bardzo zaciekawiła. Co więcej niesie ona ze sobą przesłanie, że pozory bardzo mylą, ponieważ charyzma "Cukra" skutecznie ogłupiła główną bohaterkę. Co więcej jest pokazane czarno na białym jak tylko się da jak bardzo nie ma żartów z błędami w systemie, z zorganizowaną przestępczością, z sytuacjami, które mogą się wydawać błahe itd. Wg. mnie było to pokazane jeszcze bardziej dobitne tutaj niż w poprzedniej części.
+
Zdjęcia
-
Ten film niestety jest zdecydowanie za bardzo skomercjalizowany, co się wyraża w muzyczce. Same bity są genialne, ale ta muzyczka do nich została dobrana po prostu fatalnie.
-
Film pewnie ze względu na ograniczony budżet jest za krótki w stosunku do treści, która jest zawarta w środku.
Nagrajcie reakcje podczas oglądania zwiastuna "Ciemniejszej strony Greya", na pl yt jeszcze tego nie widziałam, a szkoda! Fajnie bd u was to zobaczyć :D
Polecam Arrival ( Nowy początek ) najlepszy film tego roku , gatunku SF ! ! !
Pamięta ktoś jeszcze taki serial jak Fala Zbrodni? To było nawet niezłe kino kryminalne jak na polskie standardy i na 3 lata przed Pitbullem.
Jeszcze wcześniej była Sfora, Ekstradycja, i Glina to była chyba najlepsze polskie seriale.
@@rdk89 sfora była mega :)
Jutro na niego idę bo dziś byłem w pracy.Uważam że jeśli chodzi o Pitbull nowe porządki w porównaniu do Pitbulla z 2005r. to owszem że byłem rozczarowany tym że nie było tu już Marcina Dorocińskiego a Paweł Królikowski zagrał tak gościnnie, więcej już zagrał Michał Kula a tyle co mi wiadomo to w tym nowym Pitbullu ze starych postaci będzie tylko Andrzej Grabowski.Nieukrywam że trochę brakuje mi tych pierwotnych postaci, ale tak niestety jest że tak jak polskie seriale które lecą już kilkanaście lat to pojawiają się nowe postacie i odchodzą.W Na dobre i na złe obecnie gościnnie pojawia się jedynie Marian Opania i to jest jedyny aktor który gra od pierwszego odcinka. I tak jest w tym filmie że zamiast Despera pojawiła się po latach można by powiedzieć że na jego miejscu postać Miamiego.
Nieraz mówicie "Ta scena jest tu niepotrzebna" A jak tych scen już nie ma to też narzekacie XD
Pitbull ma swój klimat a te sceny są jego cechą
Pidbul jest zajebisty I Cukier jest najlepszą postacią
Wiecie , ze zanim nawet obejze wasza recenzje- z góry daję łapkę w górę ???? 😀👍🏻
Mimo wszystko film się naprawdę świetnie ogląda. Jeżeli wolicie filmy z "głębokim" znaczeniem to możecie oglądać Patersona flegmę, gdzie cały film czekasz aż coś ciekawego w końcu się stanie, ale nic się nie dzieje bo przesłanie filmu jest żeby cieszyć się z takich mało istotnych rzeczy, na które nie zwracamy normalnie uwagi. Dobry film z "głębszym znaczeniem" można raz na jakiś czas obejrzeć oczywiście, ale filmy typu Pitbull to inny gatunek i o ile w komedii nie ma głębszego znaczenia, to tutaj mamy kryminał połączony wątkami komediowymi wręcz. Podczas oglądania tego filmu, ja odpocząłem.
jeśli Nowe Porządki były lepsze o tego to jak dziękuje. Słabsze od słabego.
Serial był dużo lepszy - szczególnie pierwsze dwa sezony. Potem to już telenowela.
Dzięki za ostrzeżenie :)
Byłem wczoraj w kinie i bawiłem się świetnie ale nie oszukujmy się nie jest film wybitny pod względem artystycznym czy fabuły. Dla mnie jest to czysta rozrywka i nie należy oczekiwać jakiejś głębi. Oczywiście dało się to zrobić lepiej bo nie które żarty były przesadą i było ich po prostu za dużo przez co film akcji stał się prawie komedią.
Hmmmm. Bardzo rzadko chodze do kina, krew mnie zalewa jam mam wydać 32zł z bilet, a zazwyczaj nie chodze sam + gówniany popcorn i 130zł idzie w kosmos.
Tym razem nie żałuje wydanych pieniedzy... Film jest straszny mam na mysli historie, które sa tam przedstawiane, dialogi (niektóre) są na siłę jak ta z "dziwnym gołębiem" ale dawno tak sie nie usmiałem.
Nawet polskie komedie romantyczne nie są tak smieszne jak ten film.
Szczerze polecam ten film.
Osobiście uwielbiam Vegę i jego sposób opowiadania tych policyjnych historii. Oczywiście pierwszy Pitbull (ale w wersji serialowym) jest tym co mogłabym oglądać wiele razy. Nowe filmy mają w sobie sporo przerysowania, ale mi w jego wypadku to nie przeszkadza. Pewno jakby to był taki sobie film amerykański to bym do niego nie siadła. A tu jednak jest swoisty rys, taka konwencja, że albo udaje się, że się w nią wierzy, albo traktuje się to jako bzdurę i się wytyka błąd za błędem. Wolę oglądać to w polskim wykonaniu niż 95% romantycznych komedii. Tu więcej o tym co myślę o tym filmie kasiamagiera.tumblr.com/post/153213484455/podobno-cukier-szkodzi-zdrowiu
Ogólnie w filmie nie ma prawie niczego więcej niż w książkach vegi więc nie ma co się czepiać. Co do reszty to niestety vega ma ten problem, że robi genialne seriale Ale bardzo słabe filmy fabularne... mimo to sentyment sprawia, że i tak się przejdę.
zna ktoś muzyki z całego filmu ? głównie chodzi mi o tą z początku (z więzienia na początku)
Fuckin Bitch chyba
Już macie nowy aparat? Bo obraz jakby lepszy :D
+Rock'n'Karol jutro idziemy do sklepu, po prostu bardziej ogarnęliśmy ten tymczasowy. :D / Dawid
Właśnie scena z wodą miazga. całe kino płakało, a o to chodziło.
Cooo?! Żart z gołębiem się nie podobał??? :)
Zgadzam sie z ocena 3,5 ;)
Opinia bardzo trafna, Nowe Porządki były dużo bardziej ciekawe, w przypadku Niebezpiecznych Kobiet faktycznie w pewnym momencie stwierdzilam, że chyba straciłam wątek albo wcale go nie ma :/ film ciekawy ale w formie serialu te kilka pojedynczych wątków byłoby bardziej zrozumiałe. Tytuł nawiązuje do filmu może w 30%, pozostałe 70% skupia się na "Cukrze" do którego i tak nie zdążyłam się "przywiązać" mimo iż film był wyjątkowo długi. Nie lubię wychodzić z kina z założeniemm że film musze obejżeć jeszcze raz bo nie zdążyłam pojąć wszystkich wątków za jednym razem. opinia za film mocne 4/10 aczkolwiek polecam.
Macie kosę z filmwebem i imdb żeby dawać swoją skalę bardziej szkolniacką? :)
Eee... nie, po prostu mamy taką skalę. ;) / Dawid
Sfilmowani No dobra Dawid, niech Wam będzie:) Tylko jak od 7 lat oceniam filmy skalą 1-10 mam z tym zagwozdkę ;)
Tomasz T.
4:21 za to macie łape w góre
I ten śmiech Waldka :)
"Nowy początek" (Arrival) - następny na tapetę... koniecznie!!! Pozdrawiam miłośników s-f nie dla idiotów.
Nowe porządki jeszcze ujdą, ale Niebezpieczne kobiety to gniot totalny. Nawsadzane przekleństwa, prostacki humor na siłę i jeden wielki chaos. Stary Pitbull to było kino Noir, a tak to nieudolnie zrobili z tego tytułu komedię. Śmiem rzec, że film robiony pod młodszą widownię.
ja przeczytałam wszystkie książki vegi.
pomijam, że jego filmy rzadko stanowią spójną całość, że za dużo wątków jest urwanych i tak naprawdę są potem wyjaśniane w serialu.
( jak dla mnie- najbardziej spójnym filmem jako film były "służby specjalne", serial dużo wątków rozwijał, ale film był jakąś całością.
serialowy botoks- mnie zaskoczył- zwłaszcza z wątkiem fabijańskiego)
imo zasadniczym problemem jest to, że on uparł się przy takiej konstrukcji- że praktycznie wszystkie historie usłyszane od iluśnastu osób- próbuje potem upchnąć w filmie.
a w kobietach - to dodatkowo- ewidetnie nie wiadomo o co mu chodzi- bo np. bez sensu jest to, że jest pokazana tylko historia kulig dlaczego wstąpiła do służb.
dereszowska sobie jest, cielecka też, powiedzmy, że potem się jakoś ten wątek curuś-bachledy wyjaśnia.
a fabijański to już jakaś żałość: że niby wszystko w tym jednym kolesiu, i cukrzyk, i gangus, i strażak odkopujący psy.
no kurde, szkoda, że jeszcze w operze nie śpiewa.
[spoilery] A mi się w ogóle nie podobała Kulig. Nie przekonywała mnie ani do swojej złości, ani zagubienia, wizerunku policjantki, pożądania, mściwości, no nic mnie nie uderzyło, wszędzie tylko ta sama sztuczka z zamglonymi oczami, czy to w staniu nad trupem, czy przed nagraniem z niewiernym mężem.
Dobra recenzja. Słaby film. Tylko zrobienie serialu z tego może "to" uratować.
Przeczytaj książke..... pomaga :)
Konrad Szkudlarek przeczytałem pierwszą i drugą. Forma przedstawienia dla mnie średnia. Trzeciej o kobietach w policji nie ruszę. Wiem jak one pracują... Poza tym ten film to jakaś przerysowana wizja policji. W złym kierunku to poszło.
Własnie trzecia bardzo ratuje film bo wyjasnia wiele rzeczy. Natomiast rezygnując z książki "Niebezpieczne kobiety" bo nie podobały Ci się dwie poprzednie książki Vegi jest błędem, ponieważ ta książka jest poprostu inna.
Byłem oglądałem i polecam chociaż podobne się do opinii że ciężko się utożsamiać z bohaterami. w moim mniemaniu jest to film z ukrytym dnem stworzony dla szerszego grona odbiorców. Ja dałbym 7.5/10
ARRIVAL - please :)
za niebieskimi drzwiami bedzie recka?
Uwielbiam ten film - kocham Fabijańskiego
Da się iść bez oglądania poprzednich?
ZwykłyGość da się
Niby tak, ale nie do końca, lepiej ogląda się z oglądaniem chociaż drugiej części
Da się :D dla samych tekstów- warto.
Da się, możesz mieć na początku mały problem z ogarnięciem kto jest policjantem, a kto nie ale bez problemu ogarniesz. Ja do tej ory pierwszej części nie oglądałam i wiem o co chodzi xd
A co z Inferno? Już stosunkowo dawno premiera była, a tu nic?
+LostAniolek jest tyle premier, że musimy wybierać te, które interesują nas najbardziej.
Inferno nie interesuje nas wcale. / Dawid
Popełniacie wielki błąd. Byłby murowany top10 paździerzy 2016 r.
xxx8282 czy ja wiem? moim zdanie najgorszy i przewidywalny w porownaniu do poprzednich czesci
czekam na recenzję "Plac Zabaw" Pozdro
Ja byłam na tym pitbullu, ale niestety nie dane było mi całego obejrzeć, bo w połowie filmu w kinie wysiadł prąd i przez pół godziny siedzieliśmy w ciemności, zanim powiedzieli, że jednak tego nie naprawią >.
Jest już w necie ?
Idź do kina, a nie piracić.
Polecam pójść na film "Niebezpieczne kobiety".
Arrival, poproszę :-)
zróbcie film o arrival
Czy dobrze rozumiem, że mając do wyboru pójście na nowego Pitbulla lub na "Wszystkie nieprzespane noce" to polecacie tę drugą pozycję?
Interpretuj jak zechcesz. :) Film filmowi nierówny, to bardzo zależy od preferencji i upodobań. / Dawid
Da się wyczuć u Was lekki hipokrytyzm . Tutaj zachwalacie poprzednią część a wcześniej ją pojechaliście za slang, aktorów. Ta część jest tak samo nie klejąca się jak pierwszy Pitbull z 2005, dopiero serial rozbudował fabułę.
Film chyba zrobiony nieco za szybko po "Nowych Porządkach". Nie sądzicie?
Jak się robi dwa filmy rocznie...
A przedtem 'Ciacho', 'Last Minute' czy 'Hans Kloss'...
No błagam, wielu ludzi jara się Pitbullem, bo jest parę 'kurew', parę 'mocnych scen' itd.
No i spoko, ja też tak uważam dlatego nie jest to film na 1 czy 2 w filmwebowej skali oceniania.
Natomiast film ocenia się jako całość, a nie jako 'niektóre sceny. Dlatego Pitbull. Nowe porządki. to nie jest także film na 7 i wyżej. To coś między 3-6, zależy jak na to spojrzeć i kto patrzy, i ocenia Piszę o pierwszej części z tego roku, bo tej drugiej jeszcze nie widziałem ale domyślam się że jest tak samo.
Chaos, totalny chaos, mnóstwo drętwych i głupich dialogów itd. I to mówię jako w sumie 'laik' nie jestem 'krytykiem filmowym' czy reżyserem. Myślę, że takowy miałby 'do zarzucenia' temu filmowi jeszcze więcej.
dawny Pitbull - uwielbiam, nowy to zarty na sile, kicz i absurdalne watki
To nie jest głęboki film. To shake z historii z akt, humoru. Vega chciał za dużo naraz, mógł wydłużyć te historie i podzielić na 2 filmy.
Prawdziwy Pitbull to film i serial z Dorocińskim jako Despero.
Według was scena ze Stachem i woda nie była śmieszna a sama jestem świadkiem ze całe kino płakalo ze śmiechu
film dobry ale zatłoczenie w kinie jak nigdy :P
Ludziów u mnie było pełno, ale Deadpool przebił wszystko.
Najlepszy śmiech waldka kiepskiego ever :D
Może nie na temat, ale muszę wiedzieć jaką masz tu pomadkę!
Pozdrawiam ;)
Kolejny dowód, że Vega lepiej radzi sobie w serialach. Przecież Służb Specjalnych nie dało się oglądać a jako serial gdzie rozwinięto wszystkie wątki był dobry. może i z tego zrobią serial. Inna sprawa, że nowe pokolenie kinomanów woli nowe Pitbulle od starego.
Dla mnie "Niebezpieczne kobiety" całe się składają z "zapychaczy czasu" a nie wątków. Duży plus Grabowski! Moja ocena w "pałkach policyjnych" : 1/6. AMENT!