Mokrzycki tonuje i bardzo słusznie. Obrona cały czas kiepściutka bardzo, a bramkarz w ogóle się nie rozwija, przepuszcza prawie wszystko co leci w światło (jedna dobra interwencja w zasadzie), nie wyskakuje wysoko do dośrodkowań, nie sięga piłki mimo słusznego wzrostu, daje sobie wrzucać po raz kolejny dośrodkowanie za kołnierz. Mimo czwartej bramki trzeba było drżeć o wynik. Szczęście, którego wczoraj nie zabrakło, ma to do siebie, że nie trwa wiecznie i trzeba mu cały czas dopomagać. Bardzo potrzebne 3 punkty, zobaczymy co będzie dalej. Było lepiej, niewiele lepiej, ale lepiej, cytując klasyka.
Poczekamy zobaczymy w niedzielę czy będzie podobna lub lepsza gra naszego zespołu czy znów zapomną jak się gra w piłkę , jedna jaskółka wiosny nie czyni.
Trenerze, Pan walizki to jeszcze niech nie rozpakowuje. Zobaczymy co będzie w trzech kolejnych meczach, gdzie muszą być 3 zwycięstwa. Na razie gratulacje i do roboty. I weź Pan tego Frajertaga usadź.
Panie Dziółka.Opowiada pan ciągle głupoty.Jaka młodzież. Gdyby nie Mokry i Arasa to nie ma kto grać.Jeszcze coś tam zbiera Kupczak i od czasu do czasu Łabędzki.Proszę nie wspominać Majcenića bo to kolejny przygłup który tylko kopie przeciwnika i osłabia zespół.Widać jak na dłoni ze nie jest panu po drodze z Mokrzyckim. Powtarzam raz jeszcze że wyciągając Mokrego i Arase i każdy mecz w dupę.Ten Mokrzycki to jednak inteligentny chłopak bo bardziej czyta grę niż ten trener.
Tak jak Arasa bardzo szybko zauważył, że musi w tej drużynie brać mecz na swoje barki... Tak Frajertag mu to tylko utrudnia. Skąd wy go wytrzasnęliście... Jego bramki będą jedynie z przypadku jak spadnie mu piłka na nogę... Ten gość się nadaje na 4 ligę...
Ten klub to kibice i radze o tym pamietac !!!
A gdzie ci kibice skoro stadion świeci pustkami i nikt karnetów nie chce kupować?
gdzie jest Bobek i
Mokrzycki tonuje i bardzo słusznie. Obrona cały czas kiepściutka bardzo, a bramkarz w ogóle się nie rozwija, przepuszcza prawie wszystko co leci w światło (jedna dobra interwencja w zasadzie), nie wyskakuje wysoko do dośrodkowań, nie sięga piłki mimo słusznego wzrostu, daje sobie wrzucać po raz kolejny dośrodkowanie za kołnierz. Mimo czwartej bramki trzeba było drżeć o wynik. Szczęście, którego wczoraj nie zabrakło, ma to do siebie, że nie trwa wiecznie i trzeba mu cały czas dopomagać. Bardzo potrzebne 3 punkty, zobaczymy co będzie dalej. Było lepiej, niewiele lepiej, ale lepiej, cytując klasyka.
1908% racji!
Poczekamy zobaczymy w niedzielę czy będzie podobna lub lepsza gra naszego zespołu czy znów zapomną jak się gra w piłkę , jedna jaskółka wiosny nie czyni.
Widać poprawę oby tak dalej
Wszystko dobrze, ale w obronie wiele do poprawy
Przyjemnie oglądało się to spotkanie , oby tak dalej !!
Ok oby tak dalej
Dobry mecz💪, w niedzielę tylko 3 punkty!
Gratulacje , jedziemy dalej po swoje💪🦵
Po przegraną?
Jedna jaskółka wiosny nie czyni, zobaczymy co będzie dalej
Trenerze, Pan walizki to jeszcze niech nie rozpakowuje. Zobaczymy co będzie w trzech kolejnych meczach, gdzie muszą być 3 zwycięstwa. Na razie gratulacje i do roboty. I weź Pan tego Frajertaga usadź.
Ważne 3 punkty, zobaczymy grę z lepszym rywalem. W obronie nadal dramat. Ten uśmiech Mokrzyckiego jak dziennikarz nazywa go "kreatorem" bezcenny...
O jakim szczęściu mówi Mokrzycki, pokazując ten gest 9:10? 😄
Czyli trener przyznał ze trzeba działać a nie p....ć
Poda mi się odpowiedź trenera, na pierwsze pytanie dziennikarza.
Ibe Torti da tej drużynie więcej niż Frajertag... I widać sztywność tego gościa gołym okiem...
Tylko to zupełnie inne pozycje.
To chyba przez te liscie haha
chlopaki wygrali nie ty
Panie Dziółka.Opowiada pan ciągle głupoty.Jaka młodzież. Gdyby nie Mokry i Arasa to nie ma kto grać.Jeszcze coś tam zbiera Kupczak i od czasu do czasu Łabędzki.Proszę nie wspominać Majcenića bo to kolejny przygłup który tylko kopie przeciwnika i osłabia zespół.Widać jak na dłoni ze nie jest panu po drodze z Mokrzyckim. Powtarzam raz jeszcze że wyciągając Mokrego i Arase i każdy mecz w dupę.Ten Mokrzycki to jednak inteligentny chłopak bo bardziej czyta grę niż ten trener.
Tak jak Arasa bardzo szybko zauważył, że musi w tej drużynie brać mecz na swoje barki... Tak Frajertag mu to tylko utrudnia. Skąd wy go wytrzasnęliście... Jego bramki będą jedynie z przypadku jak spadnie mu piłka na nogę... Ten gość się nadaje na 4 ligę...