Udało się i działa, może nie tak płynnie jak pod Linux-em ale działą :) Wysyłanie z szyfrowaniem, deszyfrowanie, podpisywanie - wszystko chodzi, tylko przy 1 uruchomieniu jest lekkie opóźnienie. Pojawia się jednak małe zapytanie, bo gdy już się odpali raz Thunderbirda i uruchomi deszyfrowanie z YubiKey-a, to nawet po wyjęciu klucza deszyfruje on Maile, ba mało tego - potrafi nawet po zamknięciu klienta poczty i ponownym odpaleniu go - odszyfrować e-maile, bez klucza. Więc pytanie czy jest to bezpieczne, czy przypadkowo nie pozostawimy śladów całego klucza prywatnego w jakichś TMP - a wtedy wystarczy że ktoś ma dostęp do naszego komputera fizycznie i zczyta nasze pliki TMP pod kątem poszukiwania w nich kluczy i haseł.
Udało się i działa, może nie tak płynnie jak pod Linux-em ale działą :) Wysyłanie z szyfrowaniem, deszyfrowanie, podpisywanie - wszystko chodzi, tylko przy 1 uruchomieniu jest lekkie opóźnienie. Pojawia się jednak małe zapytanie, bo gdy już się odpali raz Thunderbirda i uruchomi deszyfrowanie z YubiKey-a, to nawet po wyjęciu klucza deszyfruje on Maile, ba mało tego - potrafi nawet po zamknięciu klienta poczty i ponownym odpaleniu go - odszyfrować e-maile, bez klucza. Więc pytanie czy jest to bezpieczne, czy przypadkowo nie pozostawimy śladów całego klucza prywatnego w jakichś TMP - a wtedy wystarczy że ktoś ma dostęp do naszego komputera fizycznie i zczyta nasze pliki TMP pod kątem poszukiwania w nich kluczy i haseł.
Witam nie da się gdzieś w kleić tych komend
1:41:55 Ten dowcip z życia wzięty, dotyczy niestety wszystkich branż - nie tylko Informatycznej i medycznej 😐
W sumie tak też powiedziałem w dłuższym wywodzie...
Witam, jestem uczestnikiem kursu MS70-742 do samodzielnej realizacji i na moje kilka ostatnich maili nie dostałem żadnej odpowiedzi. Proszę o kontakt.
Jeden e-mail znalazłem, na który faktycznie jeszcze nie odpowiedziałem. I na niego przed chwilą odpowiedź wysłałem.