@ witam i mam pytanie. Wiele słyszę w twoich filmach o kryminalistyce itp. Moje pytanie wiąże się z tym że kilka lat temu(chyba 4) miałem nieprzyjemność znaleźć wisielca. Oczywiście telefon na policję (trochę byli w szoku bo małe miasteczko i w sumie nic się nie dzieje, dzwoniłem na 997 nie 112), poczekałem sobie troszeczkę, przyjechali, pokazałem no i....... No właśnie nic. Sprawę zgłosili dalej opisywali z grubsza co i jak, moje dane sobie wzięli i poszli dalej. W międzyczasie jak to bywa zebrało się kilku ciekawskich i tak sobie łazili jak to ciekawscy. Ja poszedł do swoich zajęć na działkę obok i w sumie jeszcze z godzinę tam byłem. Panowie nie wykazywali jakiejś chęci zabezpieczenia terenu ani jakoś szczególnie nie stopowali amatorów mocniejszych wrażeń. Oczywiście jak poszedłem tydzień później na komisariat zeznawać to w pewnym momencie zacząłem się zastanawiać kiedy pan policjant oskarży mnie o zabójstwo, tak nieskładnie to wyglądało. Chyba że 4 razy zaczynał pisać moje zeznania. Pytanie jest takie, już pomijając techników itp. jak takie zdarzenie powinno wyglądać od strony patrolu który przyjedzie pierwszy. Co powinni zrobić i jak zabezpieczyć miejsce. Może moje odczucia błędne były i robiło swoje jak należy a pan na komisariacie był zwyczajnie niewyspany. Pozdrawiam
Nocki chyba najwygodniejsze, zwłaszcza dla kogoś kto potrzebuje wolnego za dnia. Same noce już niekoniecznie bo przestawia się w bańce i żyje się jak nietoperz. Pracowałem już na wiele zmian ale chyba najlepszy był system dwunastogodzinny: dzień, noc, dwa dni wolne. Pracowałem tak w OPI i na dyżurce hektar czasu. Można zaplanować wiele rzeczy z wyprzedzeniem. Co do nocek, coraz ciężej je odsypiam. Kiedyś potrafiłem po nocy iść na trening, teraz to nie ma mocnych, 3-4 godziny muszę odespać. Teraz to głównie dni z nockami w weekend.
Z 10 lat wstecz jak jeszcze było troche golfow 2 na szosach mniejszych miast to jak widziałem radiowóz to wiedziałem że mnie skontrolują czy to zalozenie że w Starym gruzie coś się zawsze znajdzie ?
Cholera, nigdy nie jarałem się policją czy jej pracą... ale naprawde spoko jest posłuchać kogoś kto ma coś ciekawego na ten temat do powiedzenia z pierwszej ręki. Kurde, leci sub :D
Ja pracuję w syetemie 24h.Z wolnym po służbie różnie bywa.Czasami 24h a czasami 72h.Najgorsze weekendowe nocki.Ludzie dostają jakiegoś pie... ! Bardzo lubię jeździć noca i najlepiej w deszczu lub podczas zawieruchy.Pozdrawiam i samych spokojnych służb życzę.
Rozmawiałem ostatnio z Gliwicką policją i po zapytaniu się o Bagiete usłyszałem " Sierżant Bagieta został zawieszony w czynnościach służbowych, chyba nie wie co znaczy tajemnica policyjna ". Bagieta, co Ty na to?
@@r1ght959 nie b8, miałem incydent drogowy i troche siedziałem w lodówce z gościem, który spisywał zeznanie, normalnie się zapytałem czy kojarzy policjanta z YT o nicku sierżant bagieta.
Pracuje w służbach utrzymania ruchu i też najbardziej lubię nocki 4 nocki- 2 przerwy- 4 popoludniu- 1przerwy- 4 ranki-1 przerwy itd itd niedziele, święta... I tak już 10 lat😁😁😁 w życiu bym się nie zamienił na pracę tylko na rano nawet jakbym musiał wstawać dopiero na 8.00😉
Ło matko!! Współczuję Ci. Ja musiałbym w warunkach pracy, które opisujesz zarabiać co najmniej 40,000zł miesięcznie, aby się na nie "warunkowo" zgodzić jeszcze z grymasem i pretensjami do ordynatora kliniki. Szacunek i pokłon dla polskiej Policji za to, że robicie i ryzykujecie tak wiele za tak niewiele.
Fajnie , że znalazłam Twój kanał. Właśnie myślę , o przystąpieniu do Policji i twoje filmy bardzo są pomocne 🙈👌👌 A czy mógłbyś polecić jakieś materiały , z którymi warto się obeznac ? albo rady dla "poczstkuajcych " Pozdrawiam 😊👮👮♀️
Jeśli jest ciemno to nie wyjdzie to na światło dzienne bo jest ciemno 😂 podoba mi się ❤ chociaż wiem że to bardziej kwestia improwizacji a nie scenariusza ;) pozdro bagiet, zajebisty kontent 🫡
Mała uwaga językowa - okres jest miarą czasu więc określenie "okres czasu" jest jak powiedzenie "cofać się do tyłu" i świadomych może kłuć w ucho. Pozdrawiam serdecznie :)
Ojej, to byłyby idealne dla mnie warunki pracy w nocy, wstać bawet o 7:30 to dla mnie wyczyn, choć nie wstaje później i jest to zazwyczaj godzina najpóźniejsze. Za to w nocy mogę robić wszystko… cały dom śpi, a ja oglądam podcasty kryminalne, filmy detektywistyczne do 2, czasami do 4 (a wstać i tak trzeba, bo łebki się budzą do szkoły;P). Bycie policjantką to moje marzenie :P
W patrolówkach dużo lepiej się robi w systemie 12 godzinnym. Dzień - noc i dwa dni wolnego. Plusy są takie, masz więcej wolnego, pracujesz z tymi samymi dyżurnymi i wiesz czego oczekują i rzadziej się zdarza żeby przedłużyć służbę!!! Służby 8 godzinne są bez sensu, ale statystycznie dla KGP jest więcej policjantów na 24h w rejonie. Pozdrawiam, dobra robota Bagieta :)
Pracowałem kiedyś na stacji benzynowej w centrum miasta. Nocki tam .... Myślę, że żołnierze po misji w Afganistanie w porównaniu do tamtej mojej pracy to GÓWNO wiedzą o stresie. To była wojna. Nigdy więcej..... Wielu rzeczy się dowiedziałem o Polakach wtedy, no niestety w 100% negatywnych. O policji też sobie pewne zdanie wtedy wyrobiłem. Bywało i tak, że bójka była na sklepie taka, że ludzie prawie w powietrzu latali, nam grożono pobiciem (wyobraźcie sobie 10 naćpanych lub pijanych byczków metr od ciebie ... tylko lada pomiędzy nami ... drących się że cię zajebią i tłukących szybę w ladzie) a policja mająca posterunek kilometr od tego miejsca na zgłoszenie jechała ..... 15 minut. A jak już przyjechali, to spacerkiem weszli sobie na stację, podczas gdy mi to już życie przelatywało przed oczami. OD tamtych czasów mineło już trochę lat, ale pracowników stacji do dziś darzę szacunkiem. Stacje są różne, ale takie w centrach miast w weekend .... no naprawdę ciężka robota.
Twoja regeneracja leży również wtedy, jak nie śpisz jak należy. Najbardziej efektywny sen mamy między 23 godzina, a 3 rano. Warto więc kłaść się spać wczesniej
System w którym cały czas jesteś zmęczony...( przejebane jednym słowem..,) organizm rozregulowany. Wiem też tak pracowałem, każdy tydzień inaczej... miesiąc lub 2 na jedną taką samą zmianę Jak najbardziej..
Cześć. Mam pytanie stricte policyjne. Czy zwykły przechodzień lub inny kierowca ma prawo mnie zatrzymać na drodze i dzwonić na policję, bo jemu się zdawało że popełniłem wykroczenie? Skręcałem w prawo na strzałce i nie zauważyłem rowerzysty na przejeździe rowerowym. Poczekałem na pieszych, a kiedy przeszli ruszyłem i prawie potrąciłem rowerzystę. Ten się nawet nie zatrzymał, bo machnął ręką i odjechał, ale na przejście wbiegła jakaś pomylona baba i na mnie z ryjem, że ona teraz będzie tutaj stała na przejściu i nie pozwoli mi odjechać, bo ona dzwoni na policję i mam czekać z nią na policję. Rozumiecie? Obca baba, która nawet nie wiadomo czy ma prawo jazdy i pojęcie o czym mówi, uznała sobie w sposób arbitralny, że ja popełniłem wykroczenie i mnie zatrzymuje. Ona stoi i czeka, ja mam czekać z nią (może godzinę), a policjant kiedy się już zjawi to oceni czy jej zatrzymanie było zasadne czy też nie. Próbowałem ją omijać, ale wskakiwała mi przed maskę. Wysiadłem z samochodu, złapałem babę za nadgarstki i jej powykręcałem ręcę. Obróciłem ją tak, że stałem za jej plecami i trzymałem jej ręce obok uszu. Znaczy miała prawą rękę nad lewym ramieniem, a lewą nad prawym. Ja trzymałem ją za nadgarstki i szedłem za nią, kopiąć ją kolanem w plecy, żeby szła szybciej. Na to zajście nadeszło dwóch młodych gniewnych. Napici tak, że ledwie na nogach stali. Położyłem babę na trawie i mówię że jeśli wstanie to ją uduszę. Zagroziłem jej, bo miałem już dość. Na co sebiksy do mnie z łapami. Byłem już tak zirytowany, że nie miałem ochoty nawet na sekundę dyskusji. Torowałem sobie drogę do auta. Pierwszego który podszedł uderzyłem w twarz pięścią i padł na chodnik jak nie żywy. Nawet nie sprawdzałem czy oddycha. Drugiemu, temu trzeźwiejszemu, przyłożyłem kopa w krocze, a kiedy się schylił, przyłożyłem kopniaka w twarz. Ten też padł jak placek, z tą różnicą że ten wył i się zwijał trzymając się za twarz. Na co wstało to durne babsko i znów leci na mnie z krzykiem. Jej nie uderzyłęm pięścią. Dwiema otwartymi dłońmi huknąłem ją w uszy z całej siły. Tak jakbym klasnął w dłonie, a pomiędzy dłońmi była jej głowa. Ona upadała na kolana i plecy. Tak jakby ją ktoś wyłączył z prądu. Wsiadłem w samochód i pojechałem do domu. Nie byłem zadowolony z tego co zrobiłem. Byłęm zły. Napadły mnie jakieś lumpy, niby za wykroczenie drogowe, rzucili się na mnie we troje z wrzaskiem, awanturami i pięściami. W ogóle nie rozumiałem o co jej chodziło. Szła chodnikiem, rowerzysta pojechał, ona postanowiła że ona mnie zatrzyma do przyjazdu policji. Co to ma być?? Mogę sobie spacerować chodnikiem i zatrzymywać ludzi?? Jest też taki kanał STOP CHAM WARSZAWA - nie mylić z tym ogólnopolskim i popularnym kanałem STOP CHAM. Tam na tym ka*ale grupka frajerów, postanowiła zatrzymywać samochody jeżdżące chodnikiem. I stoją frajerzy (nie pracują bo chyba 500+ biorą) na chodniku uprzykrzając życie mieszkańcom osiedla. Na moim osiedlu są dwa parkingi. Jeden jest normalny, że tak powiem legalny i duży, a po drugiej strony ulicy parking jest na takim betonie pomiędzy chodnikiem a jezdnią. Dawno temu był tam trawnik, ale podczas remontu chodnika, wylano na chodnik asfalt, a trawnik zastąpiono cementową wylewką. Z założenia chodziło o skośne miejsca parkingowe. Problem w tym, że nikt tam nie poprawiał krawężnika i jest bardzo wysoki. Zjeżdżając z niego zawsze uderzam o niego progiem pod drzwiami. Więc większość parkuje po skosie, tyłem do jezdni, wjeżdżając na niego powoli z ulicy, ale rano wyjeżdża juz dookoła chodnikiem. Trzeba przejechać od 5, do 30 metrów po chodniku do uliczki wjazdowej na osiedle. Jest szeroko na tyle, że nawet jadąc chodnikiem spokojnie mijam się z ludźmi, rowerzystami i z wózkami. Zresztą przed 7 rano, jedyni pieszy jakich mijam na tym chodniku, to są ludzie idący do auta, którzy za chwilę też będą wyjeżdżać i też w ten sam sposób. Robimy to od co najmniej 7 lat i całe szczęście żadne internetowe gwiazdory jeszcze nie wpadły na to, żeby robić sobie karierę poprzez uprzykrzanie nam życia. Podejrzewam że gdyby tak się stało, to byśmy się z sąsiadami skrzyknęli w kilkunastu, porządnie przygłupów obili, ale tak żeby się jeden z drugim zaniczyścił i żeby ostrzeżenie poszło w świat. Ja już mam powoli dość tych cholernych youtubowych celebrytów, którzy myślą że są bezkarni, bo są internetowymi gwaizdami. Kilka lat temu była moda na durne pranki. A to wyskakiwali ze śmietnika, a to przebierali się za stwora i straszyli, a to niszczyli komuś auta polewając zmywalnymi farbkami, że to niby dla żartu. Jeden czy drugi szczeniak dostał po durnym ryju i się skończyło. Skończyło się raz na zawsze. Dzisiaj juz nikt nie wyskakuje w stroju małpy zza krzaka i nie straszy ludzi. Teraz przyszła moda na szeryfowanie. On wziął kamerkę i on będzie pilnował czy mieszkańcy parkują zgodnie z prawem. Jeśli niezgodnie, to on będzie zatrzymywał i protestował. Życzę tym idiotom, żeby któryś kierowca się wreszcie odwazył i przejechał po nich rozpędzonym autem. Nie potrącił, nie stuknął, ale przejechał kołami po brzuchu, nogach i głowie. Jeden wprawdzie straci prawko i pewnie pójdzie na kilka lat do więzienia, ale może zakończy się to pajacowanie. Mi to przypomina lata 70te, kiedy to komunistyczna władza każdemu kto chciał rozdawała legitymację ORMO. Ochotnicza Rezerwa Milicji Obywatelskiej. Ormowcy to były świnie i ka*alie a ich działalność w głównej mierze ograniczała się do cotygodniowych raportów na milicję. Pisali donosy na kolegów, sąsiadów, rodzinę i opisywali kto co sobie kupił, czy ktoś coś podejrzanego w nocy do domu nie przywiózł itp. Jednak zdarzali się ORMOwcy ambitniejsi. Sam byłem świadkiem jak jadąc z ojcem samochodem przez jakąś wieś, wyszedł chłop w gumowcach z pola. Pod pachą trzymał widły, na gumowcach miał gnój, ale miał też za paskiem LIZAK, którym zatrzymywał samochody i sprawdzał dokumenty. Wymądrzał sięm potakiwał kiwając głową, zwracał sie do ojca per TOWARZYSZU, a ojciec później mówił, ze nie zakładałby się o to, czy on potrafi czytać. Czytać nie potrafił, ale władza ludowa dała mu legitymację i on czuł się ważny. Podobnie z dzisiejszymi pseudoszeryfami. Jego jedynym atrybutem jest kamera. Nie musi mieć szkolenia, nie musi mieć wykształcenia, ale ma kamerę i on będzie kierowcą mówił co im wolno, a czego im nie wolno. Jedyna różnica między nim a takim ORMOwcem z gnojówką na butach jest taka, że on nie ma gnojówki na butach. Bo słomę w butach ma taką samą, a o to czy youtuber potrafi czytać i pisać nie będę się zakładał. Niechże to się wreszcie skończy zanim dojdzie do tragedii. Wczoraj wieczorem osobiście oklepałem pierwszych samozwańczych szeryfów i poprzysiągłem sobie solennie, zdrowo prać kolejnych. Bez taryfy ulgowej i zważania na płeć.
No ale ilość interwencji, czy pracy policyjnej szeroko rozumianej. W dzień czy w nocy w dużej mierze zależy od wielkości miasta. Patrząc na Katowice (szczególności kato), Gliwice, sosnowiec a takie mniejsze miasta, wsie logiczne jest, iż interwencji będzie o wiele wiele mniej. Dlatego czy nie lepiej starać się o przyjecie do mniejszego miasta? Nawet jeśli cię nie przyjmą za pierwszym razem, jakoś trzeba przeboleć te 3 lata przymusu i znowu się starać, a wtedy na pewno się uda. Wspominam to bo już któryś raz mówisz o tych interwencjach i odnoszę wrażenie jakbyś ciągle narzekał jaka ta praca jest zła ile tego ile tamtego (to nie jest ofensywne broń Boże). Oczywiście praca w policji nie jest niczym przyjemnym szczególności widać to po statystykach ilu policjantów brakuje aktualnie. Ale zawsze można próbować zmienić miejsce pracy na mniejsze bo jest taka możliwość. Pozdro!
mam mondeo i doceniam podgrzewaną szybę z przodu;) A co do nocnych zmian w Policji to uważam, że jest za mało policjantów w nocy szczególnie w Katowicach, o weekendach nie wspomnę. Szczególnie w centrum, bo dużo jeżdżę autem w nocy. W samym centrum nie ma w ogóle patroli pieszych, które tylko swoją obecnością udaremniały by większość przestępstw. Wiadomo, ten kanał, to nie księga życzeń, ale może ktoś z decyzyjnych osób też ogląda:) Pozdrawiam.
My z chłopakami z pod bloku najbardziej lubimy jeździć naszą nowiutką 20 letnią bmw e36 1.6 za 1200zł. Rondo bokiem nie ma sprawy. Tylko lipa jak psiarnia zajeżdża. Mati zawsze kitra temat na gacie, a seba przełącza na benzynę i cypa na autostradę. Radiowozy nie rozpędzają się o takich prędkości jak nasz rydwan wpierdolu. Pozdrawiam
I cyk lajk przed obejrzeniem PS. Co Sierżant Bagieta sądzi o stworzeniu odcinka z jakąś Panią Sierżant? ( ͡° ͜ʖ ͡°) Ciekawe było by to odniesienie do służby w nocy. PS2. Pytanie samo naszło po wizycie na grobach i zobaczeniu Pań w mundurach, które kierowały ruchem przy cmentarzu Batowickim. Pozdro z Krakowa!
Jak mój ojciec pracował w KWP w Gorzowie Wielkopolskim to robił po 12h w systemie noc-dzień-dzień-dwa dni wolnego albo noc-noc-dzień-dwa dni wolnego i bardzo mu to odpowiadało, ciekawe usłyszeć jak to wygląda w innych jednostkach. Oczywiście realnie wyglądało to tak, że dni wolnych miał dużo mniej niż powinien i robił 200-240h w miesiącu a potem odbierał w nadgodzinach i przez miesiąc siedział na piździe w domu xD
Noc, ludzie śpią, więc nie ma świadków. Dla przestępcy to bardzo dobre okoliczności. Do tego kamery często słabo działają bez odpowiedniego oświetlenia.
Oj, jak ja Cię rozumiem, jak jeszcze pracowałem na produkcji to dogadałem się z jednym gościem, że on se chodził na 6 rano a ja na drugą zmianę, po roku niestety skasowali drugie zmiany to po miesiącu się zwolniłem. Jeszcze wcześniej pracowałem Mc'donalds to na same nocki robiłem, było ciężko, ale wolałem wstawać o 18 niż o 5 rano, no a na dostawę, gdzie trzeba było się o 3 obudzić to nawet spać nie szedłem. Teraz robie na ulotkach, tylko nie w firmie, a sam zbieram zlecania, więc do roboty wychodzę o 12:)
Ten system ktory masz w pracy w Polsce i tak jest taki jakby luksusowy. Dla porownania w Berlinie sluzby ksztaltuja sie tak: rano, popoludniu i nocka, dzien na odespanie i znowu rano, popoludniu i nocka. i tak w kolko... czasem trafi sie wiadomo dwa lub trzy dni miedzy turami bo inaczej za duzo nadgodzin.
Bagieto, za gówniarza robiłem tak już mnostwo razy, i też bardzo często byłem przez to kontrolowany. Z czystej ciekawości, jak to wygląda z Waszej strony? 2-3 chłopaków jeździ osobówką za radiowozem, żeby się poczuć jak na patrolu. Kulturka, bez żadnego chamskiego zachowania, po prostu krążenie po mieście. Raz panowie chcieli mnie nawet próbować zwinąć za "zachowanie zagrażające funkcjonariuszowi publicznemu" czymkolwiek to wtedy było. W momencie kiedy radiowóz miał interwencję i właczał bomby odpuszczaliśmy i szukalismy innego. Były podstawy do zatrzymania?
Mam pytanie skąd policjanci dowiadują się o zmianach w przepisach prawnych itp. rzeczach. Czy omawiane są one podczas odprawy bądź kursach. Czy też może policjanci muszą śledzić na bieżąco dziennik ustaw?
Kurcze myślałem o tym żeby zostać policjantem, byłem młody gniewny i nienawidziłem policji. Ale wiadomo z biegiem czasu te podejście się zmienia, człowiek dojrzewa. I chciałbym właśnie takim młodym gniewnym jakim ja byłem pomagać i tłumaczyć niektóre rzeczy. Ale chyba długą drogę trzeba przejść żeby się dostać do policji, co ? @Sierżant Bagieta
A tak odnośnie forda, nadal zapraszam do aktualizacji licznika na ciemne tło, by tak nie dawał po oczach w nocy. Usługę masz w gratisie za kawał dobrej roboty, który robisz. eford.pl
A właśnie, jak jedziesz i nie wyłączysz długich jak ktoś jedzie z naprzeciwka to jest to jakiekolwiek wykroczenie czy po prostu kultura jazdy? Z jednej strony możesz zapomnieć aż drugiej czasem to może nawet spowodować wypadek.. xd pozdrawiam! 🤟;)
Siemka wiem że nie odpowiesz na to pytanie ale i tak je zadam czy jeżeli szcigasz gościa na motorze to czy możesz go staronowac??? Po wiele ludzi uważa że nie po zagrożenie życia na ściganego
Bagietmistrzu, jeśli możesz to nagraj film o policyjnej torbie medycznej R-0 (jeśli macie na wyposażeniu). Jestem ciekawy jak to u was wygląda, czy różni się czymś od R1 strażackiej. Pozdro :)
@sierżant bagieta a powiedz mi przystępując do służby w swoim mieście rodzinnym , tak jak w moim przypadku to zły pomysł ? też jestem kibicem miejscowego klubu , mam wielu znajomych ,którzy nie są zawsze fair wobec prawa (wiesz co mam na myśli) nie bedzie złym pomysłem ? czy lepiej służyć w pobliskim mieście kilka lub kilkanaście kilometrów dalej ?
Podpinam się do tematu. Radio fm zapewne mają. A jak to jest z komunikacją służbową? Możesz zainstalować sobie w prywatnym aucie radiostacje? Kielce pewnie na EDACS. Jak to wygląda prawnie?
Czy mógłbyś nagrywać również filmiki w pracy, a nie tylko przed lub po? Nie musiałbyś tyle opowiadać o tym czy o tamtym podczas pracy, z wiadomych powodów... Oczywiście wszystkie nazwiska, twarze i adresy podawane przez radiotelefon musiałbyś ocenzurować, co oczywiście dołożyłoby Ci pracy przy montażu, ale widzom na pewno spodobałyby się takie ujęcia. Jakiś tam przejazd radiowozem na sygnałach przez miasto albo nawet pościg... ;-) Wsparcie ludzi ze Straży i/lub OSP przy jakiejś kolizji... Zabezpieczanie jakiegoś "gorszego" meczu oczami "Zomowca"... Wiesz o co mi chodzi. Jak umieścisz kamerkę na kamizelce, to ludzie nawet pomyślą, że to służbowa i nikt nie będzie miał nic przeciwko. :-) Jeśli wahasz się nad nagrywaniem takich ujęć, to ja (i na pewno inni również) jestem "za".
Panie Bagieta, jak zareaguje Greta na wiadomość o zniczach które zapłoną 1listopada na wszystkich cmentarzach w Polsce? 😁, w przypadku jej ataku obronisz nas co?😉
A co z perspektywy policjanta? Załóżmy, ze ktoś nie lubi pracy na nocki, a został wpisany i nie spodoba mu się to, wiec chyba wychodzi z niego drapieżnik. Wplywa to jakoś na jego psychikę, robi się agresywniejszy i zależy mu aby wlepić mandat niż dojść do ugody, gdyż np wola te drobne sprawy administracyjne - naprawy samochodu czy pojechać na myjnie. Mógłbyś to wytłumaczyć mi? Pozdrawiam serdecznie.
ale to musi potężny mindfuck gdy masz doczynienia z bagietami i słyszysz, że to ten sławny jutuber
Historia o fordzie i ogrzewaniu najważniejszą częścią odcinka
Dokładnie.
@ witam i mam pytanie. Wiele słyszę w twoich filmach o kryminalistyce itp. Moje pytanie wiąże się z tym że kilka lat temu(chyba 4) miałem nieprzyjemność znaleźć wisielca. Oczywiście telefon na policję (trochę byli w szoku bo małe miasteczko i w sumie nic się nie dzieje, dzwoniłem na 997 nie 112), poczekałem sobie troszeczkę, przyjechali, pokazałem no i....... No właśnie nic. Sprawę zgłosili dalej opisywali z grubsza co i jak, moje dane sobie wzięli i poszli dalej. W międzyczasie jak to bywa zebrało się kilku ciekawskich i tak sobie łazili jak to ciekawscy. Ja poszedł do swoich zajęć na działkę obok i w sumie jeszcze z godzinę tam byłem. Panowie nie wykazywali jakiejś chęci zabezpieczenia terenu ani jakoś szczególnie nie stopowali amatorów mocniejszych wrażeń. Oczywiście jak poszedłem tydzień później na komisariat zeznawać to w pewnym momencie zacząłem się zastanawiać kiedy pan policjant oskarży mnie o zabójstwo, tak nieskładnie to wyglądało. Chyba że 4 razy zaczynał pisać moje zeznania.
Pytanie jest takie, już pomijając techników itp. jak takie zdarzenie powinno wyglądać od strony patrolu który przyjedzie pierwszy. Co powinni zrobić i jak zabezpieczyć miejsce. Może moje odczucia błędne były i robiło swoje jak należy a pan na komisariacie był zwyczajnie niewyspany.
Pozdrawiam
@@staszkoalcatras up
Instablaster.
Ll
Bagietka
Ogólnie prezentujesz tyle informacji wizualnych w swoich filmach iż można Cię traktować jako podcast więc czy noc czy dzień to ki czort
Mi pasuje jak nagrywasz w nocy bo zazwyczaj wtedy oglądam, i po całym dniu mniej oczy się męczą ;)
Zajebi#cie że tak poprawiasz wizerunek policji pzdr💪
- Dobry wieczór. Jakieś drogie to piwo.
- Nie, z promocji za 2.40
- Raczej 102.40
I to jest gościu co jest w tym zawodzie z pasji, nocki mu odpowiadają, lubi się komunikować z ludźmi - na duży +
No i Pan Bagieta :D
Przypomniało mi się "NO I PAN PAWEŁ!" (#pdk weterani internetów)
@ To właśnie było nawiązanie :D Pozdrawiam.
Nocki chyba najwygodniejsze, zwłaszcza dla kogoś kto potrzebuje wolnego za dnia. Same noce już niekoniecznie bo przestawia się w bańce i żyje się jak nietoperz. Pracowałem już na wiele zmian ale chyba najlepszy był system dwunastogodzinny: dzień, noc, dwa dni wolne. Pracowałem tak w OPI i na dyżurce hektar czasu. Można zaplanować wiele rzeczy z wyprzedzeniem. Co do nocek, coraz ciężej je odsypiam. Kiedyś potrafiłem po nocy iść na trening, teraz to nie ma mocnych, 3-4 godziny muszę odespać. Teraz to głównie dni z nockami w weekend.
Super filmy Bagieta w nocy i w dzień.Super się Ciebie słucha.Pozdrawiam;)
Dla tych co nie zauważyli to bagieta nagrał odcinek w 15 minut! Sztos!
8:59 Ja dziękuję za taką interakcję z człowiekiem, i cyk mandacik xD
U mnie kwita przy kontroli drogowej da się zarobić tylko swoim podejściem do sprawy :D Chyba, że za wyprzedzanie na przejściu, to już raczej lipa :D
Z 10 lat wstecz jak jeszcze było troche golfow 2 na szosach mniejszych miast to jak widziałem radiowóz to wiedziałem że mnie skontrolują czy to zalozenie że w Starym gruzie coś się zawsze znajdzie ?
"Jesteś Ty, Twój kumpel i miasto nocą" ~ Bagieta 2019 ( ͡° ͜ʖ ͡°)
"ja bardzo lubię to uczucie" xd
I bagieta
I skończył sie lipiec w październiku.
@@konradkr3720 jezu to było piękne xD
Sierżancie podobają sie przejażdżki nocne. ;) Miło się to oglada. Też jestem nocnym Markiem i również nienawidzę ranek i wcześnie wstawać. :D
Bagieta, ciekawy film. 🙂Na pewno się przyda.
Cholera, nigdy nie jarałem się policją czy jej pracą... ale naprawde spoko jest posłuchać kogoś kto ma coś ciekawego na ten temat do powiedzenia z pierwszej ręki. Kurde, leci sub :D
Ja pracuję w syetemie 24h.Z wolnym po służbie różnie bywa.Czasami 24h a czasami 72h.Najgorsze weekendowe nocki.Ludzie dostają jakiegoś pie... ! Bardzo lubię jeździć noca i najlepiej w deszczu lub podczas zawieruchy.Pozdrawiam i samych spokojnych służb życzę.
Nagrywanie nocą .. gites 👍👌🙂
Rozmawiałem ostatnio z Gliwicką policją i po zapytaniu się o Bagiete usłyszałem " Sierżant Bagieta został zawieszony w czynnościach służbowych, chyba nie wie co znaczy tajemnica policyjna ". Bagieta, co Ty na to?
.
:o ! Coooo...
Gr8 B8 m8
@@r1ght959 nie b8, miałem incydent drogowy i troche siedziałem w lodówce z gościem, który spisywał zeznanie, normalnie się zapytałem czy kojarzy policjanta z YT o nicku sierżant bagieta.
szczerze? nie zdziwiłbym sie
Łapka jak pod każdym odcinkiem w gore
NOC JEST OD SPANIA TAK JAK PUPA JEST OD SRANIA. 👍👍👍
Pracuje w służbach utrzymania ruchu i też najbardziej lubię nocki 4 nocki- 2 przerwy- 4 popoludniu- 1przerwy- 4 ranki-1 przerwy itd itd niedziele, święta... I tak już 10 lat😁😁😁 w życiu bym się nie zamienił na pracę tylko na rano nawet jakbym musiał wstawać dopiero na 8.00😉
"Noc jest nasza" Pozdrawiam
Nocne Bagietki podobają mi się najbardziej :D
Ło matko!! Współczuję Ci. Ja musiałbym w warunkach pracy, które opisujesz zarabiać co najmniej 40,000zł miesięcznie, aby się na nie "warunkowo" zgodzić jeszcze z grymasem i pretensjami do ordynatora kliniki. Szacunek i pokłon dla polskiej Policji za to, że robicie i ryzykujecie tak wiele za tak niewiele.
Fajnie , że znalazłam Twój kanał. Właśnie myślę , o przystąpieniu do Policji i twoje filmy bardzo są pomocne 🙈👌👌
A czy mógłbyś polecić jakieś materiały , z którymi warto się obeznac ? albo rady dla "poczstkuajcych "
Pozdrawiam 😊👮👮♀️
Hej :-) Zrobiłaś coś do przodu w tym kierunku?
I jak dołączyła pani?
Ta, a najgorzej jak już przyzwyczaisz się do jakiegoś trybu, przychodzisz do roboty i wszyscy zdziwieni. Bo masz dzisiaj wolne przecież XD
Lepiej w tą strone niż jak Ci dzwonią 5:01 "Dzień dobry, jak się śpi?" xD
Jeśli jest ciemno to nie wyjdzie to na światło dzienne bo jest ciemno 😂 podoba mi się ❤ chociaż wiem że to bardziej kwestia improwizacji a nie scenariusza ;) pozdro bagiet, zajebisty kontent 🫡
Mała uwaga językowa - okres jest miarą czasu więc określenie "okres czasu" jest jak powiedzenie "cofać się do tyłu" i świadomych może kłuć w ucho. Pozdrawiam serdecznie :)
może też być okres że krwawi
O kres!
Też zwróciłem na to uwagę
Ojej, to byłyby idealne dla mnie warunki pracy w nocy, wstać bawet o 7:30 to dla mnie wyczyn, choć nie wstaje później i jest to zazwyczaj godzina najpóźniejsze. Za to w nocy mogę robić wszystko… cały dom śpi, a ja oglądam podcasty kryminalne, filmy detektywistyczne do 2, czasami do 4 (a wstać i tak trzeba, bo łebki się budzą do szkoły;P).
Bycie policjantką to moje marzenie :P
W patrolówkach dużo lepiej się robi w systemie 12 godzinnym. Dzień - noc i dwa dni wolnego. Plusy są takie, masz więcej wolnego, pracujesz z tymi samymi dyżurnymi i wiesz czego oczekują i rzadziej się zdarza żeby przedłużyć służbę!!! Służby 8 godzinne są bez sensu, ale statystycznie dla KGP jest więcej policjantów na 24h w rejonie. Pozdrawiam, dobra robota Bagieta :)
Będom się jeszcze bardziej się podobały jak nagrasz z służby w radiowoźe
jesteś super
Nocny Bagiet
Miasto nocą ma swój klimat pozdro bagieta
Pracowałem kiedyś na stacji benzynowej w centrum miasta. Nocki tam .... Myślę, że żołnierze po misji w Afganistanie w porównaniu do tamtej mojej pracy to GÓWNO wiedzą o stresie. To była wojna. Nigdy więcej..... Wielu rzeczy się dowiedziałem o Polakach wtedy, no niestety w 100% negatywnych. O policji też sobie pewne zdanie wtedy wyrobiłem. Bywało i tak, że bójka była na sklepie taka, że ludzie prawie w powietrzu latali, nam grożono pobiciem (wyobraźcie sobie 10 naćpanych lub pijanych byczków metr od ciebie ... tylko lada pomiędzy nami ... drących się że cię zajebią i tłukących szybę w ladzie) a policja mająca posterunek kilometr od tego miejsca na zgłoszenie jechała ..... 15 minut. A jak już przyjechali, to spacerkiem weszli sobie na stację, podczas gdy mi to już życie przelatywało przed oczami. OD tamtych czasów mineło już trochę lat, ale pracowników stacji do dziś darzę szacunkiem. Stacje są różne, ale takie w centrach miast w weekend .... no naprawdę ciężka robota.
bo 2/3 dzisiejszych pał to cwele i pozerzy. Jeszcze zapłaczecie za tymi ub'kami i zomowcami. Oni przynajmniej mieli jaja.
Zanim coś napiszesz, pomyśl chwilę. Nie zaszkodzi.
@@lostinspace013 to przemyslana wypowiedz. A czy sie z nia zgadasz to mi to wisi.
bagietka w łapę i oglądamy
Twoja regeneracja leży również wtedy, jak nie śpisz jak należy. Najbardziej efektywny sen mamy między 23 godzina, a 3 rano. Warto więc kłaść się spać wczesniej
po trasie domyślam się w którym komisariacie jesteś ;)
Czy tylko ja daję lajkacza zanim obejrzę?😂
Tak bo reszta najpierw oglada i ocenia a nie na pale wlepia lapki
@@pawko4035 u niego jeszcze się nie zawiodłem
System w którym cały czas jesteś zmęczony...( przejebane jednym słowem..,) organizm rozregulowany. Wiem też tak pracowałem, każdy tydzień inaczej... miesiąc lub 2 na jedną taką samą zmianę Jak najbardziej..
Cześć. Mam pytanie stricte policyjne.
Czy zwykły przechodzień lub inny kierowca ma prawo mnie zatrzymać na drodze i dzwonić na policję, bo jemu się zdawało że popełniłem wykroczenie?
Skręcałem w prawo na strzałce i nie zauważyłem rowerzysty na przejeździe rowerowym. Poczekałem na pieszych, a kiedy przeszli ruszyłem i prawie potrąciłem rowerzystę. Ten się nawet nie zatrzymał, bo machnął ręką i odjechał, ale na przejście wbiegła jakaś pomylona baba i na mnie z ryjem, że ona teraz będzie tutaj stała na przejściu i nie pozwoli mi odjechać, bo ona dzwoni na policję i mam czekać z nią na policję.
Rozumiecie?
Obca baba, która nawet nie wiadomo czy ma prawo jazdy i pojęcie o czym mówi, uznała sobie w sposób arbitralny, że ja popełniłem wykroczenie i mnie zatrzymuje. Ona stoi i czeka, ja mam czekać z nią (może godzinę), a policjant kiedy się już zjawi to oceni czy jej zatrzymanie było zasadne czy też nie. Próbowałem ją omijać, ale wskakiwała mi przed maskę.
Wysiadłem z samochodu, złapałem babę za nadgarstki i jej powykręcałem ręcę. Obróciłem ją tak, że stałem za jej plecami i trzymałem jej ręce obok uszu. Znaczy miała prawą rękę nad lewym ramieniem, a lewą nad prawym. Ja trzymałem ją za nadgarstki i szedłem za nią, kopiąć ją kolanem w plecy, żeby szła szybciej. Na to zajście nadeszło dwóch młodych gniewnych. Napici tak, że ledwie na nogach stali. Położyłem babę na trawie i mówię że jeśli wstanie to ją uduszę. Zagroziłem jej, bo miałem już dość.
Na co sebiksy do mnie z łapami. Byłem już tak zirytowany, że nie miałem ochoty nawet na sekundę dyskusji. Torowałem sobie drogę do auta. Pierwszego który podszedł uderzyłem w twarz pięścią i padł na chodnik jak nie żywy. Nawet nie sprawdzałem czy oddycha. Drugiemu, temu trzeźwiejszemu, przyłożyłem kopa w krocze, a kiedy się schylił, przyłożyłem kopniaka w twarz. Ten też padł jak placek, z tą różnicą że ten wył i się zwijał trzymając się za twarz. Na co wstało to durne babsko i znów leci na mnie z krzykiem. Jej nie uderzyłęm pięścią. Dwiema otwartymi dłońmi huknąłem ją w uszy z całej siły. Tak jakbym klasnął w dłonie, a pomiędzy dłońmi była jej głowa. Ona upadała na kolana i plecy. Tak jakby ją ktoś wyłączył z prądu. Wsiadłem w samochód i pojechałem do domu.
Nie byłem zadowolony z tego co zrobiłem. Byłęm zły. Napadły mnie jakieś lumpy, niby za wykroczenie drogowe, rzucili się na mnie we troje z wrzaskiem, awanturami i pięściami.
W ogóle nie rozumiałem o co jej chodziło. Szła chodnikiem, rowerzysta pojechał, ona postanowiła że ona mnie zatrzyma do przyjazdu policji. Co to ma być??
Mogę sobie spacerować chodnikiem i zatrzymywać ludzi??
Jest też taki kanał STOP CHAM WARSZAWA - nie mylić z tym ogólnopolskim i popularnym kanałem STOP CHAM. Tam na tym ka*ale grupka frajerów, postanowiła zatrzymywać samochody jeżdżące chodnikiem. I stoją frajerzy (nie pracują bo chyba 500+ biorą) na chodniku uprzykrzając życie mieszkańcom osiedla.
Na moim osiedlu są dwa parkingi. Jeden jest normalny, że tak powiem legalny i duży, a po drugiej strony ulicy parking jest na takim betonie pomiędzy chodnikiem a jezdnią. Dawno temu był tam trawnik, ale podczas remontu chodnika, wylano na chodnik asfalt, a trawnik zastąpiono cementową wylewką. Z założenia chodziło o skośne miejsca parkingowe. Problem w tym, że nikt tam nie poprawiał krawężnika i jest bardzo wysoki. Zjeżdżając z niego zawsze uderzam o niego progiem pod drzwiami.
Więc większość parkuje po skosie, tyłem do jezdni, wjeżdżając na niego powoli z ulicy, ale rano wyjeżdża juz dookoła chodnikiem. Trzeba przejechać od 5, do 30 metrów po chodniku do uliczki wjazdowej na osiedle. Jest szeroko na tyle, że nawet jadąc chodnikiem spokojnie mijam się z ludźmi, rowerzystami i z wózkami. Zresztą przed 7 rano, jedyni pieszy jakich mijam na tym chodniku, to są ludzie idący do auta, którzy za chwilę też będą wyjeżdżać i też w ten sam sposób. Robimy to od co najmniej 7 lat i całe szczęście żadne internetowe gwiazdory jeszcze nie wpadły na to, żeby robić sobie karierę poprzez uprzykrzanie nam życia.
Podejrzewam że gdyby tak się stało, to byśmy się z sąsiadami skrzyknęli w kilkunastu, porządnie przygłupów obili, ale tak żeby się jeden z drugim zaniczyścił i żeby ostrzeżenie poszło w świat. Ja już mam powoli dość tych cholernych youtubowych celebrytów, którzy myślą że są bezkarni, bo są internetowymi gwaizdami. Kilka lat temu była moda na durne pranki. A to wyskakiwali ze śmietnika, a to przebierali się za stwora i straszyli, a to niszczyli komuś auta polewając zmywalnymi farbkami, że to niby dla żartu.
Jeden czy drugi szczeniak dostał po durnym ryju i się skończyło. Skończyło się raz na zawsze. Dzisiaj juz nikt nie wyskakuje w stroju małpy zza krzaka i nie straszy ludzi.
Teraz przyszła moda na szeryfowanie. On wziął kamerkę i on będzie pilnował czy mieszkańcy parkują zgodnie z prawem. Jeśli niezgodnie, to on będzie zatrzymywał i protestował. Życzę tym idiotom, żeby któryś kierowca się wreszcie odwazył i przejechał po nich rozpędzonym autem. Nie potrącił, nie stuknął, ale przejechał kołami po brzuchu, nogach i głowie. Jeden wprawdzie straci prawko i pewnie pójdzie na kilka lat do więzienia, ale może zakończy się to pajacowanie.
Mi to przypomina lata 70te, kiedy to komunistyczna władza każdemu kto chciał rozdawała legitymację ORMO. Ochotnicza Rezerwa Milicji Obywatelskiej. Ormowcy to były świnie i ka*alie a ich działalność w głównej mierze ograniczała się do cotygodniowych raportów na milicję. Pisali donosy na kolegów, sąsiadów, rodzinę i opisywali kto co sobie kupił, czy ktoś coś podejrzanego w nocy do domu nie przywiózł itp. Jednak zdarzali się ORMOwcy ambitniejsi. Sam byłem świadkiem jak jadąc z ojcem samochodem przez jakąś wieś, wyszedł chłop w gumowcach z pola. Pod pachą trzymał widły, na gumowcach miał gnój, ale miał też za paskiem LIZAK, którym zatrzymywał samochody i sprawdzał dokumenty. Wymądrzał sięm potakiwał kiwając głową, zwracał sie do ojca per TOWARZYSZU, a ojciec później mówił, ze nie zakładałby się o to, czy on potrafi czytać.
Czytać nie potrafił, ale władza ludowa dała mu legitymację i on czuł się ważny.
Podobnie z dzisiejszymi pseudoszeryfami. Jego jedynym atrybutem jest kamera. Nie musi mieć szkolenia, nie musi mieć wykształcenia, ale ma kamerę i on będzie kierowcą mówił co im wolno, a czego im nie wolno.
Jedyna różnica między nim a takim ORMOwcem z gnojówką na butach jest taka, że on nie ma gnojówki na butach. Bo słomę w butach ma taką samą, a o to czy youtuber potrafi czytać i pisać nie będę się zakładał.
Niechże to się wreszcie skończy zanim dojdzie do tragedii. Wczoraj wieczorem osobiście oklepałem pierwszych samozwańczych szeryfów i poprzysiągłem sobie solennie, zdrowo prać kolejnych. Bez taryfy ulgowej i zważania na płeć.
Noc jest nasza!
w nocy to was sie rozjezdza a nie jest wasza
cześć pierniku :3
Eluwa
No ale ilość interwencji, czy pracy policyjnej szeroko rozumianej. W dzień czy w nocy w dużej mierze zależy od wielkości miasta. Patrząc na Katowice (szczególności kato), Gliwice, sosnowiec a takie mniejsze miasta, wsie logiczne jest, iż interwencji będzie o wiele wiele mniej. Dlatego czy nie lepiej starać się o przyjecie do mniejszego miasta? Nawet jeśli cię nie przyjmą za pierwszym razem, jakoś trzeba przeboleć te 3 lata przymusu i znowu się starać, a wtedy na pewno się uda. Wspominam to bo już któryś raz mówisz o tych interwencjach i odnoszę wrażenie jakbyś ciągle narzekał jaka ta praca jest zła ile tego ile tamtego (to nie jest ofensywne broń Boże). Oczywiście praca w policji nie jest niczym przyjemnym szczególności widać to po statystykach ilu policjantów brakuje aktualnie. Ale zawsze można próbować zmienić miejsce pracy na mniejsze bo jest taka możliwość. Pozdro!
Panie Sierżancie Bagieto, zdarzyło się kiedyś jakieś oprycha po służbie na cywilnemu pacyfikować bo sytuacja tego wymagała?
mam mondeo i doceniam podgrzewaną szybę z przodu;) A co do nocnych zmian w Policji to uważam, że jest za mało policjantów w nocy szczególnie w Katowicach, o weekendach nie wspomnę. Szczególnie w centrum, bo dużo jeżdżę autem w nocy. W samym centrum nie ma w ogóle patroli pieszych, które tylko swoją obecnością udaremniały by większość przestępstw. Wiadomo, ten kanał, to nie księga życzeń, ale może ktoś z decyzyjnych osób też ogląda:) Pozdrawiam.
Czy zdarzyło Ci się podczas trasy do pracy lub z niej interweniować w jakiejś sytuacji poza godzinami pracy? Jak tak, co to była za sytuacja?
My z chłopakami z pod bloku najbardziej lubimy jeździć naszą nowiutką 20 letnią bmw e36 1.6 za 1200zł. Rondo bokiem nie ma sprawy. Tylko lipa jak psiarnia zajeżdża. Mati zawsze kitra temat na gacie, a seba przełącza na benzynę i cypa na autostradę. Radiowozy nie rozpędzają się o takich prędkości jak nasz rydwan wpierdolu. Pozdrawiam
Dobre.
nie jest zimno jest fajnie! mam dosyc ciepla i goraca.
Jazda nocą to kozak ✌
kozak bo nie ma mistrzów prostej i bab na drogach
@@PeknietySloik no sory, ja jestem, upsi ✌
To jest system 5 zmianowy,3 zmiany to co innego,ja pracuje 4 dni po 12h od 6-18 później 4 dni wolnego i 4 nocki 18-6 to jest dobry system całkiem
Wstawka z kaczuszkami całkiem spoko xD hehehe
Idzie tera Nocna Zmjana, jesteś z dnia to wypierdalaj
Tak mi się skojarzyło z Janem-rapowanie xd
I cyk lajk przed obejrzeniem
PS. Co Sierżant Bagieta sądzi o stworzeniu odcinka z jakąś Panią Sierżant? ( ͡° ͜ʖ ͡°) Ciekawe było by to odniesienie do służby w nocy.
PS2. Pytanie samo naszło po wizycie na grobach i zobaczeniu Pań w mundurach, które kierowały ruchem przy cmentarzu Batowickim. Pozdro z Krakowa!
siema..a mógłbyś wrzucić do jakiegoś odcinka jakieś urywki z interwencji..fajnie by się oglądało
A już słyszałem to "do dupy" ( od 3:45 ) jak mówiłeś o zmianach na jakie pracujecie i ta niezręczna przerwa na szukanie słowa 😂
Jak mój ojciec pracował w KWP w Gorzowie Wielkopolskim to robił po 12h w systemie noc-dzień-dzień-dwa dni wolnego albo noc-noc-dzień-dwa dni wolnego i bardzo mu to odpowiadało, ciekawe usłyszeć jak to wygląda w innych jednostkach. Oczywiście realnie wyglądało to tak, że dni wolnych miał dużo mniej niż powinien i robił 200-240h w miesiącu a potem odbierał w nadgodzinach i przez miesiąc siedział na piździe w domu xD
Pracowałem na 4 rano znam ten ból 😴😴✈️✈️
Gdzie?
@@wisniewskijan9740 Lotnisko Dublin ;)
@@krizar07 Zawsze to lepiej niż Lotnisko Lublin. 😉😉
Noc, ludzie śpią, więc nie ma świadków. Dla przestępcy to bardzo dobre okoliczności. Do tego kamery często słabo działają bez odpowiedniego oświetlenia.
Oj, jak ja Cię rozumiem, jak jeszcze pracowałem na produkcji to dogadałem się z jednym gościem, że on se chodził na 6 rano a ja na drugą zmianę, po roku niestety skasowali drugie zmiany to po miesiącu się zwolniłem. Jeszcze wcześniej pracowałem Mc'donalds to na same nocki robiłem, było ciężko, ale wolałem wstawać o 18 niż o 5 rano, no a na dostawę, gdzie trzeba było się o 3 obudzić to nawet spać nie szedłem. Teraz robie na ulotkach, tylko nie w firmie, a sam zbieram zlecania, więc do roboty wychodzę o 12:)
Ten system ktory masz w pracy w Polsce i tak jest taki jakby luksusowy. Dla porownania w Berlinie sluzby ksztaltuja sie tak: rano, popoludniu i nocka, dzien na odespanie i znowu rano, popoludniu i nocka. i tak w kolko... czasem trafi sie wiadomo dwa lub trzy dni miedzy turami bo inaczej za duzo nadgodzin.
czym różni się zmiana nocna od zmiany dziennej, nocna jest w nocy i jest ciemno a dzienna w dzień i jest jasno. Obywatele możecie się rozejść.
Bagieto, za gówniarza robiłem tak już mnostwo razy, i też bardzo często byłem przez to kontrolowany. Z czystej ciekawości, jak to wygląda z Waszej strony? 2-3 chłopaków jeździ osobówką za radiowozem, żeby się poczuć jak na patrolu. Kulturka, bez żadnego chamskiego zachowania, po prostu krążenie po mieście. Raz panowie chcieli mnie nawet próbować zwinąć za "zachowanie zagrażające funkcjonariuszowi publicznemu" czymkolwiek to wtedy było. W momencie kiedy radiowóz miał interwencję i właczał bomby odpuszczaliśmy i szukalismy innego. Były podstawy do zatrzymania?
Różnica jest taka, ze po 5-6 nockach jesteś niewyspany. 🤣
polecam szpej z miwo military mają też szczelince camp raport w Lublinincu koło opola , broń automatyczna 80 sztuk :)
overpriced
Jest DOKŁADNIE druga czterdzieści jeden. Ogladam bagiete. I też mam forda mk 3 Potwierdzam grzana przednia to cos cudnownego.
Mam pytanie skąd policjanci dowiadują się o zmianach w przepisach prawnych itp. rzeczach. Czy omawiane są one podczas odprawy bądź kursach. Czy też może policjanci muszą śledzić na bieżąco dziennik ustaw?
Są osoby za biurkiem które tego pilnują i informują na bieżąco;)
Kurcze myślałem o tym żeby zostać policjantem, byłem młody gniewny i nienawidziłem policji. Ale wiadomo z biegiem czasu te podejście się zmienia, człowiek dojrzewa. I chciałbym właśnie takim młodym gniewnym jakim ja byłem pomagać i tłumaczyć niektóre rzeczy. Ale chyba długą drogę trzeba przejść żeby się dostać do policji, co ? @Sierżant Bagieta
Mondziak król
moze jakis odcinek ze strzelnicy? :) pzdr
Czemu zrobiłeś wielkie koło wokół komisariatu xd
Nie skonczyl tematu xd
Te dojazdy do roboty to takie długie trochę , widać że w Policji dobrze płacą :D
A tak odnośnie forda, nadal zapraszam do aktualizacji licznika na ciemne tło, by tak nie dawał po oczach w nocy. Usługę masz w gratisie za kawał dobrej roboty, który robisz. eford.pl
A jak dogadujesz się z tym słynnym „monitoringiem osiedlowym”?
A właśnie, jak jedziesz i nie wyłączysz długich jak ktoś jedzie z naprzeciwka to jest to jakiekolwiek wykroczenie czy po prostu kultura jazdy? Z jednej strony możesz zapomnieć aż drugiej czasem to może nawet spowodować wypadek.. xd pozdrawiam! 🤟;)
Siemka wiem że nie odpowiesz na to pytanie ale i tak je zadam czy jeżeli szcigasz gościa na motorze to czy możesz go staronowac??? Po wiele ludzi uważa że nie po zagrożenie życia na ściganego
czy w policji można tagować na nocnej zmianie?
czy jest na to jakiś paragraf
w nocy są te driftery ha!
Opowiec i e fajkach co się stanie gdy zlapiecie niepełnoletnią osobę która pali. I czy kiedy kolwiek ci to się zdażylo
Kto chce taki film to like 👍
Pjoter zeby palic e musisz miec 18 skonczona to jest pewne :)
To wiadome Ale nich opowie czy miał styczność z nieletnim bo najczęściej to właśnie oni to palą
O godzinach nie powiedziałeś chyba, że gdzie indziej. Stałą godzinę masz na nocki? czy np jedziesz o 24 do roboty lub 2 w nocy? aż do rana?
Bagietka opowiesz jak to.jest z dodatkami za stopień? Ile jest za posterunkowego czy co miesiąc itp
Ja może inna branża ale ja od 13 lat pracuję tydzień od 5,30 do 17,30 i tydzień 17,30 do 5,30. Po tylu latach to się przyzwyczailem
Jak ty wytrzymujesz po 12 godzin w pracy?Ja bym nie dał rady.
@@Kubix-mi9eq Praktyka a poza tym praca pracy nie równa. Nie mówię że się jakoś tam opcyndalam ale mam luz robote
@@jerry91eudezet19 Że tak z ciekawości zapytam w jakim zawodzie pracujesz?
@@Kubix-mi9eq powiedzmy ogolnikowo że produkuje materiały włókiennicze
Bagietmistrzu, jeśli możesz to nagraj film o policyjnej torbie medycznej R-0 (jeśli macie na wyposażeniu). Jestem ciekawy jak to u was wygląda, czy różni się czymś od R1 strażackiej. Pozdro :)
Nie mamy, więc nie nagram xD
@ To jak kiedyś coś by się zmieniło w tym temacie, to prosze mi to nagrać :D
To co czas na zmianę gumy ?
@sierżant bagieta a powiedz mi przystępując do służby w swoim mieście rodzinnym , tak jak w moim przypadku to zły pomysł ? też jestem kibicem miejscowego klubu , mam wielu znajomych ,którzy nie są zawsze fair wobec prawa (wiesz co mam na myśli) nie bedzie złym pomysłem ? czy lepiej służyć w pobliskim mieście kilka lub kilkanaście kilometrów dalej ?
Macie radio w samochodzie?
Podpinam się do tematu. Radio fm zapewne mają. A jak to jest z komunikacją służbową? Możesz zainstalować sobie w prywatnym aucie radiostacje? Kielce pewnie na EDACS. Jak to wygląda prawnie?
Jak dokładnie wygląda obsługa techniczna pojazdów w policji?
Płyny, żarówki, wyposażenie itp. Jak coś jest nie halo to jedziesz na warsztaty :D
@ niepotrafita nawet zarówy wymienić. Co za bagiety.
Polec prosze jakies buty taktyczne ;)
CSI BAGIETA
Czy mógłbyś nagrywać również filmiki w pracy, a nie tylko przed lub po? Nie musiałbyś tyle opowiadać o tym czy o tamtym podczas pracy, z wiadomych powodów... Oczywiście wszystkie nazwiska, twarze i adresy podawane przez radiotelefon musiałbyś ocenzurować, co oczywiście dołożyłoby Ci pracy przy montażu, ale widzom na pewno spodobałyby się takie ujęcia. Jakiś tam przejazd radiowozem na sygnałach przez miasto albo nawet pościg... ;-) Wsparcie ludzi ze Straży i/lub OSP przy jakiejś kolizji... Zabezpieczanie jakiegoś "gorszego" meczu oczami "Zomowca"... Wiesz o co mi chodzi. Jak umieścisz kamerkę na kamizelce, to ludzie nawet pomyślą, że to służbowa i nikt nie będzie miał nic przeciwko. :-)
Jeśli wahasz się nad nagrywaniem takich ujęć, to ja (i na pewno inni również) jestem "za".
Wydawało mi się czy nie mieszkałeś w tej części miasta. Dezorientacja potencjalnych "fanów"? :D
Komisariat na Książęcej :)
Czy za każdy rozbój idzie się do więzienia?
Panie Bagieta, jak zareaguje Greta na wiadomość o zniczach które zapłoną 1listopada na wszystkich cmentarzach w Polsce? 😁, w przypadku jej ataku obronisz nas co?😉
O co to za muzyka na końcu filmiku?
A co z perspektywy policjanta? Załóżmy, ze ktoś nie lubi pracy na nocki, a został wpisany i nie spodoba mu się to, wiec chyba wychodzi z niego drapieżnik. Wplywa to jakoś na jego psychikę, robi się agresywniejszy i zależy mu aby wlepić mandat niż dojść do ugody, gdyż np wola te drobne sprawy administracyjne - naprawy samochodu czy pojechać na myjnie. Mógłbyś to wytłumaczyć mi?
Pozdrawiam serdecznie.
Część Bagieta,
Chciałem się dowiedzieć w jakiej formacji pracujesz? Prewencja czy coś innego ?
Leon Jasnos KGB
Co gdy złapiesz motocyklistę bez zarejestrowanego moto ?