Nie zgadzam się że stwierdzeniem że takie codziennie rzeczy jak gotowanie, spacer czy czytanie książeki nie są produktywne, każdy ma w życiu codziennym inne priorytety i produktywność jest indywidualna dla każdego, dlatego dla niektórych zwykle wyjście z domu jest bardzo produktywne, np dla osób które mają gorszy czas Nie można porównywać siebie i swojej produktywności do innych, gdyż każdy jest inny , ma inne priorytety , inne życie codzienne. Moim zdaniem lepiej mieć luźne podejście do życia, cieszyć się z tych prostych rzeczy które robimy w ciągu dnia , a nie narzucac na siebie zbyt dużo , dlatego też uważam że potrzebny jest ten balans. Jest to długi, skomplikowany temat ale mam nadzieję że ktoś to zrozumie.
Tym bardziej, że dla kogoś ugotowanie czegoś czy spacer to mogą być czynności o które walczą bardzo długi czas. Wstanie z łóżka może być dla kogoś walką i „odhaczenie" tego dawać poczucie produktywności
Sara opowiadała o swojej rutynie jak to u niej wygląda i jeśli dla niej coś nie jest produktywne to nie można jej powiedzieć ze nie ma racji. Każdy jest inny i dla każdego co innego jest produktywne. Za dużo jest chorób i problemów żeby odnieść się postrzegania produktywności w odneisieniu do każdego z nich.. To kanał o życiu Sary i a nie kanał psychologa który musi wspomnieć o każdym z osobna przypadku stanu psychicznego
@@medynska.h7443 tak zgadzam się , Sara powiedziała że dla niej takie czynności nie są czymś produktywnym i to jest okej bo ma swoje priorytety i rzeczy które uważa za produktywne , natomiast ja dodałam że dla kogoś takie proste rzeczy mogą być bardzo produktywne żeby po prostu nie porównywać się z kimś i nie mieć później wyrzutów sumienia że się nie zrobiło nic produktywnego
z obserwacji moge smialo powiedziec ze nie kazdy gotuje, spaceruje, stara sie prowadzic zdrowy tryb zycia i dbac o zdrowie a wiec jak najbardziej mozna powiedziec ze jest to produktywne, ale przede wszystkim jest to dbanie o swoje zdrowie i mozemy byc z siebie dumni jesli dbamy o tą strefe bo gwarantuje że wiele ludzi z niej rezygnuje :)
Dla mnie spacery,czytanie książek czy wysiłek fizyczny to produktywność. Oczywiście że każdy ma inny zakres jeżeli chodzi o swoje czynności ale chociaż lubię te rzeczy,to dają mi one poczucie satysfakcji gdy je wykonam. Nie mam narzucone że muszę je zrobić więc gdy je robię czuje się produktywna. Zabrakło tutaj tego, że to jest okej gdy nie robimy tych rzeczy. Nie każdy ma siłę żeby wykonywać te rzeczy każdego dnia
Dla mnie za to totalnie już przestało działać podejście, że ciagle muszę coś robić, nawet po pracy. Ta „ciągła produktywność” skończyła się wypaleniem i dużym pogłębieniem problemów psychicznych, gdzie doszłam do momentu że czynności o których wspominasz czyli spacer, gotowanie, zakupy stały się podstawowymi produktywnymi czynnościami, z których byłam dumna, że w ogóle udało się je skończyć. Zgadzam sie z tym co powiedziałaś że jako młodzi ludzie próbujemy ogarnąć każdy aspekt naszego życia aż za bardzo, myśle wiec że warto sobie pozwolić na odpoczynek kiedy ciało mówi stop i nie mieć wyrzutów sumienia jak scrollujemy tiktoka czy mamy inna formę odpoczynku która z założenia nie jest „produktywna”. Jak damy sobie czas na odpoczynek, będziemy mieli więcej energii na skończenie ważniejszych zadań
A ja mimo wszystko uwielbiam wracać do tych filmików z początku. Byłaś bardzo szczęśliwa na filmikach robiąc te wszystkie rzeczy typu medytacja, planowanie etc i zainspirowałaś wiele osób. ❤️
@@kde192 bo mówiła i mówi że robiła to bo poprostu sprawiało jej to tyle frajdy szczęścia - mówiła też że jak "gada do telefonu " to odrazu się ładuje dodaje jej to siły pozatym widać że jest szczęśliwa
Pomysł z podcast cudowny!! Jest szansa że nagrasz coś kiedyś związane z okresem w którym odcięłaś się od ludzi, spędzaniem czasu sama ze sobą, i takie pewne uświadomienie sobie pragnienia zmian w swoim życiu co potem wiązało się z wylotem do LA??💌💋🧸
Jesteś dla mnie duża inspiracja do działania. Jestem bardzo wdzięczna za te podcasty. Dzielisz się kawałkiem swojego życia będąc przy tym szczera - jest to warte doceniania 🫶🏼 trzymaj się słońce, miłego dnia/wieczoru
ciekawy punkt widzenia i umiejętność spojrzenia z dystansem na swoje wcześniejsze przyzwyczajenia, zastanowienia się co faktycznie Ci służyło i chcesz zostawić w swoim życiu, a z czego świadomie rezygnujesz. Fajnie, że teraz tak dużo mówisz o tym, że to są Twoje doświadczenia czy opinie, a nie jest to jakaś uniwersalna recepta. Dzięki temu jako widzka nie odczuwam tak łatwo presji i nie porównuję się tak szybko (zwykle jest to jakaś trudność dla mnie i coś nad czym pracuję), a raczej czuję przestrzeń i zaproszenie do dyskusji jak masz Ty, a jak mam ja czy inni ludzie. Cieszę się, że tworzysz takie miejsce w sieci. 🌷
sara naparwdę uwilbiam ciebie słuchać, oglądam cię od początku i tak naprawdę razem z tobą przeżywam swoją healing jurnal. Cudownie widzi się jak dojrzałaś, jak twoje opinie się zmieniają. Mimo, że nie zawsze się z tobą zgadzam (co jest potrzebne i cudowne) to jesteś dla mnie ogromną inspiracją
Moim zdaniem też ważne jest, że jak najbardziej można uznać te podstawowe czynności jako "produktywne" i nagradzać się za nie, zwłaszcza w trudniejszym czasie w życiu. Wiem, że nie miałaś na myśli, że to się wyklucza i że tak nie można, ale zabrakło mi trochę wspomnienia o tym, że to też jest okej. Oprócz tego jak zwykle świetna robota ❤
A teraz przypomnijmy jak Sara mówiła o wymanifestowaniu mieszkania w Warszawie. Wiadomo ze każdy się zmienia, też pewnie terapia bardzo jej pomogla, ale jako osoby które oglądają ten kontent dostajemy sprzeczny obraz o niej i jej wartościach. Dziewczyna często zaprzecza samej sobie na niewielkim okresie czasu.
Według mnie właśnie jak człowiek odchacza nawet takie proste rzeczy z listy typu ugotowanie zdrowego obiadu czy posprzątanie całej szafy to daje mu poczucie satysfakcji i zapobiega popadnięciu w smutek
Bardzo spodobał mi się ten odcinek, ponieważ nie było to mielenie ciągle tych samych banałów dotyczących produktywności, tylko raczej zupełnie świeży look. Pozdrawiam i ściskam
Za każdym razem mam wrażenie, że słucham samej siebie 😂 Te systuacje, spostrzeżenia, odczucia o których mówisz... Wow, 99% z nich miałam albo mam. Może przez to słuchanie Ciebie jest dla mnie takie uspokajające, dodające otuchy, bo czuję że "ufff nie tylko ja tak mam" 😇❤️
Mój problem z produktywnoscia byl taki, ze robilam sobie bardzo duze listy, ktore po prostu fizycznie nie bylam w stanie zrobic. Z jednej strony robienie list mnie cieszylo a na koniec dnia przytlaczalo, ze nie wszystko zrobilam. 😢 teraz robie listy tylko tygodniowe
Ten odcinek podkastu idealnie trawił w to co aktualnie przeżywam, jestem bardzo podobnego zdania że widząc długa listę rzeczy "do zrobienia " na której są podstawowe czynności może to bardziej demotywować i odtrącać od czynności na których faktycznie chce się skupić . Najważniejsze w tym procesie jest zaufanie sobie , nie muszę zapisywać że z rana mam czytać książkę skincare itp ( to jest moja wykuta rutyna i tak i tak ) i akurat zaufanie jest dla mnie w tym procesie wyzwaniem a ten odcinek jest tym co potrzebowałam usłyszeć ❤
Trafiłam tu niedawno i super tematy poruszasz ale moje ucho wnuczki polonistki nie jest w stanie słuchać „mojom”, „potrzebnom” i tym podobnych 🥹 i to broń Boże nie hejt, naprawdę próbowałam ale muszę się poddać.. Powodzenia w dalszym nagrywaniu 🌷
@@beatasz9097 tego akurat bym się nie czepiała bo sama mieszkam za granica i cały czas operując językiem angielskim po prostu czasami jakieś słowo wskakuje z automatu i naprawdę się nad tym nie panuje. Sama się łapie na tym, ze dzwoni do mnie mama i pyta co robię a ja mówię „jestem busy” - bo tak z nawyku już szybciej mi jest powiedzieć ze jestem zajęta i nie mam czasu zamiast tłumaczyć 🙈 ktoś kto nie żył za granica i nie myślał i obcował z językiem 24/7 nie zrozumie w pełni.
hmm no według mnie ten ,,książkowy'' balans też nie jest możliwy jak mówisz. Każdy ma swoją definicję balansu, czyli coś jest priorytetowe, a o inne rzeczy też się troszczymy mniej lub więcej, tak aby nie czuć braku satysfakcji z jakiejś sfery, a jednocześnie się rozwijać. Brak połowicznej równowagi yin i yang nie jest równy nie posiadaniu balansu. Bardzo lubie sluchac twoich podcastow pozdrowionkaa < 3
Tak bardzo imponuje mi wiedza Sary, że chciałabym móc przesłuchać wszystko od początku do końca ale zwyczajnie nie daję rady :C czy komuś też przeszkadzała intonacja na skraju płaczu ALE przyzwyczaił się i ma porady co zrobić? Gdzie focusować myśli? Bo zamiast skupić się na treści analizuje dlaczego brzmi jakby była smutna.
Małoletni hipokryci "pracują " W internecie.. Więc spanie, sranie, gotowanie czy wyjście na zewnątrz to już luksus 😅 absurdalne czasy.. Oby internet pewnego dnia zniknął.. Wtedy świat wróci do normy
Pisanie takich komentarzy jest bardzo nie na miejscu, nigdy nie wiesz w jakiej sytuacji jest druga osoba i możesz komuś bardzo zaszkodzić w ten sposób. Bycie wychudzonym też nie jest zdrowe, Sara wygląda bardzo dobrze i zdrowo, a komentowanie czyjegoś wyglądu jest okropne i nie powinno się tego robić.
Nie zgadzam się że stwierdzeniem że takie codziennie rzeczy jak gotowanie, spacer czy czytanie książeki nie są produktywne, każdy ma w życiu codziennym inne priorytety i produktywność jest indywidualna dla każdego, dlatego dla niektórych zwykle wyjście z domu jest bardzo produktywne, np dla osób które mają gorszy czas Nie można porównywać siebie i swojej produktywności do innych, gdyż każdy jest inny , ma inne priorytety , inne życie codzienne. Moim zdaniem lepiej mieć luźne podejście do życia, cieszyć się z tych prostych rzeczy które robimy w ciągu dnia , a nie narzucac na siebie zbyt dużo , dlatego też uważam że potrzebny jest ten balans. Jest to długi, skomplikowany temat ale mam nadzieję że ktoś to zrozumie.
totalnie sie zgadzam!
Zgadzam się!
Tym bardziej, że dla kogoś ugotowanie czegoś czy spacer to mogą być czynności o które walczą bardzo długi czas. Wstanie z łóżka może być dla kogoś walką i „odhaczenie" tego dawać poczucie produktywności
Sara opowiadała o swojej rutynie jak to u niej wygląda i jeśli dla niej coś nie jest produktywne to nie można jej powiedzieć ze nie ma racji. Każdy jest inny i dla każdego co innego jest produktywne. Za dużo jest chorób i problemów żeby odnieść się postrzegania produktywności w odneisieniu do każdego z nich.. To kanał o życiu Sary i a nie kanał psychologa który musi wspomnieć o każdym z osobna przypadku stanu psychicznego
@@medynska.h7443 tak zgadzam się , Sara powiedziała że dla niej takie czynności nie są czymś produktywnym i to jest okej bo ma swoje priorytety i rzeczy które uważa za produktywne , natomiast ja dodałam że dla kogoś takie proste rzeczy mogą być bardzo produktywne żeby po prostu nie porównywać się z kimś i nie mieć później wyrzutów sumienia że się nie zrobiło nic produktywnego
z obserwacji moge smialo powiedziec ze nie kazdy gotuje, spaceruje, stara sie prowadzic zdrowy tryb zycia i dbac o zdrowie a wiec jak najbardziej mozna powiedziec ze jest to produktywne, ale przede wszystkim jest to dbanie o swoje zdrowie i mozemy byc z siebie dumni jesli dbamy o tą strefe bo gwarantuje że wiele ludzi z niej rezygnuje :)
Dla mnie spacery,czytanie książek czy wysiłek fizyczny to produktywność. Oczywiście że każdy ma inny zakres jeżeli chodzi o swoje czynności ale chociaż lubię te rzeczy,to dają mi one poczucie satysfakcji gdy je wykonam. Nie mam narzucone że muszę je zrobić więc gdy je robię czuje się produktywna. Zabrakło tutaj tego, że to jest okej gdy nie robimy tych rzeczy. Nie każdy ma siłę żeby wykonywać te rzeczy każdego dnia
Dla mnie za to totalnie już przestało działać podejście, że ciagle muszę coś robić, nawet po pracy. Ta „ciągła produktywność” skończyła się wypaleniem i dużym pogłębieniem problemów psychicznych, gdzie doszłam do momentu że czynności o których wspominasz czyli spacer, gotowanie, zakupy stały się podstawowymi produktywnymi czynnościami, z których byłam dumna, że w ogóle udało się je skończyć. Zgadzam sie z tym co powiedziałaś że jako młodzi ludzie próbujemy ogarnąć każdy aspekt naszego życia aż za bardzo, myśle wiec że warto sobie pozwolić na odpoczynek kiedy ciało mówi stop i nie mieć wyrzutów sumienia jak scrollujemy tiktoka czy mamy inna formę odpoczynku która z założenia nie jest „produktywna”. Jak damy sobie czas na odpoczynek, będziemy mieli więcej energii na skończenie ważniejszych zadań
A ja mimo wszystko uwielbiam wracać do tych filmików z początku. Byłaś bardzo szczęśliwa na filmikach robiąc te wszystkie rzeczy typu medytacja, planowanie etc i zainspirowałaś wiele osób. ❤️
m2
jak po 10 minutowym filmiku jesteś w stanie stwierdzić czy była szczęśliwa ?
@@kde192 bo mówiła i mówi że robiła to bo poprostu sprawiało jej to tyle frajdy szczęścia - mówiła też że jak "gada do telefonu " to odrazu się ładuje dodaje jej to siły
pozatym widać że jest szczęśliwa
@@kde192 widać to?
uwielbiam to, że twoje opinie nie są takie ,,popularne" a różnią się od tego co jest ogólnie przyjęte i nie wstydzisz się tym podzielić❤
Pomysł z podcast cudowny!! Jest szansa że nagrasz coś kiedyś związane z okresem w którym odcięłaś się od ludzi, spędzaniem czasu sama ze sobą, i takie pewne uświadomienie sobie pragnienia zmian w swoim życiu co potem wiązało się z wylotem do LA??💌💋🧸
Jesteś dla mnie duża inspiracja do działania. Jestem bardzo wdzięczna za te podcasty. Dzielisz się kawałkiem swojego życia będąc przy tym szczera - jest to warte doceniania 🫶🏼 trzymaj się słońce, miłego dnia/wieczoru
ciekawy punkt widzenia i umiejętność spojrzenia z dystansem na swoje wcześniejsze przyzwyczajenia, zastanowienia się co faktycznie Ci służyło i chcesz zostawić w swoim życiu, a z czego świadomie rezygnujesz. Fajnie, że teraz tak dużo mówisz o tym, że to są Twoje doświadczenia czy opinie, a nie jest to jakaś uniwersalna recepta. Dzięki temu jako widzka nie odczuwam tak łatwo presji i nie porównuję się tak szybko (zwykle jest to jakaś trudność dla mnie i coś nad czym pracuję), a raczej czuję przestrzeń i zaproszenie do dyskusji jak masz Ty, a jak mam ja czy inni ludzie. Cieszę się, że tworzysz takie miejsce w sieci. 🌷
sara naparwdę uwilbiam ciebie słuchać, oglądam cię od początku i tak naprawdę razem z tobą przeżywam swoją healing jurnal. Cudownie widzi się jak dojrzałaś, jak twoje opinie się zmieniają. Mimo, że nie zawsze się z tobą zgadzam (co jest potrzebne i cudowne) to jesteś dla mnie ogromną inspiracją
Moim zdaniem też ważne jest, że jak najbardziej można uznać te podstawowe czynności jako "produktywne" i nagradzać się za nie, zwłaszcza w trudniejszym czasie w życiu. Wiem, że nie miałaś na myśli, że to się wyklucza i że tak nie można, ale zabrakło mi trochę wspomnienia o tym, że to też jest okej. Oprócz tego jak zwykle świetna robota ❤
A teraz przypomnijmy jak Sara mówiła o wymanifestowaniu mieszkania w Warszawie. Wiadomo ze każdy się zmienia, też pewnie terapia bardzo jej pomogla, ale jako osoby które oglądają ten kontent dostajemy sprzeczny obraz o niej i jej wartościach. Dziewczyna często zaprzecza samej sobie na niewielkim okresie czasu.
Nie sprzeczny, lecz inny, z biegiem czasu, zdobywając doświadczenie każdy się zmienia lub nie zmienia i to w każdym znaczeniu tego słowa.
to jest normalne zeby zmieniac zdanie, na tym polega rozwoj, wiec nie yrzymajmy sie jakis ram tego typu
Według mnie właśnie jak człowiek odchacza nawet takie proste rzeczy z listy typu ugotowanie zdrowego obiadu czy posprzątanie całej szafy to daje mu poczucie satysfakcji i zapobiega popadnięciu w smutek
Bardzo spodobał mi się ten odcinek, ponieważ nie było to mielenie ciągle tych samych banałów dotyczących produktywności, tylko raczej zupełnie świeży look.
Pozdrawiam i ściskam
Za każdym razem mam wrażenie, że słucham samej siebie 😂 Te systuacje, spostrzeżenia, odczucia o których mówisz... Wow, 99% z nich miałam albo mam. Może przez to słuchanie Ciebie jest dla mnie takie uspokajające, dodające otuchy, bo czuję że "ufff nie tylko ja tak mam" 😇❤️
Mój problem z produktywnoscia byl taki, ze robilam sobie bardzo duze listy, ktore po prostu fizycznie nie bylam w stanie zrobic. Z jednej strony robienie list mnie cieszylo a na koniec dnia przytlaczalo, ze nie wszystko zrobilam. 😢 teraz robie listy tylko tygodniowe
Brakowało czegoś takiego na yt. 🥺 Świetny podcast i czekam na dalsze części. ❤
Ten odcinek podkastu idealnie trawił w to co aktualnie przeżywam, jestem bardzo podobnego zdania że widząc długa listę rzeczy "do zrobienia " na której są podstawowe czynności może to bardziej demotywować i odtrącać od czynności na których faktycznie chce się skupić . Najważniejsze w tym procesie jest zaufanie sobie , nie muszę zapisywać że z rana mam czytać książkę skincare itp ( to jest moja wykuta rutyna i tak i tak ) i akurat zaufanie jest dla mnie w tym procesie wyzwaniem a ten odcinek jest tym co potrzebowałam usłyszeć ❤
jestem tak Ci wdzięczna za te co sobotnie odcinki; uratowałaś mi dzisiejszy wieczór dziękuję 💖
W większości się z tobą zgadzam i bardzo fajny podcast 🤍 Kto też tak uważa?🖤
bardzo mi pomagają twoje podcasty
Najlepszy podcast na świecie ❤
❤! miło mi 😙
Uwielbiam te podcasty ❤️🧸
Sara ❤ dziękuje ci za ten podcast
Sara dziękuje za te podcasty!
Trafiłam tu niedawno i super tematy poruszasz ale moje ucho wnuczki polonistki nie jest w stanie słuchać „mojom”, „potrzebnom” i tym podobnych 🥹 i to broń Boże nie hejt, naprawdę próbowałam ale muszę się poddać.. Powodzenia w dalszym nagrywaniu 🌷
Dokładnie, dodatkowo angielskie zwroty zamiast powiedzieć w języku polskim. Dbajmy o nasz ojczysty język proszę.
@@beatasz9097 tego akurat bym się nie czepiała bo sama mieszkam za granica i cały czas operując językiem angielskim po prostu czasami jakieś słowo wskakuje z automatu i naprawdę się nad tym nie panuje. Sama się łapie na tym, ze dzwoni do mnie mama i pyta co robię a ja mówię „jestem busy” - bo tak z nawyku już szybciej mi jest powiedzieć ze jestem zajęta i nie mam czasu zamiast tłumaczyć 🙈 ktoś kto nie żył za granica i nie myślał i obcował z językiem 24/7 nie zrozumie w pełni.
Świetny podcast🎉❤
Bardzo dużo tracisz nie uznając codziennych czynności za produktywne
miłej wielkanocy❤!
Cudownie się Ciebie słucha, tak trzymaj
Jak poprzednie podcasty byly bardzo z sensem to ten totalnie daje mi vibe kultury zapie*dolu i jest to strasznie smutne.
Uwielbiam cię oglądać
hmm no według mnie ten ,,książkowy'' balans też nie jest możliwy jak mówisz. Każdy ma swoją definicję balansu, czyli coś jest priorytetowe, a o inne rzeczy też się troszczymy mniej lub więcej, tak aby nie czuć braku satysfakcji z jakiejś sfery, a jednocześnie się rozwijać. Brak połowicznej równowagi yin i yang nie jest równy nie posiadaniu balansu. Bardzo lubie sluchac twoich podcastow pozdrowionkaa < 3
Tak bardzo imponuje mi wiedza Sary, że chciałabym móc przesłuchać wszystko od początku do końca ale zwyczajnie nie daję rady :C czy komuś też przeszkadzała intonacja na skraju płaczu ALE przyzwyczaił się i ma porady co zrobić? Gdzie focusować myśli? Bo zamiast skupić się na treści analizuje dlaczego brzmi jakby była smutna.
Faktycznie tez to zauwazylam😢tak jakby łamie sie jej glos😮
A ja planuje czasem wszystko lacznie z tym ze przerwa miedzy sniadaniem a herbatą trwa 20 minut i czuje się z tym super
Obejrzałam i już się nie mogę doczekać kolejnego odcinka XD chyba będę je stackować żeby móc oglądać jeden po drugim jak serial 🤪🤪
Hejka kiedy będzie podcast na spotify, ponieważ nie wiem czy zostawiać go na spacer 🤪
fajnie się Ciebie słucha
Bardzo dobry film!!!
pokazujesz że da się ocknąć z tej internetowej farsy małpowania 👍 i w końcu włączyć samodzielne myślenie ❤
✨💕
❤
Jakie masz słuchawki na filmie???
Hejka! Jakieś zwykłe Sony 😌 nic specjalnego!
💗💗
❤❤
kto przed 200 wyświetleniami?
Ja
♡♡♡
🥳🥳🥳
Haha uwielbiam twoją gestykulację rąk 😂😊
♥︎♡♥︎
Cześć Saro ♥️
29 like🫶
🇹🇷🇹🇷👋
Podcast cudowny, ale mam jedną uwagę - pamiętaj - "okres czasu" to błąd językowy! 😅
Jestem jedną z osób analizujących, czy nie męczy cię to czasem też?🤔
Małoletni hipokryci "pracują " W internecie.. Więc spanie, sranie, gotowanie czy wyjście na zewnątrz to już luksus 😅 absurdalne czasy.. Oby internet pewnego dnia zniknął.. Wtedy świat wróci do normy
Przytyłaś
Komentarz typu wuj na imieninach xd
I? Ciało ludzkie się zmienia. Nigdy nie jest non stop takie same.
Kto pytał?
Wtf????? Sara jest piękna na zewnątrz i w środku. ✨
Pisanie takich komentarzy jest bardzo nie na miejscu, nigdy nie wiesz w jakiej sytuacji jest druga osoba i możesz komuś bardzo zaszkodzić w ten sposób. Bycie wychudzonym też nie jest zdrowe, Sara wygląda bardzo dobrze i zdrowo, a komentowanie czyjegoś wyglądu jest okropne i nie powinno się tego robić.
❤️
❤