Twoje omówienie sprawiło że znowu poczułam jaki to był epicki film :) Spełnienie marzeń nastolatki która w latach 90 polowała na komiksy. Super omówienie-dzięki.
Jak dobrze Cię posłuchać, gdy emocje jeszcze nie opadły. Przyznaję, że byłam do teraz w gronie osób, które miały nerwa do Star Lorda za to, że dał się ponieść emocjom. Ale faktycznie nawet jakby tak się nie stało to co dalej. Jestem miętkim materiałem więc oczywiście byłam cała we łzach praktycznie od początku do końca. Wyniosłam z kina stos chusteczek. Naprawdę świetny film i świetny materiał Oskar, zawsze poszerzasz horyzonty i pokażesz inną stronę danej sytuacji - a tego właśnie szukam juz od chwili opuszczenia kina :D Osobiście oczywiście ubolewam nad Lokim - jak w poniekąd banalny sposób go Thanos zabił... i co najgorsze chyba faktycznie Loki nie powróci co bardziej mnie dobija q.q Ehh byle do maja 2019 :D
Lady Loki dr strange wiedzial ze star lord to zrobi dlatego taki plan ustalil.. tak musialo byc bo Thanos nigdy by nie odpuscil.. musieli dac my wygrac zeby pozniej przywrocic lad na ziemi.
19:20 - Dzięki za wrażenia z tej scenki Thor-Rocket. Ona również należy do moich ulubionych z filmu, więc fajnie poznać odczucia podobne do moich. Od tej części to ja już jestem totalnie # team thor.
Uważam ze bardzo niedocenioną postacią jest Iron man, który jest tak badassowy w tym filmie jak nigdy. Jako fan tej postaci byłem zachwycony a Robert w wielu filmach dawał radę ale tutaj gra rewelacyjnie, scena gdzie umiera spider i reakcja Tonego. Byl rewalacyjny w tym filmie i moim zdaniem przycmil reszte.
@Komiksomaniak Ogólnie zgadzam się z tobą ale mam 4-5 uwag (było ich więcej ale kilka rozwiałeś): - Ciągle myślisz o rękawicy jak o zwykłym gadżecie bez mocy ale skoro powstał w tej kuźni jest niezwykła sama w sobie coś musi dawać. Myślę, że Thanos reagowałby bez niej na Kamienie jak każdy inny a dzięki rękawicy one go wzmacniają zamiast zabijać. Więc według mnie jakby Thanosowi zdjęli rękawicę toby mogli jej używać. Ale zgadzam się, że wszystko się dzieje zgodnie z planem Stranga. - Jeszcze co do kuźni. Myślę, że w MCU Stormbrearker ma moc równą rękawicy nieskończoności lub nawet wyższą ewentualnie jego moc polega na bycie kryptonitem dla rękawicy (i to dlatego rękawica się uszkodziła pod koniec). -Mi zabicie Pajączka trochę zniszczyło zawieszenie niewiary ale zgadzam się, że to dobry wybór w połączeniu z Czarną Panterą i Buckim. Czarną Panterę z powodu który podałeś a Backiego by Steve i Tony się pogodzili. Tony przestanie ,,mścić" rodziców bo ma teraz Pajączka do pomszczenia a skoro Zimowy Żołnierz nie żyje to nie mają już kości niezgody. -Choć argumenty Thanosa są dobre to jednak postępowanie Thanosa jest głupie. Póki nie miał rękawicy mordowanie połowy wszechświata miało sens ale po jej zdobyciu mógł powiększyć kilkukrotnie światowe zasoby zamiast zmniejszyć światową populację. -Zauważyłeś, że po wielkiej czystce zachował się cały pierwotny skład Avengers ( albo się zachowa bo nie wiemy co z Ant-manem i Clintem). P.S. Pojawienie się Red Skula to najlepszy moment całego filmu. Czekałem na to od 1-go Capa.
Świetne omówienie. Fantastycznie przedstawiłeś różne elementy tego filmu. Z twoja opinia na te tematy zgadzam się w 100%! Dzisiaj idę na drugi seans, żeby jeszcze raz tego doświadczyć, niestety nie będzie mnie na live
On raczej nie wróci. Jest teraz wszechwiedzący i woli medytować niż mścić się na Kapitanie. Sam nawet powiedział że to co się działo na ziemi to było drugie życie.
Twoja wiedza na temat uniwersum Marvela oraz podejście do recenzowania jest niesamowite. Uważam, że na polskim yt jesteś razem na równi z Dakannem jeżeli chodzi o rzetelną, obiektywną ocenę. Wielki plus!
Prawie nic nie powiedziales o Iron manie o tym ze byl badassem z ta swoja zboroja - walka z thanosem; walka na ziemi jak wyskakuja z jego zbroi te blaszki i nagle wali super probieniem ;
Bardzo liczę na to, że w kolejnej części "Infinity War" tuż przed finalną walką usłyszymy z ust Steve'a Rogersa lub Thora kultowe zawołanie: AVENGERS ASSEMBLE! Nie mogą tego pominąć! No po prostu nie może tego zabraknąć! To musi być!
Każdy z bohaterów który przetrwał stracił kogoś szczególnie bliskiego Iron Man - pajączka Cap - Backiego i Falcona Rocket - całą ekipę a przede wszystkim Groota Thor - Heimdala , Lockiego , i połowę ocalałych Asgardian ( przynajmniej ta wychodzi z kilku tekstów ) . Shuri - brata (Black Panther) Takie straty dają motywację - przynajmniej dały Thorowi . Dlatego wielka szkoda że na tym etapie zrezygnowano z Wandy , dla mnie jest to postać nie wykorzystana do tej pory , unicestwienie Visiona na jej oczach mogło wynieść ją na kolejny poziom rozwoju , jako jedyna była w stanie przeciwstawić się mocy Thanosa i to kierując jej połowę na Visiona . Właśnie taka Wanda z konkretną mocą w kolejnej części mogła być konkretnym wsparciem dla reszty , na ten moment został Thor no i dojdzie Captain Marvell .
Szkoda że nie powiedziałeś nic o walce iron man kontra thanos według mnie była ona serio ciekawa , tony pokazał że potrafi się postawić thanosowi tak jak dr.strange
Po tym jak emocje opadły, przynajmniej do następnego seansu, który mam dziś, muszę stwierdzić, że ten film był epicki. Bohaterowie nie mają łatwo, muszą podejmować bardzo trudne decyzje, widać że dużo z nich przeszło przez wiele, zwłaszcza Cap i Thor. Zgodzę się z Tobą, jaki był Steve w tym filmie, widać było też jego zmieszanie, gdy nazywano go Kapitanem. Nie jest już tą samą osobą, co kiedyś, żartuje tylko w momencie rozmowy z Thorem, że zmienił fryzurę oraz uśmiecha się tylko wtedy, gdy widzi ponownie po 2 latach Bucky'ego. Było go jak dla mnie za mało, bo uwielbiam tę postać, ale pewnie tak miało być i więcej go będzie w następnej części. Oraz zgodzę się, że miał wraz z Thorem najlepsze wejscia. Plus w tej brodzie wygląda bosko
Thanos nie użył gema podczas walki z Hulkiem. Obstawiam że obaj są na podobnym poziomie pod względem siły, tyle że Hulk nie potrafi się po prostu bić. Hulk jedynie co potrafi to "me smash!" a Thanos ewidentnie pokonał Hulka techniką walki.
Naprawdę fajna recenzja Umiesz to robić Dla mnie w filmie podoba się to że każda scena ma związek z wcześniejszymi filmami, i takiego red skulla mógł znać tylko widz pierwszej części kapitana ameryki To naprawdę fajne uczucie w kinie kiedy to wiesz
Nowego Spidermana nie polubiłem zbytnio więc tylko tonnego było mi szkoda, Gamora od GotG2 stała się jakaś dziwna według mnie więc, bez obrazy, liczyłem na zabicie tej postaci już na Knower. Tylko Lokiego, Buckiego i Groota mi szkoda. 😢
Jeśli w Avengersach 4 spidey nie wróci (w co wątpie) a Spiderman 2 i 3 będą się dziać przed IW to będą je oglądać ze świadmością że Peter i tak nie żyje 😔😔
tyle, że Oskar mówi do fanów marvela, a ten żłopiący piwska chłoptaś gada o filmie jak o każdym innym. Moze sobie recenzowac co chce, ale kiedy na zapisach live nie potrafi przypomnieć sobie imienia jakiejs postaci/myli je, a robi siebie za zaznajomionego z tematem gościa to dla mnie jest skreslony ;p
Durzy007 em naprzyklad ja? Co prawda Oskara tez ogladam ale wez nie wyzywaj odrazu zreszta jakby Oskar zobaczyl twoj komentarz to by cie pewnie wysmial bo sie koleguje z lukaszem
Ja również uważam że Shuri zdążyła i Vision wróci a co do Gamory to uważam że ona również wróci, bo trade był dusza za dusze a nie dusza za życie, nie wiem jak to zrobią ale wróci to może będzie tematem przewodnim Strażników Galaktyki vol.3 a co do Azgardczyków, Valkiria i reszta przeżyli bo połowa ludzi ze statku zdążyła go opuścić albo może Thanos po prostu wypuścił polowe idąc jego tropem myślenia bo nie ma nigdzie pokazanych ich ciał wiec miejmy nadzieję. Szkoda mi tylko Lokiego i Heimdala :( ale może cofną jakoś czas? czy to możliwe? wiem, że wtedy ich śmierć nie miała by już takiego znaczenia no ale come on Loki jest the best on musi żyć, może znowu użył jakiejś sztuczki i jednak przeżył... Najbardziej poruszającą śmiercią dla mnie była "śmierć" spider-mana, nie spodziewałam się, że go uśmierca i to w taki sposób, w rękach iron mana, który prosił o to, że on nie chce odchodzić i nie wie co się dzieje, takiego niewinnego, przestraszonego chłopca, to było straszne i wtedy się już popłakałam :( to nie na moje nerwy
W scenie której Stark i Peter zdejmują rękawicę Thanosowi. Czemu Iron Man po prostu nie mógł odciąć ręki w końcu zbroja transformowała jakieś wielkie noże czy coś w tym stylu Tony mógł to zrobić. (oczywiście jakiś inny argument poza scenariuszem który tego dramatyzmu wymagał)
April 2001, zbroja była na tyle silna, aby aż... przeciąć skórę Thanosa. Przetnij kartką papieru skórę na palcu. Żaden problem, nie? A teraz odetnij rękę przy pomocy kartki.
Scena śmierci Lokiego byłaby znacznie lepsza, gdyby użył wymyślniejszej sztuczki, a Thanos i tak by ją przewidział. Przykładowo mogłoby się zacząć od takiego monologu Lokiego jak był, ale w pewnym jego momencie Thanos i Ebony Maw(czy jak mu tam) spoglądają na siebie porozumiewawczo i wtedy Thanos wykonuje zamach za siebie przewidując, że ta gadka Lokiego to iluzja, a prawdziwy Loki zakrada się za jego plecami. I potem go dusi. Podstęp użyty przez Lokiego w filmie był delikatnie mówiąc słaby i oczywisty, bardzo zawiedziony tym byłem. Miałem nadzieję, że chociaż użyje teseraktu do przetransportowania Hulka i za to zginie. Loki miałby swój ostatni podstęp, a Thanos wykazałby się bystrością. No ale przynajmniej miał super tekst "we have a Hulk"
Przez cały film tak strasznie omijałeś wątek Wandy i Visiona, a akurat ten wątek bardzo mi się podobał bo pierwszy raz byla pokazana część tej mocy którą Scarlet witch dysponuje np w momencie gdy było podkreślone że tylko ona ma moc żeby zniszczyć kamień, lub kiedy musiała użyć dużej części swojej mocy żeby zniszczyć kamień to mimo to dała radę bronić się przed thanosem który używał kamieni PS. Wejście Wandy na pole bitwy moim zdaniem też było epickie i została pokazana jako taki naprawdę badass
Do oglądania filmów MARVEL' a , zachęcił mnie Captain America , i chciałbym aby był on etykietą tego studnia . Bo serio, dla mnie, jako dla widza/fana, ta postać jest bardzo ważna , i nie wyobrażam sobie dalszych filmów bez niego .
Mi się strasznie podobała scena na Tytanie gdy wszyscy próbują zdjąć tą rękawice Thanosowi, co najlepsze w tej scenie, że ten plan był świetnie wymyślony im naprawdę prawie się udało. Mówię naprawdę bo nie było tam żadnych naciągnięć, że nagle ktoś dostał boosta czy coś, nie poprostu plan był rewelacyjny i prawie się udało.
Oskar nie zgodze sie z Toba ze po zdjeciu rekawicy nie pokonali by Thanosa i nie mogli by jej użyć, ona zostala specjalnie zrobiona do kontroli kamienii-ale mniejsza o to. Bardziej wydaje mi sie ze doktorkowi chodzilo o to ze Thanos nigdy nie odpuści i zawsze bedzie wracac az osiagnie cel i spokój. Dlatego wiedzial ze trzeba pozwolic star lordowi przerwac zdejmowanie rekawicy i oddac kamien. Wiedzial ze tytan gdy osiagnie cel odpusci a oni beda mogli w jakis sposob przywrocic ład na ziemi.. slowa Dr. Strenga do iron mena.. "trzeba przegrac bitwe zeby wygrac wojne". Ruso specjalnie zaznaczali ze doktor nie odda kamienia nawet poswiecajac innych wiec musial wiedziec ze go odzyska
Steve Rogers w tym filmie wydawał się trochę zmęczony przez te dwa lata po wydarzeniach z CW, jest ta fajna scena (według mnie), gdy rozmawia z Thorem o zmianie fryzury czuć wtedy taką ulgę od Steve'a, jest to chyba jedyna humorystyczna scena z nim. Widać, że w CW stracił prawie wszystko co w pewnym sensie sprawiało mu radość czyli Avengers, dlatego ta scena z Thorem tak dobrze działa według mnie. PS: Poprawcie mnie jeśli źle to zinterpretowałem.
fajnie, że podkreśliłeś jak Doktor walczt epicko z Thanosem i na ułamek sekundy stawia mu czoła... Z tej strony fan Starka, on mu przez ułamek sekundy kopał dupe, tylko wyczerpał się kostium... To było moim zdaniem epickie, bardziej widowiskowe, jak walczyli na czary bez dwóch zdań, ale to jak Stark zadał mu kilka ciosów to jest coś co można odnotwać, bo Stark nie jest mistrzem sztuk mitycznych, jest zwykłym człowiek i kopie Thanosa, mało tego on Jako jedyny jest znany Thanosowi i wydaje mi się bardzo wiele możliwości rozwinięcia tego tematu, czemu Tonemu poszło tak dobrze, czemu Thanos go znał i czemu mistrz technologi został w sumie z robotem na planecie o wiele bardziej rozwinietej technoilogicznie niż ziemia :) oczywiście wiem, to było pobojowisko, apokalipsa i w ogóle sklepy zamknięte w niedziele, ale jednak budynki stały, a Stark to Stark :D nawet z oponuu, gumy do żucia i zapałek zrobi zbroje czekam na to! No i ekipa Thor & Rocket mega akcja i pomysł
"Avengers: Infinity War" to tak inteligentnie zrealizowany film, że w trakcie jego oglądania nawet nie zwracałem uwagi na to kto lub jaka grupa herosów, ,,złoli" Thanosa ma najwięcej przeznaczonego czasu ekranowego. Płynność, jedność, przerzucanie się z jednej sceny do drugiej, gdzie mamy inną sylwetkę, czy też większą grupę sylwetek świetnie wprowadzanych bądź kontynuowanych. Istotne jest to, co podkreśla "Komiksomaniak", że duża ilość bohaterów jest w tym filmie jedną, ogromną zaletą, wprowadzając ją tak, że każda z postaci zna swoje miejsce w tym całym tyglu wydarzeń. Przez ten film przeziera współpraca i rzeczywiście czułem się tak jakbym był w komiksie, albo komiks przeniesiono na trójwymiarowe realia. Geekowska rzeźnia do ,,potęgi entej", a Thanos jak genialnie napisany, jak niezwykle inteligentny, złożony i w jakiś sposób wewnętrznie rozdarty. Tego lepiej niż bracia Russo i cały staff nie można było zrobić. Moim zdaniem żadna z tych postaci, nie tylko herosów, ukazanych na końcu filmu, nie zginęła, lecz została uwięziona w Klejnocie Duszy. Thanos mógł chcieć ich wymazać, ,,zasnapować" połowę żywych istot we Wszechświecie, ale raczej nie miał na to wpływu, jakby nie był godzien potęgi wszystkich Kamieni Nieskończoności, i zrobiła za niego niszczejąca Rękawica, które połączenie z ciałem i umysłem Thanosa zniszczył topór Thora. "Avengers: Infinity War" to film, który jest skazany na trwanie w świadomości wielu pokoleń w przód. Genialne! Idę jeszcze na kilka seansów... przynajmniej.
Po seansie mam kilka przemyslen. Ogolnie film byl bardzo dobry, oczysiwscie nie bylo to cos odkrywczego, ale wysmienicie spelnil oczekiwania i nie zostawil niedosytu. Najwiekszym mankamentem byla scena na Tytanie, i nie chodzi mio reakcje Quilla, tylko o to nieszczesne sciaganie rekawicy. Przeciez bohaterowie mogli w kazdej chwili poderznac gardlo Thanosowi, albo choziazby obciac mu reke. Wydaje sie to zbyt brutalne jak na superbohaterow. ale jakos nie mieli oporow przy mordowaniu Black Orderu. Najwiekszy plus filmu pewnie tez bedzie oczywisty, czyli sama postac Thanosa. Mistrzowska scena, kiedy Thanos siedzi samotnie i moze odpoczac po uratowaniu wszechswiata, cos pieknego.
Moim zdaniem kiedy DR.STRANGE zobaczył "przyszłość" i że tylko w 1 sytuacji avengers wygrywają z Thanosem dopiero wtedy postanowił oddać kamień Thanosowi bo wie że tym sposobem ostatecznie i tak wygrają Avengers Zachowuje się po tej scenie z oddaniem kamienia do końca filmu jakoś bardzo spokojnie jakby wiedział że oddaniem kamienia zapewnił późniejsze zwycięstwo
Według mnie osoby, które zginęły po pstryknięciu powrócą 😀, ale ci którzy zginęli innaczej (normalnie) już nie wrócą😞 (Jak to oglądam jest ogromna burza. Już chyba wiem czymu.😂)
A mnie się strasznie podoba scena w której Strange oddaje oko agamoto what ever Thanosowi. Na dodatek wcześniej mówił że pomiędzy życiem Tonego i Petera, a kamieniem, bez zawachania wybierze kamień, a potem rzekomo aby uratować Starka oddaje go bez żadnego ale (mina Starka- bezcenna). Pokazuję to, że rzeczywiście Strange widział te wszystkie alternatywne zakończenia i warunkiem aby ostatecznie nasi bohaterowie wygrali jest oddanie kamienia oraz jego śmierć. Chociaż łatwo to przegapić, reżyser pokazuje nam że nie rzuca słów na wiatr i jeśli przedstawi nam osobę która jest w posiadaniu takiej wiedzy, to nie wzruszy ramionami i nic z tym faktem nie zrobi, tylko rzeczywiście będzie dążył do ,nazwę to, ogólnego zwycięstwa (bo można wybrać drogę dobrą dla siebie, bo po co się poświęcać skoro można schować się pod kamieniem i wszystko przeczekać). I wiem data, ale ja obejrzałam Infinity War dwa dni temu, a kto mi zabroni podzielić się swoimi doświadczeniami po filmie :)
Moim zdaniem osoby które podczas kolejnej części się pojawią pomimo śmierci to: T-Chala z którym Shuri skontaktuje się poprzez możliwości kontaktu z przodkami. Vision ponieważ Shuri tylko go przepisywała więc jego umysł nadal jest w krysztale. Gamora gdyż kamień duszy mógł wchłonąć jej dusze, no i może razem z Visionem będą komentowali Thanosa, a sama Gamora będzie mu wytykać to co zrobił, np. że poprzez siłę wypadkową zabił o wiele więcej istot niż chciał. Mam nadzieje, że ktoś pomyśli nad tymi teoriami i że ktoś mi odpowie.
Z tą motywacją i logiką Tanosa to bym się nie rozpędzał. Zakładając że zabijając połowę istot we wszechświecie coś tam osiągnął, to przecież oczywiste jest to tylko chwilowe rozwiązanie. Chyba że ma zamiar powtarzać to regularnie, jak dajmy na to żniwiarze w "Mass effect". Ale wtedy to jest jeszcze głupsze.
to jest pierwszy film w którym mam uczucie że reżyserowie osobiście mi wyrównali mózg i z kolegą wracałem do domu w ciszy a zawsze jak jesteśmy razem to drzemy mordy na cały autobus
Ok trafiłeś z pstryknięciem ... a mnie udało się z Peter Dinklagem ;) Nie wiem czy to dobre słowo, ale zabawne jest to że w scenie po napisach samochody zderzające sie to Infinity
Ta pierwsza scena właśnie zepsuła mi cały film. Byłam świeżo po obejrzeniu Ragnaroka i byłam tak rozgoryczona tym "ustanowieniem złoczyńcy", że mnie szlag trafił. Albo pokazałabym jak walczą, albo w ogóle nic - to co się wydarzyło na statku Asgarczyków mogło wyjść stopniowo w trakcie filmów. Beznadzieja. Czekam na End Game - mam nadzieję, że to w końcu będzie dobry film z fabułą, a nie scena po scenie wiekuiste kopanie dupy bohaterom bez ładu i składu, bez momentu na oddech. Dalej - poświęcenie tysiąca wakandczyków za życie Visiona to... handlowanie życiem. Mniej dla Kapa znaczyła cała Wakanda niż jeden koleś (już tam pal licho pół świata, bo to przecież tylko statystyka). I to jest ta moralność? =.= Szczerze? Kibicowałam Thanosowi i kiedy była ostatnia scena to czułam ulgę, że to w końcu się kończy.
Wszystko spoko ale wątek w którym mówisz, że Strange wiedział, że nie poradzą sobie z Thanosem bez rękawicy trochę mi nie pasuje, Thanos bez rękawicy jest potężny, ale do okiełznania przez Strange'a wspieranego przez drużynę. Pomyśl, że "przekalkulował" ponad 14 milionów przypadków, co oznacza, że były tam również przypadki kiedy wyjawiał plan (ten jedyny) który mógłby działać co prowadziło by do porażki w pewnym momencie (jeśli rozumiesz co mam na myśli), lub przekalkulowane były zapewne też momenty kiedy Starlord wstrzymałby nerwy (co też poprowadziło by do porażki), generalnie nie ma co się zastanawiać. Jedyna opcja która może przynieść sukces to ta do której doprowadził Strange w swoim planie, bo jak pewnie wiesz jest on postacią pełniącą rolę "deus ex machina" przynajmniej w komiksach, Stark będzie kluczem do rozwiązania całej sytuacji ale co oznacza to "jedyne dobre rozwiazanie" przekonamy się dopiero za rok.
Nie wiem co twórcy Marvela brali, ale w kreskówkach jak i w komiksach Hulk jest najpotężniejszy i najsilniejszy ze wszystkich super_bohaterów dobrych jak i tych złych. Nawet w komiksie 67 nr msc, Thanos porównuje moc rozwścieczonego HULKA do mocy połączonych kamieni nieskończoności. Więc szkoda że tak wykastrowali Hulka w tej że cześci filmu, chociaż można się domyślić że zostało to zrobione na potrzebę fabuły i kolejnych części. PS: niech w Avengers 4 zabiją Czarną Wdowę zobaczy Thanos jak i reszta co to znaczy siła i dewastacjia przez Hulka. Oprócz tego w większości komiksach Thanos sam mówi że unika walki z rozwścieczonym Hulkiem ponieważ jest on zbyt potężny i w swoim szale może zniszczyć wszystko ludzi jak i innych przybyszów z innych galaktyk. A co by się stało kiedy nasz zielony przyjaciel wpadł by w " WORLD DESTROYER BREAKER HULK ".Jedynym problemem samego HULKA jest to że jest on chwiejny emocjonalnie i władają nim za małe lub zbyt duże emocje ( to jest jedna z zaleta ale również największa wada HULKA ). A co do tego że ( Czarna Wdowa ) zgineła by w następnej części Avengers (4) jest też niestety dość prawdopodobne HULK jest jedną z niewielu postaci w tym uniwersum który może pokonać Thanosa. Oczywiście to czysto subiektywna moja opinia, oraz poparta spekulacjami z różnych for zagranicznych POZDRAWIAM :).
???????????? Wiesz co jest jeszcze straszne?? Kiedy ty się zachwycasz starciem thanosa i doktora strange, a ludzie za tobą twierdą że samo pojawienie się Steva, mimo iż było to na trailerach, jest ciekawszą sceną. Może się nie znam.
- Jestem Groot
- Jestem Steve Rogers
Chyba lepszej postaci wybrać nie mogli, no chyba gdyby Batman należał do marvela. 😁
To była jedna z najlepszych scen
"A wy co dzieciaki, nigdy statku kosmicznego nie widzieliście?" Stan Lee 2k18
*Inwazji obcych
@@agrippator a ja ci powiem że nawet nie pamiętam bym pisał ten komentarz, tak dawno to było. Byłeś na Endgame.
Jednym z lepszych tekstów w filmie byl tekst Thanosa- ,,Tyle zachodu dla jednej kropli krwi". That's was amazing!!!
Twoje omówienie sprawiło że znowu poczułam jaki to był epicki film :) Spełnienie marzeń nastolatki która w latach 90 polowała na komiksy. Super omówienie-dzięki.
Najbardziej wzruszająca scena to zniknięcie Petera Parkera. Czułem jego strach i przerażenie. Niesamowite.
Dokładnie, dobra scena ;)
Jak dobrze Cię posłuchać, gdy emocje jeszcze nie opadły.
Przyznaję, że byłam do teraz w gronie osób, które miały nerwa do Star Lorda za to, że dał się ponieść emocjom. Ale faktycznie nawet jakby tak się nie stało to co dalej.
Jestem miętkim materiałem więc oczywiście byłam cała we łzach praktycznie od początku do końca. Wyniosłam z kina stos chusteczek.
Naprawdę świetny film i świetny materiał Oskar, zawsze poszerzasz horyzonty i pokażesz inną stronę danej sytuacji - a tego właśnie szukam juz od chwili opuszczenia kina :D
Osobiście oczywiście ubolewam nad Lokim - jak w poniekąd banalny sposób go Thanos zabił... i co najgorsze chyba faktycznie Loki nie powróci co bardziej mnie dobija q.q Ehh byle do maja 2019 :D
Lady Loki dr strange wiedzial ze star lord to zrobi dlatego taki plan ustalil.. tak musialo byc bo Thanos nigdy by nie odpuscil.. musieli dac my wygrac zeby pozniej przywrocic lad na ziemi.
Przemek Uzumaki No wieem wieem :P Ale wtedy miałam takie emocje w sobie że zwalilam to wszystko na Star Lorda :D
Oczywiście, śmierć Lokiego zabolała, ale najbardziej ruszyły mnie sceny z Gamorą i Parkerem. To było takie... Nie ;_;
Jum Parkerem?
Używamy zmyślonych ksywek?
19:20 - Dzięki za wrażenia z tej scenki Thor-Rocket. Ona również należy do moich ulubionych z filmu, więc fajnie poznać odczucia podobne do moich. Od tej części to ja już jestem totalnie # team thor.
Ale odwołanie do Avengers 1 w postaci "We have the Hulk" rozwala system. I do tego Loki to mówi 😂🤣
Uważam ze bardzo niedocenioną postacią jest Iron man, który jest tak badassowy w tym filmie jak nigdy. Jako fan tej postaci byłem zachwycony a Robert w wielu filmach dawał radę ale tutaj gra rewelacyjnie, scena gdzie umiera spider i reakcja Tonego. Byl rewalacyjny w tym filmie i moim zdaniem przycmil reszte.
Jasiovv PRO nie.
Zgadzam się Poza tym Tony Stark jest jedyną osobą która wywołała krew u thanosa xd😀😀😀.
wojtaxc ekhe ekhe Thor
Caliban thor lekko uszkodził rękawicę.
wojtaxc wbił tu topór w klatę
"Spokojnie dzieci, co wy statku kosmicznego nie widzieliście?"
Stan Lee jak zwykle najlepszy 😂
Dzięki wielkie za omówienie, jestem świeżo po seansie. Film, miód.
@Komiksomaniak Ogólnie zgadzam się z tobą ale mam 4-5 uwag (było ich więcej ale kilka rozwiałeś):
- Ciągle myślisz o rękawicy jak o zwykłym gadżecie bez mocy ale skoro powstał w tej kuźni jest niezwykła sama w sobie coś musi dawać. Myślę, że Thanos reagowałby bez niej na Kamienie jak każdy inny a dzięki rękawicy one go wzmacniają zamiast zabijać. Więc według mnie jakby Thanosowi zdjęli rękawicę toby mogli jej używać. Ale zgadzam się, że wszystko się dzieje zgodnie z planem Stranga.
- Jeszcze co do kuźni. Myślę, że w MCU Stormbrearker ma moc równą rękawicy nieskończoności lub nawet wyższą ewentualnie jego moc polega na bycie kryptonitem dla rękawicy (i to dlatego rękawica się uszkodziła pod koniec).
-Mi zabicie Pajączka trochę zniszczyło zawieszenie niewiary ale zgadzam się, że to dobry wybór w połączeniu z Czarną Panterą i Buckim. Czarną Panterę z powodu który podałeś a Backiego by Steve i Tony się pogodzili. Tony przestanie ,,mścić" rodziców bo ma teraz Pajączka do pomszczenia a skoro Zimowy Żołnierz nie żyje to nie mają już kości niezgody.
-Choć argumenty Thanosa są dobre to jednak postępowanie Thanosa jest głupie. Póki nie miał rękawicy mordowanie połowy wszechświata miało sens ale po jej zdobyciu mógł powiększyć kilkukrotnie światowe zasoby zamiast zmniejszyć światową populację.
-Zauważyłeś, że po wielkiej czystce zachował się cały pierwotny skład Avengers ( albo się zachowa bo nie wiemy co z Ant-manem i Clintem).
P.S. Pojawienie się Red Skula to najlepszy moment całego filmu. Czekałem na to od 1-go Capa.
Świetne omówienie. Fantastycznie przedstawiłeś różne elementy tego filmu. Z twoja opinia na te tematy zgadzam się w 100%! Dzisiaj idę na drugi seans, żeby jeszcze raz tego doświadczyć, niestety nie będzie mnie na live
Właśnie jestem świeżo po seansie i uważam że film jest epicki!!!
Tomasz czy to ty? :D
Zamurował mnie widok Red Skulla. Mam nadzieję że powróci.
Myślę że był to bardziej easter egg niż powrót Red skulla i wątpię żeby jeszcze się pojawił
ja na poczatku nie poznalem go mialem takie gdzies juz go widzialem dopiero po chwili skapnolem się kto to jest
On raczej nie wróci. Jest teraz wszechwiedzący i woli medytować niż mścić się na Kapitanie. Sam nawet powiedział że to co się działo na ziemi to było drugie życie.
Galaktix ZX Ja go zobaczyłem, że to Red dopiero po chwili.
Sał Ata ja od razu. Widziałem tą cienistą postać to było takie "ech... Nikt ważny ". Pokazał twarz to omal się nie zesrałe.
More important where is Gamora?
More important who is Gamora?
Morr important why is Gamora?
How is Gamora
Najbardziej zaskoczyla mnie scena z Red Skull'em, a Thor pod koniec z tym stonebreakerem kozak
*stormbreakerem
Red Skull, to chyba największe zaskoczenie
^niekoniecznie, jak śledziłeś dużo plotek z planu to wydawało się to prawdopodobne
miałem nadzieję że crossbones wróci, że thanos wskrzesi ich przeszłych wrogów
Nie śledziłem i nic nie słyszałem, więc byłem zaskoczony, a zarazem szczęśliwy ;d
Crossbones był słaby. I kogo miałby Thanos wskrzeszać?
Twoja wiedza na temat uniwersum Marvela oraz podejście do recenzowania jest niesamowite. Uważam, że na polskim yt jesteś razem na równi z Dakannem jeżeli chodzi o rzetelną, obiektywną ocenę. Wielki plus!
mega omówienie dla mnie najlepsza scena to kiedy prawie każdy zginął po tym mnie normalnie zamurowało nie wiedziałem co myśleć
Jak wyszedłem z Infinity War to się czułem jak po pierwszym Matrixie. Ktoś też tak miał?
Mondar X takie uczucie lekkiego zmieszania?? też tak miałem
Ja się czułem jak po 2 części Hobbita.
Prawie nic nie powiedziales o Iron manie o tym ze byl badassem z ta swoja zboroja - walka z thanosem; walka na ziemi jak wyskakuja z jego zbroi te blaszki i nagle wali super probieniem ;
Bardzo liczę na to, że w kolejnej części "Infinity War" tuż przed finalną walką usłyszymy z ust Steve'a Rogersa lub Thora kultowe zawołanie: AVENGERS ASSEMBLE!
Nie mogą tego pominąć! No po prostu nie może tego zabraknąć! To musi być!
Po 5 minutach oglądania na pewniaka klikam kciuk w górę. Świetna analiza
Czekałem na materiał , byłem na seansie Polecam świetny film, gdy thanos poświęcił gamore aż łezka się uronila, to samo z Peterem :)
Każdy z bohaterów który przetrwał stracił kogoś szczególnie bliskiego
Iron Man - pajączka
Cap - Backiego i Falcona
Rocket - całą ekipę a przede wszystkim Groota
Thor - Heimdala , Lockiego , i połowę ocalałych Asgardian ( przynajmniej ta wychodzi z kilku tekstów ) .
Shuri - brata (Black Panther)
Takie straty dają motywację - przynajmniej dały Thorowi .
Dlatego wielka szkoda że na tym etapie zrezygnowano z Wandy , dla mnie jest to postać nie wykorzystana do tej pory , unicestwienie Visiona na jej oczach mogło wynieść ją na kolejny poziom rozwoju , jako jedyna była w stanie przeciwstawić się mocy Thanosa i to kierując jej połowę na Visiona . Właśnie taka Wanda z konkretną mocą w kolejnej części mogła być konkretnym wsparciem dla reszty , na ten moment został Thor no i dojdzie Captain Marvell .
Mnie ta scena, gdy Cap i Pantera biegną razem w szeregu również bardzo się spodobało. Kolejna świetna recenzja i analiza :)
Znakomite omówienie. Dzięki Oskar
Szkoda że nie powiedziałeś nic o walce iron man kontra thanos według mnie była ona serio ciekawa , tony pokazał że potrafi się postawić thanosowi tak jak dr.strange
Dobre omówienie, niesamowicie przyjemnie się słuchało :)
Vision w tym filmie wyszedł na totalną niemote . Gość który jest super szybki, super silny i ma masę innych zdolności tutaj był totalnie do bani.
Marian Józwik bo go zranili bronia przystosowana do walki z nim i nie mogl potem korzystać z mocy
A mnie ciekawi, czy po pstryknięciu palcami przez Thanosa w Hawajskich komisariatach cokolwiek się zmieniło..
Po tym jak emocje opadły, przynajmniej do następnego seansu, który mam dziś, muszę stwierdzić, że ten film był epicki. Bohaterowie nie mają łatwo, muszą podejmować bardzo trudne decyzje, widać że dużo z nich przeszło przez wiele, zwłaszcza Cap i Thor. Zgodzę się z Tobą, jaki był Steve w tym filmie, widać było też jego zmieszanie, gdy nazywano go Kapitanem. Nie jest już tą samą osobą, co kiedyś, żartuje tylko w momencie rozmowy z Thorem, że zmienił fryzurę oraz uśmiecha się tylko wtedy, gdy widzi ponownie po 2 latach Bucky'ego. Było go jak dla mnie za mało, bo uwielbiam tę postać, ale pewnie tak miało być i więcej go będzie w następnej części. Oraz zgodzę się, że miał wraz z Thorem najlepsze wejscia. Plus w tej brodzie wygląda bosko
Materiał prawie 50 minut - minęło jak 15. Szacun:)
Tfw Infinity War w jeden weekend zarabia prawie tyle co Justice League przez cały czas wyświetlania w kinach xD
Thanos nie użył gema podczas walki z Hulkiem. Obstawiam że obaj są na podobnym poziomie pod względem siły, tyle że Hulk nie potrafi się po prostu bić. Hulk jedynie co potrafi to "me smash!" a Thanos ewidentnie pokonał Hulka techniką walki.
O tak, na to czekałem
Naprawdę fajna recenzja
Umiesz to robić
Dla mnie w filmie podoba się to że każda scena ma związek z wcześniejszymi filmami, i takiego red skulla mógł znać tylko widz pierwszej części kapitana ameryki
To naprawdę fajne uczucie w kinie kiedy to wiesz
Pięknie powiedziane :)
Bardzo mnie wzruszyła scena jak Peter Parker znika 😢. Było to fantastycznie zagrane
Dla mnie smutną sceną było też kiedy Peter znika i kiedy thanos zrzucił Gamore
Tom Holand zrobił świetna robotę grając to. Najbardziej zabolało mnie zniknięcie spidermana :(
U mnie znowu, mimo iż Spiderman to moja ulubiona postać, najbardziej wzruszyła scena gdy Thanos powięca Gamore.
Nowego Spidermana nie polubiłem zbytnio więc tylko tonnego było mi szkoda, Gamora od GotG2 stała się jakaś dziwna według mnie więc, bez obrazy, liczyłem na zabicie tej postaci już na Knower. Tylko Lokiego, Buckiego i Groota mi szkoda. 😢
Jeśli w Avengersach 4 spidey nie wróci (w co wątpie) a Spiderman 2 i 3 będą się dziać przed IW to będą je oglądać ze świadmością że Peter i tak nie żyje 😔😔
Lubie ananasy TV mi w sumie tam wisi. Wolałem tego z 2002.
Ty i Łukasz dodaliście materiały o Infinity War w tym samym czasie 😀
Idę pozwać.
tyle, że Oskar mówi do fanów marvela, a ten żłopiący piwska chłoptaś gada o filmie jak o każdym innym. Moze sobie recenzowac co chce, ale kiedy na zapisach live nie potrafi przypomnieć sobie imienia jakiejs postaci/myli je, a robi siebie za zaznajomionego z tematem gościa to dla mnie jest skreslony ;p
Nie zesraj się XD
Black Widow, kto by chciał oglądać tego całego Ichazboka, jeśli może oglądać Oskara?;)
Durzy007 em naprzyklad ja? Co prawda Oskara tez ogladam ale wez nie wyzywaj odrazu zreszta jakby Oskar zobaczyl twoj komentarz to by cie pewnie wysmial bo sie koleguje z lukaszem
Nie mogę z jednego memu. Thanos się pyta kto pierwszy na śmierć, a drax do niego że peter się spotyka z twoją córką, i ta mina stal lorda, o nie!!.
39:15 u mnie w kinie poleciał tylko tekst "konającego dobijają" xD
Ja również uważam że Shuri zdążyła i Vision wróci a co do Gamory to uważam że ona również wróci, bo trade był dusza za dusze a nie dusza za życie, nie wiem jak to zrobią ale wróci to może będzie tematem przewodnim Strażników Galaktyki vol.3 a co do Azgardczyków, Valkiria i reszta przeżyli bo połowa ludzi ze statku zdążyła go opuścić albo może Thanos po prostu wypuścił polowe idąc jego tropem myślenia bo nie ma nigdzie pokazanych ich ciał wiec miejmy nadzieję. Szkoda mi tylko Lokiego i Heimdala :( ale może cofną jakoś czas? czy to możliwe? wiem, że wtedy ich śmierć nie miała by już takiego znaczenia no ale come on Loki jest the best on musi żyć, może znowu użył jakiejś sztuczki i jednak przeżył...
Najbardziej poruszającą śmiercią dla mnie była "śmierć" spider-mana, nie spodziewałam się, że go uśmierca i to w taki sposób, w rękach iron mana, który prosił o to, że on nie chce odchodzić i nie wie co się dzieje, takiego niewinnego, przestraszonego chłopca, to było straszne i wtedy się już popłakałam :( to nie na moje nerwy
iza 54545 przepisalas właściwie film z teoriami ihaboda xD Mysle ze oskar go oglądał, bo są dobrymi przyjaciółmi i partnerami
Dobrze, że siedziałem dwa rzędy za Tobą to nie widziałeś jak zdjąłem okulary z wrażenia kiedy pstryknął. Nie sądziłem, że posuną się do tego :D
Ooo , akurat wróciłem z seansu :D
Avengers : Infinity War, czyli jak zostało niecałe 3,5 miliarda ludzi na ziemi
Zastanawiam się nad słowami braci Russo którzy mówili, że nie było Hawkeye'a w trailerach bo za dużo zdradziliby z fabuły.....hmmmm.....;];]
Michal Bulawa Russo mistrzowie trollingu xd
Michal Bulawa
Wiemy o nim że ma areszt domowy XD
Mnie najbardziej pod koniec urzekł w sumie Tony stark, to było jawne nawiązanie do jego wizji z Ultrona i wcześniej motywu paniki z iron man 3.
Aaa myślałem że live'a przegapiłem, mam nadzieję że znajdę czas jutro
W scenie której Stark i Peter zdejmują rękawicę Thanosowi. Czemu Iron Man po prostu nie mógł odciąć ręki w końcu zbroja transformowała jakieś wielkie noże czy coś w tym stylu Tony mógł to zrobić. (oczywiście jakiś inny argument poza scenariuszem który tego dramatyzmu wymagał)
April 2001 Nie da się mu odciąć ręki, za mocną ma łapę
April 2001, zbroja była na tyle silna, aby aż... przeciąć skórę Thanosa. Przetnij kartką papieru skórę na palcu. Żaden problem, nie? A teraz odetnij rękę przy pomocy kartki.
Iron-man mógł włączyć dopalacze a spider-man aktywować te swoje odnóża, i poszłoby łatwiej im ściągną tą rękawice. Takie moje zdanie.
Ból od razu by go obudził
13:15 coś w stylu. Jedno życie to tragednia. Milionów to tylko statystyka
Mnie właśnie najbardziej podobała się (a przy okazji wzruszyła) ta scena rozmowy Thora z Rocketem, nie ukrywam że uroniłem łezkę
Scena śmierci Lokiego byłaby znacznie lepsza, gdyby użył wymyślniejszej sztuczki, a Thanos i tak by ją przewidział.
Przykładowo mogłoby się zacząć od takiego monologu Lokiego jak był, ale w pewnym jego momencie Thanos i Ebony Maw(czy jak mu tam) spoglądają na siebie porozumiewawczo i wtedy Thanos wykonuje zamach za siebie przewidując, że ta gadka Lokiego to iluzja, a prawdziwy Loki zakrada się za jego plecami. I potem go dusi.
Podstęp użyty przez Lokiego w filmie był delikatnie mówiąc słaby i oczywisty, bardzo zawiedziony tym byłem. Miałem nadzieję, że chociaż użyje teseraktu do przetransportowania Hulka i za to zginie. Loki miałby swój ostatni podstęp, a Thanos wykazałby się bystrością. No ale przynajmniej miał super tekst "we have a Hulk"
Lubie oglądać twoje materiały bo są treściwe, fanowskie ale nie fanboyowskie, ale przydałyby się krótsze odcinki jak się nie ma tyle czasu :C
Mega film mega już dawno tak dobrego filmu nie oglądałem
Teoria THANOS była prawdziwa!!!!
T - Tesseract
H - HVormir
A - Aether
N - Necklace
O - Orb
S - Sceptre
MRivan coś co kochasz można traktować jako "Heart". Tak przynajmniej kombinują na forach w US.
No i tyle ze śmieszkowania, wszystko fajnie idzie, aż pojawiają się osoby, które starają się wszystko logicznie uzasadnić.
:D Herr Skull!
No ten, a ten kamień w koniec końcu trafił do ręki Thansoa - Hand, i pamiętam jeszcze, że była tam wielka dziura Hole...
Teoria napisu MARVEL rowniez... puerwsi posiadacze kamieni tworza napis marvel
"There was an idea..."
Świetne:)
Przez cały film tak strasznie omijałeś wątek Wandy i Visiona, a akurat ten wątek bardzo mi się podobał bo pierwszy raz byla pokazana część tej mocy którą Scarlet witch dysponuje np w momencie gdy było podkreślone że tylko ona ma moc żeby zniszczyć kamień, lub kiedy musiała użyć dużej części swojej mocy żeby zniszczyć kamień to mimo to dała radę bronić się przed thanosem który używał kamieni
PS. Wejście Wandy na pole bitwy moim zdaniem też było epickie i została pokazana jako taki naprawdę badass
Nie ma to jak obejrzeć ten film prawie odrazu po oglądniu avengersów w kinie
Czekam na jutro
Jak mogłeś tak nawet się nie zająknać o spekulacjach co do 4 części! Ja tu umieram z ciekawości!
Do zobaczenia na live ;)!
Było ciężko, ale to dla większego dobra :D
Akurat chciałbym buckiego w następnym filmie, ale i tak nieźle :P THOR
Do oglądania filmów MARVEL' a , zachęcił mnie Captain America , i chciałbym aby był on etykietą tego studnia . Bo serio, dla mnie, jako dla widza/fana, ta postać jest bardzo ważna , i nie wyobrażam sobie dalszych filmów bez niego .
Mi się strasznie podobała scena na Tytanie gdy wszyscy próbują zdjąć tą rękawice Thanosowi, co najlepsze w tej scenie, że ten plan był świetnie wymyślony im naprawdę prawie się udało. Mówię naprawdę bo nie było tam żadnych naciągnięć, że nagle ktoś dostał boosta czy coś, nie poprostu plan był rewelacyjny i prawie się udało.
Oskar nie zgodze sie z Toba ze po zdjeciu rekawicy nie pokonali by Thanosa i nie mogli by jej użyć, ona zostala specjalnie zrobiona do kontroli kamienii-ale mniejsza o to. Bardziej wydaje mi sie ze doktorkowi chodzilo o to ze Thanos nigdy nie odpuści i zawsze bedzie wracac az osiagnie cel i spokój. Dlatego wiedzial ze trzeba pozwolic star lordowi przerwac zdejmowanie rekawicy i oddac kamien. Wiedzial ze tytan gdy osiagnie cel odpusci a oni beda mogli w jakis sposob przywrocic ład na ziemi.. slowa Dr. Strenga do iron mena.. "trzeba przegrac bitwe zeby wygrac wojne". Ruso specjalnie zaznaczali ze doktor nie odda kamienia nawet poswiecajac innych wiec musial wiedziec ze go odzyska
Za 45 min idę na film. Trochę żałuję że obejrzałem wczoraj twój film :D
Dobra. Kto ma pożyczyć kamień czasu? Chciałbym zobaczyć czy po obejrzeniu filmu bez wiedzy co się stanie, też będzie mi się tak podobał.
Steve Rogers w tym filmie wydawał się trochę zmęczony przez te dwa lata po wydarzeniach z CW, jest ta fajna scena (według mnie), gdy rozmawia z Thorem o zmianie fryzury czuć wtedy taką ulgę od Steve'a, jest to chyba jedyna humorystyczna scena z nim. Widać, że w CW stracił prawie wszystko co w pewnym sensie sprawiało mu radość czyli Avengers, dlatego ta scena z Thorem tak dobrze działa według mnie.
PS: Poprawcie mnie jeśli źle to zinterpretowałem.
Bardzo lubię słuchać ciebie ale nieraz lejesz taka wodę jak na maturze z polskiego 😂😂😂😂
fajnie, że podkreśliłeś jak Doktor walczt epicko z Thanosem i na ułamek sekundy stawia mu czoła... Z tej strony fan Starka, on mu przez ułamek sekundy kopał dupe, tylko wyczerpał się kostium... To było moim zdaniem epickie, bardziej widowiskowe, jak walczyli na czary bez dwóch zdań, ale to jak Stark zadał mu kilka ciosów to jest coś co można odnotwać, bo Stark nie jest mistrzem sztuk mitycznych, jest zwykłym człowiek i kopie Thanosa, mało tego on Jako jedyny jest znany Thanosowi i wydaje mi się bardzo wiele możliwości rozwinięcia tego tematu, czemu Tonemu poszło tak dobrze, czemu Thanos go znał i czemu mistrz technologi został w sumie z robotem na planecie o wiele bardziej rozwinietej technoilogicznie niż ziemia :) oczywiście wiem, to było pobojowisko, apokalipsa i w ogóle sklepy zamknięte w niedziele, ale jednak budynki stały, a Stark to Stark :D nawet z oponuu, gumy do żucia i zapałek zrobi zbroje czekam na to! No i ekipa Thor & Rocket mega akcja i pomysł
"Avengers: Infinity War" to tak inteligentnie zrealizowany film, że w trakcie jego oglądania nawet nie zwracałem uwagi na to kto lub jaka grupa herosów, ,,złoli" Thanosa ma najwięcej przeznaczonego czasu ekranowego. Płynność, jedność, przerzucanie się z jednej sceny do drugiej, gdzie mamy inną sylwetkę, czy też większą grupę sylwetek świetnie wprowadzanych bądź kontynuowanych. Istotne jest to, co podkreśla "Komiksomaniak", że duża ilość bohaterów jest w tym filmie jedną, ogromną zaletą, wprowadzając ją tak, że każda z postaci zna swoje miejsce w tym całym tyglu wydarzeń. Przez ten film przeziera współpraca i rzeczywiście czułem się tak jakbym był w komiksie, albo komiks przeniesiono na trójwymiarowe realia. Geekowska rzeźnia do ,,potęgi entej", a Thanos jak genialnie napisany, jak niezwykle inteligentny, złożony i w jakiś sposób wewnętrznie rozdarty. Tego lepiej niż bracia Russo i cały staff nie można było zrobić. Moim zdaniem żadna z tych postaci, nie tylko herosów, ukazanych na końcu filmu, nie zginęła, lecz została uwięziona w Klejnocie Duszy. Thanos mógł chcieć ich wymazać, ,,zasnapować" połowę żywych istot we Wszechświecie, ale raczej nie miał na to wpływu, jakby nie był godzien potęgi wszystkich Kamieni Nieskończoności, i zrobiła za niego niszczejąca Rękawica, które połączenie z ciałem i umysłem Thanosa zniszczył topór Thora. "Avengers: Infinity War" to film, który jest skazany na trwanie w świadomości wielu pokoleń w przód. Genialne! Idę jeszcze na kilka seansów... przynajmniej.
Scena wejścia Rocketa, Groota no i tego Thora, na ziemie, najlepsza w całym filmie zdecydowanie :D
Po seansie mam kilka przemyslen. Ogolnie film byl bardzo dobry, oczysiwscie nie bylo to cos odkrywczego, ale wysmienicie spelnil oczekiwania i nie zostawil niedosytu. Najwiekszym mankamentem byla scena na Tytanie, i nie chodzi mio reakcje Quilla, tylko o to nieszczesne sciaganie rekawicy. Przeciez bohaterowie mogli w kazdej chwili poderznac gardlo Thanosowi, albo choziazby obciac mu reke. Wydaje sie to zbyt brutalne jak na superbohaterow. ale jakos nie mieli oporow przy mordowaniu Black Orderu. Najwiekszy plus filmu pewnie tez bedzie oczywisty, czyli sama postac Thanosa. Mistrzowska scena, kiedy Thanos siedzi samotnie i moze odpoczac po uratowaniu wszechswiata, cos pieknego.
To raczej mało prawdopodobne bo Stark ledwo dał radę drasnąć Thanosa, więc nie było by łatwo odciąć mu ręki.
Jestem jak Kapitan Ameryka. Mam gdzieś matme 😂
Moim zdaniem kiedy DR.STRANGE zobaczył "przyszłość" i że tylko w 1 sytuacji avengers wygrywają z Thanosem dopiero wtedy postanowił oddać kamień Thanosowi bo wie że tym sposobem ostatecznie i tak wygrają Avengers
Zachowuje się po tej scenie z oddaniem kamienia do końca filmu jakoś bardzo spokojnie jakby wiedział że oddaniem kamienia zapewnił późniejsze zwycięstwo
Nareszcie pokazali Thanosa jako niepokonanego tytana którego znam z komiksów :D
bardzo fajny material
Dr.Strange potrafi zrobić KAGE BUN SHINO JUTSU
Zrobiłem to co trzeba było
Według mnie osoby, które zginęły po pstryknięciu powrócą 😀, ale ci którzy zginęli innaczej (normalnie) już nie wrócą😞
(Jak to oglądam jest ogromna burza. Już chyba wiem czymu.😂)
Tylko ciekawe co zrobią z Gamorą. Ona się wydaje ważnym ogniwem do pokonania Thanosa.
A mnie się strasznie podoba scena w której Strange oddaje oko agamoto what ever Thanosowi. Na dodatek wcześniej mówił że pomiędzy życiem Tonego i Petera, a kamieniem, bez zawachania wybierze kamień, a potem rzekomo aby uratować Starka oddaje go bez żadnego ale (mina Starka- bezcenna).
Pokazuję to, że rzeczywiście Strange widział te wszystkie alternatywne zakończenia i warunkiem aby ostatecznie nasi bohaterowie wygrali jest oddanie kamienia oraz jego śmierć.
Chociaż łatwo to przegapić, reżyser pokazuje nam że nie rzuca słów na wiatr i jeśli przedstawi nam osobę która jest w posiadaniu takiej wiedzy, to nie wzruszy ramionami i nic z tym faktem nie zrobi, tylko rzeczywiście będzie dążył do ,nazwę to, ogólnego zwycięstwa (bo można wybrać drogę dobrą dla siebie, bo po co się poświęcać skoro można schować się pod kamieniem i wszystko przeczekać).
I wiem data, ale ja obejrzałam Infinity War dwa dni temu, a kto mi zabroni podzielić się swoimi doświadczeniami po filmie :)
Właśnie wróciłem z kina. 10/10
Moim zdaniem osoby które podczas kolejnej części się pojawią pomimo śmierci to:
T-Chala z którym Shuri skontaktuje się poprzez możliwości kontaktu z przodkami.
Vision ponieważ Shuri tylko go przepisywała więc jego umysł nadal jest w krysztale.
Gamora gdyż kamień duszy mógł wchłonąć jej dusze, no i może razem z Visionem będą komentowali Thanosa, a sama Gamora będzie mu wytykać to co zrobił, np. że poprzez siłę wypadkową zabił o wiele więcej istot niż chciał.
Mam nadzieje, że ktoś pomyśli nad tymi teoriami i że ktoś mi odpowie.
Z tą motywacją i logiką Tanosa to bym się nie rozpędzał. Zakładając że zabijając połowę istot we wszechświecie coś tam osiągnął, to przecież oczywiste jest to tylko chwilowe rozwiązanie. Chyba że ma zamiar powtarzać to regularnie, jak dajmy na to żniwiarze w "Mass effect". Ale wtedy to jest jeszcze głupsze.
to jest pierwszy film w którym mam uczucie że reżyserowie osobiście mi wyrównali mózg i z kolegą wracałem do domu w ciszy a zawsze jak jesteśmy razem to drzemy mordy na cały autobus
"ta zbroja skopała pewien zielony tylek" najlepszy tekst filmu
Ok trafiłeś z pstryknięciem ... a mnie udało się z Peter Dinklagem ;)
Nie wiem czy to dobre słowo, ale zabawne jest to że w scenie po napisach samochody zderzające sie to Infinity
Tak to nie mam co oglądać a teraz jeden po drugim dodali filmy :P
Miałem oglądać w sobotę ale udało się dzisiaj
widze 50 minut, daje lapke XD
Taaak w końcu
Ta pierwsza scena właśnie zepsuła mi cały film. Byłam świeżo po obejrzeniu Ragnaroka i byłam tak rozgoryczona tym "ustanowieniem złoczyńcy", że mnie szlag trafił. Albo pokazałabym jak walczą, albo w ogóle nic - to co się wydarzyło na statku Asgarczyków mogło wyjść stopniowo w trakcie filmów. Beznadzieja. Czekam na End Game - mam nadzieję, że to w końcu będzie dobry film z fabułą, a nie scena po scenie wiekuiste kopanie dupy bohaterom bez ładu i składu, bez momentu na oddech. Dalej - poświęcenie tysiąca wakandczyków za życie Visiona to... handlowanie życiem. Mniej dla Kapa znaczyła cała Wakanda niż jeden koleś (już tam pal licho pół świata, bo to przecież tylko statystyka). I to jest ta moralność? =.=
Szczerze? Kibicowałam Thanosowi i kiedy była ostatnia scena to czułam ulgę, że to w końcu się kończy.
Fajna koszulka. Oskar czy w Polsce są wydane komiksy z Captain Marvel?
To i tak by nic nie dało, bo on miał rękawice to i tak nie dałoby nic ~Pudzilla
Wszystko spoko ale wątek w którym mówisz, że Strange wiedział, że nie poradzą sobie z Thanosem bez rękawicy trochę mi nie pasuje, Thanos bez rękawicy jest potężny, ale do okiełznania przez Strange'a wspieranego przez drużynę. Pomyśl, że "przekalkulował" ponad 14 milionów przypadków, co oznacza, że były tam również przypadki kiedy wyjawiał plan (ten jedyny) który mógłby działać co prowadziło by do porażki w pewnym momencie (jeśli rozumiesz co mam na myśli), lub przekalkulowane były zapewne też momenty kiedy Starlord wstrzymałby nerwy (co też poprowadziło by do porażki), generalnie nie ma co się zastanawiać. Jedyna opcja która może przynieść sukces to ta do której doprowadził Strange w swoim planie, bo jak pewnie wiesz jest on postacią pełniącą rolę "deus ex machina" przynajmniej w komiksach, Stark będzie kluczem do rozwiązania całej sytuacji ale co oznacza to "jedyne dobre rozwiazanie" przekonamy się dopiero za rok.
Nie wiem co twórcy Marvela brali, ale w kreskówkach jak i w komiksach Hulk jest najpotężniejszy i najsilniejszy ze wszystkich super_bohaterów dobrych jak i tych złych. Nawet w komiksie 67 nr msc, Thanos porównuje moc rozwścieczonego HULKA do mocy połączonych kamieni nieskończoności. Więc szkoda że tak wykastrowali Hulka w tej że cześci filmu, chociaż można się domyślić że zostało to zrobione na potrzebę fabuły i kolejnych części. PS: niech w Avengers 4 zabiją Czarną Wdowę zobaczy Thanos jak i reszta co to znaczy siła i dewastacjia przez Hulka. Oprócz tego w większości komiksach Thanos sam mówi że unika walki z rozwścieczonym Hulkiem ponieważ jest on zbyt potężny i w swoim szale może zniszczyć wszystko ludzi jak i innych przybyszów z innych galaktyk. A co by się stało kiedy nasz zielony przyjaciel wpadł by w " WORLD DESTROYER BREAKER HULK ".Jedynym problemem samego HULKA jest to że jest on chwiejny emocjonalnie i władają nim za małe lub zbyt duże emocje ( to jest jedna z zaleta ale również największa wada HULKA ). A co do tego że ( Czarna Wdowa ) zgineła by w następnej części Avengers (4) jest też niestety dość prawdopodobne HULK jest jedną z niewielu postaci w tym uniwersum który może pokonać Thanosa. Oczywiście to czysto subiektywna moja opinia, oraz poparta spekulacjami z różnych for zagranicznych POZDRAWIAM :).
Początkowo myślałem, że scena w której pojawia się SPACE i widzimy coś lecącego to kontynuacja sceny na statku z Iron manem
Ja mam cichą nadzieję że Peter (i jego potencjalne uratowanie) będzie taką motywacją Starka na następny film
problemu życia nerda czyli kiedy w avnegers kibicujesz thorowi żeby po powrocie do domu chcieć go zabić w god of war
???????????? Dzięki akurat chciałem zagrać w ta grę XD
Aj-no-bez-jaj xd a co myślałeś że będzie zabijał Peruna? ;)
spokojnie tylko czy faktycznie on zginie xD
Thor nawet się nie pojawia w God of Warze, tyle co w dialogach jest wspominany, więc spokojnie :P
???????????? Wiesz co jest jeszcze straszne?? Kiedy ty się zachwycasz starciem thanosa i doktora strange, a ludzie za tobą twierdą że samo pojawienie się Steva, mimo iż było to na trailerach, jest ciekawszą sceną. Może się nie znam.