W latach 90'tych Stihl miał jeszcze większy model, czyli 090, jest to największa pilarka w historii Stihla, miała co prawda 8.5km, czyli 0,2km mniej od MS881, ale miała sporo większy cylinder, bo 137cm3 i nie była aż tak wyżyłowana.
Miałem okazję pracować 084 , echo shindaiwa są nieco słabsze w porównaniu do maszyn o podobnej pojemności 2 wiodących firm .Co do makity nie miałem okazji popracować ale słyszałem że jakościowo odbiegają od wiodącej 2.Nikomu nie życzę pracy tymi molochami , fajnie wygląda tylko na filmie.
@@rolandgifprzeczytaj w książce instrukcji obsługi, bo moze masz za duże obroty i powinienes je ustawić na mniejsze, obys nie zatarł tej piły, Ja tez mialem w Stiga ponad 13tyś obrotów ale powinny byc ustawione na 11800-12 tyś. max.
@@machalostm7607 Czytam i dla pilarki ms250 jest max dozwolona prędkość z zespołem tnącym 12500 obrotów, a maksymalna prędkość obrotowa silnika 14tysiecy obrotów. moc ma 3,1km przy 10000 obrotów.
Mam najmocniejszą pilarkę w swoim czasie, stihl 076AV super. 111ccm, 7.3km i bodaj 9Nm, kręci się do 8k obr i ma 8z koło zdawcze na łańcuch 0.404. ma dodatkową ręczną pompkę do dodania oleju, waży gotowa koło 15kg i nie spotkałem drzewa które by ją zmęczyło. To dopiero maszyna męska.
@@jedras1991 ok, dzięki. Ja mam stihla ms 362 i jeśli chodzi o cięcie grubszego i twardego drzewa (akacja, stare jesiony) to po prostu zabawka i szukam czegoś z silnikiem 90 ccm lub więcej .
@@98kondzio holzfforma g660 czy jakoś tak. Klon ms660 ze strony farmerteca poniżej 2k. 076 av super o ile w ogóle znajdziesz to koło 5k u nas lub 2k ojro w de za pilarkę z lat 80.
Czy ktoś w Polsce wykonuje np. na zamówienie , coś w rodzaju stacjonarnych przecinarek do pni, np. z silnikiem od samochodu ? Chciałbym żeby takie urządzenie było najlepiej mobilne, np. w formie przyczepki do ciągnika lub samochodu. Brałem pod uwagę pilarke Stihl MS881, jednak to nie jest to, o co mi chodzi, za wolna, za słaba jest, i bardzo męczy operatora. Widziałem że w niektórych tartakach są takie urządzenia.
Mam dwie husqvarny 350 z 2001 r oraz 365 z 2012 r rocznie robię od 30 do 50 m⁶ buk grab jasion jawor i inne i nie narzekam ważne że nie są plastikowe tak jak te nowe teraz nie mają elektroniki kabli USB do regulacji gaźnika
Mało ludzi chce dzisiaj takie kloce. Te lżejsze są prawie tak samo mocne a jednak nie niszczą tak kręgosłupa i nie męczą. Posiadanie w ofercie najmocniejszej piły na rynku to już dzisiaj tylko marketing coraz mniej ludzi to chce. Zwłaszcza w Europie. Przewoźne tartaki jeszcze bardziej je eliminują z rynku.
@@hubihubertus1966 to trochę prawda ale to nie jest piła żeby robić nią 8h dziennie w lesie a użyć jak już jest potrzeba a mobilne tartaki też mają ograniczenia wymiarowe no i waga samego drewna bez ładowarki czy nawet ciągnika porządnego ciężko. No a klient na pewno by się znalazł wiadomo 592 czy 661 są dużo bardziej uniwersalne
z cena makity troche przesadziłeśto ze na alesrogo są za tyle wystawione to nie znaczy że tyle kosztują ( robi sie tak jak nie chce stacić sie ogłoszenia) koszt makity to niecałe 3tys zl . holzforma jest badro dobrze zrobioną podróbka . g w nazwie husqvarny mowi o podgrzewanych uchwytach . stihl ms 881 z prowadnica 120 cm waży prawie 15 kilo
@@norbertspiewak9556 Za tyle ludzie powystawiali ostatnie sztuki. Makita przecież wycofała się z produkcji spalinówek, więcej nie będzie, dlatego Ci, którzy mają ją na stanie, liczą na ekstra zarobek. Jakieś 2~ lata temu kupowałem swoją właśnie w okolicach 3k zł, także teraz, naturalnie, kosztowałaby pewnie w granicach 4-5k, a nie 8-10...
Miałem stihla, Husqvarne i niezbyt byłem z nich zadowolony... Husqvarna padła po 6miesiacach pracy...teraz schindaiwa i chyba trafiłem w 10... działa bez zarzutu...
Ech, w tym przypadku chyba gospodarz musiał coś nakręcić 'na siłę', bo filmik jest zlepkiem materiałów reklamowych producentów, takichże informacji i ujęć z innych kanałów (lubię zwłaszcza tego Rumuna, z widoczkiem na dachy okolicznych zabudowań). Co do ceny Makity EA790x, to mocno Pan przestrzelił. Nie wiem ile teraz za nią 'wołają', bo od wiosny, to już tylko stare zapasy i rynek wtórny (Makita/Dolmar zaprzestał produkcji pierdziałek), ale jeszcze na początku roku można było ją kupić za 3k zł. Jeszcze wiosną była za 3600 zł. A co do rzeczywiście mocnych pilarek, to polecam kanały 'ulepszaczy' modyfikujących standardowe sprzęty, po czym moce (i momenty obrotowe) wzrastają i o > niż 50%, do kilkunastu KM w przypadku tych największych.
Chciałem przemycić swoim widzom troszkę ogólnej wierzchniej wiedzy ciekawostek, troszkę urozmaicenia od Lidla itp makite nieużywaną można obecnie za tyle spotkać
@@warsztatujakuba O lidlowych produktach, to akurat teraz można sporo nagrać (dostawa nowych modeli i zupełnie nowych produktów). Zwłaszcza o tych z serii 40V-ej, bo to już moce/wydajność bliska urządzeniom sieciowym. Zdaję sobie sprawę (niestety), że to też większy koszt.
W mojej ocenie jako osoby pracującej zawodowo miałem okazję pracować i Sthilem 362 i Husqvarną 562. Szczerze nie uważam Sthila jakoś lepszego od Husqvarny, wiadomo, że każda piła ma swoje wady i zalety w Husqvarnie bardzo szybko siadają łożyska na wale i piła tak naprawdę wytrzymuje 2 lata dużym minusem jest też linka od gazu, która się przeciera ale jeżeli chodzi o moc, spalanie i szybkość cięcia to moim zdaniem Sthil nie ma porównania do Husqvarny. Co prawda Sthil wytrzymuje drugie tyle i wersję na zwykłym gaźniku są naprawdę dobre ale nie mają już takiej mocy i szybkości cięcia jak Husqvarna. Nie pracowałem na sthilu z elektronicznym gaźnikiem ale moi koledzy, którzy pracowali na nich nie zachwalali tych pił często się psują i bardzo dużo palą. Istotną rzeczą na którą ja zwracam uwagę przy tych pilarkach są wlewy paliwa i oleju w Sthilu to totalny niewypał żadnej uszczelki. Podczas pracy zbiera się tam bardzo dużo nieczystości w husqvarnie te "korki" mają uszczelkę i poprostu są lepiej wykonane dzięki czemu nie dostaje się tam tyle nieczystości. Obie pilarki są bardzo dobre i w sumie ciężko jest określić która jest lepsza. Myślę że husqvarna pod względem mocy, spalania, wykonania (naprzykład tych wlewów) i szybkości cięcia jest lepsza. Pozdrawiam.
Właśnie kupiłem 562. Ponoć po 2020 roku poprawili w nich miedzy innymi te łożyska. Oglądałem wiele testów i tak jak piszesz wydaje mi się, ze pod obciążeniem huska tak nie spada z obortów i utrzymuje moc.
@@hubihubertus1966 Wszystko co mówią że poprawili to tylko mówią że poprawili. Kłamią. Zgadzam się z przedmówcą że hqv szybko skrawa, jest na pewno bardziej ergonomiczna i przyjemna no i ładna. Natomiast jest to od chyba dekady, zwykły chiński śmieć. Tak. Chiński a nie szwedzki. Do tego zakłamany. Na koniec dodam że całe swoje zawodowe życie (25 lat), przepracowałem na hqv i była to wręcz moja religia. Koledzy się śmiali że chyba nawet majtki mam hqv. Niestety mimo to, mówię szczerze i odważnie. HQV to drogi śmieć!
Te nowoczesne sprzęty są tak ekologiczne, jak świnia ma doktorat z astrofizyki. Uprzykrzacze życia nawstawiane ile wlezie. I najważniejsze, jak każda nowoczesna maszyna muszą pracować na maksymalnych obrotach, aż szkoda tego wycia słuchać. A spalanie serii 3xx w przypadku Husqvarny jest pawie dwukrotnie większy niż modeli 357XP i 359. Sto już dwudziestoletnie sprzęty. Stihl nie lepszy z modelem MS500i. Trzeba uważać aby gałązki nie dotknęły przełącznika bo po robocie. A nie daj Boże zostawić pilarkę na pace busa na noc, to ma problem z odpaleniem. Wrażliwe strasznie na wilgoć.
@@piotrknapczyk103 Śmieć nie śmieć nie mam z tym poroblemu. Dla mnie dla amatora starczy na lata. Na któyms kanale widziałem taką zajechaną po 500 h. W środku chyba nigdy nie czyszcozna. 500 h to ja 20 lat nie wiem czy zrobię. Mam 3,5 ha lasu drewno na opał plus materiał. Podstawowa piłą 345 plus 562 na większe sztuki. To dla mnie starczy na lata. Prędzej zdechną uszczelniacze ze starości niż łożyska zajadę czy cylinder. Zwłąszcza, że u mnie 1 do 40 zawsze mieszane w starannie odmierzonych naczyniach.
@@Krzysztof_Kornet_84 Czas pokaże jak to będzie działać i ile palić. Na razie trochę ciołem 345 i 562 to 562 wydaje się palić mniej. Ale lepsze testy będą pod koniec stycznia sosny na remont domu czekają takie po metrze średnicy. Zobaczymy która lepsza.
Ja kupiłem wczoraj kupiłę NAX 500c w mrówce za 550 złotych mam Husqvarne 450 po gwarancji urwał się korbowód 2 lata temu używany wał i tłok cylinder i remont 600 zł teraz by mnie to kosztowało 1500 złotych to już lepiej kupić małego sztila 180 za 840 złotych można kupić piłę NAC ALBO NAX to konkurencja dla tych drogich pił i też są produkowane w Chinach
@@warsztatujakuba hahahhaha chłopie najmocniejsze piły produkowane były w latach 50 60 70 i 80. Nie tylko Stihl czy Husqvarna miały takie w swojej ofercie 😂😂 Stihl ms881 jest największą produkowaną ale nie najmocniejszą 😂😂
@@PaganiniPagani Mam 066, może nie jest najmocniejsza ale na nasze lasy spokojnie wystarcza. Jeszcze nie spotkałem pilarza który na takiej pracował ale ms881 to już przerost formy nad treścią
Nać to jest badziew ,miałem kosę spalinowa jeden sezon i kaput,skonczyła pod młotkiem lepiej parkside kupić niż nac zakupiłem teraz Shindaiwa zero problemów i 5 lat gwarancji
4 rok już mam kosę 3km i w sezonie kosze nią dosłownie na ugorach do pasa i po dziś dzień działa nic nie zmieniałem w niej także trafiłeś na kiepski model
ja miałem 600sx i kozak nie do zajechani i mocy od groma, paliła super nic tylko ciąć te słabsza 501 chyba maiła duże drgania warto poczytać. shindaiwa i echo to to samo jak coś ale modeli więcej ma echo.
warto wspomnieć o stihl 090 i 070, to też były i nadal są ciekawe maszynki :D
Dobry filmik
Fajny filmik troche inne podejscie do tematu:::::)
Nawet ciekawe 👍
Fajne piły, lubię te duże. Ogromna moc i przyjemny dźwięk silnika.
I fajny ciężar co?
Ciekawe zestawienie tych "potworów" wśród pilarek 🙂 ta holzforma spoko
Ostatnio sie dowiedziałem ze makita juz nie posiada w ofercie narzędzi spalinowych , prawda to ?
W latach 90'tych Stihl miał jeszcze większy model, czyli 090, jest to największa pilarka w historii Stihla, miała co prawda 8.5km, czyli 0,2km mniej od MS881, ale miała sporo większy cylinder, bo 137cm3 i nie była aż tak wyżyłowana.
Solo stworzyło kiedyś piłe dwucylindrową miała ponad 10 km
Brakuje starych niezniszczalnych 090 i 076.
Na ten przykład mam 076 i kompresja jest znacznie większa niż w 880.
Mam 760 do betonu to taka kompresja ze mogę ja podnieść za szarpak bez problemu i niezbyt chce się rozciągać
A dolmar 9010?
Cześć. Pozdrawiam.
Miałem okazję pracować 084 , echo shindaiwa są nieco słabsze w porównaniu do maszyn o podobnej pojemności 2 wiodących firm .Co do makity nie miałem okazji popracować ale słyszałem że jakościowo odbiegają od wiodącej 2.Nikomu nie życzę pracy tymi molochami , fajnie wygląda tylko na filmie.
👍
Wita. Świetny odcinek.
Husqvarna przy 9tys. Obrotów osiąga maksymalną moc, to nie są jej max obroty.
Podczas cięcia takie są obroty silnika pod obciążeniem.
@@rolandgif pytasz się stwierdzasz sprawdzałeś bo nie rozumiem kontekstu Twojej wypowiedzi?
Bez obciążenia pilarka na pełnych obrotach generuje około 13600 obrotów, w drewnie pod obciążeniem ma około 9000.
@@rolandgifprzeczytaj w książce instrukcji obsługi, bo moze masz za duże obroty i powinienes je ustawić na mniejsze, obys nie zatarł tej piły, Ja tez mialem w Stiga ponad 13tyś obrotów ale powinny byc ustawione na 11800-12 tyś. max.
@@machalostm7607 Czytam i dla pilarki ms250 jest max dozwolona prędkość z zespołem tnącym 12500 obrotów, a maksymalna prędkość obrotowa silnika 14tysiecy obrotów. moc ma 3,1km przy 10000 obrotów.
Osobiście użytkuję stihla miałem ms 170 teraz mam 180 i 0 awarii mam ją 7 lat
Potworne maszyny miło popatrzeć, ale gorzej tym pracować 😅
Mam najmocniejszą pilarkę w swoim czasie, stihl 076AV super. 111ccm, 7.3km i bodaj 9Nm, kręci się do 8k obr i ma 8z koło zdawcze na łańcuch 0.404. ma dodatkową ręczną pompkę do dodania oleju, waży gotowa koło 15kg i nie spotkałem drzewa które by ją zmęczyło. To dopiero maszyna męska.
Jakiej długości prowadnice przy niej masz ?
@@98kondzio 73 i 105
@@jedras1991 ok, dzięki. Ja mam stihla ms 362 i jeśli chodzi o cięcie grubszego i twardego drzewa (akacja, stare jesiony) to po prostu zabawka i szukam czegoś z silnikiem 90 ccm lub więcej .
@@98kondzio holzfforma g660 czy jakoś tak. Klon ms660 ze strony farmerteca poniżej 2k. 076 av super o ile w ogóle znajdziesz to koło 5k u nas lub 2k ojro w de za pilarkę z lat 80.
@@jedras1991 dzięki, jeszcze przemyśle sprawe.
Czy ktoś w Polsce wykonuje np. na zamówienie , coś w rodzaju stacjonarnych przecinarek do pni, np. z silnikiem od samochodu ?
Chciałbym żeby takie urządzenie było najlepiej mobilne, np. w formie przyczepki do ciągnika lub samochodu. Brałem pod uwagę pilarke Stihl MS881, jednak to nie jest to, o co mi chodzi, za wolna, za słaba jest, i bardzo męczy operatora. Widziałem że w niektórych tartakach są takie urządzenia.
Mam dwie husqvarny 350 z 2001 r oraz 365 z 2012 r rocznie robię od 30 do 50 m⁶ buk grab jasion jawor i inne i nie narzekam ważne że nie są plastikowe tak jak te nowe teraz nie mają elektroniki kabli USB do regulacji gaźnika
Przecież 350 to plastikowy karter więc jesteś w błędzie. Choć to przyjemna pilarka
@@DOGMIHOLE chcesz to mogę zdjęcie wysłać .
Nie wiem skąd ty masz że jest plastikowa
@@Tomek-qq2ig Oczywiście, że jest plastikowa. Tak samo jak 340 i 345.
@@Tomek-qq2ig Jak tam? Spałeś w nocy czy jeszcze w szoku jesteś, że tyle lat żyłeś w błędzie?
Szkoda że Husqvarna zrezygnowała z nowej wersji 3120 i Stihl w zasadzie nie ma konkurencji jak ktoś chce nową taką piłe
Mało ludzi chce dzisiaj takie kloce. Te lżejsze są prawie tak samo mocne a jednak nie niszczą tak kręgosłupa i nie męczą. Posiadanie w ofercie najmocniejszej piły na rynku to już dzisiaj tylko marketing coraz mniej ludzi to chce. Zwłaszcza w Europie. Przewoźne tartaki jeszcze bardziej je eliminują z rynku.
@@hubihubertus1966 to trochę prawda ale to nie jest piła żeby robić nią 8h dziennie w lesie a użyć jak już jest potrzeba a mobilne tartaki też mają ograniczenia wymiarowe no i waga samego drewna bez ładowarki czy nawet ciągnika porządnego ciężko. No a klient na pewno by się znalazł wiadomo 592 czy 661 są dużo bardziej uniwersalne
z cena makity troche przesadziłeśto ze na alesrogo są za tyle wystawione to nie znaczy że tyle kosztują ( robi sie tak jak nie chce stacić sie ogłoszenia) koszt makity to niecałe 3tys zl . holzforma jest badro dobrze zrobioną podróbka . g w nazwie husqvarny mowi o podgrzewanych uchwytach . stihl ms 881 z prowadnica 120 cm waży prawie 15 kilo
ty chyba modele makit pomyliłeś. makita eq7900 to koszt 8k
@@norbertspiewak9556 za 8 tys to możesz mieć pile stihl ms 881 o mocy prawie 9 koni . Więc nie mów mi że wolisz makite z 5 końmi
@@raffi1210 za 8k wolał bym ściągnąć skądś husqvarne 3120xp albo kupić 592xpg
@@norbertspiewak9556 Za tyle ludzie powystawiali ostatnie sztuki. Makita przecież wycofała się z produkcji spalinówek, więcej nie będzie, dlatego Ci, którzy mają ją na stanie, liczą na ekstra zarobek. Jakieś 2~ lata temu kupowałem swoją właśnie w okolicach 3k zł, także teraz, naturalnie, kosztowałaby pewnie w granicach 4-5k, a nie 8-10...
Ms 462cm❤️
Miałem stihla, Husqvarne i niezbyt byłem z nich zadowolony... Husqvarna padła po 6miesiacach pracy...teraz schindaiwa i chyba trafiłem w 10... działa bez zarzutu...
Trzeba nauczyć się ciąć i łańcuch ostrzyć.
@@lukaszp6823 to fakt...
2:02 cena zaporowa.
Proponuję ogarnąć sobie co to są mililitry bo się pierdoli w paru miejscach
Husqvarna 359 13500obrotów a 346xp 14500
1:59, 10 tys zł ?? Nie wydaje mi się 😆
Max 4.5
A gdzie 070,090
Ech, w tym przypadku chyba gospodarz musiał coś nakręcić 'na siłę', bo filmik jest zlepkiem materiałów reklamowych producentów, takichże informacji i ujęć z innych kanałów (lubię zwłaszcza tego Rumuna, z widoczkiem na dachy okolicznych zabudowań). Co do ceny Makity EA790x, to mocno Pan przestrzelił. Nie wiem ile teraz za nią 'wołają', bo od wiosny, to już tylko stare zapasy i rynek wtórny (Makita/Dolmar zaprzestał produkcji pierdziałek), ale jeszcze na początku roku można było ją kupić za 3k zł. Jeszcze wiosną była za 3600 zł. A co do rzeczywiście mocnych pilarek, to polecam kanały 'ulepszaczy' modyfikujących standardowe sprzęty, po czym moce (i momenty obrotowe) wzrastają i o > niż 50%, do kilkunastu KM w przypadku tych największych.
Chciałem przemycić swoim widzom troszkę ogólnej wierzchniej wiedzy ciekawostek, troszkę urozmaicenia od Lidla itp makite nieużywaną można obecnie za tyle spotkać
@@warsztatujakuba O lidlowych produktach, to akurat teraz można sporo nagrać (dostawa nowych modeli i zupełnie nowych produktów). Zwłaszcza o tych z serii 40V-ej, bo to już moce/wydajność bliska urządzeniom sieciowym. Zdaję sobie sprawę (niestety), że to też większy koszt.
W mojej ocenie jako osoby pracującej zawodowo miałem okazję pracować i Sthilem 362 i Husqvarną 562. Szczerze nie uważam Sthila jakoś lepszego od Husqvarny, wiadomo, że każda piła ma swoje wady i zalety w Husqvarnie bardzo szybko siadają łożyska na wale i piła tak naprawdę wytrzymuje 2 lata dużym minusem jest też linka od gazu, która się przeciera ale jeżeli chodzi o moc, spalanie i szybkość cięcia to moim zdaniem Sthil nie ma porównania do Husqvarny.
Co prawda Sthil wytrzymuje drugie tyle i wersję na zwykłym gaźniku są naprawdę dobre ale nie mają już takiej mocy i szybkości cięcia jak Husqvarna. Nie pracowałem na sthilu z elektronicznym gaźnikiem ale moi koledzy, którzy pracowali na nich nie zachwalali tych pił często się psują i bardzo dużo palą. Istotną rzeczą na którą ja zwracam uwagę przy tych pilarkach są wlewy paliwa i oleju w Sthilu to totalny niewypał żadnej uszczelki. Podczas pracy zbiera się tam bardzo dużo nieczystości w husqvarnie te "korki" mają uszczelkę i poprostu są lepiej wykonane dzięki czemu nie dostaje się tam tyle nieczystości. Obie pilarki są bardzo dobre i w sumie ciężko jest określić która jest lepsza. Myślę że husqvarna pod względem mocy, spalania, wykonania (naprzykład tych wlewów) i szybkości cięcia jest lepsza.
Pozdrawiam.
Właśnie kupiłem 562. Ponoć po 2020 roku poprawili w nich miedzy innymi te łożyska. Oglądałem wiele testów i tak jak piszesz wydaje mi się, ze pod obciążeniem huska tak nie spada z obortów i utrzymuje moc.
@@hubihubertus1966 Wszystko co mówią że poprawili to tylko mówią że poprawili. Kłamią. Zgadzam się z przedmówcą że hqv szybko skrawa, jest na pewno bardziej ergonomiczna i przyjemna no i ładna. Natomiast jest to od chyba dekady, zwykły chiński śmieć. Tak. Chiński a nie szwedzki. Do tego zakłamany. Na koniec dodam że całe swoje zawodowe życie (25 lat), przepracowałem na hqv i była to wręcz moja religia. Koledzy się śmiali że chyba nawet majtki mam hqv. Niestety mimo to, mówię szczerze i odważnie. HQV to drogi śmieć!
Te nowoczesne sprzęty są tak ekologiczne, jak świnia ma doktorat z astrofizyki.
Uprzykrzacze życia nawstawiane ile wlezie.
I najważniejsze, jak każda nowoczesna maszyna muszą pracować na maksymalnych obrotach, aż szkoda tego wycia słuchać.
A spalanie serii 3xx w przypadku Husqvarny jest pawie dwukrotnie większy niż modeli 357XP i 359.
Sto już dwudziestoletnie sprzęty.
Stihl nie lepszy z modelem MS500i.
Trzeba uważać aby gałązki nie dotknęły przełącznika bo po robocie.
A nie daj Boże zostawić pilarkę na pace busa na noc, to ma problem z odpaleniem.
Wrażliwe strasznie na wilgoć.
@@piotrknapczyk103 Śmieć nie śmieć nie mam z tym poroblemu. Dla mnie dla amatora starczy na lata. Na któyms kanale widziałem taką zajechaną po 500 h. W środku chyba nigdy nie czyszcozna. 500 h to ja 20 lat nie wiem czy zrobię. Mam 3,5 ha lasu drewno na opał plus materiał. Podstawowa piłą 345 plus 562 na większe sztuki. To dla mnie starczy na lata. Prędzej zdechną uszczelniacze ze starości niż łożyska zajadę czy cylinder. Zwłąszcza, że u mnie 1 do 40 zawsze mieszane w starannie odmierzonych naczyniach.
@@Krzysztof_Kornet_84 Czas pokaże jak to będzie działać i ile palić. Na razie trochę ciołem 345 i 562 to 562 wydaje się palić mniej. Ale lepsze testy będą pod koniec stycznia sosny na remont domu czekają takie po metrze średnicy. Zobaczymy która lepsza.
Ja kupiłem wczoraj kupiłę NAX 500c w mrówce za 550 złotych mam Husqvarne 450 po gwarancji urwał się korbowód 2 lata temu używany wał i tłok cylinder i remont 600 zł teraz by mnie to kosztowało 1500 złotych to już lepiej kupić małego sztila 180 za 840 złotych można kupić piłę NAC ALBO NAX to konkurencja dla tych drogich pił i też są produkowane w Chinach
42mlilitry pojemność na olej 🤣 coś ci się zero zgubiło 🤣
aa 10 razy to odsłuchiwałem przed dodaniem ha😂
@@warsztatujakuba zdarza się:) powodzenia :)
Cytując klasyka co ty gościu mi tutaj za głupoty opowiadasz
Bo?
@@warsztatujakuba nie masz bladego pojęcia o czym na tym filmiku powiedziałeś
@@PaganiniPagani jakbyś ty miał to byś merytorycznie wypunktował, ale ty rzuciłeś tylko jakimś hasłem i tyle.
@@warsztatujakuba hahahhaha chłopie najmocniejsze piły produkowane były w latach 50 60 70 i 80. Nie tylko Stihl czy Husqvarna miały takie w swojej ofercie 😂😂 Stihl ms881 jest największą produkowaną ale nie najmocniejszą 😂😂
@@PaganiniPagani Mam 066, może nie jest najmocniejsza ale na nasze lasy spokojnie wystarcza. Jeszcze nie spotkałem pilarza który na takiej pracował ale ms881 to już przerost formy nad treścią
Nać to jest badziew ,miałem kosę spalinowa jeden sezon i kaput,skonczyła pod młotkiem lepiej parkside kupić niż nac
zakupiłem teraz Shindaiwa zero problemów i 5 lat gwarancji
4 rok już mam kosę 3km i w sezonie kosze nią dosłownie na ugorach do pasa i po dziś dzień działa nic nie zmieniałem w niej także trafiłeś na kiepski model
@@Geronimo538 Ty trafiłeś ,,szóstkę w totka"
Planuje sobie kupić shindaiwa taka z 3,5 km
ja miałem 600sx i kozak nie do zajechani i mocy od groma, paliła super nic tylko ciąć te słabsza 501 chyba maiła duże drgania warto poczytać. shindaiwa i echo to to samo jak coś ale modeli więcej ma echo.
Będziesz zadowolony.
@@kiniakinia1000 na olx jest nowa 590 z USA za1700
Polecam Stihl 261 4 kucyki bardzo żwawe , fajna praca w każdej pozycji