@@rafblum trenować. A jak nie to się pomodlić zawczasu ;). A z bardziej pożytecznych rad to poświęć trochę czasu na przeanalizowanie trasy pod kątem noclegów. Polecam szczególnie pola namiotowe, bo możesz na nie wbić nawet późną nocą. Ja kwestię noclegów całkowicie olałem w zeszłym roku i każda kolejna noc była niewiadomą. To niepotrzebne obciążenie psychiczne gdy nie masz pojęcia gdzie będziesz spał za kilka godzin i nie możesz skupić się w pełni na cieszeniu się jazdą (choć nie wiem czy istnieje takie zjawisko na Wiśle1200 ;)). A codziennie pod chmurką spać się nie da. Chyba, że walczysz o podium, to nawet spać za wiele nie musisz ;)
Świetnie. Jedziesz w tym roku Wisłę?
Wisłę nie, ale wybieram się na Transcarpatię. Ciągnie w góry ;). A Ty?
@@piekiMTB jade Wisłę:) jakies rady?
@@rafblum trenować. A jak nie to się pomodlić zawczasu ;). A z bardziej pożytecznych rad to poświęć trochę czasu na przeanalizowanie trasy pod kątem noclegów. Polecam szczególnie pola namiotowe, bo możesz na nie wbić nawet późną nocą. Ja kwestię noclegów całkowicie olałem w zeszłym roku i każda kolejna noc była niewiadomą. To niepotrzebne obciążenie psychiczne gdy nie masz pojęcia gdzie będziesz spał za kilka godzin i nie możesz skupić się w pełni na cieszeniu się jazdą (choć nie wiem czy istnieje takie zjawisko na Wiśle1200 ;)). A codziennie pod chmurką spać się nie da. Chyba, że walczysz o podium, to nawet spać za wiele nie musisz ;)