Rozumiem Marcina, ja też mam opory przed próbowaniem różnych nowych, trochę dziwnie wyglądających rzeczy, ale podziwiam Krzysia, dla mnie zjedzenie smażonego kalmara w "North Fish'u" to był wyczyn, a on ma swoją własną podróż po świecie smaków w Japonii :)
No jakże by inaczej było - polak na wyjeździe i jak mogłaby zostać pominięta kwestia alkoholi :D Ojj Krzysztof, Krzysztof ;) No dobra! Film się Jankowi podoba :P
Może Krzysztof musiał wypić jak podliczył koszta kręcenia filmików w Japonii? ;) Chociaż patrząc na swoje filmy, to troszkę zazdroszczę jemu takiej możliwości pracy...
Jak jest z kręceniem w miejscach publicznych w Japonii? Gość z lustrzanką nad talerzem, filmujący każdego stawonoga i co nieco obsługi nie wygląda dziwnie?
Japończycy sami atakują kamerami każdy zwiedzany zakątek świata, pojawienie się w barze z kamerą, czy gdzie indziej jest zupełnie zlewane, nawet ludzie zlewają fakt, że i twarz może się dostać do jakiegoś materiału.
112coins W którymś materiale było wspomniane, że Japończycy bardzo cenią swoją prywatność i za bardzo nie wchodzą w interakcję z innymi ludźmi w miejscach publicznych. Stąd moje domysły i pytanie.
A tak sobie napisałam, bo wszyscy się chwalą że przed 301 i rodziców pozdrawiają, to też skorzystałam z tej niepowtarzalnej okazji :D Nie sądziłam, że ktoś to jeszcze skomentuje- taki fejm! pozdrawiam ;)
Tak, sake to każdy alkohol, to prawda, ale Japończycy wiedzą że gaijini mówią na nihonshu "sake" i raczej jak się powie japończykowi że się chce "sake" to będzie wiedział o co chodzi. Przynajmniej ja się nie natknąłem na Japończyka, który by nie wiedział.
może jakieś życie codzienne w domach Japończyków albo coś? Albo jak wygląda płacenie czynszów - miła babcia, która pozwala płacić z opóźnieniem czy też wredny garniturowiec. Coś o sąsiedztwie itp itd :)
Wszystko super, tylko koleś w okularach proponuje wybrać się do okulisty. Ustawi ci okulary aby ci się nie zsuwały bo widzę że często je poprawiasz. No chyba że tak lubisz :D
Krzysiu a powiedz mi, co z tym stereotypem, a raczej plotkami, że jeżeli japończyk śpi w pracy, to znaczy, że cięzko pracował i dostaje pochwały od szefa.
dlaczego jak coś próbujesz to akurat ucinasz po połknięciu czyżby to nie smakowało kompletnie albo nie chciało się powiedzieć że nie smakuje żeby nie było :p
Mam pytanie. Dlaczego w polsce nie można kupić alkoholu w opakowaniu nie wskazującym na jego zawartość? Wyobraźcie sobie piwo w półlitrowym kartonie. Policja nigdy nie skapnie się, że pijesz alkohol. Chodzi mi oczywiście o picie w miejscu publicznym(ławka w parku itp.) Walenie z puchy albo butelki to niezły przypał. A poczucie strachu przed patrolem psuje atmosferę.
spróbuj Amazake widzałem to w jednym anime to chyba alko podawane na ciepło, można się z tym spotkać na ulicach w nowy rok, ciekawe jak to smakuje....?
25%, rzadko się pije w Polsce? Bo ja wiem... wiele likierów na bazie wódki (Barmańska, Wyborowa smakowa) ma właśnie tyle mniej więcej (Lubelska czy Soplica mają już koło 30%). A to chyba teraz najpowszechniejsze mocniejsze alkohole imprezowe.
Krzysztof jest hardcorem z powodu tego ślimaka :D. U nas z piwem jest lepiej? Prawie żadne piwo nie zawiera czystego chmielu, a proszek i chemię, czytaj - ekstrakt. Większość piw jest tak niedobra, iż nie da się tego pić. Za dobre piwo w sklepach płaci się od 4 do 5 złotych. Wyjątkiem w cenie i smaku jest Tyskie Klasyczne (złota etykieta), gdzie jest bardzo tanie, ma chmiel i jest pyszne. Wyjątkami są jeszcze Żywiec (z chmielem) i Tyskie Gronie, które to chmielu nie posiada jednak jest dobre. Oczywiście znalazłoby się jeszcze kilka wyjątków. "Piwa" typu Tatra, Harnaś, Wojak winny być po 10 groszy, a patykiem bym tego nie dotknął.
Taa... Tyskie i Harnaś to dwa różne światy... Jedno to średnie piwo z średniej półki cenowej, a drugie to... średnie piwo z niskiej półki cenowej. Częściej zdarza mi się pić to pierwsze, ale żadnego z wyżej wymienionych nie nazwałbym naprawdę dobrym piwem. Tyskie Klasyczne było przez pierwszy miesiąc pyszne i zawierało dużą ilość ekstraktów. Kiedy poszło w Polskę jakość spadła odpowiednio do ceny i w tej chwili nie wyróżnia się niczym. Tak jak napisałeś za dobre piwo płaci się (zazwyczaj) 4 do 5 złotych, a nierzadko więcej.
Wasza dyskusja jest jałowa z definicji, jeśli ktokolwiek podaje, że tyskie jest dobre, jak i fakt, że kłotnia dotyczy koncerniaków. LUDZIE. Pracownia Piwa, Browar Wąsosz, Pinta, Ale Browar - to tak na instancie. Chcecie chmiel to kupcie sobie atak chmielu albo rowing jacka, a jak ktoś będzie mial czelność mówić, że za piwo w butelce nie zapłaci 7-8zł (bar 10-12, a kupuje tyskie za 6-8zł w knajpie) to pozdrawiam
Obawiam się, że mimo istnienia w Japonii lepszej sake, to jednak naszej siwowicy nie przebije nic. Nie znam żadnego lepszego alkoholu. Sake w Japonii piłem. Jak burak - kieliszkiem do wina. Bo sake z ryżu to właśnie rodzaj takiego wina z ryżu. To nie jest alkohol destylowany.
Chciałem wyjechać do Japonii, ale jak usłyszałem ze nei ma dobrego piwerka to mnie zniechęcilo, a co do wódki jeśli jej tam nie ma to: JA PRZEPRASZAM BARDZO
Krzysiu, mam pytanie. Słyszałam kiedyś, że tak jak my widzimy ludzi z Japonii i innych podobnych narodów jako praktycznie niemal takich samych, to tak samo oni widzą nas. Czy to prawda?
Jak widzisz obcego człowieka na ulicy to wiesz, czy jest z Niemiec, Francji czy Kanady? Ja raczej nie, w Azji jest podobnie, niektóre narodowości mają jakieś specyficzne cechy, ale z drugiej strony np. Norwegowie też najczęściej są bladzi i mają jasne rude albo blond włosy. My to wiemy, ale azjaci niekoniecznie. To działa w obie strony, nawet w trzy, same story z murzynami, przepraszam, Afroamerykanami
Paula Lizak chodziło mi bardziej o to, że patrząc na azjatów, trudno rozróżnić często jednego od drugiego tak bardzo są wszyscy podobni do siebie. U nas tego problemu nie ma, wszyscy mają inne kolory włosów, zupełnie inne twarze, oczy. U nich wszyscy mają takie same cechy urody. I podobno my dla nich też jesteśmy tacy sami.
Phenylethylamine Bywam w Singapurze i dla Azjatów też jesteśmy tacy sami, nawet kolor włosów nie ma znaczenia. KONIEC I KROPKA :) no chyba, ze znają ciebie bliżej to potrafią odróżnić .. my też odróżniamy bliżej znanych nam Azjatów od innych :)
"To chodź się napić!" i to odruchowe spojrzenie za plecy czy nie ma niebieskich. :)
Rozumiem Marcina, ja też mam opory przed próbowaniem różnych nowych, trochę dziwnie wyglądających rzeczy, ale podziwiam Krzysia, dla mnie zjedzenie smażonego kalmara w "North Fish'u" to był wyczyn, a on ma swoją własną podróż po świecie smaków w Japonii :)
No jakże by inaczej było - polak na wyjeździe i jak mogłaby zostać pominięta kwestia alkoholi :D
Ojj Krzysztof, Krzysztof ;)
No dobra! Film się Jankowi podoba :P
Może Krzysztof musiał wypić jak podliczył koszta kręcenia filmików w Japonii? ;)
Chociaż patrząc na swoje filmy, to troszkę zazdroszczę jemu takiej możliwości pracy...
Jak jest z kręceniem w miejscach publicznych w Japonii? Gość z lustrzanką nad talerzem, filmujący każdego stawonoga i co nieco obsługi nie wygląda dziwnie?
Japończycy sami atakują kamerami każdy zwiedzany zakątek świata, pojawienie się w barze z kamerą, czy gdzie indziej jest zupełnie zlewane, nawet ludzie zlewają fakt, że i twarz może się dostać do jakiegoś materiału.
112coins
W którymś materiale było wspomniane, że Japończycy bardzo cenią swoją prywatność i za bardzo nie wchodzą w interakcję z innymi ludźmi w miejscach publicznych. Stąd moje domysły i pytanie.
Gitarowo właśnie :D "nie wchodzą w interakcję" dlatego Japończyk nie zaczepi Cię,nie zagada :B
***** Przynajmniej nie w Tokio :3
W kibelku te Twoje relacje po prostu rządzą i ogląda się super
Super! :) Szkoda, że nie będzie już Marcina ale i tak będę oglądał! Świetna robota Krzysiu :)
Dzięki za film, dobrze się to ogląda wieczornym popołudniem przy niedzielnej kawie
Fajnie zobaczyć, że już kiedyś Krzysztof kręcił fajne filmy
ALE BYM TĘ WASZĄ KOLEŻANKĘ ..........wypytał o pewne aspekty i zwyczaje kulturowe tego jakże ciekawego kraju.
widać, że nie było trzeźwo i dobrze ! ;) Jeszcze raz świetne materiały.
Pierwszy! Kiedy japońskie KitKaty?
oj widzę że faza pod koniec filmiku jest ;)
Moja druga połowa przyjeżdża do mnie do domku i razem patrzymy jak Gonciarz wpierdziela randomowe rzeczy w Japonii. Lubię to
daily vlogi najlpesze są!
7 Wyświetleń i brak komentarzy. Pozdrawiam mamę i tatę. :D
No i nie mogę pominąć tego, że jak zwykle świetny, bardzo interesujący odcinek! ;)
Ciesze się, że ludzie zaczynają mnie kopiować. Pozdrawiam!
BialyZyd13palcow Mu chyba chodziło o "Pozdrawiam mamę i tatę."
A tak sobie napisałam, bo wszyscy się chwalą że przed 301 i rodziców pozdrawiają, to też skorzystałam z tej niepowtarzalnej okazji :D
Nie sądziłam, że ktoś to jeszcze skomentuje- taki fejm!
pozdrawiam ;)
Jaki fejm? Większość ludzi, którzy widzą takie wpisy pewnie myśli sobie
"Autorowi tego komentarza jebną*bym w mordę".
Nic, co zostało napisane, nie zostało napisane na poważnie, tylko dla żartu. Nie musisz się od razu niepotrzebnie spinać. :)
Juen już wstawiony pod koniec :)
uważaj Krzysiu! Bubu za Tobą!
Popili i literówka :) spoko odcinek
Jak zawsze świetny odcinek :)
Tak, sake to każdy alkohol, to prawda, ale Japończycy wiedzą że gaijini mówią na nihonshu "sake" i raczej jak się powie japończykowi że się chce "sake" to będzie wiedział o co chodzi. Przynajmniej ja się nie natknąłem na Japończyka, który by nie wiedział.
Według mnie mają zajebiste naczynia ! wszystko takie ni to minimalistyczne ni to takie słodkie i dokładne z detalami ! fuking like it !
Zróbcie KONKURS z nagrodami z Japoni! :D
Łapkujcie żeby widział!!
Wszyscy narzekają, że w kółko jest o jedzeniu. Dla wybrednych teraz o piciu :D.
może jakieś życie codzienne w domach Japończyków albo coś? Albo jak wygląda płacenie czynszów - miła babcia, która pozwala płacić z opóźnieniem czy też wredny garniturowiec. Coś o sąsiedztwie itp itd :)
06:35 No to napijmy się, akurat weekend! ;-)
Następny film - Japońskie sposoby na kaca :DDD
łooosz slimok :D jak mogłeś to zjeść ! :D
Bardzo fajne filmy z Japonii.
Wszystko super, tylko koleś w okularach proponuje wybrać się do okulisty. Ustawi ci okulary aby ci się nie zsuwały bo widzę że często je poprawiasz. No chyba że tak lubisz :D
...trunki & zagrycha...
nawet t-shirt w paski marynarskie w posumowaniu, oj można popłynąć :)
W 6:58 jak Krzysztof trzyma ten słoiczek z sake, to mi się przypomniał Szafa (MocnyVlog) jak to pił ze swoim kumplem, z którym poleciał do Japonii. :D
Wyczuwam kac :D
Mają tam nasze pół litra czy tylko te ich wynalazki? :) Jakaś Biedronka w centrum Tokyo czy coś? :D
+Dominic Porsche Polska dla polaków xd
Zrob cos o autach w Japonii, czy serio sa takie tiuningowane czy normalne. ;)
"Fil;my" :D
Nieźle zamieszaliście :D Był kacyk następnego dnia?
Krzysiu 5:40, już sake zaczyna działać :D
U nich hightBOL, u nas jaBOL ;p
Szkoda że nie pociągnęliście tematu piwa :( Bardzo jestem ciekaw jak wychodzi piwo z japońskich browarów craftowych.
WIecej jedzenia :)
Krzysiu a powiedz mi, co z tym stereotypem, a raczej plotkami, że jeżeli japończyk śpi w pracy, to znaczy, że cięzko pracował i dostaje pochwały od szefa.
wg. standardu łycha z wodą sodową jest po prostu nazywana Michael Collins bądź John Collins, ot taka ciekawostka.
FIlmy są ekstra tylko mam jedno pytanie - Skąd Yuen tak dobrze zna Japoński ? Staram się ogarnąć podstawy, ale napotkałem drobne przeszkody.
Panowie, może czas zakończyć filmy z serii "kulinarne podróże", a zająć się kulturą, zabytkami i wszystkim innym?
A spotkaliście się z jakimś polskim piwem, np. Tyskie, albo Żywiec. Bo wiem że u nas jest dostępne Asahi (m.in w Realu).
widać że chłopaki po procencie nagrywają :)
Mnie ciekawią szkoły ; D jak byście obalili wiele mitów na ich temat pochodzących z anime to było by ciekawie ; P
Czemu w napisie na końcu jest słowo "fil;my" i to już drugi raz tak co zauważyłem.
A tak btw. strasznie dmuchało do mikrofonu.
dlaczego jak coś próbujesz to akurat ucinasz po połknięciu
czyżby to nie smakowało kompletnie albo nie chciało się powiedzieć że nie smakuje żeby nie było :p
Krzysiu czym Cie w dzieciństwie karmili że wszystko Ci smakuje?
+Tomasz Polak Ciężkie czasy były. Więc pewnie wszystko co podlazło pod rękę lądowało w jego ustach. XDD
jeez, już widzę kaca następnego dnia xd Tyle mieszania xd
haha ale porobieni na koniec!:D
w menu Sushi 77 jako umeshu podawane jest wino morelowe i pytanie kto się rąbnął? Krzychu z Yuenem czy Sushi 77? Natomiast wino śliwkowe to Choya
Ja dzisiaj byłem u Myszu. Chory był to uciekłem.
fajnie pomieszali :D
Na końcu to już chyba na bombie byliście :D
Mam pytanie. Dlaczego w polsce nie można kupić alkoholu w opakowaniu nie wskazującym na jego zawartość? Wyobraźcie sobie piwo w półlitrowym kartonie. Policja nigdy nie skapnie się, że pijesz alkohol. Chodzi mi oczywiście o picie w miejscu publicznym(ławka w parku itp.) Walenie z puchy albo butelki to niezły przypał. A poczucie strachu przed patrolem psuje atmosferę.
A w Polsce? Seta spirytusu i buteleczka wody :D
Czekamy jutro na filmik pt. jak leczyć zgona.
Cześć! Jestem ciekaw ile trzeba odłożyć pieniędzy (na jedną osobe) żeby wyżyć w Japoni mniej więcej jak wy przez 2 tygodnie?
Dlaczego moment w którym jesz tego mięczaka jest taki pocięty? Czyżbyś nie podołał? :D
Polecam włączyć rosyjskie napisy, następnie włączyć tłumaczenie na język polski :)
spróbuj Amazake widzałem to w jednym anime to chyba alko podawane na ciepło, można się z tym spotkać na ulicach w nowy rok, ciekawe jak to smakuje....?
Panowie zróbcie jakiś konkurs gdzie do wygrania będzie takie fajne piwko ;)
Pokażcie filmik "After party" :)
To jest hardcorowe nawet jak dla mnie XD hahahahah górna część ślimoka hahahah ale się uśmiałem xDDD
ejże hola... to ichniejsze alkohole można tak mieszać...?
Czy tylko moczyliście usta? A może... jednak nie można... :) ?
25%, rzadko się pije w Polsce? Bo ja wiem... wiele likierów na bazie wódki (Barmańska, Wyborowa smakowa) ma właśnie tyle mniej więcej (Lubelska czy Soplica mają już koło 30%). A to chyba teraz najpowszechniejsze mocniejsze alkohole imprezowe.
trafiliscie tam na jakies u nas powszechne ? zywiec, warka, specjal, tatra... :)
Tam na końcu ktoś w tle mówi „Ty to nagrywasz? Dobra.”, czy ja coś źle słyszę? Jesteście z innymi Polakami? ;)
Jesteś zajebisty
[P] Krzysztofie czy to prawda ,że mężczyźni w metrze powinni trzymac ręce w górze kiedy jadą obok niewiast??? (Widzialem w anime)
A jak z wódeczką w Japonii, popularna jest czy nie?? ;D
" no to chodz się napić " ;D
A w Polsce widziałem w Piotrze i Pawle na dziale z winem jakiś kompot z dużymi japońskimi śliwkami. Jakiś import z Japonii. Pił to ktoś?
piłam, mi nie smakowało. tak jak taki jabol. za słabą jakość mamy w Polsce, trzeba by spróbować tej prawdziwej umeshu.
Krzysztof jest hardcorem z powodu tego ślimaka :D.
U nas z piwem jest lepiej? Prawie żadne piwo nie zawiera czystego chmielu, a proszek i chemię, czytaj - ekstrakt.
Większość piw jest tak niedobra, iż nie da się tego pić. Za dobre piwo w sklepach płaci się od 4 do 5 złotych. Wyjątkiem w cenie i smaku jest Tyskie Klasyczne (złota etykieta), gdzie jest bardzo tanie, ma chmiel i jest pyszne. Wyjątkami są jeszcze Żywiec (z chmielem) i Tyskie Gronie, które to chmielu nie posiada jednak jest dobre. Oczywiście znalazłoby się jeszcze kilka wyjątków.
"Piwa" typu Tatra, Harnaś, Wojak winny być po 10 groszy, a patykiem bym tego nie dotknął.
Wg mnie nie jest zle, przede wszystkim wybor jest ogromny, wiec zawsze ktos znajdzie cos dla siebie.
Wydaje mi się że " u nas jest lepiej" odnosiło się do dostępności piw lokalnych i z tzw "minibrowarów"
Taa... Tyskie i Harnaś to dwa różne światy...
Jedno to średnie piwo z średniej półki cenowej, a drugie to... średnie piwo z niskiej półki cenowej.
Częściej zdarza mi się pić to pierwsze, ale żadnego z wyżej wymienionych nie nazwałbym naprawdę dobrym piwem. Tyskie Klasyczne było przez pierwszy miesiąc pyszne i zawierało dużą ilość ekstraktów. Kiedy poszło w Polskę jakość spadła odpowiednio do ceny i w tej chwili nie wyróżnia się niczym.
Tak jak napisałeś za dobre piwo płaci się (zazwyczaj) 4 do 5 złotych, a nierzadko więcej.
Miłosław, Lwówek, Rycerskie... Oj, jeśli chodzi o piwo to Polska jest pięknym krajem :D
Wasza dyskusja jest jałowa z definicji, jeśli ktokolwiek podaje, że tyskie jest dobre, jak i fakt, że kłotnia dotyczy koncerniaków. LUDZIE. Pracownia Piwa, Browar Wąsosz, Pinta, Ale Browar - to tak na instancie.
Chcecie chmiel to kupcie sobie atak chmielu albo rowing jacka, a jak ktoś będzie mial czelność mówić, że za piwo w butelce nie zapłaci 7-8zł (bar 10-12, a kupuje tyskie za 6-8zł w knajpie) to pozdrawiam
Dlaczego ta Japonka taka smutna? :(
Bo nie piła. Jeszcze.
Może jakiś konkurs, w którym można wygrać podróż do Japoni? ^_^
Coś ci się Krzysiek język plącze :)
Zróbcie test japońskich chipsów
Czy chlopak Krzysztofa ma swój kanał na TH-cam ?
Krzyś ma chłopaka? O.o
A da się tanio najebać?
"No to chodź się napić" :D Padłem XD
Obawiam się, że mimo istnienia w Japonii lepszej sake, to jednak naszej siwowicy nie przebije nic. Nie znam żadnego lepszego alkoholu.
Sake w Japonii piłem. Jak burak - kieliszkiem do wina. Bo sake z ryżu to właśnie rodzaj takiego wina z ryżu. To nie jest alkohol destylowany.
Fajny FIL;M
A Krzysiu wiecznie o jedzeniu :-D
Chciałem wyjechać do Japonii, ale jak usłyszałem ze nei ma dobrego piwerka to mnie zniechęcilo, a co do wódki jeśli jej tam nie ma to: JA PRZEPRASZAM BARDZO
2:24 Pojebało? :D
Krzysztofie, mówiłeś o piwach niszowych. Interesujesz się dobrym polskim piwem? Masz jakieś ulubione?
300 jenów za browara, to nie ma co się dziwić że po mieście nikt z piwkiem nie śmiga.
Krzysiu pijany ;D
krzysiu powiedz mi ile tam się tak średnio zarabia ?
Te strongi to chyba cos takiego jak cooler w cerfurze czy gdzies tam
Na internetach mam już japońskie reklamy, chyab najwyższa pora sie tam wybrać xD
No ja podobnie :D Już parę lat wybieram się i jakoś nie mogę się złożyć aby w końcu się za to zabrać.
Może coś o dziewczynach ?
Krzysiu, mam pytanie. Słyszałam kiedyś, że tak jak my widzimy ludzi z Japonii i innych podobnych narodów jako praktycznie niemal takich samych, to tak samo oni widzą nas. Czy to prawda?
Tak, to prawda.
Jak widzisz obcego człowieka na ulicy to wiesz, czy jest z Niemiec, Francji czy Kanady? Ja raczej nie, w Azji jest podobnie, niektóre narodowości mają jakieś specyficzne cechy, ale z drugiej strony np. Norwegowie też najczęściej są bladzi i mają jasne rude albo blond włosy. My to wiemy, ale azjaci niekoniecznie. To działa w obie strony, nawet w trzy, same story z murzynami, przepraszam, Afroamerykanami
prawda
Paula Lizak chodziło mi bardziej o to, że patrząc na azjatów, trudno rozróżnić często jednego od drugiego tak bardzo są wszyscy podobni do siebie. U nas tego problemu nie ma, wszyscy mają inne kolory włosów, zupełnie inne twarze, oczy. U nich wszyscy mają takie same cechy urody. I podobno my dla nich też jesteśmy tacy sami.
Phenylethylamine
Bywam w Singapurze i dla Azjatów też jesteśmy tacy sami, nawet kolor włosów nie ma znaczenia. KONIEC I KROPKA :)
no chyba, ze znają ciebie bliżej to potrafią odróżnić .. my też odróżniamy bliżej znanych nam Azjatów od innych :)
A sa jakies mocne alkohole typowo japońskie?
Czy ja dobrze usłyszałem tu swojskiego "ślimoka"? Wizyty na Śląsku robią swoje.
frytkli i schabowy, tylko mi wystarczy do szczescia
50 wyświetleń tyle wygrać ;P