Katastrofy Morskie. Najtragiczniejsze katastrofy pod polską banderą - część 2
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 19 ธ.ค. 2022
- #katastrofymorskie , #PodcastHistoryczny, #PolskieKatastrofy
Druga część 10 najtragiczniejszych katastrof pod polską banderą, do jakich doszło w czasach pokoju.
UWAGA: W treść filmu wkradł się błąd, za który serdecznie przepraszam: prom Jan Heweliusz wypłynął w rejs nie 13 grudnia, lecz 13 stycznia.
Mój drugi kanał pt. "Historie niezwykłe", możecie obejrzeć tutaj:
www.youtube.com/@historieniez...
![[MPD직캠] 베이비몬스터 직캠 8K 'LIKE THAT' (BABYMONSTER FanCam) | @MCOUNTDOWN_2024.6.13](http://i.ytimg.com/vi/8qa-nm9bCLs/mqdefault.jpg)
Dziękuję za Twoja prace. ❤
Nie sposob sie oderwac od sluchania.
Dziękuje pięknie. Miło Cię tu widzieć.
Osobiście znam stoczniowca, który bez żadnej zgody na własną rękę wycinał otwór ratunkowy w kadłubie. Niestety było za późno.Nie słyszałem aby ktoś za tą tragedię odpowiedział.
Fajne słuchowisko, Dziękuję za poświęcony czas na zrobienie ciekawego materiału 👍👍👍
Busko Zdrój - należy się potępienie wszystkich jednostek, które nie podjęły prób pomocy 😡
Moja babiczka pochodzi z Chrzanowa :😢
Scyzoryk się otwiera jak się słucha o totalnie nieprzeszkolonych i nieodpowiedzialnych ludziach na morzu. Mam nadzieję że to już przeszłość. Ale nie wiem.....
Nie jest to przeszlosc...
@@slav8820 bo ludzie to idioci. Widac to podczas wyborów, widać było podczas testu na inteligencję pod nazwą covid.
Owszem, ludzkiej bezmyślności się nie uniknie ale dziś wymagane są przeróżne kursy i ćwiczenia, regularnie odnawiane, coś tam jednak do łba wejdzie.
Prom został zatopiony żeby pozbyć się odpadów radioaktywnych pochodzących z elektrowni jądrowych, które przewoził. Nie wiedzieli co robić z tymi odpadami, no to zatopili wszystko stymulując katastrofę. Kapitan ze szpitala był przetransportowany do amerykańskiej bazy wojskowej w Bawarii. Znaczy to że ktoś go prowadził, tak samo jak prowadził katastrofę.
Z racji tych odpadów, nie wolno się zbliżać do promu i zakryć go betonem, tak jak reaktor po wybuchu w Czarnobylu.
Takie katastrofy nie zdarzają się pozwie nigdy przypadkowo. To samo było z niby Titanikiem. Ktoś naprawdę wierzy, że doświadczony kapitan zachował się jak dzieciak i zaskoczyła go góra lodowa? Musicie wiedzieć, że zakłamana jest cała historia. Jeżeli kogoś stać na zorganizowanie takich wydarzeń jak rewolucja francuska czy zatopienie niby Titanica, rewolucja bolszewicka, zburzenie WTC, tych ludzi stać również na zapłacenie za napisanie książek historycznych. A takie książki są dziwnym trafem natychmiast tłumaczone na kilkadziesiąt języków.
Dziękuję mocno za obie części. Największą katastrofą, to była dla mnie koszmarna niekompetencja tych, którzy przyczynili się do opowiedziaanych tragedii. Mocno pozdrawiam!
Super sie słucha. Zadnej tandety typo ,, moi drodzy czy moi kochani.
Dziękuję i pozdrawiam.
Świetny materiał świetnie wykonany. Gratuluję. Pozdrawiam :-)
...a większy nóż się otwiera, kiedy się pomyśli, że do tragedii Heweliusza wcale NIE MUSIAŁO dojść, nawet BEZ sprzedawania statku na zlom jeszcze w 1982 roku (co nawiasem NALEŻAŁO zrobić po sławnej wywrotce w Ystad!) - wystarczyło (widząc, co się dzieje) NIE WYJŚĆ spod osłony Rugii, albo wejść na trochę do jakiegoś portu na wyspie. Zawsze to lepiej pokiwać się choćby do rana pod osłoną lądu, niż utonąć w huraganie... Przeraża ilość członków załóg, utraconych w najtragiczniejszych katastrofach: do 1993 roku tragedie zdarzały się raczej rzadko, a załogi miały sporo szczęścia. Teraz co rusz słyszy się o utraconych całych załogach (Rozgwiazda, statki pod obcymi banderami!) Coś jest nie tak...
A dziękując za serduszko dodam, że odnośne władze i czynniki z reguły zbyt kurczowo trzymają się planów i rozkładów rejsów, zapominając o tym, że morze to dziki żywioł, co nie zważa na takie drobiazgi.
Bardzo dobry materiał👍
Jest łatwo oceniać Postępowanie nie przygotowanych ludzi gdy nie widzi się w tle braku odpowiedzialności ze strony urzędów odpowiedzialnych za nadzór i szkolenie oraz wydawanie pozwoleń i uprawnień po uprzednim wyszkoleniu i egzaminie. Liczą się ją zyski za wszelką cenę t,ak jest bardzo wielu innych gałęziach gospodarki najwięcej wypadków może nie tak „masowych” ze względu na charakter wykonywanej pracy zdarza się w budownictwie i tu też głupota wynikająca z braku przeszkolenia jest W dużej mierze odpowiedzialna za tragiczne efekty nieodpowiedzialnego wykonywania obowiązków. Pomijam głupotę wrodzoną.
Dziękuje i Pozdrawiam
Dzięki pozdrawiam
Świetny podcast i fantastyczny kanał! Odkryłem co prawda dopiero jakieś 2 tygodnie temu, ale przesłuchałem już wszystko.
Czy można liczyć na więcej wypadków/katastrof jachtów? Może regaty Fastnet '79, albo Sydney-Hobart '98? Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego 🙂
Oczywiście! Fastnet Race są mi nawet do pewnego stopnia bliskie, bo widziałem Rastnet Rock na własne oczy. Bedzie także zbiorowy podcast o tonących legendach: jachty, które są milowymi kamieniami polskiego żeglarstwa: Dar Przemyśla, Euros, Komodor, Otago czy Zew Morza, na których żeglarze dokonali takich fantastycznych wyczynów - toną tak głupio i bezsensownie...
PS. Widzę że włóczysz sie po tych akwenach, po których i ja pływałem... :)
Super, o katastrofy polskich jachtów nawet nie śmiałem prosić ;) Masz na myśli Zalew Wiślany, Zalew Zegrzyński, Bałtyk, czy Adriatyk? Obecnie z braku czasu został mi głównie Zalew Wiślany :)
@@jachtgem mialem jacht na zalewie wislanym, wiec zalew, pojezierze ilawskie i zatoka. Byl i baltyk, byly wielkie jeziora od wegorzewa po zamordeje... Byly i osrodki regatowe: charzykowy, cetniewo, polanczyk, augustow... A teraz czasem ze znajomym ktory jest czlonkiem najstarszego na swiecie yachtclubu (1720? Chyba ze date pkmylilem...)
@@katastrofymorskie to całkiem bogate doświadczenia żeglarskie. Tym bardziej proszę o więcej podcastów dot. katastrof jachtów/żaglowców ;)
@Będą, będą.
mój pradziad był jednym z cywili którzy zginęli w katastrofie holownika Krab...
Już mało kto pamięta o tej katastrofie...
Super podcast!!!
Ciekawe pozdrawiam serdecznie
Świetny kanał. Zawsze w msio brakowalo mi stalej rubryki o katastrofach a czytam od 2002 roku. Jestem ciekaw Pana spojrzenia na zatonięcie ORP Kaszub, do dziś niejasna sprawa. Wiele wskazuje na sabotaż niemiecki.
Co do Heweliusza to mam opinie z pierwszej ręki, od kapitana żw plywajacego wtedy na masowcach (cap size'ach), znał sprawe bo wtedy był w porcie. Dużo przeżył, mial nawet kilka zgonów nie z jego winy (np samobojstwa czy w wyniku zabronionego wejscia do ladowni ze zlomem- uduszenie wskutek braku tlenu zabranego utlenianiem, bez otrzymania zgody weszli tam dwaj ludzie by go ratować i tez zgineli). racam do Heweliusza. Podobno jedna osoba (nie nie bede mowic detali) spieszyla sie wtedy do domu i zdecydowano o wypłynięciu statku z awariami krytycznymi. Tak czy siak obciąża to armatora.
Pozdrawiam
Bardzo dziękuję za ten rzeczowy komentarz.
O Kaszubie zrobię oczywiście podcast i opowiem w nim to, o czym wiem. Moje zdanie w kwestii zatonięcia Kaszuba (i innych jednostek) nie ma w sumie żadnego znaczenia. Nie jestem zwolennikiem teorii spiskowych; liczą się tylko fakty - a wnioski słuchacze sami sobie wyciągną. Jeśli wspominam o teoriach - to wyraźnie to zaznaczam.
Pozdrawiam!
@@katastrofymorskie dziękuję za odpowiedź;) O Kaszubie bardzo brakuje informacji. Mam chłodnie podejście do teorii spiskowych. "Teorie spiskowe" są teoriami jak te "niespiskowe" i nie mozna ich calosciowo odrzucać, ale poprostu rozróżnić na te zasadne i potwierdzone oraz niepotwierdzone. Spiski w historii potwierdzano lub nie weryfikując wlasnie teorie o spisku, a historia to spiski, ktore sie albo udały albo nie udały . ORP Orzeł,Jastrząb, Titanic czy Estonia też mają rozne teorie, które buduje sie na braku informacji. Pozdrawiam
Moim zdaniem - na braku informacji, ale także ludzkiej niewiedzy, wąskich horyzontach myślowych, żeby nie powiedzieć głupocie. No bo jak nazwać wiarę w płaską Ziemię? Albo w to, że z samolotów rozpylają nad naszymi głowami Bóg wie co? I takiemu komuś nie da się wytłumaczyć, że to skondensowana para wodna...
@@katastrofymorskie Sluszna uwaga. To juz nawet nie teorie o plaskiej ziemii etc, bo te zostały obalone dawno. To bardziej nieuctwo, wiara i raczej problem psychiczny tych ludzi. Musimy wyraznie oddzielać naukę z nieuctwem,parareligiami i chorobami psychicznymi😉Bez obaw, także jestem zwolennikiem empirii. Pozdrawiam!
@@brunonrozycki215 Dla czego zaraz obrażacie? Niech każdy sobie wierzy w co tylko chce. Dobrze że Pan jest zdrowy psychicznie i tego życzę dużo zdrowia.
Większość tych historii przeczytałem wiele lat temu w książce "tak blisko życia".
O ile pamiętam tę książkę (bo nie mam jej na półce), to z tych katastrof, o których mówiłem, powtarzają się jedynie "ptaszki" i "zdrojowce". Więc to chyba nie jest większość...
Hello Poland love from England ❤
Hello Englend, love from Ireland.
Jak zwykle świetny podcast! Zabrakło mi tylko odniesienia się do jednej kwestii - co było przyczyną zatonięcia Kraba?
Jest... krab wjechal na mine.
@@katastrofymorskie No ja się domyślam, patrząc na okoliczności przyrody ;) - jest na początku mowa o pływających w porcie minach, jest potężny wybuch pod rufą barki, jest zdjęcie miny... Ale wprost ani słowa o minie, jako przyczynie katastrofy - a już myślałem, że nieuważnie słuchałem.
@@Chemnitzer wiesz co to moglo byc? Napisalem dlugi tekst o Krabie na osobny podcast. A ten tutaj to streszczenie. Wiec moglo uciec...
Wspaniały podcast , bardzo , bardzo ciekawy . Cudownie opowiedziany 👍👍👏👏 . Pozdrawiam serdecznie 🤗🤗
Zadziwia mnie tak mała ilość, umiejących, pływać.
Swiec Im Panie😢😮
Prom Jan Heweliusz zatonoł w nocy z 13 na 14 Stycznia1993 roku. W filmiku wdał się błąd. Nie 13 Grudnia. Jestem ze Świnoujścia i tutaj się urodziłem i doskonale pamiętam tą noc. Byłem wtedy jeszcze małolat ale wiatr był przerażający i noc nie spokojna.
Tekst w podkaście brzmi:
"Krótko przed północą 13 grudnia 1993 roku, Jan Heweliusz odbił od nabrzeża w Świnoujściu. "
I dalej:
"Około godziny czwartej wiatr jeszcze przybrał na sile, przekraczając ostatnią kreskę na skali anemometru."
Czwarta nad ranem musiała byc 14 grudnia - bo przecież czas się nie cofa.
Reasumując - nie ma żadnego błędu.
@@katastrofymorskie Tak ale to był styczeń a nie grudzień.
Oooops! Masz rację! Ładnie pojechałem! Nie mam pojęcia, skąd mi sie ten błąd wziął!
Dzięki za uwagę!
@@katastrofymorskie Nie ma sprawy. Błędy zdarzają się każdemu. Kanał i tak dla mnie jest super. Pozdrawiam
@@katastrofymorskie również pamiętam ten feralny tydzień. Cały tydzień wiało jak cholera ale tej nocy natura przeszła samą siebie. Mgła 14 stycznia podczas porannej przeprawy promowej do szkoły morskiej i ta wiadomość o katastrofie zaraz po godzinie ósmej.. coś strasznego.
Bardzo muzykalni ci rosyjscy żołdacy, skoro posiadali pianino i pięć fortepianów :D
jasne....mieli wszelkie możliwe talenty, skoro wywozili z Polski wszystko, co się dało, słyszałeś o trofiejnych komandach?
👏
Bardzo ciekawe materiały. Jednak dwie rzeczy bardzo "kłują" mnie w uszy. Podejrzewam Pana o zainteresowania nie tylko historyczne, lecz głównie o tematyce marynistycznej. Z tego powodu bardzo mnie razi nazewnictwo Racy Sygnalizacyjnej - rakietą, oraz to że jednostki pływające, jak sama nazwa wskazuje - pływają, więc moim zdaniem bardzo ciężko im będzie "wjechać" na minę zamiast wpłynąć na minę. Wiem, wiem, czepiam się drobiazgów, ale jako osoba urodzona i wychowana nad morzem i do morza mająca głęboką miłość, bardzo proszę, jeśli to możliwe, o poprawne nazewnictwo, chociażby dla osób, które nie mają takiego związku z morzem. Poza tym naprawdę świetna robota i ogromny szacunek za Pańską pracę nad materiałami. Pozdrawiam.
To sam nagrywaj mądralo filmy.A spróbuj gdzieś się pomylić lub przejęzyczyć to pojadę z tobą jak zburąsuką.
@@bernasia6 haha, uwielbiam to! Podałem swoje spostrzeżenia łagodnie i z kulturą wypowiedzi, nie obrażając absolutnie nikogo. Tylko taka sugestia w mojej wypowiedzi, która może pomóc twórcy jeśli weźmie to pod uwagę. Ale oczywiście autor filmu nie jest przeze mnie do niczego zmuszany. Za to w komentarzu do mojego komentarza pojawił sie jakże wszechobecny jad gadzinowski. Bura suko, nie udzielaj się lepie,j jak nie masz nic konstruktywnego do powiedzenia. Nie liczę że zrozumiesz moją odpowiedź. A teraz kulam się dalej ze śmiechu .
🕯️🙏🏻
Totalna ludzka głupota i ignorancja nie zna granic . Mam to codziennie w pracy 🤬🤬🤬🤬
Dlaczego nie podpisujesz wszystkich zdjęć?
😊
pożar na "konopnickiej" pokazuje, że takim szympansom (chociaż nie powinienem pewnie obrażać tego zwierzęcia) jak ci w Gdyni i w Gdańsku nie powinno było się nigdy powierzać budowy czegoś bardziej skomplikowanego niż wiadro.... a to tylko jeden przypadek, o którym było bardzo głośno.... obie te stocznie powinny zostać zaraz po otwarciu komisyjnie ewakuowane i wysadzone....
Jedno mnie naprawdę zadziwia. Istnieje coś takiego jak etos pracy na morzu, tak samo zresztą jak choćby w górnictwie i tym podobnych niebezpiecznych, wymagających odwagi, odpowiedzialności i ogromnego doświadczenia zawodach. Oglądając jednak i czytając sprawozdania z katastrof zarówno morskich jak i z wydobycia węgla aż się wierzyć nie chce jakim potwornym brakiem umiejętności i podstawowej wiedzy charakteryzowali się ich uczestnicy i ofiary.
Presja czasu. Ktorego zmianę, dwie zmiany później, jest aż nadto z powodu jakiegoś przestoju zawinionego pośpiechem ;) Co do kompetencji górników... oprócz naprawdę dobrych specjalistów, są rzesze ludzi przygotowanych do tego zawodu byle jak, słabo wykształconych, w dodatku często po prostu nieokrzesanych. Trochę się to zmienia, ale obawiam się, że zbyt wolno.
Etos wielu zawodów skończył się po II Wojnie Światowej wraz z zaimplementowaniem w Polsce bolszewickiej mentalności, współgrającym ze zniszczeniem polskich elit w czasie II Wojny Światowej przez Niemców i radzieckich. Do dziś to daje fatalne skutki we wszystkich zawodach.
@@paweszymanski9453 Ja się zgodzę, ale to jest zwyczajne nie dbanie o zdrowie i życie swoje i innych spowodowane brakiem wyobraźni a nie elit.
@@michawozniak193 ale to niedbalstwo stało się elementem rzeczywistości a to już wynika z braku moralnego przywództwa społeczeństwa czyli z braku elit.
@@paweszymanski9453 Ehhh... szkoda. Jechałem ostatnio przez GOP pociągiem i łzy mi ciekły. Węgiel trujący. Dopóki żeśta małpy głupie światowe nie zaczęły dymić produkując plastikowe eko-gówno, elektryczne samochody co się palą, deski z desek pomielonych na trociny, szynkę z probówki i 1000 innych to nie był szkodliwy. Ale nie kopta, to wam autostrady za wasze pieniądze zbudujemy. Teraz jak kupita czołgi, to elektrownia atomowa tyż byndzie a nie komin z węglem. I za to właśnie są odpowiedzialne elity. Niech cala kula ziemska zostanie nawiercona do jądra i pokryta panelami słonecznymi. Będzie ciepło i będzie się można nareszcie eko-poopierdalać.
Super kanał ale Mała uwaga nie jechali tylko płynęli
No... nie do końca. W sumie to jechali do Wejherowa, tyle że część drogi musieli przepłynąć. Z Helu do Gdyni wodą jest jakieś 18 km, z Gdyni do Wejherowa - 25. Dłużej by jechali, niż płynęli (w sensie dystansu oczywiście). Jak jedziesz samochodem z Londynu do Warszawy - to też jedziesz, choć drogę Dover - Callais musisz przepłynąć.
Tak naprawdę to szczegół bez najmniejszego znaczenia.
Miło mi, że Ci się tu podoba.
BTW ma morzu, też się mówi potocznie "jedziemy", z każdą możliwą odmianą tego słowa 😉 ot taka polska maniera i jakoś tak bardziej "domowo".
język to nie matematyka; pewne konwencje funkcjonują przez wieki, mimo że świat się zmienił; pierwotnie ruch pojazdów mechanicznych opisywał czasownik "iść", dlatego nawet o samochodzie i pociągu mówiło się, że "idą", a nie jadą, w niektórych regionach Polski możesz to spotkać jeszcze teraz u starszych mieszkańców, ma to też odzwierciedlenie w nazwie "samochód", czyli sam chodzi, mimo że łaciński źródłosłów automobilis oznacza "samo poruszający się". Wszystko, co porusza się po lądzie, może "iść" i nie jest to błąd, co najwyżej anachronizm, ale i te mają swój urok stylistyczny; jedynie o samolotach od początku mówiło się, że latają, przez analogię do ptaków; nawet aktualna konwencja językowa dopuszcza sformułowanie "wejść na minę" dotyczące tak człowieka (żołnierza) jak pojazdu (czołgu np) i okrętu wojennego czy statku cywilnego.
Paskudna historia, wrecz obrzydliwa z Konopnicka. Odpowiedzialnych za niepodjecie decyzji czy o takiej zwloce powinno sie powiesic na portowych zurawiach. Doslownie.
O konopnickiej nagralem osobny podcast. Tam jest wiecej szczegolow. Poszukaj a znajdziesz.
Brutalnie to zabrzmiało. Ale niestety masz rację. Czasem trzeba wybierać mniejsze zło...
@@katastrofymorskie Chyba wycięcie otworu w stalowym kadłubie statku to nie jest jakiś niewyobrażalny koszt, statki się przedłuża, przebudowuje, wymienia blachy, nadbudówki etc. To chyba nie przypadek niebotycznych kosztów, sam nie wiem jak to nazwać.
Głupota kosztuje....
To byl pływający wrak.
Co za ironia...zginęły w łodzi aby zostać pochowanymi w....Łodzi...
KOMUNA PODOBNE JAK NA kURSK
Byłoby dużo ciekawiej, gdybyś nie czytał wszystkiego słowo w słowo z Wikipedii (katastrofa na jezioro Gardno jako przykład).
JAN HEWELIUSZ zatonął 14.Stycznia 1993 r a nie w grudniu
Przeczytaj proszę opis filmu.
I nie pisz niepotrzebnych komentarzy.
Życie ludzkie najwyższą wartością.
G... prawda !
To tylko takie hasełko dla naiwnych.
Zgadzam się. Zatopienie promów, Titanica, rewolucja francuska i bolszewicka, zburzenie WTC, wojny światowe itd, takie wydarzenia organizowane były przez te same elity które prowadzą świat od setek lat
Na pewno nie wiesz o pożarze i śmierci stoczniowców w Gdyni na traulerze.Zgineli (spalili się i udusili) bo przez godziny nie było decyzji z Warszawy czy ciąć kadłub aby ich ratować.
?
pisze się trawler
Tylko nie banderą🤮🤮🤮
Ssij qrwo.
Za dużo reklam nie da się oglądać
Pisz do TH-cam. Ja nie mam na to wpływu.
Mam Premium i po problemie.
Z tym Heweliszem to taki pradziad tego ladowania Tupolewa...tez mysleli ze doplyna..a ci mysleli ze wyladuja...
oj chyba nie...
Ale akcja?
Co durny pomysl
Ile kiedyś pływało naszych statkòw pod polską banderą
A teraz zamiast statkòw fabryk stoczni mamy unijną demokracje