Ah oczywiscie zapomnialem! Oto adres tej strony, mozna ja DDOSowac :) nie wiem jak dlugo podziala bo ogolnie czesto sie restartuje ten moj "serwer" hefk45snx5tvuaxan3jmx36dbdkkyq3e3tcspjmn7vgpa6qbphjuread.onion
Z ddos przez sieć operatora to nie wszyscy patrzą przychylnie ;) chociaż na malinkę to operator nawet nie poczuje :D ale mam kilka generatorów ruchu na potrzeby własnej sieci
Rewelacja! Trafiłem tu przez przypadek, ale w sumie film mnie zainteresował i odkrył przede mną temat owiany wcześniej jakąś tajemnicą niewiedzy! Dzięki!
3:00.. Bardzo przydatnym projektem na SBC RPi jest "PiKVM". Umożliwia sterowanie komputerem bez udziału systemu operacyjnego czyli między innymi dostęp do B.I.O.S./UEFI lub instalacja OS z obrazu ISO.
Tak, pikvm jest spoko, w ogole jest mnostwo rzeczy ktore mozna hostowac na malinie, ja kiedys hostowalem meshcentral bardzo fajna alternatywa dla TeamViewera, ale ostatecznie przenioslem go do oracle cloud. Teraz mam raspberry pi 3b jako unifi controller
W sensie czy musisz miec stale publiczne IP? Jesli o to chodzilo, to Tor działa poprzez swoje własne mechanizmy routingu, które pozwalają na dostęp do usług ukrytych bez potrzeby posiadania stałego publicznego adresu IP.
nooo z tym "tanim" to pojechałeś po bandzie :d o ile mówiłeś o rpi2/3 to jeszcze ok, ale do zastosowań hobbystycznohostingowych dużo bardziej opłacają się thin clienty typu Siemens Futro, Dell Wyse i podobne.
Raspberry Pi Zero 2 W, czyli ten model, który ja użyłem w filmie, kosztuje 80 zł na Allegro. Używany można kupić jeszcze taniej. Ale fakt, jeśli chcesz RPI 5 i 8 GB RAM, to thin client jest bardziej ekonomicznym rozwiązaniem.
@@CyberLacze nie chcę marudzić że pi zero w to ja kupowałem za 20-30 zł w botlandzie w czasach sprzed "kryzysu półprzewodników". Ale nadal - P0W2 ma 512mb pamięci i 1 cpu. Czy wystarczy na biedanginx'a? raczej tak. Tymczasem za Futro s520 na allegro wołają 52 ziko, w zestawie do 2cpu i 4g ramu masz zasilacz. I wszystko na slotach więc w razei potrzeby dorzucisz pamięci czy dysku.I to niby tylko 30 zł różnicy ale jak weźmiesz pod uwagę że może chicałbyś kablowo sieć to potrzeba huba usb+ interfejsu usb ethernet. Że gdybyś chciał rozwiązać problem czemu maszyna nie wstaje to potrzebujesz fikuśnego kabla microhdmi + przejściówki usb otg i klawiatury żeby to troubleshootwać. Zmierzam do tego że czasy w których RPi były idealnym rozwiązaniem do wszelakich zastosowań amatorskich już niestety dawno minęły i obecnie tylko robotyka i bare metal to nisze w których warto jest iść w tak ograniczoną acz wszechstronną platformę.
Ogólnie masz rację, ale patrzysz tylko z perspektywy użytkownika domowego. Nie sposób się nie zgodzić, że do domu są dostępne lepsze i mocniejsze opcje. Ale warto pamiętać, że zastosowania domowe to nie wszystko. Weźmy na przykład projektowanie rozwiązań typu digital signage dla sieci sklepów. W takim przypadku nie będziesz kupował używanych thinclientów z lombardu, ale zainwestujesz w nowy sprzęt. W Raspberry Pi można w miarę łatwo napisać aplikację do obsługi wyświetlania obrazów, pobór prądu jest praktycznie znikomy, a w razie awarii wystarczy wyciągnąć kartę SD, podmienić urządzenie i gotowe. Dokładnie taki model, również z użyciem Raspberry Pi, działa w sklepach IKEA i jestem pewien, że zaoszczędzili miliony na wsparciu technicznym. Dlatego uważam, że Raspberry Pi jest tanie i praktyczne, ale nie nadaje się do wszystkiego
@@CyberLacze oookej, taki use case nie wpadł mi do głowy, całkowicie się zgadzam, wciąż jednak w filmie omawiasz scenariusz hostingu a przykład Ikei jest typowo sprzętowy gdzie rzeczywiście łatwość i cena implementacji czegokolwiek błyskającego, ruszającego się etc jest osiągalna.
Pytanie może nie totalnego laika. Da się z tego zrobić odporną na zakłócenia sieć tysięcy - dziesiątek tysięcy niewielkich punktów dostępu do sieci na wypadek konfliktu? Dajmy na to. Wchodzą Rosjanie, NATO nas olewa, Rząd zwiewa na Rumunię. A zarządy czołowych dostawców usług sieciowych lądują na Kamczatce. A nam zostaje ukryta sieć w jakości połączenia modemowego. Czy lokalizacja takich urządzeń byłaby dla ( obcych ) służb problemem? Jeśli tak to pomysł bierze w łeb. Jak da się ich pracę zakamuflować to może koncepcja ma coś na rzeczy. Potrafię ogarnąć konsekwencje i możliwości jakie daje taki "mały serwer". Malinka, albo jej klony to koszt ok 100 - 200 zł Za router może służyć wysłużona komórka albo najtańszy smartfon. Też w granicach 100 - 200 zł I to wszystko jak patrzę na pierwsze wyniki w wyszukiwarce Google. Znaczy ktoś ogarnięty w temacie byłby w stanie zejść z poziomem kosztów do ... 100 zł za cały pakiet? Biorąc na warsztat najtańsze klony Raspberry PI i telefony komórkowe z "szuflad" i punktów zbiórki elektrośmieci. Rozumiem że prędkości internetu przy tej technologii nie są oszałamiające, ale i wymagania niewielkie. W zasadzie jedynym ograniczeniem jest stałe zasilanie sprzętu. Ja nie namawiam żeby na partyzanta ukrywać teraz elektronikę po mieście, bo i w czasie pokoju taki koncept ma niewiele "legalnych " zastosowań. W czasie pokoju w kwestii komunikacji kryzysowej są bardziej funkcjonalne alternatywy choćby CB radio. Ale jednak patrząc na konflikt Ukraina vs Rosja. Oni tam opierają się jedynie na Starlinku. A mi chodzi o komunikację cywilną, typu SMS, o to żeby rodzinie móc przesłać wiadomość tekstową " 01.09.2039 Żyję, jestem zdrów" nie ujawniając gdzie na linii frontu w okopie siedzę.
Niestety technologia Tor potrzebuje jakiegoś medium do połączenia się z innymi, a tym medium jest tutaj publiczny internet. Jedyne, co Tor robi, to szyfrowanie i ciągłe zmiany w trasowaniu pakietów, tak aby były bardzo trudne lub praktycznie niemożliwe do śledzenia. Łączność satelitarna z internetem jest bardzo sensownym rozwiązaniem, dlatego Starlink bardzo pomaga na Ukrainie. To pytanie, które zadałeś, jest bardzo dobre i mam nadzieję, że ktoś w rządzie myśli o łączności awaryjnej. Dobra wiadomość jest taka, że nie jest tak łatwo zniszczyć dostęp do sieci.
@@CyberLacze Przyszła mi na myśl jeszcze jedna koncepcja. Najsłabszym ogniwem sieci jest podłączenie do publicznego internetu. Nieciekawie to wygląda.. Urządzenie musi w którymś momencie emitować sygnał a przez to da się je namierzyć i wyeliminować. Rozwiązanie?! Więcej urządzeń. Może na tą chwilę zabrzmi to dość niedorzecznie. Szykuje się nam jednak "internet rzeczy" więc potencjalnych nadajników będą ... miliony? Wiem, wiem, ale jeszcze parę lat temu idea posiadania paru smartfonów i przepustowości sieci liczonej w Gb/s też była mrzonką. Jeśli stworzyć maksymalnie uproszczoną i międzyplatformową wersję oprogramowania które dałoby się odpalić na przysłowiowym "kartoflu" ... ... to przy dostatecznie gęstym rozmieszczeniu "nadajników" a mówię tu o liczbach w okolicach 1 miliona urządzeń na 1 kilometr kwadratowy. (możliwości technicznie sieci 5G) jedyną skuteczną metodą wyłączenia sieci przy założeniu niezależności energetycznej (fotowoltaika, wydajne UPS-y, ... ) byłaby eksplozja na "A" albo na "N" co by cały teren przerobić na skwarki. W przypadku wojny konwencjonalnej SMS do sztabu przejdzie.
Trochę pogrzebałem i według mnie polska armia powinna rozważyć wprowadzenie rozwiązań podobnych do tych, które obecnie wprowadza armia brytyjska. Tutaj filmik, troche ogolnikowy, ale ze zrozumialych wzgledow nie ida w szczegoly: th-cam.com/video/vjruhF1ivQM/w-d-xo.htmlsi=4z40fdlgWfw6zx41 To, o czym mówisz, jest technicznie możliwe, ale prawdopodobnie musielibyśmy już teraz być całkowicie na IPv6 i wprowadzić systemowe rozwiązania, które byłyby prawnie wymagane od producentów. Warto również zwrócić uwagę na to, które państwo produkuje najwięcej urządzeń IoT i czy na pewno chcemy powierzać naszą komunikację awaryjną właśnie im.
@@CyberLacze Technologie wojskowe przeważnie są imponujące ... i diablo kosztowne. Tak, już widzę jak polski rząd (dowolnej opcji politycznej) zleca budowę podobnego systemu. Na 100% przetarg byłby publiczny i wygrałaby najtańsza oferta ... Chińczyków.
Tak można to zrobić. Projekt meshtastic. Niezależna amatorska sieć radiowa w standarcie LoRa, bez centralnego punktu "dowodzenia". Minimalny koszt, minim energi, bez internetu. Każdy punkt dostępowy, może odbierać i przekazywać dane (krótkie txt, współżędne itd) Najczęściej są wykorzystywane popularne moduły TTGO na esp32. Bardzo duże możliwości, niewielkim nakładem.
Ach, tym razem bez tłumaczenia wszystkiego co się da na Polski 😅 to tak pół żartem Spoko materiał, to teraz kto pierwszy namierzy realne IP serwisu :D Ogląda się przyjemnie, dobry montaż
Ah oczywiscie zapomnialem! Oto adres tej strony, mozna ja DDOSowac :) nie wiem jak dlugo podziala bo ogolnie czesto sie restartuje ten moj "serwer"
hefk45snx5tvuaxan3jmx36dbdkkyq3e3tcspjmn7vgpa6qbphjuread.onion
Z ddos przez sieć operatora to nie wszyscy patrzą przychylnie ;) chociaż na malinkę to operator nawet nie poczuje :D ale mam kilka generatorów ruchu na potrzeby własnej sieci
Rewelacja! Trafiłem tu przez przypadek, ale w sumie film mnie zainteresował i odkrył przede mną temat owiany wcześniej jakąś tajemnicą niewiedzy! Dzięki!
Dzięki bardzo, polecam się na przyszłość!
3:00..
Bardzo przydatnym projektem na SBC RPi jest "PiKVM".
Umożliwia sterowanie komputerem bez udziału systemu operacyjnego czyli między innymi dostęp do B.I.O.S./UEFI lub instalacja OS z obrazu ISO.
Tak, pikvm jest spoko, w ogole jest mnostwo rzeczy ktore mozna hostowac na malinie, ja kiedys hostowalem meshcentral bardzo fajna alternatywa dla TeamViewera, ale ostatecznie przenioslem go do oracle cloud. Teraz mam raspberry pi 3b jako unifi controller
Czemu procesor arm a nie amd?
Spoko materiał, oby tak dalej.
Urzekła mnie miniatura ... _Cebula_ _i_ _malina_ 😂
Dobre wideo 👍
Coś musi być przyciągajacego w "Alien(s)", bo ja gdzie się da wciskam LV426 i podobne 😉
Godziny researchu oraz praca sztabu marketingowego nad miniaturką 24/7 i jest efekt :D
Właśnie czytałem komentarze i nie zorientowałem się od razu, z kim rozmawiam. Notorycznie oglądam Twoje filmy, robisz świetną robotę. Pozdrawiam!
@@CyberLacze dzięki 😅
Twoje produkcje też bardzo ciekawe, będę zaglądał 😊
Czy trzeba mieć zewnętrzny adres IP by móc hostować taką stronę?
W sensie czy musisz miec stale publiczne IP? Jesli o to chodzilo, to Tor działa poprzez swoje własne mechanizmy routingu, które pozwalają na dostęp do usług ukrytych bez potrzeby posiadania stałego publicznego adresu IP.
Czy ten nginx propaguje tą samą strone w zwykły internet, w jakiś sposób?
jak masz zewnętrzne IP, i odpowiednio skonfigurujesz port forwarding na routerze, to jak najbardziej można
nooo z tym "tanim" to pojechałeś po bandzie :d o ile mówiłeś o rpi2/3 to jeszcze ok, ale do zastosowań hobbystycznohostingowych dużo bardziej opłacają się thin clienty typu Siemens Futro, Dell Wyse i podobne.
Raspberry Pi Zero 2 W, czyli ten model, który ja użyłem w filmie, kosztuje 80 zł na Allegro. Używany można kupić jeszcze taniej. Ale fakt, jeśli chcesz RPI 5 i 8 GB RAM, to thin client jest bardziej ekonomicznym rozwiązaniem.
@@CyberLacze nie chcę marudzić że pi zero w to ja kupowałem za 20-30 zł w botlandzie w czasach sprzed "kryzysu półprzewodników".
Ale nadal - P0W2 ma 512mb pamięci i 1 cpu. Czy wystarczy na biedanginx'a? raczej tak.
Tymczasem za Futro s520 na allegro wołają 52 ziko, w zestawie do 2cpu i 4g ramu masz zasilacz. I wszystko na slotach więc w razei potrzeby dorzucisz pamięci czy dysku.I to niby tylko 30 zł różnicy ale jak weźmiesz pod uwagę że może chicałbyś kablowo sieć to potrzeba huba usb+ interfejsu usb ethernet. Że gdybyś chciał rozwiązać problem czemu maszyna nie wstaje to potrzebujesz fikuśnego kabla microhdmi + przejściówki usb otg i klawiatury żeby to troubleshootwać. Zmierzam do tego że czasy w których RPi były idealnym rozwiązaniem do wszelakich zastosowań amatorskich już niestety dawno minęły i obecnie tylko robotyka i bare metal to nisze w których warto jest iść w tak ograniczoną acz wszechstronną platformę.
Ogólnie masz rację, ale patrzysz tylko z perspektywy użytkownika domowego. Nie sposób się nie zgodzić, że do domu są dostępne lepsze i mocniejsze opcje. Ale warto pamiętać, że zastosowania domowe to nie wszystko. Weźmy na przykład projektowanie rozwiązań typu digital signage dla sieci sklepów. W takim przypadku nie będziesz kupował używanych thinclientów z lombardu, ale zainwestujesz w nowy sprzęt. W Raspberry Pi można w miarę łatwo napisać aplikację do obsługi wyświetlania obrazów, pobór prądu jest praktycznie znikomy, a w razie awarii wystarczy wyciągnąć kartę SD, podmienić urządzenie i gotowe. Dokładnie taki model, również z użyciem Raspberry Pi, działa w sklepach IKEA i jestem pewien, że zaoszczędzili miliony na wsparciu technicznym. Dlatego uważam, że Raspberry Pi jest tanie i praktyczne, ale nie nadaje się do wszystkiego
Czyli de facto sie zgadzamy
@@CyberLacze oookej, taki use case nie wpadł mi do głowy, całkowicie się zgadzam, wciąż jednak w filmie omawiasz scenariusz hostingu a przykład Ikei jest typowo sprzętowy gdzie rzeczywiście łatwość i cena implementacji czegokolwiek błyskającego, ruszającego się etc jest osiągalna.
Wolał bym zrobić własną instalacje tak jak na zwykłym Biosie botować z USB i wgrać własny system i ustawienia... Da sie tak na tym Raspberry PI ??
Z tego co wiem to chyba nie, a napewno nie tak od razu bez kombinowania...
Nie da się.
A Jaka przewaga w zbootowaniu instalki z USB?
13:00 restart przy zmianie plikow strony nie jest konieczny :)
Dobrze wiedziec, ale mnie zawsze korci :)
:)
Pytanie może nie totalnego laika.
Da się z tego zrobić odporną na zakłócenia sieć tysięcy - dziesiątek tysięcy niewielkich punktów dostępu do sieci na wypadek konfliktu?
Dajmy na to. Wchodzą Rosjanie, NATO nas olewa, Rząd zwiewa na Rumunię. A zarządy czołowych dostawców usług sieciowych lądują na Kamczatce.
A nam zostaje ukryta sieć w jakości połączenia modemowego.
Czy lokalizacja takich urządzeń byłaby dla ( obcych ) służb problemem?
Jeśli tak to pomysł bierze w łeb. Jak da się ich pracę zakamuflować to może koncepcja ma coś na rzeczy.
Potrafię ogarnąć konsekwencje i możliwości jakie daje taki "mały serwer".
Malinka, albo jej klony to koszt ok 100 - 200 zł
Za router może służyć wysłużona komórka albo najtańszy smartfon. Też w granicach 100 - 200 zł
I to wszystko jak patrzę na pierwsze wyniki w wyszukiwarce Google.
Znaczy ktoś ogarnięty w temacie byłby w stanie zejść z poziomem kosztów do ... 100 zł za cały pakiet?
Biorąc na warsztat najtańsze klony Raspberry PI i telefony komórkowe z "szuflad" i punktów zbiórki elektrośmieci.
Rozumiem że prędkości internetu przy tej technologii nie są oszałamiające, ale i wymagania niewielkie.
W zasadzie jedynym ograniczeniem jest stałe zasilanie sprzętu.
Ja nie namawiam żeby na partyzanta ukrywać teraz elektronikę po mieście, bo i w czasie pokoju taki koncept ma niewiele "legalnych " zastosowań.
W czasie pokoju w kwestii komunikacji kryzysowej są bardziej funkcjonalne alternatywy choćby CB radio.
Ale jednak patrząc na konflikt Ukraina vs Rosja. Oni tam opierają się jedynie na Starlinku.
A mi chodzi o komunikację cywilną, typu SMS, o to żeby rodzinie móc przesłać wiadomość tekstową " 01.09.2039 Żyję, jestem zdrów" nie ujawniając gdzie na linii frontu w okopie siedzę.
Niestety technologia Tor potrzebuje jakiegoś medium do połączenia się z innymi, a tym medium jest tutaj publiczny internet. Jedyne, co Tor robi, to szyfrowanie i ciągłe zmiany w trasowaniu pakietów, tak aby były bardzo trudne lub praktycznie niemożliwe do śledzenia. Łączność satelitarna z internetem jest bardzo sensownym rozwiązaniem, dlatego Starlink bardzo pomaga na Ukrainie. To pytanie, które zadałeś, jest bardzo dobre i mam nadzieję, że ktoś w rządzie myśli o łączności awaryjnej. Dobra wiadomość jest taka, że nie jest tak łatwo zniszczyć dostęp do sieci.
@@CyberLacze
Przyszła mi na myśl jeszcze jedna koncepcja.
Najsłabszym ogniwem sieci jest podłączenie do publicznego internetu. Nieciekawie to wygląda..
Urządzenie musi w którymś momencie emitować sygnał a przez to da się je namierzyć i wyeliminować.
Rozwiązanie?!
Więcej urządzeń.
Może na tą chwilę zabrzmi to dość niedorzecznie.
Szykuje się nam jednak "internet rzeczy" więc potencjalnych nadajników będą ... miliony?
Wiem, wiem, ale jeszcze parę lat temu idea posiadania paru smartfonów i przepustowości sieci liczonej w Gb/s też była mrzonką.
Jeśli stworzyć maksymalnie uproszczoną i międzyplatformową wersję oprogramowania które dałoby się odpalić na przysłowiowym "kartoflu" ...
... to przy dostatecznie gęstym rozmieszczeniu "nadajników"
a mówię tu o liczbach w okolicach 1 miliona urządzeń na 1 kilometr kwadratowy. (możliwości technicznie sieci 5G)
jedyną skuteczną metodą wyłączenia sieci
przy założeniu niezależności energetycznej (fotowoltaika, wydajne UPS-y, ... )
byłaby eksplozja na "A" albo na "N" co by cały teren przerobić na skwarki.
W przypadku wojny konwencjonalnej SMS do sztabu przejdzie.
Trochę pogrzebałem i według mnie polska armia powinna rozważyć wprowadzenie rozwiązań podobnych do tych, które obecnie wprowadza armia brytyjska. Tutaj filmik, troche ogolnikowy, ale ze zrozumialych wzgledow nie ida w szczegoly:
th-cam.com/video/vjruhF1ivQM/w-d-xo.htmlsi=4z40fdlgWfw6zx41
To, o czym mówisz, jest technicznie możliwe, ale prawdopodobnie musielibyśmy już teraz być całkowicie na IPv6 i wprowadzić systemowe rozwiązania, które byłyby prawnie wymagane od producentów. Warto również zwrócić uwagę na to, które państwo produkuje najwięcej urządzeń IoT i czy na pewno chcemy powierzać naszą komunikację awaryjną właśnie im.
@@CyberLacze
Technologie wojskowe przeważnie są imponujące ... i diablo kosztowne.
Tak, już widzę jak polski rząd (dowolnej opcji politycznej) zleca budowę podobnego systemu.
Na 100% przetarg byłby publiczny i wygrałaby najtańsza oferta ... Chińczyków.
Tak można to zrobić. Projekt meshtastic. Niezależna amatorska sieć radiowa w standarcie LoRa, bez centralnego punktu "dowodzenia". Minimalny koszt, minim energi, bez internetu. Każdy punkt dostępowy, może odbierać i przekazywać dane (krótkie txt, współżędne itd) Najczęściej są wykorzystywane popularne moduły TTGO na esp32. Bardzo duże możliwości, niewielkim nakładem.
Ach, tym razem bez tłumaczenia wszystkiego co się da na Polski 😅 to tak pół żartem
Spoko materiał, to teraz kto pierwszy namierzy realne IP serwisu :D
Ogląda się przyjemnie, dobry montaż
Dzieki, dodalem adres w przybitym komentarzu, jakbys chcial sprawdzic swoja cierpliwosc :)
"Rasbery Paj" i "GPIO"? Jeśli "paj" to "dzi pi aj oł", jeśli "GPIO" to "pi".
Moja sieć to weyland yutani corp :D
Dobra firma, z checia bym dla nich pracowal:)