250km za grzybami ? a powiadają że bieda... :) jak zawsze co roku czekam na Pana Wacka grzybobranie i podziwianie tych przejrzystych lasców do zbierania... ;) i jak co rok zapraszam na chaszcze w podlasie ;)
Akurat mieszkam w centrum puszczy noteckiej i tez idzie zbierac tam duze ilosci borowikow (sam zbieram) ale to bardziej raj dla starych wyjadaczy co znają lasy i miejsca.osoby ktore jadą z poznania do nas to bardziej mają podgrzybkowy raj chyba ze przypadkiem trafia na borowikowe miejsca.pozdrawiam
I się sprawdziło. Sobota na parkingach to był koszmar. Chyba nigdy nie widziałem tak pełnych parkingów że nie ma gdzieś stanąć. Na wszystkich dzikich wjazdach również po kilkanaście aut.
Powiem panu , w Warszawie nie ma lasów. W centralnej Polsce lasy są kiepskie mało grzybnie. I też jeździliśmy na grzyby do puszczy piskiej. Dziwię się że pan się dziwi że ludzie chcą mieć przyjemność ze zbierania grzybów. Teraz zaczęłam się zastanawiaća ,dlaczego pan tak często jeździ na grzyby . Tyle koszy, tyle razy. No dziwne.
No to się pan nie dziw że tyle ludzi przyjeżdza jak pokazujesz Pan takie grzyby. W puszczy darżlubskiej za przeproszeniem ch****a. Podgrzybki albo nic. Szlag mnie trafia jak takie zbiory widze. W trójmieście trzeba z 10 godzin chodzić za pół koszem starawych borowików. Za rok tez jade do Was lol. Rozstaiwe namiot w środku puszczy a jak cały bedzie pełny to zamówie transportera pod puszczę.
Milo ogląda się takie okazy.Pozdrawiam z 🇱🇷
250km za grzybami ? a powiadają że bieda... :) jak zawsze co roku czekam na Pana Wacka grzybobranie i podziwianie tych przejrzystych lasców do zbierania... ;) i jak co rok zapraszam na chaszcze w podlasie ;)
Ten pan to wariat konkretny tyle km na rowerze 😮
Akurat mieszkam w centrum puszczy noteckiej i tez idzie zbierac tam duze ilosci borowikow (sam zbieram) ale to bardziej raj dla starych wyjadaczy co znają lasy i miejsca.osoby ktore jadą z poznania do nas to bardziej mają podgrzybkowy raj chyba ze przypadkiem trafia na borowikowe miejsca.pozdrawiam
U nas takim powodzeniem cieszą się lasy świętokrzyskie i na Babiej górze
I się sprawdziło. Sobota na parkingach to był koszmar. Chyba nigdy nie widziałem tak pełnych parkingów że nie ma gdzieś stanąć. Na wszystkich dzikich wjazdach również po kilkanaście aut.
No masakra wszędzie ludzie
Powiem panu , w Warszawie nie ma lasów. W centralnej Polsce lasy są kiepskie mało grzybnie.
I też jeździliśmy na grzyby do puszczy piskiej. Dziwię się że pan się dziwi że ludzie chcą mieć przyjemność ze zbierania grzybów. Teraz zaczęłam się zastanawiaća ,dlaczego pan tak często jeździ na grzyby . Tyle koszy, tyle razy. No dziwne.
Od Piły do Słupska ciągną się piękne grzybne lasy. Najlepsze regiony to oczywiście Szczecinek
1:54
Jak to można tak pędzić? Nie zdają sobie sprawy co mogą na wyrabiać?
Potem tacy idioci niszczą kilku, kilkunasto osobą życie bo kogoś zabiją.
Śpieszą na grzyby do Puszczy Pilskiej
No to się pan nie dziw że tyle ludzi przyjeżdza jak pokazujesz Pan takie grzyby. W puszczy darżlubskiej za przeproszeniem ch****a. Podgrzybki albo nic. Szlag mnie trafia jak takie zbiory widze. W trójmieście trzeba z 10 godzin chodzić za pół koszem starawych borowików. Za rok tez jade do Was lol. Rozstaiwe namiot w środku puszczy a jak cały bedzie pełny to zamówie transportera pod puszczę.