Mam stare pocztówki z Bartoszyc gdzie mieszkałam jako dziecko do 1978r. To były czasy PRL za Edwarda Gierka pamiętam że w Bartoszycach jadłam po raz pierwszy w życiu banany które jakimś cudem rzucili do sklepu i które były wtedy rzadko spotykanym rarytasem a teraz bananów w sklepach zatrzęsienie. Stan wojenny i kryzys gospodarczy zastał mnie już w Olsztynie gdzie wraz z rodzicami wyprowadziłam się z Bartoszyc. Z czasów kryzysu pamiętam kilometrowe kolejki po pół kostki masła i po chleb w piekarni na przeciwko kościoła świętego Józefa ale warto było stać w tych kolejkach po pieczywo bo było przepyszne prawdziwy chleb z chrupiącą skórką bez ulepszaczy i konserwantów dzisiejsze pieczywo smakuje jak wata w porównaniu z dawniejszym. Pamiętam też czas w stanie wojennym kiedy na półkach sklepowych nie było nic oprócz octu.
Nie zdziwilbym sie aby spiewano w Bartoszycach w jezyku niemieckim,ale jak widac a raczej slychac tam mowi sie wylacznie po angielsku,szkoda.To chyba nakaz z Ameryki!
Największe armie świata th-cam.com/video/FTIz9bSYdFk/w-d-xo.html
Mam stare pocztówki z Bartoszyc gdzie mieszkałam jako dziecko do 1978r. To były czasy PRL za Edwarda Gierka pamiętam że w Bartoszycach jadłam po raz pierwszy w życiu banany które jakimś cudem rzucili do sklepu i które były wtedy rzadko spotykanym rarytasem a teraz bananów w sklepach zatrzęsienie. Stan wojenny i kryzys gospodarczy zastał mnie już w Olsztynie gdzie wraz z rodzicami wyprowadziłam się z Bartoszyc. Z czasów kryzysu pamiętam kilometrowe kolejki po pół kostki masła i po chleb w piekarni na przeciwko kościoła świętego Józefa ale warto było stać w tych kolejkach po pieczywo bo było przepyszne prawdziwy chleb z chrupiącą skórką bez ulepszaczy i konserwantów dzisiejsze pieczywo smakuje jak wata w porównaniu z dawniejszym. Pamiętam też czas w stanie wojennym kiedy na półkach sklepowych nie było nic oprócz octu.
Rewelka. Moje Bartoszyce
100-ka :)
Więcej ciekawostek o Bartoszycach.
Np, czy kiedyś odkopią piwnice zamku, oraz jego fundamenty dla zwiedzających? Czy zasypią jak kiedyś :/
Tak kiedyś wyglądało miasto w którym mieszkam już tyle lat
Nooo kiedyś wyglądało te tu mieszkam już kupę lat
Czy tam u Was wolno mowic po polsku?Moze macie jakas ladna piosenke po polsku o Bartoszycach.
@@stanturski5480 oczywiście że wolno mówić po Polsku, a piosenki żadnej nie znam
@@stanturski5480 Wolno i jest komediowa "O małgośce z Bartoszyc"
wybetonowali co?
Nie zdziwilbym sie aby spiewano w Bartoszycach w jezyku niemieckim,ale jak widac a raczej slychac tam mowi sie wylacznie po angielsku,szkoda.To chyba nakaz z Ameryki!
Tak. I jeszcze po arabsku nam każą