Nie wiesz co mówisz. Czasem córka wygląda jak głodny dromader a teściowa jak rajski ptak. Mam taką po sąsiedzku. Ma 40 lat. Tylko nie myśl, że młody robi na niej wrażenie. Jest wdową od 9 lat i jeszcze kocha pamięć o zmarłym mężu @@jn1205
@@jn1205 Nie, jesteś w błędzie. Zamiast bawić się do 40 -stki, wyszła za mąż, urodziła dziecko, ukończyła studia a córka może pójść podobną drogą. Fajna, kulturalna rodzina do której wkradł się rak i zjadł szczęście. Bywa 😢😢
Mieszkam w Krakowie i jestem strasznie zmęczona tłumem ludzi, bywają dni, kiedy po centrum miasta trudno się poruszać normalnie, zwłaszcza w wakacje. Bardzo często mam ochotę uciec gdzieś, jaknajdalej od ludzi, do lasu, do zwierząt, do ciszy. Coraz bardziej nie cierpię tłumów....
Chcesz dobrze jeść? Musisz robić plany! W dobrych restauracjach są rezerwacje, czasem dość odległe terminy. Nam się trochę zmieniło - urodzone mieszczuchy wyprowadzają się na prowincję, kupują domy i mieszkania w pobliżu większych miast, ale w spokojnych, wiejskich lub małomiasteczkowych klimatach.
@@danutajakubowska8692 to niedobrze bo na wsi brzydko pachnie a po nocach maszyny pracujq a najgorsze jest to że krowy puszczają bąki. Ja już wolę mieszkać w moim większym mieście. Ale i tak podziwiam i szanuje polskich rolników dzięki 'którym za chwilę zjem kotlet schabowy i nakopię młodych ziemniaków bo mam ogródek.
Viacheslav - jak potrzebujesz do szczęścia dużo ludzi, to jedź do Zakopanego. Tam nawet i w górach więcej ludzi niż w Warszawie na Marszałkowskiej. I to często są ci sami ludzie. Dodatkowo w Zakopanym masz Morskie Oko.
Natłok bodźców i informacji może być przytłaczający i szkodzący własnemu rozwojowi. Dużo, wiele, szybko nie zawsze znaczy lepiej i nie zawsze oznacza bycie w centrum, choć może sprawiać takie wrażenie. Aby dojść do głębi do centrum czasami trzeba spokoju i przemyśleń a nawet samotności przez jakiś czas, a ciągłe spotykanie się z kimś lub ciągłe imprezy są męczące bo dają chaos wewnętrzny. Aby coś zrozumieć trzeba nie raz przemyśleć daną sprawę, a jak jest ciągły harmider ciągłe rozmowy i ciągle dochodzą bodźce i informacje to jest śmietnik.
Rosyjska mentalność jest taka, że oni zawsze uciekają do największego miasta. Polacy myślą inaczej i często urządzają sobie życie poza dużymi skupiskami ludzi bo w Polsce da się bezproblemowo tak żyć, w Rosji nie. Tobie Wiesiek może też się to kiedyś odmieni.
ja uwielbiam małe ciche polskie miasteczka takie jak np. na Warmii - gdzie wychodzisz w południe i przez godzinę spaceru przez miasto nie spotykasz człowieka problem w tym, że tam nie ma PRACY - tylko uprawiając wolny zawód (jako pisarz lub programista etc.) można tam jakoś mieszkać.
Nie mieszkam w największym mieście, ale w dość dużym a marzyłoby mi się mieszkać gdzieś na wybrzeżach miasta🥺Lubię ludzi,ale czasami czuję się przez nich przytłoczona a szczególnie czuję się tak przez auta. Cóż,mieszkam blisko drogi głównej, czego szczerze nie znoszę:>
Polska, miasta 100k+. Różnica między "mieszkać", a "mieszkać" tam gdzie chcę, albo w modnym mieście, to 10 lat pracy. 10 lat zarabiania, i oddania wszystkich pieniędzy cwaniakom mieszkaniowym, żeby mieć modny adres albo mieszkać w tej czy innej okolicy. To nie jest kolor sukienki, albo wielkość telewizora, to jest 10 lat roboty. Chyba korzystniej byłoby ukraść takie pieniądze i dać się zamknąć w więzieniu na 10 lat. Komentujecie może nielogiczny wybór Zarudzkiego, ale sami robicie to samo....
Treevill a czy ty już zostałeś sprawdzony w krajowym rejestrze długów? Bo przeważnie jak się o kimś pisze lub mówi to z własnego doświadczenia się czerpie .No jak to mówią " na złodzieju czapka gore" tak bez obrazy Twój portfel twoja sprawa jego portfel jego sprawy nie twój cyrk nie twoje małpy
@@hannamarcinkowska4031 ale są dzielnice takie jak Warszawa Falenica czy Międzylesie gdzie i byłam i tam zauważyłam bardzo dużo drzew niczym las i mało ludzi. Natłok jest w śródmieściu i znanych obok dzielnicach.
@@ewaprebendowska6224Warszawa ma sporo wolnych przestrzeni z zielenią również w centrum a przynajmniej na tle innych polskich miast. Osiedla które opisujesz powstały przed 2wś jako miasta ogrody. Jest sporo takich miejsc w Warszawie i to blisko centrum jak np: Żoliborz
@@roberturbanczyk204 Mnie bardziej chodziło, że tam jest znacznie spokojniej mieszkać bo nie ma tam takiego ruchu samochodowego a przy okazji dużo zieleni.
Jestem rodowitym warszawiakiem ale marzę o przeprowadzce do Kielc. Mam dosyć przyjezdnych i chamstwa widmofonów amioniaków trzepaków i bzykorobieraczek, powalonych rowerzystów i innego elementu. To moje prywatne zdanie. Dzieci chcę aby osiągnęły pełnoletniość wtedy mogę się przeprowadzić. Dwa lata mieszkałem w Kielcach to był inny świat dużo normalnych ludzi i spokoju. Czasami urodzenie w Warszawie dla mnie przekleństwo i nie rozumiem co Ci ludzie tu widzą na ich miejscu nigdy bym się tu nie pchał Pozdrawiam serdecznie wszystkich Sylwek
Tak wygląda każde przejście dla pieszych w Hongkongu. A to wciąż niewielka liczba osób. : hongkongfp.com/wp-content/uploads/2023/08/Kyle_HKFP_20230621-13-Copy-1050x700.jpg
Był w Gdyni, ale mu się nie podobało, bo podczas Wielkanocy zamknęli mu restauracje i sklepy.😂😂😂😂.Aż dziwne, że nie narzekał na mieszkanie, które wtedy wynajął? Jak się mieszka w Gdańsku i chce się spędzić kilka godzin w Gdyni podczas świąt religijnych, to koniecznie trzeba wynająć sobie mieszkanie prawda? Podróż SKM w jedną stronę trwa krócej niż godzinę, więc nocleg musi być obowiązkowy.... Koszt mieszkania był bez znaczenia, ale bilety na busy i trajtki jakoś za drogie. 😎. Jedyne co chwalił to gdyńskie autobusy elektryczne. No ale co tu wymagać od gościa, który z zachwytem woli gonić po bazarkach w Warszawie z wózkiem zakupowym, dobrym dla emerytów? Może niech on tam w tej Warszawie dalej siedzi. Tak będzie dla wszystkich lepiej.
Obviously it’s a personal choice where to reside. But when you say that Gdansk has not enough people made me laugh 🤣 😂. There are thousands and thousands of tourists especially in the old town and around. I remember choosing to stay home so I don’t have to deal with crowds. 😅. And you CAN buy everything and fast in every big city. The public transportation is fantastic and super fast in Gdansk. But that’s ok. You can live whenever you want. I remember one time you mentioned that you moved to Warszawa because it’s closer to Embassy. Gdansk is expensive. Even more than Warszawa because it’s on the sea. It’s like Polish Riviera Gdansk Sopot Gdynia and everything in between. Good luck 🍀👍 with your choices. Whatever you decide it will be good. Winter in Gdansk is the warmest because of the sea ❤❤
Dowcipny jestes , ja też lubię siedzieć w domu 😂są ludzie którzy nigdy się nie nudzą nawet jak siedzą w domu ,jesteś tak sympatyczny że chętnie bym CIe osobiście poznała może zrobisz spotkanko dla ludzi którzy CIe oglądają i chcieliby CIe poznać
Mieszkałem w Gdańsku i nie lubiłem tam mieszkać, miasto jest podłużne i transport publiczny jest niewygodny. Pojechać gdziekolwiek zajmuje bardzo długo. Dużo brzydkich dzielnic i miejsc których nie da się ominąć
Zmieni się to u Ciebie wraz z wiekiem. Ja mieszkam w Poznaniu i marzę by zamieszkać gdzieś w spokojnym mieście. Ty jeszcze jesteś zachłyśnięty Europą. Szybko się to Tobie nudzi.
Mówimy: Chcę kupić ten mikroFON. / Mówimy: Nie było jeszcze takiej stytuacji, żebyM nie mógł czegoś tutaj kupić. / Nie mów 'kontent, kontentu'. Mów: W Warszawie więcej się dzieje, jest wiele imprez, wydarzeń, sytacji, w trakcie których można nagrywac ciekawe scenki, robić ciekawe filmiki. / Widać, że lubisz działać SPONTANICZNIE, bez planowania, że coś chcesz coś zrobić jutro lub za dwa dni. Wolisz wstać, wyjść i to zrobić natychmiast. / Mówimy: wiaTR, a nie wiaTER.
Lubię oglądać twoje filmiki , masz bardzo przyjemny głos , ale podejrzewam, że tak jak Roman fan Polszy kiedyś wyjedziesz. Znając twoje potrzeby to będzie to Barcelona .
Tak? To pojedź do okolic Port Service rzut beretem za starym miastem, obok turystycznej makiety, i poodychaj pyłem węglowym z portu który realnie wpływa na rekordowe wskaźniki zachorowań na nowotwory w "czystym i zdrowym" Gdańsku. A jak mało, to pomieszkaj na południu Gdańska i poodychaj powietrzem zatrutym przez wysypisko śmieci Szadółki, które postawiono w miejscu gdzie przez 20 lat powstała nowa dzielnica i ludzie kilka razy w tygodniu duszą się odórem śmieci BIO. Ojej, ale tego opłacone przez UM Gdańsk rankingi najlepszości Gdańska nie uwzględniły, co nie?
Zgadzam się co do Gdańska. Mieszkałam prawie 5 lat. Wieczne problemy z mieszkaniami, bo właściciele latem chcieli wynajmować turystom. Na południu Gdańska może mniej to widać, ale jest wszędzie daleko i nie ma porównania życia. Na południu nie ma tych sklepików, punktów usługowych na osiedlach, developerzy o tym nie myślą. W 3mieście teraz celowałabym albo w obrzeża Gdyni lub nawet Reda czy Rumia. Nie ma tylu ludzi wiecznie kręcących się pod nogami turystów, zapchanych tak tramwajów, że nie ma jak do pracy dojechać.
No coz. Prawie cala ludnosc Gdanska to potomkowie bosych Antkow z Mazowsza i Wilenszczyzny - zero Kultury. Dlatego te uprzedzenia wzgledem Kaszubow, panow tej ziemi. Prawdziwych Danzigerow nie spotkasz.
Z Gdańskiem jest taki problem, że to miasto ma niepowtarzalny klimat, fajne krajobrazy, ciekawą historię i bardzo nietuzinkowe położenie łaczące morskie widoki ze stromymi pagórkami niczym w górach, ale sposób, w jaki fanatyczni mieszkańcy tego miasta (nie bez powodu uważani za gorszych od stereotypowych "warszawiaków") rozpychają się w internecie ze swoją arogancją, niemalże miejskim rasismem (kaszubi, ludzie z Mazur to podludzie, gorsza rasa, my mieszczanie z Gdańska to nadludzie), a do tego jak władze Gdańska pompują balonik najlepszego miasta na świecie do życia, jest po prostu nie do zniesienia. Prawda jest taka, że Gdańsk jest fajny, ale jego wady są powoli nie do zniesienia. Ceny mieszkań i ich lokalizacja, ciągle nieuregulowany problem ze smrodem z wysypiska śmieci oraz pyłem węglowym z portu, okropne korki, tragiczna komunikacja publiczna DROŻSZA NIŻ W WARSZAWIE i generalnie cięzki morski klimat jak w Szkocji albo Norwegii powodują, że to nie jest miejsce dla każdego. A na pewno nie kogoś, kto nie zarabia dobrze. Spędziłem tu całe zycie, ale od zeszłego roku mieszkam gdzie indziej - po prostu szkoda życia na płacenie więcej tylko za to, że jesteś nad morzem. Wracam tu często, ale żyć będąc na dorobku - nie. A jak ktoś mówi, żę jest inaczej, to patrz początek komentarza - gdańska buceriada nie ma prawa głosu, ignorowac xD
Z calym szacunkiem !Pokazuje Pan na kazdym kroku,ze rosja jest o pare lat do tylu ,w plsce obecnie jest trend ucieczki z miast . Obawiam sie ,ze z czasem i nasza Warszawa bedzie dla Pana za mala i co ? Moskwa , Paryz albo Delhi, Dhaka ?
Gdańsk to piękne miasto , położone miedzy morzem a lasami a Warszawa to jedna wielka betonoza. Zobaczycie że za jakiś czas gdy dostanie pozwolenie na pobyt w europie to szybko ucieknie na zachód.
Jaka betonowa? W Warszawie bardzo się dba o zieleń . Osiedla mają pełno parków , podwórek dla dzieci , a w centrum też jest gdzie usiąść na ławeczce pośród drzew .
Viachesław najwyraźniej lepiej się czuje gdy jest dużo ludzi. Wiec Berlin może być dobrym miejscem na wycieczki. Z południa Polski bliżej do Wiednia i Pragi niż do Warszawy.
Polecam w Gdańsku najpiękniejszą dzielnicę, tj. Starą Oliwę, z 13 ha parkiem, Katedrą, zoo, Doliną Radości z restauracją rybną, i restauracją francuską. Uroczą ulicą Podhalańską i Liczmańskiego. Z Dworami Gdańskich Patrycjuszy.
Troche nie rozumiem- Wyprowadzil sie Pan z Gdanska, bo zimno, za malo ludzi, a teraz Pan mysli ,ze chcialby blisko morza i jednak wroci Pan, jak dostanie dokumenty? Hmm. Ja uwazam, ze stolica ma swoje plusy, ale morze rowniez, szczegolnie z rodzina, dzieckiem, psem, Trojmiasto ma duzo do zaoferowania, przyrode, swieze powietrze ,jod itd.,a jednoczesnie niczego nie brakuje jak dla mnie (Mieszkam we Wroclawiu, ale chce sie przeniesc do Trojmiasta z rodzina i rowniez rozwazam stolice, ale chyba jednak morze zwyciezy).
Jesteś jeszcze mentalnie w Rosji! Żeby cię nic już nie dziwiło musiałbyś mieszkać w jakimś kraju przynajmniej przez około 15-20 lat. Po twoich dwóch latach w Polsce to możesz co najwyżej powiedzieć gdzie lepsze są lody.JESTEŚ za często zdziwiony tym że w Polsce jest inaczej niż w Rosji. Pamiętaj,że ty w Rosji się urodziłeś ,wychowałeś i wykształciłeś! Ty nigdy nie będziesz czuł się w 100% Polakiem bo nim nie jesteś i nie będziesz_ nawet jak dostaniesz papierek że otrzymasz polskie obywatelstwo to i tak to będzie tylko papierek bo w sercu zawsze będziesz Rosjaninem. Polacy mają inną mentalność niż Rosjanie. Myślę że w każdym kraju jest coś co warte jest zobaczyć ale takie stygmatyzowanie danego kraju jest nieporozumieniem. Mieszkam w USA i tutaj tak jak w Polsce ludzie uciekają na przedmiescia bo jest ciszej i więcej natury, natomiast w krajach słabo rozwiniętych ludzie uciekają do wielkich miast przede wszystkim po pracę-jak ktoś nie ma samochodu a komunikacja miejska jest słabo rozwinięta to jak ludzie mają dostać się do pracy? Pamiętaj że Rosja to inna mentalność, kultura i inny rozwój cywilizacyjny niż kraje na zachodzie. Te porównania są bezsensowne. Rosja to prawie Azja-z tymi krajami powinieneś porównywać Rosje , jak np.z chinami,Kazachstanem, Mongolią czy Koreą Północną lub nawet południową. Azjaci mają inną mentalność a Europejczycy inną, tak samo jest między Ameryką Północna a południową. Relax amigo. Pomieszkaj poza Rosją z 20 lat a dopiero potem powiedz jak jest i kim bardziej się czujesz. Na Twoje spostrzeżenia ja patrzę trochę z przymrużeniem oka 😂 bo to nie ma sensu brać poważnie. Narazie
Nie wyobrażam sobie życia w Warszawie. Gdybym miała dzień w dzień potykać się o rosyjskojęzyczne osoby, to by mnie chyba szlag trafił. U mnie w 3city mam do wyboru angielski, niemiecki, rosyjski i kilka jeszcze innych obcych gwar, które jakoś jeszcze nie wkurzają mnie na maxa. To samo dotyczy dzikich tłumów na ulicach, w komunikacji miejskiej, sklepach. To przecież jest czysty horror. Wszędzie tłok, kolejki, opóźnienia, lub brak miejsca (np. w kawiarniach). W Trójmieście stanowi to olbrzymi problem w letnie wakacje, jeśli dopisuje ładna pogoda. Jeśli jest chłodno, to problem stanowią już tylko "kuracjusze" ze Śląska, lub ze Szwecji. Nienawidzę upałów, dlatego klimat nad morzem jest dla mnie optymalny. Dodatkowo ten sam klimat zimą łagodzi lodowate nawiewy znad Rosji. Mamy przez to krótsze zimy, mniej błota śnieżnego, mniej zniszczonych solą butów. Jedyne z czym się mogę zgodzić, to zimny wiatr o każdej porze roku. To jest faktycznie mało przyjemne. Mimo to, nie wyobrażam sobie zamiany życia nad morzem na syf warszawski. Na ich okropną wodę z kranu, na rekreację w pobliżu tego ścieku jakim jest Wisła. Na te szykany eko-faszystów Trzaskowskiego, na te coraz droższe koszty mieszkaniowe (całoroczne a nie tylko sezonalne), na terror nachodźców z całego świata i słynną na całą Polskę arogancję Warszawiaków. Kompletnie nie pojmuję jak można w ogóle porównywać Gdańsk z Warszawką. 😂😂😂😂
Jezu, gdzieś Ty była, że taki horror przeżyłaś? 🤯 Sama akurat chcę uciec ma wieś, ale ta arogancja i ekoterroryzm oraz straszliwe kolejki do wszystkiego to leciutka przesada. Zwłaszcza, że w sezonie (długim) Gdańsk jest upakowany turystami. Warszawa to nie tylko Śródmieście, a ściekiem - niestety - można również nazwać Bałtyk. Co do języków na ulicach, to też bez przesady, bo we wszystkich, większych i mniejszych, miastach jest cała masa najróżniejszych obcokrajowców. Nie mamy też tłumów dzikich imigrantów, za to masę ludzi pracujących tutaj i będących częścią społeczeństwa. Co do mieszkań, to jedziemy na tym samym wózku, bo najgorszym gównem psującym ceny jest airbnb. Znam kilka osób, którym nie udało się przenieść do Trójmiasta z uwagi na brak mieszkań. Każde miasto ma wady i zalety. Ja uciekłam z Krakowa przez brak możliwości rozwoju w moim zawodzie i ciasnotę. I mimo wszystko nie znoszę tego pogardliwego „Warszawka”. Wychodzi na to, że w Gdańsku mieszka co najmniej jedna - jak to było? - pogardliwa osoba.
A jak tam ceny mieszkań w Gdańsku? Jak tam twarda woda od której garnek jest cały w kamieniu po tygodniu? Jak tam korki i najgorsza komunikacja publiczna wśród dużych polskich metropolii? Fajnie jest? PS O Nachodźcach to nic nie mówi, napływowy koczkodanie zwieziony pociągiem do niemieckiego miasta po 1945 roku, wszyscy w Gdańsku jesteście "nachodźcami".
Dziewczyno co ty za bzdury wypisujesz. Mieszkam w Warszawie od urodzenia . Na nic nie narzekam, raczej przeciwnie, wszystko czego potrzebuję mam w zasięgu ręki i nie wyobrażam sobie życia w innym mieście. Pieprzysz głupoty o wodzie z kranu. Piję ją codziennie, także nie przegotowaną i jestem zdrowy. Śmigam rowerem po ścieżkach rowerowych , bo takich mamy pełno, regularna komunikacja miejska i inne.Koszty mieszkaniowe, dane najnowsze, pokazują że w Gdańsku są jednak wyższe. Byłem wiele razy w Gdańsku i nie tylko, i nigdy złego słowa nie wyraziłem o danym mieście. Jedyne co ,według mnie, cię tłumaczy to silne masz kompleksy . Słowa typu "Warszawka" mówią wiele o wypowiadającym, który to w moich oczach jest śmiesznym, małym człowieczkiem. Każde miasto ma swoją specyfikę i to jest dobre. Jednemu może się podobać drugiemu nie ale to nie powód do opowiadania głupot. Pozdrawiam czystej, słonecznej, pełniącej życiem, nie nudnej Warszawy.
Przecież nie powiedział, że już ma dość, tylko że fajnie byłoby mieszkać blisko morza. Pewnie chętnie mieszkałby nad morzem w lato, a gdzieś indziej w zimę.
Co ty właściwie nawywijales że uciekłeś z Rosji? Ja jestem przekonany że jesteś funkcjonariuszem Putina i realizujesz zadanie budowania pozytywnego wizerunku Rosjan.
@@TomekTomek-wh8ip banderowcy tak, wychodzi ich nie wdzięczność i buta. Tak działa Rosja jak milicja.... Z jednej strony tworzy mit instytucji dobrej swojskiej potrzebnej, z drugiej strony tworzy mit katowni
Pozytywnego 😂😂😂😂😂 on gnoi Putina i Rosjan bardziej niż my Polacy 😂 sprawdź jego filmiki biograficzne. Jedne z pierwszych na tym kanale. Wszystko dobrze wytłumaczył
@@mucia95 podsmiewa się z rozsjan, zjednuje Polaków ale coś tam był jakiś gorący temat polityczny i jako EKSPERT zaczął wyjaśniać i wszystko przekręcać. Typowy agent wplywu
Witam.Prosiłam byś podał mi informację jak nazywa się kanał Twojej partnerki na YT, i co i nic.Nie rozumiem dlaczego? Czy Twoja partnerka a może to żona (wobec tego przepraszam za określenie ) już nie ma kanału czy to może jakaś tajemnica???
Nie wchodzi się komuś z butami w prywatne życie, bo to słabe jest. Viacheslav to nie jest twój znajomy, a nawet znajomego nie maglowalabym tak. Widocznie on nie chce na ten temat pisać, rozmawiac, jego prawo.
Nie wypada opowiadać o swoim ex! Tym bardziej publicznie. To nie jest kanał łódzkiej youtuberki, która informuje świat o wielkości klejnotów swojego byłego męża.
Istotnym miernikiem cywilizacji i bogactwa kraju jest brak różnic w stylu i poziomie życia między miastem a wsią... Były kiedyś robione takie badania socjologiczne i w latach 90. wygrywała Szwecja z tego co pamiętam. Kryteria takie jak np. komunikacja czy dostęp do kultury lub restauracji
nie zamienilbym Gdansk na Warszawe to, jest moj dom, moja ojczyzna od pokolen, a propos blok wschodni woli Warszawe, bo sloiki warszawskie (mowie po imieniu) nie maja innego wyboru
Cha, cha, Wiaczesław to wygląda na to, że jakby cię zesłali do głubinki na Syberii to byś umarł z nudów. Najbliższy sklep z mikrofonami jakieś 200 km. Ciekawe jakbyś się tam zorganizował? 😂😂😂😂😂😂
Możliwość ucieczki przed wojną jest uzależniona od zasobności portfela? Tylko biedni mogą uciekać a bogaci mają się narażać? Wolisz mieć na utrzymaniu biednych a nie wpuszczać bogatych za którymi idzie też kapitał? Jeśli wyjedziesz z kraju z powodu wojny to jest zakaz korzystania z atrakcji za granicą i nakaz umartwiania się?
Jest takie powiedzenie " jeden woli córkę a drugi teściową". Jednemu jest dobrze w Gdańsku a drugiemu w Warszawie. Po prostu. Pozdrawiam ❤
Chyba to było "jeden woli ogórki, a drugi ogrodnika córki"?
Teściową ...., musi niezły zbok
Nie wiesz co mówisz. Czasem córka wygląda jak głodny dromader a teściowa jak rajski ptak. Mam taką po sąsiedzku. Ma 40 lat. Tylko nie myśl, że młody robi na niej wrażenie. Jest wdową od 9 lat i jeszcze kocha pamięć o zmarłym mężu @@jn1205
@@Valma49 ta, teściowa 40 lat , a córka już mężatką . lubią tą robotę. To jakiś plebs
@@jn1205 Nie, jesteś w błędzie. Zamiast bawić się do 40 -stki, wyszła za mąż, urodziła dziecko, ukończyła studia a córka może pójść podobną drogą. Fajna, kulturalna rodzina do której wkradł się rak i zjadł szczęście. Bywa 😢😢
Mi to wsio ryba gdzie mieszkasz ważne że jesteś.. Pozdrawiam serdecznie
Coś w tym jest. Zawsze jak jestem w Gdańsku , ogarnia mnie lenistwo.
@@Max-vl1in kompleks tuska
Jak komu za mało ludzi, to proponuję Zakopane. 😂
Mieszkam w Krakowie i jestem strasznie zmęczona tłumem ludzi, bywają dni, kiedy po centrum miasta trudno się poruszać normalnie, zwłaszcza w wakacje. Bardzo często mam ochotę uciec gdzieś, jaknajdalej od ludzi, do lasu, do zwierząt, do ciszy. Coraz bardziej nie cierpię tłumów....
Podczas pandemii byłem na rynku w Krakowie służbowo widok kompletnie pustego rynku o 13 w przepiękny upalny dzień było upiorne
@@hyperion9367 To prawda, było dziwnie....
@@teresaklimek4258 zawsze możesz zostać domatorem w wielkim mieście, jak ja i zaznasz ukojenia w bólu.
Super że szczerze opowiadasz jak jest, co czujesz. Nie wszystkim będzie się to podobało ale to ostatecznie się ceni ludzi :)
Chcesz dobrze jeść? Musisz robić plany! W dobrych restauracjach są rezerwacje, czasem dość odległe terminy.
Nam się trochę zmieniło - urodzone mieszczuchy wyprowadzają się na prowincję, kupują domy i mieszkania w pobliżu większych miast, ale w spokojnych, wiejskich lub małomiasteczkowych klimatach.
Nie koniecznie w dobrej restauracji potrzebujesz rezerwacji. Natomiast są miasta w których jest taniej i szybsza obsługa
@@danutajakubowska8692 to niedobrze bo na wsi brzydko pachnie a po nocach maszyny pracujq a najgorsze jest to że krowy puszczają bąki. Ja już wolę mieszkać w moim większym mieście. Ale i tak podziwiam i szanuje polskich rolników dzięki 'którym za chwilę zjem kotlet schabowy i nakopię młodych ziemniaków bo mam ogródek.
Rozumiem, że w Warszawie jest więcej tematów dla Ciebie i szersza oferta niż w Gdańsku.
Viacheslav - jak potrzebujesz do szczęścia dużo ludzi, to jedź do Zakopanego. Tam nawet i w górach więcej ludzi niż w Warszawie na Marszałkowskiej. I to często są ci sami ludzie. Dodatkowo w Zakopanym masz Morskie Oko.
@@longinzaczek5857 w Warszawie też mamy morskie oko i jest do niego tramwaj
@@roberturbanczyk204 Tak, na Mokotowie, ale nie chciałem prześmieszać komentarza zbyt dużą liczbą żartów geograficznych.
Natłok bodźców i informacji może być przytłaczający i szkodzący własnemu rozwojowi. Dużo, wiele, szybko nie zawsze znaczy lepiej i nie zawsze oznacza bycie w centrum, choć może sprawiać takie wrażenie. Aby dojść do głębi do centrum czasami trzeba spokoju i przemyśleń a nawet samotności przez jakiś czas, a ciągłe spotykanie się z kimś lub ciągłe imprezy są męczące bo dają chaos wewnętrzny. Aby coś zrozumieć trzeba nie raz przemyśleć daną sprawę, a jak jest ciągły harmider ciągłe rozmowy i ciągle dochodzą bodźce i informacje to jest śmietnik.
No cóż! Życzę Ci zdrowia I powodzenia gdziekolwiek będziesz ❤
Dobrze sobie radzisz z językiem polskim
Dla ruskich jest łatwy , 30 procent słów takich samych , dzięciole.
@@jn1205 kemiole, ukraińsku jest bliższy polskiemu
@@witeksza915 Nie , poczytaj ciemnoto
@@jn1205 głupi jesteś, wcale nie radzi sobie dobrze. Napisałem to na zachete
@@witeksza915 nie tłumacz sie goopku
Pozdrawiam ❤️🍀🍀🍀🍀
Mieszkam 500m od Warszawy i nigdy tam nie bywam.
Za malo ludzi na ulicach to problem xDD
Też tak miałam, pół życia temu. Z czasem przeszło ale na wieś dalej mnie nie ciągnie. Więc każdy jest tak dziwny jak lubi 😊
Rosyjska mentalność jest taka, że oni zawsze uciekają do największego miasta. Polacy myślą inaczej i często urządzają sobie życie poza dużymi skupiskami ludzi bo w Polsce da się bezproblemowo tak żyć, w Rosji nie. Tobie Wiesiek może też się to kiedyś odmieni.
ja uwielbiam małe ciche polskie miasteczka takie jak np. na Warmii - gdzie wychodzisz w południe i przez godzinę spaceru przez miasto nie spotykasz człowieka
problem w tym, że tam nie ma PRACY - tylko uprawiając wolny zawód (jako pisarz lub programista etc.) można tam jakoś mieszkać.
właśnie zauważyłem, że ludzie ze wschodu akceptują tylko największe miasta
Jak trzy siostry Czechowa... - Do Moskwy! Do Moskwy...
I tak przez 4 akty...
@@oo.c.oTylko w takich miejscach jest często chvjowy internet
Ale co w tym dziwnego - dla odmiany chcą być może zaznać w życiu "luksusu", jakiejś wygodny. Czego wcześniej nie mięli. Dla mnie to zrozumiałe 😉
Nie mieszkam w największym mieście, ale w dość dużym a marzyłoby mi się mieszkać gdzieś na wybrzeżach miasta🥺Lubię ludzi,ale czasami czuję się przez nich przytłoczona a szczególnie czuję się tak przez auta. Cóż,mieszkam blisko drogi głównej, czego szczerze nie znoszę:>
Oba miasta super , lubię Warszawę ale Gdańsk i morze kocham 😊
Mnie duże miasto męczy! Raz na miesiąc po zakupy ! To przeżyje!
Wiochmeni tak mają
Polska, miasta 100k+. Różnica między "mieszkać", a "mieszkać" tam gdzie chcę, albo w modnym mieście, to 10 lat pracy. 10 lat zarabiania, i oddania wszystkich pieniędzy cwaniakom mieszkaniowym, żeby mieć modny adres albo mieszkać w tej czy innej okolicy. To nie jest kolor sukienki, albo wielkość telewizora, to jest 10 lat roboty. Chyba korzystniej byłoby ukraść takie pieniądze i dać się zamknąć w więzieniu na 10 lat. Komentujecie może nielogiczny wybór Zarudzkiego, ale sami robicie to samo....
Od soboty ma być pięknie zapraszamy 😊
Ja bardzo lubię Warszawę latem bo połowa miasta wyjeżdża i to jest fajne
Ja lubię Warszawę latem i zimą . Mieszkam w takiej dzielnicy gdzie są lasy i można zbierać grzyby i jagody .
Twoj polski jest fenomalenalny. Duzy postęp Bracie ❤
Dla mnie Gdańsk to przepiękne miasto, gdybym mogła od razu zamieszkałabym tam.❤Warszawa mnie wykańcza.🙄
Pytanie (i temat) na kolejny filmik: dlaczego wyjechałeś z Hong-Kongu? Przecież lubisz zatłoczone wielkie miasta?
bo pewnie nie pykło z legalnością pobytu a potem ucieczka z rosji przed spłatą kredytów
Bardzo trudno jest ją zalegalizować.
... pewnie z obawy powszechnej tam epidemii żółtaczki 😁
Treevill a czy ty już zostałeś sprawdzony w krajowym rejestrze długów? Bo przeważnie jak się o kimś pisze lub mówi to z własnego doświadczenia się czerpie .No jak to mówią " na złodzieju czapka gore" tak bez obrazy Twój portfel twoja sprawa jego portfel jego sprawy nie twój cyrk nie twoje małpy
Ja nie mam nic do ukrycia 😊😊😊😊
15 min-4zł, 45min-6zł, 1,5godz-8zł. Ceny komunikacji w Poznaniu.
W warszawie się duszę.Natłok ludzi i ąut -nienawidzę! Po 2 dniach wracam na skrzydłach do domu
@@hannamarcinkowska4031 ale są dzielnice takie jak Warszawa Falenica czy Międzylesie gdzie i byłam i tam zauważyłam bardzo dużo drzew niczym las i mało ludzi. Natłok jest w śródmieściu i znanych obok dzielnicach.
@@hannamarcinkowska4031bo Warszawa jest jak garnitur, pasuje dopiero w trzecim pokoleniu
@@ewaprebendowska6224Warszawa ma sporo wolnych przestrzeni z zielenią również w centrum a przynajmniej na tle innych polskich miast. Osiedla które opisujesz powstały przed 2wś jako miasta ogrody. Jest sporo takich miejsc w Warszawie i to blisko centrum jak np: Żoliborz
@@roberturbanczyk204 Mnie bardziej chodziło, że tam jest znacznie spokojniej mieszkać bo nie ma tam takiego ruchu samochodowego a przy okazji dużo zieleni.
Pozdrawiam serdecznie 👍
No zimno, w niedziele bylo 36 w cieniu. Ja juz wole te nasze 20.
Jestem rodowitym warszawiakiem ale marzę o przeprowadzce do Kielc. Mam dosyć przyjezdnych i chamstwa widmofonów amioniaków trzepaków i bzykorobieraczek, powalonych rowerzystów i innego elementu. To moje prywatne zdanie. Dzieci chcę aby osiągnęły pełnoletniość wtedy mogę się przeprowadzić. Dwa lata mieszkałem w Kielcach to był inny świat dużo normalnych ludzi i spokoju. Czasami urodzenie w Warszawie dla mnie przekleństwo i nie rozumiem co Ci ludzie tu widzą na ich miejscu nigdy bym się tu nie pchał Pozdrawiam serdecznie wszystkich Sylwek
Za mało ludzi w Gdańsku?? Trochę to dziwne, w gdański jest sporo ludzi, pełno turystów, W Warszawie jest sporo ludzi, fakt dla mnie za dużo.
Tak wygląda każde przejście dla pieszych w Hongkongu. A to wciąż niewielka liczba osób. : hongkongfp.com/wp-content/uploads/2023/08/Kyle_HKFP_20230621-13-Copy-1050x700.jpg
On mieszkał na zadupiu w Nowym Porcie - tam gdzie diabeł mówi dobranoc
a turysta jest przybyszem z innej planety
Nowy port to dzielnica portowa, a większość mieszkańców to emeryci i menele
Ciekawe dlaczego Viaczeslaw nigdy nie był w Sopocie i Gdyni?
Był w Gdyni i nie był nią zachwycony
Był w Gdyni, ale mu się nie podobało, bo podczas Wielkanocy zamknęli mu restauracje i sklepy.😂😂😂😂.Aż dziwne, że nie narzekał na mieszkanie, które wtedy wynajął? Jak się mieszka w Gdańsku i chce się spędzić kilka godzin w Gdyni podczas świąt religijnych, to koniecznie trzeba wynająć sobie mieszkanie prawda? Podróż SKM w jedną stronę trwa krócej niż godzinę, więc nocleg musi być obowiązkowy.... Koszt mieszkania był bez znaczenia, ale bilety na busy i trajtki jakoś za drogie. 😎. Jedyne co chwalił to gdyńskie autobusy elektryczne. No ale co tu wymagać od gościa, który z zachwytem woli gonić po bazarkach w Warszawie z wózkiem zakupowym, dobrym dla emerytów? Może niech on tam w tej Warszawie dalej siedzi. Tak będzie dla wszystkich lepiej.
Szukasz dziury w całym.Po prostu powiedz że w Warszawie lepiej się czujesz.
Obviously it’s a personal choice where to reside. But when you say that Gdansk has not enough people made me laugh 🤣 😂. There are thousands and thousands of tourists especially in the old town and around. I remember choosing to stay home so I don’t have to deal with crowds. 😅. And you CAN buy everything and fast in every big city. The public transportation is fantastic and super fast in Gdansk. But that’s ok. You can live whenever you want. I remember one time you mentioned that you moved to Warszawa because it’s closer to Embassy. Gdansk is expensive. Even more than Warszawa because it’s on the sea. It’s like Polish Riviera Gdansk Sopot Gdynia and everything in between. Good luck 🍀👍 with your choices. Whatever you decide it will be good. Winter in Gdansk is the warmest because of the sea ❤❤
Dowcipny jestes , ja też lubię siedzieć w domu 😂są ludzie którzy nigdy się nie nudzą nawet jak siedzą w domu ,jesteś tak sympatyczny że chętnie bym CIe osobiście poznała może zrobisz spotkanko dla ludzi którzy CIe oglądają i chcieliby CIe poznać
Dla mieszkańców wschodu mieszkanie w dużym mieście to prestiż i lansik-oni gardzą mieszkańcami małych miejcowości i wiosek-taka jest prawda.
POzdro z Chicago,landu 8 mln.1 mil Polakow 🎉😂😂
Wychodzi na to że Warszawa i dlugo dlugo nic
Jak zrobią na slasku super aglomeracje to warszawa się schowa
A gdybyś mieszkał na wsi to miałbyś dużo świeżego powietrza i tlenu i zieleni a nie tłum . samochodów
Mieszkałem w Gdańsku i nie lubiłem tam mieszkać, miasto jest podłużne i transport publiczny jest niewygodny. Pojechać gdziekolwiek zajmuje bardzo długo. Dużo brzydkich dzielnic i miejsc których nie da się ominąć
A kiedy wizyta w Katowicach ??
Zmieni się to u Ciebie wraz z wiekiem. Ja mieszkam w Poznaniu i marzę by zamieszkać gdzieś w spokojnym mieście. Ty jeszcze jesteś zachłyśnięty Europą. Szybko się to Tobie nudzi.
Mówimy: Chcę kupić ten mikroFON. / Mówimy: Nie było jeszcze takiej stytuacji, żebyM nie mógł czegoś tutaj kupić. / Nie mów 'kontent, kontentu'. Mów: W Warszawie więcej się dzieje, jest wiele imprez, wydarzeń, sytacji, w trakcie których można nagrywac ciekawe scenki, robić ciekawe filmiki. / Widać, że lubisz działać SPONTANICZNIE, bez planowania, że coś chcesz coś zrobić jutro lub za dwa dni. Wolisz wstać, wyjść i to zrobić natychmiast. / Mówimy: wiaTR, a nie wiaTER.
Lubię oglądać twoje filmiki , masz bardzo przyjemny głos , ale podejrzewam, że tak jak Roman fan Polszy kiedyś wyjedziesz. Znając twoje potrzeby to będzie to Barcelona .
To Ukraińcy rosyjsko jezyczni
już mamy na karku 50 tysięcy Rosjan ... reszta wkrótce zajedzie nas wyzwalać z jewrodobrobytu swoimi tankami 😁
@@oo.c.o serio 50 tys rosjan jest w Polsce?
@@pawegoawski1718 tylko w samym zeszłym roku Polska wydała Rosjanom aż 12277 wiz
@@oo.c.o ciekawe. swoją drogą ci ruscy muszą szybko wtapiać sie w społeczeństwo bo jakoś ich nie widać
@@pawegoawski1718 a jak odróżnisz jednego ruskiego pośród trzydziestu ukraińców? (bo to ta skala)
*_Hej Gdańszczanie, no jak Wy to robicie żeście drożsi od stolicy?_*
bo Wawa wykupuje mieszkania inwestycyjnie
Czy w końcu przeszedłeś grę Wiedźmin 3?
Nad morzem świeże powietrze w Warszawie.nie ma czym oddychać.
Tak? To pojedź do okolic Port Service rzut beretem za starym miastem, obok turystycznej makiety, i poodychaj pyłem węglowym z portu który realnie wpływa na rekordowe wskaźniki zachorowań na nowotwory w "czystym i zdrowym" Gdańsku. A jak mało, to pomieszkaj na południu Gdańska i poodychaj powietrzem zatrutym przez wysypisko śmieci Szadółki, które postawiono w miejscu gdzie przez 20 lat powstała nowa dzielnica i ludzie kilka razy w tygodniu duszą się odórem śmieci BIO. Ojej, ale tego opłacone przez UM Gdańsk rankingi najlepszości Gdańska nie uwzględniły, co nie?
W Warszawie jak się wyprowadził przemysł ciężki, to w sumie jest czystsze powietrze niż gdzie indziej.
@@Geebvs Spójrz na mapę smogową.
Zgadzam się co do Gdańska. Mieszkałam prawie 5 lat. Wieczne problemy z mieszkaniami, bo właściciele latem chcieli wynajmować turystom. Na południu Gdańska może mniej to widać, ale jest wszędzie daleko i nie ma porównania życia. Na południu nie ma tych sklepików, punktów usługowych na osiedlach, developerzy o tym nie myślą. W 3mieście teraz celowałabym albo w obrzeża Gdyni lub nawet Reda czy Rumia. Nie ma tylu ludzi wiecznie kręcących się pod nogami turystów, zapchanych tak tramwajów, że nie ma jak do pracy dojechać.
No coz. Prawie cala ludnosc Gdanska to potomkowie bosych Antkow z Mazowsza i Wilenszczyzny - zero Kultury. Dlatego te uprzedzenia wzgledem Kaszubow, panow tej ziemi. Prawdziwych Danzigerow nie spotkasz.
Jak idziesz i nagrywasz to ciekawsze...
Potrzebujesz ludzi to polecam ci Pol’and’Rock Festival na początku sierpnia.Masa ludzi i sporo kontektu do nagrywania.
😂😂😂😂. Tak mowisz jakby w Warszawie nigdy nie padalo albo bylo chlodno. Zycze Powodzenia 😊😊
ja tam polecam wroclaw lub poznan warszawa to stolica wszystkich przyjezdnych zachwyca ale nie dla mnie twoj wybor
Joł Slav, i jak tam ci idzie z procesem ochrony?
Cześć, możesz powiedzieć, gdzie teraz jest twoja żona czy to zbyt osobiste pytanie? Jeśli tak, to sorry
Gdańsk, Trójmiasto to tereny turystyczne, stąd wyższe ceny.
Czy w Gdańsku jest praca ? To miasto piękne , ale bardzo turystyczne.
Czy w Gdańsku jest praca ? To miasto piękne , ale bardzo turystyczne. Ktoś się orientuje, jak z praca
Z Gdańskiem jest taki problem, że to miasto ma niepowtarzalny klimat, fajne krajobrazy, ciekawą historię i bardzo nietuzinkowe położenie łaczące morskie widoki ze stromymi pagórkami niczym w górach, ale sposób, w jaki fanatyczni mieszkańcy tego miasta (nie bez powodu uważani za gorszych od stereotypowych "warszawiaków") rozpychają się w internecie ze swoją arogancją, niemalże miejskim rasismem (kaszubi, ludzie z Mazur to podludzie, gorsza rasa, my mieszczanie z Gdańska to nadludzie), a do tego jak władze Gdańska pompują balonik najlepszego miasta na świecie do życia, jest po prostu nie do zniesienia. Prawda jest taka, że Gdańsk jest fajny, ale jego wady są powoli nie do zniesienia. Ceny mieszkań i ich lokalizacja, ciągle nieuregulowany problem ze smrodem z wysypiska śmieci oraz pyłem węglowym z portu, okropne korki, tragiczna komunikacja publiczna DROŻSZA NIŻ W WARSZAWIE i generalnie cięzki morski klimat jak w Szkocji albo Norwegii powodują, że to nie jest miejsce dla każdego. A na pewno nie kogoś, kto nie zarabia dobrze. Spędziłem tu całe zycie, ale od zeszłego roku mieszkam gdzie indziej - po prostu szkoda życia na płacenie więcej tylko za to, że jesteś nad morzem. Wracam tu często, ale żyć będąc na dorobku - nie. A jak ktoś mówi, żę jest inaczej, to patrz początek komentarza - gdańska buceriada nie ma prawa głosu, ignorowac xD
mało kto jest Rodowitym Gdańszczaninem
przed wojną mieszkało w Gdańsku 35tys Polaków ... po wojnie została z tego może połowa
Zrobiłeś przysługę Gdańskowi wyprowadzając się z tego miasta. Założę się, że nikt tu za tobą nie tęskni.
Musi mieszkać w dużym mieście bo potrzebuje mikrofona na jutro...jprd. gościu wszędzie są paczkomaty, w życiu bym nie chciał mieszkać w Warszawie
Z calym szacunkiem !Pokazuje Pan na kazdym kroku,ze rosja jest o pare lat do tylu ,w plsce obecnie jest trend ucieczki z miast . Obawiam sie ,ze z czasem i nasza Warszawa bedzie dla Pana za mala i co ? Moskwa , Paryz albo Delhi, Dhaka ?
Dehli jest z pewnością wystarczająco przeludnione jak na potrzeby naszego Ruska.
Gdańsk to piękne miasto , położone miedzy morzem a lasami a Warszawa to jedna wielka betonoza. Zobaczycie że za jakiś czas gdy dostanie pozwolenie na pobyt w europie to szybko ucieknie na zachód.
Nie podoba mi się mentalność na zachodzie.
Jaka betonowa? W Warszawie bardzo się dba o zieleń . Osiedla mają pełno parków , podwórek dla dzieci , a w centrum też jest gdzie usiąść na ławeczce pośród drzew .
Gdańsk jest mniej zabetonowany niż Warszawa? XD, zapomniałem że Gdańsk to taka mała góralska wioska z drewnianymi chatami.
@@ViacheslavZarutskiiVlog Ok. dzięki za odpowiedź , oby szczera. pozdrawiam
@@ViacheslavZarutskiiVlog "mentalność" - to ciekawe określenie na czarnych i arabów 😁
🤘🇵🇱🇵🇱🇵🇱🇵🇱🇵🇱🇵🇱👀🤘
Wez pod uwage Szczecin, do morza niedaleko i do duzego miasta Berlina, rzut beretem.😅
A co tam jest w Berlinie dworzec zoo chcesz mu pokazać swoje miejsce pracy
Viachesław najwyraźniej lepiej się czuje gdy jest dużo ludzi. Wiec Berlin może być dobrym miejscem na wycieczki. Z południa Polski bliżej do Wiednia i Pragi niż do Warszawy.
Mieszkałem 9 lat i w Gdańsku i Gdyni i Sopocie 😈👍 teraz mieszkam w Warszawie..😥 tęsknię za Pomorzem ❤️🇵🇱❤️
Jedz do londynu metro idealne
A co panie Wieczesławie co z pańską żoną nic pan o niej mówisz
No ale dlaczego koncert zenka ? 🤣🤣🤣 Chińczyków i innych dalekich Azjatów rozumiem, ale Ty?🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣
Zszokowany Rosjanin PL :D
Polecam w Gdańsku najpiękniejszą dzielnicę, tj. Starą Oliwę, z 13 ha parkiem, Katedrą, zoo, Doliną Radości z restauracją rybną, i restauracją francuską. Uroczą ulicą Podhalańską i Liczmańskiego. Z Dworami Gdańskich Patrycjuszy.
Troche nie rozumiem- Wyprowadzil sie Pan z Gdanska, bo zimno, za malo ludzi, a teraz Pan mysli ,ze chcialby blisko morza i jednak wroci Pan, jak dostanie dokumenty? Hmm.
Ja uwazam, ze stolica ma swoje plusy, ale morze rowniez, szczegolnie z rodzina, dzieckiem, psem, Trojmiasto ma duzo do zaoferowania, przyrode, swieze powietrze ,jod itd.,a jednoczesnie niczego nie brakuje jak dla mnie (Mieszkam we Wroclawiu, ale chce sie przeniesc do Trojmiasta z rodzina i rowniez rozwazam stolice, ale chyba jednak morze zwyciezy).
Jesteś typowym mężczyzną Slawa
Do Gdanska najlepiej na przelomie lipca i sierpnia.Bedzie wtedy Jarmark sw.Dominika i pelno ludzi....
Nie polecam.
Jesteś jeszcze mentalnie w Rosji! Żeby cię nic już nie dziwiło musiałbyś mieszkać w jakimś kraju przynajmniej przez około 15-20 lat. Po twoich dwóch latach w Polsce to możesz co najwyżej powiedzieć gdzie lepsze są lody.JESTEŚ za często zdziwiony tym że w Polsce jest inaczej niż w Rosji. Pamiętaj,że ty w Rosji się urodziłeś ,wychowałeś i wykształciłeś! Ty nigdy nie będziesz czuł się w 100% Polakiem bo nim nie jesteś i nie będziesz_ nawet jak dostaniesz papierek że otrzymasz polskie obywatelstwo to i tak to będzie tylko papierek bo w sercu zawsze będziesz Rosjaninem. Polacy mają inną mentalność niż Rosjanie. Myślę że w każdym kraju jest coś co warte jest zobaczyć ale takie stygmatyzowanie danego kraju jest nieporozumieniem. Mieszkam w USA i tutaj tak jak w Polsce ludzie uciekają na przedmiescia bo jest ciszej i więcej natury, natomiast w krajach słabo rozwiniętych ludzie uciekają do wielkich miast przede wszystkim po pracę-jak ktoś nie ma samochodu a komunikacja miejska jest słabo rozwinięta to jak ludzie mają dostać się do pracy? Pamiętaj że Rosja to inna mentalność, kultura i inny rozwój cywilizacyjny niż kraje na zachodzie. Te porównania są bezsensowne. Rosja to prawie Azja-z tymi krajami powinieneś porównywać Rosje , jak np.z chinami,Kazachstanem, Mongolią czy Koreą Północną lub nawet południową. Azjaci mają inną mentalność a Europejczycy inną, tak samo jest między Ameryką Północna a południową. Relax amigo. Pomieszkaj poza Rosją z 20 lat a dopiero potem powiedz jak jest i kim bardziej się czujesz. Na Twoje spostrzeżenia ja patrzę trochę z przymrużeniem oka 😂 bo to nie ma sensu brać poważnie. Narazie
A jak z pracą? Pracujesz gdzieś? Z czego się utrzymujesz?
Nie wyobrażam sobie życia w Warszawie. Gdybym miała dzień w dzień potykać się o rosyjskojęzyczne osoby, to by mnie chyba szlag trafił. U mnie w 3city mam do wyboru angielski, niemiecki, rosyjski i kilka jeszcze innych obcych gwar, które jakoś jeszcze nie wkurzają mnie na maxa. To samo dotyczy dzikich tłumów na ulicach, w komunikacji miejskiej, sklepach. To przecież jest czysty horror. Wszędzie tłok, kolejki, opóźnienia, lub brak miejsca (np. w kawiarniach). W Trójmieście stanowi to olbrzymi problem w letnie wakacje, jeśli dopisuje ładna pogoda. Jeśli jest chłodno, to problem stanowią już tylko "kuracjusze" ze Śląska, lub ze Szwecji.
Nienawidzę upałów, dlatego klimat nad morzem jest dla mnie optymalny. Dodatkowo ten sam klimat zimą łagodzi lodowate nawiewy znad Rosji. Mamy przez to krótsze zimy, mniej błota śnieżnego, mniej zniszczonych solą butów. Jedyne z czym się mogę zgodzić, to zimny wiatr o każdej porze roku. To jest faktycznie mało przyjemne. Mimo to, nie wyobrażam sobie zamiany życia nad morzem na syf warszawski. Na ich okropną wodę z kranu, na rekreację w pobliżu tego ścieku jakim jest Wisła. Na te szykany eko-faszystów Trzaskowskiego, na te coraz droższe koszty mieszkaniowe (całoroczne a nie tylko sezonalne), na terror nachodźców z całego świata i słynną na całą Polskę arogancję Warszawiaków. Kompletnie nie pojmuję jak można w ogóle porównywać Gdańsk z Warszawką. 😂😂😂😂
Gdańsk the best
Jezu, gdzieś Ty była, że taki horror przeżyłaś? 🤯 Sama akurat chcę uciec ma wieś, ale ta arogancja i ekoterroryzm oraz straszliwe kolejki do wszystkiego to leciutka przesada. Zwłaszcza, że w sezonie (długim) Gdańsk jest upakowany turystami. Warszawa to nie tylko Śródmieście, a ściekiem - niestety - można również nazwać Bałtyk. Co do języków na ulicach, to też bez przesady, bo we wszystkich, większych i mniejszych, miastach jest cała masa najróżniejszych obcokrajowców. Nie mamy też tłumów dzikich imigrantów, za to masę ludzi pracujących tutaj i będących częścią społeczeństwa. Co do mieszkań, to jedziemy na tym samym wózku, bo najgorszym gównem psującym ceny jest airbnb. Znam kilka osób, którym nie udało się przenieść do Trójmiasta z uwagi na brak mieszkań. Każde miasto ma wady i zalety. Ja uciekłam z Krakowa przez brak możliwości rozwoju w moim zawodzie i ciasnotę. I mimo wszystko nie znoszę tego pogardliwego „Warszawka”. Wychodzi na to, że w Gdańsku mieszka co najmniej jedna - jak to było? - pogardliwa osoba.
A jak tam ceny mieszkań w Gdańsku? Jak tam twarda woda od której garnek jest cały w kamieniu po tygodniu? Jak tam korki i najgorsza komunikacja publiczna wśród dużych polskich metropolii? Fajnie jest? PS O Nachodźcach to nic nie mówi, napływowy koczkodanie zwieziony pociągiem do niemieckiego miasta po 1945 roku, wszyscy w Gdańsku jesteście "nachodźcami".
Kompleks prowincji?🤣😂😂
Dziewczyno co ty za bzdury wypisujesz. Mieszkam w Warszawie od urodzenia . Na nic nie narzekam, raczej przeciwnie, wszystko czego potrzebuję mam w zasięgu ręki i nie wyobrażam sobie życia w innym mieście. Pieprzysz głupoty o wodzie z kranu. Piję ją codziennie, także nie przegotowaną i jestem zdrowy. Śmigam rowerem po ścieżkach rowerowych , bo takich mamy pełno, regularna komunikacja miejska i inne.Koszty mieszkaniowe, dane najnowsze, pokazują że w Gdańsku są jednak wyższe. Byłem wiele razy w Gdańsku i nie tylko, i nigdy złego słowa nie wyraziłem o danym mieście. Jedyne co ,według mnie, cię tłumaczy to silne masz kompleksy . Słowa typu "Warszawka" mówią wiele o wypowiadającym, który to w moich oczach jest śmiesznym, małym człowieczkiem. Każde miasto ma swoją specyfikę i to jest dobre. Jednemu może się podobać drugiemu nie ale to nie powód do opowiadania głupot. Pozdrawiam czystej, słonecznej, pełniącej życiem, nie nudnej Warszawy.
A to ciekawe. Tylko rok w Warszawie i już masz dość? Już tęsknisz za przeprowadzką z powrotem nad morze?
Przecież nie powiedział, że już ma dość, tylko że fajnie byłoby mieszkać blisko morza. Pewnie chętnie mieszkałby nad morzem w lato, a gdzieś indziej w zimę.
Pierwsza !!
No i co z tego ??? 🙄
Teraz rozumiesz , że z powodu tych nadmorskich zimnych wiatrów ludzie stawiają parawany na plaży :-) :-)
To wybiesz się do Nowego Yorku . Tam będziesz miał co robic na ul . A ludzi w nocy jest na Manchatanie jak i w dzień . Nie będziesz się nudził .
Co ty właściwie nawywijales że uciekłeś z Rosji? Ja jestem przekonany że jesteś funkcjonariuszem Putina i realizujesz zadanie budowania pozytywnego wizerunku Rosjan.
Ty tak na serio 😂😂😂 z mojej strony mogę jedynie napisać że za dużo mamy banderowców w Polsce 😡
@@TomekTomek-wh8ip banderowcy tak, wychodzi ich nie wdzięczność i buta. Tak działa Rosja jak milicja.... Z jednej strony tworzy mit instytucji dobrej swojskiej potrzebnej, z drugiej strony tworzy mit katowni
@@TomekTomek-wh8ipŚwięta racja Bracie
Pozytywnego 😂😂😂😂😂 on gnoi Putina i Rosjan bardziej niż my Polacy 😂 sprawdź jego filmiki biograficzne. Jedne z pierwszych na tym kanale. Wszystko dobrze wytłumaczył
@@mucia95 podsmiewa się z rozsjan, zjednuje Polaków ale coś tam był jakiś gorący temat polityczny i jako EKSPERT zaczął wyjaśniać i wszystko przekręcać. Typowy agent wplywu
Gdańsk jest mały i ciągle wieje zimny wiatr.
Witam.Prosiłam byś podał mi informację jak nazywa się kanał Twojej partnerki na YT, i co i nic.Nie rozumiem dlaczego? Czy Twoja partnerka a może to żona (wobec tego przepraszam za określenie ) już nie ma kanału czy to może jakaś tajemnica???
Nie wchodzi się komuś z butami w prywatne życie, bo to słabe jest. Viacheslav to nie jest twój znajomy, a nawet znajomego nie maglowalabym tak. Widocznie on nie chce na ten temat pisać, rozmawiac, jego prawo.
Skad ty sie urwalas? 🥴
Nie wypada opowiadać o swoim ex! Tym bardziej publicznie. To nie jest kanał łódzkiej youtuberki, która informuje świat o wielkości klejnotów swojego byłego męża.
@@0ffie0ff ani krakowskiej youtuberki dziennikarki fotografki xD
@@HappyToSeeYou87 i polonistki 😂
Po jednym dniu w Warszawie uciekam do spokojniejszego mojego Gdańska, nie da się tam żyć
Istotnym miernikiem cywilizacji i bogactwa kraju jest brak różnic w stylu i poziomie życia między miastem a wsią... Były kiedyś robione takie badania socjologiczne i w latach 90. wygrywała Szwecja z tego co pamiętam.
Kryteria takie jak np. komunikacja czy dostęp do kultury lub restauracji
nie zamienilbym Gdansk na Warszawe to, jest moj dom, moja ojczyzna od pokolen, a propos blok wschodni woli Warszawe, bo sloiki warszawskie (mowie po imieniu) nie maja innego wyboru
Za to dziadki z Wermachtu wolą Gdańsk.
Przeprowadź się do Los Angeles...ciepło...dużo ludzi i ocean.
Jak lubie te jego pogaduszki to niestety rusek z niego nie wyjdzie długo,ciągna ruski zawsze do duzych miast z wiochy.
bez sensu......w mrowisku zamieszkaj :/
Cha, cha, Wiaczesław to wygląda na to, że jakby cię zesłali do głubinki na Syberii to byś umarł z nudów. Najbliższy sklep z mikrofonami jakieś 200 km. Ciekawe jakbyś się tam zorganizował? 😂😂😂😂😂😂
omg Zenek nawet tutaj ... nie uciekniesz...od zenka niedlugo wyskoczy z lodówki
No Wiaczesław, widzę że z dobrobytu w dupie Ci się 😂😂poprzewracalo.
Jak ci brakuje j.kacapskiego; WON do Kazania:(!!!
Wiaczesław do roboty, a nie filmiki na kg i na YT pod mohera z for
Idź na basen Moczydło w Warszawie,zdziwisz się ilością języka rosyjskiego xD Te biedne Ukrainki które uciekły przed wojną,ta biedna młodzież ...xD
Możliwość ucieczki przed wojną jest uzależniona od zasobności portfela? Tylko biedni mogą uciekać a bogaci mają się narażać? Wolisz mieć na utrzymaniu biednych a nie wpuszczać bogatych za którymi idzie też kapitał? Jeśli wyjedziesz z kraju z powodu wojny to jest zakaz korzystania z atrakcji za granicą i nakaz umartwiania się?
@@month2401 😂😂😂😂
@@Geebvs 😂😂😂😂😂
@@month2401 🤣🤣🤣🤣