Są ludzie, których należy odseparować od społeczeństwa na zawsze. Wg mnie to jest bezdyskusyjne. A czy taki skazany ma nadzieję na zmianę losu, czy jej nie ma - to wg mnie nie jest kwestia, nad którą w kontekście niezbędnej izolacji, trzeba się rozwodzić. Sens życia można sobie znaleźć również w więzieniu, obierając jako cel np. samorozwój lub pomoc innym skazanym. Wtedy nadzieją powinno być to, że umrze się nie tym samym człowiekiem (nie tylko i wyłącznie zbrodniarzem). I tyle.
Taka jest Pani Grzebałkowska ;), cały urok! Osobiście uwielbiam, darzę wielkim szacunkiem i sympatią. Myślę, że przy statecznym Panie Tochmanie dodaje energii rozmowie. Z tego co wiem, rozmówcy znają się osobiście, zapewne Pan Tochaman zdawał sobie sprawę z "rodzaju" przeprowadzonej rozmowy.
Są ludzie, których należy odseparować od społeczeństwa na zawsze. Wg mnie to jest bezdyskusyjne. A czy taki skazany ma nadzieję na zmianę losu, czy jej nie ma - to wg mnie nie jest kwestia, nad którą w kontekście niezbędnej izolacji, trzeba się rozwodzić.
Sens życia można sobie znaleźć również w więzieniu, obierając jako cel np. samorozwój lub pomoc innym skazanym. Wtedy nadzieją powinno być to, że umrze się nie tym samym człowiekiem (nie tylko i wyłącznie zbrodniarzem). I tyle.
Strasznie dziwna ta pani.Narwana przerywa denerwująca
Taka jest Pani Grzebałkowska ;), cały urok! Osobiście uwielbiam, darzę wielkim szacunkiem i sympatią. Myślę, że przy statecznym Panie Tochmanie dodaje energii rozmowie. Z tego co wiem, rozmówcy znają się osobiście, zapewne Pan Tochaman zdawał sobie sprawę z "rodzaju" przeprowadzonej rozmowy.