Drodzy Panowie, moja mama, która jako ośmiolenia dziewczynka przeżyła powstanie w piwnicy kamienicy na placu Kazimierza Wielkiego na Woli, do końca życia nie pozbyła się koszmarów. Przeżyła Pruszków i transport na południe Polski, na szczęście transport zatrzymał się i ludziom udało się uciec. Po powrocie do Warszawy Plac Kazimierza już nie istniał, babcia , mama i jej siostra zamieszkały w kamienicy na ul. Siennej. Ja już urodziłem się na Mokotowie na osiedlu Wierzbno. Mam 63 lata. Kiedy byłem dzieckiem każdej rocznicy chodziliśmy z mamą na spacer ulicą Odyńca i kładliśmy kwiaty z jakąś świeczką pod tablicą pamiątkową na kamienicy niedaleko Puławskiej na murach tej kamienicy widniały ślady po kulach. Dziś nie ma ani tablicy, ani śladów. Moja babcia za miskę zupy pracowała przy wyciąganiu trupów z gruzów Warszawy. Kolejna rzecz, o której się nie mówi. Kiedy mama, ciotka i babcia wróciły, Warszawa śmierdziała od rozkładających się ciał. Mama do końca życia pamiętała ten zapach. Kiedy widzę te wszystkie flary, ochrypłe okrzyki jakiejś dumy... na prawdę nie wiem z czego. Kiedy słyszę o grupach rekonstrukcyjnych to myślę o zrekonstruowaniu piwnicy w bombardowanej kamienicy, gdzie starzy i młodzi umierali dusząc się w oparach podniesionego z klepiska pyłu w smrodzie potu i fekaliów... Ale chyba nie było zbyt wielu chętnych do odtworzenia tych akurat ról. Na zakończenie dodam, że przychodziła do nas Pani Jadzia - sąsiadka z Pl. Kazimierza, była w powstaniu jako sanitariuszka, harcerka itp. Zawsze uśmiechnięta, zdawałoby się radosna, dostałem od niej książkę o małych powstańcach. Nosiła tytuł "Miałem wtedy 14 lat". Po latach dowiedziałem się, że Pani Jadzia miała brata, którego narzeczona została zastrzelona na jego oczach w jednej z tzw "rozwałek". Pan Andrzej (tak miał na imię), powojenne czasy spędzał w szpitalach psychiatrycznych, co chwila próbując dołączyć do swojej ukochanej w zaświatach. Chwała pokonanym, chwała zaduszonym, chwała upodlonym.
Grupy rekonstukcyjne już bawiły się, bo jak to inaczej nazwać, w masową egzekucję na Woli, likwidację getta (w miasteczku X) i przesłuchania UB i zabójstwo w piwnicy Urzędu (to scenka z jednej ze szkół). Bezmyśność, bezreflesyjność i brak empatii przeraża.
@@Marynika1412-L JA wolę historię II RP na morzach i oceanach. TO jest powód do słusznej dumy: morska Polska istnieje, zadziwiając świat, od ponad wieku! Pływaliśmy żaglowcami dookoła świata, transatlantykami przez Ocean, budowaliśmy piękne drobnicowce... I wciąż bardziej fascynują nas klęski, rzezie i takie tam... Ja już dziękuję za celebrowanie śmierci nierzadko bez sensu. Trzeba z żywymi!!! 😊♍👍
@@szaman61 A tak nawiasem, to pora już przestać honorować głupią śmierć w przegranych sprawach, tylko zabrać się nareszcie za tzw. robotę. Dwadzieścia pięć lat jesteśmy w NATO, ale w MW RP wciąż nie pływają okręty flot NATO, pozyskane z drugiej ręki. Brytyjskie fregaty popłynęły do Bułgarii, holenderskie - do Grecji, o morskiej współpracy z Bundesmarine nie słychać - a to przecież sojusznik. Co by nie rzec. Pora porzucić stare uprzedzenia i schematy, Niemiec już nie gryzie, a MOŻE POMÓC i trzeba z tej pomocy zacząć wreszcie korzystać - albo na zawsze zostaniemy grajdołem, watpliwie 'podziwianym' przez resztę Europy. Wybór jest prosty. ♍
@@sangdopalri349 Prawidłowe określenie: kaci Warszawy, banda politykierów, którzy poświęcili spore miasto swoim wybujałym ambicyjkom!... Kompletny brak rozeznania, od początku błędne wybory i nie ci sojusznicy! Na szczęście dziś to się już nie powtórzy. I jeszcze jedno: jako ludzie powinniśmy zwracać też trochę uwagi na to, kto obserwuje nas z góry... żeby nie obudzić się jako całość z głową w klozecie! ♍
@@sangdopalri349 Między innymi na tym polega szkodliwy wpływ pewnych kręgów polskiej prawicy na umysły co młodszych z nas. Oto leśne dziady z czasów II Rzplitej wciąż wyobrażają sobie, że mają do czynienia z mocarstwem, które 'nie odda guzika'. To jest błąd zasadniczy, bo te czasy minęły i w naszej części Europy miejsca dla mocarstewek na glinianych nogach już nie ma. Tu po prostu TRZEBA być częścią czegoś większego (nie tracąc jednak suwerenności), bo giganty w stylu Rosji, Chin, czy Arabów tylko czekają!... A ja chcę mówić i słuchać rosyjskich audiobuków w Sieci, a nie russkogo jazyka w Polsze! Chiński w ogóle odpada, bo w Chinach gazety nie poczyta. Zresztą - jakby co, to raczej Chinole wysiądą, bo nasz język jest od ichniego trudniejszy (ba - to NAJTRUDNIEJSZY i najładniejszy język świata!) Siedzę w tej Europie dwie dekady i nic, wciąż mogę mówić, czytać, modlić się i śpiewać po naszemu. Urodziłem się dwanaście lat i miesiąc po PW, ale powiem Wam, że gdybym znalazł się w W-wie 1.8.44 - to byłbym stamtąd wyjechał, PRZED siedemnastą. Patriotyzm patriotyzmem, ale nadstawiać głowę dla paru watażków zza Kanału - nie, dziękuję. Szkoda tylko tysięcy ludzi, którzy przydaliby się nam po wojnie. I szkoda miasta, zrujnowanego właściwie bez powodu.
W szkole uczono mnie, że Powstanie Warszawskie było patriotycznym zrywem i sukcesem. Pamiętam, że jako nastolatka zapytałam moją - dziś 94 letnią - Babcię, która w czasie Powstania była pod Krakowem, jak to było z tym Powstaniem, czy się cieszyli, że wojna się kończy? (swoją drogą moja Babcia nigdy nie używała słowa wojna, mówiła: okupacja). Spojrzała na mnie wtedy i powiedziała: dziecko, to była największa klęska i rzeź jakiej doświadczyli Polacy. Mówiła też, że jak stanęła na górce to płonącą Warszawę było widać z jej podtarnowskiej wsi.
@@iwonaklos7732 Ukraina to dla nas żaden wzór do naśladowania. Na dzisiejszej Ziemi nie ma miejsca dla romantyków, przedmurzy i te pe. Dziś trzeba być częścią czegoś większego, skoro los poskąpił nam pozycji Chińczyków. Polska poza UE natychmiast przestanie istnieć, może nie fizycznie, ale momentalnie straci pozycję, jaką ma będąc w Unii. Kilkaset milionów luda nie może się mylić - lepiej razem, niż osobno. No, chyba, że chcecie znów zamkniętych granic, ceł, izolacji, a może i drutów kolczastych z wieżami strażniczymi!... Ludzie, kijem Wisły nie zawrócisz!... Czym prędzej to zrozumiecie, tym lepiej. ♍
Tak Beck grał, że 1 września 1939 r. poszliśmy na wojnę sami, w najgorszym możliwym układzie, że najpierw zaatakowali nas Niemcy a 17 września sowieci i II Rzeczpospolita padła w cztery tygodnie. Co ten minister osiągnął w sumie, żeby w ogóle o nim mówić, że był wybitnym szefem dyplomacji
Dowódca na Pradze był jedynym rozgarniętym dowódcą powstania. Właściwie ocenił szanse na zwycięstwo i po 3 dniach potyczek z Niemcami zwolnił z rozkazu i nakazał powrót do domów ..
Okres od sierpnia 44 do stycznia 45 szło 'przesiedzieć na żyletkach'. I trzeba było POCZEKAĆ tych parę miesięcy, a nie rozpętywać wariackie powstanie praktycznie bez przygotowania. Należało bez pardonu wylać na różne gorące głowy przysłowiowy kubeł zimnej wody. Nie zrobiono tego i tak milionowe miasto legło w gruzach przy stracie dwustu tysięcy w większości wspaniałych ludzi. Dziękuję za taką 'waleczność'. ♍
@@kasper_5807 Ci na miejscu. Wiedzieli jaką była sytuacja i powinni odmówić wykonania otrzymanych rozkazów, jako niestety niedorzecznych. Są sprawy ważniejsze niż dyscyplina.
@@wieslawzembrzycki8398 Nie ignoranci, a sowiecką republiką i tak byśmy nie zostali. Tromtadracka impreza z 1944 roku była karygodnym gestem pod publiczkę, wykonanym co gorsza ad hoc i bez przygotowania. Szkoda tylko tysięcy cywilów, którzy - jak mówiłem - po wojnie by się tu przydali. I szkoda pięknego miasta, lekką rączką wydanego na pastwę dziczy!! ♍
Witam. Cat-Mackiewicz może i popierał ogólną politykę Becka ale czy na pewno miał dostęp do informacji w których posiadaniu był sam Beck ? Z tego co mi wiadomo Beck nawet członkom rządu odmawiał takowej informacji względem swoich poczynań . Dodatkowo większość z tego co Beck omawiał z bonzami Niemiec nie było obwarowane żadnymi umowami na papierze . Zatem co popierał lub nie Cat-Mackiewicz?
Nie debatujemy, bo to BYŁ błąd. Delikatnie powiedziawszy. Podobnie, jak błędem było wypuszczenie 10 kwietnia 1912 roku 'Titanica' z portu. I ciekawe, w sto lat post factum debatujemy, czy to pożar, czy napis na burcie, czy mumia, czy Księżyc, czy diament - NIE, to tylko kiepscy konstruktorzy, lekkomyślne władze portowe i FATALNA załoga, a zwłaszcza kierownictwo. NASI że statków GALu byliby spokojnie doprowadzili 'Titanica' (z pożarem w zasobni, z mumią na pokładzie, z diamentem w sejfie i z napisem na burcie) do Nowego Jorku!! Powstańcy w Warszawie porwali się z motyką na Słońce właściwie bez przygotowania i skończyło się to tragicznie... Pal sześć wojowników, ale po kiego diabła musiała zginąć masa cywilów?! Szkoda każdego jednego z nich, bo przydaliby się po wojnie, oj, przydali!! ♍
Tak, wątek o braku skuteczności polskiej polityki zagranicznej jest tematem na długą analizę. Fakt, wstąpiliśmy do NATO i UE (cokolwiek by myśleć obecnie o tych strukturach), ale co poza tym? Gdzie sukcesy polskiej polityki wschodniej i zachodniej? Chyba ich brak...
sprostowanie - dowódcą batalionu Zośka był Ryszard Białous ps. Jerzy, Andrzej Romocki ps. Morro dowodził kompanią "Rudy" wchodzącej w skład tego batalionu.
Ja widzę Powstanie jako ogromną tragedię, traumę, wręcz upokorzenie mojego narodu, moja psychika działa w ten sposób, że takie wydarzenia wypiera i nie chce o nich pamiętać i nawet mówić, czasem się zastanawiam, czy nie lepiej by było o tym w ogóle nie mówić właśnie. Wszystko juz zostało o tym powiedziane i lepiej spuścić na to zasłonę milczenia.
Dlaczego dr Krzysztof Rak podaje nieaktualne dane liczbowe odnośnie liczby ofiar? Najnowsze badania wykazują liczbę ofiar na około 100 tyś a nie 200 tyś, uwzględniając ofiary cywilne i żołnierzy AK.
A ilu zginelo Powstancow ? Powstancy doskonale wiedzieli ze beda tego takie konsekwecje, ja sobie postrzelam a zaplaca kobiety i dzieci. gen. Tadeusz Komorowski "Bór" ten ktory zignorowal rozkaz naczelnego wodza nie zginol w Powstaniu tylko umarl 1966 w Wielkiej Brytani, od i takie bohaterstwo.
Ludzie poznali Hectora lepiej dopiero gdy zagrał go Eric Bana w filmie "Troja". Gdyby powstał dobry film, to świat by się też conieco dowiedział także o Powstaniu Warszawskim.
W tą rocznicę to tylko wypada chyba jedynie "ruki pa szwam" i chwila ciszy. Całą ta gadanina jest zbędna. Pokazywanie wyższości jednych nad drugimi w interpretacji to tylko kwestia nadymania ego.
Okulicki myślał, że po wojnie Stalin zrobi go premierem powojennej Polski, za to zginęło miasto. Za ambicje i chęć przypodobania się Stalinowi. Historię Okulickiego, jego pobyt w Moskwie, wszyscy znamy.
Dokładnie Ale chyba nie tylko on myślał że po wojnie dostanie dobre stanowisko. Inni z dowództwa AK także liczyli że będą po wojnie rządzić w Polsce dlatego poświęcili życie innych ludzi.
Tak, ale ulice i tak mają Okulicki i Bór - Komorowski, a nie płk. Godlewski - miejscowy dowódca AK, który nie dopuścił do powstania w Krakowie. To znaczy, że Krakowem aktualnie rządzą takie same głupki jak Warszawą.
Działalność AK po ataku Niemiec na Rosję sprzyjała tylko obronie Rosji przed Niemcami i budowaniu jej wpływów w naszym regionie . Bo żeby się bić to trzeba wiedzieć kogo bić i jak bić. Polskie elity państwowe nie mają żadnej strategii, pomysłu na siebie i swoje życie.
Wg anegdoty F. Fiszera przedwojenny malarz Styka dostał zlecenie na obraz do ołtarza głównego. Nie czuł się godny takiego wyróżnienia więc malował obraz na kolanach. I nagle przemówił Pan "Ty mnie Styka nie maluj na kolanach - ty mnie maluj dobrze!". Podobnie jest z rozmową, która powinna być merytoryczna, spokojna i rzeczowa, a nie bałwochwalcza.
Wybudować Muzeum Historii Polski w Cytadeli -symbolu ruskiego zniewolenia to trzeba mieć mocno porąbane pod sufitem. Podobnie jest z pałacem prezydenckim
"1 sierpnia ci co się modlą, niech idą do kościoła, a reszta niech idzie na cmentarz i się zaduma, a nie śpiewa radosne piosenki." Pan Rak może dawać wyłącznie sobie wytyczne odnośnie sposobu pamiętania o tysiącach młodych ludzi, którzy nie zawahali się na zbrodniczy rozkaz iść po śmierć, za swoją ojczyznę. Z jakiego prawa korzysta oceniając w taki sposób warszawiaków, którzy dziś tysiącami przychodzą na Plac Zwycięstwa tego wieczora ? Wspólne śpiewanie 1 sierpnia jest bodaj jedyną okazją w Polsce kiedy ludzie nie skaczą sobie politycznie do gardeł. To daje minimalne poczucie wspólnoty. Proszę raz pójść i poczuć klimat, pośpiewać ze wszystkimi, może nawet jest pan zdolny wzruszyć się. A nie tylko łajać z poczuciem wyższości i wysyłać do kruchty. Nie ma pan zwyczajnie do tego prawa.
Bez przesady. Człowiek wskazał obiektywnie tylko absurd jakim jest brak refleksji nad tą przeogromną katastrofą i nieadekwatne do jej efektów rodzaje imprez. Jeśli umierają bez sensu i przedwcześnie tysiące ludzi, w tym o zgrozo angażuje się do walki zbrojnej dzieci, a ludzie na pamiątkę tego robią koncert z wesołymi piosenkami, to jest to jakiś mocny dysonans zakrawający o masochizm, bezrefleksyjność, a może brak wyobraźni. Jak dla mnie to ten sam rodzaj braku empatii, który widać pod podkastami o morderstwach gdzie ludzie piszą "ale super się słuchało do pysznej kawusi". Niby nic, ale jednak pokazuje totalny brak czyjejś refleksji nad tematem.
Do tego nigdy nie wspomina się jakie straszne ilości kobiet padły ofiarą gwałtów po upadku powstania i jakie to miało dla nich reperkusje do końca życia oraz na dzieciach urodzonych w ich wyniku. Wystarczy tylko zobaczyć pierwszą scenę filmy "Róża" Smarzowskiego i od razu czuje się nieadekwatność tego jak Polacy koloryzują to wydarzenie.
Tan radosne dyskopolowe obchody daja jaką wspólnotę? To jest masochistyczne pranie mózgu zabija polskość, prawdę w imię bzdurnej ideologii zakłamywania i zaklinanie rzeczywistości. Takie obchody powinny być w rocznicę Bitwy Warszawskiej, a nie podczas rocznicy tragedii PW.
@@Anna-fm7hh Hola, na jakiejże to podstawie nadała pani sobie prawo oceniania tysięcy ludzi, którzy przychodzą wspólnie pośpiewać, że są bezrefleksyjni ? Przychodzą zdaniem pani rozerwać się ? Nie była tam pani ani razu, bo gdyby była, poczułaby pani niejeden skurcz gardła i nie plotła bzdur. Jakież to polskie: nie wiem, więc się wypowiem (cytuję za St. Tymem), rzecz jasna z poczuciem wyższości.
@@Anna-fm7hh I tym gwałtom winni są powstańcy, oczywiście. A za nimi ci, którzy przychodzą 1 sierpnia śpiewać ich pieśni, plując tym samym zgwałconym niegdyś kobietom w ich pośmiertne twarze. Miła pani, naturą wojny, od kiedy człowiek istnieje, są gwałty, zbrodnie, głód, krew, cierpienie i zwierzęcy strach. Co pani chce wykazać, nie pojmuję.
Chwała walczącym warszawiakom i wieczny smród dowódcom Powstania Warszawskiego. Dowódcy AK wysłali młodych, mało wojskowo doświadczonych warszawiaków na rzeź, a bezbronne milionowe miasto wystawili na pastwę Niemcom i postanowili to miasto skąpać w polskiej krwi. Dowódcom AK wydawało się, że rzeź Polaków wstrząśnie światem i tym samym będzie to polskie zwycięstwo i polski wkład w II wojnę światową. Zniszczono miasto oraz ukatrupiono kilkaset tysięcy warszawiaków (poległych, rannych, tych co zostali inwalidami do końca życia). Osłabiono Polskę politycznie, gospodarczo i cywilizacyjnie na kilkadziesiąt następnych lat. Chwała walczącym warszawiakom i wieczny smród dowódcom Armii Krajowej. Powstanie Warszawskie to tragiczne samobójstwo, które wyrządziło Polsce ogrom szkód. Dowódcy Armii Krajowej, którzy doprowadzili do tego samobójstwa nie ponieśli żadnej odpowiedzialności. To jest hańbiący dla Polaków fakt, choć nie wszyscy zdają sobie z tego sprawę.
Hitler błyskawicznie rozbił Polskę a potem szybko rozbił Francję. Kto by pomyślał że Polska tak szybko padnie. Polska miała być mocarstwem. Jeszcze były marzenia o zamorskich koloniach dla Polski. 🤣
Rozbil szklanke. Wehrmacht pokonal WP i wojska Francuskie. Polsko-zydowska banda przestepcow uciekla do Londynu. A ci co nie zdazyli uciec zalozyli organizacje trrorystyczna AK.
@@andrzej21111 Od 12 listopada 1918 roku trzeba było plasować Polskę jak najbliżej Zachodu - nie żadnej Francji, nie Anglii, tylko NIEMIEC!! Kto wie, jak wyglądałaby Europa z Polską związaną współpracą z Niemcami - z naszymi ludźmi w Berlinie, Hamburgu, Bremie, Monachium!! Z Niemcami w Warszawie, Łodzi i reszcie!... Z Gdynią, a bez problemu Gdańska. I może BEZ HOLOCAUSTU, bez Auschwitz i Birkenau!! Za to z Żydami, którzy w końcu też nie gryzą. Niemiec rzucił się na Żydów i de facto złamał kark własnej gospodarce, o zachlapaniu sobie opinii na tysiąc najbliższych lat nie wspominając!... Całkiem spoko naród stoczył się 'dzięki' Hitlerkowi i jego troglodytom na samo dno upadku!! Z Polakiem u boku może by do tego nie doszło - byłyby ghetta ławkowe i osobne dzielnice, ale to pryszcz w porównaniu do komór gazowych!... Cóż, marzenie ściętej głowy, ale mogło tak być, gdyby nawiedzone władze pewnej akademii sztuk przyjęły kandydata Hitlera na studia. Byłby kolejny ekscentryk, może wariat, ale miliony ludzi byłyby dożyły swych lat w spokoju. 😊♍
Jurasz posłuchaj siebie jak co chwile wyskakujesz z dygresjami nie majacymi zwiazku z zasadniczym tematem rozmowy. Chyba masz problem z głową , zbadaj się bo to nie jest normalne. życzę zdrowia.
"Warszawa czystsza..., tp przejdż się pan na Plac Zbawiciela w Wwie, pooglądaj te ściany pełne zdziczenia, z resztą tak jest w każdym zakątku miasta i kraju.
Drodzy Panowie, moja mama, która jako ośmiolenia dziewczynka przeżyła powstanie w piwnicy kamienicy na placu Kazimierza Wielkiego na Woli, do końca życia nie pozbyła się koszmarów. Przeżyła Pruszków i transport na południe Polski, na szczęście transport zatrzymał się i ludziom udało się uciec. Po powrocie do Warszawy Plac Kazimierza już nie istniał, babcia , mama i jej siostra zamieszkały w kamienicy na ul. Siennej. Ja już urodziłem się na Mokotowie na osiedlu Wierzbno. Mam 63 lata. Kiedy byłem dzieckiem każdej rocznicy chodziliśmy z mamą na spacer ulicą Odyńca i kładliśmy kwiaty z jakąś świeczką pod tablicą pamiątkową na kamienicy niedaleko Puławskiej na murach tej kamienicy widniały ślady po kulach. Dziś nie ma ani tablicy, ani śladów. Moja babcia za miskę zupy pracowała przy wyciąganiu trupów z gruzów Warszawy. Kolejna rzecz, o której się nie mówi. Kiedy mama, ciotka i babcia wróciły, Warszawa śmierdziała od rozkładających się ciał. Mama do końca życia pamiętała ten zapach. Kiedy widzę te wszystkie flary, ochrypłe okrzyki jakiejś dumy... na prawdę nie wiem z czego. Kiedy słyszę o grupach rekonstrukcyjnych to myślę o zrekonstruowaniu piwnicy w bombardowanej kamienicy, gdzie starzy i młodzi umierali dusząc się w oparach podniesionego z klepiska pyłu w smrodzie potu i fekaliów... Ale chyba nie było zbyt wielu chętnych do odtworzenia tych akurat ról. Na zakończenie dodam, że przychodziła do nas Pani Jadzia - sąsiadka z Pl. Kazimierza, była w powstaniu jako sanitariuszka, harcerka itp. Zawsze uśmiechnięta, zdawałoby się radosna, dostałem od niej książkę o małych powstańcach. Nosiła tytuł "Miałem wtedy 14 lat". Po latach dowiedziałem się, że Pani Jadzia miała brata, którego narzeczona została zastrzelona na jego oczach w jednej z tzw "rozwałek". Pan Andrzej (tak miał na imię), powojenne czasy spędzał w szpitalach psychiatrycznych, co chwila próbując dołączyć do swojej ukochanej w zaświatach. Chwała pokonanym, chwała zaduszonym, chwała upodlonym.
Takie świadectwa powinny być w muzeum PW.
Co było to było, idzie o to, żeby już żadna dziewczynka nie musiała chować się w swoim mieście po piwnicach, mając rodzinę i dom. ♍👍😊
Grupy rekonstukcyjne już bawiły się, bo jak to inaczej nazwać, w masową egzekucję na Woli, likwidację getta (w miasteczku X) i przesłuchania UB i zabójstwo w piwnicy Urzędu (to scenka z jednej ze szkół).
Bezmyśność, bezreflesyjność i brak empatii przeraża.
@@Marynika1412-L JA wolę historię II RP na morzach i oceanach. TO jest powód do słusznej dumy: morska Polska istnieje, zadziwiając świat, od ponad wieku! Pływaliśmy żaglowcami dookoła świata, transatlantykami przez Ocean, budowaliśmy piękne drobnicowce... I wciąż bardziej fascynują nas klęski, rzezie i takie tam... Ja już dziękuję za celebrowanie śmierci nierzadko bez sensu. Trzeba z żywymi!!! 😊♍👍
@@szaman61 A tak nawiasem, to pora już przestać honorować głupią śmierć w przegranych sprawach, tylko zabrać się nareszcie za tzw. robotę. Dwadzieścia pięć lat jesteśmy w NATO, ale w MW RP wciąż nie pływają okręty flot NATO, pozyskane z drugiej ręki. Brytyjskie fregaty popłynęły do Bułgarii, holenderskie - do Grecji, o morskiej współpracy z Bundesmarine nie słychać - a to przecież sojusznik. Co by nie rzec. Pora porzucić stare uprzedzenia i schematy, Niemiec już nie gryzie, a MOŻE POMÓC i trzeba z tej pomocy zacząć wreszcie korzystać - albo na zawsze zostaniemy grajdołem, watpliwie 'podziwianym' przez resztę Europy. Wybór jest prosty. ♍
Kaci Warszawy: Okulicki, Bór-Komorowski, Chruściel - nigdy nie poniesli odpowiedzialnosci za swoje zbrodnie.
Tak Saszka .. teraz łyknij stolicznej
@@sangdopalri349 Prawidłowe określenie: kaci Warszawy, banda politykierów, którzy poświęcili spore miasto swoim wybujałym ambicyjkom!... Kompletny brak rozeznania, od początku błędne wybory i nie ci sojusznicy! Na szczęście dziś to się już nie powtórzy. I jeszcze jedno: jako ludzie powinniśmy zwracać też trochę uwagi na to, kto obserwuje nas z góry... żeby nie obudzić się jako całość z głową w klozecie! ♍
@@WojciechWachniewski-st1zm Może uda się po raz kolejny nie powielać zbrodniczych głupot z przeszłości. Oby
@@sangdopalri349 Między innymi na tym polega szkodliwy wpływ pewnych kręgów polskiej prawicy na umysły co młodszych z nas. Oto leśne dziady z czasów II Rzplitej wciąż wyobrażają sobie, że mają do czynienia z mocarstwem, które 'nie odda guzika'. To jest błąd zasadniczy, bo te czasy minęły i w naszej części Europy miejsca dla mocarstewek na glinianych nogach już nie ma. Tu po prostu TRZEBA być częścią czegoś większego (nie tracąc jednak suwerenności), bo giganty w stylu Rosji, Chin, czy Arabów tylko czekają!... A ja chcę mówić i słuchać rosyjskich audiobuków w Sieci, a nie russkogo jazyka w Polsze! Chiński w ogóle odpada, bo w Chinach gazety nie poczyta. Zresztą - jakby co, to raczej Chinole wysiądą, bo nasz język jest od ichniego trudniejszy (ba - to NAJTRUDNIEJSZY i najładniejszy język świata!) Siedzę w tej Europie dwie dekady i nic, wciąż mogę mówić, czytać, modlić się i śpiewać po naszemu. Urodziłem się dwanaście lat i miesiąc po PW, ale powiem Wam, że gdybym znalazł się w W-wie 1.8.44 - to byłbym stamtąd wyjechał, PRZED siedemnastą. Patriotyzm patriotyzmem, ale nadstawiać głowę dla paru watażków zza Kanału - nie, dziękuję. Szkoda tylko tysięcy ludzi, którzy przydaliby się nam po wojnie. I szkoda miasta, zrujnowanego właściwie bez powodu.
Okulicki to chyba dosyć szybko został rozliczony przez swoich kumpli z Maskwy :)
W szkole uczono mnie, że Powstanie Warszawskie było patriotycznym zrywem i sukcesem. Pamiętam, że jako nastolatka zapytałam moją - dziś 94 letnią - Babcię, która w czasie Powstania była pod Krakowem, jak to było z tym Powstaniem, czy się cieszyli, że wojna się kończy? (swoją drogą moja Babcia nigdy nie używała słowa wojna, mówiła: okupacja). Spojrzała na mnie wtedy i powiedziała: dziecko, to była największa klęska i rzeź jakiej doświadczyli Polacy. Mówiła też, że jak stanęła na górce to płonącą Warszawę było widać z jej podtarnowskiej wsi.
Z którego Tarnowa ?
@@MichałGrzyb-f9q tego między Krakowem a Rzeszowem...
Ukraina miała rację, że podniosła głowę w obronie swojej niepodleglosci. ❤❤
@@iwonaklos7732 Ukraina to dla nas żaden wzór do naśladowania. Na dzisiejszej Ziemi nie ma miejsca dla romantyków, przedmurzy i te pe. Dziś trzeba być częścią czegoś większego, skoro los poskąpił nam pozycji Chińczyków. Polska poza UE natychmiast przestanie istnieć, może nie fizycznie, ale momentalnie straci pozycję, jaką ma będąc w Unii. Kilkaset milionów luda nie może się mylić - lepiej razem, niż osobno. No, chyba, że chcecie znów zamkniętych granic, ceł, izolacji, a może i drutów kolczastych z wieżami strażniczymi!... Ludzie, kijem Wisły nie zawrócisz!... Czym prędzej to zrozumiecie, tym lepiej. ♍
Tam nie ma po.
Tak Beck grał, że 1 września 1939 r. poszliśmy na wojnę sami, w najgorszym możliwym układzie, że najpierw zaatakowali nas Niemcy a 17 września sowieci i II Rzeczpospolita padła w cztery tygodnie. Co ten minister osiągnął w sumie, żeby w ogóle o nim mówić, że był wybitnym szefem dyplomacji
Ktoś kto nie robi realnej kalkulacji w tym politycznych zawsze będzie przegrywać. Prosty żołnierz także musi samodzielnie myśleć.
Dziękuję, oby więcej takich dyskusji, może zaczniemy myśleć.
JA myślę i bez dyskusji na wizji czy antenie. ♍
Narod juz zaczal "myslec" - wybral Tuska...Sukces goni sukces.
@@vwgolfdiesel to się wysiliłeś tą wypowiedzią, dziękujemy dużo wniosła.
Dowódca na Pradze był jedynym rozgarniętym dowódcą powstania. Właściwie ocenił szanse na zwycięstwo i po 3 dniach potyczek z Niemcami zwolnił z rozkazu i nakazał powrót do domów ..
I gdzie jest jego Ulica ???
@@rafakomorowski352 na Pradze-Północ jest skwer imienia pułkownika Antoniego Żurowskiego.
@@seronera70 przynajmniej to, skwerek...
Świetna dyskusja, dziękuję.
Okres od sierpnia 44 do stycznia 45 szło 'przesiedzieć na żyletkach'. I trzeba było POCZEKAĆ tych parę miesięcy, a nie rozpętywać wariackie powstanie praktycznie bez przygotowania. Należało bez pardonu wylać na różne gorące głowy przysłowiowy kubeł zimnej wody. Nie zrobiono tego i tak milionowe miasto legło w gruzach przy stracie dwustu tysięcy w większości wspaniałych ludzi. Dziękuję za taką 'waleczność'. ♍
Ale kto miał studzić te "gorące głowy", jak to one decydowały i wydawały rozkazy (KG AK)
@@kasper_5807 Ci na miejscu. Wiedzieli jaką była sytuacja i powinni odmówić wykonania otrzymanych rozkazów, jako niestety niedorzecznych. Są sprawy ważniejsze niż dyscyplina.
IGNOWANCI NIE ROZUMIEJĄ, ŻE DZIĘKI TEMU NIE JESTEŚMY SOWIECKA REPUBLIKĄ...
@@wieslawzembrzycki8398 Nie ignoranci, a sowiecką republiką i tak byśmy nie zostali. Tromtadracka impreza z 1944 roku była karygodnym gestem pod publiczkę, wykonanym co gorsza ad hoc i bez przygotowania. Szkoda tylko tysięcy cywilów, którzy - jak mówiłem - po wojnie by się tu przydali. I szkoda pięknego miasta, lekką rączką wydanego na pastwę dziczy!! ♍
@@wieslawzembrzycki8398 Bzdura.
Super materiał !
"Beck już tak wybitnym graczem nie był" Pan doktor raczy żartować? Facet mylił się o 180 stopni we wszystkich gardłowych dla Polski sprawach.
Norbert Bączyk -polityka Józefa Becka i jej konsekwencje th-cam.com/video/bT1is8aUHwU/w-d-xo.html
Witam. Cat-Mackiewicz może i popierał ogólną politykę Becka ale czy na pewno miał dostęp do informacji w których posiadaniu był sam Beck ? Z tego co mi wiadomo Beck nawet członkom rządu odmawiał takowej informacji względem swoich poczynań . Dodatkowo większość z tego co Beck omawiał z bonzami Niemiec nie było obwarowane żadnymi umowami na papierze . Zatem co popierał lub nie Cat-Mackiewicz?
Porażką jest fakt, że kilka dekad póżniej, dalej debatujemy czy to był błąd czy też nie...
Nie debatujemy, bo to BYŁ błąd. Delikatnie powiedziawszy. Podobnie, jak błędem było wypuszczenie 10 kwietnia 1912 roku 'Titanica' z portu. I ciekawe, w sto lat post factum debatujemy, czy to pożar, czy napis na burcie, czy mumia, czy Księżyc, czy diament - NIE, to tylko kiepscy konstruktorzy, lekkomyślne władze portowe i FATALNA załoga, a zwłaszcza kierownictwo. NASI że statków GALu byliby spokojnie doprowadzili 'Titanica' (z pożarem w zasobni, z mumią na pokładzie, z diamentem w sejfie i z napisem na burcie) do Nowego Jorku!! Powstańcy w Warszawie porwali się z motyką na Słońce właściwie bez przygotowania i skończyło się to tragicznie... Pal sześć wojowników, ale po kiego diabła musiała zginąć masa cywilów?! Szkoda każdego jednego z nich, bo przydaliby się po wojnie, oj, przydali!! ♍
Cenna wymiana myśli w kulturalnym tonie - lubię to. Mógłby Pan przypomnieć tytuł tej książki o dyplomatach międzywojnia wyd. przez IPN?
Tak, wątek o braku skuteczności polskiej polityki zagranicznej jest tematem na długą analizę. Fakt, wstąpiliśmy do NATO i UE (cokolwiek by myśleć obecnie o tych strukturach), ale co poza tym? Gdzie sukcesy polskiej polityki wschodniej i zachodniej? Chyba ich brak...
Panowie bardzo dziękuję za mądrą, odważną dyskusję.
👍 Dzięki ! Pozdrawiam
Ofiar wśród ludności cywilnej w czasie powstania W było ok 100tyś. Nie 200 tyś.😊
No to super, czy to coś zmienia ?
Nie klam. Cywilów zginelo od 150.000 do 180.000.
@@mariuszcieslak3667 to stare dane/komuniści zawyżali. szacunki wskazują na 100.000 - polecam podcast Historie wojenne.
@@mariuszcieslak3667 niestety nie masz racji
@@seronera70 Komunisci ? 😀 To są dane z IPNu.
Prowadzący niech daje mówić gościowi którego zaprosił, a sam jak najmniej się odzywa.
sprostowanie - dowódcą batalionu Zośka był Ryszard Białous ps. Jerzy, Andrzej Romocki ps. Morro dowodził kompanią "Rudy" wchodzącej w skład tego batalionu.
Ja widzę Powstanie jako ogromną tragedię, traumę, wręcz upokorzenie mojego narodu, moja psychika działa w ten sposób, że takie wydarzenia wypiera i nie chce o nich pamiętać i nawet mówić, czasem się zastanawiam, czy nie lepiej by było o tym w ogóle nie mówić właśnie. Wszystko juz zostało o tym powiedziane i lepiej spuścić na to zasłonę milczenia.
Dlaczego dr Krzysztof Rak podaje nieaktualne dane liczbowe odnośnie liczby ofiar?
Najnowsze badania wykazują liczbę ofiar na około 100 tyś a nie 200 tyś, uwzględniając ofiary cywilne i żołnierzy AK.
za 10 lat okaże się, że ofiar było tylko 40-50 tysięcy.
Norbert Bączyk -polityka Józefa Becka i jej konsekwencje th-cam.com/video/bT1is8aUHwU/w-d-xo.html
A ilu zginelo Powstancow ? Powstancy doskonale wiedzieli ze beda tego takie konsekwecje, ja sobie postrzelam a zaplaca kobiety i dzieci. gen. Tadeusz Komorowski "Bór" ten ktory zignorowal rozkaz naczelnego wodza nie zginol w Powstaniu tylko umarl 1966 w Wielkiej Brytani, od i takie bohaterstwo.
15.000 zginelo.
Ludzie poznali Hectora lepiej dopiero gdy zagrał go Eric Bana w filmie "Troja".
Gdyby powstał dobry film, to świat by się też conieco dowiedział także o Powstaniu Warszawskim.
Wolałbym by świat się dowiedział o Bitwie Warszawskiej.
W tą rocznicę to tylko wypada chyba jedynie "ruki pa szwam" i chwila ciszy.
Całą ta gadanina jest zbędna.
Pokazywanie wyższości jednych nad drugimi w interpretacji to tylko kwestia nadymania ego.
Mamy się cieszyć tym, że ludzie siedzą w aresztach bez wyroków ? Kim, kurwa jest ten bez okularów ?
"Brakuje mi słowa, ale wiem o co chodzi" i wszystko jasne.
Najważniejsza informacja pada w chwili: 1:00:07.
Okulicki myślał, że po wojnie Stalin zrobi go premierem powojennej Polski, za to zginęło miasto. Za ambicje i chęć przypodobania się Stalinowi. Historię Okulickiego, jego pobyt w Moskwie, wszyscy znamy.
Dokładnie Ale chyba nie tylko on myślał że po wojnie dostanie dobre stanowisko. Inni z dowództwa AK także liczyli że będą po wojnie rządzić w Polsce dlatego poświęcili życie innych ludzi.
Okulicki to był z dużym prawdopodobieństwem radziecki agent
O anodzie był teatr telewizji kiedys
Jako komentarz wiersz kolegi poety do wysłuchania i obejrzenia pozwalam sobie zamieścić th-cam.com/video/pZcX4Xufe_I/w-d-xo.html
Co do czystości ulic, to w Katowicach srają w publicznych miejscach, nie widziałeś redaktorze ?
Kraków udowodnił że można zachować zdrowy rozsądek ponieważ w Krakowie nie zrobili powstania i nie zniszczyli całego miasta.
I całe miasto oddali sowieckim zbrodniarzom .
Jak ci polscy patrioci mogli tak postąpić ?
Tak, ale ulice i tak mają Okulicki i Bór - Komorowski, a nie płk. Godlewski - miejscowy dowódca AK, który nie dopuścił do powstania w Krakowie. To znaczy, że Krakowem aktualnie rządzą takie same głupki jak Warszawą.
Rak? Skad sie bierze parcie na szklo u miernot?
Działalność AK po ataku Niemiec na Rosję sprzyjała tylko obronie Rosji przed Niemcami i budowaniu jej wpływów w naszym regionie . Bo żeby się bić to trzeba wiedzieć kogo bić i jak bić. Polskie elity państwowe nie mają żadnej strategii, pomysłu na siebie i swoje życie.
Mówisz o latach 39-45, czy obecnie? ;p
@@PaweKuzmaGAT3 A obecnie istnieje jakaś organizacja o skrócie AK? (poza tym,że synek bzdury pisze)
Panowie raczą w wielu miejscach rozmowy pomijać ważne fakty.
To punktuj merytorycznie.
A jakie ?
Wstyd Panowie
Wg anegdoty F. Fiszera przedwojenny malarz Styka dostał zlecenie na obraz do ołtarza głównego. Nie czuł się godny takiego wyróżnienia więc malował obraz na kolanach. I nagle przemówił Pan "Ty mnie Styka nie maluj na kolanach - ty mnie maluj dobrze!".
Podobnie jest z rozmową, która powinna być merytoryczna, spokojna i rzeczowa, a nie bałwochwalcza.
Wybudować Muzeum Historii Polski w Cytadeli -symbolu ruskiego zniewolenia to trzeba mieć mocno porąbane pod sufitem. Podobnie jest z pałacem prezydenckim
Tego ruskiego zniewolenia pomagales J.Stalinowi w rozszerzeniu komuzmu na zachod.
"Zniewolenia" następny IPNowski bot🤣🤣🤣 Oj żeby takie "zniewolenie" w stosunku do zachodu było dzisiaj to by można było dyskutować
@@asdkjh4370 Milcz onuco.
"1 sierpnia ci co się modlą, niech idą do kościoła, a reszta niech idzie na cmentarz i się zaduma, a nie śpiewa radosne piosenki."
Pan Rak może dawać wyłącznie sobie wytyczne odnośnie sposobu pamiętania o tysiącach młodych ludzi, którzy nie zawahali się na zbrodniczy rozkaz iść po śmierć, za swoją ojczyznę. Z jakiego prawa korzysta oceniając w taki sposób warszawiaków, którzy dziś tysiącami przychodzą na Plac Zwycięstwa tego wieczora ? Wspólne śpiewanie 1 sierpnia jest bodaj jedyną okazją w Polsce kiedy ludzie nie skaczą sobie politycznie do gardeł. To daje minimalne poczucie wspólnoty. Proszę raz pójść i poczuć klimat, pośpiewać ze wszystkimi, może nawet jest pan zdolny wzruszyć się. A nie tylko łajać z poczuciem wyższości i wysyłać do kruchty. Nie ma pan zwyczajnie do tego prawa.
Bez przesady. Człowiek wskazał obiektywnie tylko absurd jakim jest brak refleksji nad tą przeogromną katastrofą i nieadekwatne do jej efektów rodzaje imprez. Jeśli umierają bez sensu i przedwcześnie tysiące ludzi, w tym o zgrozo angażuje się do walki zbrojnej dzieci, a ludzie na pamiątkę tego robią koncert z wesołymi piosenkami, to jest to jakiś mocny dysonans zakrawający o masochizm, bezrefleksyjność, a może brak wyobraźni. Jak dla mnie to ten sam rodzaj braku empatii, który widać pod podkastami o morderstwach gdzie ludzie piszą "ale super się słuchało do pysznej kawusi". Niby nic, ale jednak pokazuje totalny brak czyjejś refleksji nad tematem.
Do tego nigdy nie wspomina się jakie straszne ilości kobiet padły ofiarą gwałtów po upadku powstania i jakie to miało dla nich reperkusje do końca życia oraz na dzieciach urodzonych w ich wyniku. Wystarczy tylko zobaczyć pierwszą scenę filmy "Róża" Smarzowskiego i od razu czuje się nieadekwatność tego jak Polacy koloryzują to wydarzenie.
Tan radosne dyskopolowe obchody daja jaką wspólnotę? To jest masochistyczne pranie mózgu zabija polskość, prawdę w imię bzdurnej ideologii zakłamywania i zaklinanie rzeczywistości.
Takie obchody powinny być w rocznicę Bitwy Warszawskiej, a nie podczas rocznicy tragedii PW.
@@Anna-fm7hh Hola, na jakiejże to podstawie nadała pani sobie prawo oceniania tysięcy ludzi, którzy przychodzą wspólnie pośpiewać, że są bezrefleksyjni ? Przychodzą zdaniem pani rozerwać się ? Nie była tam pani ani razu, bo gdyby była, poczułaby pani niejeden skurcz gardła i nie plotła bzdur. Jakież to polskie: nie wiem, więc się wypowiem (cytuję za St. Tymem), rzecz jasna z poczuciem wyższości.
@@Anna-fm7hh I tym gwałtom winni są powstańcy, oczywiście. A za nimi ci, którzy przychodzą 1 sierpnia śpiewać ich pieśni, plując tym samym zgwałconym niegdyś kobietom w ich pośmiertne twarze.
Miła pani, naturą wojny, od kiedy człowiek istnieje, są gwałty, zbrodnie, głód, krew, cierpienie i zwierzęcy strach. Co pani chce wykazać, nie pojmuję.
a ja panie Jarosz powiem co moj dziadek mi powiedzial; A co mielismy sie dac powiazac jak te barany i zosatc wyslani do obozow??
Ciekawe skąd dr Rak wziął te 200 tyś ofiar powstania? Z kapelusza, czy z Wikipedii???
Chwała walczącym warszawiakom i wieczny smród dowódcom Powstania Warszawskiego. Dowódcy AK wysłali młodych, mało wojskowo doświadczonych warszawiaków na rzeź, a bezbronne milionowe miasto wystawili na pastwę Niemcom i postanowili to miasto skąpać w polskiej krwi. Dowódcom AK wydawało się, że rzeź Polaków wstrząśnie światem i tym samym będzie to polskie zwycięstwo i polski wkład w II wojnę światową. Zniszczono miasto oraz ukatrupiono kilkaset tysięcy warszawiaków (poległych, rannych, tych co zostali inwalidami do końca życia). Osłabiono Polskę politycznie, gospodarczo i cywilizacyjnie na kilkadziesiąt następnych lat. Chwała walczącym warszawiakom i wieczny smród dowódcom Armii Krajowej. Powstanie Warszawskie to tragiczne samobójstwo, które wyrządziło Polsce ogrom szkód. Dowódcy Armii Krajowej, którzy doprowadzili do tego samobójstwa nie ponieśli żadnej odpowiedzialności. To jest hańbiący dla Polaków fakt, choć nie wszyscy zdają sobie z tego sprawę.
Co za rakowa dyskusja
Hitler błyskawicznie rozbił Polskę a potem szybko rozbił Francję. Kto by pomyślał że Polska tak szybko padnie. Polska miała być mocarstwem. Jeszcze były marzenia o zamorskich koloniach dla Polski. 🤣
Rozbil szklanke. Wehrmacht pokonal WP i wojska Francuskie. Polsko-zydowska banda przestepcow uciekla do Londynu. A ci co nie zdazyli uciec zalozyli organizacje trrorystyczna AK.
@@andrzej21111 Od 12 listopada 1918 roku trzeba było plasować Polskę jak najbliżej Zachodu - nie żadnej Francji, nie Anglii, tylko NIEMIEC!! Kto wie, jak wyglądałaby Europa z Polską związaną współpracą z Niemcami - z naszymi ludźmi w Berlinie, Hamburgu, Bremie, Monachium!! Z Niemcami w Warszawie, Łodzi i reszcie!... Z Gdynią, a bez problemu Gdańska. I może BEZ HOLOCAUSTU, bez Auschwitz i Birkenau!! Za to z Żydami, którzy w końcu też nie gryzą. Niemiec rzucił się na Żydów i de facto złamał kark własnej gospodarce, o zachlapaniu sobie opinii na tysiąc najbliższych lat nie wspominając!... Całkiem spoko naród stoczył się 'dzięki' Hitlerkowi i jego troglodytom na samo dno upadku!! Z Polakiem u boku może by do tego nie doszło - byłyby ghetta ławkowe i osobne dzielnice, ale to pryszcz w porównaniu do komór gazowych!... Cóż, marzenie ściętej głowy, ale mogło tak być, gdyby nawiedzone władze pewnej akademii sztuk przyjęły kandydata Hitlera na studia. Byłby kolejny ekscentryk, może wariat, ale miliony ludzi byłyby dożyły swych lat w spokoju. 😊♍
Jurasz posłuchaj siebie jak co chwile wyskakujesz z dygresjami nie majacymi zwiazku z zasadniczym tematem rozmowy. Chyba masz problem z głową , zbadaj się bo to nie jest normalne. życzę zdrowia.
Świetny duet !
Chcę więcej Panowie.
Więcej o Ukrainie, tyci o powstaniu sierpniowym.
Słabe.
"Warszawa czystsza..., tp przejdż się pan na Plac Zbawiciela w Wwie, pooglądaj te ściany pełne zdziczenia, z resztą tak jest w każdym zakątku miasta i kraju.