karol krupiak- do rana feat. kartky & emkatus (prod.kudel)
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 20 ก.พ. 2024
- horyzont nabiera barwy niczym krwi. wiatr przywiał kilka nut do których jeszcze przed momentem tańczyli naiwni ludzie. tłukąc puste butelki. a może to tylko sen?
Preorder albumu Meta dostępny na : ou7side.com/karol-krupiak
Karol Krupiak na FB: / krupiak.offi. .
Karol Krupiak na IG: / karolkrupiak
Grupa Outside Of Society na fb: / 49080. .
OU7SIDE na ig: / ou7side
OU7SIDE na fb: / ou7side
#karolkrupiak #ou7side #miastotoduch
Executive Producers: Jakub Jankowski, Jakub Krok, Adam Szczepański
Creative Direction: Jakub Jankowski, Adam Szczepański
Project management: Adam Szczepański
Booking: 531 715 320, adam@ou7side.com
Artysta: Karol Krupiak, Kartky, EmKaTus
Słowa : Karol Krupiak, Kartky, EmKaTus
Muzyka: Kudel
Mix/master: Nerwus
Album: Meta
Video: Distort Media
Label: Ou7side - เพลง
Kuba nawet gdy szepczesz to twój głos przeszywa mnie dreszczem 🤍
Wtedy jeszcze bardziej ! 🤯🤯
Zwłaszcza wtedy xd
Mój Ulubiony Boys Band, Ou7side 🖤
ja perdole, co tu się wydarzyło 🤯💣🔥
Coś pięknego.
Klimat jak w nutach z Miliganem 😮 mój ulubiony Kuba 👌
nie ma podjazdu imo
Wasze trio to jest coś pięknego ❤ kocham was mega
Brawo Panowie dobra robota. 🔥
To jest poezja 🥰
Coś pięknego, dobra robota chłopaki ❤️
"Miałem kiedyś sen, sen, sen...
Że nie byłem tłem, tłem, tłem..."
Dobra robota, zamówione!
akurat poza tym jednym fragmentem cały utwór mi się podoba
Ładny klip Adriana🥹❤️🔥
JEZU jakie to zajebiste 🥺🖤🖤🖤🖤
ogien chlopaki
i!! one love
Dla mnie bomba
bardzo fajnie, czekalem,, pozdro wariaty i do zoba znow na koncercie
Kartky jak zawsze🥺❤️🩹👏
💥💥💥
Kocur kawałek. A bit... 💥
🔥🔥🔥
Numer mega głęboki, mający swój klimat, jednak dwa słowa rozpraszają mnie gdy się całkowicie oddaje numerowi, mianowicie - malik montana
mimo tego po przesłuchaniu tego z 8 raz od premiery 6h temu, przestał mi nawet ten pajac przeszkadzać
pozdrawiam 3 muszkieterów
o to, to
Mam dosłownie problem z tym samym
Dlaczego to nie powstało już z dwa lata temu🥹 Piękne💙
świetna robota, Kartky w następnych numerach więcej energii jak w tym, może mniej ballad a emocji! W tym numerze je czuć, tak jak kiedyś jak były czasy blackouta, black magiic, swietnie polecieliście propsy ;)
Dobra robota chłopaki 🔥👊 fajny teledysk👏
Całe ou7side? lepiej być nie mogło, jesteście wielcy!
Lajkuje w ciemno, wiem, ze warto
To będzie hit
Wasze numery hipnotyzują
Sztosiwo 🔥🔥
Uwielbiam połączenie kartky i karola krupiaka
Też ❤
@@JestemAgaja no i fajnie przepiękna koleżanko
Dziękuję za nową nutę
Ale super Kuba, jakoś takoś mi zaleciało FML, nie wiem czemu ale fajnie
Mówcie co chcecie kobiety ,ale ból faceta ,który kochał i stracił ,to zupełnie inny poziom uczuć ... 🖤
Xdd
Więcej!! Więcej!! Więcej!!!
W tym składzie można prosić tylko o więcej!! ❤
Kartkyyyy ♥️♥️♥️
Zajebiste
Ale sztos✨
Panowie klasa dziękuje i dużo zdrówka dla Was trzymajcie się... OU7SIDE ❤
jezu zostawcie już tego malika, to celowo tu jest, trzeba rozumieć słowa, nie tylko słuchać
OU7SIDE - tam potrafią robić bity!
Stosiwo panowie 🎸
ja pierdole, przez caly numer mialam ciary na calym ciele, a pod koniec myslalam ze mi mozg eksploduje. jakie to jest wyjebanie dobre, o ja pierdole
Wasza trójka potrafi zlapac za serce ❤😢
Wers o Maliku niszczy całą głębie i powagę numeru, kartky klasa
Na szczęście nie całkiem, ale to prawda, że ten wers jest tu niepotrzebny.
dla mnie jest niezbędny, zamiana go na coś innego odbiera dużą część skojarzeń na których nam zależało, a numer sam w sobie jest treściowo dość ciężki. Dzięki za opinię, wariaty i pozdrowienia! / kuba
@@ou7sideofsociety całościowo numer bardzo fajny, ale dla mnie po prostu zbyt wiele razy się powtarza ten wers, pozdro
@@redrum9966 powtarza się, bo jest w refrenie :)
@@trololololo1907 wiem
dobra robota chłopaki
Panowie ogień w szopie 🔥🚀🔥💪
Dojebane😮😮😮
Spoko jest taka szczerość w wyznawaniu problemów. Świetny kwałek. Głosy tych Panów są świetne. Nie tylko przemawiają tekstem, ale też samym wokalem.
3 najlepsze wokale polskiej rap sceny
Omujborze jakie to smutno-piękne
Mega wariaty pozdro
❤❤🔥🔥
Uwielbiam. Super 💯
kocham !!!!!! ❤️
3 facetów z problemami, chętnie się dosiądę
Mega sztosik 🔥❤️
🖤
Mega ❤
Ładny klip i mega klimatyczna miniaturka
🔥
KARTKY jesteś najlepszy🙉🔥
🔥🔥
Takich dwóch jak ich 3 nie ma ani jednego..
Chipi chipi chapa chapa dubi dubi daba daba
❤ dziękuję no ! ☺️😉🎓🪖🇵🇱
💯💯💯
❤🔥
Mieliśmy kiedyś sen
❤
Kartky ❤
🖤🥺
siedzi
Coś wiadomo kiedy będzie info co będzie w preorderze? :D
Fajny Teledysk
No nic, chyba muszę poczekać z klamką aż coś jeszcze wypuścicie, za dobre to żeby się zawijać.
Emkatus ma zajebista piosenkę z Eselesem Looking … tam brzmi najlepiej
😳😳
karol KRÓLpiak
Kuba i kartky brzmią tak samo ... pięknie
`A miałem kiedyś taki piękny sen
Uśmiechaliśmy się, graliśmy w gry. :)
pozdrowienia z nart
Emkatus Kot
Moi trzej muszkieterowie..
Nigdy nie bylas obok teraz to wiem, czy twoje ego przetrwa kolejny krach, wypije więcej przyjdzie kolejny stan. Co to za piosenka 😮😮😮😮😮 nie moge znaleźć w byl wykon wczoraj w BP.
jeszcze nie wyszła:)
Genialne❤
@mariuszkaluza5079 masz może to nagrane żeby podesłać wariacie? Czekam na tą piosenkę i chciałbym jej posłuchać chociaż z koncertu
got IT cut
Kartky kiedy jakiś singiel?
a będzie coś wesołego choćby na feat'cie.?
Sztos Kartky Karol jak zawsze ogień ale na hvj ten Malik Montana 😢
co to jest? ai to generuje?
8*45=360, pytanie brzmi kto jest tym czwartm 😮
A imie jego 40 i 4
[Zwrotka 1: Karol Krupiak]
To śmieszne, w kinie trzymam Twoją dłoń (Twoją dłoń)
A w środku czuję żeby uciec stąd (uciec stąd)
Sama widziała, że nie wszystko gra
Patrzyłem pusto, miałem bladą twarz
Twoje oddechy mi nie dają spać
Muszę zamilknąć, wreszcie spalić plan
Czekałem na to jak na piękny sen
Ten dzień nie przyjdzie, Karol weź się zmień
Wiem ciągle jestem najgorszy i jestem najgorszy, wiem to nie od dzisiaj
Te puste kieliszki i puste samarki, i martwe odbicia (i chęci do picia)
Chyba wpłynęły i chyba zabrały co daje na bitach (dogrywam na featach)
Za młody na prawdę, a stary na kłamstwa - się koło zamyka (obraz umyka)
Tak szybko jak tętno, kryptonim nerwica
Dokąd ucieka, gdzie panowie kluby, witamy stolica (w loży na VIPach)
Ukryta poeta, co martwi się ciągle, bo spierdolił wiele co dostał od życia
Nastaje cisza i oczy nie płoną, tak samo jak kiedyś on znika
Złudne nadzieje w piasku pustych plaż (pustych plaż)
Czy w środku tłumu mówią jesteś sam (jesteś sam)
Tej nocy przy mnie nawet zblednie śnieg (śnieg)
Tak jest od dawna, zresztą sama wiesz
Kurwa, ja chciałem inaczej
Kurwa, ja chciałem odrobić
Chore i przykre momenty, gdy chlałem, gdy nie wiedziała co robić
Zegar mi wybija drugą, dwadzieścia minut i koniec
Ludzie pytają o moje piosenki, a ja kurwa ledwo co stoję
[Refren: Karol Krupiak, Kartky]
Miałem kiedyś sen, sen, sen, sen, sen, sen, sen
Że nie byłem tłem, tłem, tłem
I tańczyłem do rana
Tak jak Malik Montana
Miałem kiedyś sen, sen, sen, sen, sen
Że nie byłem tłem, tłem, tłem
I tańczyłem do rana
Tak jak Malik Montana
Miałem kiedyś sen, sen, sen, sen, sen
Że nie byłem tłem, tłem, tłem
I tańczyłem do rana
Tak jak Malik Montana
[Zwrotka 2: Kartky]
Znowu zostałaś sama, kiedy wszyscy byli na balach
Dawno już nie odróżniasz rana od nocy
Masz na stoliku zimną wódkę i Tramal
Nikt Cię nie słyszy, kiedy krzyczysz: "Pomocy!"
W nocy tańczyłaś w tym klubie i znowu była pełna sala
Szukałaś wejścia na VIPa, ale znajoma nie dała, nie chciała
Już odklejona od picia, od życia w taki sposób, ćpania
Patrzysz na ludzi z ukrycia, jedyne co pragniesz, to nie chcesz być sama
Jebać to wszystko, gdy skończy się zima i odejdę stąd już na zawsze
Wszystko co było tak skomplikowane, to w sekundę stanie się łatwe
Nie dam im wmówić, że jestem już nikim i to co czuję jest nieważne
Choć nie mam już siły i leżę na śniegu, i chyba do rana zamarznę
Pożegnam z Wami się ostatni raz
Nie mówcie więcej do mnie nic, dom zły
Bawiłem się znów snami, Twoja twarz
Wygląda dawno obco, jak nie Ty
A miałem kiedyś taki piękny sen
Uśmiechaliśmy się, graliśmy w gry
A teraz czuję jakbym pisał tren
Po smutnej twarzy płyną ciepłe łzy
[Refren: Karol Krupiak, Kartky]
Miałem kiedyś sen, sen, sen, sen, sen
Że nie byłem tłem, tłem, tłem
I tańczyłem do rana
Tak jak Malik Montana
Miałem kiedyś sen, sen, sen, sen, sen
Że nie byłem tłem, tłem, tłem
I tańczyłem do rana
Tak jak Malik Montana
[Zwrotka 3: EmKaTus]
Zegar wybija mi 4:54, a ja wszędzie widzę tę liczbę
Anioły są bez aureoli, a rogi demonów są twardsze niż zwykle
Nie chciałem się podnieść z podłogi, pod nogami ruchome piaski
I pewnie bym się w nich utopił, gdybyś nie chwyciła mnie w garści
I nie wiem sam, kiedy zajawa zmieniła się w presję, a presja w zmęczenie
I czekam aż resztki nadziei, zmienią się w nadzieję, potem w pewność siebie
I czasami czekam na Ciebie, i na Twoje słowo, choć jedno spojrzenie
Ale potem strasznie się boję, że znikną mi z głowy, jak walka o siebie
Jak z czasów, kiedy narkotyki przejmowały stery, wyparłem to wszystko
Jak z czasów, gdy chciałem księżniczkę, ale znów miejscami zmieniła się z dziwką
A jedno się nigdy nie zmienia, bo przez całe życie chciałem tylko bliskość
A dostawałem zawody, bo znowu nie wyszło, tańczymy do rana za przeszłość
[Refren: Karol Krupiak, Kartky]
Miałem kiedyś sen, sen, sen, sen, sen
Że nie byłem tłem, tłem, tłem
I tańczyłem do rana
Tak jak Malik Montana
Miałem kiedyś sen, sen, sen, sen, sen
Że nie byłem tłem, tłem, tłem
I tańczyłem do rana
Tak jak Malik Montana
Dojebane to mało powiedziane
🕒🕘🕕🕒🕕🕘
2:38 Kartky
Zbyt mało wyświetleń zdecydowanie…
Kartky pozdrowisz ?
Pozdrawiam
@@dawid-yn3zo kartkiego chcialem
Sztos ekipa, bardzo fajny utwór, ale to powtarzające się “malik montana” nie przekonuje mnie, żeby wrócić, użyję lepszego słowa - wręcz ZNIECHĘCA, po prostu psuje wszystko 😕
kurwa byl potencjal pare lat temu ale dawno nie widzialem takiego regresu xd
O japierdole ale ciaryyyyyy
🔥🔥🔥
🔥🔥
🖤🖤🖤