Kupuje co 3lata Matki unasienione ktore sa po 1sezonie kupywane dopiero od chodowcy I wtedy wiem ze towar jest wyselekcjonowany 1klasa Natomist Po reproduktorkach przyszle matki tylko po 2 sezonie sa najlepsze z ograniczonym czerwiem Fajne ze pomyslales zeby taki temat nagrać dla młodego pokolenia Pozdrawiam
Cala prawda o matkach dlatego trzeba mieć zaufanego chodowce najlepiej takiego w pobliżu. Bardzo szanuje rojowe i w tym roku 5 pokładów mam na rojowych w tym jeden elgon dwie alpejki i jedna nieska kupne. Pozdrawiam
Już trochę przerobiłem. Jest sporo fajnych, ale często pojawia się problem z terminami. Plusem jest to, że jak wymieniam czerwiec/lipiec stare matki, to już jest luźniej i dostaje na konkretne dni.
Cześć! Nic nie wspominasz o towarze wybrakowanym. Jak podczas każdej produkcji, również w czasie hodowli matek powstaje towar wybrakowany. I co? Wyrzucać? Nic podobnego. Towar idzie jako pełnowartościowy w postaci mateczników na wygryzieniu. Niedawno miałem przyjemność zakupić kilka w jednej z "wiodących" pasiek. Niemalże mi oczy wyskoczyły gdy zobaczyłem towar. To znaczy ledwo go zobaczyłem ;-)))
Też mam(ok30km) . I uważam, że ma bardzo dobre matki. Ale jak nie jest mi w stanie zapewnić matek, gdy umawiamy się na 10-14 dni wcześniej, a finalnie słyszę: zadzwoń jednak jutro może coś będzie, to niestetyszukam dalej. A mam kilkanaścue jego matek, z których jestem bardzo zadowolony.
Bo tylko jeden przewoźnik przewozi, żywe zwierzęta ( pszczoły ) inni tego nie robią i jeden z drugim jakby w końcu zapłacił za przewóz zabronionych towarów to może w końcu nauczyliby się wysyłać w odpowiednich warunkach. Nie mówię, że ten jedyny przewoźnik jest super i hiper ale jest jakaś możliwość zapewnienia dobrych warunków transportu. A najlepsze to są wysyłki do paczkomatów ... w pełnym słońcu w blaszaku ...
Najlepszymi, najbardziej miodnymi jest kilka sztuk z rojowych kraińskich, w tamtym roku kupne włoszki i kauzazy miały cichą wymianę, więc ciężko cos o nich powiedzieć. Saharyjki rojowe po kupnych matkach Saharensis roją się jeszcze bardziej, mają najlepszy start wiosną, najlepszą pierwszą miodność, najwięcej czerwiu, ale jeszcze przed pełnym rozwojem mają nastrój rojowy trudny do wyprowadzenia. Mam w większości Krainki kupne i część rojowych przyzwoicie miodne. Sporo mam notatek bo dosyć tego pilnuję i staram się notować wszystko, ale w sezonie jak duży sajgon to się czasem w tym gubię. Rojowe też bywają agresywniejsze od kupnych. Sporo spostrzeżeń, ale zostawiam do następnych filmików.
Cenne spostrzeżenia.Dziękujemy
Kupuje co 3lata Matki unasienione ktore sa po 1sezonie kupywane dopiero od chodowcy I wtedy wiem ze towar jest wyselekcjonowany 1klasa Natomist Po reproduktorkach przyszle matki tylko po 2 sezonie sa najlepsze z ograniczonym czerwiem Fajne ze pomyslales zeby taki temat nagrać dla młodego pokolenia Pozdrawiam
Cala prawda o matkach dlatego trzeba mieć zaufanego chodowce najlepiej takiego w pobliżu. Bardzo szanuje rojowe i w tym roku 5 pokładów mam na rojowych w tym jeden elgon dwie alpejki i jedna nieska kupne. Pozdrawiam
Po części zgadzam się z Tobą co mówisz. Ale za to co powiedziałeś hodowcy sprzedadzą Ci trutnie z opalitkiem. Pozdrawiam :)
Nie no, może nie będzie tak źle😉
cześć, trzeba po prostu popróbować z hodowcami i mateczkami, po kilku latach mamy już opinie opartą o doświadczenie. pozdrawiam
Już trochę przerobiłem. Jest sporo fajnych, ale często pojawia się problem z terminami. Plusem jest to, że jak wymieniam czerwiec/lipiec stare matki, to już jest luźniej i dostaje na konkretne dni.
@@Beekeeperpl najgorzej jest z matkami czerwiacymi, nigdy nie otrzymałem w terminie 😆
Dziękuję za wyczerpującą odpowiedź . Podzielam twoją opinię
Cześć! Nic nie wspominasz o towarze wybrakowanym. Jak podczas każdej produkcji, również w czasie hodowli matek powstaje towar wybrakowany. I co? Wyrzucać? Nic podobnego. Towar idzie jako pełnowartościowy w postaci mateczników na wygryzieniu. Niedawno miałem przyjemność zakupić kilka w jednej z "wiodących" pasiek. Niemalże mi oczy wyskoczyły gdy zobaczyłem towar. To znaczy ledwo go zobaczyłem ;-)))
Wspomniałem o braku selekcji masowej produkcji. Czyli co wygryzione, żywe to wysłane. Niestety tak jak mówisz. Cała prawda
którą konretnie rasę polecasz z Miodolandu?
Ciężko polecać bo to pierwsze matki od Sęka, ale próbuję CT I G10. CT ponoć dobra na spadź i chcę spróbować.
Najlepiej mieć blisko jakiegoś hodowce. Ja mam. 10 monut samochodem.
Też mam(ok30km) . I uważam, że ma bardzo dobre matki. Ale jak nie jest mi w stanie zapewnić matek, gdy umawiamy się na 10-14 dni wcześniej, a finalnie słyszę: zadzwoń jednak jutro może coś będzie, to niestetyszukam dalej. A mam kilkanaścue jego matek, z których jestem bardzo zadowolony.
@@Beekeeperpl A ja dzwonię, rezerwuję i mam. Do Pana Sęka mam ok 50 km, ale matki ma faktycznie dobre. Co u niego zamówiłeś?
CT i G10
@@Beekeeperpl G10 od niego była kiedyś rekordzistką.
Bo tylko jeden przewoźnik przewozi, żywe zwierzęta ( pszczoły ) inni tego nie robią i jeden z drugim jakby w końcu zapłacił za przewóz zabronionych towarów to może w końcu nauczyliby się wysyłać w odpowiednich warunkach. Nie mówię, że ten jedyny przewoźnik jest super i hiper ale jest jakaś możliwość zapewnienia dobrych warunków transportu. A najlepsze to są wysyłki do paczkomatów ... w pełnym słońcu w blaszaku ...
Rzeczywiście świetny pomysł z tym paczkomatem szczególnie, że regulamin tego ZABRANIA!
Opisujesz matki rojowe ratunkowe itd alenic nie mówisz o walorach użytkowych widzisz różnice miodność itd zapewne nie :)
Najlepszymi, najbardziej miodnymi jest kilka sztuk z rojowych kraińskich, w tamtym roku kupne włoszki i kauzazy miały cichą wymianę, więc ciężko cos o nich powiedzieć. Saharyjki rojowe po kupnych matkach Saharensis roją się jeszcze bardziej, mają najlepszy start wiosną, najlepszą pierwszą miodność, najwięcej czerwiu, ale jeszcze przed pełnym rozwojem mają nastrój rojowy trudny do wyprowadzenia. Mam w większości Krainki kupne i część rojowych przyzwoicie miodne. Sporo mam notatek bo dosyć tego pilnuję i staram się notować wszystko, ale w sezonie jak duży sajgon to się czasem w tym gubię. Rojowe też bywają agresywniejsze od kupnych. Sporo spostrzeżeń, ale zostawiam do następnych filmików.
@@Beekeeperpl Moje rojowe są bardzo ok. Miodnošć na wysokim poziomie tylko w obsłudze trochė elektryczne.😁
@@Beekeeperpl dzieki
Jak dlamnie to i tak za dużo powiedziałeś bystry zlodziej poloczy fakty