Hej, jestem po 7 odcinku. Mnie zniesmaczyło, że Anna jest pokazana jako inspirująca postać, np dziennikarka pod jej wpływem postanawia "zawalczyć o siebie". Nef jest w nią wpatrzona,a ich widzenie w "pierdlu" ma nas wzruszyć? Raczej miałam myśl co za naiwna dziewczyna, aż mi jej szkoda. Osoby wokół Anny są tak puste jak i ona sama. Rachel doiła z niej kasę czy prezenty kiedy mogła, a potem wielki szok , że lustro się obróciło. Bo przecież to normalne żeby znajoma płaciła ze wszystkich na wakacjach i nikt się nie poczuwał. Dziennikarka i jej mąż to tak irytujący ludzie, że się nie da opisać. Ludzie 40+ a się podniecają, że bogacze mają wille i ocieplaną podłogę. Tzn oczywiście, ja bym się też zachwycała, ale oni graniczą z karykaturą takiego zachowania.
Bardzo ciekawe spojrzenie i podsumowanie. A z tym, że serial ma dobre tempo, trudno mi się zgodzić, jestem tu bliższa opinii, którą przedstawiła w swoim filmiku Ola Sieczka. Nie będę tu więc przytaczać całej jej opinii, ale mi też się kolejne - bardzo długie - odcinki dłużyły, trudno było mi wyłuskać, czym tak naprawdę Anna uwodziła. To, że jest inteligentną poligkitką - wizjonerką wiemy głównie z tego, że tak o sobie mówi, bo nie ma realnego backgroundu pokazującego, jakich mechanizmów używała, jak o tym wszystkim rozmyślała itp. Głównie, gdy coś szło nie tak, krzyczała na rozmówcę, a jej codzienność jest pokazana jako zakupy, kolacje i imprezy, nuda. Plus do tego rozciągnięty wątek nieogarniętej dziennikarki tym bardziej nie sprawia, że oglądając serial jestem zaintrygowana fabułą.
Hej, jestem po 7 odcinku. Mnie zniesmaczyło, że Anna jest pokazana jako inspirująca postać, np dziennikarka pod jej wpływem postanawia "zawalczyć o siebie". Nef jest w nią wpatrzona,a ich widzenie w "pierdlu" ma nas wzruszyć? Raczej miałam myśl co za naiwna dziewczyna, aż mi jej szkoda.
Osoby wokół Anny są tak puste jak i ona sama. Rachel doiła z niej kasę czy prezenty kiedy mogła, a potem wielki szok , że lustro się obróciło. Bo przecież to normalne żeby znajoma płaciła ze wszystkich na wakacjach i nikt się nie poczuwał.
Dziennikarka i jej mąż to tak irytujący ludzie, że się nie da opisać. Ludzie 40+ a się podniecają, że bogacze mają wille i ocieplaną podłogę. Tzn oczywiście, ja bym się też zachwycała, ale oni graniczą z karykaturą takiego zachowania.
Bardzo ciekawe spojrzenie i podsumowanie. A z tym, że serial ma dobre tempo, trudno mi się zgodzić, jestem tu bliższa opinii, którą przedstawiła w swoim filmiku Ola Sieczka. Nie będę tu więc przytaczać całej jej opinii, ale mi też się kolejne - bardzo długie - odcinki dłużyły, trudno było mi wyłuskać, czym tak naprawdę Anna uwodziła. To, że jest inteligentną poligkitką - wizjonerką wiemy głównie z tego, że tak o sobie mówi, bo nie ma realnego backgroundu pokazującego, jakich mechanizmów używała, jak o tym wszystkim rozmyślała itp. Głównie, gdy coś szło nie tak, krzyczała na rozmówcę, a jej codzienność jest pokazana jako zakupy, kolacje i imprezy, nuda. Plus do tego rozciągnięty wątek nieogarniętej dziennikarki tym bardziej nie sprawia, że oglądając serial jestem zaintrygowana fabułą.
Moja mama pokonała serial cały odcinek Kim jest anna?
👍🏻
Kiedy Twoja interpretacja DR w multiwersum obłędu?! 🙂
Pewnie 6 maja. 😛 Niestety mam czasu na nagranie omówienia zwiastuna. Możemy za to pogadać w sobotę na live'ie 😉
serial kupa