UWAGA! Film oczywiście dotyczy syntezatorów typu Rom Player / Workstation, a nie syntezatorów generujących brzmienie (FM, Analog, VA itp.) . Wydawało mi się to dosyć logiczne, ale jednak okazało się, że muszę to wyjaśnić :) Takie porównanie by totalnie nie miało sensu, gdyż to by było tak jakby zastanawiać się czy gitara basowa brzmi lepiej od akustycznej ;) Pozdrawiam!
Super materiał! Kwestia syntezator czy keyboard to tylko kwestia brzmienia i jaki rodzaj muzyki ktoś preferuje, a nie który jest gorszy czy lepszy, świetnie to uchwyciłeś :) Porównując jedno z drugim, hmm syntezator chyba zawsze będzie miał większą edycję w budowaniu dźwięku niż keyboard i chyba to jest główna różnica a nie tylko same próbki, które są wgrane. Tworząc muzykę np. elektro używa się bardzo często różnych syntezatorów, bo każdy producent ma własne brzmienia, unikalne i o to chodzi. To jest tak samo z fortepianami tradycyjnymi, niby fortepian jako urządzenie wydający dźwięk jest jeden, ale każdy producent nadaje pewien charakter w instrumencie i jednym będzie się podobało takie wybrzmiewanie a innemu inne :) Dzięki za ten materiał. pozdrawiam.
Brawo Bartek ! Muszę przyznać , że z wielką przyjemnością słucham Twoich profesjonalnych opinii na różne tematy związane z muzyką , sprzętem itp. Ogromny plus , że wyjaśniasz wiele kwestii , które wydają się nam oczywiste a wcale takie nie są. Serdecznie pozdrawiam.🤣
Dziękuję za ten film. Każdy, kto z Panem rozmawiał, chociaż raz, na temat instrumentow elektronicznych, wie że jest pan bardzo obiektywny. Mowi jasno o plusach i minusach danego instrumentu, niezaleznie od jego marki. Tym bardziej film ten jest bardzo wartościowy.
Ekstra materiał, obejrzałem cały i liczę na więcej podobnych pogadanek, miło się słucha (: Co do samego temat to wszystko uczciwie wyjaśniłeś moim zdaniem. Ja bym jeszcze tutaj rozgraniczył temat workstation/synth, bo wielu ludzi nie widzi różnicy i nazywa np: Rolanda Fantom syntezatorem z krwi i kości, gdzie jest to workstation z sekwencerem.
Cześć! Dzięki serdeczne! Co do nazewnictwa, w 100% się zgadzam. Jednak nie chciałem aż tak bardo wchodzić w szczegółową nomenklaturę, ponieważ w tym i tak pół-godzinnym materiale już byłby zbyt duży chaos.... ale w sumie wydaje mi się to chyba jest oczywiste - jak wspomniałem w materiale, miałem na celu konfrontacje keyboardu i syntezatora pod względem kategoryzacji instrumentów, a mając na myśli sytntezator, ja (i jak się okazuje większośc moich widzów) od razu mamy w głowie bardziej motify, kronosy, MODXy, Krome'y, Nordy, fantomy, a nie syntezatory typu lead, VAnalog itp.... i to jest w mojej opinii logiczne, bo chyba nikt nie sądzi, że porównywałbym keyboard do synthów typu minimoog, prophet albo innych analogów i Vanalogów. To wtedy tak samo logiczna byłaby teza że gitara bassowa brzmi tak samo jak akustyczna 😜 Pozdrawiam serdecznie!
Witam Panie Bartku. Świetny film porównujący syntezatory i keyboardy.Brawo!! Chętnie przesłałbym Panu country z wykorzystaniem pedal steel guitar, z podciągiem w górę i w dół :) Instrument PSR-S770. Pozdrawiam serdecznie Wojciech Banaszewski
Bartku popieram wykład brzmieniowy instrumentów. Całkowicie się z tobą zgadzam. Mam instremnty ketron sd7 i Roland FA 06. Mam cały czas porównanie. Pozdrawiam.
Brawo! Bartek, potwierdziłeś to co niektórym starałem się wytłumaczyć, muzyk musi wiedzieć jak użyć, artykulować brzmienie danego instrumentu ... musi to słyszeć ...ale nie raz jest inaczej ... Pozdro! :)
Dobra robota. Muzyczni lamerzy nigdy tego nie zrozumieją ! Polecam konsultacje z Panem Klausem Schulze. Od 1970 grał na wszystkim co najlepsze dla Niego. Nieważne jaka firma, nieważny wygląd, cena , prestiż etc. Zawsze wybierał to, co dla Niego dobrze brzmiało.
Świetny film, fachowo, rzeczowo i konkretnie. Gratuluję pomysłu. Natomiast podzielę się własnymi spostrzeżeniami i jakimś doświadczeniem w tej materii. Piszę jakimś, ponieważ jestem gitarzystą, a instrumenty klawiszowe to moja pasja. Coś tam dla siebie gram na klawiszach i nawet zdarzało mi się zagrać na scenie, ale przede wszystkim fascynowało mnie programowanie i tworzenie własnych barw na syntezatorach, które pod palcami mojego klawiszowca brzmiały bardzo dobrze. Miałem również własne keyboardy różnych marek, ale najwięcej frajdy sprawiały mi takie, na których mogłem stworzyć coś własnego. To racja, że są brzmienia w keyboardach, których do dnia dzisiejszego nie osiągnęły syntezatory, ale też to działa w drugą stronę i tylko kwestia do czego danej barwy potrzebujemy. Tworząc np. muzykę filmową, na pewno nie użyłbym keyboarda, tylko profesjonalnego syntezatora. Grając sztukę coverową nawet w pełnym składzie kapeli, użyłbym wysokiej klasy keyboardu. Jeśli ktoś będzie miał możliwość posłuchania i sprawdzenia możliwości syntezatora Dexibell Vivo S9 Pro, może nie przespać kilka nocy z wrażenia. Tak nawiasem mówiąc to zawsze mnie kręciły dobre brzmienia gitar i powiem szczerze, że fajnie czuć się jeszcze potrzebnym, bo żaden z instrumentów nie zrobi tego co dobry gitarzysta z techniką w prawej ręce. Pozostanę więc przy gitarach (choć mam też syntezator gitarowy, ale to inna bajka) i pozdrawiam Bartka oraz wszystkich komentujących.
Ludzie kupują np . Tyrosy i wykorzystują to do discopolo 😀. Te instrumenty mają piękne style i barwy a TH-cam tonie w wykonaniach dp na Tyrosach . To jest skrzywdzenie instrumentu .
Prawda! Ale można grać i disco polo... tylko mądrze, w sposób który nie męczy odbiorcy, z odpowiednią techniką gry oraz wykorzystując potencjał całego instrumentu, a nie pobrane z internetu darmowe akompaniamenty które brzmią jak ordynarne MIDI :) Pozdrawiam!
W latach 90tych sporo grałem na e36, nawet w rockowym bandzie. Świetnie dawał radę. Miał wszystko czego potrzebowałem do grania bez sekcji. Później przesiadłem się na jv80. Znacznie nowszy, ale do fortepianu z e36 mam większy sentyment. Pewnych padów też mi brskowało. To prehistoria. A akompaniamenty... odpalamy takiego modx, programujemy kolejne arpeggia... I wychodzi granie jak z sekcją :) Zawsze dla mnie była podstawowa różnica - możliwość edycji.
Świetny materiał i pogadanka.Instrumenty klawiszowe wciąż się rozwijają, ale według mnie keyboardy poszły znacznie do przodu względem syntezatorów.Celna uwaga odnośnie samego wykonania instrumentów.Jeśli chodzi o 'bebechy' i wydobywające się dźwięki, to najnowsze keyboardy mogą konkurować z syntezatorami tylko że ciężko się walczy ze stereotypami.
Brawo, Bartku - w pełni obiektywne spojrzenie na problem.👏🎹👍 Jak już wcześniej ktoś napisał:"nic dodać nic ująć". Dziękuję za rzetelność, kulturę wypowiedzi i realistyczne potraktowanie tematu. Piękny apel na końcu - popieram Pozdrawiam serdecznie.🙌
W Kurzweilach też jest bending pojedynczych dźwięków w akordzie (i to niekoniecznie najniższego i nie tylko w gitarach, można dowolny i na dowolnym instrumencie, także tym syntezowanym a nie odtwarzanym z ROM-u) i ma to od dawna, z tym że inaczej się tego używa niż w Ketronach czy Tyrosach, po włączeniu tej funkcji (nazywa się keybend) to działa tak, że wciskasz akord, wciskasz sustain, puszczasz klawisze które mają nie być pitchbendowane i kręcisz pitchbendem (wtedy pitchbend działa tylko dla wciśniętych klawiszy, a dla tych podtrzymywanych sustainem nie) - to nieco trudniejsze granie niż na Ketronie (wymaga dobrego operowania sustainem) ale z drugiej strony bardziej uniwersalne, coś za coś. Oczywiście można pójść na łatwiznę i zaprząc do tego step sequencer, ale nie każdemu chce się programować w instrumencie :D
Może zrobiłby pan odcinek o stylach italo disco i spacesynth , i o metodach ich tworzenia - ( bas oktawowy , odpowiednie sekwencje , arpegiatory i akordy , oraz o instrumentach powiązanych z tymi stylami ( Roland D 50 , Korg M ! , Yamaha DX 7 , Linnn LM 1 ) ?
Bardzo dobrze mówisz. Właściwie powiedziałeś to, co myślę. Niestety społeczeństwo głupieje z roku na rok. Mam budżetowego keyboarda. Jestem gitarzystą i rownolegle rozwijam się na klawiszach. Jak potrzebuję bardziej zaawansowanego brzmienia to podpinam MIDI pod Vst i mam dźwięki wyższej klasy :) np nexus 3 😂
Hej nie będę pisał lepszy gorszy ale nie jest to samo stacja aranzerska a zawodowa workstacja czy syntezator..typowy synt to moduł oparty na syntezie na ktorej za pomocą obwiedni jak i różnej maści filtrów generatorów tworzymy brzmienie bez seqwencera..workstacja podobnie jak synt pełni możliwość jak wyzej wymieniłem ingerencji w kreacjie brzmień poprzez oscylatory obwiednie itd plus algorytmy efektów kończąc na seqwencerze poprzez sampler i to nie koniec długo by pisać o wszystkim..stacje aranrzerskie sa bardziej ograniczone w ta ilosc funkcji ktora posiada workstacja czy tez typowy synth ilosc laczenia brzmien jest slabsza edycja ich rowniez wiec jest duza roznica miedzy syntem workstacja stacja aranzerska wiem napiszesz mi ze tyros 5 czy genos maja edytor tworzenia brzmień uwierz mi testowałem mega ubogi nie mówiąc już o możliwości odrabiania próbki wavefroms w oscylatorze..czy barwy lepsze czy gorsze dam przykład do namysłu 3 voices stacja aranzerska kontra montaże 8oscylatorow w podstawowym voice razy 16 w perfomance pomysl..chyba widac roznice plu 16 niezależnych insert efect na ścieżkę to jedna z wielu możliwych nie licząc syntezy fm a co artykulacji jest mnogość możliwości przy budowie dzwiekow chyba ze ktos kupuje tak potężne narzędzie do grania z presetow no to sorry nigdy nie będzie wiedział co posiada wracają do meritum jest duża różnica miedzy stacja robocza a aranzerska co lepsze co gorsze to zależy co się robi nie krytykują nikogo ale jak ktoś więcej wymaga niż podstawowa barwa i chce zagłębić się w moc syntezy czy to awm2 czy tez fm itd to prosta odpowiedz się nasuwa co jest bardziej PRO..do grania na imprezach stacja aranzerska dla inżynierów dźwięku synth lub workstacja
Syntezator jest do kreowania, poszukiwania ,tworzenia nowy ch brzmien ,keybord ma gotowe barwy juz doprawione sola i pieprzem wiec moga smakować lepiej ,ale jak zawodowiec na syntezatorze wykreuje swoja barwe-brzmienie i doprawi ja swoimi przyprawami to kyebord nawet za 5 tys $ nie podskoczy✌️pozdrawiam
Panie Bartku, Różnica między keyboard'em a syntezatorem jest taka, jak jazda autem ze skrzynią automatyczną a manualną. Czyli nie umniejszając żadnemu muzykowi, przy syntezatorze trzeba mieć pomysł na grę bo sam nie zagra... Przykład: postawmy syntezator Moog'a a "pierwszy z brzegu" keyboard, przy kimś, kto, jak to Pan ujął, chciałby mieć coś wspólnego z muzyką ;)
Uwielbiam te Twoje pogadanki. Jak zwykle pełna zgoda. Gra na keyboardzie to żaden wstyd i nieprawdą jest, że jest to instrument gorszej kategorii. Takie myślenie wynika właśnie z tego, że za keyboard do dzisiaj biorą się osoby, które o muzyce nie mają pojęcia. Przykro mi to mówić, ale widać to było w dawnym disco polo, gdzie muzykę tego gatunku w zasadzie może robić każdy i kiedyś było to tak, że brało się keyboard i zaczynało się, za przeproszeniem, rzępolić bez jakiejkolwiek wiedzy muzycznej. I efekt był jaki był. Dzisiaj, nawiasem mówiąc, dzieję się to samo, tyle że disco polo nie jest już "komponowane" na keyboardach tylko w DAVach (np. FL Studio), gdzie też w zasadzie każdy może coś tam wytworzyć, ale efekty są dalej tak samo beznadziejne. Reasumując możesz pięknie grać na keyboardzie i tak samo możesz grać na syntezatorze - wszystko zależy od Twoich umiejętności a gadanie że jakiś instrument jest lepszy lub gorszy nie ma sensu. Pozdrawiam i czekam na więcej takich muzycznych pogadanek:)
Zgodzę się z tobą w sprawie krzywej velocity i skrzywdzenia keyboardów. Zaczynałem grać na PSR-750, ale w pewnym momencie zaczeęło mi czegoś brakować Bo tak naprawdę nie miałem zbyt dużego pojęcia o muzyce. Odgrywanie akordów i prawa ręka po jednej nucie. Potem złapałem zajawkę na pianino i się zaczęło. Uczyłem się grać około 4 lat na marginesie zaznaczę że wiekowo wskoczyła mi 5 z przodu :-). Dzisiaj mam pianino Rolanda i PSR-S975. I dopiero wiem jaka to frajda z grania na keyboardzie jak mamy troszkę pojęcia o muzyce ,a krzywa velocity. No własnie jak podepnę klawiaturę z Rolanda do PSR-ki to ona (psr-ka) dostaje dopiero konkretnego kopa. To wszystko zupełnie inaczej zaczyna grać. Nawet Grand Piano z PSRki które jest według mojej oceny średnich lotów na klawiaturze Yamahy to pod klawiaturą Rolanda daje zdecydowanie lepszy efekt. Ciekawy temat. Pozdrawiam
Mam gdzieś zdjęcie ze sceny jak Romuald Lipko wystawiony ma casio, co prawda mogło być to dość stare zdj bądź i nie, ale jeśli nie to chyba mógłby być to dowód na to że istotne jest to jak umiemy wykorzystać hardware danego sprzetu w czasie rzeczywistym, sekundo jaką mamy wyobraźnię muzyczną i możliwosci techniczne
Zgadzam się z Tobą całkowicie Bartek,skoro porównań ale wszystko się zgadza. Kanał Keyboardplayer jest naprawde wypas,koleś gra cały czas live i obserwuje go również, chyba mieszka w Holandii Pozdrawiam 😉👍 Ode mnie wielki paluch w górę 👍👍👍👈😉 Trzymaj się Daro 😀
Konkretnie i bez owijania wytłumaczyłeś tę kwestię. Dodam jeszcze, że w czasach odległych to różnica w cenach między jednym, a drugim rodzajem instrumentu kształtowała świadomość jakości. W peerelu kiedy to szturmem na pewexy i stragany wkroczył sprzęt marki Casio lub inne Amstrady Fidelity, rynek szybko został zalany tanim sprzętem odtwarzającym średniej jakości wbudowane rytmy. Sprzęt taki z uwagi na niską cenę i przeznaczenie trafiał zwykle w ręce amatorów rodzinnego biesiadowania, stąd też utarł się obraz tzw keyboardu - instrumentu wówczas bardziej zabawkowego, aniżeli do zastosowań zawodowych. Choć przyznam, że w tamtych czasach częściej na weselach królowało Casio czy jakaś plastikowa Yamaha z 8 głosową polifonią, niż Roland D50 czy Korg M1. Sam kiedyś żyłem w podobnym przeświadczeniu, do czasu aż nie usłyszałem w salonie muzycznym Rolanda G1000.
Witam Bartek, widziałem twoje video i muszę ci przyznać całkowicie rację, gram o 30 lat na keyboardach, zawsze top modele. Kiedyś sam , później z wokalistką, a teraz w dużym składzie na profesjonalnej scenie. Mamy 3 dęte dwie wokalistki i ja na klawiszach. Zrezygnowaliśmy z perkusji, basu i gitary ze względu na próby. Jesteśmy bardzo szybko przygotowani do występu. Nie używam midifiles, albo playback, czyli gram wszystko na stylach, wspaniała sprawa jeżeli się to ma opanowane. Śledzę twoje rzeczy na TH-cam i jestem zachwycony. Serdeczne pozdrowienia z Coburga. PS. Nie wiem jaki następny keyboard kupić😅
A żeby było ciekawiej - keyboard to nie tylko ROM Player, PSR 9000 PRO (pierwsza 76 klawiszy, bez głośników, przed Tyrosami) miała dwa sloty PLG (znane z Motif). W PLG można było włożyć AN, DX, VL lub inne ROMy, ale te 3 to już faktyczne SYNTENZATORY, bez żadnej lipy. I to już było po bandzie. Ja liczę, że kiedyś te światy się pogodzą i będzie można kupić Montage lub Fantoma z funkcjami styli, jeśli ktoś chce używać instrumentu w ten sposób. Mega szanowane grooveboxy Roland MC albo Yamaha RM1X nie miały STYLI, miały PATTERNY, czym to się różniło? niczym, tyle, że nie reagowały na zmianę akordów jak keyboard, Jakby jakiś programista dopisał ekranik kodu to pewnie by reagowały, ale wtedy nie byłyby już szanowane :) Jean Michael Jarre używał jawnie patternów z Roland MC, style z keyboardów jakoś nie mają takiej renomy. A szkoda, bo dobry styl nie różni się niczym do patternu z Electribe czy arpeggio z Montage. Tak jak mówisz, kwestia kulturowa, niestety. Pozdro!
Pełna zgoda. Zgadzam się również z tym, że keyboard to niedoceniany instrument i wiele osób nie zdaje sobie sprawy z ich możliwości oraz potencjału. Dodałbym, że właśnie przez pseudoklawiszowców, którzy wykorzystują instrument tylko do odtwarzania wszelkich gotowców osoby grające ze styli traktowane są tak samo. Dla gościa na przyjęciu i tak jesteśmy tym, który 'puszcza', a nie gra. Trudno przełamać ten stereotyp wykorzystując do tego nawet własne aranżacje czy pomysły na dany numer. Najbardziej irytująca rzecz na chałturach "ej włącz to, ej puść to". Trudno wytłumaczyć komuś, że grasz, a nie puszczasz. Pozdrawiam ! 😀
Odnośnie przytyku do tych co im się wydaje, że umieją grać i dlatego kupują keyboard. Dobrze, że jestem gitarzystą :P Co do brzmienia gitary na keyboardzie. Cenię sobie Twoje filmiki, ale... gitara wysiada przy keyboardzie..., daruj sobie, gdyby tak było to Metallica czy AC/DC czy inni dawno by grali na keyboardach. Nigdy keyboard nie zastąpi żywej gitary.
Na szczęście powstała yamaha psr 970 , na której można grać na własnym aranżu. Ostatnio znalazłem taki film na you tube. Całe życie nie używałem aranzerow, bo chciało mi się zygac.
Dodałbym jeszcze,że instrumenty typu workstation są w zespole bardziej wiarygodne,używa się tam zwykle brzmień instrumentów klawiszowych ,jak piano,hammond czy clavinet.Używanie w zespole profesjonalnym brzmień saxofonu ujmuje wiarygodności zespołu podczas gdy na scenie nie ma saxofonisty.A tak poza tym zgadzam się,że samograje te z górnej pólki nie odbiegają brzmieniem od syntezatorów,a wrecz w paru aspektach,które wymieniłeś są lepsze
To chyba troche z historii wychodzi:najpierw byly syntezatory tzn urzadzenia/niekoniecznie z klawiatura/elektronicznie syntezujace dzwiek, zaczynajac od ADSR. Postep komputerowy umozliwil wieksze pamieci, procesory, przetworniki, sampling itp itd i potem juz sie mowilo keyboard;)
Fajny materiał. Ja krótko: dla mnie syntezator nie powinien mieć jakichkolwiek brzmień instrumentów typu gitara 🎸 🎷 🎻 a jedynie brzmienia syntetyczne czyli najbardziej rasowe dla swojej klasy wtedy sprawa byłaby prosta. Chcesz budować dźwięk od podstaw i mieć kontrolę nad kreacja każdego brzmienia w twoim utworze - bierz syntezator i kombinuj. Chcesz zagrać na różnych instrumentach z pięknym akompaniamentem to bierz keyboard i gaj. Peace!!! :) :-D
Uważam, że ostatnio nazewnictwo instrumentów elektronicznych w języku polskim się wyklarowało. Syntezator, sampler, moduł brzmieniowy, aranżer, stacja robocza. Całe zamieszanie powstaje, gdy nie rozgraniczamy tworzenia dźwięku generowanego przez oscylatory, od dźwięku odtwarzanego z sampli. Sample są jako wawetable, soundfont, multisample w bibliotekach nagrane z obwiednią, filtrami itd., W każdym takim przypadku jest dalsze przetwarzanie dźwięku, które może być rozumiane jako synteza. Jednak mamy tu do czynienia z rozwiązaniem hybrydowym. Moim zdaniem urządzenie hybrydowe nie może być nazywane syntezatorem, ani też samplerem. Jako instrument elektroniczny hybrydowy, powinien otrzymać nową nazwę. Zatem aranżer pozbawiony auto akompaniamentu, nie zawsze może być traktowany jako czysty syntezator, wszystko zależy od zastosowanych w danym modelu rozwiązań technicznych i programowych. Możliwości edycyjne nie zależą od nazewnictwa, tylko od skomplikowania instrumentu, a co za tym idzie również ceny, itd. Brzmienie instrumentu jest pojęciem względnym, dobry muzyk ze wszystkiego wydobędzie zachwycające dźwięki, mówienie, że jakiś instrument jest lepszy czy gorszy, to bardzo ryzykowna sprawa. Raczej należało by stwierdzać, że ktoś ma talent, albo wykorzystuje tylko zaprogramowane gotowce z instrumentu elektronicznego.
Tak jak mówisz w life band klawiszowiec zazwyczaj posiada tak zwany syntezator. Jednak znam zespoły tez grające life na imprezach typu wesele a posiada i to i to. Faktycznie zastanawiające czy muzycy grajaacy z gwiazdami wstydzili by sie zagrać z użyciem keyboardu czy jak. Jednak jak oglądam czasem klawiszowców pro to mają kilka syntezatorów połączonych cudami ze sobą. Może to też o to chodzi. Może chodzi tyłko o szybki dostep do danego instrumentu. Ja szczerze wolę bawić się keybordami. Jednak cenowo producenci szaleją. Podbijając ceny o kilka tyś a praktycznie dodawane są tylko jakieś mało znaczące dodatki. Pozdrawiam
Ja mam starego Technicsa kn5000 Bo udalo mi sie go tanio dostac. Wolalem to niz jakas zabawke. Problem w tym ze juz Malo Kto na tym gra I Malo jest filmikow jak uzyskac ciekawy dzwiek czy rytm. Pozdrawiam wszystkich grajacych.
No tak jest. Ale chciałem tylko powiedzieć że syntezator złóży do czegoś innego co w wielu keyboardach tego nie ma czyli synteza, tworzenie nowego dzwięku....
Cześć ! Zrób filmik i po opowiadaj o muzykach którzy nie znają kompletnie nut i nie mają zielonego pojęcia o grze na zadnym instrumencie ale umieją układać świetną muze w DAW-ach (np:w FL Studio ) Ja słyszałem o tym że Martin Garrix jest takim producentem a w latach 80-tych był Grek Vangelis z tym że on umiał grać ale nie miał pojęcia o nutach kompletnie nic .Krótko mówiąc czy można robić muze nie mając pojęcia o grze na żadnym instrumencie ? Dzieki z góry :)
Masz dużo racji. Mam yamaha montage 8. Przed kupnem zastanawiałem się nad yamaha tyros 5 po paru miesiącach wyszedł genos I troszkę żałowałem . Nie miałem możliwości dotknąć ketrona 9.Moje marzenie to montage,genos,ketron razem w tym samym pokoju:)Pozdrawiam że Szkocji
Zaje-fajny film i temat jednak mam pytanie. Powiedziałeś -"producenci dają te same próbki do keyboardów i syntezatorów". Moje pytanie - ale czy w takiej samej ilości próbek na dane brzmienie?
Ale jak zrobilem aranż na sequnecerze i module Yamaha tg 500 to nie ma takiego aranżera, który zagrał by lepiej. Jeśli ktoś puszczał midi na najdroższym keyboardzie to chciało się zygac. Do tej pory uważam, że jeśli przerobiłbym midi, to nie ma takiego keyboardu, który otworzyłby jakościowo midi. Dlatego szukałem instrumentu virtualnego, na którym można by przerabiać midi i nikt nie umie go w Polsce doradzić.
UWAGA! Film oczywiście dotyczy syntezatorów typu Rom Player / Workstation, a nie syntezatorów generujących brzmienie (FM, Analog, VA itp.) . Wydawało mi się to dosyć logiczne, ale jednak okazało się, że muszę to wyjaśnić :) Takie porównanie by totalnie nie miało sensu, gdyż to by było tak jakby zastanawiać się czy gitara basowa brzmi lepiej od akustycznej ;) Pozdrawiam!
Zajebisty materiał. W końcu ktoś wytłumaczył to najprościej i prawdziwie. Będę śledził kanał. Pozdrawiam!
Super materiał!
Kwestia syntezator czy keyboard to tylko kwestia brzmienia i jaki rodzaj muzyki ktoś preferuje, a nie który jest gorszy czy lepszy, świetnie to uchwyciłeś :) Porównując jedno z drugim, hmm syntezator chyba zawsze będzie miał większą edycję w budowaniu dźwięku niż keyboard i chyba to jest główna różnica a nie tylko same próbki, które są wgrane. Tworząc muzykę np. elektro używa się bardzo często różnych syntezatorów, bo każdy producent ma własne brzmienia, unikalne i o to chodzi.
To jest tak samo z fortepianami tradycyjnymi, niby fortepian jako urządzenie wydający dźwięk jest jeden, ale każdy producent nadaje pewien charakter w instrumencie i jednym będzie się podobało takie wybrzmiewanie a innemu inne :)
Dzięki za ten materiał.
pozdrawiam.
Dzięki za ten program.ja jestem takim fajansiażem ale dużo się dowiedziałem o różnicach teraz wiem że kupie keyboard.
No wreszcie ktoś to w jasny i przystępny sposób wyjaśnił! dziękuje!
Dziękuję Ci za super audycję. Bardzo profesjonalne podejście, super merytoryka i styl prowadzenia. Daję suba.
Dzięki serdeczne! Pozdrawiam!
Brawo Bartek ! Muszę przyznać , że z wielką przyjemnością słucham Twoich profesjonalnych opinii na różne tematy związane z muzyką , sprzętem itp. Ogromny plus , że wyjaśniasz wiele kwestii , które wydają się nam oczywiste a wcale takie nie są. Serdecznie pozdrawiam.🤣
Dziękuję za ten film. Każdy, kto z Panem rozmawiał, chociaż raz, na temat instrumentow elektronicznych, wie że jest pan bardzo obiektywny. Mowi jasno o plusach i minusach danego instrumentu, niezaleznie od jego marki. Tym bardziej film ten jest bardzo wartościowy.
Dziekuje Bartek za ten filmik - Pozdrawiam J
Dzięki Jarku! Zawsze można liczyć na dobry kom od Ciebie :) Pozdro!
Bartku z przyjemnością Ciebie słuchałem więcej takich filmów Pozdrawiam
Solidne przygotowanie i bardzo pozytywny, rzeczowy materiał :) dziękuję i pozdrawiam! Marek z radia EL-Stacja
Ekstra materiał, obejrzałem cały i liczę na więcej podobnych pogadanek, miło się słucha (:
Co do samego temat to wszystko uczciwie wyjaśniłeś moim zdaniem. Ja bym jeszcze tutaj rozgraniczył temat workstation/synth, bo wielu ludzi nie widzi różnicy i nazywa np: Rolanda Fantom syntezatorem z krwi i kości, gdzie jest to workstation z sekwencerem.
Cześć! Dzięki serdeczne! Co do nazewnictwa, w 100% się zgadzam. Jednak nie chciałem aż tak bardo wchodzić w szczegółową nomenklaturę, ponieważ w tym i tak pół-godzinnym materiale już byłby zbyt duży chaos.... ale w sumie wydaje mi się to chyba jest oczywiste - jak wspomniałem w materiale, miałem na celu konfrontacje keyboardu i syntezatora pod względem kategoryzacji instrumentów, a mając na myśli sytntezator, ja (i jak się okazuje większośc moich widzów) od razu mamy w głowie bardziej motify, kronosy, MODXy, Krome'y, Nordy, fantomy, a nie syntezatory typu lead, VAnalog itp.... i to jest w mojej opinii logiczne, bo chyba nikt nie sądzi, że porównywałbym keyboard do synthów typu minimoog, prophet albo innych analogów i Vanalogów. To wtedy tak samo logiczna byłaby teza że gitara bassowa brzmi tak samo jak akustyczna 😜 Pozdrawiam serdecznie!
Bartku, świetny materiał. Łapka w górę :).
Dziękuję Ci bardzo!
Witam Panie Bartku. Świetny film porównujący syntezatory i keyboardy.Brawo!! Chętnie przesłałbym Panu country z wykorzystaniem pedal steel guitar, z podciągiem w górę i w dół :) Instrument PSR-S770. Pozdrawiam serdecznie Wojciech Banaszewski
Nic dodać nic ująć! Pozdrawiam
Dzięki serdeczne! Również pozdrawiam!
Bartku popieram wykład brzmieniowy instrumentów. Całkowicie się z tobą zgadzam. Mam instremnty ketron sd7 i Roland FA 06. Mam cały czas porównanie. Pozdrawiam.
Brawo! Bartek, potwierdziłeś to co niektórym starałem się wytłumaczyć, muzyk musi wiedzieć jak użyć, artykulować brzmienie danego instrumentu ... musi to słyszeć ...ale nie raz jest inaczej ... Pozdro! :)
Dobra robota. Muzyczni lamerzy nigdy tego nie zrozumieją ! Polecam konsultacje z Panem Klausem Schulze. Od 1970 grał na wszystkim co najlepsze dla Niego. Nieważne jaka firma, nieważny wygląd, cena , prestiż etc. Zawsze wybierał to, co dla Niego dobrze brzmiało.
Super Bartek! Chętnie oglądał bym takie odcinki 😊
Będzie więcej 😎 Dziękuję! Pozdr!
Świetny film, fachowo, rzeczowo i konkretnie. Gratuluję pomysłu. Natomiast podzielę się własnymi spostrzeżeniami i jakimś doświadczeniem w tej materii. Piszę jakimś, ponieważ jestem gitarzystą, a instrumenty klawiszowe to moja pasja. Coś tam dla siebie gram na klawiszach i nawet zdarzało mi się zagrać na scenie, ale przede wszystkim fascynowało mnie programowanie i tworzenie własnych barw na syntezatorach, które pod palcami mojego klawiszowca brzmiały bardzo dobrze. Miałem również własne keyboardy różnych marek, ale najwięcej frajdy sprawiały mi takie, na których mogłem stworzyć coś własnego. To racja, że są brzmienia w keyboardach, których do dnia dzisiejszego nie osiągnęły syntezatory, ale też to działa w drugą stronę i tylko kwestia do czego danej barwy potrzebujemy. Tworząc np. muzykę filmową, na pewno nie użyłbym keyboarda, tylko profesjonalnego syntezatora. Grając sztukę coverową nawet w pełnym składzie kapeli, użyłbym wysokiej klasy keyboardu. Jeśli ktoś będzie miał możliwość posłuchania i sprawdzenia możliwości syntezatora Dexibell Vivo S9 Pro, może nie przespać kilka nocy z wrażenia. Tak nawiasem mówiąc to zawsze mnie kręciły dobre brzmienia gitar i powiem szczerze, że fajnie czuć się jeszcze potrzebnym, bo żaden z instrumentów nie zrobi tego co dobry gitarzysta z techniką w prawej ręce. Pozostanę więc przy gitarach (choć mam też syntezator gitarowy, ale to inna bajka) i pozdrawiam Bartka oraz wszystkich komentujących.
To proszę częściej tego typu
Ludzie kupują np . Tyrosy i wykorzystują to do discopolo 😀. Te instrumenty mają piękne style i barwy a TH-cam tonie w wykonaniach dp na Tyrosach . To jest skrzywdzenie instrumentu .
Prawda! Ale można grać i disco polo... tylko mądrze, w sposób który nie męczy odbiorcy, z odpowiednią techniką gry oraz wykorzystując potencjał całego instrumentu, a nie pobrane z internetu darmowe akompaniamenty które brzmią jak ordynarne MIDI :) Pozdrawiam!
W latach 90tych sporo grałem na e36, nawet w rockowym bandzie. Świetnie dawał radę. Miał wszystko czego potrzebowałem do grania bez sekcji. Później przesiadłem się na jv80. Znacznie nowszy, ale do fortepianu z e36 mam większy sentyment. Pewnych padów też mi brskowało. To prehistoria.
A akompaniamenty... odpalamy takiego modx, programujemy kolejne arpeggia... I wychodzi granie jak z sekcją :)
Zawsze dla mnie była podstawowa różnica - możliwość edycji.
Bardzo dobry, rzeczowy film. Miło się Ciebie słucha. Dzięki :)
Bardzo dobry materiał :))
Dzięki serdeczne Maciej! :)
Bartek... Świetny materiał ..💪🏻. Więcej takich pogawędek 😀 . Pozdrawiam 😀
Konkretna i mądra wypowiedź! 👍
Bardzo dziękuję! Pozdrawiam! :)
Świetny materiał i pogadanka.Instrumenty klawiszowe wciąż się rozwijają, ale według mnie keyboardy poszły znacznie do przodu względem syntezatorów.Celna uwaga odnośnie samego wykonania instrumentów.Jeśli chodzi o 'bebechy' i wydobywające się dźwięki, to najnowsze keyboardy mogą konkurować z syntezatorami tylko że ciężko się walczy ze stereotypami.
Szacunek. Świetny wykład.
Brawo, Bartku - w pełni obiektywne spojrzenie na problem.👏🎹👍
Jak już wcześniej ktoś napisał:"nic dodać nic ująć".
Dziękuję za rzetelność, kulturę wypowiedzi i realistyczne potraktowanie tematu.
Piękny apel na końcu - popieram
Pozdrawiam serdecznie.🙌
W Kurzweilach też jest bending pojedynczych dźwięków w akordzie (i to niekoniecznie najniższego i nie tylko w gitarach, można dowolny i na dowolnym instrumencie, także tym syntezowanym a nie odtwarzanym z ROM-u) i ma to od dawna, z tym że inaczej się tego używa niż w Ketronach czy Tyrosach, po włączeniu tej funkcji (nazywa się keybend) to działa tak, że wciskasz akord, wciskasz sustain, puszczasz klawisze które mają nie być pitchbendowane i kręcisz pitchbendem (wtedy pitchbend działa tylko dla wciśniętych klawiszy, a dla tych podtrzymywanych sustainem nie) - to nieco trudniejsze granie niż na Ketronie (wymaga dobrego operowania sustainem) ale z drugiej strony bardziej uniwersalne, coś za coś. Oczywiście można pójść na łatwiznę i zaprząc do tego step sequencer, ale nie każdemu chce się programować w instrumencie :D
Bardzo dobra wypowiedź powiedziałeś prawdę pozdrawiam
Bardzo ciekawie przeanalizowany temat 👌 pozdrawiam 😀
Może zrobiłby pan odcinek o stylach italo disco i spacesynth , i o metodach ich tworzenia - ( bas oktawowy , odpowiednie sekwencje , arpegiatory i akordy , oraz o instrumentach powiązanych z tymi stylami ( Roland D 50 , Korg M ! , Yamaha DX 7 , Linnn LM 1 ) ?
Dzięki za świetny materiał 👌👍
Jesteś wielki 👏
Pozdrawiam 🙂
Najlepszy i najkulturalniejszy (tak to się pisze ? 😂) kanał na TH-cam'ie
Pozdrawiam Cię Bartku i czekam na kolejne filmy ❤️
Tak jak mówisz o "Fajansiarzach" .... coś w tym jest :) Pozdrawiam i oczekuję więcej podobnych, hmm... filozoficznych filmów ;) Pozdrawiam! Piotr.
Pozdrawiam Cieplutko Bartek super materiał 🎹😭🎹😭💛💙💚
Świetny film ;)
Bartku, super materiał. 👍🌟👍
Prawda...pozdrawiam
Ciekawie się Ciebie słucha. Leci sub.
Dzięki serdeczne! Pozdrawiam!
Bardzo dobrze mówisz. Właściwie powiedziałeś to, co myślę.
Niestety społeczeństwo głupieje z roku na rok.
Mam budżetowego keyboarda. Jestem gitarzystą i rownolegle rozwijam się na klawiszach.
Jak potrzebuję bardziej zaawansowanego brzmienia to podpinam MIDI pod Vst i mam dźwięki wyższej klasy :) np nexus 3 😂
Mocne Video 👍
Wszystko się zgadza . Jak najbardziej. Pozdrawiam.
Dobrze prawi :)
Ja pamietam syntezator yamaha dx7 który kosztował tyle co nowy samochód i długo nie było keybordu który mógł podskoczyć
Witam. Wszystko się zgadza, pozdrawiam.
Dobrze i szczerze mówisz...
Dzięki ;)
Dzieki Bartek z Francji
Dobry materiał! Leci sub
Hej nie będę pisał lepszy gorszy ale nie jest to samo stacja aranzerska a zawodowa workstacja czy syntezator..typowy synt to moduł oparty na syntezie na ktorej za pomocą obwiedni jak i różnej maści filtrów generatorów tworzymy brzmienie bez seqwencera..workstacja podobnie jak synt pełni możliwość jak wyzej wymieniłem ingerencji w kreacjie brzmień poprzez oscylatory obwiednie itd plus algorytmy efektów kończąc na seqwencerze poprzez sampler i to nie koniec długo by pisać o wszystkim..stacje aranrzerskie sa bardziej ograniczone w ta ilosc funkcji ktora posiada workstacja czy tez typowy synth ilosc laczenia brzmien jest slabsza edycja ich rowniez wiec jest duza roznica miedzy syntem workstacja stacja aranzerska wiem napiszesz mi ze tyros 5 czy genos maja edytor tworzenia brzmień uwierz mi testowałem mega ubogi nie mówiąc już o możliwości odrabiania próbki wavefroms w oscylatorze..czy barwy lepsze czy gorsze dam przykład do namysłu 3 voices stacja aranzerska kontra montaże 8oscylatorow w podstawowym voice razy 16 w perfomance pomysl..chyba widac roznice plu 16 niezależnych insert efect na ścieżkę to jedna z wielu możliwych nie licząc syntezy fm a co artykulacji jest mnogość możliwości przy budowie dzwiekow chyba ze ktos kupuje tak potężne narzędzie do grania z presetow no to sorry nigdy nie będzie wiedział co posiada wracają do meritum jest duża różnica miedzy stacja robocza a aranzerska co lepsze co gorsze to zależy co się robi nie krytykują nikogo ale jak ktoś więcej wymaga niż podstawowa barwa i chce zagłębić się w moc syntezy czy to awm2 czy tez fm itd to prosta odpowiedz się nasuwa co jest bardziej PRO..do grania na imprezach stacja aranzerska dla inżynierów dźwięku synth lub workstacja
Dobry materiał !
Rzeczowo i klarownie.
Pozdrowiam
Mega dobry materiał
Syntezator jest do kreowania, poszukiwania ,tworzenia
nowy ch brzmien ,keybord ma gotowe barwy juz doprawione sola i pieprzem wiec moga smakować lepiej ,ale jak zawodowiec na syntezatorze wykreuje swoja barwe-brzmienie i doprawi ja swoimi przyprawami to kyebord nawet za 5 tys $ nie podskoczy✌️pozdrawiam
Panie Bartku,
Różnica między keyboard'em a syntezatorem
jest taka, jak jazda autem ze skrzynią automatyczną
a manualną.
Czyli nie umniejszając żadnemu muzykowi,
przy syntezatorze trzeba mieć pomysł na grę
bo sam nie zagra...
Przykład: postawmy syntezator Moog'a
a "pierwszy z brzegu" keyboard, przy kimś, kto, jak to Pan ujął, chciałby mieć coś wspólnego z muzyką ;)
Uwielbiam te Twoje pogadanki. Jak zwykle pełna zgoda. Gra na keyboardzie to żaden wstyd i nieprawdą jest, że jest to instrument gorszej kategorii. Takie myślenie wynika właśnie z tego, że za keyboard do dzisiaj biorą się osoby, które o muzyce nie mają pojęcia. Przykro mi to mówić, ale widać to było w dawnym disco polo, gdzie muzykę tego gatunku w zasadzie może robić każdy i kiedyś było to tak, że brało się keyboard i zaczynało się, za przeproszeniem, rzępolić bez jakiejkolwiek wiedzy muzycznej. I efekt był jaki był. Dzisiaj, nawiasem mówiąc, dzieję się to samo, tyle że disco polo nie jest już "komponowane" na keyboardach tylko w DAVach (np. FL Studio), gdzie też w zasadzie każdy może coś tam wytworzyć, ale efekty są dalej tak samo beznadziejne. Reasumując możesz pięknie grać na keyboardzie i tak samo możesz grać na syntezatorze - wszystko zależy od Twoich umiejętności a gadanie że jakiś instrument jest lepszy lub gorszy nie ma sensu. Pozdrawiam i czekam na więcej takich muzycznych pogadanek:)
Pełna zgoda! Z ust mi to wyjąłeś! :) Pozdro!
Zgodzę się z tobą w sprawie krzywej velocity i skrzywdzenia keyboardów. Zaczynałem grać na PSR-750, ale w pewnym momencie zaczeęło mi czegoś brakować Bo tak naprawdę nie miałem zbyt dużego pojęcia o muzyce. Odgrywanie akordów i prawa ręka po jednej nucie. Potem złapałem zajawkę na pianino i się zaczęło. Uczyłem się grać około 4 lat na marginesie zaznaczę że wiekowo wskoczyła mi 5 z przodu :-). Dzisiaj mam pianino Rolanda i PSR-S975. I dopiero wiem jaka to frajda z grania na keyboardzie jak mamy troszkę pojęcia o muzyce ,a krzywa velocity. No własnie jak podepnę klawiaturę z Rolanda do PSR-ki to ona (psr-ka) dostaje dopiero konkretnego kopa. To wszystko zupełnie inaczej zaczyna grać. Nawet Grand Piano z PSRki które jest według mojej oceny średnich lotów na klawiaturze Yamahy to pod klawiaturą Rolanda daje zdecydowanie lepszy efekt. Ciekawy temat. Pozdrawiam
Mam gdzieś zdjęcie ze sceny jak Romuald Lipko wystawiony ma casio, co prawda mogło być to dość stare zdj bądź i nie, ale jeśli nie to chyba mógłby być to dowód na to że istotne jest to jak umiemy wykorzystać hardware danego sprzetu w czasie rzeczywistym, sekundo jaką mamy wyobraźnię muzyczną i możliwosci techniczne
Świetne i mądre rozważania. Jednak TH-cam nie rozpowszechnia jedynie głupoty ;-)
Dzięki serdeczne za miłe słowa! Pozdro! :)
Jak zawsze mega 🎹🎤🎶🎶
...aż zasubskrybowałem :)
Dziękuję! :)
Super film o nexusie, ale nie znalazłem w Polsce dystrybutora.
Zgadzam się z Tobą całkowicie Bartek,skoro porównań ale wszystko się zgadza.
Kanał Keyboardplayer jest naprawde wypas,koleś gra cały czas live i obserwuje go również, chyba mieszka w Holandii
Pozdrawiam 😉👍
Ode mnie wielki paluch w górę 👍👍👍👈😉
Trzymaj się
Daro 😀
Zgadzam się gdy ktoś mówi z sensem. Pozdrawiam
Konkretnie i bez owijania wytłumaczyłeś tę kwestię. Dodam jeszcze, że w czasach odległych to różnica w cenach między jednym, a drugim rodzajem instrumentu kształtowała świadomość jakości. W peerelu kiedy to szturmem na pewexy i stragany wkroczył sprzęt marki Casio lub inne Amstrady Fidelity, rynek szybko został zalany tanim sprzętem odtwarzającym średniej jakości wbudowane rytmy. Sprzęt taki z uwagi na niską cenę i przeznaczenie trafiał zwykle w ręce amatorów rodzinnego biesiadowania, stąd też utarł się obraz tzw keyboardu - instrumentu wówczas bardziej zabawkowego, aniżeli do zastosowań zawodowych. Choć przyznam, że w tamtych czasach częściej na weselach królowało Casio czy jakaś plastikowa Yamaha z 8 głosową polifonią, niż Roland D50 czy Korg M1. Sam kiedyś żyłem w podobnym przeświadczeniu, do czasu aż nie usłyszałem w salonie muzycznym Rolanda G1000.
Ciekawa teoria, godna uwagi! Dziękuje Ci serdecznie za ten komentarz! Pozdrawiam!
Dobry materiał, pozdrowienia! 🎹
Pozdrowienia! 🎼😎
Witam Bartek, widziałem twoje video i muszę ci przyznać całkowicie rację, gram o 30 lat na keyboardach, zawsze top modele.
Kiedyś sam , później z wokalistką, a teraz w dużym składzie na profesjonalnej scenie. Mamy 3 dęte dwie wokalistki i ja na klawiszach. Zrezygnowaliśmy z perkusji, basu i gitary ze względu na próby. Jesteśmy bardzo szybko przygotowani do występu.
Nie używam midifiles, albo playback, czyli gram wszystko na stylach, wspaniała sprawa jeżeli się to ma opanowane.
Śledzę twoje rzeczy na TH-cam i jestem zachwycony. Serdeczne pozdrowienia z Coburga. PS. Nie wiem jaki następny keyboard kupić😅
Chyba jako pierwszy poruszasz ten temat. To bardzo ciekawe .
A żeby było ciekawiej - keyboard to nie tylko ROM Player, PSR 9000 PRO (pierwsza 76 klawiszy, bez głośników, przed Tyrosami) miała dwa sloty PLG (znane z Motif). W PLG można było włożyć AN, DX, VL lub inne ROMy, ale te 3 to już faktyczne SYNTENZATORY, bez żadnej lipy. I to już było po bandzie.
Ja liczę, że kiedyś te światy się pogodzą i będzie można kupić Montage lub Fantoma z funkcjami styli, jeśli ktoś chce używać instrumentu w ten sposób. Mega szanowane grooveboxy Roland MC albo Yamaha RM1X nie miały STYLI, miały PATTERNY, czym to się różniło? niczym, tyle, że nie reagowały na zmianę akordów jak keyboard, Jakby jakiś programista dopisał ekranik kodu to pewnie by reagowały, ale wtedy nie byłyby już szanowane :) Jean Michael Jarre używał jawnie patternów z Roland MC, style z keyboardów jakoś nie mają takiej renomy. A szkoda, bo dobry styl nie różni się niczym do patternu z Electribe czy arpeggio z Montage. Tak jak mówisz, kwestia kulturowa, niestety.
Pozdro!
ciekawie opowiadasz! Jakbyś wiedział co się dzieje na oddziale fotografii...
Pełna zgoda. Zgadzam się również z tym, że keyboard to niedoceniany instrument i wiele osób nie zdaje sobie sprawy z ich możliwości oraz potencjału. Dodałbym, że właśnie przez pseudoklawiszowców, którzy wykorzystują instrument tylko do odtwarzania wszelkich gotowców osoby grające ze styli traktowane są tak samo. Dla gościa na przyjęciu i tak jesteśmy tym, który 'puszcza', a nie gra. Trudno przełamać ten stereotyp wykorzystując do tego nawet własne aranżacje czy pomysły na dany numer. Najbardziej irytująca rzecz na chałturach "ej włącz to, ej puść to". Trudno wytłumaczyć komuś, że grasz, a nie puszczasz.
Pozdrawiam ! 😀
Mój najlepszy😂 Yamaha moXF😊
Odnośnie przytyku do tych co im się wydaje, że umieją grać i dlatego kupują keyboard. Dobrze, że jestem gitarzystą :P Co do brzmienia gitary na keyboardzie. Cenię sobie Twoje filmiki, ale... gitara wysiada przy keyboardzie..., daruj sobie, gdyby tak było to Metallica czy AC/DC czy inni dawno by grali na keyboardach. Nigdy keyboard nie zastąpi żywej gitary.
Cześć, dzięki za koment :) ale ja nigdzie nie powiedziałem ze gitara przewyższy keyboard :) Pozdro!
Na szczęście powstała yamaha psr 970 , na której można grać na własnym aranżu. Ostatnio znalazłem taki film na you tube. Całe życie nie używałem aranzerow, bo chciało mi się zygac.
Dodałbym jeszcze,że instrumenty typu workstation są w zespole bardziej wiarygodne,używa się tam zwykle brzmień instrumentów klawiszowych ,jak piano,hammond czy clavinet.Używanie w zespole profesjonalnym brzmień saxofonu ujmuje wiarygodności zespołu podczas gdy na scenie nie ma saxofonisty.A tak poza tym zgadzam się,że samograje te z górnej pólki nie odbiegają brzmieniem od syntezatorów,a wrecz w paru aspektach,które wymieniłeś są lepsze
Prosze czesciej taki temat
To chyba troche z historii wychodzi:najpierw byly syntezatory tzn urzadzenia/niekoniecznie z klawiatura/elektronicznie syntezujace dzwiek, zaczynajac od ADSR. Postep komputerowy umozliwil wieksze pamieci, procesory, przetworniki, sampling itp itd i potem juz sie mowilo keyboard;)
Wszystko to jest kwestia ceny, ;-)
szacunek
No choćby super artyculation w Tyros 4 jest naprawdę spoko... Mam akurat tyrosa 4 Black , perełkę
25:30 mowa o Audya i ...mam takową i czekam na film o pełnym walorze R&R :D
Fajny materiał. Ja krótko: dla mnie syntezator nie powinien mieć jakichkolwiek brzmień instrumentów typu gitara 🎸 🎷 🎻 a jedynie brzmienia syntetyczne czyli najbardziej rasowe dla swojej klasy wtedy sprawa byłaby prosta. Chcesz budować dźwięk od podstaw i mieć kontrolę nad kreacja każdego brzmienia w twoim utworze - bierz syntezator i kombinuj. Chcesz zagrać na różnych instrumentach z pięknym akompaniamentem to bierz keyboard i gaj. Peace!!! :) :-D
Ciekawe podejście... no ale w naszej muzycznej nomenklaturze ROM Playery bez aranżerów to właśnie syntezatory ;) Pozdro!
A ja bym z chęcią zobaczył Twoja ocenę oprogramowania GrandOrgue lub Hauptwerk z próbkami Piotra Grabowskiego :)
Uważam, że ostatnio nazewnictwo instrumentów elektronicznych w języku polskim się wyklarowało.
Syntezator, sampler, moduł brzmieniowy, aranżer, stacja robocza.
Całe zamieszanie powstaje, gdy nie rozgraniczamy tworzenia dźwięku generowanego przez oscylatory,
od dźwięku odtwarzanego z sampli.
Sample są jako wawetable, soundfont, multisample w bibliotekach nagrane z obwiednią, filtrami itd.,
W każdym takim przypadku jest dalsze przetwarzanie dźwięku, które może być rozumiane jako synteza.
Jednak mamy tu do czynienia z rozwiązaniem hybrydowym.
Moim zdaniem urządzenie hybrydowe nie może być nazywane syntezatorem, ani też samplerem.
Jako instrument elektroniczny hybrydowy, powinien otrzymać nową nazwę.
Zatem aranżer pozbawiony auto akompaniamentu, nie zawsze może być traktowany jako czysty syntezator,
wszystko zależy od zastosowanych w danym modelu rozwiązań technicznych i programowych.
Możliwości edycyjne nie zależą od nazewnictwa, tylko od skomplikowania instrumentu,
a co za tym idzie również ceny, itd.
Brzmienie instrumentu jest pojęciem względnym,
dobry muzyk ze wszystkiego wydobędzie zachwycające dźwięki,
mówienie, że jakiś instrument jest lepszy czy gorszy, to bardzo ryzykowna sprawa.
Raczej należało by stwierdzać, że ktoś ma talent, albo wykorzystuje tylko zaprogramowane gotowce z instrumentu elektronicznego.
Tak jak mówisz w life band klawiszowiec zazwyczaj posiada tak zwany syntezator. Jednak znam zespoły tez grające life na imprezach typu wesele a posiada i to i to. Faktycznie zastanawiające czy muzycy grajaacy z gwiazdami wstydzili by sie zagrać z użyciem keyboardu czy jak. Jednak jak oglądam czasem klawiszowców pro to mają kilka syntezatorów połączonych cudami ze sobą. Może to też o to chodzi. Może chodzi tyłko o szybki dostep do danego instrumentu. Ja szczerze wolę bawić się keybordami. Jednak cenowo producenci szaleją. Podbijając ceny o kilka tyś a praktycznie dodawane są tylko jakieś mało znaczące dodatki. Pozdrawiam
To Prawda Super Bartek Keton SD9 Górą
Pozdrawiam Panie Andrzeju! :)
Dawniej w syntezatorach były już dobre procesory efektów czego nie było w keyboardach. Jak jest teraz? Czy syntezatory nadal górują w DSP?
Ja mam starego Technicsa kn5000 Bo udalo mi sie go tanio dostac. Wolalem to niz jakas zabawke. Problem w tym ze juz Malo Kto na tym gra I Malo jest filmikow jak uzyskac ciekawy dzwiek czy rytm. Pozdrawiam wszystkich grajacych.
No tak jest. Ale chciałem tylko powiedzieć że syntezator złóży do czegoś innego co w wielu keyboardach tego nie ma czyli synteza, tworzenie nowego dzwięku....
Cześć ! Zrób filmik i po opowiadaj o muzykach którzy nie znają kompletnie nut i nie mają zielonego pojęcia o grze na zadnym instrumencie ale umieją układać świetną muze w DAW-ach (np:w FL Studio ) Ja słyszałem o tym że Martin Garrix jest takim producentem a w latach 80-tych był Grek Vangelis z tym że on umiał grać ale nie miał pojęcia o nutach kompletnie nic .Krótko mówiąc czy można robić muze nie mając pojęcia o grze na żadnym instrumencie ? Dzieki z góry :)
Masz dużo racji. Mam yamaha montage 8. Przed kupnem zastanawiałem się nad yamaha tyros 5 po paru miesiącach wyszedł genos I troszkę żałowałem . Nie miałem możliwości dotknąć ketrona 9.Moje marzenie to montage,genos,ketron razem w tym samym pokoju:)Pozdrawiam że Szkocji
A może klawiatura midi jest najlepszym wyborem?
Zaje-fajny film i temat jednak mam pytanie. Powiedziałeś -"producenci dają te same próbki do keyboardów i syntezatorów". Moje pytanie - ale czy w takiej samej ilości próbek na dane brzmienie?
Dobrze posłuchać mądrego człowieka.
Ja nie umiem grać, ale kocham muzykę. Nie wyobrażam sobie życia bez muzyki.
co Pan myśli na temat syntezatora Lyra 8 ?
Ale jak zrobilem aranż na sequnecerze i module Yamaha tg 500 to nie ma takiego aranżera, który zagrał by lepiej. Jeśli ktoś puszczał midi na najdroższym keyboardzie to chciało się zygac.
Do tej pory uważam, że jeśli przerobiłbym midi, to nie ma takiego keyboardu, który otworzyłby jakościowo midi. Dlatego szukałem instrumentu virtualnego, na którym można by przerabiać midi i nikt nie umie go w Polsce doradzić.
Bartek podaj namiary na wirtualny Ketron Event.