Ja kiedys pol nocy odnosilam jeza na zaplecze domu bo z maniackim uporem przychodzil pod furtke kolo ulicy i balam sie,ze go cos przejedzie. Nie moge miec jeza z powodu psow nad czym bardzo ubolewam bo staralyby sie go spozyc a szkoda stresowac zwierzaka. Znaczy moze by go nie zjadly ale nie mialby zycia.
Uwazac prosze jadac autem, jeze sa najbardziej pozyteczne i chronione zwierzatka,szczegolnie dla Twojego ogrodu. Czyszcza ogrody bo wyjadaja to co niszczy i zajada Twoje warzywa.
Jeże są fajne ale ta opowieść z filmu to wielka ściema dla niezbyt rozgarniętych dzieciaków. Jeż oczywiście je ślimaki ale ten asortyment jest u niego na końcu jadłospisu . U mnie mieszka dość dużo jeży bo mam ogród częściowo nie zagospodarowany i często je widzę ale ślimaków to wcale nie rusza i całkiem spokojnie częstują się moimi ogórkami i fasolką.
@@bleeszek w niezagospodarowanym ogrodzie , z nie koszona trawa mieszka wiele insektow roznego rodzaju i innych niszczycieli ,to one moga zajadac warzywa. Jeze od takich zarosnietych miejsc raczej uciekaja.
@@bleeszekogarnij ogród, zrób porządek to i jeż przerzuci się na ślimaki. Z prostego powodu - znikną inne źródła żarcia. Poza tym, to bardzo niegrzecznie dezawuować czyjś film, tylko dlatego że u ciebie jest inaczej. Po prostu tamten jeżu ma tak, a inny zaś inaczej. Ale to nie znaczy, że film to bajka czy fake.
@@robertkopacz1971 Oczywiście to co piszesz to bzdury. Jeż nie będzie mieszkał w ogrodzie po którym co chwila jeździ kosiarka i gdzie nie ma się gdzie schować. Cwania ( twórca filmu ) k którego ja krytykuje wykonał prosty zabieg żeby zwiększyć tzw obrót na swoim filmie a mianowicie zastosował typowy clickbajt który sugeruje że odkrył nowy sposób na ślimaki. Niezmiennie denerwuje mnie jak ktoś wykorzystuje mnie dla swoich celów i dlatego jak to nazwałeś dezawuuję jego film a ty dezawuujesz moją wypowiedź. . W czym jesteś lepszy zatem ? Mam 5 kotów i zdarza mi się dość często gościć jeże na tarasie ale zapewniam cię że sytuacja opisana na filmie prócz widoku uroczego Jeża nie ma nic wspólnego ze skutecznością zwalczania ślimaków bo ślimak który nażre się kociego żarcia nigdy w życiu nie będzie się " uganiał " za ślimakiem.
Jeże są super. Sam kiedyś uratowałem jeża, który po roztopach został przymrożony przez wodę i mróz. Dzięki zaprzyjaźnionej lecznicy, całe leczenie miałem za darmo. zbudowałem mu domek według wytycznych z zabezpieczeniem wejścia przed drapieżnikami i otwieranym dachem, oraz zagrodę. Zagroda z desek na wysokość około 25-30 cm, jeż wyzdrowiał i pokonał zagrodę 😀 satysfakcja mega. Szkoda tylko, że człowiek w wieku 35+ po ponad dwudziestu latach życia w błędzie dzięki bajkom, dowiaduje się, że jeże to jednak nie jedzą jabłek jak to bajki przedstawiały, ale że są to pełnoprawni mięsożercy 😀 # Tuptuś 😀
Ale też jedzą ogorki pokrojone, trzeba eksperymentować bo czego nie lubi nie zje, u mnie woli kar.e dla kotów niż np kurczaka czy wołowinę, ew makrelę wędzona a gl ości
U mnie na działce zadomowił się jeż z rodziną.Przychodzi pod dom i stołuje się z kotami z jednej miski. Miłe stworzenie nawet nie ucieka i koty go tolerują. 🦔🐈
Przewspaniały! 1 💚 dla jeża i 2 💚💚 dla Państwa, że jesteście tacy świadomi. Moi dziadkowie trzymali jeża w domu przeciwko myszom. Pamiętam, jak w nocy tupał łapkami o podłogę, biegając. Dziadkowie dawali mu prawdziwe krowie mleko mocno rozcieńczone z wodą, ale też nie wiem czy tak można. Dawali mu też owoce, a mięsnych produktów nie pamiętam🤔🤔🤔 żeby dostawał. Może miał białko z mięsa myszy (?) Ale super sprawa taki "prywatny" jeż !!!🤗🤗🤗
Zwierzęta działaja instynktownie, i zjedzą tyle ile im dasz, nie myślą o tym że będą grube, powinien żerować mimo tego że ma jedzenie pod nosem gdyż dla niego to nie tylko pokarm ale i zabawa, taka jego natura, jednak dokarmianie osobiśie bym ograniczył porcje te z filmu są zdecydowanie za duze , powin mieć pokarmu tyle co w małej dłoni tylko dla zachęty za to wody nie ograniczać.
@@kowalikkowalik3720 i popełniasz błąd bo uzalezniasz go od twojego dokarmiania robisz mu w tej sposób krzywdę gdyż on nie musi podejmować żadnego wysiłku żeby znaleźć pokarm wystarczy że ma ciągle pełna miskę a jak już przestaniesz go karmić to zdechnie bo nie wie jak samemu zrobić pokarm
@@d.skanar krzywdę to bym mu zrobił gdybym go zostawił w tym dołku pełnym wody przy zerowej temperaturze ledwo doszedł do siebie miewa się teraz dobrze dostaje takie jedzenie by nie odwykl od tego co znajdzie w naturze poza tym kontaktowałem się z osobą która jeżami zajmuje się od 20 lat więc ?
Dobry weterynarz nie poleca suchej karmy, a jeżeli już, to w bardzo małych ilościach, ponieważ ten susz w połączeniu z wypitą wodą bardzo pęcznieje w żołądku zwierzaka i powoduje ciężkie dolegliwości. Serdecznie pozdrawiam 🐕🦔🐈⬛
Gdy mieszkałam na innym osiedlu, zapraszałam co noc jeże. Wystawiałam świeża wode i sucha karmę dla małych kociąt, bo taka jest najbardziej zalecana dla jeży. Przez całą noc przychodziły różne jeże, takie odnosiłam wrażenie. Niektóre zasypiały na miską, jadły i piły ponownie i odchodziły. To była przepiękna wiosna, lato i jesień z ich towarzystwem.
@@_.--__ Również o tym myślałam. Rzeczywiście trzeba zgłosić sprawę do gminy, żeby oni się tym zajęli. Przerażające jest to co dzieję się z jeżami w kontakcie z samochodem, jak kruche jest wtedy ich życie. Na poprzednim osiedlu większość osób jeździła zdecydowanie wolno, bo były takie nakazy. Jednak takie osiedla sa nieliczne.
Jeż w ogrodzie to skarb , na pewno zjada, to co mu smakuje ,a karma gotowa to ostrożnie ,bo to dzikie zwierzę i wszelka "chemia" mu zaszkodzi. Woda też jest potrzebna .Ja nie mam doświadczeń ,bo były jeże ,ale buszują wieczorem i trzeba by go wypatrywać. Słychać jak chrupie i widać ,że mu smakuje .Pozdrawiam
Slimaki,robactwo zjadajace uprawy itp. u mnie juz ktorys rok z rzedu ptaki zbieraja wszystko i co najwazniejsze KOMARY !!!Moge spokojnie wychodzic w lecie usiasc wieczorem lub rano.Latem dokarmiam ptaki slonecznikiem (caly rok) Paru sasiadow robi to samo i mamy problem komarow rozwiazany (bardzo blisko jest rzeka).Polecam ,troche to kosztuje ale ogolnie oplaca sie. Pozdrawiam.
Ja na ogrodzie mam już 3 rok jeże. W poprzednich latach była cała jeża rodzinka w tym roku na razie jest jeden. Co do dokarmiania, zasada generalnie jest jedna, zwierzęta dzikie powinno się dokarmiać tylko w przypadku kiedy warunki uniemożliwiają im pozyskanie pokarmu naturalnie. Ta zasada ma zastosowanie do wszystkiej zwierzyny, włącznie z ptakami. Takie dokarmianie rozleniwia i może spowodować więcej złego niż dobrego. Co innego woda. Ta jest zawsze mile widziana. Jak jeż się do Was wprowadził to już raczej w tym sezonie zostanie, tak że spokojnie
Też tak myślę. Zwłaszcza że bardzo dużo tego pokarmu jest w misce. Ja bym mu ewentualnie zostawiala jakąś marchewkę albo jabłko w tej misce, aby miał na deser po tych slimakach.
Wodę zdecydowanie warto zostawić. Natomiast co do dokarmiania, jak sam pan mówi on nie rezygnuje z polowań bo ślimaki wcina; aczkolwiek ograniczyłbym to do paru dni w tygodniu, wtedy swoje "ścieżki patrolowe" rozciągnie na cały ogród, a wówczas marny los pomrowików ;] Takie poważniejsze dokarmianie wznowiłbym w połowie września, jeże zimę spędzają w hibernacji, a do tego potrzebują się w ciągu lata i jesieni objeść i zgromadzić zapasy tłuszczu - dzięki niemu przeżywają zimę. Jeśli państwo polubili tego sympatycznego jeża sugerowałbym też trochę poszperać w internecie jak mu jakieś miejsce do przezimowania przyszykować. Jeśli zdecydujecie się na państwo na pomoc w przezimowaniu proszę pamiętać, aby wczesną wiosną, jak się wybudzi z hibernacji jeż koniecznie miał dostęp do wody - to niezwykle istotne, po śnie zimowym jeże są mocno odwodnione, i jak nie znajdą wody zginą. Co do bania się, to jeże nie są jakieś specjalnie płochliwe, i całkiem łatwo się oswajają. Np. ja podczas spacerowania wczesnym wieczorem po Parku Saskim niemal zawsze napotkam jeża, i po pewnym drobnym podstępie daje się pomiziać po boku pyszczka. A dziś pobiłem rekord, bo napotkałem na 3.
U mnie od kilku lat jest ropucha zielona. Wszędzie widać jej "kupy" to znaczy że coś je🙂. Jak podjezdzamy wieczorem pod garaż pilnujemy się bardzo, zeby jrj nie rozjechać.ieszka u nas w piachu pod tarasem. Czesto pojawiają się też jeże ale nasze psy nie dają im spokoju. Mąż naskładał nacietych galezi w rogu dzialki, żeby jeże miały schronienie, ale przy 2 biegajacych pdach to slaba kryjowka. Cudny ten Pana jeżyk. Serdecznie pozdrawiam
@@justka4444 nie podobno, poprawiam na pewno trutki na ślimaki zabijają JEŻE, każdy robi co uważa, jaki jest jego poziom świadomości, bez oceny :)każdy ma swój czas, zdrowia życzę
U mnie jest 5 miejsc gdzie jeże mają domy. Czy co roku zamieszkane to nie wiem, ale co roku wieczorami jeże grasują 😁PS. Nie dokarmiam, tylko świeża woda non-stop.
Jak codziennie myjecie mu miski i dajecie jeść zawsze ... a nie tylko jak sobie przypomnicie... no to mega fajnie bo dzieki wam on sobie żyje . Jesli zapomnicie o jedzeniu to moze miec kłopoty bo co by było gdyby wam zabrac srodki do życia tak nagle. No ale nie zmienia to faktu ze robicie super robote. A co z jego zimowaniem i mieszkaniem to slyszalem ze w kazdym województwie jest lecznica dla zwierząt i tam telefonicznie mozecie sie dowiedzieć o te tematy . Pozdrawiam Was .
Mam jeże w ogródku od kilku lat. Różne, jedne, jak podrosną to się wyprowadzają, a inne się wprowadzają. Mam też multum ślimaków we wszystkich możliwych odmianach. Nie słyszałam o preparacie, który nie szkodzi jeżom (poproszę o nazwę), dlatego nie stosuję żadnej chemii, ale niestety nigdy nie widziałam, żeby jeż zjadał ślimaki, nawet te młode. Zwykle przechodził obok bez zainteresowania. Ale może to kwestia dokarmiania, bo wystawiam im miseczkę codziennie i zawsze jest wszystko zjedzone. Mój ostatni jeż nie chciał suchego dla kotów, więc zaczęłam podawać mu świeże mięso mielone. I to mu smakuje. Dla urozmaicenia dokładam: ziarno słonecznika (łuskane), marchewkę, brokuł gotowane na parze. Lubi też dojrzałe banany i brzoskwinie. Przysmakiem są serduszka kurczakowe. Oczywiście wszystko w niewielkich ilościach. Z moich doświadczeń wynika, że kluczowe jest dokarmianie młodych osobników od końca sierpnia do października, tak aby osiągnęły masę pozwalającą na spokojny sen zimowy. Kiedy jeż nie zgromadzi odpowiedniej ilości zasobów energetycznych - budzi się dosyć często zimą. I wtedy warto zostawiać im pożywienie suche typu kocie chrupki o małym granulacie lub ziarno słonecznika plus oczywiście wodę.
Woda - super, brak mleka - jeszcze lepiej, ale dokarmianie wczesną wiosną albo późną jesienią, żeby przed i po śnie zimowym nabierał sił. Teraz niech wcina to co jest w ogrodzie, ewentualnie trochę suchej karmy "na wszelki wypadek". Ten jeż miał już do czynienia z człowiekiem, skoro się nie boi, może nawet był przez człowieka odchowany i wypuszczony. Dobry domek na zimę: th-cam.com/video/uv2Pu9aq0ac/w-d-xo.html
Jeszcze spróbuj jajecznicy tylko dobrze sciętej uwielbiaja ją :) zbuduj jeżowi domek z drewna na zimę z małym otworem o średnicy 15cm a zostanie na nastepne lata. Jeże jedzą wszelakie robactwo: mrówki skorki pędraki glizdy slimaki ect. Bardzo się ciesze że ktoś w końcu nie mowi o nich jako szkodnikach bo nigdy nimi nie byly i nie sa! Sam na działce mam jeże i też nie mam ślimaków. Pozdrawiam
Koniecznie zostawiać wodę. U nas są 4 jeże, a być może więcej. Same się dokarmiają karmą zostawianą dla kotów😊. Ślimaków jest mnóstwo, po deszczu jeże się nimi zajmują, ale wszystkim nie dadzą rady.
Lepiej nie dokarmiać, szczególnie jedzeniem ze sklepu. Od bidy jak już ktoś chce dokarmić, można zapodać dżdżownice, robaki itp. naturalne i nie przetworzone pożywienie
Wychowalem kilka jeży. Jeden bym malenki 100 gram i zdychał. Nie leżał we wlasnych odchodach i obsiadly go muchy. Jeden zastrzyk i karmienie 2 tygonie. Kolejny był pogryziony. Miał dziurę na plecach a w nie ponad 50 larw ktore wyciągałem. Oczyscilem ranę i trzymalem w kartonie z przykryciem z firan aby muchy nie znosiły na nim jaj. Dziś mieszka na dzialce. Bawiłem się z nim jak z kotem w atakowanie ręki w rękawcy roboczej, uwielbiał to. Był też kolejny duży z ranami po opatrzeniu nie chciał naszej pomocy bardzo protestował więc puscilem go.
Mając jeże u siebie proszę uważać na późnojesienne ogniska. Jeże w nocy przychodzą do rozgrzanego popiołu i rano są już upieczone. Najlepiej jest palić gałęzie zimą, gdy jeże śpią. Moje jeże na tyle się zadomowiły, że pierw one przychodzą do karmy, 4 koty czekają aż goście się najedzą i dopiero one same konsumują.
Mamy jeży od wiele lat ale mnóstwo ślimaków też. Dokarmimy tylko młodzi, mali jeży jesienią, żeby mogli bezpiecznie przezimować. Nie mamy kompostowniku, lecz duży kopiec odpadków roślinnych, jeż mieszka tam. Kompost dojrzewa wolniej, ale i tak będzie, i zwierzęta uwielbiają ten kopiec.
Weterynarze mowia ze jeze mozna dokarmiac ,szczegolnie jesienia pokarmem dla kotow ale tylko mokry pokarm z puszki. Zostawiac tez na zime opadniete jablka.zostawiac tez liscie opadniete z drzew ,gdzie moga sie ukryc przed zima. W upalne dnie tu w Niemczech pod kazdym blokiem, domem stoja miseczki ze swieza woda. Bardzo duzo jezy umiera z pragnienia.
Faktycznie dobrze kombinujesz z tym nie przekarmianiem jeża. Podobnie jak kota sie nie przekarmia, żeby był chetny szukać mysz. Sam spróbuj znaleźć ilość, która zachęci go do odwiedzania was, ale od was go nie uzależni. Pewnego dnia może się okazać, że wyjedziecie na wakacje i jez uzależniony dietetycznie może mieć problemy. Będzie ich więcej te same trawniki może odwiedzać nawet 40 osobników. on nie musi żadnego przyprowadzić wystarczy, że zostawia zapach za którym przyjdzie reszta. Zamiast jednej pewnej michy podrzucaj mu karmę w małych ilościach w różnych miejscach, które chcesz aby sprawdzał. Niech jego stan najedzenia zależy od jego szwędania się po działce.
To że je dżdżownice to akurat niezbyt pozytywne. Do mnie też się sprowadził, późnym wieczorem wyjada resztki po kotach które dokarmiam porcją rosolową po 2.5zł/kg
Kiedys u mnie na podwórku w dole betonowym znalazlem jeza. Powolutku na lopatke weszedl i wydostalem jego na zewnatrz. Zanim wyszedl z lopatki tak jego mozna powiedziec delikatnie poglaskalem. Przyjrzalem sie z bliska i sobie poszedl. Wieczorem ok 23 ciej wyszedlem na chwile przed dom a on w progu pod drzwiami i chcial mnie chyba odwiedzic a trafil widocznie po zapachu i pokonal kilka schodków . Niesamowite. Bo nigdy w drzwiach nie widzialem jeza .On jakby przyszedl podziekowac. Ja kiedy jego zobaczylem to pomyslalem ze zadzwonie do domu. Moja mama wyszla na zewnatrz pkazalem jej jeza. Ona sie pyta co tutaj robi jez. A ja do niej ----jak i po co on tutaj przyszedl to jedno ale co ciekawe to jak on zadzwonil na dzwonek.......? ))
My mieliśmy jeża w zeszłym roku w w ogródku i też dokarmialiśmy go regularnie. Mimo tego ślimaki nie miały z nim lekko😅. Niestety w tym roku albo dobrze się kamufluje albo go nie ma, chociaż ślimaków też jakoś mniej niż u sąsiadów
Ja mam kilka jeży, ślimaki też mam. Dokarmiam również. Wieczorem czekają na jedzenie. Na działce na wsi z kolei jeże przychodzą kilka razy dziennie na jedzenie.
Dzięki ślimakom jeże chorują. Nawet jeżeli nie będzie zjadał ślimaków to jest to fajne stworzenie i warto o niego dbać szczególnie przed jesienią i zima muszą być dożywione. Jezu jakiś obudzi się za wcześnie wiosna, gdy jest jeszcze zimno, poniżej 15 stopni, bądź spadnie śnieg to jest zasada dla jeży, 3x C, cicho, ciemno, ciepło. Co roku zbieram takie za wcześnie obudzone i daje schronienie zanim się ociepli. Potrafią jednak przegryzać pudełka i chować się w zakamarkach.
@@_.--__ poszukaj jaka chorobę powoduje jedzenie ślimaków przez jeże i nie tylko. Kury zjadają i owszem, ale te w skorupkach. Ślimaki bez skorupy zjadają tylko kaczki, biegusy indyjskie inny drób nie da rady ich przełknąć. Poczytaj trochę.
Nie dokarmiajcie jeżyka w sezonie bo to nie ma najmniejszego sensu🤷🏻♂️ Będzie utyty i tylko go skrzywdzicie bo się rozleniwi, ma ślimaki owady i to wystarczy Pozdrawiam
Jez gosci w moim ogrodzie od zeszlego roku. Zaczol sie sam dokarmiac kocim jedzeniem bo mam 2 koty 😂. Ale jesli chodzi o slimaki w ogrodzie to jakos nie widze by je zjadal a mialby niezla uczte z nich 😅. Mnie on nie przeszkadza wiec codziennie wieczorem specjalnie uzupelniam kocie miski by ok 22.00 obejzec prywatne " Zycie w ogrodzie " Zapach kwiatow i dzikie zwierze , moj codzienny wieczor.
mam pytanie, jak "przygotować" dla jeża ślimaki? tzn. po deszczu wychodza, sa czesto na scianiach wiec je zdejmuję i wrzucam tam gdzie ma jedzenie, jednak zanim on wyjdzie to te ślimaki sobie podja... jak je "unieruchomić"?
fajne zwierzątko ten jeż :)Ze tak dał sie oswoić Chyba znalazl dobrego pana :)Stróż nocny warzyw:D Slimaki tez nocą żerują,bo po nocy zawsze mialem zniszczone ogórki czy salatę a w dzien slimaków za duzo nie widywalem Tylko wieczorem i rano
Do mnie też przychodzi/ł, ale niestety mam yorka który systematycznie mi tego jeża straszy 😩 z karmą muszę spróbować, ale nie wiem czy przy tej małej hienie cokolwiek zostanie dla jeża. Co do innych przysmaków czeresienką pogardził - akurat to miałem pod ręką. pozdrawiam
Ja mam ślimaki i jeża. Też obżera kota. Przykre ale widzę też często porozjeżdżane jeże w okolicy. Chyba lubią ciepło nagrzanego asfaltu i dlatego się tam pchają.
Umieść znaki ostrzegawcze przy drodze gdzie są rozjeżdżane, ludzie nie mają świadomości, poprzez pismo do gminy lub samodzielnie można prxybic do drzewa przy jezdni, takikawel metalu dużo nie kosztuje
Osobiście też dokarmiałem jednego jeża, tak dokarmiałem że nie zauważyłem norki jego. No i na kolejny rok dalej dokarmiałem do tego stopnia że pewnego dnia zobaczyłem że nie dokarmiam jeża a mamę z małymi. można dokarmiać ale nie nadkarmiać.
Witam serdecznie mam na działce pięć maluchuow dokarmiam bo przed zimą muszą zgromadzić tłuszczyk aby przezimować teraz zamówiłem larwy drewnojadow mają dużo białka i buduję sypialnie dla nich
Kiedyś podczas ocieplania fundamentów, znalazłem jeża w "okopie" wyglądał na bardzo zmęczonego więc postanowiłem go poczęstować. Mięsem mielonym..... Boże on zjadł chyba z 200g...
u mnie jeże się zrobiły smakosze i ledwo ślimaki jedzą, wolą karmę dla kotów 🤣, teoretycznie jedzenie powinno się jeżom dawać tylko na wiosnę jak się budzą i zanim pójdą spać, ale u mnie jest caly rok bo ja karmię dzikie koty, u mnie zawsze przewracają miskę
O kilka miesięcy za późno, ale napiszę. Jeże dokarmiaj tylko jesienią ewentualnie jak jeżyk wygląda chudo. Jedzenia dawaj małą garstkę - tak żeby zachęcić do odwiedzin, ale nie nasycić. Jesienią porcje bez ograniczeń - dużo tłuszczu pod skórą to warunek przetrwania zimy. Świeża woda w każdej ilości. Domek dla jeży robiłem sam, ale gotowiec jest równie dobry. Do środka należy napchać średnio wilgotnych liści - gnijąc wytwarzają ciepło, które pomaga jeżykowi przetrwać mrozy. Żeby jeżykowi pokazać "nieruchomość" warto przenieść do przedsionka talerzyk z jedzeniem. Domek maluj tylko z zewnątrz - jeże mają bardzo wrażliwy węch i oleją kwadrat który im śmierdzi :) Przy okazji do wszystkich miłośników tych małych, nieocenionych pomocników (na wiosnę głodny jeż potrafi zjeść kilkaset owadów na dobę) - jak zobaczycie jeża, nad którym latają muchy, należy go natychmiast złapać i zanieść do weterynarza. Ewentualnie samemu spróbować uchronić go przed makabryczną śmiercią - tj. zjedzeniem żywcem przez larwy much. Potrzebne są rękawice, pędzelek i cierpliwość - trzeba całe ciałko jeża oczyścić ze złożonych jaj, kolec po kolcu.
Na jesieni trzeba jeżowi zostawić kopę z liści . Może by te miski przenieść tam gdzie ślimaki są ? Czytałam ,że kaczki biegusy są tępicielkami ślimaków nagich .
jeże dokarmiamy, szczególnie gdy jest gorąco i sucho, bo wtedy jest niej owadów. Były badania na ten temat, jeż absolutnie nie uzależnia się od michy, żeruje niezależnie od tego. Jeżom wręcz należy pomagać, są pod ochroną. Zeby zapaśc w sen zimowy, musi osiągnąć przynajmnniej 1 kg, inaczej nie przetrwa zimy i nie zapadnie w sen zimowy.
U mnie również od dwóch lat mieszka jeż, w tym roku pojawił się mniejszy, chciałem je dokarmiać, ale niestety grasuje u mnie kuna i nie chce jej zachęcać do powrotów…
Mam jeze co roku, ale dokarmiam tylko jesienia, woda zawsze, co do slimakow to nie widzialem roznicy poki nie kupilem biegusow indyjskich te robia robote na dzialce 5 tys m2 4 sztuki i jak cos znajde do malenstwa, salata, kapusta, ogorki, patisony cale - zuchy
Sprawi że nie będzie chętny na polowanie. Dużo lepiej kupować w zoologicznym robaki mączniki lub drewnojady. Nie te od much białe. Tych nie. To że się nie kuli może oznaczać że jest chory lub ranny. Nie należy też go przenosić bo może mieć młode. Z ciekawostek. Ran jeży często nie widać np po pogryzieniu bo tluszcz zamyka ranę. Ale muchy złoża w nich jajka i będzie rana zakażona.
bardziej niepokojące jest pojawianie się jeża w dzień, zdrowe osobniki żerują w nocy po zachodzie słońca. W takim przypadku jak u ciebie jeszcze bardziej dokarmiamy i obserwujemy czy wszystko ok.
kocia karma ma substancje uzalezniajace. Poza tym tez, zwykle dzdzzwonice moga juz ni mieć pyszka smaku. Długotrwale karma kocia moze jezykom zaszkodzic, warto zeby jadl robaczki, wiem ze smakuja im chrabaszcze, ale nie wiem czy sa nieszkodliwe i wiem, ze mozna jezom dac suerowe mieso mielone. Tylko nie pamiętam czy wolowe czy ze swinki szkodzi. trzeba doczytac.
jeze mogą mieć nicienie od ślimaków, mógłby też pan czasem zerknąć czy jezyk m katar albo kaszel, bo to nicienie w płucach. I można czasem obejrzeć czy je nie ma larw much bo po urodzeniu zjadają jeza zywcem, masowo
drewnojady sa dobre i maczniaki. Oj tam, oj tam, języki ss zbyt slodkie i kochane żeby tylko miały łowić slimaki. Kocia karma czasem smakuje jezom. Jeze sa madre, wie c pewnie mogą przywyknąć do dokarmiania, ale też jezyki potrzebują pomocy bo są gatunkowo na wyginieciu. Jakis kompromis chyba potrzebny. Jezyki sa ciekawskie i takie dość niezależne, ale proszę pamiętać że są slepotkami, mają ciężko tak moim zdaniem. Radza sobor super a jednak, zatrute resztki jefzneis, betonizacja i samochody i w nadmiarze kocia karma jest dla nich zagrożeniem. Może pan mu domek dla jeza kupic, choć trzeba go czasem chyba przemyc gabeczka, ale może sianko tam dac i fajnie, tylko sianko do wymiany. Trucizna w ogródkach też zabija jeze, gdyby pan temu językowi ulatwil zywot, to bym była wdzięczna na odległość za wszystkie jezyki.
Ja o jeżach wiem jedno, strasznie śmierdzą. Jak byłem nastolatkiem często spacerowałem za jeżami i jak mi już ufały zbliżałem się do nich gdzie czekał okropny smród.
Mieliśmy jeżową rodzinkę lubiły u nas przebywać w piwoniach :) Było trochę kleszczy w ogrodzie, a odkąd mamy psa to nie ma właściwie kleszczy, ale jeże też sobie poszły, więc nie wiem czy to jedno z drugim powiązane :(
Kiedyś jechałem autem i jeż siedział na drodze. Zatrzymałem się i zaniosłem go w krzaki żeby samochód go nie przejechał 🦔
Ja co roku kilka jezy przejechanych widzę na tylko jednej drodze
Ja kiedys pol nocy odnosilam jeza na zaplecze domu bo z maniackim uporem przychodzil pod furtke kolo ulicy i balam sie,ze go cos przejedzie. Nie moge miec jeza z powodu psow nad czym bardzo ubolewam bo staralyby sie go spozyc a szkoda stresowac zwierzaka. Znaczy moze by go nie zjadly ale nie mialby zycia.
Ja tesz to robiłem trzeba patrzeć na jezdnie wieczorem po 20 00 do 6 00 w miastach
@@MrRadek299 Kiedys widzialam jak w nocy przez ulice przechodzil.
Uwazac prosze jadac autem, jeze sa najbardziej pozyteczne i chronione zwierzatka,szczegolnie dla Twojego ogrodu. Czyszcza ogrody bo wyjadaja to co niszczy i zajada Twoje warzywa.
Mam dwa w ogrodzie! Ubywa ślimaków . Będę robił im domek na zimę. Nawet nagrałem im zaloty. Czyli będą - młode jeżyki 🤓. Pozdrawiam wszystkich 🤗.
Właśnie wczoraj u mnie na grządkach odkryłam jeża,cudowny widok❤
To są cudowne zwierzęta. Jeż jest wielkim naszym sprzymierzeńcem w ogrodzie.
Tyko mocno zapchlone.
Jeże są fajne ale ta opowieść z filmu to wielka ściema dla niezbyt rozgarniętych dzieciaków.
Jeż oczywiście je ślimaki ale ten asortyment jest u niego na końcu jadłospisu .
U mnie mieszka dość dużo jeży bo mam ogród częściowo nie zagospodarowany i często je widzę ale ślimaków to wcale nie rusza i całkiem spokojnie częstują się moimi ogórkami i fasolką.
@@bleeszek w niezagospodarowanym ogrodzie , z nie koszona trawa mieszka wiele insektow roznego rodzaju i innych niszczycieli ,to one moga zajadac warzywa. Jeze od takich zarosnietych miejsc raczej uciekaja.
@@bleeszekogarnij ogród, zrób porządek to i jeż przerzuci się na ślimaki. Z prostego powodu - znikną inne źródła żarcia. Poza tym, to bardzo niegrzecznie dezawuować czyjś film, tylko dlatego że u ciebie jest inaczej. Po prostu tamten jeżu ma tak, a inny zaś inaczej.
Ale to nie znaczy, że film to bajka czy fake.
@@robertkopacz1971 Oczywiście to co piszesz to bzdury. Jeż nie będzie mieszkał w ogrodzie po którym co chwila jeździ kosiarka i gdzie nie ma się gdzie schować. Cwania ( twórca filmu ) k którego ja krytykuje wykonał prosty zabieg żeby zwiększyć tzw obrót na swoim filmie a mianowicie zastosował typowy clickbajt który sugeruje że odkrył nowy sposób na ślimaki.
Niezmiennie denerwuje mnie jak ktoś wykorzystuje mnie dla swoich celów i dlatego jak to nazwałeś dezawuuję jego film a ty dezawuujesz moją wypowiedź. . W czym jesteś lepszy zatem ?
Mam 5 kotów i zdarza mi się dość często gościć jeże na tarasie ale zapewniam cię że sytuacja opisana na filmie prócz widoku uroczego Jeża nie ma nic wspólnego ze skutecznością zwalczania ślimaków bo ślimak który nażre się kociego żarcia nigdy w życiu nie będzie się " uganiał " za ślimakiem.
Jeż czuje dobrych ludzi ❤
Może ślimaki mu podstawić, a potem niech szuka sam.
Fajny jezyk.
Nie chce mi napisać jeżyk😮😊😅😂 o napisało,😊
Jeże są super. Sam kiedyś uratowałem jeża, który po roztopach został przymrożony przez wodę i mróz. Dzięki zaprzyjaźnionej lecznicy, całe leczenie miałem za darmo. zbudowałem mu domek według wytycznych z zabezpieczeniem wejścia przed drapieżnikami i otwieranym dachem, oraz zagrodę. Zagroda z desek na wysokość około 25-30 cm, jeż wyzdrowiał i pokonał zagrodę 😀 satysfakcja mega. Szkoda tylko, że człowiek w wieku 35+ po ponad dwudziestu latach życia w błędzie dzięki bajkom, dowiaduje się, że jeże to jednak nie jedzą jabłek jak to bajki przedstawiały, ale że są to pełnoprawni mięsożercy 😀
# Tuptuś 😀
Ale też jedzą ogorki pokrojone, trzeba eksperymentować bo czego nie lubi nie zje, u mnie woli kar.e dla kotów niż np kurczaka czy wołowinę, ew makrelę wędzona a gl ości
Słodziak ,😊 miło popatrzeć 🦔
U mnie na działce zadomowił się jeż z rodziną.Przychodzi pod dom i stołuje się z kotami z jednej miski. Miłe stworzenie nawet nie ucieka i koty go tolerują. 🦔🐈
Coś pięknego.
Przewspaniały! 1 💚 dla jeża i 2 💚💚 dla Państwa, że jesteście tacy świadomi. Moi dziadkowie trzymali jeża w domu przeciwko myszom. Pamiętam, jak w nocy tupał łapkami o podłogę, biegając. Dziadkowie dawali mu prawdziwe krowie mleko mocno rozcieńczone z wodą, ale też nie wiem czy tak można. Dawali mu też owoce, a mięsnych produktów nie pamiętam🤔🤔🤔 żeby dostawał. Może miał białko z mięsa myszy (?) Ale super sprawa taki "prywatny" jeż !!!🤗🤗🤗
Nie wiem czy jeż jest zdolny upolować mysz, ale wypłoszyć chyba może.
Ale fajny, moja sąsiadka za płotem ma jeża.Czasem do mnie przychodzi.😃
Do mnie też przychodzi jeż na kocią karmę codziennie wieczorem! Zawsze wiem kiedy bo szura miskami rano są poprzewracane choć nie są wysokie 🙂
Zwierzęta działaja instynktownie, i zjedzą tyle ile im dasz, nie myślą o tym że będą grube, powinien żerować mimo tego że ma jedzenie pod nosem gdyż dla niego to nie tylko pokarm ale i zabawa, taka jego natura, jednak dokarmianie osobiśie bym ograniczył porcje te z filmu są zdecydowanie za duze , powin mieć pokarmu tyle co w małej dłoni tylko dla zachęty za to wody nie ograniczać.
Nie prawda opiekuje się małym jeżem w tej chwili i je tyle ile chce resztę zostawia i wraca do miski jak zgłodnieje
@@kowalikkowalik3720 i popełniasz błąd bo uzalezniasz go od twojego dokarmiania robisz mu w tej sposób krzywdę gdyż on nie musi podejmować żadnego wysiłku żeby znaleźć pokarm wystarczy że ma ciągle pełna miskę a jak już przestaniesz go karmić to zdechnie bo nie wie jak samemu zrobić pokarm
@@d.skanar krzywdę to bym mu zrobił gdybym go zostawił w tym dołku pełnym wody przy zerowej temperaturze ledwo doszedł do siebie miewa się teraz dobrze dostaje takie jedzenie by nie odwykl od tego co znajdzie w naturze poza tym kontaktowałem się z osobą która jeżami zajmuje się od 20 lat więc ?
У нас також мешкає родина їжаків. Симпатичні звірятка. Cudowni widok
Zazdroszczę😂😂😂 w dobrym tego słowa znaczeniu
Dobry weterynarz nie poleca suchej karmy, a jeżeli już, to w bardzo małych ilościach, ponieważ ten susz w połączeniu z wypitą wodą bardzo pęcznieje w żołądku zwierzaka i powoduje ciężkie dolegliwości. Serdecznie pozdrawiam 🐕🦔🐈⬛
Do mnie też czasami zagląda, ale strażnik domowy czyli pies Czaruś pilnuje terenu. Ropuchę spotkałam podczas wieczornych polowań na ślimaki😂
Dobrze, że mi przypomniałeś. Też chcę przygotować domek dla jeża...
Gdy mieszkałam na innym osiedlu, zapraszałam co noc jeże. Wystawiałam świeża wode i sucha karmę dla małych kociąt, bo taka jest najbardziej zalecana dla jeży. Przez całą noc przychodziły różne jeże, takie odnosiłam wrażenie. Niektóre zasypiały na miską, jadły i piły ponownie i odchodziły. To była przepiękna wiosna, lato i jesień z ich towarzystwem.
Tak te jeze osiedlowe często są przejazdzane na ul osiedli i poza, polecam ustawić tablice znaki ostrzegawcze przy jezdni pt. UWAGA JEŻE!!!!
@@_.--__ Również o tym myślałam. Rzeczywiście trzeba zgłosić sprawę do gminy, żeby oni się tym zajęli. Przerażające jest to co dzieję się z jeżami w kontakcie z samochodem, jak kruche jest wtedy ich życie. Na poprzednim osiedlu większość osób jeździła zdecydowanie wolno, bo były takie nakazy. Jednak takie osiedla sa nieliczne.
Cudaczek piekny
Jeż w ogrodzie to skarb , na pewno zjada, to co mu smakuje ,a karma gotowa to ostrożnie ,bo to dzikie zwierzę i wszelka "chemia" mu zaszkodzi. Woda też jest potrzebna .Ja nie mam doświadczeń ,bo były jeże ,ale buszują wieczorem i trzeba by go wypatrywać. Słychać jak chrupie i widać ,że mu smakuje .Pozdrawiam
Slimaki,robactwo zjadajace uprawy itp. u mnie juz ktorys rok z rzedu ptaki zbieraja wszystko i co najwazniejsze KOMARY !!!Moge spokojnie wychodzic w lecie usiasc wieczorem lub rano.Latem dokarmiam ptaki slonecznikiem (caly rok) Paru sasiadow robi to samo i mamy problem komarow rozwiazany (bardzo blisko jest rzeka).Polecam ,troche to kosztuje ale ogolnie oplaca sie. Pozdrawiam.
Super pomysł, dzięki:)
Siemano, fajny jeż 😀 Oswojony 👊👍
O, jeże przyciągnęły elektroników :)
@@MultiKomentator ☺️
Ja na ogrodzie mam już 3 rok jeże. W poprzednich latach była cała jeża rodzinka w tym roku na razie jest jeden. Co do dokarmiania, zasada generalnie jest jedna, zwierzęta dzikie powinno się dokarmiać tylko w przypadku kiedy warunki uniemożliwiają im pozyskanie pokarmu naturalnie. Ta zasada ma zastosowanie do wszystkiej zwierzyny, włącznie z ptakami. Takie dokarmianie rozleniwia i może spowodować więcej złego niż dobrego. Co innego woda. Ta jest zawsze mile widziana. Jak jeż się do Was wprowadził to już raczej w tym sezonie zostanie, tak że spokojnie
👍
Też tak myślę. Zwłaszcza że bardzo dużo tego pokarmu jest w misce. Ja bym mu ewentualnie zostawiala jakąś marchewkę albo jabłko w tej misce, aby miał na deser po tych slimakach.
@@ewacph64 pokrojone:)ogórek też mile widziany
th-cam.com/users/shortsE_YPsEK_bFs?feature=share
@@ewacph64: jabłko?! Może jeszcze ma je sobie na kolce nabić? Jeż jest mięsożercą
@@ddemoniack człowiek tez jest miesożercą :) a jednak czasem jablko zje.
No to gratulacje , u mnie był ale znikł , wodę miał i kryjówkę ale nie dokarmiałem
Wodę zdecydowanie warto zostawić. Natomiast co do dokarmiania, jak sam pan mówi on nie rezygnuje z polowań bo ślimaki wcina; aczkolwiek ograniczyłbym to do paru dni w tygodniu, wtedy swoje "ścieżki patrolowe" rozciągnie na cały ogród, a wówczas marny los pomrowików ;] Takie poważniejsze dokarmianie wznowiłbym w połowie września, jeże zimę spędzają w hibernacji, a do tego potrzebują się w ciągu lata i jesieni objeść i zgromadzić zapasy tłuszczu - dzięki niemu przeżywają zimę. Jeśli państwo polubili tego sympatycznego jeża sugerowałbym też trochę poszperać w internecie jak mu jakieś miejsce do przezimowania przyszykować. Jeśli zdecydujecie się na państwo na pomoc w przezimowaniu proszę pamiętać, aby wczesną wiosną, jak się wybudzi z hibernacji jeż koniecznie miał dostęp do wody - to niezwykle istotne, po śnie zimowym jeże są mocno odwodnione, i jak nie znajdą wody zginą.
Co do bania się, to jeże nie są jakieś specjalnie płochliwe, i całkiem łatwo się oswajają. Np. ja podczas spacerowania wczesnym wieczorem po Parku Saskim niemal zawsze napotkam jeża, i po pewnym drobnym podstępie daje się pomiziać po boku pyszczka. A dziś pobiłem rekord, bo napotkałem na 3.
U mnie od kilku lat jest ropucha zielona. Wszędzie widać jej "kupy" to znaczy że coś je🙂. Jak podjezdzamy wieczorem pod garaż pilnujemy się bardzo, zeby jrj nie rozjechać.ieszka u nas w piachu pod tarasem. Czesto pojawiają się też jeże ale nasze psy nie dają im spokoju. Mąż naskładał nacietych galezi w rogu dzialki, żeby jeże miały schronienie, ale przy 2 biegajacych pdach to slaba kryjowka. Cudny ten Pana jeżyk. Serdecznie pozdrawiam
Ale jeże są cudowne
Ale fajnie gratuluję 💗
Biotad Plus jakieś recenzje?💪
Podobno wszystkie trutki na ślimaki są toksyczne dla jeży, proszę tego badziewia nie stosować, dzięki
@@_.--__ podobno i podobno. Stosuje i oczywiście będę stosować.
@@Kmilan-ck6pq Tak. Weź już skończ to wszędzie wklejać.
@@justka4444 nie podobno, poprawiam na pewno trutki na ślimaki zabijają JEŻE, każdy robi co uważa, jaki jest jego poziom świadomości, bez oceny :)każdy ma swój czas, zdrowia życzę
Jeże mam już od kilku lat,przychodzą do nas w odwiedziny,ale ślimaków to mam do bólu i miło by było gdyby zamieszkał z rodziną.
U mnie jest 5 miejsc gdzie jeże mają domy. Czy co roku zamieszkane to nie wiem, ale co roku wieczorami jeże grasują 😁PS. Nie dokarmiam, tylko świeża woda non-stop.
Też mam jeżolka w ogrodzie ❤
Jak codziennie myjecie mu miski i dajecie jeść zawsze ... a nie tylko jak sobie przypomnicie... no to mega fajnie bo dzieki wam on sobie żyje . Jesli zapomnicie o jedzeniu to moze miec kłopoty bo co by było gdyby wam zabrac srodki do życia tak nagle. No ale nie zmienia to faktu ze robicie super robote. A co z jego zimowaniem i mieszkaniem to slyszalem ze w kazdym województwie jest lecznica dla zwierząt i tam telefonicznie mozecie sie dowiedzieć o te tematy . Pozdrawiam Was .
coś pięknego
Woda koniecznie musi być 🙂 wspanialy filmik
Zazdroszcze😊
Super filmik,kocham zwierzaki.pozdrawiam
Mam jeże w ogródku od kilku lat. Różne, jedne, jak podrosną to się wyprowadzają, a inne się wprowadzają. Mam też multum ślimaków we wszystkich możliwych odmianach. Nie słyszałam o preparacie, który nie szkodzi jeżom (poproszę o nazwę), dlatego nie stosuję żadnej chemii, ale niestety nigdy nie widziałam, żeby jeż zjadał ślimaki, nawet te młode. Zwykle przechodził obok bez zainteresowania. Ale może to kwestia dokarmiania, bo wystawiam im miseczkę codziennie i zawsze jest wszystko zjedzone. Mój ostatni jeż nie chciał suchego dla kotów, więc zaczęłam podawać mu świeże mięso mielone. I to mu smakuje. Dla urozmaicenia dokładam: ziarno słonecznika (łuskane), marchewkę, brokuł gotowane na parze. Lubi też dojrzałe banany i brzoskwinie. Przysmakiem są serduszka kurczakowe. Oczywiście wszystko w niewielkich ilościach. Z moich doświadczeń wynika, że kluczowe jest dokarmianie młodych osobników od końca sierpnia do października, tak aby osiągnęły masę pozwalającą na spokojny sen zimowy. Kiedy jeż nie zgromadzi odpowiedniej ilości zasobów energetycznych - budzi się dosyć często zimą. I wtedy warto zostawiać im pożywienie suche typu kocie chrupki o małym granulacie lub ziarno słonecznika plus oczywiście wodę.
Na jego miejscu mając taką stołówkę też miałbym w nosie ślimaki
Jeże zjadaja slimaki, widzialam u nas w ogrodzie.
@@violapaola9459 je ale te pl.wikipedia.org/wiki/%C5%9Alinik_luzyta%C5%84ski czy jakieś malutkie?
@@krzychu82m Wlasnie te duze. Innych u nas nie widzialam a tych duzych jest sporo.
Jak głośno je fajnie😊😊😊
Woda - super, brak mleka - jeszcze lepiej, ale dokarmianie wczesną wiosną albo późną jesienią, żeby przed i po śnie zimowym nabierał sił. Teraz niech wcina to co jest w ogrodzie, ewentualnie trochę suchej karmy "na wszelki wypadek". Ten jeż miał już do czynienia z człowiekiem, skoro się nie boi, może nawet był przez człowieka odchowany i wypuszczony. Dobry domek na zimę: th-cam.com/video/uv2Pu9aq0ac/w-d-xo.html
Zazdroszczę. :)
jaki sympatyczny jeży:*
Jeszcze spróbuj jajecznicy tylko dobrze sciętej uwielbiaja ją :) zbuduj jeżowi domek z drewna na zimę z małym otworem o średnicy 15cm a zostanie na nastepne lata. Jeże jedzą wszelakie robactwo: mrówki skorki pędraki glizdy slimaki ect. Bardzo się ciesze że ktoś w końcu nie mowi o nich jako szkodnikach bo nigdy nimi nie byly i nie sa! Sam na działce mam jeże i też nie mam ślimaków. Pozdrawiam
Jak takiego jeża sprowadzić? 😊
Ja daję surowe żółtko, a najbardziej lubią karmę dla kotów wiskas muszę im zamówić jakąś lepsza, bo,eko ale i tak jest to pokarm martwy, ograniczę go.
Po surowym żółtku może dostać salmoneli, nie wolno, ani mleka nic z laktozą, żadnych jogurtów, białych serów
@@PancerLis rzeczywiście nie bardzo surowe chce jeść ale już daje ścięte i było zjedzone, no chyba że to kot zjadł, sprawdzę
Koniecznie zostawiać wodę. U nas są 4 jeże, a być może więcej. Same się dokarmiają karmą zostawianą dla kotów😊. Ślimaków jest mnóstwo, po deszczu jeże się nimi zajmują, ale wszystkim nie dadzą rady.
ale super
Lepiej nie dokarmiać, szczególnie jedzeniem ze sklepu. Od bidy jak już ktoś chce dokarmić, można zapodać dżdżownice, robaki itp. naturalne i nie przetworzone pożywienie
Wychowalem kilka jeży. Jeden bym malenki 100 gram i zdychał. Nie leżał we wlasnych odchodach i obsiadly go muchy. Jeden zastrzyk i karmienie 2 tygonie. Kolejny był pogryziony. Miał dziurę na plecach a w nie ponad 50 larw ktore wyciągałem. Oczyscilem ranę i trzymalem w kartonie z przykryciem z firan aby muchy nie znosiły na nim jaj. Dziś mieszka na dzialce. Bawiłem się z nim jak z kotem w atakowanie ręki w rękawcy roboczej, uwielbiał to. Był też kolejny duży z ranami po opatrzeniu nie chciał naszej pomocy bardzo protestował więc puscilem go.
Są bardzo szybkie !
super
Mając jeże u siebie proszę uważać na późnojesienne ogniska. Jeże w nocy przychodzą do rozgrzanego popiołu i rano są już upieczone. Najlepiej jest palić gałęzie zimą, gdy jeże śpią. Moje jeże na tyle się zadomowiły, że pierw one przychodzą do karmy, 4 koty czekają aż goście się najedzą i dopiero one same konsumują.
No super
Mamy jeży od wiele lat ale mnóstwo ślimaków też. Dokarmimy tylko młodzi, mali jeży jesienią, żeby mogli bezpiecznie przezimować. Nie mamy kompostowniku, lecz duży kopiec odpadków roślinnych, jeż mieszka tam. Kompost dojrzewa wolniej, ale i tak będzie, i zwierzęta uwielbiają ten kopiec.
Weterynarze mowia ze jeze mozna dokarmiac ,szczegolnie jesienia pokarmem dla kotow ale tylko mokry pokarm z puszki. Zostawiac tez na zime opadniete jablka.zostawiac tez liscie opadniete z drzew ,gdzie moga sie ukryc przed zima. W upalne dnie tu w Niemczech pod kazdym blokiem, domem stoja miseczki ze swieza woda. Bardzo duzo jezy umiera z pragnienia.
Faktycznie dobrze kombinujesz z tym nie przekarmianiem jeża. Podobnie jak kota sie nie przekarmia, żeby był chetny szukać mysz. Sam spróbuj znaleźć ilość, która zachęci go do odwiedzania was, ale od was go nie uzależni. Pewnego dnia może się okazać, że wyjedziecie na wakacje i jez uzależniony dietetycznie może mieć problemy. Będzie ich więcej te same trawniki może odwiedzać nawet 40 osobników. on nie musi żadnego przyprowadzić wystarczy, że zostawia zapach za którym przyjdzie reszta. Zamiast jednej pewnej michy podrzucaj mu karmę w małych ilościach w różnych miejscach, które chcesz aby sprawdzał. Niech jego stan najedzenia zależy od jego szwędania się po działce.
Jeże są super. Też mam dla nich domki w ogrodzie. Nie mam już ślimaków.
U mnie dwa jeże przychodzą do kocich miseczek . Do kociej karmy ciągną także nagie ślimaki. Liczę na to, że jeże poradą sobie z nimi.
Witam może trzeba postawić mu domek, to będzie na stałe. Pozdrawiam
Będzie domek dla jeża :) Pozdrawiam.
Też mam jeża na dzialce. Zjada kotom jedzenie, ale slimaki nadal są i to dużo. Mieszka w budce dla kotów pod choinka. Pozdrawiam
Cwaniak 😀😁
Mądrala..
To że je dżdżownice to akurat niezbyt pozytywne.
Do mnie też się sprowadził, późnym wieczorem wyjada resztki po kotach które dokarmiam porcją rosolową po 2.5zł/kg
No niestety z dżdżownicami :( Są pozytywy jeża i negatywy. Pozdrawiam.
Kiedys u mnie na podwórku w dole betonowym znalazlem jeza. Powolutku na lopatke weszedl i wydostalem jego na zewnatrz. Zanim wyszedl z lopatki tak jego mozna powiedziec delikatnie poglaskalem. Przyjrzalem sie z bliska i sobie poszedl. Wieczorem ok 23 ciej wyszedlem na chwile przed dom a on w progu pod drzwiami i chcial mnie chyba odwiedzic a trafil widocznie po zapachu i pokonal kilka schodków . Niesamowite. Bo nigdy w drzwiach nie widzialem jeza .On jakby przyszedl podziekowac. Ja kiedy jego zobaczylem to pomyslalem ze zadzwonie do domu. Moja mama wyszla na zewnatrz pkazalem jej jeza. Ona sie pyta co tutaj robi jez. A ja do niej ----jak i po co on tutaj przyszedl to jedno ale co ciekawe to jak on zadzwonil na dzwonek.......? ))
Zazdroszczę, nasz poszedł do lasu i nie wrócił . Zdróweczka
My mieliśmy jeża w zeszłym roku w w ogródku i też dokarmialiśmy go regularnie. Mimo tego ślimaki nie miały z nim lekko😅. Niestety w tym roku albo dobrze się kamufluje albo go nie ma, chociaż ślimaków też jakoś mniej niż u sąsiadów
Przestrzeż sąsiada by nie stosował trutki na ślimaki bo to może skończyć się bardzo źle dla jeża
Spoko 🦔
Bardzo ciekawy i fajny filmik , Pana jerzyk jest piekny , działke tez ma Pan bardzo ladna . Czym mozna dokarmic jerze ?....... ? 😅😅😅😅 nie wiem . 😅😅😅😅
Ja mam kilka jeży, ślimaki też mam. Dokarmiam również. Wieczorem czekają na jedzenie. Na działce na wsi z kolei jeże przychodzą kilka razy dziennie na jedzenie.
Dzięki ślimakom jeże chorują. Nawet jeżeli nie będzie zjadał ślimaków to jest to fajne stworzenie i warto o niego dbać szczególnie przed jesienią i zima muszą być dożywione. Jezu jakiś obudzi się za wcześnie wiosna, gdy jest jeszcze zimno, poniżej 15 stopni, bądź spadnie śnieg to jest zasada dla jeży, 3x C, cicho, ciemno, ciepło. Co roku zbieram takie za wcześnie obudzone i daje schronienie zanim się ociepli. Potrafią jednak przegryzać pudełka i chować się w zakamarkach.
Dlaczego dzięki ślimakom?nawet kury jedzą slimaki że smakiem
@@_.--__ poszukaj jaka chorobę powoduje jedzenie ślimaków przez jeże i nie tylko. Kury zjadają i owszem, ale te w skorupkach. Ślimaki bez skorupy zjadają tylko kaczki, biegusy indyjskie inny drób nie da rady ich przełknąć. Poczytaj trochę.
@@ktoshik712
th-cam.com/video/5mvtNaEOqek/w-d-xo.html
@@ktoshik712 Takie porady w stylu "poszukaj sobie" to są z dupy. Masz coś konkretnego na temat to wstaw link.
@@schabowyBar jak poszukasz i przeczytasz to zapamiętasz, jak nie umiesz zapytaj weterynarza
Siper❤
Nie dokarmiajcie jeżyka w sezonie bo to nie ma najmniejszego sensu🤷🏻♂️ Będzie utyty i tylko go skrzywdzicie bo się rozleniwi, ma ślimaki owady i to wystarczy Pozdrawiam
Super zwierzątko :)
Jeże są bardzo pożyteczne, niestety wiele osób o tym nie wie..
Trzeba wziac taką mozliwosc pod uwage, że ktos inny tez go dokarmia lub np. podjada on karme kotom u dalszych sasiadów.
Pozdrawiam z londynu
Jez gosci w moim ogrodzie od zeszlego roku. Zaczol sie sam dokarmiac kocim jedzeniem bo mam 2 koty 😂. Ale jesli chodzi o slimaki w ogrodzie to jakos nie widze by je zjadal a mialby niezla uczte z nich 😅. Mnie on nie przeszkadza wiec codziennie wieczorem specjalnie uzupelniam kocie miski by ok 22.00 obejzec prywatne " Zycie w ogrodzie " Zapach kwiatow i dzikie zwierze , moj codzienny wieczor.
Do mnie przychodził o 21 jak w zegarku
mam pytanie, jak "przygotować" dla jeża ślimaki? tzn. po deszczu wychodza, sa czesto na scianiach wiec je zdejmuję i wrzucam tam gdzie ma jedzenie, jednak zanim on wyjdzie to te ślimaki sobie podja... jak je "unieruchomić"?
fajne zwierzątko ten jeż :)Ze tak dał sie oswoić Chyba znalazl dobrego pana :)Stróż nocny warzyw:D Slimaki tez nocą żerują,bo po nocy zawsze mialem zniszczone ogórki czy salatę a w dzien slimaków za duzo nie widywalem Tylko wieczorem i rano
Do mnie też przychodzi/ł, ale niestety mam yorka który systematycznie mi tego jeża straszy 😩 z karmą muszę spróbować, ale nie wiem czy przy tej małej hienie cokolwiek zostanie dla jeża. Co do innych przysmaków czeresienką pogardził - akurat to miałem pod ręką. pozdrawiam
Zajebisty
Ja mam ślimaki i jeża. Też obżera kota. Przykre ale widzę też często porozjeżdżane jeże w okolicy. Chyba lubią ciepło nagrzanego asfaltu i dlatego się tam pchają.
Umieść znaki ostrzegawcze przy drodze gdzie są rozjeżdżane, ludzie nie mają świadomości, poprzez pismo do gminy lub samodzielnie można prxybic do drzewa przy jezdni, takikawel metalu dużo nie kosztuje
Osobiście też dokarmiałem jednego jeża, tak dokarmiałem że nie zauważyłem norki jego. No i na kolejny rok dalej dokarmiałem do tego stopnia że pewnego dnia zobaczyłem że nie dokarmiam jeża a mamę z małymi. można dokarmiać ale nie nadkarmiać.
Witam serdecznie mam na działce pięć maluchuow dokarmiam bo przed zimą muszą zgromadzić tłuszczyk aby przezimować teraz zamówiłem larwy drewnojadow mają dużo białka i buduję sypialnie dla nich
Mój jeż zjada to co daję kotu. Ale woli jak się nie kręcę blisko gdy przychodzi na posiłek, zaczyna fuczeć
Kiedyś podczas ocieplania fundamentów, znalazłem jeża w "okopie" wyglądał na bardzo zmęczonego więc postanowiłem go poczęstować. Mięsem mielonym..... Boże on zjadł chyba z 200g...
u mnie jeże się zrobiły smakosze i ledwo ślimaki jedzą, wolą karmę dla kotów 🤣, teoretycznie jedzenie powinno się jeżom dawać tylko na wiosnę jak się budzą i zanim pójdą spać, ale u mnie jest caly rok bo ja karmię dzikie koty, u mnie zawsze przewracają miskę
Miód 😊
O kilka miesięcy za późno, ale napiszę. Jeże dokarmiaj tylko jesienią ewentualnie jak jeżyk wygląda chudo. Jedzenia dawaj małą garstkę - tak żeby zachęcić do odwiedzin, ale nie nasycić. Jesienią porcje bez ograniczeń - dużo tłuszczu pod skórą to warunek przetrwania zimy. Świeża woda w każdej ilości. Domek dla jeży robiłem sam, ale gotowiec jest równie dobry. Do środka należy napchać średnio wilgotnych liści - gnijąc wytwarzają ciepło, które pomaga jeżykowi przetrwać mrozy. Żeby jeżykowi pokazać "nieruchomość" warto przenieść do przedsionka talerzyk z jedzeniem. Domek maluj tylko z zewnątrz - jeże mają bardzo wrażliwy węch i oleją kwadrat który im śmierdzi :)
Przy okazji do wszystkich miłośników tych małych, nieocenionych pomocników (na wiosnę głodny jeż potrafi zjeść kilkaset owadów na dobę) - jak zobaczycie jeża, nad którym latają muchy, należy go natychmiast złapać i zanieść do weterynarza. Ewentualnie samemu spróbować uchronić go przed makabryczną śmiercią - tj. zjedzeniem żywcem przez larwy much. Potrzebne są rękawice, pędzelek i cierpliwość - trzeba całe ciałko jeża oczyścić ze złożonych jaj, kolec po kolcu.
Na jesieni trzeba jeżowi zostawić kopę z liści . Może by te miski przenieść tam gdzie ślimaki są ? Czytałam ,że kaczki biegusy są tępicielkami ślimaków nagich .
Kaczki ponoć bardzo dużo tych ślimaków zjadają. Pozdrawiam.
Gdzieś widziałam filmik kogoś kto kupił biegusa i on ślimaków nie chciał jeść.
@@infouprawa5321 kury też jedzą
Ja też mam jeża zrobiłam mu domek ,niestety wdrapuje się na pryzmę węgla, co robić
👍🏻
jeże dokarmiamy, szczególnie gdy jest gorąco i sucho, bo wtedy jest niej owadów. Były badania na ten temat, jeż absolutnie nie uzależnia się od michy, żeruje niezależnie od tego. Jeżom wręcz należy pomagać, są pod ochroną. Zeby zapaśc w sen zimowy, musi osiągnąć przynajmnniej 1 kg, inaczej nie przetrwa zimy i nie zapadnie w sen zimowy.
U mnie również od dwóch lat mieszka jeż, w tym roku pojawił się mniejszy, chciałem je dokarmiać, ale niestety grasuje u mnie kuna i nie chce jej zachęcać do powrotów…
Karmę dla kociąt też można dać ale lepiej jak sam poluje
Mam jeze co roku, ale dokarmiam tylko jesienia, woda zawsze, co do slimakow to nie widzialem roznicy poki nie kupilem biegusow indyjskich te robia robote na dzialce 5 tys m2 4 sztuki i jak cos znajde do malenstwa, salata, kapusta, ogorki, patisony cale - zuchy
👍🥰
Sprawi że nie będzie chętny na polowanie. Dużo lepiej kupować w zoologicznym robaki mączniki lub drewnojady. Nie te od much białe. Tych nie. To że się nie kuli może oznaczać że jest chory lub ranny. Nie należy też go przenosić bo może mieć młode. Z ciekawostek. Ran jeży często nie widać np po pogryzieniu bo tluszcz zamyka ranę. Ale muchy złoża w nich jajka i będzie rana zakażona.
bardziej niepokojące jest pojawianie się jeża w dzień, zdrowe osobniki żerują w nocy po zachodzie słońca. W takim przypadku jak u ciebie jeszcze bardziej dokarmiamy i obserwujemy czy wszystko ok.
kocia karma ma substancje uzalezniajace. Poza tym tez, zwykle dzdzzwonice moga juz ni mieć pyszka smaku. Długotrwale karma kocia moze jezykom zaszkodzic, warto zeby jadl robaczki, wiem ze smakuja im chrabaszcze, ale nie wiem czy sa nieszkodliwe i wiem, ze mozna jezom dac suerowe mieso mielone. Tylko nie pamiętam czy wolowe czy ze swinki szkodzi. trzeba doczytac.
mówiąc że może zaszkodzić mówię z przejęciem
jeze mogą mieć nicienie od ślimaków, mógłby też pan czasem zerknąć czy jezyk m katar albo kaszel, bo to nicienie w płucach. I można czasem obejrzeć czy je nie ma larw much bo po urodzeniu zjadają jeza zywcem, masowo
drewnojady sa dobre i maczniaki. Oj tam, oj tam, języki ss zbyt slodkie i kochane żeby tylko miały łowić slimaki. Kocia karma czasem smakuje jezom. Jeze sa madre, wie c pewnie mogą przywyknąć do dokarmiania, ale też jezyki potrzebują pomocy bo są gatunkowo na wyginieciu. Jakis kompromis chyba potrzebny. Jezyki sa ciekawskie i takie dość niezależne, ale proszę pamiętać że są slepotkami, mają ciężko tak moim zdaniem. Radza sobor super a jednak, zatrute resztki jefzneis, betonizacja i samochody i w nadmiarze kocia karma jest dla nich zagrożeniem. Może pan mu domek dla jeza kupic, choć trzeba go czasem chyba przemyc gabeczka, ale może sianko tam dac i fajnie, tylko sianko do wymiany. Trucizna w ogródkach też zabija jeze, gdyby pan temu językowi ulatwil zywot, to bym była wdzięczna na odległość za wszystkie jezyki.
Ja o jeżach wiem jedno, strasznie śmierdzą. Jak byłem nastolatkiem często spacerowałem za jeżami i jak mi już ufały zbliżałem się do nich gdzie czekał okropny smród.
Sądziłem, że podasz przepis jak przyrządzić ślimaki, a nie jak się pozbyć :)
A jak z kotami?Nie przyciagnie ich kolo domu?
Dzikie koty też jedzą ślimaki, wiem bo widziałam u nas na działkach
Szanuje może kiedyś powie dokąd tupta nocą...
Mieliśmy jeżową rodzinkę lubiły u nas przebywać w piwoniach :)
Było trochę kleszczy w ogrodzie, a odkąd mamy psa to nie ma właściwie kleszczy, ale jeże też sobie poszły, więc nie wiem czy to jedno z drugim powiązane :(
pies jest wrogiem jeża, dlatego sobie poszły. Tak jeże roznoszą kleszcze co nie zmienia faktu że są mega pożyteczne.