Ogromne brawa, gratulacje i podziękowanie za organizację imprezy, przyjęcie, ugoszczenie gości. To się ogromnie ceni. W przyszłym roku wracam. Pozdrawiam
Dziękuję za świetną organizację, trasę i atmosferę. Było świetnie. Lokalizacja doskonała, śniadanie przed startem też super pomysł. No i te widoki, pogoda 🌞 umęczyłem się, ale pozytywnie 👍
Dziękuję za super imprezę! Jestem pod wrażeniem poziomu organizacji - począwszy od bazy zawodów, przez posiłki na miejscu i super oprawę. Było ciężko, ale rachunki z zeszłoroczną edycją zostały wyrównane. Numer 166 pozdrawia!
Super impreza, klimat, a zwłaszcza organizatorzy i ich podejście do ludzi! Na dystansie 500km było ciężko, ale trasa piękna! Na mecie narzekałem na dwa punkty trasy, ale po tygodniu od dojechania do mety uważam że będę te dwa trudne momenty wspominał długo, ale jak najbardziej pozytywnie 😊 po prostu jest co wspominać😊 Pozdrawiam 🔟 😊
Dla mnie i dla mojej rodziny to już chyba będzie tradycja jechać w Bieszczady na Proziak Gravel. Oby sie udalo co roku. Super impreza. Ps mi ten "organizator" osobiście mówił ze ktoś mu będzie trase robil chwile jechalem kolo niego ale Za bardzo sie nie wsłuchiwałem co on tam tworzy. Pozdro dla Was i do zobaczenia za rok 🚴👍
Czołem, Wicio super film, super impreza, niestety nie mogłem w tym roku wystartować z powodu kontuzji kolana ale za rok to na pewno. PS dzięki, za spotkanie w sobotę i że pomimo zmęczenia znalazłeś chwilkę czasu na rozmowę i fotkę. Jeszcze raz gratuluję imprezy i pozdrawiam z Tarnobrzega👌👍.
Hey Wicio! Fajny pomysł z backstage-m! Ty wiesz co ja myślę o waszej organizacji i podejściu 🥰 Zajawkowicze pełną gębą 😎 wracam do Was, jak do domu za rok! Co do twojego pytania to odpowiem najkrócej, jak się da 😅 Jeśli czyjaś kreatywność i pomysłowość sprowadza się do podbierania waszej trasy to nie jest to wasza konkurencja, nie martw się :) prawda się zawsze obroni, a z energią jest tak, że : what goes around, comes around 🤘✌️❤️🔥
@@bywicio Wyszło bardzo dobrze.. powiem więcej, pokazałeś ogrom wysiłku włożonego w zorganizowanie takiej imprezy👍 Myślę że konkurencja która idzie po bandzie nie ma szans na przebicie Was. Pozdrawiam 👍🦖
Gratuluję super imprezy. Trzymam kciuki za dalszy rozwój. Wprawdzie nie miałem przyjemności uczestniczyć ale przymierzam się w przyszłym roku. Czy są może plany na dystans ok 150-200 km?
Mega materiał! A ja mam jeszcze takie pytanie bo zawsze mnie to ciekawiło, a mianowicie: Jak to wygląda z wyznaczaniem trasy? Czy trzeba prosić samorządy/gminy/powiaty o zgodę na przejazd zawodników i uprzedzić, że coś takiego będzie miało miejsce czy po prostu się wyznacza trasę i jedzie?
W przypadku Proziaka to mieliśmy wszytko legitnie tzn zgoda na drogi leśne od 9 nadleśnictw, do tego trasa prowadziła przez 2 rezerwaty przyrody: Hulskie oraz Sine Wiry - tutaj osobno trzeba opłacić oraz złożyć do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska wniosek o zgodę. Do tego na drogi publiczne jak jedzie 15 osobowa ekipy w odstępach min 200m nie wymaga zgody, jednakże my wysyłamy informację do policji, pobliskich szpitali oraz straży pożarnej że taki event ma miejsce. Oczywiście najpierw objeżdżamy sprawdzamy a potem jak mamy finalny ślad zaczynam działać z pozwoleniami. To tak w mocnym skrócie :)
Hej. Bo ten pakiet nawet na krótką trasę, to jednak granat w kieszeni. Czy organizor miałby coś przeciwko, żeby wystartować razem z innymi, ale bez klasyfikacji i oczywiście innych przywilejów. Po prostu, żeby przejechać z resztą.
Trasy są do wglądu na stronie i widoczne dla wszystkich. Wiele osób korzystało i zapewne będzie z nich korzystać, jednak robienie tego podczas imprezy jest nie fair w stosunku do uczestników który opłacili pakiet aby czerpać przyjemność z całej przygotowanej infrastruktury, posiłków, imprez integracyjnych.
Widzę, że popularność wyścigu wzrasta. I tak trzymać. Mam nadzieję, że Proziak będzie w czołówce wyścigów gravelowych w kraju. P.S. - a ZF16 był? A na jakim rowerze jeździ Radek G.?
Był :) leciał 300 jak mówiłem w filmie a nawet na filmie był :) mówił że ostry łomot jakiego od dawna nie doświadczył :D co do Radka to na kanale u Przemka : www.youtube.com/@gravelowyxvelopoint tam jest film z rowerem Radka. Dokładnie ten: th-cam.com/video/-4IlBdhBrmY/w-d-xo.html
Wspaniała impreza! Będę wracał. A co do słabych kolesi? Muszą Wam zazdrościć. Chytry dwa razy traci. Swoją drogą, limit ich obciachu dosyć spory, co rusz to wstyd.
Pewnie jazdę tej samej trasy akurat w tym samym terminie można nazwać cebuleniem, ale jeśli nie korzystał z udogodnień przewidzianych dla uczestników (jakiś punktów odżywczych/ bazy) to trudno stawiać większe zarzuty. Trasa odbywała się w miejscach publicznych, dostępnych dla wszystkich, a nazywanie tego własnymi terenami czy rezerwowanie sobie wyłączności na planowanie tam trasy jakiegoś wyścigu to proszeni się o śmieszność. Trasa setki to przecież też nie jest jakieś wasze wielkie odkrycie, bo większości prowadziła po lokalnym szlaku rowerowym proponowanym przez Bieszczadzki Park Narodowy. Oni też odgapili? Trochę rozumiem frustrację i niesmak, wszak to wasza konkurencja, ale tak z drugiej strony, mieli prosić Proziaka o pozwolenie na pojawienie się w Bieszczadach tego dnia? PS. Zakładając że tematem przewodnim wyścigu miały być Bieszczady, to lokalizacja o wiele lepsza niż rok temu. Zdecydowanie sensowniej ułożone trasy. Patrząc z boku wydaje się, że nastąpił całościowo znaczny progres względem pierwszej edycji.
Zgadzam się trasy są dostępne dla wszystkich. Ułożone gpx'y wiszą na stronie nie od wczoraj i wiele osób z nich korzystało przed imprezą i zapewne bedzie korzystać po imprezie i to jest ok po to one są a Bieszczady to wspaniały region warty promowania. Nikt tutaj drogi przyjacielu nie mówi że odkryliśmy koło, trasy te są szlakami rowerowymi dlatego między innymi je wykorzystujemy :). Nikt nie miał obowiązku nas o nic prosić jednak uważam że jadąc dokładnie ten sam ślad, dokładnie w tym samym czasie co inny użytkownicy, "prawie" dokładnie z tego samego miejsca a międzyczasie nagrywać relacje oraz produkować materiały promocyjne dla siebie uważam za akt nieelegancji i braku wyczucia. Tego prawdopodobnie byśmy zauważyli. To Uczestnicy nam to zgłaszali gdyż taka sytuacja jest najbardziej nie fair w stosunku właśnie do uczestników. Dla przykładu idziesz do baru wybierasz miejsce przy stoliku, zasiadasz i wyciągasz swoje piwo(lub jakikolwiek inny napój) a następnie je konsumujesz. Czy musisz się prosić o pozwolenie? Raczej nie. Czy masz prawo tam być? Owszem. Czy to jest elegancje? Zdecydowanie nie dla osób które w danym barze kupiły piwo. Trochę jestem w stanie zrozumieć frustrację i niesmak osoby zarządzającej lokalem. Mam nadzieję że rozumiesz o co chodzi. Jedyne o co proszę to o wzajemny szacunek bo pasja jest po to aby łączyć a nie dzielić ludzi. :) Dziękuje bardzo. W tym roku lokalizacja pozwoliła na "zbliżenie się" do dzikości Bieszczad co najbardziej wpłynęło na rozlokowanie tras :) Miło słyszeć że tutaj poprawiliśmy się względem poprzedniej edycji :)
jak powiedziałem w filmie chciałem o tym powiedzieć bo inaczej dawałbym ciche przyzwolenie. Nie zależy mi na gównoburzy ale na wzajemnym szacunku i tyle :)
mysle ze jedymym sposobem jest bojkot jego imprez i ostratyzm, ja ultra duchu puszczy czy Sanu nie pojade, ostatnie sutuacje na jego zawodach to są jakies kpiny a to co teraz robil tylko to tylko potwierdza jakim jest typem
Powinieneś powiedzieć wprost, że chodzi o Tobiasza Jankowskiego czyli sławnego organizatora ultra ducha puszczy. Zagranie poniżej jakiegokolwiek poziomu, czyli właściwie na jego poziomie
nie chce robić gównoburzy, kto wie to wie ale chciałem jak mówiłem w filmie powiedzieć o tym bo w przeciwnym wypadku dawałbym cisze przyzwolenie na takie zagrywki.
Niektórym organizatorom powinniśmy już podziękować w tym sezonie oraz prosić o "nie chcemy więcej". Głupszych pomysłów chyba nie da się stworzyć, ale dajmy szansę Duch Puszczy i nowemu kultowemu Duch Sanu. Skoro i tak nie da się tej głupoty zatrzymać...
Pierwsze wykupujesz pakiet, drugie wspominasz że jesteś na Proziaku i już się nie możesz doczekać pierwszej edycji swojego wyścigu. Postarasz się przebić proziaka…. Tyle. Otwarcie, bez zadęcia i cześć jak czapka. Piona z organizatorami pod publiczkę i załatwiona sprawa
wiesz jak juz wspominałem wyzej nie zależy mi na gównoburzy a na wzajemnym po prostu ludzkim szacunku. Po prostu. Wiedząc o tym bo wielu zawodników przyszło powiedzieć o tej akcji (za co serdecznie dziękuje) ale dopiero po weryfikacji i przeglądnięciu sociali oraz stravy niestety okazało się że mieli rację. Zatem nie mówiąc o tym dawałbym ciche przyzwolenie.
Nikt nic nie kopiuje , startujemy 70 km od Lutowisk i główne dystanse są szosowe. W rejony Proziaka nie wjeżdżamy . Kolejna kwestia proziak czerwiec , Ultra Duch Sanu wrzesień . Całkowicie inna impreza :). p.s pieniążki przelane @bywicio zrobisz update ?
@@cycleblood-zyjpasja7922 oficjalne przeprosiny zostały przyjęte. Jednak pragnę zaznaczyć że owszem pieniądze zostały przelane bez naszej wiedzy na ogólnodostępne konto stowarzyszenia, jednak niezwłocznie zostały zwrócone do nadawcy co pragnę podkreślić. Zgodnie z naszą mailową korespondencja w której zaznaczaliśmy że nie o pieniądze chodzi a o wzajemny szacunek. Temat uważam za zamknięty.
Wiciu. Znam chłopaka, o którym mówisz. Jest podobno odpowiedzialny za trasy Ducha. Natomiast, co ważne - on zna WSZYSTKIE lokalne drogi, absolutnie wszystkie. To jest chodząca encyklopedia Bieszczadów i okolic jeżeli chodzi o trasy. I trzeba to mieć na uwadze. To że był na trasie - jego prawo, obojętnie jak bardzo się to może nie podobać. Trasy były otwarte dla ruchu, nie było szczególnego wykorzystania dróg, nie korzystał z żadnych udogodnień na trasie (zresztą tych na 100 nie było). A do tego wszystkiego gpx;y były ogólnodostępne. Można więc płakać, że ktoś tak robi, a można się cieszyć, że właśnie ktoś tak robi. Możesz też płakać, że tydzień po proziaku inni wzięli tracka i pojechali. Ich prawo.
Zgadzam się trasy są dostępne dla wszystkich a gpxy wiszą nie od wczoraj. Jednakże uważam że robiąc to podczas gdy trwa impreza jest nie fair w stosunku do uczestników. Co do udogodnień to owszem były takie jak: grill na przywitanie, śniadanie przed startem oraz posiłek trzy daniowy na mecie. Osoba o której mówimy z tego nie korzystała. Nie zmienia to faktu jednak że taka sytuacja podczas trwania imprezy która odbywa się raz w roku to dość niefortunne dobranie daty do takich przejażdżek biorąc pod uwagę że jechał z "kolegą" który pakiet miał wykupiony. A wspólnie tworzyli materiały i nagrywali relację pod swoją imprezę. Prawdopodobnie bym tego nawet nie zauważył ale sytuacje zgłaszali nam uczestnicy i to wobec nich chce być fair. Tak po prostu. Uważam że powinniśmy się szanować i tyle. Wiele osób korzystało z gpx przed imprezą i to jest spoko i jak najbardziej ok bo po to one są. Można nawet korzystać również po imprezie. Jednak jak wspomniałem w momencie jej trwania jest nie fair w stosunku do innych uczestników.
Impreza sztos a organizatorzy to pierwsza liga 🙂
Ogromne brawa, gratulacje i podziękowanie za organizację imprezy, przyjęcie, ugoszczenie gości. To się ogromnie ceni. W przyszłym roku wracam. Pozdrawiam
fajnie że byłeś :) do zobaczenia :)
Dziękuję za świetną organizację, trasę i atmosferę. Było świetnie. Lokalizacja doskonała, śniadanie przed startem też super pomysł. No i te widoki, pogoda 🌞 umęczyłem się, ale pozytywnie 👍
Dziękuję za super imprezę! Jestem pod wrażeniem poziomu organizacji - począwszy od bazy zawodów, przez posiłki na miejscu i super oprawę. Było ciężko, ale rachunki z zeszłoroczną edycją zostały wyrównane. Numer 166 pozdrawia!
również pozdrawiamy :)
Wicio, Ty nawet turbo zmęczony nawijasz bez przerw😅 świetna robota!
Super impreza, klimat, a zwłaszcza organizatorzy i ich podejście do ludzi! Na dystansie 500km było ciężko, ale trasa piękna! Na mecie narzekałem na dwa punkty trasy, ale po tygodniu od dojechania do mety uważam że będę te dwa trudne momenty wspominał długo, ale jak najbardziej pozytywnie 😊 po prostu jest co wspominać😊 Pozdrawiam 🔟 😊
Imprezę robimy dla Was i wkładamy całe serducho dlatego takie wiadomości zwrotne to największa nagroda za cały włożony wysiłek ❤
Dla mnie i dla mojej rodziny to już chyba będzie tradycja jechać w Bieszczady na Proziak Gravel. Oby sie udalo co roku. Super impreza. Ps mi ten "organizator" osobiście mówił ze ktoś mu będzie trase robil chwile jechalem kolo niego ale Za bardzo sie nie wsłuchiwałem co on tam tworzy. Pozdro dla Was i do zobaczenia za rok 🚴👍
Ale Wy macie pokłady pozytywnej energii :)
Inaczej by nie uciągnął ;) hehe
Czołem, Wicio super film, super impreza, niestety nie mogłem w tym roku wystartować z powodu kontuzji kolana ale za rok to na pewno. PS dzięki, za spotkanie w sobotę i że pomimo zmęczenia znalazłeś chwilkę czasu na rozmowę i fotkę. Jeszcze raz gratuluję imprezy i pozdrawiam z Tarnobrzega👌👍.
Fajnie że byłeś :)
Nie ma innej opcji jak start w 2025 😁.. Jest klimacik🎉
No powiem Ci że nie ma, no nie innej opcji :) hehehe zapraszamy serdecznie :)
Hey Wicio! Fajny pomysł z backstage-m! Ty wiesz co ja myślę o waszej organizacji i podejściu 🥰 Zajawkowicze pełną gębą 😎 wracam do Was, jak do domu za rok!
Co do twojego pytania to odpowiem najkrócej, jak się da 😅
Jeśli czyjaś kreatywność
i pomysłowość sprowadza się do podbierania waszej trasy to nie jest to wasza konkurencja, nie martw się :) prawda się zawsze obroni, a z energią jest tak, że : what goes around, comes around 🤘✌️❤️🔥
mega spoko backstage video🤛🏼 takie jak ty, prawdziwe👌🏼
nie latam na takich dystansach ale za rok wbijam towarzysko😂
Zapraszam :) na Proziakowe :)
Za rok bede😊
trzymam kciuki :)
Super się oglądało taki backstage 👍 pozdrawiam
Trzymam kciuki 👍🏻
Byłem, było mega fajnie
Fajny pomysł z nagraniem od kuchni 👍🙂
Na następny raz może ekipę ogarniemy bo sam miałem ale czas tak uciekał że ostatnie co myślałem to o kamerze ;) ale coś tam się udało ;)
@@bywicio Wyszło bardzo dobrze.. powiem więcej, pokazałeś ogrom wysiłku włożonego w zorganizowanie takiej imprezy👍 Myślę że konkurencja która idzie po bandzie nie ma szans na przebicie Was. Pozdrawiam 👍🦖
Gratuluję super imprezy. Trzymam kciuki za dalszy rozwój. Wprawdzie nie miałem przyjemności uczestniczyć ale przymierzam się w przyszłym roku. Czy są może plany na dystans ok 150-200 km?
Na ten moment jest zbyt wcześnie by mówić o 2025 :)
Mega materiał! A ja mam jeszcze takie pytanie bo zawsze mnie to ciekawiło, a mianowicie: Jak to wygląda z wyznaczaniem trasy? Czy trzeba prosić samorządy/gminy/powiaty o zgodę na przejazd zawodników i uprzedzić, że coś takiego będzie miało miejsce czy po prostu się wyznacza trasę i jedzie?
W przypadku Proziaka to mieliśmy wszytko legitnie tzn zgoda na drogi leśne od 9 nadleśnictw, do tego trasa prowadziła przez 2 rezerwaty przyrody: Hulskie oraz Sine Wiry - tutaj osobno trzeba opłacić oraz złożyć do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska wniosek o zgodę. Do tego na drogi publiczne jak jedzie 15 osobowa ekipy w odstępach min 200m nie wymaga zgody, jednakże my wysyłamy informację do policji, pobliskich szpitali oraz straży pożarnej że taki event ma miejsce.
Oczywiście najpierw objeżdżamy sprawdzamy a potem jak mamy finalny ślad zaczynam działać z pozwoleniami. To tak w mocnym skrócie :)
Hej. Bo ten pakiet nawet na krótką trasę, to jednak granat w kieszeni. Czy organizor miałby coś przeciwko, żeby wystartować razem z innymi, ale bez klasyfikacji i oczywiście innych przywilejów. Po prostu, żeby przejechać z resztą.
Trasy są do wglądu na stronie i widoczne dla wszystkich. Wiele osób korzystało i zapewne będzie z nich korzystać, jednak robienie tego podczas imprezy jest nie fair w stosunku do uczestników który opłacili pakiet aby czerpać przyjemność z całej przygotowanej infrastruktury, posiłków, imprez integracyjnych.
Widzę, że popularność wyścigu wzrasta. I tak trzymać. Mam nadzieję, że Proziak będzie w czołówce wyścigów gravelowych w kraju. P.S. - a ZF16 był? A na jakim rowerze jeździ Radek G.?
Był :) leciał 300 jak mówiłem w filmie a nawet na filmie był :) mówił że ostry łomot jakiego od dawna nie doświadczył :D co do Radka to na kanale u Przemka :
www.youtube.com/@gravelowyxvelopoint
tam jest film z rowerem Radka.
Dokładnie ten:
th-cam.com/video/-4IlBdhBrmY/w-d-xo.html
Wspaniała impreza! Będę wracał. A co do słabych kolesi? Muszą Wam zazdrościć. Chytry dwa razy traci. Swoją drogą, limit ich obciachu dosyć spory, co rusz to wstyd.
Dzięki Bartek :) do zobaczenia zatem :)
Każdy może sobie kopiować tracki i z nich korzystać, lecz używanie ich w momencie trwania wyścigu bez kupna pakietu jest słabe.
Radek Gołębiewski to ładny kocur, mnie po setce nogi bolały 2dni a on sobie to zrobił tak ooo na luzie hahah
ma noge nie ma co :)
bo Radek jeździ w skarpetach kompresyjnych po kolana to go nogi nie bolą ;)
Pewnie jazdę tej samej trasy akurat w tym samym terminie można nazwać cebuleniem, ale jeśli nie korzystał z udogodnień przewidzianych dla uczestników (jakiś punktów odżywczych/ bazy) to trudno stawiać większe zarzuty. Trasa odbywała się w miejscach publicznych, dostępnych dla wszystkich, a nazywanie tego własnymi terenami czy rezerwowanie sobie wyłączności na planowanie tam trasy jakiegoś wyścigu to proszeni się o śmieszność. Trasa setki to przecież też nie jest jakieś wasze wielkie odkrycie, bo większości prowadziła po lokalnym szlaku rowerowym proponowanym przez Bieszczadzki Park Narodowy. Oni też odgapili? Trochę rozumiem frustrację i niesmak, wszak to wasza konkurencja, ale tak z drugiej strony, mieli prosić Proziaka o pozwolenie na pojawienie się w Bieszczadach tego dnia?
PS. Zakładając że tematem przewodnim wyścigu miały być Bieszczady, to lokalizacja o wiele lepsza niż rok temu. Zdecydowanie sensowniej ułożone trasy. Patrząc z boku wydaje się, że nastąpił całościowo znaczny progres względem pierwszej edycji.
Zgadzam się trasy są dostępne dla wszystkich. Ułożone gpx'y wiszą na stronie nie od wczoraj i wiele osób z nich korzystało przed imprezą i zapewne bedzie korzystać po imprezie i to jest ok po to one są a Bieszczady to wspaniały region warty promowania.
Nikt tutaj drogi przyjacielu nie mówi że odkryliśmy koło, trasy te są szlakami rowerowymi dlatego między innymi je wykorzystujemy :).
Nikt nie miał obowiązku nas o nic prosić jednak uważam że jadąc dokładnie ten sam ślad, dokładnie w tym samym czasie co inny użytkownicy, "prawie" dokładnie z tego samego miejsca a międzyczasie nagrywać relacje oraz produkować materiały promocyjne dla siebie uważam za akt nieelegancji i braku wyczucia. Tego prawdopodobnie byśmy zauważyli. To Uczestnicy nam to zgłaszali gdyż taka sytuacja jest najbardziej nie fair w stosunku właśnie do uczestników.
Dla przykładu idziesz do baru wybierasz miejsce przy stoliku, zasiadasz i wyciągasz swoje piwo(lub jakikolwiek inny napój) a następnie je konsumujesz. Czy musisz się prosić o pozwolenie? Raczej nie. Czy masz prawo tam być? Owszem. Czy to jest elegancje? Zdecydowanie nie dla osób które w danym barze kupiły piwo.
Trochę jestem w stanie zrozumieć frustrację i niesmak osoby zarządzającej lokalem.
Mam nadzieję że rozumiesz o co chodzi.
Jedyne o co proszę to o wzajemny szacunek bo pasja jest po to aby łączyć a nie dzielić ludzi. :)
Dziękuje bardzo. W tym roku lokalizacja pozwoliła na "zbliżenie się" do dzikości Bieszczad co najbardziej wpłynęło na rozlokowanie tras :)
Miło słyszeć że tutaj poprawiliśmy się względem poprzedniej edycji :)
Mów wprost że chodzi o ultra duch sanu i "słynnego" organizatora. Kolejne zachowanie poniżej pewnego poziomu.
jak powiedziałem w filmie chciałem o tym powiedzieć bo inaczej dawałbym ciche przyzwolenie. Nie zależy mi na gównoburzy ale na wzajemnym szacunku i tyle :)
mysle ze jedymym sposobem jest bojkot jego imprez i ostratyzm, ja ultra duchu puszczy czy Sanu nie pojade, ostatnie sutuacje na jego zawodach to są jakies kpiny a to co teraz robil tylko to tylko potwierdza jakim jest typem
Dobry przyklad polskiego cebulactwa z tym nieoplaconym przejazdem i trasą. Za takie akcje nalezy im sie wpis na czarna liste
Powinieneś powiedzieć wprost, że chodzi o Tobiasza Jankowskiego czyli sławnego organizatora ultra ducha puszczy. Zagranie poniżej jakiegokolwiek poziomu, czyli właściwie na jego poziomie
nie chce robić gównoburzy, kto wie to wie ale chciałem jak mówiłem w filmie powiedzieć o tym bo w przeciwnym wypadku dawałbym cisze przyzwolenie na takie zagrywki.
@@bywicio kolega wyżej miał racje, troche powiedziałeś ale warto było dodać, że to o DP chodzi, on i tak to zrobi
Niektórym organizatorom powinniśmy już podziękować w tym sezonie oraz prosić o "nie chcemy więcej". Głupszych pomysłów chyba nie da się stworzyć, ale dajmy szansę Duch Puszczy i nowemu kultowemu Duch Sanu. Skoro i tak nie da się tej głupoty zatrzymać...
Pierwsze wykupujesz pakiet, drugie wspominasz że jesteś na Proziaku i już się nie możesz doczekać pierwszej edycji swojego wyścigu. Postarasz się przebić proziaka…. Tyle. Otwarcie, bez zadęcia i cześć jak czapka. Piona z organizatorami pod publiczkę i załatwiona sprawa
o to to :) dokładnie po prostu szacun obustronny i elegancja.
Ktoś bezczelnie kopiuje Wasze pomysły, kradnie projekt.. plagiat. Po co wymyślać coś nowego skoro można tanio wspiąć się po grzbiecie nnych.
wiesz jak juz wspominałem wyzej nie zależy mi na gównoburzy a na wzajemnym po prostu ludzkim szacunku. Po prostu. Wiedząc o tym bo wielu zawodników przyszło powiedzieć o tej akcji (za co serdecznie dziękuje) ale dopiero po weryfikacji i przeglądnięciu sociali oraz stravy niestety okazało się że mieli rację. Zatem nie mówiąc o tym dawałbym ciche przyzwolenie.
Nikt nic nie kopiuje , startujemy 70 km od Lutowisk i główne dystanse są szosowe. W rejony Proziaka nie wjeżdżamy . Kolejna kwestia proziak czerwiec , Ultra Duch Sanu wrzesień . Całkowicie inna impreza :). p.s pieniążki przelane @bywicio zrobisz update ?
@@cycleblood-zyjpasja7922 oficjalne przeprosiny zostały przyjęte. Jednak pragnę zaznaczyć że owszem pieniądze zostały przelane bez naszej wiedzy na ogólnodostępne konto stowarzyszenia, jednak niezwłocznie zostały zwrócone do nadawcy co pragnę podkreślić. Zgodnie z naszą mailową korespondencja w której zaznaczaliśmy że nie o pieniądze chodzi a o wzajemny szacunek. Temat uważam za zamknięty.
Wiciu. Znam chłopaka, o którym mówisz. Jest podobno odpowiedzialny za trasy Ducha. Natomiast, co ważne - on zna WSZYSTKIE lokalne drogi, absolutnie wszystkie. To jest chodząca encyklopedia Bieszczadów i okolic jeżeli chodzi o trasy. I trzeba to mieć na uwadze. To że był na trasie - jego prawo, obojętnie jak bardzo się to może nie podobać. Trasy były otwarte dla ruchu, nie było szczególnego wykorzystania dróg, nie korzystał z żadnych udogodnień na trasie (zresztą tych na 100 nie było). A do tego wszystkiego gpx;y były ogólnodostępne. Można więc płakać, że ktoś tak robi, a można się cieszyć, że właśnie ktoś tak robi. Możesz też płakać, że tydzień po proziaku inni wzięli tracka i pojechali. Ich prawo.
Zgadzam się trasy są dostępne dla wszystkich a gpxy wiszą nie od wczoraj. Jednakże uważam że robiąc to podczas gdy trwa impreza jest nie fair w stosunku do uczestników. Co do udogodnień to owszem były takie jak: grill na przywitanie, śniadanie przed startem oraz posiłek trzy daniowy na mecie. Osoba o której mówimy z tego nie korzystała. Nie zmienia to faktu jednak że taka sytuacja podczas trwania imprezy która odbywa się raz w roku to dość niefortunne dobranie daty do takich przejażdżek biorąc pod uwagę że jechał z "kolegą" który pakiet miał wykupiony. A wspólnie tworzyli materiały i nagrywali relację pod swoją imprezę. Prawdopodobnie bym tego nawet nie zauważył ale sytuacje zgłaszali nam uczestnicy i to wobec nich chce być fair. Tak po prostu. Uważam że powinniśmy się szanować i tyle. Wiele osób korzystało z gpx przed imprezą i to jest spoko i jak najbardziej ok bo po to one są. Można nawet korzystać również po imprezie. Jednak jak wspomniałem w momencie jej trwania jest nie fair w stosunku do innych uczestników.
@@bywicio miałem na myśli bonusy na trasie.