Co tu się dziwić, zimy nie było. Trzeba się szybko uczyć 👍 Ha Ha, 2 korpusy ich nie zatrzyma . Folia powałka, beleczki odwieczny spór 😊 . Techniki zawodowców są skuteczne i w małych pasiekach, a ile czasu oszczędza. Natura . Pamiętaj pszczoły żyją dłużej od nas . Największym szkodnikiem jest pszczelarz . Bo chce im układać życie 👍👍. To mało słuchasz. Upadki rodzin są bardzo duże. Powodzenia z mniszkiem 👍 jeśli noce będą minimum 13 stopni i to nad ranem to będzie. Jeśli nie , to będzie wielokwiat , z pyłkiem wiodącym z mniszka . A to różnica.
Z tym mniszkiem to też mogą być niespodzianki 😅 u mnie już pierwsze kwiatki mleczy się pokazały, patrzeć jak będzie też mniszek. Trochę to wszystko za wcześnie. Rodzinki na pewno sobie poradzą, pytanie tylko czy pszczelaż też coś z tego będzie miał?
Co do wilgoci w ulu to nie świadczy o tym woda na szufladce. W obecnym czasie są duże różnice temperatur w ulu i na zewnątrz i para wodna na zasadzie różnicy temperatur wykrapla się tylko na samej szufladce. Nocami temperatury są nawet w okolicach zera a w ulu 30C i to normalne zjawisko. W rzeczywistości w ulu jeśli jest silna rodzina i jak mówisz czerw na 5 ramkach to wilgotność jest w ulu 40-50%. Mam u siebie pomiary w ulach temp +wilg i to pięknie widać. Powiem więcej, obecnie temperatura na wylotkach jest w okolicach 25C jeśli w ulu jest czerw, jak na zewnątrz jest 10C i poniżej, można to łatwo sprawdzić wieczorem jak już pszczoły nie latają przykładając rękę do wylotka, czuć wyraźne ciepło. Poza tym zrobiłem film ze wszystkich moich uli kamerą termowizyjną i doskonale te temperatury widać. Co do półkorpusu pustego pod gniazdem, też tak robiłem, tu należy uważać bo pszczoły mogą go pięknie zabudować dziką zabudową zamiast odciągać węzę w gnieździe, tak mi zrobiły i dlatego już tak nie robię tylko co najwyżej daję do tego półkorpusu ramki z węzą, jak na wiosnę będą potrzebowały się wyżyć to je odciągną. Minusem półkorpusu pod gniazdem czy to pustego czy z węzą jest też trudniejsza obrona przed rabunkiem, bo pszczoły są dalej od wylotka i zareagują później, późnej też z ula zaczynają latać bo dłużej dociera do nich poranne ciepło z dworu. To takie moje spostrzeżenia bo praktykowałem te sposoby o których mówisz 😊
Dzięki za komentarz. Widzę, że mielibyśmy dużo wspólnych tematów bo też mierzę temp, wilgotność w ulach. Przy takim ułożeniu ula jak u mnie, na dennica mam zawsze temperaturę otoczenia i można przyjąć że jest prawie zawsze zimna jako pierwsza. Kondensowanie pary wodnej na samej szufladzie jest praktycznie pomijalne. W przypadku braku górnej wentylacji kondensat pojawia się w szczególności tam gdzie jest największa wilgotności - czyli u góry. Wilgoć z zewnątrz, z odparowywania pokarmu powoduje, że pod folią prawie zawsze jest jej ponad 70%. Zmiana temperatury zewnętrznej może kondensować bardzo duże ilości skroplin i od pewnego momentu mogą one być problemem! W ułożeniu jednokorpusowym, folia dotyka praktycznie góry kłębu gdzie temp. jest znacznie wyższa? co za tym idzie folia nie ochładza się tak często/szybko i kondensatu jest znacznie mniej a dodatkowo wilgotność jest mniejsza co także ma wpływ na ilość skroplin ...
Co tu się dziwić, zimy nie było. Trzeba się szybko uczyć 👍 Ha Ha, 2 korpusy ich nie zatrzyma . Folia powałka, beleczki odwieczny spór 😊 . Techniki zawodowców są skuteczne i w małych pasiekach, a ile czasu oszczędza. Natura . Pamiętaj pszczoły żyją dłużej od nas . Największym szkodnikiem jest pszczelarz . Bo chce im układać życie 👍👍. To mało słuchasz. Upadki rodzin są bardzo duże. Powodzenia z mniszkiem 👍 jeśli noce będą minimum 13 stopni i to nad ranem to będzie. Jeśli nie , to będzie wielokwiat , z pyłkiem wiodącym z mniszka . A to różnica.
Z tym mniszkiem to też mogą być niespodzianki 😅 u mnie już pierwsze kwiatki mleczy się pokazały, patrzeć jak będzie też mniszek. Trochę to wszystko za wcześnie. Rodzinki na pewno sobie poradzą, pytanie tylko czy pszczelaż też coś z tego będzie miał?
Co do wilgoci w ulu to nie świadczy o tym woda na szufladce. W obecnym czasie są duże różnice temperatur w ulu i na zewnątrz i para wodna na zasadzie różnicy temperatur wykrapla się tylko na samej szufladce. Nocami temperatury są nawet w okolicach zera a w ulu 30C i to normalne zjawisko. W rzeczywistości w ulu jeśli jest silna rodzina i jak mówisz czerw na 5 ramkach to wilgotność jest w ulu 40-50%. Mam u siebie pomiary w ulach temp +wilg i to pięknie widać. Powiem więcej, obecnie temperatura na wylotkach jest w okolicach 25C jeśli w ulu jest czerw, jak na zewnątrz jest 10C i poniżej, można to łatwo sprawdzić wieczorem jak już pszczoły nie latają przykładając rękę do wylotka, czuć wyraźne ciepło. Poza tym zrobiłem film ze wszystkich moich uli kamerą termowizyjną i doskonale te temperatury widać.
Co do półkorpusu pustego pod gniazdem, też tak robiłem, tu należy uważać bo pszczoły mogą go pięknie zabudować dziką zabudową zamiast odciągać węzę w gnieździe, tak mi zrobiły i dlatego już tak nie robię tylko co najwyżej daję do tego półkorpusu ramki z węzą, jak na wiosnę będą potrzebowały się wyżyć to je odciągną. Minusem półkorpusu pod gniazdem czy to pustego czy z węzą jest też trudniejsza obrona przed rabunkiem, bo pszczoły są dalej od wylotka i zareagują później, późnej też z ula zaczynają latać bo dłużej dociera do nich poranne ciepło z dworu.
To takie moje spostrzeżenia bo praktykowałem te sposoby o których mówisz 😊
Dzięki za komentarz. Widzę, że mielibyśmy dużo wspólnych tematów bo też mierzę temp, wilgotność w ulach. Przy takim ułożeniu ula jak u mnie, na dennica mam zawsze temperaturę otoczenia i można przyjąć że jest prawie zawsze zimna jako pierwsza. Kondensowanie pary wodnej na samej szufladzie jest praktycznie pomijalne. W przypadku braku górnej wentylacji kondensat pojawia się w szczególności tam gdzie jest największa wilgotności - czyli u góry. Wilgoć z zewnątrz, z odparowywania pokarmu powoduje, że pod folią prawie zawsze jest jej ponad 70%. Zmiana temperatury zewnętrznej może kondensować bardzo duże ilości skroplin i od pewnego momentu mogą one być problemem! W ułożeniu jednokorpusowym, folia dotyka praktycznie góry kłębu gdzie temp. jest znacznie wyższa? co za tym idzie folia nie ochładza się tak często/szybko i kondensatu jest znacznie mniej a dodatkowo wilgotność jest mniejsza co także ma wpływ na ilość skroplin ...