Czy pszczelarstwo się jeszcze opłaca. Poruszam temat inwestowania w pszczoły i jaka jest szansa na szybki zwrot naszych pieniędzy - Zapraszam Tomek Miodek
Pszczelarstwo będzie się opłacało tym którzy kombinują, nie boją się ryzyka i zdobywać aktualnej wiedzy w tym zakresie. Niestety takich jest niewielu ...
Dobrze powiedziane na samym poczatku(takie mamy prawo).Zabrali się za tych którzy chodzili z wykrywaczami metali i tylko czekać kiedy zabiorą się za nas pszczelarzy.Pozdrawiam serdecznie Panie Tomku.
od następnego roku biorą się za pszczelarzy. Ma wejść przepis że każda pasieka ma być zarejestrowana. W końcu się kapneli że nic nie wiedzą o pszczelarzach. Niedługo będzie jak z krowami i świaniami
@@rafleszcz4593 odpowiem tak. Jak dobry rok np. taki jak 2018, to odczuło się jakiś zastrzyk, natomiast rok 2019 weszło jedno w drugie. Licząc roboczogodziny spędzone przy pszczołach (sama praca, nie podziwianie) to w 2019 było słabo. Ja mam w zasadzie na moje potrzeby już cały sprzęt, więc nie liczę tego. Ale gdybym teraz miała drugi raz zaczynać, to bym się wielce zastanowiła. Kwestia też odległości, czy trzeba daleko dojechać, czy ma się pod ręką. Na pewno zaczynać od zera dla kilku rodzin nie ma sensu. Ot i taka moja opinia.
@@rafleszcz4593 a jak myślisz sobie radzą duże pasieki mające około, czy ponad 100 - 200 pni przy pogodzie w szczycie sezonu 1 tydzień deszcz, 2 dni pogody i tak cały czas i cały sezon? Myślisz, że ten miód jest wartościowy? Słusznie zauważył mój przedmówca, będzie się opłacało kombinatorom. Dlatego warto uświadamiać potencjalnych zjadaczy miodu, co ja czynię.
Cześć! Czym aktualnie zajmuje się Fryk-myk, skoro jakoś tak nagle zniknął? Chyba to nie jest efekt działalności komornika za np. niepłacenie alimentów....
Respekt Tomku dobiegłeś chyba już do mety teraz tylko utrzymać pierwsze miejsce utarles nosa wszystkim tym co twierdzą że pszczelarstwo się już nie opłaca powodzenia trzymam kciuki pozdrawiam z Niemiec !! Tylko pozazdrościć takiego sukcesu!!!
Prawda jest taka, że węza z tworzywa sztucznego to przyszłość. Samych rodzajów polimerów jest mnóstwo i znajdzie się taki, który jest bezpieczny do kontaktu z żywnością. Ja widzę w tym prostotę w odkażaniu i utrzymaniu w czystości. Co do tego czy się opłaca. Kuczem jest wiedza i doświadczenie. Trochę szczęścia i lokalizacja. Jako pszczelarz amator, zainwestowałem już prawie 3k zł w pszczoły. Nie zarobiłem przez 2 pełne sezony ani złotówki, a przyniosłem tylko 2 słoiki miodu. Ciągle się uczę :) 1 sezon - udało mi się przezimować 2 zakupione, lipcowe odkłady. Susza, musiałem non-stop dokarmiać. 2 sezon - z powodu wczesnej wiosny, a potem suszy, sezon skończył mi się pod koniec maja. Sukces: udało mi się zrobić 2 odkłady. Z powodu oprysków (najpewniej) pod koniec sierpnia znikły mi 2 rodziny. Czyli znów miałem 2 rodzinki. Z powodu ciepłej zimy i wilgoci, padła mi w sylwestra kolejna rodzina. 3 sezon - z powodu wczesnej wiosny, a potem suszy, sezon skończył mi się na początku czerwca. Zrobiłem jeden odkładzik, ale brakowało jedzenia więc dokarmiałem ciastem. Zaczełem leczyć pszczoły kwasem szczawiowym w połowie września. Chyba tym zabiłem jedną rodzinę. Cały czas do przodu :) Znajomy pszczelarz opowiedział mi historię ze swojego regionu. 2 młoych chłopaków, wzieło dotację i kredyt i otworzyli ponad 200 pienną pasiekę. Po 2 latach prawie wszystkie im padły, a chłopaki zostali z kredytami. Jakby to powiedział Boguś Linda: Życie...
Plastikowa wenza ma problem z temperatura. W goracej wodzie sie odksztalca. A po wytapiarce slonecznej wyglada jak fale Dunaju. Pozostaje tylko zeskrobywanie..
Czekamy na "spacerkiem po pasiece" ;) ps Tomku cos tu sie nie zgadza.. pragniesz odpoczywac na wakacjach, a snujesz plany, ze w 2020 przerob wenzy bedzie drozszy... Nagrywasz film o przerobie wosku, a co za tym idzie, to, ze bedziesz mial wiecej klientow = mniej czasu wolnego (?)
Kredyt na rozpoczęcie biznesu z pszczołami to raczej bardzo kiepski pomysł / tym bardziej 250tyś zł :))) / Każdy kombinuje ze skarbówką jeśli ma swój interes - taki fakt. Najlepiej przenieść firmę np; na Słowacje , Czechy gdzie podejście do opłat jest bardzo elastyczne.
Tak slowacja, czechy, mnóstwo przyjaznych krajow.itd. tylko trzeba mieć udokumentowane, że przebywasz w tym kraju większą część roku np.185 dni , w przeciwnym razie skarbówa nawet po kilku latach się dopatrzy, zmieni ci rezydencje podatkową na pl, przeliczy różnice podatkow, doliczy odsetki i witaj panie komorniku.nie jeden tak zakończył karierę
Cześć! Jak nie ma komu, może ja spróbuję odpowiedzieć... Profesjonaliści wiedzą, czy się opłaca. Natomiast pozostali - niech patrzą, obserwują, tych co żyją z pszczół, jak żyją, czym się wożą i wyciągają wnioski ;-))) Pozdrawiam
@@inkubatorlegowy7941 Witam... Dawniej rozwijaliśmy , przez tel... kilka razy pod filmikami... Miałeś chyba 60 ale cel był 200 , a i czy kupiłeś ten półfabrykat do odlewów styropianowych? Michał
@@michakubiak-pszczoyumichaa7876 mam 120 i troche matek reprodukcyjnych. mam zrobionych uli okolo 100 gotowych ale nie mialem w tym sezonie czasu ich zasiedlic. moze je sprzedam juz sam nie wiem.
Wenza z plastiku. Tak jak szybko wejdą w to pszczelarze to tak szybko wyjdą. Plastik wielokrotnie użyty to nośnik dla chorób. Środowisko ula kwaśne - reakcja plastiku z czerwiem, miodem, pyłkiem to osłabienie odporności pszczół. Szkoda że nie wspomniałeś jakie problemy w Stanach Zjednoczonych mają pszczelarze z chorobami pszczół.
@@marek6533 z nosemom, warozą, wapnicą zgnilcem to co najczęstsze. Czerw jest karmiony mleczkiem, pierzgą, miodem odczyn tych produktów jest kwaśny. Przez co wytrącają związki z plastiku. Plastik jest produktem ropopochodnym. Można to porównać z wenzy z Ukrainy z domieszką pochodnych z parafiny czyli również z ropy. A miód z plastiku masakra życzę smacznego.
@@damianraniowski763 Heloł!! Mi się zdaje, że trochę głupoty opowiadasz. Pojęcie plastiku jest dość szerokie. Ma zastosowanie min. na salach operacyjnych. Pozdro
Tomek miodek wcale nie ma intetesu na pszczolach. Lecz na wykonastwie sprzetu pszczelarskiego. Interes z pszczół to raczej sredni interes. Ze sprzedaży produktów pszczelich. Cos o tym wiem. Jak ktos chcialby dorobic to mozna w kryptowaluty isc. Ale tam tez gruszki z wierzby nie spadaja. A w krypto trzeba wyrobic sobie doswiadczenie które samemu trzeba sobie wypracowac aby zarabiac
@@gospodarstwopasieczneurban1245 a powiedz mi czy jakikolwiek pszczelarz w Polsce ma powyżej 81 uli lub więcej ? :) mi się wydaje że 99% pszczelarzy ma maksymalnie 80 uli I dlatego od nowego roku mają wprowadzić przepis rejestracji każdej pasieki żeby ludzie którzy mają 81 uli i więcej żeby płacili podatki
Plastik, wszędzie plastik, "wincy plastyku!" ;) Pchanie plastikowej węzy do uli to chory pomysł. Jak tak dalej pójdzie to "pszczelarz" będzie miał poliuretanowe ule, plastikową węzę, pszczoły odymiane od wiosny do jesieni chemidłem, plastikowy sprzęt (nawet taki, który spokojnie może być drewniany - np. rączki miotełek, dłut itp.). I tylko miodu z tego już nie będzie sensu brać do ust. Nie róbmy z pszczół przemysłowego chowu tuczników / kur jak z fermy i masówki. Wierzę w rozsądek pszczelarzy. Obronią się drewniane ule, obsługiwane przez pszczelarza z metalowym dłutem w drewnianej oprawie, wtapiającego w ramki prawdziwą, pachnącą węzę. Oczywiście: byznesmeni pójdą na ilość i na łątwiznę, żeby konkurować ceną ale nie tędy droga.
@@krzysztofkozowski2968 To możliwy scenariusz. Ale raczej mało prawdopodobny. Wtedy będę dawał do przerobiebia własny wosk - zresztą tak jak to już teraz robię. I to kosztuje na razie 6,5 zł za przerobienie 1 kilograma, więc do ceny 200 zł / kg jeszcze daleko ;) . A gdyby nie dało się pozyskać węzy i jedyną opcją byłby plastik - to poważnie rozważałbym zmianę hobby.
@@krzysztofkozowski2968 Może tak się zdarzyć. Zwłaszcza jeśli np. rozhula się inflacja. Zwróć proszę uwagę, że będzie pewnie taka prawidłowość: im wyższa cena węzy w sklepie, "z półki", tym więcej osób będzie zajmowało się przerobem wosku - bo będzie to coraz bardziej opłacalne. Więc może nie będzie tak źle :). Sednem sprawy jest to, że są pewne granice, których nie powinno się przekraczać. Rozumiem, że różne osoby mają je różnie ustawione w głowie. Dla mnie plastikowa "węza" jest poza tym co akceptowalne. Niezależnie od ceny.
nie jestem najstarszym widzem, ale mam już za sobą przygodę z pasieką. Fanatyk przez 5 lat, zdobyłem lokalny rynek, ale wydaję mi się że są lepsze rzeczy do robienia. Może za dobrze mi szło, ale teraz to nawet nie pamiętam kiedy ostatnio jadłem miód. Zmieniłem branże na taką w której nie jestem w ogóle rozpoznawalny, mało tego, cięgle się uczę i jestem mocno poniżej średniej
![คุณอาเรียโต๊ะข้างๆ พูดรัสเซียหวานใส่ซะหัวใจจะวาย ตอนที่ 4 [ซับไทย] 【Ani-One Thailand】](http://i.ytimg.com/vi/_vK_cden2f8/mqdefault.jpg)
Ja tam tez jestem tego zdania że trzeba mieć umiar i korzystasz z życia na 100% bo co z tych pieniedzy jak się nie ma czasu dla siebie czy rodziny.
Pozdrawiamy z Kambodży🇰🇭🇵🇱👏🖐 Maciej i Natalia
Z pszczół nie da się żyć ale z pszczelarzy już tak taka Polska rzeczywistość he he
Biurokracja w naszym państwie gnębi przedsiębiorców niemiłosiernie.
Pszczelarstwo będzie się opłacało tym którzy kombinują, nie boją się ryzyka i zdobywać aktualnej wiedzy w tym zakresie. Niestety takich jest niewielu ...
Pan Tomasz chciał się poczuć jak pszczoła i poszedł polatać:)
Jakie dajesz ciasto do klateczek?
Się pracuje, się ma. A nie tylko pińcet plus i roszczeniowa postawa.
I zrujnowalea plany stanczuka...
Dobrze powiedziane na samym poczatku(takie mamy prawo).Zabrali się za tych którzy chodzili z wykrywaczami metali i tylko czekać kiedy zabiorą się za nas pszczelarzy.Pozdrawiam serdecznie Panie Tomku.
od następnego roku biorą się za pszczelarzy. Ma wejść przepis że każda pasieka ma być zarejestrowana. W końcu się kapneli że nic nie wiedzą o pszczelarzach. Niedługo będzie jak z krowami i świaniami
Jeśli miałoby być jedynym źródłem utrzymania, to się nie opłaca. Za duże anomalie pogodowe, choroby i otwarte rynki niewiadomego pochodzenia.
a dodatkowo?
@@rafleszcz4593 odpowiem tak. Jak dobry rok np. taki jak 2018, to odczuło się jakiś zastrzyk, natomiast rok 2019 weszło jedno w drugie. Licząc roboczogodziny spędzone przy pszczołach (sama praca, nie podziwianie) to w 2019 było słabo. Ja mam w zasadzie na moje potrzeby już cały sprzęt, więc nie liczę tego. Ale gdybym teraz miała drugi raz zaczynać, to bym się wielce zastanowiła. Kwestia też odległości, czy trzeba daleko dojechać, czy ma się pod ręką. Na pewno zaczynać od zera dla kilku rodzin nie ma sensu. Ot i taka moja opinia.
@@pszczeliogrod2247 kilka rodzin, czy kilka krów, czy kilka świń też się nie opłaca hodować
@@rafleszcz4593 a jak myślisz sobie radzą duże pasieki mające około, czy ponad 100 - 200 pni przy pogodzie w szczycie sezonu 1 tydzień deszcz, 2 dni pogody i tak cały czas i cały sezon? Myślisz, że ten miód jest wartościowy? Słusznie zauważył mój przedmówca, będzie się opłacało kombinatorom. Dlatego warto uświadamiać potencjalnych zjadaczy miodu, co ja czynię.
@@pszczeliogrod2247 Pszczoła to napisz ile miodu Tobie w tym roku spadło na jeden ul? I ile musi spaść żeby tobie się opłacało przy tym chodzić?
Się lata 👍
A ja myślałem że będzie jakaś Beemka albo Mietek S Classe a to szok!! górnopłat. no no no biznes.! . Szlachta się bawi!!!🤣😉
Zastanawiałem się co się stanie jak wpisze moje imię i nazwisko na TH-cam a tu takie coś
Tomek Ty się zapracujesz.
Cześć! Czym aktualnie zajmuje się Fryk-myk, skoro jakoś tak nagle zniknął? Chyba to nie jest efekt działalności komornika za np. niepłacenie alimentów....
mówił w jednym z poprzednich filmów
@@SuperKontoKonto Nie mówił...
@@bogdank8138 powiedział, że ma lepszą robotę i zarabia więcej ☺️
@@SuperKontoKonto I właśnie "ta lepsza robota" mnie interesuje a jeszcze bardziej lepsza kasa.
@@SuperKontoKonto czyli nie powiedział czym się zajmuje
Pewnie jeszcze będzie tak, że i w USA wróci moda na Eko zamiast plastiku, poliuretanu, styropianu itp.
Respekt Tomku dobiegłeś chyba już do mety teraz tylko utrzymać pierwsze miejsce utarles nosa wszystkim tym co twierdzą że pszczelarstwo się już nie opłaca powodzenia trzymam kciuki pozdrawiam z Niemiec !! Tylko pozazdrościć takiego sukcesu!!!
Prawda jest taka, że węza z tworzywa sztucznego to przyszłość. Samych rodzajów polimerów jest mnóstwo i znajdzie się taki, który jest bezpieczny do kontaktu z żywnością. Ja widzę w tym prostotę w odkażaniu i utrzymaniu w czystości.
Co do tego czy się opłaca. Kuczem jest wiedza i doświadczenie. Trochę szczęścia i lokalizacja.
Jako pszczelarz amator, zainwestowałem już prawie 3k zł w pszczoły. Nie zarobiłem przez 2 pełne sezony ani złotówki, a przyniosłem tylko 2 słoiki miodu. Ciągle się uczę :)
1 sezon - udało mi się przezimować 2 zakupione, lipcowe odkłady. Susza, musiałem non-stop dokarmiać.
2 sezon - z powodu wczesnej wiosny, a potem suszy, sezon skończył mi się pod koniec maja. Sukces: udało mi się zrobić 2 odkłady. Z powodu oprysków (najpewniej) pod koniec sierpnia znikły mi 2 rodziny. Czyli znów miałem 2 rodzinki. Z powodu ciepłej zimy i wilgoci, padła mi w sylwestra kolejna rodzina.
3 sezon - z powodu wczesnej wiosny, a potem suszy, sezon skończył mi się na początku czerwca. Zrobiłem jeden odkładzik, ale brakowało jedzenia więc dokarmiałem ciastem. Zaczełem leczyć pszczoły kwasem szczawiowym w połowie września. Chyba tym zabiłem jedną rodzinę.
Cały czas do przodu :)
Znajomy pszczelarz opowiedział mi historię ze swojego regionu. 2 młoych chłopaków, wzieło dotację i kredyt i otworzyli ponad 200 pienną pasiekę.
Po 2 latach prawie wszystkie im padły, a chłopaki zostali z kredytami. Jakby to powiedział Boguś Linda: Życie...
Plastikowa węza plastikowe ramki plastikowy miód może jeszcze plastikowe pszczoły
jak węza będzie kosztowac 200 zł za kg sami będziecie wchodzić w plastikowa węzę bo będziecie zmuszeni wejść czy będziecie chcieli czy nie
Vat za przerobienie węzy?? To chyba jakies zarty🤣🤣
Od nowego roku nawet za oddychanie powietrzem będzie podatek
plastik plastik plastik, potem będą łzy pszczelarza gdy się okaże, że miód zawiera w sobie cząsteczki mikroplastiku, badum tss i po sprzedaży
Hehehe... Dwa odkłady... OK... Łatwizna!!! Zakładamy pasiekę 100 uli na emeryturze!!! Ludzie naprawdę myślą, że na wsi to forsa leży na ulicy! ;)
Ja pierdole, byc na emeryturze i jeszcze zakładac pasiekę na 100 uli, Polacy to takie cebulaki :P xD
@@pasiekapatoka9280w punkt kolego, 10 by starczyło a jeszcze poznać życie pszczół od tej emerytury do końca żywota niemożliwe. Pozdro
Tomek nakręć coś!
Plastikowa wenza ma problem z temperatura. W goracej wodzie sie odksztalca. A po wytapiarce slonecznej wyglada jak fale Dunaju. Pozostaje tylko zeskrobywanie..
taa i w ameryce maja nadwyzszke wosku od tak...
Czekamy na "spacerkiem po pasiece" ;)
ps Tomku cos tu sie nie zgadza.. pragniesz odpoczywac na wakacjach, a snujesz plany, ze w 2020 przerob wenzy bedzie drozszy... Nagrywasz film o przerobie wosku, a co za tym idzie, to, ze bedziesz mial wiecej klientow = mniej czasu wolnego (?)
bee royal przetłumaczę co tomek miał na myśli: od nowego roku zatrudnię pracownika do węzy i dlatego podniosę cenę i będę odpoczywał
Tomek ale żeby leżeć pod palmami trzeba najpierw kasę zarobić :P I tego nie przeskoczysz ;) Pozdrawiam !
Kredyt na rozpoczęcie biznesu z pszczołami to raczej bardzo kiepski pomysł / tym bardziej 250tyś zł :))) / Każdy kombinuje ze skarbówką jeśli ma swój interes - taki fakt. Najlepiej przenieść firmę np; na Słowacje , Czechy gdzie podejście do opłat jest bardzo elastyczne.
Tak slowacja, czechy, mnóstwo przyjaznych krajow.itd. tylko trzeba mieć udokumentowane, że przebywasz w tym kraju większą część roku np.185 dni , w przeciwnym razie skarbówa nawet po kilku latach się dopatrzy, zmieni ci rezydencje podatkową na pl, przeliczy różnice podatkow, doliczy odsetki i witaj panie komorniku.nie jeden tak zakończył karierę
nie odpowiedziales na pytanie czy sie oplaca. jesli wzrosnie pszczelarstwo w polsce wzrosnie zapotrzebowanie na weze.
Cześć! Jak nie ma komu, może ja spróbuję odpowiedzieć... Profesjonaliści wiedzą, czy się opłaca. Natomiast pozostali - niech patrzą, obserwują, tych co żyją z pszczół, jak żyją, czym się wożą i wyciągają wnioski ;-))) Pozdrawiam
Witam...
Masz już może te 200 uli?????
@@michakubiak-pszczoyumichaa7876 kto?
@@inkubatorlegowy7941
Witam...
Dawniej rozwijaliśmy , przez tel...
kilka razy pod filmikami...
Miałeś chyba 60 ale cel był 200 , a i czy kupiłeś ten półfabrykat do odlewów styropianowych?
Michał
@@michakubiak-pszczoyumichaa7876 mam 120 i troche matek reprodukcyjnych. mam zrobionych uli okolo 100 gotowych ale nie mialem w tym sezonie czasu ich zasiedlic. moze je sprzedam juz sam nie wiem.
Panie Tomku! Plastik do ula i ule z plastiku Smacznego Miodku!!!
Każdy produkt, który kupujesz w sklepie jest w plastikowym opakowaniu. Smacznego!!
Trochę inaczej opłaca się komuś, kto utrzymać musi rodzinę, a inaczej komuś, kto jest sam i mieszka z rodzicami.
Wenza z plastiku. Tak jak szybko wejdą w to pszczelarze to tak szybko wyjdą. Plastik wielokrotnie użyty to nośnik dla chorób. Środowisko ula kwaśne - reakcja plastiku z czerwiem, miodem, pyłkiem to osłabienie odporności pszczół. Szkoda że nie wspomniałeś jakie problemy w Stanach Zjednoczonych mają pszczelarze z chorobami pszczół.
Konkretnie to z czym mają?
@@marek6533 z nosemom, warozą, wapnicą zgnilcem to co najczęstsze. Czerw jest karmiony mleczkiem, pierzgą, miodem odczyn tych produktów jest kwaśny. Przez co wytrącają związki z plastiku. Plastik jest produktem ropopochodnym. Można to porównać z wenzy z Ukrainy z domieszką pochodnych z parafiny czyli również z ropy. A miód z plastiku masakra życzę smacznego.
@@damianraniowski763 te problemy dotyczą pasiek towarowych
@@marek6533 Oczywiście każdy ma prawo myśleć po swojemu. Dla mnie kondycja pszczół to najważniejsza sprawa niezależne od profilu produkcji pasieki
@@damianraniowski763 Heloł!! Mi się zdaje, że trochę głupoty opowiadasz. Pojęcie plastiku jest dość szerokie. Ma zastosowanie min. na salach operacyjnych. Pozdro
Tomek miodek wcale nie ma intetesu na pszczolach. Lecz na wykonastwie sprzetu pszczelarskiego. Interes z pszczół to raczej sredni interes. Ze sprzedaży produktów pszczelich. Cos o tym wiem. Jak ktos chcialby dorobic to mozna w kryptowaluty isc. Ale tam tez gruszki z wierzby nie spadaja. A w krypto trzeba wyrobic sobie doswiadczenie które samemu trzeba sobie wypracowac aby zarabiac
Pszczelarstwa nie opodatkuja, za bardzo rynek w Polsce i na swiecie jest uzalezniony od pszczól, jak na moje to nie ma szans
Tzn podatkuja od 81 uli, ale chodzi mi o to, ze nam nie utrudnią
@@gospodarstwopasieczneurban1245 a powiedz mi czy jakikolwiek pszczelarz w Polsce ma powyżej 81 uli lub więcej ? :)
mi się wydaje że 99% pszczelarzy ma maksymalnie 80 uli
I dlatego od nowego roku mają wprowadzić przepis rejestracji każdej pasieki żeby ludzie którzy mają 81 uli i więcej żeby płacili podatki
Plastik, wszędzie plastik, "wincy plastyku!" ;) Pchanie plastikowej węzy do uli to chory pomysł.
Jak tak dalej pójdzie to "pszczelarz" będzie miał poliuretanowe ule, plastikową węzę, pszczoły odymiane od wiosny do jesieni chemidłem, plastikowy sprzęt (nawet taki, który spokojnie może być drewniany - np. rączki miotełek, dłut itp.).
I tylko miodu z tego już nie będzie sensu brać do ust. Nie róbmy z pszczół przemysłowego chowu tuczników / kur jak z fermy i masówki.
Wierzę w rozsądek pszczelarzy. Obronią się drewniane ule, obsługiwane przez pszczelarza z metalowym dłutem w drewnianej oprawie, wtapiającego w ramki prawdziwą, pachnącą węzę. Oczywiście: byznesmeni pójdą na ilość i na łątwiznę, żeby konkurować ceną ale nie tędy droga.
jak węza będzie kosztowac 200 zł za kg sam wejdziesz w plastikowa węzę bo będziesz zmuszony wejść czy będziesz chciał czy nie
@@krzysztofkozowski2968 To możliwy scenariusz. Ale raczej mało prawdopodobny. Wtedy będę dawał do przerobiebia własny wosk - zresztą tak jak to już teraz robię. I to kosztuje na razie 6,5 zł za przerobienie 1 kilograma, więc do ceny 200 zł / kg jeszcze daleko ;) .
A gdyby nie dało się pozyskać węzy i jedyną opcją byłby plastik - to poważnie rozważałbym zmianę hobby.
@@pluki1357 co roku droższa jest węza, 2-3 lata i obstawiam że kg węzy będzie kosztował 100 zł
@@krzysztofkozowski2968 Może tak się zdarzyć. Zwłaszcza jeśli np. rozhula się inflacja.
Zwróć proszę uwagę, że będzie pewnie taka prawidłowość: im wyższa cena węzy w sklepie, "z półki", tym więcej osób będzie zajmowało się przerobem wosku - bo będzie to coraz bardziej opłacalne. Więc może nie będzie tak źle :).
Sednem sprawy jest to, że są pewne granice, których nie powinno się przekraczać. Rozumiem, że różne osoby mają je różnie ustawione w głowie. Dla mnie plastikowa "węza" jest poza tym co akceptowalne. Niezależnie od ceny.
@@pluki1357 podziel się kontaktem do osoby która przerabia wosk na węzę za 6.5 :)
nie jestem najstarszym widzem, ale mam już za sobą przygodę z pasieką. Fanatyk przez 5 lat, zdobyłem lokalny rynek, ale wydaję mi się że są lepsze rzeczy do robienia. Może za dobrze mi szło, ale teraz to nawet nie pamiętam kiedy ostatnio jadłem miód. Zmieniłem branże na taką w której nie jestem w ogóle rozpoznawalny, mało tego, cięgle się uczę i jestem mocno poniżej średniej
Kiedyś byłeś dobrym pszczelarzem i nagrywałeś dobre filmy.
Ale obecnie jest kiepsko.
Tak jakbyś się wypalił.