Unibike Energy w 2019 kosztował 10 000 PLN a w sezonie 2022 15 700 PLN 50% podwyżki. Ten kto kupił to może dzisiaj sprzedać bez straty po 3 sezonach jazdy. A i starsza wersja miała baterie odmontowywaną bez narzędzi. Są bajery ale 16K za rower trekkingowy to bym nie dał. Co do zachwalanie shimano to spróbujcie kupić jakieś części do ich silników. Na gwarancji to wiadomo lux. Nowe generacje maja też inne jażma montażowe silnika więc o przełożeniu nowszego modelu można zapomnieć. A z Bafangiem jest tak że części są i można często uratować silnik zamiast kupować nowy za 2-3K
9 lat temu najtańszy rower elektryczny w mediaexpert kosztował 1370zł dziś podobny city bike to minimum 3700zł. Dziś nie kupił bym rowerów fabrycznych są zwyczajnie "prymitywne" w porównaniu z DIY, niestety też należy mieć na uwadze, że choć domowe produkcje o lata świetlne wyprzedzają te fabryczne, to są nielegalne, producenci muszą trzymać się norm by ich produkt mógł trafić do sklepu a póżnej na drogi rowerowe.
Mam Romet Wagant model RM1 2022 - i porażka. Rower jest nieprzemyślany a z wadą fabryczną już walczę ponad rok. Ale najpierw zalety. 1. Jeździ. 2. Halmulce tarczowe hydrauliczne, ale to też jest wada, o tym później. 3. Swiatła włączane z wyświetlacza. 4. Markowy osprzęt Shimano i silnik Bafanga. Teraz wady. 1. Bateria w bagażniku ma luźne mocowanie i stuka co lekkie trząśnięcie. 2. Bateria jest dłuższa niż standardowe, i trzeba się przyzwyczaić, aby nogą nie zahaczać. 3. Raz po jeździe po ścieżce rowerowej mocno wyksploatowanej, z poprzecznymi bruzdami, bateria się sama wypieła z zaczepu. 4. Notorycznie spadający łańcuch. Nawet po płatnej wymianie na inny, lepszy niz fabryczny i wyregulowaniu przez serwis. 5. Pomysł umieszczenia baterii ma bagażniku jest chybiony, rozwala równomierne rozłożenie obciążenia. Rower ledwo się trzyma na stopce. A jak sie ma sakwy i coś cięższego w nich to już się rower przewraca. 6. Opony dali za cienkie, bo chcieli zwiększyć zasięg. Nadają się może one na autostradę, ale w mieście zawsze sa jakieś nierówności, wyższe krawężniki i na tych oponach cały rower się trzęsie, plus bateria bonusowo stukocze. Nie mówiąc już o wiechaniu do lasu, nawet na ubitą drogę. 8. Kilka razy podczas jazdy na najwyższym trybie wspomagania układ elektryczny się wyłączył z awarią wysoki prąd. 9. Wszystkie tryby wspomagania mają tę samą prędkość. Co jest bezsensu. Ograniczana jest tylko moc. Na równej drodze na 1 trybie rower rozpędza się do ok 21-23km/h a na 3, 4 lub 5 do 25-26 km/h. Zwykle Indiany z marketu mają tak, że na najniższym trybie rozpraszają sie bodajże do 15 km /h. I to ma sens. Nie zawsze chce sie jechać z maksymalną prędkością. Wtedy trzeba przerywać pedałowanie i jazda nie jest jednostajna. 9. Serwis Rometu to porażka. W moim modelu od samego początku tarcza tylna ocierała się o klocki, co powoduje dzwonienie podczas jazdy. Może nie każdemu to przeszkadza, ale mi tak. Rower juz trzy razy był serwisie i caly czas tego nie potrafią ogarnąć. Raz oddali rower z pigiętymi tarczami (serwis fabryczny Rometu tak zrobił) bo w ten sposób chcieli usunąć przyczynę problemu. Rower jeździ, ale drugi raz bym go nie kupił. Kupił bym markowy używany. Lub Krossa, z baterią centralną. Co z tego że mam polski, nowy rower, skoro serwis nie stara się pomóc rozwiązać przynajmniej tego jednego problemu z klockami, tylko czeka aż minie gwarancja. A już nie mam siły się z nimi użerać. Szczerze nie pokecam
Oba rowery mnie się podobają . Cena i jakość niezła . Problem w tym że kobieta nie wniesie roweru na 2 lub 3 piętro a tym bardziej starsza osoba . Nie liczcie na codzienną pomoc . Wolę tradycyjny rower . Waga dużo mniejsza i bardziej preferuje wysiłek nóg własnych . Dzięki za kolejny fajny film . Trzymajcie się cieplutko i zdrowo . Chicago 🇵🇱🚲
Dla mnie największą bolączką rowerów elektrycznych jest że to się nie ładuje samo podczas pedałowania na wyłączonym silniku albo przy zjazdach (jak auta elektryczne). Raz że by to wydłużyło zasięg a dwa że jazda by była ciekawsza bo można by było sobie strategię opracowywać gdzie jechać żeby np. zyskać na baterii
Silnik w piaście bez przekładni ma możliwość rekuperacji, ale wtedy się grzeje i powstaje pytanie czy ze względu na żywotność nie zrezygnować z tej funkcji.
Jest to robialne ale przy obecnej technologii rower zyskałby z 5 kilo a może i 7 i trzeba by gdzieś upakować układ stabilizacji ładowania. Więc dodatkowy garb wielkości średniej torby pod ramę. Po prostu się nie opłaca. Przy hardkorowych zastosowaniach można targać baterię druga. Może doczekamy i my czasów kiedy na stacjach benzynowych czy w punktach odpoczynku dla rowerzystów będą stacje ładowania. W Austrii trochę widziałem ale nie wiem jak bardzo to powszechne.
@@GrzegorzK_gg jakoś w hulajnogach elektrycznych które mają większą moc nie ma problemu z odzyskiwaniem energii, a wystarczy spojrzeć jakiej wielkości jest sterownik w takiej hulajnodze np. xiaomi pro2 ( mam taką i podczas odzyskiwania energii prąd dochodzi do ok. 5-6A przy napięciu 40V)
Niewyciągalna bateria, to spory problem dla wielu potencjalnych nabywców. Po pierwsze - mieszkając w bloku konieczne jest targanie roweru do mieszkania. 25 kg dla niewielkiej kobiety będzie już sporym wyzwaniem, zwłaszcza jeśli mówimy o 2-3 piętrze w bloku bez windy. Po drugie - w momencie, gdy chcemy rower wrzucić na bagażnik dachowy w samochodzie, to nie dość, że trzeba się więcej naszarpać, to jeszcze niepotrzebne około 5kg siedzi na dachu. Nośność uchwytów rowerowych / bagażnika nie jest nieskończona.
Byłam w Unibike i zastanawiałam się który rower kupić Energy czy Rapid. Zdecydowanie Rapid leszpy. Jest to przede wszystkim rower trekkingowy i można też bez odkręcania śrubek wyjąć baterie. Energy droższy niż Rapid i Energy jest rowerem miejskim. Po co komuś rower za 15 tys do przejechania kilku-kilkunastu kilometrów do pracy. Jak zostawiam rower pod firmą to trochę ryzyko taki rower za 15 tys. Też czy na pewno jeżdżąc tylko na krótkie dystanse po mieście wykorzystamy wszystkie wspaniałe komponenty tego roweru? Dla kogoś kto chce rower dla dłuższe wyprawy zdecydowanie lepszy będzie Rapid. Przejechałam nim już 1000 km i sprawuje się świetnie. Pozycja wygodniejsza niż na Energy i bez problemu mogę wyjmować baterię do naładowania po całodniowym jeżdżeniu.
400zl za pasek to jest tanio? 😮😂 Ja za tą kwotę mam rozrząd do auta 150km (pasek, pompa wody, rolka i napinacz). Do skuterow 125 są ponad dwukrotnie tańsze takie paski a przenosza nieporownywalnie większe siły. Do swojego rowerka 2kw kupuję łańcuch za 40zl, do tej pory mam drugi łańcuch założony a przebieg ponad 9 tys km. Jakoś mi się nie kalkuluje taki rower jak w filmie
Co więcej, w samochodzie są większe obciążenia, więc taki pasek musi być solidniej wykonany niż do roweru. Wniosek jest taki, że producenci rowerów zarabiają na tym nieproporcjonalnie dużo. Ewentualnie, wysoką cenę może uzasadniać niewielka skala produkcji takiego paska rowerowego.
Energy to będzie mój kolejny rower. On jest taki przekozak, że aż nie da się opisać. Teraz czasem pobujam się Rapidem Żony i mam z tym dużo frajdy. Btw. Rowery dostarczacie wiadomo jak bo mówicie ale ja od siebie dodam, że wyregulowane i gotowe do jazdy są tak zarąbiście, że właśnie w małżonki rowerze dzisiaj pierwszy raz musiałem linkę przerzutki lekko napiąć a minęli 18 miesięcy od zakupu i to pierwsza czynność serwisowa nie licząc wymiany klocków. Więc są mega gotowe do jazdy i ekstremalnie wyregulowane.
model energy bardzo ładny. moja mama jeździ na takim miejskim unibike'u z rocznika chyba '19 i jest bardzo zadowolona. tamten model ma baterię na zewnątrz ramy i z tyłu jakiegoś nexusa ale kosztował połowę tego.
@GoldstrikerTV Zresztą ty piszesz że masz HT to wiadomo że ciebie zjazdy nie cieszą XD No bo jak. Uwielbienie posiadaczy HT dla podjazdów to jest dopiero copium XD
Tomeczku, ludzie kopulujący w lesie o tej porze dnia krzywdy Ci nie zrobią, więc bez obaw:) Prezentowane modele podobają się dla mnie, a segment rowerów elektrycznych będzie rozwijać się z siłą atomu:) No właśnie, tę nazwę modelu Unibike mógłby zmienić, żeby nie prowokować podstarzałego wiekiem niedoszłego kolarza, którego obłęd przyćmiewa rozum:) Tak, wiem że wywód polityczny na kanale rowerowym jest słaby. Przepraszam! Mam świadomość, że ogniwa+silnik swoje ważą, ale 25 kg trudno zapakować na dach czy nawet wrzucić do bagażnika. Myślę, że obniżenie masy tego typu pojazdów powinno być głównym wyzwaniem konstruktorów.
Panie Nie Tomek.. kurde jestem z Zielonki :P fakt do lasu miedzy Zielonką a Nieporętem się nie zapuszczam bo kondoniarstwo koszmarne ;/ niby guma na feldze ale i tak strach by czegoś nie złapać ;/ Najbardziej zasyfiały las w okolicy wzdłuż 631
Zróbcie w wyszukiwarce sklepu sortowanie po wielkości ramy/wzroście ludzika bo wczoraj szukałem roweru i przy każdym mnie interesującym okazywało się że akurat na mój wzrost jest niedostępny :/
Cześć i czołem. Sezon się zaczyna. Niestety złamałem poważnie nogę i teraz tylko na takich wspomagaczach mogę jeździć...stary EVO29 poszedł w odstawkę, szkoda 😑 Coż rower ogólnie bajka a cena kosmos 😂 ENERGY na ramie 23". Po pierwszych 32km zaczęły dobywać się dziwne dźwięki z okolic korby - ogólnie układu napędowego 😉👍💥 Podobno ten typ tak ma...ale nie dawało mi to spokoju...Okazało się, że na wielowpustach jest za mało smaru tak z lewej jak i z prawej strony fabrycznie było biednie. Przy moim wzroście 188cm i wadze 93kg zdecydowanie za mało - przesmarowałem ale tym razem na bogato i jest błoga cisza 😀 Wspomaganie jazdy jest super tym bardziej dla osoby z problemami w stawie kolanowym...ale dla Kowalskiego lubiącego się zmeczyć i spocić a czasami pojechać po czymś brudniejszym niż asfalt to nie to.. Zatem dla kogo ? Sprawdza się wyśmienicie w mieście - mamy wspomaganie przy starcie ze świateł, eco - jazda po równym i pod wiatr, normal jeżeli do pracy chcesz dojechać na świeżości i bez potu lub zwyczaĵnie chillout. Wspomaganie mamy do 25km/h i pod jakieś większe wzniesienie na trybie HIGH zamiatamy każdego 😉 nie mówię tu o nachyleniu 5% na długości 100m 👍ogólnie górki, wzniesienia elektryk jest THE BEST. Na zwykłej asfaltowej drodze pykam sobie spokojnie na EKO z zasięgiem 140km - prędkość 25km zupełnie wystarcza i jest bardzo dobrze zestawiona z 5 biegową automatyczną przekładnią. Oczywiscie możemy jechać szybciej ale wtedy pełna moc naszych mięśni. Z ciekawostek - zasięg nie spada jeżeli podczas jazdy nasza siła jest równoważna lub większa od tego w jakim zakresie wspomaga nas silnik, na komputerku jest pasek wspomagania i informacja o tym ile daje nam silnik mocy w danej chwili. Ogólnie rower godny polecenia, oczywiście głównie na asfalt z realnym zasięgiem około 100km w ŕóżnych trybach jazdy.
@@vikingfans Jeżeli rower ma być bardziej Crossowy, to zmieniłbym opony na ten typ nawierzchni oraz kierownicę na bardziej płaską. Kierownicę wymieniłem na wygodniejszą niż "jaskółka" opony zostawiłem oryginalne na asfalt - Kraków 95% to tego typu drogi.
Prędkość do 25km/h dyskwalifikuje taki rower, tym bardziej w takiej cenie. Są rowery np Funbike które jadą ponad 50 km / i kosztują podobnie, i monet sięgający 180 Nm ,i taki rower elektryczny ma sens, a 25 to można bez problemu zwykłym rowerem jeździć. 😉
Silnik w Atomie nie jest zbyz dobrze spasowany z ramą. Prawdopodobnie konstrukcja była przystosowana pod schimano steps poprzedniej generacji i już tak zostało.
Dwa pytania: 1. co się dzieje w tą automatyczna skrzynią gdy zabraknie nam energii w baterii? 2. czy ten Pan w 11:25 to szedł z kuflem piwa z placu zabaw?
Zasięg jest bardzo łatwo policzyć jeśli rower spełnia wszystkie warunki normy EN15194 i wynosi od 7Wh do 14Wh ma 1km, czyli najmniejsza bateria ma około 36V/360Wh podzielimy na 7Wh = 51km dla większych obciążeń czyli ustawienia max i jazda "agresywna" 360Wh/14Wh - 25km
Niestety masa roweru jest istotna, również elektrycznego. Noszenie kloca 25 kg codziennie na 2 lub 3 pięterko zaboli (mowa o rowerku miejskim, który będzie służył do jeżdżenia pracowo-rekreacyjnego).
Hah, widziałem, że jak tylko Unibike wypuści nowego Atoma na rynek, to on od razu pojawi się ua Was. Czekałem na niego od początku roku, bo miał mieć napęd EP8 i dobrą cenę (producent proponował zapisy w kolejkę i priorytet odbioru po kwietniu 2022), ale zdecydowałem się na coś innego na E7000 i nie żałuję. Niższa cena, mocy nie brakuje, a przynajmniej jest amor powietrzny, czego niestety w Atomie brakuje żeby był idealny.
" co my żeśmy do Zielonki przyjechali pod Warszawą?" haha... żeby być dokładnym i źle o mieście nie mówić to panie dokładnie na trasie w Markach na Nieporęt bywają :D
Hej. Wszystko dziś elektryczne. Ciekawe jak będą utylizować te wszystkie baterie jak zaczną się sypać jedna po drugiej, a do tego w pewnym momencie napewno dojdzie. Pozdrawiam kręcących z wykorzystaniem własnej energii z rowerowej stolicy Polski 2022r.
@@wujekstalin1. To nie jest do końca takie proste jak się wydaje. Baterie wykorzystywane w pojazdach(samochód, skuter, rower, hulajnoga itp) są to baterie Li-ion a sam proces ich recyklingu nie jest taki prosty i jeszcze mało dopracowany.
@@piorekorlik5281 No to bedzie musiał być dopracowany bo nie będzie innego wyjścia. Póki co innego paliwa nie widać, w autach może wodór ale w rowerach nie bardzo. Jak się ropa skończy to świat się będzie musiał dostosować bez względu na koszty
Po co wyjmować baterie? Ano po to żeby w upały bateria nie stała na dworze tylko w klimatyzowanym biurze czy w zimniejszym miejscu w domu. Napęd Shimano byłby super gdyby nie serwis pogwarancyjny. Z Bafangiem z tego co wiem problemu nie ma? Dodatkowo ma swoją fabrykę w Polsce. Poza tym rower jest genialny szkoda że aż tak drogi, cena połowy mojego auta... a gdzie tu porównywać auto do roweru, co generuje tak absurdalne ceny?
Ja pamiętam kiedy ten energy kosztował 10000 i z tego co widzę to nowy ma ramę przystosowana do baterii bo w tamtym była ona zewnętrzna a tak to bez zmian 😁
Zwłaszcza o szosie elektrycznej bez akumulatora ;) zamiast tego ma super kondensator i działa na zasadzie KERS jak w autach elektrycznych. Prądu starcza na kilkaset metrów lub niezły kop na wzniesieniu, a doładowuje się przy kręceniu korbą podczas zjazdów i to bardzo szybko ;)
W instrukcji ładowania aku Bosch piszę żeby aku ładując mieć go na oku ;) Czyż by Shimano miało inne zalecenia? To odnośnie kłopotów z wyjęciem aku z ramy ;)
Uwielbiam wasz kanał, ale ceny macie... 15 000 za rower z santurem na sprężynie 😂. Za 22 bez trudu dostałem haibika full carbon fulla pwx2 w kashimie. 😅 Ja wiem, że po bumie z covid były żniwa , ale chyba czas schodzić na ziemię Panowie 😂.
Jedyne co mnie interesuje to skąd filigranowy kolarz wie gdzie odbywa się kopulacja ludzi w lesie... Proszę o wyczerpującą odpowiedź, rowery średnie. Pozdrawiam.
Tylko Scott - dla przykładu SUB SPORT eRIDE 20, silnik Bosch Performance CX (85nm) bateria BOSCH 625Wh PowerTube, Shimano Deore 10 przełożeń no i tańszy :)
Witam dla czego wasza strona nie działa przy kliknięciu np. na elektryki wyskakuje mi bład tak jakby zamiast otworzyć stronę to chce drukować sprawdzałem z 5ma przeglądarkami bo myślałem że może to wina ale jeśli na każdej przegladarce jest to samo tzn że coś nie tak jest chyba że macie inna stronę. Acha i żaden link nie działa u mnie pokazuje cały czas bład.
A ja powiem, że trafiłem na rower z Unibike gdzie po niecałym roku okazał się wadliwy, a serwis niestety mega słabo podszedł do tego. Poza tym pozdro dla ekipy z Bydzi :)
Trochę się naigrywacie z rowerów Unibike, szczególnie Pan Tomasz ale prawda jest taka, że są to przeważnie rozsądne cenowo i przemyślane sprzętowo rowery dla "normalnego" użytkownika.
@@sprint-rowery_pl Może nie w tym filmie ale oglądając wasz kanał regularnie nie raz słyszałem małe złośliwości pod adresem Unibike. Typu "górna pólka" itp...
Firma dała ciała z wyciąganiem baterii. Po wuja te śrubki, które trzeba odkręcać, aby wyciągnąć akumulator. Poza tym brakuje zabezpieczenia na tylne koło, jak to jest w najwyższym modelu Krossa. Gdyby nie te niedoróbki, z pewnością bym nabył. Mam nadzieję, że w modelu 2024 tego nie będzie, a wtedy mogą liczyć na moje ciężko zarobione pieniądze.
3000 tyś kilometrów i najmniejsza zębatka z tyłu do wymiany to jakiś żart .Teraz przejechałem 4880 km przed ostatnia też już łańcuch przeskakuje rower porażka jest tak skonstruowany żebyś wymieniał napęd co parę tysięcy
Jaki to ma sens? To tylko podbija ceny. Wiem, bo pracowałem przy programach niskiej emisji przy których też były dopłaty. Co ciekawe, kocioł kupiłem sobie w sklepie i mnie to taniej wyszło 😂
@@marcinhoffmann1064 To chyba bardziej chodzi o to aby zmobilizować kierowców do przesiadki z samochodu na rower, a raczej jak ktoś całe życie dupę woził to na zwykły rower nie wskoczy.
@@pit4512 Oglądałeś przynajmniej tą recenzje? Do czego napisałem o tych dętkach? Żeby nie zdejmować koła.. Bo łatwo uszkodzić pasek. Jak masz koło w ręku to żaden problem zmienić dętkę. Po coś takie dętki produkują z początkiem i końcem. Np w rowerach miejskich trudniej ściągnąć koło zwykle trzeba je odkręcać kluczem. Rozpinać linke od przerzutki w piascie lub np silnik w kole jeśli to elektryk itd to czasochłonne a chodzi aby szybko ogarnąć awarie.
Pizza hawajska, wędkowanie z echosondą, skarpety do sandałów, homoseksualizm, picie alkoholu przed południem, kopytka i zielona herbata z cukrem, rowery elektryczne. Tak tylko wymieniam losowo i bez podtekstów.
Czy Romet robi dobre rowery... Tak i nie. Akurat dwa miesiące po zakończeniu gwarancji wyrobiły się inserty pod koszykiem na bidon, co jest trochę dziwne i nigdy mnie to jeszcze nie spotkało. Ale jednak stosunek cena i jakość jest całkiem na plus. Ten insert to może i pierdoła, ale nie wiem czy kupiłbym kolejnego Romka...
"Romet" nic nie robi. To chinszczyzna. Swiadome kupowanie chinszczyzny, drenowanie rynku oraz wspieranie wrogiego nam rezimu "bo pincet zlotych tanszy" to moralna gangrena.
Witam. Od kilkunastu tygodni cieszę się jazdą rowerem Unibike Energy z tego roku ( od nowości ). Podczas zmiany przełożeń od zawsze słychać mechaniczny dźwięk ( takie stuknięcie ). W trybie auto jest to bardziej irytujące bo nie wiesz kiedy ten dźwięk usłyszysz, w trybie manual przed zmianą przełożenia staram się nacisnąć na pedały z mniejszym obciążeniem wówczas jest odrobinkę ciszej. Kłóci się to trochę z hasłem bezszelestna jazda 😃 mam wrażenie, ze u Kamila tego dźwięku nie ma. Następnego dnia po zakupie wróciłem do salony ustalić powód- podobno Energy tak ma. Cenię sobie swoj lokalny Salon i Obsługę ale jak jest okazja to pozwalam sobie o to pytanie do Was. 😄😄😄
mam to samo.. czasem nawet już po zmianie na wyższy bieg po kilku sekundach jest trzask.. jakby zębatki - czy to normalne?? serwis lokalny powiedział że niby tak ma być, ale trudno to zaakceptować
Jestem zawiedziony, że Kamil nie ma kochanki i otwarcie jeszcze o tym mówi. Zawsze lepiej ją mieć - przynajmniej mówić, że się ją ma. Prestige lepszy, postrzeganie biznesowe wyżej postawione będzie i takie męskie "ego" zaspokojone zostanie. :))
@@GrzegorzK_gg Dokładnie. W sezonie ogórkowym różnie bywa. A tak na marginesie, oglądając ten film liczyłem na mały skandal - taki wakacyjny. Już było blisko, ale Kamil czujny gość.
Fajne. Ale niestety, nie jest to oferta dla Kowalskiego z pensją w okolicy realnej krajowej mediany. Ja się bujam dla zdrowia po lesie na Funbike ePower 6.0 za 4600. Jest super i zastanawiam się, w jakim celu miałbym kupować rower w cenie trzech rowerów. Nie należę do osób zarabiających szczególnie mało, ale po prostu nie mam pojęcia, co ten rower crossowy może mi więcej dać od mojego, żebym chciał zapłacić aż 3x więcej. Odpowiedzi na filmie nie znalazłem. Bo to, że ma najwyższą dostępną grupę napędową, kiedy do moich potrzeb Altus 3x8 jest aż nadto i działa idealnie, to nie jest jeszcze argument. Hamulce działają jak powinny, wspomaganie i tak ustawiam na eko i mocniejsze zbędne, rama solidna, waga nawet minimalnie niższa, ogumienie podobne. Co więc powinno mnie przekonać?
Nie oszukujmy się - polskim rowerom elektrycznym daleko do Treka czy Gianta. Widać to na każdym kroku po detalach i są to rowery raczej dla mas. A markowy rower można kupić 20% drożej. Dla mnie wybór jest prosty
@@xeronimus6759 A ty nawet nie wiesz co oznacza zwrot "moim zdaniem", o argumentach też nigdy nie słyszałeś. Napisałeś coś, bo po prostu ci się nudzi i chciałeś się bez powodu przywalić, a to czyni z ciebie żałosnego osobnika. Nie trudź się z odpisywaniem, już jesteś na liście ignorowanych.
Tez tak sadze. Mlodzi ludzie, i nie calkiem juz mlodzi, powinni jezdzic bez dopalaczy. 30% Polakow jest grubasami, 60% ma nadwage. Rowery elektryczne maja swoje miejsce ale to sa nisze.
@@pit4512 To znaczy, że jesteś na tyle głupi, że nie jesteś wstanie zrozumieć sensu w prostym komentarzu, jak i nie masz formy, bo musisz się wspomagać silnikiem. Od razu wsiądź na motor i nie trać czasu na kręcenie korbami, młotku.
Zywotnosc akumulatora zalezy od ilosci cykli ladowania - i nie ma tam zadnej innej magii. To sa takie same akumulatory jakie macie w komorkach (takie same tez sa w wiekszosci samochodow). Czy akumulator smartfona bedziecie uzytkowac 10 lat? No nie. Rowery elektryczne maja swoje miejsce ale wiekszosc osob powinna jednak ruszyc zad i nie wspomagac sie elektryka. 30% Polakow jest grubasami ("otylych"... by wpasc w te widelki naprawde trzeba wpier...lac co wlezie). Z nadwaga mamy nie mniej niz 60%
Największą bolączką erowerów jest bzdurne prawo 25km./h. Jak muszę nim zrobić więcej jak 20 km za miastem to ślimaczy się to dziadostwo okrutnie. Mędrcy w parlamencie powinni coś z tym zrobić. A nie łykać z uni wszystko bez refleksji. W ruchliwym mieście jeszcze się to broni. Ale Niech sobie za miastem pojadą 25/h swoimi limuzynami to będą wiedzieć o czym mówię. A co za tym idzie poco w czymś takim bateria o zasięgu 100 i więcej km? Żeby wozić dodatkowe kilogramy? Bo po 40 chciało by się toto zostawić w rowie.
Gusta są różne, jak najbardziej. Mówcie co chcecie, ale nie rozumiem filozofii elektrycznych rowerów. Rozumiem, że rozwój, postęp, inflacja😅, ale te elektryczne rowery to straszne dziwolągi, nie jestem do nich przekonany. Oby nie było takiej przyszłości, gdzie zwykłe rowery przejdą do lamusa, a będą tylko "elektryczne". Pozdrawiam:)
W pracy kolega kupil ebike i sprzedaje, jedyna wada nie chce jechać więcej niż 25kmh. Hulajnogi go biorą i szlak go trafia ze z Sopotu do Gdyni tyle jedzie. Ostatnio znowu ujeżdża skladaka starego z wbudowana skrzynia na bagażniku. Jednak coś mało to przemyślane a jeszcze kosztuje tyle co samochód na chodzie.
To nie jest wada, to jest ograniczenie w przepisach unijnych, hulajnogi też maja ograniczenia tylko że ludzie je zdejmują co można uczynić też i w rowerze.
Unibike Energy w 2019 kosztował 10 000 PLN a w sezonie 2022 15 700 PLN
50% podwyżki. Ten kto kupił to może dzisiaj sprzedać bez straty po 3 sezonach jazdy. A i starsza wersja miała baterie odmontowywaną bez narzędzi. Są bajery ale 16K za rower trekkingowy to bym nie dał.
Co do zachwalanie shimano to spróbujcie kupić jakieś części do ich silników. Na gwarancji to wiadomo lux. Nowe generacje maja też inne jażma montażowe silnika więc o przełożeniu nowszego modelu można zapomnieć.
A z Bafangiem jest tak że części są i można często uratować silnik zamiast kupować nowy za 2-3K
Trek domane też ponad 50% w 3 lata, wszystko podrożało
9 lat temu najtańszy rower elektryczny w mediaexpert kosztował 1370zł dziś podobny city bike to minimum 3700zł. Dziś nie kupił bym rowerów fabrycznych są zwyczajnie "prymitywne" w porównaniu z DIY, niestety też należy mieć na uwadze, że choć domowe produkcje o lata świetlne wyprzedzają te fabryczne, to są nielegalne, producenci muszą trzymać się norm by ich produkt mógł trafić do sklepu a póżnej na drogi rowerowe.
Mam Romet Wagant model RM1 2022 - i porażka. Rower jest nieprzemyślany a z wadą fabryczną już walczę ponad rok.
Ale najpierw zalety.
1. Jeździ. 2. Halmulce tarczowe hydrauliczne, ale to też jest wada, o tym później. 3. Swiatła włączane z wyświetlacza. 4. Markowy osprzęt Shimano i silnik Bafanga.
Teraz wady.
1. Bateria w bagażniku ma luźne mocowanie i stuka co lekkie trząśnięcie.
2. Bateria jest dłuższa niż standardowe, i trzeba się przyzwyczaić, aby nogą nie zahaczać.
3. Raz po jeździe po ścieżce rowerowej mocno wyksploatowanej, z poprzecznymi bruzdami, bateria się sama wypieła z zaczepu.
4. Notorycznie spadający łańcuch. Nawet po płatnej wymianie na inny, lepszy niz fabryczny i wyregulowaniu przez serwis.
5. Pomysł umieszczenia baterii ma bagażniku jest chybiony, rozwala równomierne rozłożenie obciążenia. Rower ledwo się trzyma na stopce. A jak sie ma sakwy i coś cięższego w nich to już się rower przewraca.
6. Opony dali za cienkie, bo chcieli zwiększyć zasięg. Nadają się może one na autostradę, ale w mieście zawsze sa jakieś nierówności, wyższe krawężniki i na tych oponach cały rower się trzęsie, plus bateria bonusowo stukocze. Nie mówiąc już o wiechaniu do lasu, nawet na ubitą drogę.
8. Kilka razy podczas jazdy na najwyższym trybie wspomagania układ elektryczny się wyłączył z awarią wysoki prąd.
9. Wszystkie tryby wspomagania mają tę samą prędkość. Co jest bezsensu. Ograniczana jest tylko moc. Na równej drodze na 1 trybie rower rozpędza się do ok 21-23km/h a na 3, 4 lub 5 do 25-26 km/h.
Zwykle Indiany z marketu mają tak, że na najniższym trybie rozpraszają sie bodajże do 15 km /h. I to ma sens. Nie zawsze chce sie jechać z maksymalną prędkością. Wtedy trzeba przerywać pedałowanie i jazda nie jest jednostajna.
9. Serwis Rometu to porażka. W moim modelu od samego początku tarcza tylna ocierała się o klocki, co powoduje dzwonienie podczas jazdy. Może nie każdemu to przeszkadza, ale mi tak. Rower juz trzy razy był serwisie i caly czas tego nie potrafią ogarnąć.
Raz oddali rower z pigiętymi tarczami (serwis fabryczny Rometu tak zrobił) bo w ten sposób chcieli usunąć przyczynę problemu.
Rower jeździ, ale drugi raz bym go nie kupił. Kupił bym markowy używany. Lub Krossa, z baterią centralną. Co z tego że mam polski, nowy rower, skoro serwis nie stara się pomóc rozwiązać przynajmniej tego jednego problemu z klockami, tylko czeka aż minie gwarancja. A już nie mam siły się z nimi użerać.
Szczerze nie pokecam
Oba rowery mnie się podobają . Cena i jakość niezła . Problem w tym że kobieta nie wniesie roweru na 2 lub 3 piętro a tym bardziej starsza osoba . Nie liczcie na codzienną pomoc . Wolę tradycyjny rower . Waga dużo mniejsza i bardziej preferuje wysiłek nóg własnych . Dzięki za kolejny fajny film . Trzymajcie się cieplutko i zdrowo . Chicago 🇵🇱🚲
powinna byc manetka gdzie rower wyjezdza po schodach Ty go tylko trzymasz
Dla mnie największą bolączką rowerów elektrycznych jest że to się nie ładuje samo podczas pedałowania na wyłączonym silniku albo przy zjazdach (jak auta elektryczne). Raz że by to wydłużyło zasięg a dwa że jazda by była ciekawsza bo można by było sobie strategię opracowywać gdzie jechać żeby np. zyskać na baterii
Mądre byłoby to bardzo :)
Silnik w piaście bez przekładni ma możliwość rekuperacji, ale wtedy się grzeje i powstaje pytanie czy ze względu na żywotność nie zrezygnować z tej funkcji.
Jest to robialne ale przy obecnej technologii rower zyskałby z 5 kilo a może i 7 i trzeba by gdzieś upakować układ stabilizacji ładowania. Więc dodatkowy garb wielkości średniej torby pod ramę. Po prostu się nie opłaca. Przy hardkorowych zastosowaniach można targać baterię druga. Może doczekamy i my czasów kiedy na stacjach benzynowych czy w punktach odpoczynku dla rowerzystów będą stacje ładowania. W Austrii trochę widziałem ale nie wiem jak bardzo to powszechne.
Odzysk jest śmieszny. Gdzieś czytałem że to są granice kilku %. Po co kombinować. Kupujesz drugi aku i olać odzysk ;)
@@GrzegorzK_gg jakoś w hulajnogach elektrycznych które mają większą moc nie ma problemu z odzyskiwaniem energii, a wystarczy spojrzeć jakiej wielkości jest sterownik w takiej hulajnodze np. xiaomi pro2 ( mam taką i podczas odzyskiwania energii prąd dochodzi do ok. 5-6A przy napięciu 40V)
Super program czekam na recenzję UNIBAIK TRACKER pozdrawiam👏
Niewyciągalna bateria, to spory problem dla wielu potencjalnych nabywców. Po pierwsze - mieszkając w bloku konieczne jest targanie roweru do mieszkania. 25 kg dla niewielkiej kobiety będzie już sporym wyzwaniem, zwłaszcza jeśli mówimy o 2-3 piętrze w bloku bez windy. Po drugie - w momencie, gdy chcemy rower wrzucić na bagażnik dachowy w samochodzie, to nie dość, że trzeba się więcej naszarpać, to jeszcze niepotrzebne około 5kg siedzi na dachu. Nośność uchwytów rowerowych / bagażnika nie jest nieskończona.
Bardzo porządne rowery.
No super materiał :D "dla czyjejś kochanki" :) Jesteście zajebiści :)
Byłam w Unibike i zastanawiałam się który rower kupić Energy czy Rapid. Zdecydowanie Rapid leszpy. Jest to przede wszystkim rower trekkingowy i można też bez odkręcania śrubek wyjąć baterie. Energy droższy niż Rapid i Energy jest rowerem miejskim. Po co komuś rower za 15 tys do przejechania kilku-kilkunastu kilometrów do pracy. Jak zostawiam rower pod firmą to trochę ryzyko taki rower za 15 tys. Też czy na pewno jeżdżąc tylko na krótkie dystanse po mieście wykorzystamy wszystkie wspaniałe komponenty tego roweru? Dla kogoś kto chce rower dla dłuższe wyprawy zdecydowanie lepszy będzie Rapid. Przejechałam nim już 1000 km i sprawuje się świetnie. Pozycja wygodniejsza niż na Energy i bez problemu mogę wyjmować baterię do naładowania po całodniowym jeżdżeniu.
400zl za pasek to jest tanio? 😮😂 Ja za tą kwotę mam rozrząd do auta 150km (pasek, pompa wody, rolka i napinacz). Do skuterow 125 są ponad dwukrotnie tańsze takie paski a przenosza nieporownywalnie większe siły. Do swojego rowerka 2kw kupuję łańcuch za 40zl, do tej pory mam drugi łańcuch założony a przebieg ponad 9 tys km. Jakoś mi się nie kalkuluje taki rower jak w filmie
Na pasku zrobisz minimum 40 tyś ,uwierz że nigdy go nie będziesz musiał wymienić.
@@pit4512 tylko ze rower tyle nie zrobi 😅 ale zaprawde powiadam Ci "wierzę" 😂
Co więcej, w samochodzie są większe obciążenia, więc taki pasek musi być solidniej wykonany niż do roweru. Wniosek jest taki, że producenci rowerów zarabiają na tym nieproporcjonalnie dużo. Ewentualnie, wysoką cenę może uzasadniać niewielka skala produkcji takiego paska rowerowego.
Energy to będzie mój kolejny rower. On jest taki przekozak, że aż nie da się opisać. Teraz czasem pobujam się Rapidem Żony i mam z tym dużo frajdy. Btw. Rowery dostarczacie wiadomo jak bo mówicie ale ja od siebie dodam, że wyregulowane i gotowe do jazdy są tak zarąbiście, że właśnie w małżonki rowerze dzisiaj pierwszy raz musiałem linkę przerzutki lekko napiąć a minęli 18 miesięcy od zakupu i to pierwsza czynność serwisowa nie licząc wymiany klocków. Więc są mega gotowe do jazdy i ekstremalnie wyregulowane.
poprostu elektryk to fajjjjjna zabawka !!!!
model energy bardzo ładny. moja mama jeździ na takim miejskim unibike'u z rocznika chyba '19 i jest bardzo zadowolona. tamten model ma baterię na zewnątrz ramy i z tyłu jakiegoś nexusa ale kosztował połowę tego.
jak zwykle sztos Pany 👍,
Na każdym cięższym podjeździe uruchamiają mi się marzenia o elektryku
@GoldstrikerTV Jest fajnie jak możesz ale nie musisz. Nie zawsze
@GoldstrikerTV Zresztą ty piszesz że masz HT to wiadomo że ciebie zjazdy nie cieszą XD No bo jak. Uwielbienie posiadaczy HT dla podjazdów to jest dopiero copium XD
Kurła, kaseta 11-25 i każda góra moja a nie należę do letkich🤣zawodników 🤣
Atom wygląda całkiem całkiem.
Tomeczku, ludzie kopulujący w lesie o tej porze dnia krzywdy Ci nie zrobią, więc bez obaw:)
Prezentowane modele podobają się dla mnie, a segment rowerów elektrycznych będzie rozwijać się z siłą atomu:)
No właśnie, tę nazwę modelu Unibike mógłby zmienić, żeby nie prowokować podstarzałego wiekiem niedoszłego kolarza, którego obłęd przyćmiewa rozum:) Tak, wiem że wywód polityczny na kanale rowerowym jest słaby. Przepraszam!
Mam świadomość, że ogniwa+silnik swoje ważą, ale 25 kg trudno zapakować na dach czy nawet wrzucić do bagażnika. Myślę, że obniżenie masy tego typu pojazdów powinno być głównym wyzwaniem konstruktorów.
Panie Nie Tomek.. kurde jestem z Zielonki :P fakt do lasu miedzy Zielonką a Nieporętem się nie zapuszczam bo kondoniarstwo koszmarne ;/ niby guma na feldze ale i tak strach by czegoś nie złapać ;/ Najbardziej zasyfiały las w okolicy wzdłuż 631
15,700 za ta padake? Świat zwariował :),ale panowie jak zwykle na propsie :)
W tej cenie znajdziesz fajniejszego elektryka? Nam się nie udało 🤷♂️
KROSS Level Boost 2.0/3.0
Zróbcie w wyszukiwarce sklepu sortowanie po wielkości ramy/wzroście ludzika bo wczoraj szukałem roweru i przy każdym mnie interesującym okazywało się że akurat na mój wzrost jest niedostępny :/
Pracujemy nad tym, chwile to potrwa…
Przecież som gripy w formie owijki, jest szansa dla NieKamila co by się wykazał🤣Kross Vento pytam sie😋podoba się dla mnie Wasza kinematografia😎
Cześć i czołem.
Sezon się zaczyna. Niestety złamałem poważnie nogę i teraz tylko na takich wspomagaczach mogę jeździć...stary EVO29 poszedł w odstawkę, szkoda 😑
Coż rower ogólnie bajka a cena kosmos 😂 ENERGY na ramie 23".
Po pierwszych 32km zaczęły dobywać się dziwne dźwięki z okolic korby - ogólnie układu napędowego 😉👍💥
Podobno ten typ tak ma...ale nie dawało mi to spokoju...Okazało się, że na wielowpustach jest za mało smaru tak z lewej jak i z prawej strony fabrycznie było biednie. Przy moim wzroście 188cm i wadze 93kg zdecydowanie za mało - przesmarowałem ale tym razem na bogato i jest błoga cisza 😀
Wspomaganie jazdy jest super tym bardziej dla osoby z problemami w stawie kolanowym...ale dla Kowalskiego lubiącego się zmeczyć i spocić a czasami pojechać po czymś brudniejszym niż asfalt to nie to..
Zatem dla kogo ? Sprawdza się wyśmienicie w mieście - mamy wspomaganie przy starcie ze świateł, eco - jazda po równym i pod wiatr, normal jeżeli do pracy chcesz dojechać na świeżości i bez potu lub zwyczaĵnie chillout.
Wspomaganie mamy do 25km/h i pod jakieś większe wzniesienie na trybie HIGH zamiatamy każdego 😉 nie mówię tu o nachyleniu 5% na długości 100m 👍ogólnie górki, wzniesienia elektryk jest THE BEST.
Na zwykłej asfaltowej drodze pykam sobie spokojnie na EKO z zasięgiem 140km - prędkość 25km zupełnie wystarcza i jest bardzo dobrze zestawiona z 5 biegową automatyczną przekładnią. Oczywiscie możemy jechać szybciej ale wtedy pełna moc naszych mięśni.
Z ciekawostek - zasięg nie spada jeżeli podczas jazdy nasza siła jest równoważna lub większa od tego w jakim zakresie wspomaga nas silnik, na komputerku jest pasek wspomagania i informacja o tym ile daje nam silnik mocy w danej chwili.
Ogólnie rower godny polecenia, oczywiście głównie na asfalt z realnym zasięgiem około 100km w ŕóżnych trybach jazdy.
drogi szutrowe daje rade?
@@vikingfans Jeżeli rower ma być bardziej Crossowy, to zmieniłbym opony na ten typ nawierzchni oraz kierownicę na bardziej płaską.
Kierownicę wymieniłem na wygodniejszą niż "jaskółka" opony zostawiłem oryginalne na asfalt - Kraków 95% to tego typu drogi.
Uwielbiam w swoim mtb hardtailu srebrne szprychy.
Prędkość do 25km/h dyskwalifikuje taki rower, tym bardziej w takiej cenie. Są rowery np Funbike które jadą ponad 50 km / i kosztują podobnie, i monet sięgający 180 Nm ,i taki rower elektryczny ma sens, a 25 to można bez problemu zwykłym rowerem jeździć. 😉
I jest on niezgodny z polskim prawem i przepisami UEz
Silnik w Atomie nie jest zbyz dobrze spasowany z ramą. Prawdopodobnie konstrukcja była przystosowana pod schimano steps poprzedniej generacji i już tak zostało.
Dwa pytania: 1. co się dzieje w tą automatyczna skrzynią gdy zabraknie nam energii w baterii? 2. czy ten Pan w 11:25 to szedł z kuflem piwa z placu zabaw?
Zasięg jest bardzo łatwo policzyć jeśli rower spełnia wszystkie warunki normy EN15194 i wynosi od 7Wh do 14Wh ma 1km, czyli najmniejsza bateria ma około 36V/360Wh podzielimy na 7Wh = 51km dla większych obciążeń czyli ustawienia max i jazda "agresywna" 360Wh/14Wh - 25km
Żona nie aktywna !? Będą ciche dni🙈 Rowerek miejski- petarda.
Do Zielonki zapraszam😂😂😂
Niestety masa roweru jest istotna, również elektrycznego. Noszenie kloca 25 kg codziennie na 2 lub 3 pięterko zaboli (mowa o rowerku miejskim, który będzie służył do jeżdżenia pracowo-rekreacyjnego).
Rower do mieszkania nosić?
Początek piękny xD
Pasek 400zł???? Jprdl xDDD ten pasek to ten sam co montuje się w autach w rozrządach i tam on kosztuje 150zł...
Witamy w świecie dojenia frajerów.
Jak społeczeństwo się nie starzeje skoro w ciągu 30 lat mediana wieku wzrosła o 10 lat? Toć to starzeje się i to dramatycznie.
A jak jest w przypadku wymiany akumulatora w tego typu rowerach, niekoniecznie w Unibike? Da się wymienić samemu baterię?
Oczywiście każdy rower ma wyciąganą baterie.
Nareszcie się doczekałem prezentacji porządnego roweru,(wspomaganie i osprzęt)bo marka to kwestia wyglądu,za takie pieniądze warto kupić.Pozdrawiam.
Hah, widziałem, że jak tylko Unibike wypuści nowego Atoma na rynek, to on od razu pojawi się ua Was.
Czekałem na niego od początku roku, bo miał mieć napęd EP8 i dobrą cenę (producent proponował zapisy w kolejkę i priorytet odbioru po kwietniu 2022), ale zdecydowałem się na coś innego na E7000 i nie żałuję. Niższa cena, mocy nie brakuje, a przynajmniej jest amor powietrzny, czego niestety w Atomie brakuje żeby był idealny.
Trochę tak jak piszesz :) szerokości! 🍻
Dla dziewczyn taki rower jest wsam raz polecam , zawsze z tobą się wybierze na rower .
A co sądzicie o kross level boost 3.0
" co my żeśmy do Zielonki przyjechali pod Warszawą?" haha... żeby być dokładnym i źle o mieście nie mówić to panie dokładnie na trasie w Markach na Nieporęt bywają :D
Hej. Wszystko dziś elektryczne. Ciekawe jak będą utylizować te wszystkie baterie jak zaczną się sypać jedna po drugiej, a do tego w pewnym momencie napewno dojdzie. Pozdrawiam kręcących z wykorzystaniem własnej energii z rowerowej stolicy Polski 2022r.
Recykling. I to nie będzie fanaberia tylko konieczność bo nie ma tyle rzadkich metali żeby wszystko obsłużyć
@@wujekstalin1 w Polsce recykling to był jak palili składy plastiku 🙈🤦
@@wujekstalin1. To nie jest do końca takie proste jak się wydaje. Baterie wykorzystywane w pojazdach(samochód, skuter, rower, hulajnoga itp) są to baterie Li-ion a sam proces ich recyklingu nie jest taki prosty i jeszcze mało dopracowany.
@@piorekorlik5281 No to bedzie musiał być dopracowany bo nie będzie innego wyjścia. Póki co innego paliwa nie widać, w autach może wodór ale w rowerach nie bardzo. Jak się ropa skończy to świat się będzie musiał dostosować bez względu na koszty
@@wujekstalin1. Tak będzie jak piszesz.
Panowie czy to siedzisko jest takie wygodne jak mówicie dla ALL ?
Dla większości turystów powinno być okej, chyba ze ktoś nienaturalnie ma wąska albo szeroka miednice
Narazie kupię czasówkę, elektryk musi poczekać.
Po co wyjmować baterie? Ano po to żeby w upały bateria nie stała na dworze tylko w klimatyzowanym biurze czy w zimniejszym miejscu w domu. Napęd Shimano byłby super gdyby nie serwis pogwarancyjny. Z Bafangiem z tego co wiem problemu nie ma? Dodatkowo ma swoją fabrykę w Polsce. Poza tym rower jest genialny szkoda że aż tak drogi, cena połowy mojego auta... a gdzie tu porównywać auto do roweru, co generuje tak absurdalne ceny?
Ja pamiętam kiedy ten energy kosztował 10000 i z tego co widzę to nowy ma ramę przystosowana do baterii bo w tamtym była ona zewnętrzna a tak to bez zmian 😁
ja 3 lata temu zapłaciłem 9500 i na szczęście mam baterie odpinaną jednym ruchem !
Panowie a jak porównanie z e-rowerami marki Orbea
Orbea jest okej, ale to nie ten przedział cenowy. Ich konkurentem jest bardziej Giant etc.
Panowie, zróbcie coś o e- szosach.Ciekawi mnie 🙂
Zwłaszcza o szosie elektrycznej bez akumulatora ;) zamiast tego ma super kondensator i działa na zasadzie KERS jak w autach elektrycznych. Prądu starcza na kilkaset metrów lub niezły kop na wzniesieniu, a doładowuje się przy kręceniu korbą podczas zjazdów i to bardzo szybko ;)
W instrukcji ładowania aku Bosch piszę żeby aku ładując mieć go na oku ;) Czyż by Shimano miało inne zalecenia? To odnośnie kłopotów z wyjęciem aku z ramy ;)
Shimano jest zdania że nie tylko Aku ale i cały rower trzeba mieć na oku .
Uwielbiam wasz kanał, ale ceny macie... 15 000 za rower z santurem na sprężynie 😂. Za 22 bez trudu dostałem haibika full carbon fulla pwx2 w kashimie. 😅 Ja wiem, że po bumie z covid były żniwa , ale chyba czas schodzić na ziemię Panowie 😂.
Minusik na baterii ;) plusik też tam jest
Jedyne co mnie interesuje to skąd filigranowy kolarz wie gdzie odbywa się kopulacja ludzi w lesie... Proszę o wyczerpującą odpowiedź, rowery średnie. Pozdrawiam.
👀
Tylko Scott - dla przykładu SUB SPORT eRIDE 20, silnik Bosch Performance CX (85nm)
bateria BOSCH 625Wh PowerTube, Shimano Deore 10 przełożeń no i tańszy :)
Czyli nie na pasku, bez automatycznej skrzyni i di2 - trochę nie da się porównać
im więcej kopulacji bez zabezpieczenia tym więcej społeczeństwa :) a #roweremzawszewkasku :)
Hahaha, tylko Ecobike miśki esperty z Nienacka ! :D
Witam dla czego wasza strona nie działa przy kliknięciu np. na elektryki wyskakuje mi bład tak jakby zamiast otworzyć stronę to chce drukować sprawdzałem z 5ma przeglądarkami bo myślałem że może to wina ale jeśli na każdej przegladarce jest to samo tzn że coś nie tak jest chyba że macie inna stronę. Acha i żaden link nie działa u mnie pokazuje cały czas bład.
Mamy jakiś błąd techniczny. Dzięki za czujność, zgłaszamy i za godzinę zapewne będzie działał.
Waga ma znaczenie . Wtargaj go na 4 piętro beż windy to inaczej będziesz gadał.
Unibike fajny ale nie zamieniłbym … Vado sl4 baja bongo … miejski a ja ważę sporo ponad 100 kg a 100 km przejeżdżam … pozdrawiam Ekipę 👍
Śrubunki są po to aby rozpiąć rame przy wymianie paska dętkę oponę zmieniamy jak w zwykłej kozie
Dokładnie tak ,panowie się trochę rozpędzili.
A ja powiem, że trafiłem na rower z Unibike gdzie po niecałym roku okazał się wadliwy, a serwis niestety mega słabo podszedł do tego. Poza tym pozdro dla ekipy z Bydzi :)
Trochę się naigrywacie z rowerów Unibike, szczególnie Pan Tomasz ale prawda jest taka, że są to przeważnie rozsądne cenowo i przemyślane sprzętowo rowery dla "normalnego" użytkownika.
Nie wiem skąd wziąłeś naigrywanie się - to nie jest prawda 🤷♂️
@@sprint-rowery_pl Może nie w tym filmie ale oglądając wasz kanał regularnie nie raz słyszałem małe złośliwości pod adresem Unibike. Typu "górna pólka" itp...
Ja widziałem niespadającego kleszcza z drzewa😂
Kupię elektryka jak zamiast energii marnowanej podczas hamowania będzie ładowany akumulator.
Firma dała ciała z wyciąganiem baterii. Po wuja te śrubki, które trzeba odkręcać, aby wyciągnąć akumulator. Poza tym brakuje zabezpieczenia na tylne koło, jak to jest w najwyższym modelu Krossa. Gdyby nie te niedoróbki, z pewnością bym nabył. Mam nadzieję, że w modelu 2024 tego nie będzie, a wtedy mogą liczyć na moje ciężko zarobione pieniądze.
3000 tyś kilometrów i najmniejsza zębatka z tyłu do wymiany to jakiś żart .Teraz przejechałem 4880 km przed ostatnia też już łańcuch przeskakuje rower porażka jest tak skonstruowany żebyś wymieniał napęd co parę tysięcy
Atom podoba się dla mnie! Choć zgodzę się z tym, opona 2,6 to gruba przesada ;)
U nas Gdynia dofinansowuje rowery elektryczne 👍
Jaki to ma sens? To tylko podbija ceny. Wiem, bo pracowałem przy programach niskiej emisji przy których też były dopłaty. Co ciekawe, kocioł kupiłem sobie w sklepie i mnie to taniej wyszło 😂
Bo rowery elektryczne są bardziej ekologiczne od tradycyjnych?
Całe 40 sztuk dofinansuje. Niech zrobią równe chodniki i ścieżki rowerowe bo słabo to wyglada.
@@marcinhoffmann1064 To chyba bardziej chodzi o to aby zmobilizować kierowców do przesiadki z samochodu na rower, a raczej jak ktoś całe życie dupę woził to na zwykły rower nie wskoczy.
Są dętki z początkiem i końcem inaczej w kształcie litery "C" specjalnie do rowerów miejskich czy elektrycznych aby nie zdejmować koła przy wymianie.
Masło maślane,a co za problem wymienić dętkę,te rowery mają opony schwalbe .
@@pit4512 Oglądałeś przynajmniej tą recenzje? Do czego napisałem o tych dętkach? Żeby nie zdejmować koła.. Bo łatwo uszkodzić pasek. Jak masz koło w ręku to żaden problem zmienić dętkę. Po coś takie dętki produkują z początkiem i końcem. Np w rowerach miejskich trudniej ściągnąć koło zwykle trzeba je odkręcać kluczem. Rozpinać linke od przerzutki w piascie lub np silnik w kole jeśli to elektryk itd to czasochłonne a chodzi aby szybko ogarnąć awarie.
moj spec vado sl wazy 15 kg :) i na magnesie planetarnym ciagnie do 75 km/h
Chyba z kołem w powietrzu...
A ja tam lubię grube balony, opona 29" x 2,6 jest zajefajna.
haibike ma fajne maszyny🏋
@@peter812 Wiem, Hardnine jest ok.
@@kerimy08tube Tak dokładnie👍
Pizza hawajska, wędkowanie z echosondą, skarpety do sandałów, homoseksualizm, picie alkoholu przed południem, kopytka i zielona herbata z cukrem, rowery elektryczne. Tak tylko wymieniam losowo i bez podtekstów.
Czy Romet robi dobre rowery... Tak i nie. Akurat dwa miesiące po zakończeniu gwarancji wyrobiły się inserty pod koszykiem na bidon, co jest trochę dziwne i nigdy mnie to jeszcze nie spotkało. Ale jednak stosunek cena i jakość jest całkiem na plus. Ten insert to może i pierdoła, ale nie wiem czy kupiłbym kolejnego Romka...
zawsze warto spróbować czegoś innego :)
"Romet" nic nie robi. To chinszczyzna. Swiadome kupowanie chinszczyzny, drenowanie rynku oraz wspieranie wrogiego nam rezimu "bo pincet zlotych tanszy" to moralna gangrena.
Nie six fatty..tylko semi fat ;)
W ciule zdrożały te ebajki a jeszcze z dostępnością problem. Kiedy główni producenci wprowadzają nowe modele na kolejny sezon, powiedzmy na 2023?
Unibike fajny jak tylko ten wspominki w ramie wywala
Witam. Od kilkunastu tygodni cieszę się jazdą rowerem Unibike Energy z tego roku ( od nowości ). Podczas zmiany przełożeń od zawsze słychać mechaniczny dźwięk ( takie stuknięcie ). W trybie auto jest to bardziej irytujące bo nie wiesz kiedy ten dźwięk usłyszysz, w trybie manual przed zmianą przełożenia staram się nacisnąć na pedały z mniejszym obciążeniem wówczas jest odrobinkę ciszej. Kłóci się to trochę z hasłem bezszelestna jazda 😃 mam wrażenie, ze u Kamila tego dźwięku nie ma. Następnego dnia po zakupie wróciłem do salony ustalić powód- podobno Energy tak ma. Cenię sobie swoj lokalny Salon i Obsługę ale jak jest okazja to pozwalam sobie o to pytanie do Was. 😄😄😄
mam to samo.. czasem nawet już po zmianie na wyższy bieg po kilku sekundach jest trzask.. jakby zębatki - czy to normalne?? serwis lokalny powiedział że niby tak ma być, ale trudno to zaakceptować
Jestem zawiedziony, że Kamil nie ma kochanki i otwarcie jeszcze o tym mówi. Zawsze lepiej ją mieć - przynajmniej mówić, że się ją ma. Prestige lepszy, postrzeganie biznesowe wyżej postawione będzie i takie męskie "ego" zaspokojone zostanie. :))
Dawniej wręcz było wymagane żeby król miał kochankę i żona sama wybierała na czas ciąży np. Bo co to za król co nie dupczy
Kochanka myśli, że jesteś u żony, żona że u kochanki a Ty tymczasem spokojnie chycasz na rowerze.
@@GrzegorzK_gg
Dokładnie. W sezonie ogórkowym różnie bywa. A tak na marginesie, oglądając ten film liczyłem na mały skandal - taki wakacyjny. Już było blisko, ale Kamil czujny gość.
Koledzy doradźcie mi jaki na ten moment rower mtb wybrać do 2500zl. Zastanawiam się nad hexagonem 5.0-6.0 z krossa i ghostem kato 29.
Do 2500 to ty chlopie idz na piwo i nie zawracaj sobie glowy rowerem. Zwlaszcza "gorskim". Przecietny rower "gorski" kosztuje oko 10 tys.
@@podunkman2709kupiłem za 2500 górala i już tysiąc kilometrów pękło po górach bez żadnych problemów więc nie pisz głupot.
Fajne. Ale niestety, nie jest to oferta dla Kowalskiego z pensją w okolicy realnej krajowej mediany.
Ja się bujam dla zdrowia po lesie na Funbike ePower 6.0 za 4600. Jest super i zastanawiam się, w jakim celu miałbym kupować rower w cenie trzech rowerów. Nie należę do osób zarabiających szczególnie mało, ale po prostu nie mam pojęcia, co ten rower crossowy może mi więcej dać od mojego, żebym chciał zapłacić aż 3x więcej.
Odpowiedzi na filmie nie znalazłem. Bo to, że ma najwyższą dostępną grupę napędową, kiedy do moich potrzeb Altus 3x8 jest aż nadto i działa idealnie, to nie jest jeszcze argument. Hamulce działają jak powinny, wspomaganie i tak ustawiam na eko i mocniejsze zbędne, rama solidna, waga nawet minimalnie niższa, ogumienie podobne. Co więc powinno mnie przekonać?
Nie oszukujmy się - polskim rowerom elektrycznym daleko do Treka czy Gianta. Widać to na każdym kroku po detalach i są to rowery raczej dla mas. A markowy rower można kupić 20% drożej. Dla mnie wybór jest prosty
Te unibike to nie tak do końca super rowery, kończy się bateria i zaczyna się dopiero jazda dla prawdziwych rowerów.
Żadna bateria nie działa wiecznie. 😊
A moim zdaniem jazda na rowerze elektrycznym jest jak wakacje na mapach google :)
Bzdury piszesz.
@@xeronimus6759 A ty nawet nie wiesz co oznacza zwrot "moim zdaniem", o argumentach też nigdy nie słyszałeś. Napisałeś coś, bo po prostu ci się nudzi i chciałeś się bez powodu przywalić, a to czyni z ciebie żałosnego osobnika. Nie trudź się z odpisywaniem, już jesteś na liście ignorowanych.
Tez tak sadze. Mlodzi ludzie, i nie calkiem juz mlodzi, powinni jezdzic bez dopalaczy. 30% Polakow jest grubasami, 60% ma nadwage. Rowery elektryczne maja swoje miejsce ale to sa nisze.
To znaczy że jesteś bardzo prosto zbudowany.
@@pit4512 To znaczy, że jesteś na tyle głupi, że nie jesteś wstanie zrozumieć sensu w prostym komentarzu, jak i nie masz formy, bo musisz się wspomagać silnikiem. Od razu wsiądź na motor i nie trać czasu na kręcenie korbami, młotku.
Te miejsce nagrywek w tym odcinku to nie Kamil wybierał plac zabaw dzieci i kręcące się mamuśki bez mężów komuś tu się filigranowy żigolo odpalił
Zywotnosc akumulatora zalezy od ilosci cykli ladowania - i nie ma tam zadnej innej magii. To sa takie same akumulatory jakie macie w komorkach (takie same tez sa w wiekszosci samochodow). Czy akumulator smartfona bedziecie uzytkowac 10 lat? No nie.
Rowery elektryczne maja swoje miejsce ale wiekszosc osob powinna jednak ruszyc zad i nie wspomagac sie elektryka. 30% Polakow jest grubasami ("otylych"... by wpasc w te widelki naprawde trzeba wpier...lac co wlezie). Z nadwaga mamy nie mniej niz 60%
Największą bolączką erowerów jest bzdurne prawo 25km./h. Jak muszę nim zrobić więcej jak 20 km za miastem to ślimaczy się to dziadostwo okrutnie. Mędrcy w parlamencie powinni coś z tym zrobić. A nie łykać z uni wszystko bez refleksji. W ruchliwym mieście jeszcze się to broni. Ale Niech sobie za miastem pojadą 25/h swoimi limuzynami to będą wiedzieć o czym mówię. A co za tym idzie poco w czymś takim bateria o zasięgu 100 i więcej km? Żeby wozić dodatkowe kilogramy? Bo po 40 chciało by się toto zostawić w rowie.
gdyby osprzęt energy wrzucili w ramę optima to byłby strzał w 10
Gusta są różne, jak najbardziej. Mówcie co chcecie, ale nie rozumiem filozofii elektrycznych rowerów. Rozumiem, że rozwój, postęp, inflacja😅, ale te elektryczne rowery to straszne dziwolągi, nie jestem do nich przekonany. Oby nie było takiej przyszłości, gdzie zwykłe rowery przejdą do lamusa, a będą tylko "elektryczne". Pozdrawiam:)
Ty Toma w szaro nie zrobisz on ci jest cwany. 👆
Rower elektryczny za 16tyś o kur... no chyba tych co produkują te rowery to ich dobrze odkleiło,kto w Polsce wyda na rower 16tyś?
A wiesz, ze ludzie kupują samochody po 1mln, domy po 5mln i rowery po 50-70k :) ?
@@sprint-rowery_plno są tacy , ale my szaraki co to w tych chaszczach kopulują to ( Nomen Omen)gołodupce
No jak się społeczeństwo nie starzeje? O jprtdl
Chiny już przeniosły produkcję do Polski? Ten rower jest przecież chiński od a-z
Gdzie z tym wynalazkiem na pasku... Rozpinana rama, no badziew Maks.
Jak to nie ma kochanki? To dlaczego mówi do nasz kochani? ps. podrzucie modele kasków jakie macie na tym vidio
sprint-rowery.pl/catalogsearch/result/?q=Valegro - jest nowa limitowana wersja :)
CENA MASAKRA, ZA COS TAKIEGO MAX 5tys zł
Panie Tadeuszu, a jak Pan wyliczył te kwotę?
Czy można naładować rower na stacjach benzynowych 😢👎
W pracy kolega kupil ebike i sprzedaje, jedyna wada nie chce jechać więcej niż 25kmh. Hulajnogi go biorą i szlak go trafia ze z Sopotu do Gdyni tyle jedzie. Ostatnio znowu ujeżdża skladaka starego z wbudowana skrzynia na bagażniku. Jednak coś mało to przemyślane a jeszcze kosztuje tyle co samochód na chodzie.
Ograniczenie ma do 25 km/h, może jechać więc jeśli chce 🙂
To nie jest wada, to jest ograniczenie w przepisach unijnych, hulajnogi też maja ograniczenia tylko że ludzie je zdejmują co można uczynić też i w rowerze.
Są "rowery" elektryczne co i 100 pojadą produkowane w Polsce. Czy to legalne i bezpieczne no cóż to już inny temat.
Tu nie 👆
Nie, Romety nie dają rady.
daremne te wasze komentarze i suche żarty
Nie da sie tego słuchać.Dwóch zdziwionych na rowerach elektrycznych 😂
brzydkie te rowery jak chu.
unibike atom z 2019 gówno wart mam i nie polecam nikomu
Coś więcej ?