Gratki, gratki za potężne cyfry na kanale :D Jak lecisz z aferami, to może coś z aferą testową z 2013, gdzie Merc poszedł po bandzie? Ewentualnie skoro mówimy o zmianach w porządku GP, to coś o memicznnej zmianie na początku 2016.
Dubik. Łapa i komentarz dla zasięgu, bo to na prawdę ciekawa historia o której nie miałem pojęcia. Massa zasłużył na mistrza bez dwóch zdań w takim wypadku.
Trudno powiedzieć, czy się uda Massie odzyskać tytuł, ale owszem GP Singapuru z 2008 był kluczowym wyścigiem dla którego Brazylijczyk stracił tytuł. Co do samego wyścigu to BMW Sauber po raz kolejny zmarnował potencjał na solidne punkty przez co coraz bardziej skomplikował szansę na jakikolwiek tytuł zresztą sezon 2009 pokazał, że również nie podołali wyzwaniu jeśli chodzi o zmiany techniczne. Jakby nie zabrakło afer to jeszcze w 2009 dostaliśmy aferę Liegate, która w przeciwieństwie do Spygate, czy Crashgate, nawet taki Indygate raczej jest w cieniu chociaż też zepsuło nieco wizerunek
Przypomina mi się mała afera Mylti-21 gdzie Sebastian vettel zignorował i wyprzedził Webbera o krok mógł się rozwalić. Po zakończeniu wyścigu webber obraził się i mówił do seby "multi-21" a Sebastian na to, jak pamiętam, jestem lepszy, szybszy. Jakoś tak było i podobał mi się takie podejście Sebastiana
Tak dla ścisłości, to nie mechanicy wypuścili za szybko Masse po tankowaniu, oni wtedy korzystali z takiego automatycznego urządzenia, i jak widać na ujęciach, nie było lizakowego, tylko kierowca widział światełka, kiedy ma ruszać, jak widać nie zadziałało to poprawnie, bo na nagraniach było ukazane, iż w momencie ruszenia, było zielone światło, czyli Felipe ruszył prawidłowo, przez co od następnego wyścigu wrócili do lizaka. I choć wtedy kibicowałem Ferrari i Massie ( podliczajać błedy i awarie, to jemu należy się ten tytuł), to jednak ta afera, i tak by nie patrzeć nie miała wpływu na jego końcowy wynik, bo co innego gdyby w taki sposób wygrał jego główny rywal w walce o tytuł, a Ferdek wtedy się nie liczył, i choć wolałbym aby Massa wygrał wtedy, to jednak anulowanie rezultatu wyścigu po tylu latach, by było po prostu nie fair w stosunku do Lewisa, tak bynajmniej z rozsądku.
Z tym że z tego co ja słyszałem, to z automatu mieli korzystać gdy tłoku w boksach nie było. Tak mówili Budnik i Pokrzywiński w jednym z Retro Podcastów
@@CorentinF1PL oglądałem ten wyścig na żywo, i pamiętam jak później były ujęcia z kamery na bolidzie, że jak Massa ruszał to było zielone, zresztą na ujęciach z tego filmiku też nie widać lizakowego, Ferrari w tym sezonie poprzez takie działania, odebrało szanse na tytuł Felipe.
Moim zdaniem Massa może liczyć co najwyżej na rekompensatę finansową (płonne nadzieje), gdyż sama procedura przed sądem FIA jest pogmatwana, plus kodeks jest dość precyzyjnie sformułowany, dodatkowo byłby to precedens do anulowania innych tytułów mistrzowskich.
14:51 ...no jak zabrali zwycięstwo Alonso to 1 by skończył Rosberg a drugi Hamilton...no i Massa by nie miał nic do gadania No chyba że całkowicie by unieważnili wyniki wyścigu to wtedy tak. Oczywiście w 200% prawda że po gp kanady 2008 BMW faworyzowało Nicka I specjalnie rzucało kłody pod nogi Kubicy,mozna powiedzieć że Kubica kopał leżącego a BMW kopało od tyłu Kubicę 🤔😟
Miałem w tamtych czasach kartę bankomatową ING ze zdjęciem bolidu Renault. Po wycofaniu się ING ze sponsoringu na nowej karcie już nie mogłem mieć tego zdjęcia.
@@CorentinF1PLJestem Ślązakiem. Wybór pierwszego konta w banku był wtedy (2004 rok) oczywisty. Musiał to być ING Bank Śląski:) Zresztą mięli wtedy mnóstwo placówek na Śląsku (np. w moim mieście 20-sto tysięcznym dwa oddziały). A jak później doszedł sponsoring w F1 to już mi się bardziej te konto podobało:) Fajnie opowiadasz w swoich filmach także daję suba i 👍
Jeśli Alonso wygra w tym sezonie po latach, to może rozważysz zrobienie o jego pierwszej wygranej na Węgrzech 2003 lub jak nadejdzie GP Las Vegas to zrobisz o grand prix zrobionym tam w 1981 lub 1982.
witaj natek mam pomysł na film tylko będzie odchodzić od f1 będzie to nascar będziesz mógł opowiedzieć o *chyba* tragicznym wypatku davey allison pocono? dobrego dnia/wieczorku/nocy
1. Wybuchła ROK po GP Singapuru 2008. Bo tak to można myśleć, że tuż po wyścigu. 2. Przykład Armstronga jest kiepski. Bo jego dyskwalifikacja nie miała wpływu na klasyfikację końcową mistrzostw. Zawodnicy przesunęli się o jeden w górę i tyle. 3. Typowy Massa, malkontent. Albo płakusia, albo narzeka. Mógł się nie kręcić jak bączek na Silverstone, tylko jechać po punkty. Również w Malezji i Australii nikt mu nie bronił punktować. Podobnie zresztą jak może podziękować mechanikom. Przecież wcale nie musiał wygrywać tego GP. 4. Z Ecclestonem to chyba nie tak było. Może wiedzieli, że to była ustawka, ale po wyścigu klamka zapadła i formalnie nie dało się anulować wyników GP.
Massa rzeczywiście mógł się zacząć odwoływać zaraz po tym jak afera wyszła na jaw. A co do Ecclestona - oni wiedzieli o ustawce. W książce "Formuła 1 to ja" Bernie półgębkiem mówił, że wszyscy wiedzieli że wyścig był ustawiony, tylko nic z tym nie zrobili
Niby w jaki sposób zaprzestanie rozwoju samochodu w trakcie sezonu miałoby "podciągnąć" jednego z kierowców? Z tego co pamiętam, to Heidfeld tak samo dostał po dupie jak Kubica i po Kanadzie aż 5 razy nie punktował. W ogóle te decyzje podejmowane przez BMW po latach wyglądają tak, jakby ten zespół był jakąś upośledzoną wersją Mercedesa. Massa sobie może chodzić po sądach, ale anulowanie wyników wyścigu w tym momencie byłoby absurdem. Hamilton nie ponosi żadnej winy za ten incydent, a tego typu decyzja uderzyłaby przede wszystkim w niego, bo straciłby tytuł, który wywalczył uczciwie. PS. Szkoda, że Piquet nie wyrżnął w ścianę już podczas tego "testowania" na kółku formacyjnym XD
Mówiąc podciągnąć miałem na myśli, że nie rozwijali, bo widzieli że nasz najwspanialszy Pan Kierowca ma szansę na tytuł, a BMW mając Niemca w składzie nie mogli sobie pozwolić na to, by Polak zdobył tytuł. A co do Massy - ja mu życzę by odzyskał tytuł, bo skoro kolarzom można odbierać zwycięstwa sprzed wielu lat (do dnia dzisiejszego tak naprawdę nie wiadomo kto wygrał w danej edycji np. Tour de France), to anulować wyścigi F1 po latach też można. W teorii
@@CorentinF1PL tylko że kolarzom się odbiera tytuły wtedy, kiedy oni sami w czymś zawinią. Hamilton w tym przypadku nie zrobił nic niezgodnego z przepisami, a oberwałby właśnie on. "widzieli że nasz najwspanialszy Pan Kierowca ma szansę na tytuł, a BMW mając Niemca w składzie nie mogli sobie pozwolić na to, by Polak zdobył tytuł" - absurd. Żaden team nie poświęciłby mistrzostwa F1 dla jakiegoś bzdurnego przekonania o wyższości rodaka. Nawet Polak by tak nie zrobił, a co dopiero Niemiec.
@@wiktorsmago7863 Pomimo iż, wolalbym aby ten tytuł miał Massa, bo mu kibicowałem, i podliczajać błedy i awarie, to miał większego pecha, i mu się ten tytuł należał, to jednak trzeba przyznać, iż anulowanie wyników tego wyścigu, było by nie fair w stosunku do Hamiltona, który rzekomo w to nie był zamieszany. Co do BMW, jak nasz Robert zajmując pierwsze miejsce w generalce po Kanadzie, na pytanie o co walczy w sezonie odpowiedział " o tytuł", to dla mnie to zabrzmiało jak takie gadki że każdy walczy o tytuł, jednak trza przyznać iż od początku sezonu odstawali jednak od Ferrari i Mc Larena, ok udawało się uzyskiwać podium, ale jednak bolid był za słaby aby zwyciężać, fakt końcówka była mega słaba ( choć 3 w generalce było w zasięgu, wystarczyło aby brodziaty się podłożył bodajże w Chinach), to pomimo iż w '07, utrudniali Robercikowi, to też wątpie aby celowo odpuścili szanse na dobry wynik aby nie uzyskał tego taki albo inny zawodnik, aby zdobyć tytuł musieli by sporo nadrobić w drugiej części sezonu.
Gratki, gratki za potężne cyfry na kanale :D
Jak lecisz z aferami, to może coś z aferą testową z 2013, gdzie Merc poszedł po bandzie? Ewentualnie skoro mówimy o zmianach w porządku GP, to coś o memicznnej zmianie na początku 2016.
Dziękuję! A co do afer - nadal je będę robił jako specjal, no chyba że na 5k subów ludzie będą woleli Q&A. Jeszcze zobaczę
Dubik. Łapa i komentarz dla zasięgu, bo to na prawdę ciekawa historia o której nie miałem pojęcia. Massa zasłużył na mistrza bez dwóch zdań w takim wypadku.
Dziękuję
Ciekawy odcinek. Pamiętam ten wyścig. Oglądałem go live
Dziękuję
Gratulacje za wbicie 4000 subskrybcji!
Dziękuję bardzo
Robisz dobrą robotę !!! Pozdrawiam.
Dziękuję! Również pozdrawiam :)
Fajowy odcinek
A i gratki za 4000 subów:)
Dziękuję bardzo
Trudno powiedzieć, czy się uda Massie odzyskać tytuł, ale owszem GP Singapuru z 2008 był kluczowym wyścigiem dla którego Brazylijczyk stracił tytuł. Co do samego wyścigu to BMW Sauber po raz kolejny zmarnował potencjał na solidne punkty przez co coraz bardziej skomplikował szansę na jakikolwiek tytuł zresztą sezon 2009 pokazał, że również nie podołali wyzwaniu jeśli chodzi o zmiany techniczne. Jakby nie zabrakło afer to jeszcze w 2009 dostaliśmy aferę Liegate, która w przeciwieństwie do Spygate, czy Crashgate, nawet taki Indygate raczej jest w cieniu chociaż też zepsuło nieco wizerunek
8:02 A więc jednak zgodny jesteś, że Kubica mógł tu wygrać. Super!
No pewnie. Nawet sam Pan Borowczyk o tym mówił podczas transmisji. Wyścig można obejrzeć na CDA
@@CorentinF1PL A gdzie indziej miałbym oglądać te "stare dobre czasy" :)
4:50 dzisiaj przez taki incydent byłby red flag + godzina porządków na torze.
Prawda. Swoją drogą w Singapurze podczas każdego wyścigu wyjeżdżał Safety Car
coś w tym jest, albo popatrzeć czasem w jakich deszczowych warunkach czasem jeździli, to obecnie połowa z tego była by wstrzymana
Przypomina mi się mała afera Mylti-21 gdzie Sebastian vettel zignorował i wyprzedził Webbera o krok mógł się rozwalić. Po zakończeniu wyścigu webber obraził się i mówił do seby "multi-21" a Sebastian na to, jak pamiętam, jestem lepszy, szybszy. Jakoś tak było i podobał mi się takie podejście Sebastiana
Piękne są twoje filmy
Dziękuję
Tak dla ścisłości, to nie mechanicy wypuścili za szybko Masse po tankowaniu, oni wtedy korzystali z takiego automatycznego urządzenia, i jak widać na ujęciach, nie było lizakowego, tylko kierowca widział światełka, kiedy ma ruszać, jak widać nie zadziałało to poprawnie, bo na nagraniach było ukazane, iż w momencie ruszenia, było zielone światło, czyli Felipe ruszył prawidłowo, przez co od następnego wyścigu wrócili do lizaka.
I choć wtedy kibicowałem Ferrari i Massie ( podliczajać błedy i awarie, to jemu należy się ten tytuł), to jednak ta afera, i tak by nie patrzeć nie miała wpływu na jego końcowy wynik, bo co innego gdyby w taki sposób wygrał jego główny rywal w walce o tytuł, a Ferdek wtedy się nie liczył, i choć wolałbym aby Massa wygrał wtedy, to jednak anulowanie rezultatu wyścigu po tylu latach, by było po prostu nie fair w stosunku do Lewisa, tak bynajmniej z rozsądku.
Z tym że z tego co ja słyszałem, to z automatu mieli korzystać gdy tłoku w boksach nie było. Tak mówili Budnik i Pokrzywiński w jednym z Retro Podcastów
@@CorentinF1PL oglądałem ten wyścig na żywo, i pamiętam jak później były ujęcia z kamery na bolidzie, że jak Massa ruszał to było zielone, zresztą na ujęciach z tego filmiku też nie widać lizakowego, Ferrari w tym sezonie poprzez takie działania, odebrało szanse na tytuł Felipe.
Moim zdaniem Massa może liczyć co najwyżej na rekompensatę finansową (płonne nadzieje), gdyż sama procedura przed sądem FIA jest pogmatwana, plus kodeks jest dość precyzyjnie sformułowany, dodatkowo byłby to precedens do anulowania innych tytułów mistrzowskich.
14:51 ...no jak zabrali zwycięstwo Alonso to 1 by skończył Rosberg a drugi Hamilton...no i Massa by nie miał nic do gadania
No chyba że całkowicie by unieważnili wyniki wyścigu to wtedy tak.
Oczywiście w 200% prawda że po gp kanady 2008 BMW faworyzowało Nicka
I specjalnie rzucało kłody pod nogi Kubicy,mozna powiedzieć że Kubica kopał leżącego a BMW kopało od tyłu Kubicę 🤔😟
👍
Mam pytanie? Jest może w planach odcinek o GP Brazylii 2012? (W najbliższym czasie)
Następne w planie jest historia jakiegoś zespołu
@@CorentinF1PL Jakaś podpowiedź? Znany zespół, mniej znany?
Nie będę spojlerował
@@CorentinF1PL No dobrze to nie będę się już dopytywał
Historia zespołu Brabham już była? Jeśli nie, to chętnie bym posłuchał.
Nie była i nie wiem kiedy będzie, bo długa, ale jest to ciekawa propozycja
Miałem w tamtych czasach kartę bankomatową ING ze zdjęciem bolidu Renault. Po wycofaniu się ING ze sponsoringu na nowej karcie już nie mogłem mieć tego zdjęcia.
Ja ING kojarzyłem głównie z aktorem - Markiem Kondratem. Zresztą, jego ING sponsoruje do teraz
@@CorentinF1PLJestem Ślązakiem. Wybór pierwszego konta w banku był wtedy (2004 rok) oczywisty. Musiał to być ING Bank Śląski:) Zresztą mięli wtedy mnóstwo placówek na Śląsku (np. w moim mieście 20-sto tysięcznym dwa oddziały). A jak później doszedł sponsoring w F1 to już mi się bardziej te konto podobało:) Fajnie opowiadasz w swoich filmach także daję suba i 👍
Jeśli Alonso wygra w tym sezonie po latach, to może rozważysz zrobienie o jego pierwszej wygranej na Węgrzech 2003 lub jak nadejdzie GP Las Vegas to zrobisz o grand prix zrobionym tam w 1981 lub 1982.
Ciekawe propozycje, ale obawiam się, że Nando prędko nie wygra
@@CorentinF1PL Mówiłem jeśli. Nie znaczy to, ze to pewniak.
Nie ważne czy masa odzyska tytuł tylko czy Lewis go straci 😅 za to trzymam kciuki
Widzę, że ktoś tu nie lubi Hamiltona
@@CorentinF1PL oj tam zaraz nie lubi…
Alonso to w kazda afere zamieszany, przypadek?
No bez przesady. W 1984 jak Tyrrell oszukiwał, to Alonso miał 3 lata, to raczej nie miał wtedy w głowie, by zostać kierowcą F1
witaj natek mam pomysł na film tylko będzie odchodzić od f1 będzie to nascar będziesz mógł opowiedzieć o *chyba* tragicznym wypatku davey allison pocono? dobrego dnia/wieczorku/nocy
@Days of thunder chodzi o 1992 rok i nascar a nie indycar
Na razie serią Nascar się nie będę zajmował
@@CorentinF1PL Oki
1. Wybuchła ROK po GP Singapuru 2008. Bo tak to można myśleć, że tuż po wyścigu.
2. Przykład Armstronga jest kiepski. Bo jego dyskwalifikacja nie miała wpływu na klasyfikację końcową mistrzostw. Zawodnicy przesunęli się o jeden w górę i tyle.
3. Typowy Massa, malkontent. Albo płakusia, albo narzeka. Mógł się nie kręcić jak bączek na Silverstone, tylko jechać po punkty. Również w Malezji i Australii nikt mu nie bronił punktować. Podobnie zresztą jak może podziękować mechanikom. Przecież wcale nie musiał wygrywać tego GP.
4. Z Ecclestonem to chyba nie tak było. Może wiedzieli, że to była ustawka, ale po wyścigu klamka zapadła i formalnie nie dało się anulować wyników GP.
Massa rzeczywiście mógł się zacząć odwoływać zaraz po tym jak afera wyszła na jaw. A co do Ecclestona - oni wiedzieli o ustawce. W książce "Formuła 1 to ja" Bernie półgębkiem mówił, że wszyscy wiedzieli że wyścig był ustawiony, tylko nic z tym nie zrobili
moze bedzie jakiś odcinek z Rajdy Formuły Pierwszej
taka oto współpraca
Spytam się go o możliwość takiej współpracy
@@CorentinF1PL no i git
Niby w jaki sposób zaprzestanie rozwoju samochodu w trakcie sezonu miałoby "podciągnąć" jednego z kierowców? Z tego co pamiętam, to Heidfeld tak samo dostał po dupie jak Kubica i po Kanadzie aż 5 razy nie punktował.
W ogóle te decyzje podejmowane przez BMW po latach wyglądają tak, jakby ten zespół był jakąś upośledzoną wersją Mercedesa.
Massa sobie może chodzić po sądach, ale anulowanie wyników wyścigu w tym momencie byłoby absurdem. Hamilton nie ponosi żadnej winy za ten incydent, a tego typu decyzja uderzyłaby przede wszystkim w niego, bo straciłby tytuł, który wywalczył uczciwie.
PS. Szkoda, że Piquet nie wyrżnął w ścianę już podczas tego "testowania" na kółku formacyjnym XD
Mówiąc podciągnąć miałem na myśli, że nie rozwijali, bo widzieli że nasz najwspanialszy Pan Kierowca ma szansę na tytuł, a BMW mając Niemca w składzie nie mogli sobie pozwolić na to, by Polak zdobył tytuł. A co do Massy - ja mu życzę by odzyskał tytuł, bo skoro kolarzom można odbierać zwycięstwa sprzed wielu lat (do dnia dzisiejszego tak naprawdę nie wiadomo kto wygrał w danej edycji np. Tour de France), to anulować wyścigi F1 po latach też można. W teorii
@@CorentinF1PL tylko że kolarzom się odbiera tytuły wtedy, kiedy oni sami w czymś zawinią. Hamilton w tym przypadku nie zrobił nic niezgodnego z przepisami, a oberwałby właśnie on.
"widzieli że nasz najwspanialszy Pan Kierowca ma szansę na tytuł, a BMW mając Niemca w składzie nie mogli sobie pozwolić na to, by Polak zdobył tytuł" - absurd. Żaden team nie poświęciłby mistrzostwa F1 dla jakiegoś bzdurnego przekonania o wyższości rodaka. Nawet Polak by tak nie zrobił, a co dopiero Niemiec.
@@wiktorsmago7863 Pomimo iż, wolalbym aby ten tytuł miał Massa, bo mu kibicowałem, i podliczajać błedy i awarie, to miał większego pecha, i mu się ten tytuł należał, to jednak trzeba przyznać, iż anulowanie wyników tego wyścigu, było by nie fair w stosunku do Hamiltona, który rzekomo w to nie był zamieszany.
Co do BMW, jak nasz Robert zajmując pierwsze miejsce w generalce po Kanadzie, na pytanie o co walczy w sezonie odpowiedział " o tytuł", to dla mnie to zabrzmiało jak takie gadki że każdy walczy o tytuł, jednak trza przyznać iż od początku sezonu odstawali jednak od Ferrari i Mc Larena, ok udawało się uzyskiwać podium, ale jednak bolid był za słaby aby zwyciężać, fakt końcówka była mega słaba ( choć 3 w generalce było w zasięgu, wystarczyło aby brodziaty się podłożył bodajże w Chinach), to pomimo iż w '07, utrudniali Robercikowi, to też wątpie aby celowo odpuścili szanse na dobry wynik aby nie uzyskał tego taki albo inny zawodnik, aby zdobyć tytuł musieli by sporo nadrobić w drugiej części sezonu.
Może nwm o ats?
Fajna propozycja. Do zrobienia w przyszłości
Felipe Massa nigdy póxniej nie zdobył mistrzostwa F1, myślę że powinien walczyć o anulowanie wyników z tego wyścigu!!!
No i wtedy Massa stracił tytuł
Massa nie odzyska tytułu
Nadzieja zawsze jakaś jest