A propo rejestrowania dziecka w urzędzie. To prawda, że jeśli nie zarejestrujesz dziecka to urzędnik sam decyduję jakie imię i nazwisko będzie nosiło dziecko. Oczywiście idzie po rodzinie matki tak mi się wydaje. Niestety, wiem z przykładu w rodzinie. Matka nie zarejestrowała dziecka i urzad nadal mu imię, nazwisko itp. Niestety, to dziecko dowiedziało się dopiero po 18 latach jak naprawdę się nazywa. Wcześniej posługiwało się imieniem jakie nadali mu rodzice, nazwiskiem ojca ( rodzice nie byli małżeństwem). Czyli takim jakie podano do szkoły. Przykre strasznie, bo starsze rodzeństwo było normalnie rejestrowane.
Współczuje kobietom, które same godzą się na cesarskie cięcie, syna rodziłam naturalnie, piękny poród, córkę już rodziłam przez cesarskie cięcie, podejrzewam, że trauma zostanie mi już do końca życia. Dochodziłam do siebie przez trzy tygodnie, całe szczęście, że mąż mógł przy nas być i się nami opiekować.
To jest dziwne ja miałam datę cc i się okazało że dziecko się obróciło i cesarka nie aktualna !!!!! "Trzeba czekać na porod" cięcie miałam mieć 16.45 w dniu 23.07 a nie doszło do tego dziecko urodziło się 27 07 bo przerwało pecherz !!!
w czasie rejestracji najlepsze były pytania pomiędzy bólem a chlupnięciem... "czy była pani u fryzjera w ciągu ostatnich..."
A propo rejestrowania dziecka w urzędzie. To prawda, że jeśli nie zarejestrujesz dziecka to urzędnik sam decyduję jakie imię i nazwisko będzie nosiło dziecko. Oczywiście idzie po rodzinie matki tak mi się wydaje. Niestety, wiem z przykładu w rodzinie. Matka nie zarejestrowała dziecka i urzad nadal mu imię, nazwisko itp. Niestety, to dziecko dowiedziało się dopiero po 18 latach jak naprawdę się nazywa. Wcześniej posługiwało się imieniem jakie nadali mu rodzice, nazwiskiem ojca ( rodzice nie byli małżeństwem). Czyli takim jakie podano do szkoły. Przykre strasznie, bo starsze rodzeństwo było normalnie rejestrowane.
Współczuje kobietom, które same godzą się na cesarskie cięcie, syna rodziłam naturalnie, piękny poród, córkę już rodziłam przez cesarskie cięcie, podejrzewam, że trauma zostanie mi już do końca życia. Dochodziłam do siebie przez trzy tygodnie, całe szczęście, że mąż mógł przy nas być i się nami opiekować.
To jest dziwne ja miałam datę cc i się okazało że dziecko się obróciło i cesarka nie aktualna !!!!! "Trzeba czekać na porod" cięcie miałam mieć 16.45 w dniu 23.07 a nie doszło do tego dziecko urodziło się 27 07 bo przerwało pecherz !!!
ten filmik był bardzo potrzebny :)
-Akt urodzenia dziecka
-Pesel dziecka
-Meldunek dziecka
-Zgłoszenie do ZUS
-Urlop macierzyński
-Becikowe
-Rodzina 500+
-Kosiniakowe
Pozdrawiam i życzę dużo zdrowia.
Dobrze powtórzyłeś ;)
@@AnnaNiebrzydowski12 Dziękuję i
pozdrawiam.
Ojcowie za tym latają hehe
Trzeba zaznaczyć ze becikowe i kosiniakowe nie każdemu przysługuje
@@allalalla4994 Dokładnie
Ale ta krew pepowinowa to nie obowiązek, bo tak zabrzmiało. Bez tego przeciez sie rodzi. Jak ktoś chce może w to wejść.
psy 3 DVD Cezary Pazura 👍👍👍👍👍👍👍
Jeszcze zgłoszenie dziecka do wybranej przychodni 😉
Mówiły o tym 😉
Rodzice wy brali dla siostry imię Julka. Dobrze że tata zadzwonił w urzędzie do mamy czy Julka to jest Julia czy JOLANTA 🤣🤣🤣🤣
Hahahha 😂😂
psy 3 DVD Cezary Pazura DVD 👍👍👍👍👍👍