Niestety dobrze znam ten chory schemat. Za dobrze idzie...lepiej pójdę pod wiatr. Dobrze, że wreszcie przejrzałam na oczy. Wielkie dzięki za ciekawy temat.
Fajnie jest mieć takiego kumpla, który mając wielka wiedzę i doswiadczenie powie bez wymadrzania się i pouczania coś fajnego i wartosciowego w tak prosty i koleżeński sposób. Rodzynki na złotej tacy. :-) Dzięki!.
Panie Jarosławie, Dziękuję za otwieranie oczu, za przekazywanie wiedzy, za to, że Pan jest w przestrzeni YT... Szkoda, że tego wszystkiego nie byłam świadoma 20, 40 (!) latt temu! Ale lepiej późno, niż wcale😁😘
Zagadzam się z przekazem jeśli chodzi o obszar zawodowy. Jednak jeśli chodzi o relacje to tutaj nie jest to takie zerojedynkowe. Wielokrotnie pary którym wszystko "idzie jak po maśle" nagle po wielu latach napotykają problem, który ich przerasta i wyolbrzymiają jego moc. Jeśli takich problemów napotkali by na trasie więcej, każdy kolejny nie stanowiłby aż takiej bariery destrukcyjnej. Często doświadczenia problematyczne wzbogacają nas jako ludzi bardziej niż te, w których idzie wszystko gładko. Bardzo fajny temat. Pozdrawiam! :)
Przed wojną, w drodze, zepsuł się samochód pana hrabiego. Przyciągnięto samochód do wioskowego kowala. Ten podniósł maskę, pochylił się i stuknął młotkiem. Samochód odpalił. Kowal za naprawę zażądał 100 złotych. Hrabiego stać było, ale był nieco zbulwersowany wysokością rachunku za dosłownie kilka sekund pracy. Poprosił więc o jego szczegółowe rozpisanie. Kowal nabazgrał na kartce ołówkiem: Stuknąłem młotkiem - 1 zł, wiedziałem gdzie stuknąć - 99 zł.
Ja mam taki wzorzec życiowy: jak mi sprawy idą po grudzie, to znak, żeby to zostawić. Natomiast jak idzie lekko to dla mnie. Parę lat zajęło mi, aby to zrozumieć, ale naprawdę było warto:)
Ha, Zenek to ja. Pani od okien, to też ja. Ale wypracowałem sobie schemat działania na tyle dobry, że rzadko mam problem z klientem. No ale krew, pot i łzy były, a jakże. Ale to było dawno temu. Dzięki za przypomnienie 😃👍👊
mysle ze swoj swojego wspomaga, leniuchy, balaganiarze i kretacze wspieraja i rozumieja sie wzajemnie. szybkosc, dokladnosc i lojalnosc jest u takich nie mila widziana, niszczona i ponizana. sama prawda ale ja sie nie zmienie, gdyz byloby to wbrew mojemu sumieniu i szybko wyczuwam co jest dla mnie a co nie.
Cenna lekcja. Jednakże pozostaje jeszcze kwestia przełożenia na życie. Trudno zmienić podejście kiedy od zawsze wybierało się te "wartościowe" ścieżki pełne krwi i wyrzeczeń. I zostawić ten cały wysiłek a zająć się rzeczami które przychodzą lekko.
Dobrze to wiedzieć! Już kosztuje trochę czasu, gdy zostanie on poświęcony na szukanie nowinek czy zainteresowanie się tematem, kupowianiem sprzętu, a co dopiero na majstrowaniu przy czymś. : o Złota rada! : D
Witam. Serdeczne Pozdrowienia. Przekaz jest bardzo szlachetny, większość jest wyjątkowo innym. Pomimo wspólnej i jak dla mnie w sposobie przekazu są wyjątkowo rzadkie imiona bądź na tyle ciekawie z drobnym użytku, kojarzyć się może jak pospolite pojęcie. "Dobre narzędzie specjalisty z przyprawą humorystycznych mechanizmów ludzkich skojarzeń" bardzo czytelny w moim pojęciu. Ale też wartościowym jest sposób intelektualnych wskazówek wiedzy powszechnej. Najbardziej omijanej. Pozdrawiam
Opis dobry mały zasięg. Może czas pomyśleć o sarkastycznej podejściu sprawy do chęci przekazu na skalę powszechną. Temat nie jest tak bardzo zachęcający Ale przekaz na tyle prosty by w końcu, uczłowieczyć, wartości intelektu i mądrości. Spróbować bliżej temu pojęciu osób wyjątkowych. Jest ten rodzaj przekazu. Maznmiejsce masz mieszkanie masz gdzie żyć. Masz teraz okazję być tu i teraz
Ja bym jeszcze dodała hobby jako pracę. Jestem jakby artystą i w ogólnej ocenie ja powinnam robic za darmo, no bo lubię np.rzeźbić i malować, a w ogóle to mam talent i wszystko przychodzi mi łatwo, czyt.nie powinnam oczekiwać nic w zamian. To ja powinnam się cieszyć, że ktoś chce brać te moje malunki... Taa 300kg gliny przyczepiam do ściany siłą woli, a o odlewaniu nie wspomnę.
Dlatego markuje swoją robotę. 😀 Robie coś przez 4 h a moge zrobić w ciągu 2 h. Klient 😌 zadowolony. Czasami nie warto pokazywać klientowi, że moge zrobić to szybciej. Bo jak widać efekt jest . . . 😏
Jak zmienić mentalność w omawianym zakresie, skoro w szkołach dzieci oceniane są nie tylko za końcowy efekt, ale i za trud I czas włożony w naukę? Warto od razu dodać, ze nie jest to pomysl nauczycieli, tylko odgórne wytyczne, do których muszą się dostosować. Ma to zachęcać dzieci do podejmowania trudu mimo małych i średnich efektów. Z drugiej strony te dzieci, które za wyższe efekty oceniane są podobnie do dzieci z mniejszym efektem, musza zaakceptować to w myśl idei, ze przecież kolega włożył tyle pracy, bo nie ma określonej zdolności i przychodzi mu to trudniej...
Masz rację, liczy się efekt wykonania a nie droga do niego... Sama zawsze staram się robić tak, aby używać jak najmniejszego wysiłku aby wykonać jak największą pracę... Hahaha.. I to daje rezultaty, bo mogę wykonać więcej....
Niestety dobrze znam ten chory schemat. Za dobrze idzie...lepiej pójdę pod wiatr. Dobrze, że wreszcie przejrzałam na oczy. Wielkie dzięki za ciekawy temat.
Fajnie jest mieć takiego kumpla, który mając wielka wiedzę i doswiadczenie powie bez wymadrzania się i pouczania coś fajnego i wartosciowego w tak prosty i koleżeński sposób. Rodzynki na złotej tacy. :-) Dzięki!.
Panie Jarosławie, Dziękuję za otwieranie oczu, za przekazywanie wiedzy, za to, że Pan jest w przestrzeni YT... Szkoda, że tego wszystkiego nie byłam świadoma 20, 40 (!) latt temu!
Ale lepiej późno, niż wcale😁😘
Zagadzam się z przekazem jeśli chodzi o obszar zawodowy. Jednak jeśli chodzi o relacje to tutaj nie jest to takie zerojedynkowe. Wielokrotnie pary którym wszystko "idzie jak po maśle" nagle po wielu latach napotykają problem, który ich przerasta i wyolbrzymiają jego moc. Jeśli takich problemów napotkali by na trasie więcej, każdy kolejny nie stanowiłby aż takiej bariery destrukcyjnej.
Często doświadczenia problematyczne wzbogacają nas jako ludzi bardziej niż te, w których idzie wszystko gładko.
Bardzo fajny temat. Pozdrawiam! :)
Pracować i żyć należy mądrze a nie ciężko 😊
Wystarczy mieć otwarty umysł żeby życie okazało się mniej skomplikowane niż nam się wydaje .Pozdrawiam
Uwielbiam ten kanał. Treść merytoryczna i bardzo ciekawa, dziękuję
Przed wojną, w drodze, zepsuł się samochód pana hrabiego. Przyciągnięto samochód do wioskowego kowala. Ten podniósł maskę, pochylił się i stuknął młotkiem. Samochód odpalił. Kowal za naprawę zażądał 100 złotych. Hrabiego stać było, ale był nieco zbulwersowany wysokością rachunku za dosłownie kilka sekund pracy. Poprosił więc o jego szczegółowe rozpisanie. Kowal nabazgrał na kartce ołówkiem: Stuknąłem młotkiem - 1 zł, wiedziałem gdzie stuknąć - 99 zł.
Fantastyczny przekaz 😃 dokładnie znam te sytuację z autopsji. Na szczęście ocknęłam się jakiś czas temu 😉
Ja mam taki wzorzec życiowy: jak mi sprawy idą po grudzie, to znak, żeby to zostawić. Natomiast jak idzie lekko to dla mnie. Parę lat zajęło mi, aby to zrozumieć, ale naprawdę było warto:)
Dobrze mowisz to co najlepsze w zyciu zawsze przychodzi i dostajemy za darmo
Ha, Zenek to ja. Pani od okien, to też ja. Ale wypracowałem sobie schemat działania na tyle dobry, że rzadko mam problem z klientem. No ale krew, pot i łzy były, a jakże. Ale to było dawno temu. Dzięki za przypomnienie 😃👍👊
Bardzo żałuję że natrafiłem na Pana kanał tak późno!
Petarda Panie Jarku. Dziękuję 😀
@Ludwig XVI - tak, Pan Jarosław jak zwykle w formie :-) I miło zobaczyć, że ktoś też ma "plakietkę" :-)
Pozdrawiam!
mysle ze swoj swojego wspomaga, leniuchy, balaganiarze i kretacze wspieraja i rozumieja sie wzajemnie. szybkosc, dokladnosc i lojalnosc jest u takich nie mila widziana, niszczona i ponizana. sama prawda ale ja sie nie zmienie, gdyz byloby to wbrew mojemu sumieniu i szybko wyczuwam co jest dla mnie a co nie.
Panie Jarosławie kocham przekaz, ale także dobór imion. Genialny za każdym razem :D
Cenna lekcja. Jednakże pozostaje jeszcze kwestia przełożenia na życie. Trudno zmienić podejście kiedy od zawsze wybierało się te "wartościowe" ścieżki pełne krwi i wyrzeczeń. I zostawić ten cały wysiłek a zająć się rzeczami które przychodzą lekko.
Jak jest trudno i ciężko to dobrze.... w takiej religii jesteśmy chowani, że ma być ciężko, pot i trud.... :-(
To mi było potrzeba usłyszeć. Dokładnie w tym momencie. Zawsze to przecież wiedziałam a robiłam odwrotnie.
Dziękuję 😇
Dobrze to wiedzieć! Już kosztuje trochę czasu, gdy zostanie on poświęcony na szukanie nowinek czy zainteresowanie się tematem, kupowianiem sprzętu, a co dopiero na majstrowaniu przy czymś. : o Złota rada! : D
Witam. Serdeczne Pozdrowienia. Przekaz jest bardzo szlachetny, większość jest wyjątkowo innym. Pomimo wspólnej i jak dla mnie w sposobie przekazu są wyjątkowo rzadkie imiona bądź na tyle ciekawie z drobnym użytku, kojarzyć się może jak pospolite pojęcie. "Dobre narzędzie specjalisty z przyprawą humorystycznych mechanizmów ludzkich skojarzeń" bardzo czytelny w moim pojęciu. Ale też wartościowym jest sposób intelektualnych wskazówek wiedzy powszechnej. Najbardziej omijanej. Pozdrawiam
Opis dobry mały zasięg. Może czas pomyśleć o sarkastycznej podejściu sprawy do chęci przekazu na skalę powszechną. Temat nie jest tak bardzo zachęcający Ale przekaz na tyle prosty by w końcu, uczłowieczyć, wartości intelektu i mądrości. Spróbować bliżej temu pojęciu osób wyjątkowych. Jest ten rodzaj przekazu. Maznmiejsce masz mieszkanie masz gdzie żyć. Masz teraz okazję być tu i teraz
Przesłanie tego wykładu jest dla mnie jak objawienie :) Bardzo, ale to bardzo za niego dziękuję :)
Ja bym jeszcze dodała hobby jako pracę. Jestem jakby artystą i w ogólnej ocenie ja powinnam robic za darmo, no bo lubię np.rzeźbić i malować, a w ogóle to mam talent i wszystko przychodzi mi łatwo, czyt.nie powinnam oczekiwać nic w zamian. To ja powinnam się cieszyć, że ktoś chce brać te moje malunki... Taa 300kg gliny przyczepiam do ściany siłą woli, a o odlewaniu nie wspomnę.
Super
Dlatego markuje swoją robotę. 😀
Robie coś przez 4 h a moge zrobić w ciągu 2 h. Klient 😌 zadowolony. Czasami nie warto pokazywać klientowi, że moge zrobić to szybciej.
Bo jak widać efekt jest . . . 😏
Fajne ! Daje do myślenia !
GENIALNE !!! Pozdrawiam :)
Dziękuję za materiał
Dziękuję 😉
Super❗️🙌😎
Boże, jak moglibyśmy zmienić kraj gdyby to dotarło do wszystkich..
I gdybyśmy pozbyli się 🕎 z Polski
Mentalność małego Polaczka Janusza biznesu,jak się nie spocisz nie umęczysz nie zapłaci odpowiednio
I mojego ojca...z czego musiałam się leczyć.
Nie ma to jak dobry mindfuck z rana :)
Oj, chyba będę się musiała po tym odcinku zastanowić.
Dodatkowy bonus dla dyrektorki jest taki że więcej pani Genowefy nie zobaczy i sama będzie myła okna.
Oby się spociła przy okazji 😅
To o mnie. Nawet imię się zgadza.
👍
Jak zmienić mentalność w omawianym zakresie, skoro w szkołach dzieci oceniane są nie tylko za końcowy efekt, ale i za trud I czas włożony w naukę? Warto od razu dodać, ze nie jest to pomysl nauczycieli, tylko odgórne wytyczne, do których muszą się dostosować.
Ma to zachęcać dzieci do podejmowania trudu mimo małych i średnich efektów. Z drugiej strony te dzieci, które za wyższe efekty oceniane są podobnie do dzieci z mniejszym efektem, musza zaakceptować to w myśl idei, ze przecież kolega włożył tyle pracy, bo nie ma określonej zdolności i przychodzi mu to trudniej...
💓✊
Masz rację, liczy się efekt wykonania a nie droga do niego... Sama zawsze staram się robić tak, aby używać jak najmniejszego wysiłku aby wykonać jak największą pracę... Hahaha.. I to daje rezultaty, bo mogę wykonać więcej....
jakoś nie do końca mi się to składa. brzmi trochę jakby w życiu chodziło o to żeby unikać wysiłku, a wszelkie trudności to sygnał żeby zawrócić.
👍🙏🙋
Panie Jarosławie kocham przekaz, ale także dobór imion. Genialny za każdym razem :D
To mi było potrzeba usłyszeć. Dokładnie w tym momencie. Zawsze to przecież wiedziałam a robiłam odwrotnie.
Dziękuję 😇