Osoba ogromnie zakompleksiona jest w tym sensie niebezpieczna, że dla akceptacji, czy uczucia zrobi wiele. Morderstwo jest, oczywiście, skrajnością. Ale jest szereg sposobów na które może z zazdrości skrzywdzić. Warto sobie odpuścić relacje z ludźmi których emocje trzeba dźwigać na plecach.
Osoby tzw.charyzmatyczne, popularne to druga skrajność.Czesto biorą udział albo są prowodyrami dręczenia innych kolegów ze szkoły. Nie chodzi o dźwiganie emocji innych ludzi, ale próbować im pomóc.Jesli się nie da, trudno.Ale z Twojej wypowiedzi nie wynika nic pozytywnego tylk😊 egoizm.
@@annagalas102 jesli jestes psychologiem to smialo, baw sie w to. Tego typu egoizm jest zdowy, trzeba tez myslec o sobie. Nie kazdy chce i moze sobie pozwolic na zbawianie swiata...
@@annagalas102 Pomagacze są pierwsi w kolejce do psychoterapii. Samarytańskie skłonności idą w parze z niedowartościowaniem („pomaganie” ma służyć łataniu samooceny) i brakiem kontroli nad własnym życiem, który pomagacze próbują rekompensować kontrolą nad życiem cudzym. A „egoizm” to ich ukochane słóweńko (klękojta, narody, przede mną, poświęcającą się wcieloną szlachetnością, apostołem, zbawcą i wyrzutem sumienia dla całego świata - zgrai zdrowych na umyśle egoistów odmawiających wożenia wrzodów wszelkiego gatunku na własnym garbie, pełnienia zaszczytnej funkcji ich worka treningowego i podporządkowywania im życia własnego, a bywa, że i swojej rodziny). Mam szczerą nadzieję, że nikt w twojej obecności nie dostanie zawału ani ataku wyrostka, bo zaczniesz „pomagać” zamiast wezwać pogotowie. Tacy jak ty są groźni dla otoczenia.
Karen dziewczyna ciężko zaburzona psychicznie. Prawdopodobnie o usposobienie narcystycznym. Nie miała w życiu żadnych osiągnięć, zawistna i podła, manipulująca osoba od takich l udzi uciekać jak najdalej. Jedyne co potrafiła to szeroko rozkładać nogi i zachodzić w ciążę. Myślę że dziewczyny młode które weszły w etap dorosłości powinny zadawać się z takimi samymi dziewczęta i, które są matkami. Same wybrały takie życie. Pozdrawiam serdecznie Julcie i dzięki za świetny podkast i
Missy miała jakąś dziwną tendencję do pomagania chłopakom swoich brzydszych i nieco niestabilnych emocjonalnie przyjaciółek i uzdrawiania ich związków z chłopakami, którzy byli w niej jakoś tam zakochani. W najmniejszym stopniu nie jest to wytłumaczenie jej śmierci tylko uwaga na boku.
Oglądałam film fabularny na podstawie tej bardzo smutnej historii... 😢 "Zabójcza przyjaźń". Ech, zazdrość może popchnąć człowieka naprawdę w złym kierunku 😔
Bardzo przyjemnie się ciebie słucha, w ogóle dziś było czuć wyjątkowo mocno twoje emocje podczas opowiadania ! Bardzo fajnie i im dłuższy odcinek tym lepiej 😊
Trochę jak zwykle idealizuje się ofiarę, jaka to ona nie była oh ah, no normalnie święta. Prawda jest taka, że była nielojalna wobec przyjaciółek i w mojej opinii bawiło ją to, że dwie brzydsze laski są o nią zazdrosne, dlatego z nimi trzymała, w międzyczasie bzykając się z ich facetami (czy tam swoimi byłymi - no nieistotne). Nie zasłużyła na śmierć, to oczywiste, natomiast nie była fair i nie była krystaliczna. Mogę zrozumieć frustrację jej przyjaciółek. Nie usprawiedliwiam ich, natomiast ona dawała im odczuć, że są gorszego sortu i to słychać przez całą historię.
A moim zdaniem dopowiadasz sobie historie, bo chcesz, żeby tak było. Nie ma przecież dowodów, że balowała z partnerami koleżanek. Poznałam w życiu kilka pięknych, charyzmatycznych kobiet, które umiały dogadać się ze wszystkimi. I jak najbardziej były takie, którym się nóż w kieszeni otwierał, bo jakaś baba wchodzi im w paradę i kradnie uwagę chłopaków, o którą owa kobieta nawet nie zabiega. Jakby z automatu ładna dziewczyna musiała być harpią polującą na mężczyzn. Niech ci mężczyźni trzymają siury w gaciach, to nie będzie problemu. Zazdrość kobiet bywa absurdalnie wielka i niepodparta żadnym porządnym gruntem. W stylu szarpania dziewczyny, bo rozmawia z zajętym chłopakiem na imprezie [tak jakby ta dziewczyna musiała mieć świadomość, że typ jest zajęty.] Ci chłopcy mogli umawiać się z koleżankami Missy po to, żeby być bliżej samej Missy i robić jakieś końskie zaloty. Nie odpowiadamy za zachowania innych osób - jeśli chłopaki jej przyjaciółek latali za nią z wywalonymi jęzorami, to nie była jej wina.
Niesamowite , slucham kryminalnego podkastu , w pewnym momencie jest mowa o mojej ukochanej piosence, spiewanej przez moj najwspanalszy zespol Scorpions . Ta piosenka, Lady Starlight, byla moja ukochana przez wiele lat i w ktoryms momencie zupelnie o niej zapomnialam i chyba juz nigdy nie slyszalam . Juz mam ja na swojej liscie Spotify , az mi kilka lez polecialo z oczu . Polecam wszyskim aby ja odsluchali , ciekawe czy bedzie sie ona podobala .Ona jest z 1980 roku , sluchalam ja z moimi nastoletnimi dziecmi ❤❤❤❤❤❤❤❤ Dzieki za dzis❤❤❤❤
👍. Odcinek odsłuchany - co do tej sprawy moich przemyśleń i analizy forma komentarza nie udźwignie.😉🫣 Co do zakazu zarabiania przez osoby skazane na książkach opisujących ich własne zbrodnie - jestem jak najbardziej na tak... Teraz mamy u siebie casus J. Walusia, który na razie zarabia na wywiadach. ... A w ramach gry : " najlepsza przyjaciółka na zawsze". Pozdrawiam serdecznie i oczywiście czekam na kolejny materiał.🤗
Najlepsza przyjaciółka na zawsze. Mega ciekawy podcast, a długość w sam raz. Jedna z ciekawszych spraw. Motyw zazdrości między kobietami to warty zgłębienia temat.
Ciekawie przedstawiona historia Missy. Moze coś się Karren na głowę rzuciło, ale jeśli sie przyznała od razu podczas przesluchania, to doskonale wiedziala co zrobiła. Moze wierzyla, że Missy ją prześladuje, w koncu sama mówiła, ze dopóki sprawa nie zostanie rozwiązana, to nie zazna spokoju. Dlatego wszystkich oskarżała, żeby rozwiązano i zamknieto sprawę. Nieważne, że błędnie, istotne żeby to zakonczyć. W końcu duch nie domagał się prawdy, tylko finalizacji. Myślę, że morderstwo mimo wszystko ją ruszyło, ze naprawde chciala "pocieszyć" jej mamę, albo mieszkała z nią, bo wreszcie mogła być Missy. Tyle tylko, że przebywając w środowisku swojej ofiary, wiedzac co zrobiła po prostu oszalala. Wreszcie też to ona była w centrum uwagi organizujac polowanie na sprawcę. Ludzie jej słuchali, w kręgu znajomych, byla pewnego rodzaju gwiazdą. Nie byla już tą grubą, niewidoczną koleżanką pięknej Missy. Od kilku lat jej zazdrościła, ale jednocześnie kochała (jak przyjaciółke). Taki dysonans odcisnął się w jej psychice. Po morderstwie najzwyczajniej w świecie brakowało jej tej przyjaciółki i tęskniła, przeżywała żałobę. Początkowo chciala zachować pozory niewinności, oskarżała innych, żeby odwrócić uwagę od siebie. Myśle też, że wprowadziła się do mamy dziewczyny, żeby być na bieżąco z postępem i kierunkiem śledztwa. To wszystko, co pisałam spowodowało fiksację u i tak zaburzonej osoby. Wcześniej nie myślałam w ten sposób, bo sprawę znam. Dopiero pod wpływem Twojej analizie i interpretacji stwierdzilam, że to ma sens.
Ale wiesz to może jest własnie klucz do całej sprawy. Dla każdego definicja "piękna" jest zupełnie inna. Jeden powie, że długonoga blondynka z dużym cycem to ideał, a ktoś inny powie, że niska, szczuplutka dziewczyna w okularach krótko obcięta jest siódmym cudem świata. Karen nikt tego nie uświadomił, wręcz przeciwnie. Widok przyjaciółki, która przyciągała wzrok utwierdzał ją w tym, że to jest ideał do którego trzeba dążyć, bo nikt nie uzna jej za piękną, ale to jest już praca dla psychologa i może gdyby takowy się pojawił to sytuacja wyglądałaby zupełnie inaczej. Ja osobiście uważam, że Karen była ładniejsza od Missy.
No i weźmy też pod uwagę czasy w których to się działo. Wtedy nie było tyle swobody jeżeli chodzi o wygląd co dzisiaj. Dzisiaj mało kto zwraca uwagę na to czy ubierasz się jak modelka z pierwszej okładki magazyny czy nosisz swoje stare rozciągnięte dresy. Wygląd jest bardzo indywidualną sprawą. Wtedy kanony urody były bardzo ważne i to ciągnęlo się do lat 2000 i nawet jeszcze dalej. Jeżeli ktoś nie wpasowywał się w kanon cóż...było trudno. W dzisiejszych czasach Karen może nie byłaby uważana za seks bombę, ale byłaby normalną ładną dziewczyną i na pewno jej też nie brakowałoby zainteresowania.
Karen przez kilka ostatnich lat miała ciekawe zdjęcie w tle na FB, mianowicie miejsce nad wodą bardzo przypominające miejsce zabójstwa Missy. Jest na nim nawet kłoda drzewa powalona do wody. Wybór, mówiąc delikatnie, osobliwy
Pamiętam film - dosc dawno go oglądałam. Nie pamiętam tytułu, ale on chyba powstał na podstawie tej historii. Film byl super. Może ktos cos wie - chciałabym go zobaczyć jeszcze raz...
"Zabójcza Przyjaźń", w oryginale "A killer among friends", bo nie wiem czy aktualnie jest dostępny po polsku. Chociaż jeszcze jakiś rok temu oglądałam na CDA. Mam nadzieję,że pomogłam 🤗
Co ty opowiadasz hulaj duszo . Karen to psychopatka. Od dawna szkodziła za plecami swojej "przyjaciółce" . Zaplanowała je karę i śmierć. Później przez 3 lata udawała zatroskaną i chętną do pomocy. Zamieszkała z matką ofiary . Nie przyznała się przez 3 lata do winy . Ty twierdzisz że taka osoba nie jest do końca zła serio 🤦🤦
Z czasów szkoły podstawowej na zawsze zapamiętałam wpis czerwonym długopisem mojej wychowawczyni. Była to odpowiedź na jakiś anons mojej mamy (tak, one prowadziły dialog za pomocą mojego dziennika ucznia 😅) - "Dziecko wychowuje rodzina i szkoła"- pisała wychowawczyni. Nie od dziś wiadomo, że na osobowość człowieka ma wpływ nie tylko rodzina i szkoła, a i otoczenie bliższe lub dalsze. I, słuchając podkastu, gdzie na początku Julia mówi o najlepszym "ciachu na wsi" , za którym oglądaja się wszystkie dziewczyny, w mojej klasie też był taki książe. Taki cały na biało koń na koniu 😂 (też na niego zapadłam). Był też drugi, taki osobnik niewyględny - z kolei moja zamożna koleżanka z ławki się z nim spotykała. Kilka kilometrów dalej od naszej miejscowości leżała inna - "zagłębie świń". Ja tak to nazywałam. To była miejscowość, gdzie kiedyś ktoś przedsiębiorczy zaczął te zwierzęta hodować na ubój i sprzedawać ich mięso na rynkach. Sporo zarabiał. Inni mieszkańcy podpatrzyli i zaczęli robić to samo. I tak poszło. Były to lata dziewięciesiąte. Interesy tam szły tak dobrze, że zaczęły powstawać legendy. Opowiadano wówczas, jak najnowsze technologie, niedostępne dla innych, były bezproblemowo tam dostępne (pierwsze telefony mobilne), futra z norek, kupowane dla żon i córek, włóczyły się po ziemi, a złote ich ozdoby mierzono szklankami. Zapewne słysząc te wszystkie opowieści, moi "koledy z klasy" postanowili zarobić łatwe pieniądze. Upatrzyli sobie pewną rodzinę z "zagłębia świń" . Pewnej nocy wkroczyli na ich piękną posesję, najpierw eliminując psa, owczarka. Po czym wdarli się do domu i zabili wszystkich mieszkańców. Nie oszczędzając nawet ich dzieci. Niestety nie znam więcej szczegółów tej sprawy. Wiem, że zostali za to skazani i odsiadywali wyrok. Nie wiem jaki był wyrok i czy wyszli na wolność i jakie są ich losy teraz. W tym wszystkim mnie nadal przeraża, jak to się stało, że w jednej klasie podstawówki, gdzie nie było patologii, w spokojnej miejscowości, "wychodowało się dwóch tak okrutnych zabójców".! Wyjechałam z tego kraju, gdzie wszystko się odbyło w 1999 roku i w 2015 roku dowiedziałam się o tym wszystkim od innych kolegów z naszej klasy podczas przypadkowego spotkania.
Hejka w filmie fabularnym Missy przedstawiona jest jako sexy nastolatka, a w rzeczywistości to przeciętna dziewczyna, oglądając zdjęcia 🤔a Karen jest ukazana jako chłopczyca, a na prawdę to była pulchna nastolatka. Straszne jest to że zabiły Missy przyjaciółki, 😮 Boże chroń nas od takich zawistnych przyjaciół.😢
Julia, to jeden z lepiej opracowanych i rzeczowo opowiedzianych podcastów przez Ciebie.Bravo. Podcastu poniżej 30 minut nie odpalam.Długa historia brzmi jak mini książka. Ps. Wkurza mnie porównywanie CIĘ do Jaśmin, nie lubię i nie słucham Stanowo. Dzieli nas przepaść wiekowa , mimo to czuję że jesteś Fajną Babką. NIc z tych rzeczy. jestem mężatka
Jak się u nas mów „Panie Boże chroń mnie przed przyjaciólmi z wrogami sam sobie dam radę „
Taka długość historii jest wręcz wskazana ❤
Wszystko szczegółowo i rzetelnie opisane od początku do końca 🥰
Nic nie jest za długo, mogę Cię słuchać godzinami 😘😘😘
Dziękuję 🎉❤
Osoba ogromnie zakompleksiona jest w tym sensie niebezpieczna, że dla akceptacji, czy uczucia zrobi wiele. Morderstwo jest, oczywiście, skrajnością. Ale jest szereg sposobów na które może z zazdrości skrzywdzić. Warto sobie odpuścić relacje z ludźmi których emocje trzeba dźwigać na plecach.
Osoby tzw.charyzmatyczne, popularne to druga skrajność.Czesto biorą udział albo są prowodyrami dręczenia innych kolegów ze szkoły. Nie chodzi o dźwiganie emocji innych ludzi, ale próbować im pomóc.Jesli się nie da, trudno.Ale z Twojej wypowiedzi nie wynika nic pozytywnego tylk😊 egoizm.
@@annagalas102 jesli jestes psychologiem to smialo, baw sie w to. Tego typu egoizm jest zdowy, trzeba tez myslec o sobie. Nie kazdy chce i moze sobie pozwolic na zbawianie swiata...
Jednak moje przypuszczenia się sprawdziły. Życzę szczęścia.
@@annagalas102 Pomagacze są pierwsi w kolejce do psychoterapii. Samarytańskie skłonności idą w parze z niedowartościowaniem („pomaganie” ma służyć łataniu samooceny) i brakiem kontroli nad własnym życiem, który pomagacze próbują rekompensować kontrolą nad życiem cudzym. A „egoizm” to ich ukochane słóweńko (klękojta, narody, przede mną, poświęcającą się wcieloną szlachetnością, apostołem, zbawcą i wyrzutem sumienia dla całego świata - zgrai zdrowych na umyśle egoistów odmawiających wożenia wrzodów wszelkiego gatunku na własnym garbie, pełnienia zaszczytnej funkcji ich worka treningowego i podporządkowywania im życia własnego, a bywa, że i swojej rodziny). Mam szczerą nadzieję, że nikt w twojej obecności nie dostanie zawału ani ataku wyrostka, bo zaczniesz „pomagać” zamiast wezwać pogotowie. Tacy jak ty są groźni dla otoczenia.
Karen dziewczyna ciężko zaburzona psychicznie. Prawdopodobnie o usposobienie narcystycznym. Nie miała w życiu żadnych osiągnięć, zawistna i podła, manipulująca osoba od takich l udzi uciekać jak najdalej. Jedyne co potrafiła to szeroko rozkładać nogi i zachodzić w ciążę. Myślę że dziewczyny młode które weszły w etap dorosłości powinny zadawać się z takimi samymi dziewczęta i, które są matkami. Same wybrały takie życie. Pozdrawiam serdecznie Julcie i dzięki za świetny podkast i
Missy miała jakąś dziwną tendencję do pomagania chłopakom swoich brzydszych i nieco niestabilnych emocjonalnie przyjaciółek i uzdrawiania ich związków z chłopakami, którzy byli w niej jakoś tam zakochani. W najmniejszym stopniu nie jest to wytłumaczenie jej śmierci tylko uwaga na boku.
Ja myślę że to była taka flirciara 😅
Jest super długość, oby tak więcej :) Najlepsza przyjaciółka na zawsze
Smutna historia, jak zawsze kiedy włączam Hulaj Dusza . Dziękuję ☺️
Uwielbiam sposób w jaki opowiadasz historię ‼️‼️‼️‼️
Świetny podcast!
Dziękujemy
Oglądałam film fabularny na podstawie tej bardzo smutnej historii... 😢 "Zabójcza przyjaźń". Ech, zazdrość może popchnąć człowieka naprawdę w złym kierunku 😔
Dziękuje za tytuł filmu 😊Właśnie miałam pytać czy ktoś pamięta .
I cyk już wiem co będę robić wieczorem XD dzięki za tytuł filmu
BFF. Dziękuję za tak długi podcast ❤Historia niestety przeraża.
Najlepsza przyjaciółka na zawsze....świetny materiał.... najbardziej żal mi matki dziewczyny
No słuchamy 😊
Bardzo przyjemnie się ciebie słucha, w ogóle dziś było czuć wyjątkowo mocno twoje emocje podczas opowiadania ! Bardzo fajnie i im dłuższy odcinek tym lepiej 😊
Dla zasięgu.... I dziękuję oraz pozdrawiam wszystkich słuchaczy serdecznie🌹
Dziękuję za nowy odcinek i do usłyszenia 🙂
❤dziękuję bardzo
Dzięki🤪👍💐🙏
Dziekuje Ci za tą opowiesc.
Dziękuję za twoją pracę ❤ i poczucie humoru
Trochę jak zwykle idealizuje się ofiarę, jaka to ona nie była oh ah, no normalnie święta. Prawda jest taka, że była nielojalna wobec przyjaciółek i w mojej opinii bawiło ją to, że dwie brzydsze laski są o nią zazdrosne, dlatego z nimi trzymała, w międzyczasie bzykając się z ich facetami (czy tam swoimi byłymi - no nieistotne). Nie zasłużyła na śmierć, to oczywiste, natomiast nie była fair i nie była krystaliczna. Mogę zrozumieć frustrację jej przyjaciółek. Nie usprawiedliwiam ich, natomiast ona dawała im odczuć, że są gorszego sortu i to słychać przez całą historię.
A moim zdaniem dopowiadasz sobie historie, bo chcesz, żeby tak było. Nie ma przecież dowodów, że balowała z partnerami koleżanek.
Poznałam w życiu kilka pięknych, charyzmatycznych kobiet, które umiały dogadać się ze wszystkimi. I jak najbardziej były takie, którym się nóż w kieszeni otwierał, bo jakaś baba wchodzi im w paradę i kradnie uwagę chłopaków, o którą owa kobieta nawet nie zabiega. Jakby z automatu ładna dziewczyna musiała być harpią polującą na mężczyzn. Niech ci mężczyźni trzymają siury w gaciach, to nie będzie problemu.
Zazdrość kobiet bywa absurdalnie wielka i niepodparta żadnym porządnym gruntem. W stylu szarpania dziewczyny, bo rozmawia z zajętym chłopakiem na imprezie [tak jakby ta dziewczyna musiała mieć świadomość, że typ jest zajęty.]
Ci chłopcy mogli umawiać się z koleżankami Missy po to, żeby być bliżej samej Missy i robić jakieś końskie zaloty.
Nie odpowiadamy za zachowania innych osób - jeśli chłopaki jej przyjaciółek latali za nią z wywalonymi jęzorami, to nie była jej wina.
Niektórzy mają swoje firmy, niektórzy swoje wyroki 🤣
Tak, mój nowy ulubiony tekst! ❤❤❤😅😅
Myślałam, że powie, że niektórzy mają swoje nagrobki XD
Wspaniałe opowiedziane czułam się jakbym tam byla
Dziękuję ❤❤❤❤❤
Nie krótko nie długo ,za to idealnie 😊❤🎉
Dziękuję :)
Uwielbiam Twoje podcasty,świetna robota👍
Najlepsza przyjaciółka na zawsze
Pięknie opowiedziałaś 👍
Dopiero teraz doszłam do koncowki podcastu ;) i uslyszałam o tym filmie :)
dziękuję Julia❤
Świetna robota ❤❤❤
BFF ✌️
Dziękuję Duszyczko ❤
Znałam tę sprawę, ale jak zawsze, dzięki Tobie dowiedziałam się o wiele więcej - szczegółów i poznałam bardziej te postaci.
Jesteś najlepsza!
Bardzo smutne Juleczko, nie słyszałam o tej sprawie😢❤
Niesamowite , slucham kryminalnego podkastu , w pewnym momencie jest mowa o mojej ukochanej piosence, spiewanej przez moj najwspanalszy zespol Scorpions . Ta piosenka, Lady Starlight, byla moja ukochana przez wiele lat i w ktoryms momencie zupelnie o niej zapomnialam i chyba juz nigdy nie slyszalam . Juz mam ja na swojej liscie Spotify , az mi kilka lez polecialo z oczu . Polecam wszyskim aby ja odsluchali , ciekawe czy bedzie sie ona podobala .Ona jest z 1980 roku , sluchalam ja z moimi nastoletnimi dziecmi ❤❤❤❤❤❤❤❤ Dzieki za dzis❤❤❤❤
Rzeczywiscie niesamowite ... ja pier...
Dziękuję Duszyczko 😊najlepsza przyjaciółka na zawsze 😢
Odcinek nigdy za długi! Pozdrawiam ☺️
Moja ulubiona seria:)
Mega mi sie kojarzysz z Karmen z stanowo ❤
Jasmin ze stanowo raczej, ale wiedzą już wszyscy, że zbieżność podobieństw jest przypadkowa.
Świetnie opowiedziana historia.
Dziękuję 😊najlepsza przyjaciółka na zawsze 😊
👍. Odcinek odsłuchany - co do tej sprawy moich przemyśleń i analizy forma komentarza nie udźwignie.😉🫣 Co do zakazu zarabiania przez osoby skazane na książkach opisujących ich własne zbrodnie - jestem jak najbardziej na tak... Teraz mamy u siebie casus J. Walusia, który na razie zarabia na wywiadach. ... A w ramach gry : " najlepsza przyjaciółka na zawsze". Pozdrawiam serdecznie i oczywiście czekam na kolejny materiał.🤗
Witaj nasza Kochana ❤❤❤
❤pozdrawiam 🥰👍💋🐈
Witaj ❤ julio i witajcie wszyscy🎉
Dzień dobry.Jak zwykle super podcast😂
Od miłośći do nienawiści jest tylko jeden krok, i tak samo jest z przyjaźnią.
Pozdrawiam
Długość super!
POZDRO I SLUCHAMY
Długość świetna !
Dziękuję.Najlepsza przyjaciółka na zawsze.
Najlepsza przyjaciółka na zawsze 😥 czuć, że bardzo zaangażowałaś się w tę historię. Dziękuję, że ja nam opowiedziałaś
Najlepsza przyjaciółka na zawsze.
Dziękuję za podcast
Nigdy nie jest za długi podcast😘
Najlepsza przyjaciółka 😘
Zasięg ❤
Świetny odcinek, ja lubię długie 😊
Super!!! Najlepsza przyjaciółka na świecie ❤❤❤
Im dłuższy tym lepszy.....❤
Najlepsza przyjaciółka na zawsze.
Mega ciekawy podcast, a długość w sam raz. Jedna z ciekawszych spraw. Motyw zazdrości między kobietami to warty zgłębienia temat.
Nie było za długo😍
myślę, że tam wszystko było toksyczne, i ta Missy i ta Karen, i ta trzecia, i te chłopy
Najlepsza przyjaciółka na zawsze💜pozdrowionka💜
Ciekawie przedstawiona historia Missy. Moze coś się Karren na głowę rzuciło, ale jeśli sie przyznała od razu podczas przesluchania, to doskonale wiedziala co zrobiła.
Moze wierzyla, że Missy ją prześladuje, w koncu sama mówiła, ze dopóki sprawa nie zostanie rozwiązana, to nie zazna spokoju. Dlatego wszystkich oskarżała, żeby rozwiązano i zamknieto sprawę. Nieważne, że błędnie, istotne żeby to zakonczyć. W końcu duch nie domagał się prawdy, tylko finalizacji. Myślę, że morderstwo mimo wszystko ją ruszyło, ze naprawde chciala "pocieszyć" jej mamę, albo mieszkała z nią, bo wreszcie mogła być Missy. Tyle tylko, że przebywając w środowisku swojej ofiary, wiedzac co zrobiła po prostu oszalala. Wreszcie też to ona była w centrum uwagi organizujac polowanie na sprawcę. Ludzie jej słuchali, w kręgu znajomych, byla pewnego rodzaju gwiazdą. Nie byla już tą grubą, niewidoczną koleżanką pięknej Missy.
Od kilku lat jej zazdrościła, ale jednocześnie kochała (jak przyjaciółke). Taki dysonans odcisnął się w jej psychice. Po morderstwie najzwyczajniej w świecie brakowało jej tej przyjaciółki i tęskniła, przeżywała żałobę.
Początkowo chciala zachować pozory niewinności, oskarżała innych, żeby odwrócić uwagę od siebie. Myśle też, że wprowadziła się do mamy dziewczyny, żeby być na bieżąco z postępem i kierunkiem śledztwa. To wszystko, co pisałam spowodowało fiksację u i tak zaburzonej osoby.
Wcześniej nie myślałam w ten sposób, bo sprawę znam. Dopiero pod wpływem Twojej analizie i interpretacji stwierdzilam, że to ma sens.
Najlepsza przyjaciółka na zawsze
Pozdrawiam Cię serdecznie 😻😙💗
Jeśli chodzi o mnie, to długość jest odpowiednia.
Karen miała coś z głową, i to mocno. Aż trudno uwierzyć. Biedna Missy 😔
Dziwaczne, spodziewałam się niewiadomo jakiej piękności a tu musiałam się zastanowić która to ta piękna a która brzydsza
Jak tamte wygladaja jak z rynsztoka XD
Ale wiesz to może jest własnie klucz do całej sprawy. Dla każdego definicja "piękna" jest zupełnie inna. Jeden powie, że długonoga blondynka z dużym cycem to ideał, a ktoś inny powie, że niska, szczuplutka dziewczyna w okularach krótko obcięta jest siódmym cudem świata. Karen nikt tego nie uświadomił, wręcz przeciwnie. Widok przyjaciółki, która przyciągała wzrok utwierdzał ją w tym, że to jest ideał do którego trzeba dążyć, bo nikt nie uzna jej za piękną, ale to jest już praca dla psychologa i może gdyby takowy się pojawił to sytuacja wyglądałaby zupełnie inaczej. Ja osobiście uważam, że Karen była ładniejsza od Missy.
No i weźmy też pod uwagę czasy w których to się działo. Wtedy nie było tyle swobody jeżeli chodzi o wygląd co dzisiaj. Dzisiaj mało kto zwraca uwagę na to czy ubierasz się jak modelka z pierwszej okładki magazyny czy nosisz swoje stare rozciągnięte dresy. Wygląd jest bardzo indywidualną sprawą. Wtedy kanony urody były bardzo ważne i to ciągnęlo się do lat 2000 i nawet jeszcze dalej. Jeżeli ktoś nie wpasowywał się w kanon cóż...było trudno. W dzisiejszych czasach Karen może nie byłaby uważana za seks bombę, ale byłaby normalną ładną dziewczyną i na pewno jej też nie brakowałoby zainteresowania.
Karen przez kilka ostatnich lat miała ciekawe zdjęcie w tle na FB, mianowicie miejsce nad wodą bardzo przypominające miejsce zabójstwa Missy. Jest na nim nawet kłoda drzewa powalona do wody. Wybór, mówiąc delikatnie, osobliwy
Długo może ale nie nudno, ( najlepsza przyjaciółka na zawsze)
Rowniez pozdrawiam..Nie wiedzialam.,ze jest dzielnica z moim imieniem😮
8 sekund temu 😂❤
Najlepsza przyjaciółka na zawsze.I jedna i druga nie słuchała co myśli ich przyjaciółka,nie słuchały jej wersji.Zazdrość ich zżerała
❤
Najlepsza przyjaciolka na zawsze. Nie bylo za dlugo. Kazdy podcast moglby tyle trwac.
Pamiętam film - dosc dawno go oglądałam. Nie pamiętam tytułu, ale on chyba powstał na podstawie tej historii. Film byl super. Może ktos cos wie - chciałabym go zobaczyć jeszcze raz...
"Zabójcza Przyjaźń", w oryginale "A killer among friends", bo nie wiem czy aktualnie jest dostępny po polsku. Chociaż jeszcze jakiś rok temu oglądałam na CDA. Mam nadzieję,że pomogłam 🤗
@@agatatitayo4832 Dziękuję :) Znalazłam i właśnie oglądam na CDA :)
@@agatatitayo4832 tak, nadal tam jest.
Najlepsza przyjaciółka na zawsze😢. Szok,niedowierzanie...
Co ty opowiadasz hulaj duszo . Karen to psychopatka. Od dawna szkodziła za plecami swojej "przyjaciółce" . Zaplanowała je karę i śmierć. Później przez 3 lata udawała zatroskaną i chętną do pomocy. Zamieszkała z matką ofiary . Nie przyznała się przez 3 lata do winy . Ty twierdzisz że taka osoba nie jest do końca zła serio 🤦🤦
kojarzy mi się że sprawą Skylar Neese
Oprocz tego,ze 'bohaterkami' sa dziewczyny to ta sprawa nie ma absolutnie nic wspolego ze sprawa Skylar.
❤❤❤❤❤❤
Nigdy nie jest za długo
Pozdrawiam
Najlepsza przyjaciółka na na zawsze.pozdrwiam
😊❤
😍
Z czasów szkoły podstawowej na zawsze zapamiętałam wpis czerwonym długopisem mojej wychowawczyni. Była to odpowiedź na jakiś anons mojej mamy (tak, one prowadziły dialog za pomocą mojego dziennika ucznia 😅) - "Dziecko wychowuje rodzina i szkoła"- pisała wychowawczyni. Nie od dziś wiadomo, że na osobowość człowieka ma wpływ nie tylko rodzina i szkoła, a i otoczenie bliższe lub dalsze. I, słuchając podkastu, gdzie na początku Julia mówi o najlepszym "ciachu na wsi" , za którym oglądaja się wszystkie dziewczyny, w mojej klasie też był taki książe. Taki cały na biało koń na koniu 😂 (też na niego zapadłam). Był też drugi, taki osobnik niewyględny - z kolei moja zamożna koleżanka z ławki się z nim spotykała.
Kilka kilometrów dalej od naszej miejscowości leżała inna - "zagłębie świń". Ja tak to nazywałam. To była miejscowość, gdzie kiedyś ktoś przedsiębiorczy zaczął te zwierzęta hodować na ubój i sprzedawać ich mięso na rynkach. Sporo zarabiał. Inni mieszkańcy podpatrzyli i zaczęli robić to samo. I tak poszło. Były to lata dziewięciesiąte. Interesy tam szły tak dobrze, że zaczęły powstawać legendy. Opowiadano wówczas, jak najnowsze technologie, niedostępne dla innych, były bezproblemowo tam dostępne (pierwsze telefony mobilne), futra z norek, kupowane dla żon i córek, włóczyły się po ziemi, a złote ich ozdoby mierzono szklankami.
Zapewne słysząc te wszystkie opowieści, moi "koledy z klasy" postanowili zarobić łatwe pieniądze. Upatrzyli sobie pewną rodzinę z "zagłębia świń" . Pewnej nocy wkroczyli na ich piękną posesję, najpierw eliminując psa, owczarka. Po czym wdarli się do domu i zabili wszystkich mieszkańców. Nie oszczędzając nawet ich dzieci. Niestety nie znam więcej szczegółów tej sprawy. Wiem, że zostali za to skazani i odsiadywali wyrok. Nie wiem jaki był wyrok i czy wyszli na wolność i jakie są ich losy teraz. W tym wszystkim mnie nadal przeraża, jak to się stało, że w jednej klasie podstawówki, gdzie nie było patologii, w spokojnej miejscowości, "wychodowało się dwóch tak okrutnych zabójców".! Wyjechałam z tego kraju, gdzie wszystko się odbyło w 1999 roku i w 2015 roku dowiedziałam się o tym wszystkim od innych kolegów z naszej klasy podczas przypadkowego spotkania.
Mam! Ten film to ZABÓJCZA PRZYJAŹŃ. Z 1992 r. Polecam :)
Taaaak❤super film😊
Hejka w filmie fabularnym Missy przedstawiona jest jako sexy nastolatka, a w rzeczywistości to przeciętna dziewczyna, oglądając zdjęcia 🤔a Karen jest ukazana jako chłopczyca, a na prawdę to była pulchna nastolatka. Straszne jest to że zabiły Missy przyjaciółki, 😮 Boże chroń nas od takich zawistnych przyjaciół.😢
Nie no Karen jest nega brzydka co ty gadasz
🎉
Najlepsza przyjaciółka na zawsze 😢chroń od takich przyjaciółek 😢
Najlepsza przyjaciółka na zawsze😊 długo chcemy Kolezanko😉
😀❤🍀
Najlepsza przyjaciółka na zawsze .Jak w tym powiedzonku i ochronie przed przyjaciółmi, ech...
Witam 😊
Najlepsza przyjaciółka na zawsze. Nie musisz za nic przepraszać Julka 😊 im dłuższe tym lepsze 😊
Najlepsza przyjaciołka na zawsze 🙋😽😽
😊😘❤️
Julia, to jeden z lepiej opracowanych i rzeczowo opowiedzianych podcastów przez Ciebie.Bravo. Podcastu poniżej 30 minut nie odpalam.Długa historia brzmi jak mini książka.
Ps. Wkurza mnie porównywanie CIĘ do Jaśmin, nie lubię i nie słucham Stanowo.
Dzieli nas przepaść wiekowa , mimo to czuję że jesteś Fajną Babką. NIc z tych rzeczy. jestem mężatka
Zabiły bo były zazdrosne. Szkoda dziewczyny 😢
💙🖤💚💜