8! zdań, których twoje dziecko NIGDY nie powinno słyszeć.. | kobusjulia
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 9 ก.พ. 2025
- 25 Things NOT To Say To Your Kids: iheartintellige...
♡ instagram : / kobusjulia
♡ facebook : / kobusjuliaa
♡ myblog: kobusjulia.blog...
♡ twitter : / juliakobusyt
♡ snapchat: kobusjulia
♡ Nagrywam: Canon 700D, Canon G7X
♡ Montuje : Final Cut Pro, iMovie
♡ wspolpraca/business enquiries: juliakobus94@gmail.com
♡ Film NIE jest sponsorowany!
♡ ▲ ▲ Dziekuje za ogladanie! ▲ ▲ ♡
Dobrze by było, jakby twój film wyświetlił się w polecanych u mojej mamy :/
Hehe xd
Ihari Aisyonagi fajne profilowe
Pati Osa Heh mi to nie pomoże 😔
Yuno Gasai
Twoje też :D
Ihari Aisyonagi prawie wszystko z tego filmiku usłyszałam :/
Niestety uslyszalam wszystkie te zdania, tak to ma wplyw, gdy w rodzicach nie masz oparcia
Julia Weronika Ja tak samo, ale najgorsze jest to, że nie mam wsparcia w całej rodzinie... mogę liczyć tylko na przyjaciół
Julia Weronika piona👊
tró ;-;
Łączymy się w bólu.. ehh
każdy z nas usłyszał któreś z tych zdań. Zamiast się użalać pomyślmy, że w przyszłości my też będziemy rodzicami. Weźmy to sobie do serca i kiedy pojawi się nasze dziecko zróbmy wszystko by tego przestrzegać :*
Ja nigdy nie usłyszałam, że są ze mnie dumni, zawsze porównają do innych i przezywają...
Jak to!?
Współczuję
takiej mamy jak ty życzę KAŻDEMU! 💕😭
Piękny film. Daje naprawdę dużo do zrozumienia❤️. Ja naszczęście mam rodziców , którzy mnie wspierają, ale też wymagają. Pamiętam jak tata do mnie powiedział: Trudno, jak dostaniesz 1 z tego sprawdzianu, to nie będę zły, bo wiem że się do niego uczyłaś. To znaczy rodzice nigdy nie byli na mnie źli za oceny ani mnie nie porównywali. Naprawdę jesteś wspaniałą mamą❤️. I oczywiście współczuję tym którzy mają inaczej...:(
ja też ❤
ja też
+I'm Yennefer zazdroszczę 😞 wiem, że moi rodzice bardzo mnie kochają, ale wymagają za dużo.. jak im mówię, że mam 5+ z trudnego sprawdzianu to oni odpowiadają "a dlaczego nie 6? stać Cię, mogłabyś śmiało mieć same 6" 😒
Niestety w życiu usłyszałam większość z tych zdań. Wszystkie od mamy i dziadków, tata jest raczej wyrozumiały. Reszta zawsze twierdzi, że muszę być ta najlepsza, od zawsze uczona, że jak będę miała ocenę gorszą od np. Dominiki to jestem debil i w ogóle nic nie umiem. Przez to mam obsesję na punkcie ocen, zakodowane już jest, że to ja mam mieć najlepszą ocenę z klasy, a przy dostaniu 3 sama sobą jestem zawiedziona. Problemy zawsze wyśmiewane, a jak brat (8 lat) mnie uderzy to oczywiście nic się nie stało, a jak mu lekko oddam, żeby pokazać że to boli i nie wolno tak robić to od razu krzyczą, że najlepiej to bym go połamala i od razu zabiła, co z tego że on udaje płacz .-. Tyle razy miałam powiedziane, że nie jestem niczego warta i wyglądam jak kupa gówna, że samoocena spadła i to radykalnie. Jestem do tego przyzwyczajona, jednak da się zauważyć to moje 'zniszczenie'.
Jesteś idealną mamą, rób tak dalej 😊
btw gdyby ktoś miał się przywalić do mojego komentarza to nie, nie żale się, mówię tylko prawdę oraz to co spotyka pewnie nie tylko mnie ale także większość osób, nom pozdrawiam :))
Ryżozjeb Kolumna mam wręcz identycznie tyle że jestem 4 zawiedziona i mam siostrę(7) i brata(11) i mi mama powtarza jeszcze że powinnam mniej jeść bo najchudsza nie jestem(48kg)
Tak mi przykro mala :(
Jestes fajna ,inteligentna dziewczyna. Trzymaj sie i nie bierz tego do siebie, co mowia inni ,nawet najblizsi. Badz twarda i nigdy nie rozczulaj sie nad soba (ja tylko dobrze radze), bo to prowadzi do bardzo zlych rzeczy ,jak wkrecisz sie za mocno (nerwice, leki ,fobie itp). Coz taki los. Tego nie zmienisz ,moze kiedys odwazysz sie na szczera rozmowe z rodzina ... ale tez nie licz na zbyt wiele. A moze tata zrozumie?
Pozdrawiam
@Olliśka ile masz lat skarbie? 48 kilo to dosyć mało, na pewno nie ważysz za dużo, nie daj się manipulować 😊
Pani Bożeno ( nie mam pojęcia ile ma Pani lat więc pisze tak a nie inaczej 😊) taty niestety nie ma w domu do późna, potem zwyczajnie nie ma czasu aby rozmawiać ze mną o takich rzeczach eh. Nie daje się, nie porusza mnie to już tak bardzo jak na początku lecz nadal boli. Podejrzewam już u siebie pewne problemy, nie sypiam, nie mam po prostu do tego motywacji, bardzo dużo płacze, niestety jestem wrażliwą osobą :/ Oddalenie od rodziny, no nie jestem z tego zadowolona, ale jakoś żyje i mam nadzieję, że to się niedługo skończy :))
emm tak? cooo w tym złego?
Usłyszałam wszystkie, mam 16 lat i nadal sądzę, że "Jesteś brzydki/głupi/okropny itd." jest najgorsze i naprawdę niszczy naszą samoocenę, jako dziecka ale i jako nastolatka.
...i to zostaje w dorosłym życiu
Wspułczu
@@nic5807 ewww gacha
No ja sobie radzę z tym troszkę bolesnym sposobem...
ja tak nie mam xD
Moja mama mnie wyzywa od najgorszych, wczoraj nakrzyczala na mnie ze za wolno jadlam sniadanie ... Zazdroszcze moim rowiesnikom rodzicow ;/ nigdy nie bede taka dla moich dzieci
SzonaTeahyunga no właśnie! Ale weź pod uwagę że twoi rówieśnicy w przyszłości będą jak twoi rodzice wobec ciebie
SzonaTeahyunga... Niestety będziesz. Tak działają mechanizmy obronne i autorytarne. Twoją mamę tak wychowywali... więc, teraz, mimo obietnic, że nigdy taka nie będzie dla swoich dzieci, taka jest. I tak samo z Tobą... jest duża szansa że właśnie taka będziesz.
Miejmy nadzieję że nie! :)
Niestety, dobrze cię rozumiem...
Pola Wisniewska Jeśli się postara, będzie się pilnować i poczyta o tym, dowie się jakie są prawidłowe zachowania to taka nie musi być ;) mam przykład moich dzielnych rodziców ^^
Widze ze nie jestem jedyna
Pamiętam jak zaprosiłam koleżanki do domu, nie usłyszałam, że moja matka dzwoni do drzwi bo po co użyć kluczy lepiej zadzwonić, nakrzyczała na mnie przy koleżankach i gdy prosiłam ją zostaw nas proszę, ona stwierdziła że zamówi pizze, mimo że nawet jej nie chciałam, gdy jedliśmy ją z koleżankami to mówiła do mnie patrz jak twoje koleżanki jedzą ładnie szybko, to mnie tak zabolało...
Dziękuję za wytłumaczenie mojego całego zjebanego życia.
+MARTYNA łączmy się w bólu xD mi tam mówią ...
Sun shine 😭😭łaczymy
+MARTYNA ;_;
-,'
XD grupa zjebanego zycia...
Jak płacze to mama mówi coś w tym stylu ,,jeszcze raz będziesz płakać to ci wpieprze" polecam
Co okropność
Jak by tak do mnie mama powiedziała to bym z domu uciekł xDdd
O dokładnie
Moja mama: nie płacz bo jak ci w pieprzę to będziesz wiedzieć o co ryjesz
tak ja też tak i płacze to pisąc
Ja raz usłyszałam od mamy ,,Jesteś gówniarą". To naprawdę wpływa na życie dziecka...
Ja to samo dzisiaj od swojej mamy usłyszałem,a mam 19 lat,łącze się w bólu,
moja sąsiadka ma 16 lat i jej mama mówi do niej "niepokazuj mi sie na oczy", "wyjdź i nigdy niewracaj" nawet raz na noc uciekła z domu i nocowała u mnje bo jej mama tak jej powiedziała że musiała sie wyżalić komuś a ja byłam najbliższą i najlepszą osobą do tego
Wow!
Bardzo przykre.
Iga Forever To to ja słyszę na codzień 😔
A mama do mnie : Ty patentowy globie
ja często słyszę takie jak:
'to bardzo dziecinny tok myślenia'
'jesteś za duża żeby…'
ale najgorsze jest:
'ty słyszysz co ona pierdoli? nagraj ją'
mam 14 lat, w wieku 5 urodził mi się brat i musiałam dorosnąć (zmieniać mu pieluchy jak się zesra, sama sobie robić kanapki etc.), więc uważam, że to nic dziwnego, że czasami mam ochotę pobyć trochę infantylna
+ mama się czepia, że mam gorsze oceny niż on
fajnie, że ja siedzę kilka godzin dziennie nad jego pracą domową, piszę lewą ręką, żeby nauczyciele nie poznali, a potem nie mam. czasu na swoją…
Przybij piątke... mam 13 i słysze większości słów z tego filmiku ;_; 10 razy .. "rozczarowałaś mnie".. bywa ale nie często " jesteś okropna" ...
ok, czaje wszystko, Ale na jaką cholerę robisz mu zadania domowe? on mózgu nie ma? pomoc owszem, ale nigdy nie odwalanie za kogoś 100% JEGO pracy .-.
bo mi mama każe, jak tego nie zrobię to będzie krzyczeć, a nie chcę kolejnej awantury przeze mnie ;-;
moja mama: ale ty jesteś głupia!!!
ja: to po mamusi
Jak mama mi to powie to wykorzystam ten tekst jest genialny 😂😍
nie raz tak mowilam 😂
XD też tak użyje
wtedy się przysra że pyskujesz...
Jak tak mówię to mówi że po tatusiu, a tata jest rozwiązany z mamą i się nienawidzą albo mówi żeby nie pyskowac
Zazdro osobom które mają normalne rodziny :") bo ja niestety nie mam takiej .. już nie będę mówić co u mnie w domu się dzieje bo to jest nie do opisania
To nie jest dobre miejsce na opisywanie takich rzeczy ,bo ktos moze to wykorzystac.
Ogolnie widze ,ze duzo dzieciakow po 10-15 lat tu pisze. Musicie byc ostrozni ,bo w sieci pelno zboczencow i dziwakow.
A Ty trzymaj sie dzielnie. Nie zazdrosc nikomu. Masz pewnie tez cos ,czego inni zazdroszcza Tobie.
Ale to nieistotne.
Nie daj sobie wmowic zlych rzeczy na Twoj temat. Sama wiesz kim jestes ,jaka jestes, a i nie musisz byc idealna i staraj sie znalezc w sobie sile ,by przetrwac ten czas poki jestes nastolatka.
Pozdarwiam
Oj tak... Ja skończyłem z syndromem DDD i staram się przełamać, żeby udać się do psychologa. Ale jak Koleżanka wyżej napisała to jest słabe miejsce na tego typu wyznania.Osobiście zgadzam się w 100% z treścią nagrania, a to jest sielanka, o której mógłbym pomarzyć za dzieciaka...
Myślę, że każdy ma trochę lepiej lub trochę gorzej i to po prostu trzeba przetrzymać, a jak będzie się dorosłym to rodzice sami zobaczą, że źle postąpili... Albo upozorować samobójstwo i sprawdzić czy serio się martwią, potem mają się trochę za wariata, ale są mili i w ogóle... (żartuje, nie polecam, bo można się zabić)
Sara Alibaba Witaj w klubie ;/
Orange Mind
Niesety juz pisalam gdzies w komentarzu ,ze nawet szczera rozmowa z rodzicem do konca zycia moze nie przyniesc oczekowanego efektu. Coz, nie zawsze w zyciu dostaje sie to ,czego sie chce ,ani teraz ,ani nawet za sto lat :( Smutne ,ale tak bywa. Wiec nie ma co sie nastawiac ,ze cos sie zmieni. Trzeba po prostu to olac ,innego wyjscia nie ma ,bo mozna trafic do psychiatryka! Nalezy znalezc w sobie sile i sie uniezaleznic ,usamodzielnic ...to jedyne wyjscie. Nauczyc sie zyc bez tego ,co maja inni.
Nie kazdy moze byc milionerem i nie kazdy moze miec super w domciu. Im szybciej to pojmiecie i zaakceptujecie ,tym szybciej wasze zycie sie polepszy ,wasze samopoczucie i wasze relacje z innymi... a wtedy moze sie cos zmieni w waszych rodzinach!
Jednak najgorsze jest i tak porównywanie do innych....
+Koniara Karola Niestety - tak to już jest. mówią, że ja nie jestem wszyscy, a potem " Spójrz, ona zdobyla 1 miejsce a ty 3 "
głupio że piszę to po takim czasie, ale nie zgodzę się z Tobą. Gorsze jest gdy ktoś powie Ci że Cię nie kocha i żałuje że istniejesz. Sądzę że nie ma niczego gorszego co można byłoby usłyszeć
Maja XD o jezu tak a i tak ta osoba jest gorsza od ciebie
@@martynastasiak5087 nie raz słyszałam takie rzeczy od mojej mamy.
Kurde no
Ja nienawidzę "Dziewczynie nie wypada...", boże nienawidzę
+1
Ja tez
no jprdl to jest najgorsze
Zawsze🙂
Tak:-) Nienawidzę tego
Alex ma wspaniałą mamę. Jeśli kiedykolwiek zwątpi powinien zobaczyć te wszystkie filmy, blogi. Wyrośnie na naprawdę dobrego człowieka.
5 lat chyba
5 z tych zdań usłyszałam :/ Pozdrawiam ogólnie wszystkich, którzy uważają, że lepiej im będzie w domu dziecka niż z ,,rodzicami" :(
Nicola Krawczyk uwierz mi nie chciałabyś siedzieć w domu dziecka;) dziekuj Bogu za to że masz kochających rodziców a nie gadaj takie pierdoly będąc w wieku 12 lat ponieważ masz spine z mamą o byle gowno. Pomyśl czasem co napiszesz zanim wstawisz taki komentarz do Internetu bo w tym momencie ukazalas zero szacunku dla rodziców którzy całe twoje życie cie wychowywali i cię kochają ;)
nikola kosikidi hmmm z Sacza? :D
Jezu kochająca :D nie wiesz jakie miałam dzieciństwo... Nie czekaj, ja go nie miałam ;-; poza tym mam 14 i nie mam z mamą ,,spiny o byłe gówno". A czasam jednak lepiej jest tam niż w domu
Niestety nie zawsze rodzice kochają swoje dzieci ;) Tego w szkole nie uczą niestety.
Nicola Krawczyk
1 Za każdym razem xD
2 To była główna technika moich rodziców jak byłam mała xDD
3"Jak ojciec przyjdzie to popamiętasz!" Postrach dzieciństwa...
4 Check!
5 Jesteś najniegrzeczniejszym dzieckiem w grupie/klasie!
6 Tiaaa
7 To powtarzają do teraz!
8 Nie mam czasu! Zajmij się sobą! Nie przeszkadzaj!
Czy tylko moi rodzice złamali te wszystkie zasady? :,)
Moi też...
I moi 😓
nie
Tak ale przeważnie mnie wyzywają
Mój prawdziwy tata nie żyje a mój ojczym myśli że mu wszystko wolno ,
Ja kiedyś miałam siostrę ale utoneła i zaczeło sie porównywnywanie :
Nikola była aniołkiem
A cie zabardzo rospóściliśmy( taka prawda nie jest nie wiedzą ale zachowuje się tak bo nigdy nie poznałam prawdziwego taty! A mojim całym światem była siostra chodziłyśmy wszędzie razem a jej brak spowodowało u mnie agresje) luz nie mam depresji ale z mojej twarzy zniknoł ciągły uśmiech który miałam jak siostra żyła teraz na mojej twarzy jest smutek oraz gniew:(
@@woodowawoodowa3152 moi też😭
Ja wiele razy usłyszałam zdania typu "jesteś nikim " , "dzieci głosu nie mają " lub "jesteś gruba " (mimo tego , że mam nie dowage) teraz jestem nieśmiała :/ .
Shadowek ta sama sytuacja😒
tez to czesto slysze 😔
i too
Ile kg ?
U mnie tez :c
PODZIEL SIE Z BLISKIMI. UDOSTEPNIJ TEN FILM NA SWOIM FACEBOOKU.
jeju masz mega podejście do swojego synka, jesteś cudowną mamą
Julia Kobus Cudowny filmik. Niestety moi rodzice takich wyrażeń na mnie używali, jeśli w przyszłości trafi mi się to nowe życie, bardzo bym chciałabym nie użyć żadnego wyrażenia. Rodzice mieli i mają na mnie duży wpływ, zawsze po takich wyrażeniech płakałam... Ale też nauczyłam się również lekceważenia niektórych wypowiedzeń, np. lekceważyłam wyzywanie mnie w szkole, mimo to również płakałam, bałam się rodziców, byłam przez to skryta w sobie. Nadal jestem.
tak samo było ze mną. również jestem strasznie skryta i nieśmiała. a moja samoocena wynosi 0.
Julka, bardzo dobrze że zrobiłaś taki filmik :) mam nadzieje ze niektórzy się nad tym zastanowią i pomyslą dwa razy zanim powiedzą cos takiego swojemu dziecku..
Julia na mnie używają do dziś (mam 12 lat)
Julia Kobus Julia Kobus julka ja mam juz 12 lat, nie lubie opowiadac o moich problemach. ale tutaj o nich opowiem, bo ten filmik... jest cudowny muwisz w nich ze przemoc psychiczna jest gorsza niz fizycxna. masz racje, ale wyobraz sibie polaczenie tych dwoch przemocy. nie dalas takiego zdania do tego filmu ale np moi rodxice mowja do mnie do dzis np.: "gdybym wiedziala ze urodzisz sie i wyrosniesz na kogos takiego, to popelnila bym aborcje" tak wiem to mocne slowa i bardzo mnie bola twoi rodzice pewnie nigdy cie nie uderzyli moi jednak mnie bija, porownywuja mnie do brata i lepszych odemnie przez co mam kompleksy, nie odpowiadam im chociaz przez wszystkie lata dostawalam swiadectwo z paskiem ze srednia poayzej 5 ale moja mama i tak mi mowila ze moglam miec wiecej prosze odpisz😖💜💜
Brakuje mi jeszcze wypowiedzi na temat przekleństw, ale odcinek mnie bardzo poruszył..
Pozdrawiam
Aleksio ma wspaniałą mame. Bardzo dobrze, że myślisz Julka o wszystkim... a nie jak moi rodzice, którzy cały czas gonią za pieniędzmi, choć ich w naszym domu nie brakuje. Ty, choćby się waliło i paliło, jakbyście stracili dom, prace (oczywiście nie życze ci źle ;)) to ty i tak będziesz na pierwszym miejscu miała swojego synka. Moi rodzice raczej nie porównują mnie do innych, lecz mówią, że mam się uczyć, w taki sposób, żeby być lepsza od innych... 😦
Ale to chyba dobrze, że chcą, żebyś się uczyła, hm?😊
Z jeden tak, z jednej nie. Przez ich 'wymagania' siedzę po nocach i uczę się.
Powiem tak: to, o czym powiedziałaś- czyli uczenie się tak, aby być lepszą od innych, jest troszkę zawoalowaną formą porównywania do innych...
Siódemka Siedem: Właśnie zauważyłam. Lecz chodziło mi bardziej o takie konkretne przykłady, jakie Julka podała w filmie... ale czy mam rozumieć to jako hejt?
witaj w klubie
Chyba usłyszałam wszystkie te zdania, niektóre z nich są dla mnie nawet codziennością.
dla mnie też 😞😟😥😩😧
niestety ja też
grachaxdxd dla mnie tez
dla mnie też :(
Niestety dla mnie też :/
musisz być super Mamą! 👍 pozdrawiam! ☺
ja mając 15 lat do tej pory wszystkie zdania usłyszałam, da się przyzwyczaić.
Kader ja również :)
Tak samo... :)
ja tez i konsekwencje tego sa bardzo silne
Mam tak samo 😪
Ja też :(
Ja mam 15 lat i moi rodzice mówią mi większość rzeczy i czasami mam ochotę iść się zabić. najczesciej mowia nie mam czasu, nie słucham. cię, nie będę z tobą rozmawiać :(
Polecam książkę "toksyczni rodzice" i "toksyczni ludzie" Myślę, że powinna Ci pomóc ;) Powodzenia! Bądź ślina! Pamiętaj, że jesteś wyjątkowa.
Dziękuję za wsparcie. na pewno przeczytam :)
Dziecko drogie ,nie zalamuj sie ,prosze. Badz silna. Widze ,ze tu same takie biedaczyska pisza komentarze :(
Co z tymi ludzmi sie porobilo???
Tak mi przykro ,ze rodzice tak Was traktuja. Jak bym mogla ,to wszystkich bym przytulila i powiedziala cos wyjatkowego.
Jestescie bardzo fajnymi dzieciakami i nie myslcie o zlych rzeczach, o samobojstwach i nie wchodzcie w zle towarzystwo... to nigdy nie poprawi waszej sytuacji, a z czasem bedzie tylko gorzej.
Nie szukajcie akceptacji u innych na sile lub u "nieciekawych" ludzi.
Na takie duszyczki czeka wiele zagrozen.
Trzymaj sie dzielnie dziewczyno. Badz madra i czujna.
Poszukaj na necie rzeczy ,ktore Cie moga wzmocnic... a moze jakis sport, ktory Cie odciagnie od zlych mysli... hmm? :)
Uszy do gory!
moim sportem przy którym, że żyje jest jazda konna. ale jazda raz w tygodniu nie wystarcza bo w całym, tygodniu mam gorsze rzeczy. :( ale staram się być dzielna bo jednak większość ludzi uwaza mnie za optymistką jednak nie wiedzą co się dzieje w środku mnie :/
Marta sok
Musisz miec kogos na kim mozesz sie oprzec ,dobry przyjaciel ,ktory zawsze bedzie pod reka. Trzeba sobie radzic w zyciu ,bo jak sie nie ma co sie lubi ...to trzeba sobie to skombinowac! ;)
Blagam tylko sie nie poddawaj. Wlasnie usmiechaj sie na przekor temu, co sie dzieje. Wiem ,ze ciezko na poczatku ,pozniej idzie coraz latwiej. Odpedzaj zle mysli i nie bierz do serca tego ,co zle, a bedzie ok.
Pozdrawiam cieplo
Gdyby moja stara taka byla, bylabym w niebie
Yoruu chan mama jak juz :)
nie widze znacznej różnicy
Yoruu chan stara to moze byc kanapka :)
to wirus
kliknij
Kiedys chcialam jechac na wycieczke i rodzice nie chcieli mnie puscic a ja powiedzialam ze Emila jedzie a tata mowi "Czy ty jestes Emila?" a jak kiedys dostalam jedynke z kartkowki to sie mnie zapytal "czemu nie mozesz byc taka jak Emilka?" Oj ta logika rodzicow... XDD
Pułkownik Weronika Kwiatkowska
Nie jesteś sama XD
- Mama ! Zuza dziś miała moją wymarzoną bluzkę !
-A czy ty dziecko jesteś Zuzia ?
Po kilku miesięcach
-Julka dziecko moje czemu masz znowu 3 z testu ?! Zuzia ma 5+ !
Pułkownik Weronika Kwiatkowska
U mnie jest Przemek, a nie Emilka...
Gosia S xd
Też tak mam ale z bratem...
mi mama mówi ,, to czemu ona dostała 5 a ty nie potrafisz" bardzo kurde mi ppmaga :(
i muwi ,,ja chyba z wami nie wytrzymam i pojade do babci" :( (jest nas 3)
+Roksana Kamaj w sumie słysze to wszystko codziennie :(
+Aviksa Willows widzisz takie życie :/ nic nie zrobimy
Nie poradzimy, więc trzymaj się I musimy to przeżyć :)
+Aviksa Willows :) łączmy się w bólu i nadziei :)Dobranoc
Moja mama ciągle mnie porównuje do siostry, która i tak nic nie robi...
Mam 16 lat a stary mnie porównuje do 6 letniej siostry i nazywa mnie idiotką
@@killing_potion6663 Przykro mi. Tulę Cię wirtualnie 😉
Mnie do koleżanek że się uczą spędzają czas z rodziną więcej mniej grają nie krzyczą itd.
@@nic5807 Jesteś dobrą, wartościową osobą🙂 Nie jesteś od nikogo gorsza😉
A moja do brata który gra 15h na dobę a ja sobie sprzątam i pilnuje brata przez cały dzień
Sama doświadczyłam takich przykrych słów ... i dzięki ze zrobiłaś o tym film 😞
Winiarz Weronika ja tez
Aleksandra Smyl 😔😔
mnie niestety też to spotkało ;p
Gabriela Robakiewicz mnie też😢
ja też ((:
Doświadczyłam wszystkiego. Dziękuję za film!! Nigdy nie powiem takich rzeczy moim dzieciom :))
Trzymaj się 😘
No zdarzyło mi się usłyszeć: Ty to nigdy nie byłaś ambitna... Albo porównanie do innej osoby
Mnie porównują Ale i tak wspułczu
Ja mam tak , że pare lat temu zawsze mama znajdowała czas, chodziła do parku itd. Teraz gdy jestem starsza zawsze " nie mam czasu " , "zaraz " , "czekaj " albo patrzy w telefon . Mam 2 młodszych braci jeden 8 drugi 2 (lat ) . Często zostaje sama , z bratem (8 lat ) i prawie nigdy nie ma dla nas czasu. U mojego brata wygląda to tak że gdy on coś chce - dostanie , bo inaczej się rozryczy . Raz mnie ugryzłw nogę , kopnął w brzuch i z pięści w oczy tylko dla tego bo nie dałam mu oglądać bajek . (miał kare ) co na to mama ?
" Co się stajo Pawełek? Z Siostrą sie poklocil? włącz sobie bajeczki. A ty Sara oddawaj telefon! " ... teraz bardzo potrzebuje mamy chociaż do przytulenia , powiedzenia " kocham cie " ... no cóż . Tak już bywa.
Ojej...Próbowałaś o tym porozmawiać z twoją mamą?
A do sądu o odszkodowanie 1 000 000 dolarów bo cholera jasna nie do wytrzymania
ja wszystkie podpunkty jakie wymieniła w filmiku słyszałam od rodziców. i jeszcze "nie poradzisz sobie w.życiu"
Mi chcą bez przerwy telefon i sluchawki odbierać. Do mnie tez tak rodzice mówią...Albo moja mama kiedyś do mnie "zamiast tych Chińczyków oglądać porozmawialabys z normalnymi ludźmi". Nie polecam
u mnie podobnie... tylko, że to starszy brat (19 lat) jest faworyzowany :/
Moi rodzice ciągle mi wmawiają, że niedługo mnie ze szkoły wyrzucą za moje oceny... Ale to jest tak, że drą się na mnie nawet jak dostanę 4 :(
Ja jak dostane 6 to dostaje w nagrodę takie zdanie "I tak to zwalisz...." Ehhhh
Jeszcze gorszy jest fakt, że połowę tego słyszę na codzień... To już normalne...
To już lekka przesada. Znam ten typ rodziców.
A tak swoją drogą to trzymaj się i przeżyj to piekło. Wierze w Ciebie :D
Ola Karvv mam to samo, dodatkowe mam codziennie ;_;
Czy tylko ja wszystko slyszalam z przedstawionych?
Też
Też
Ja od moich skurwielu (rodziców) słyszę to codziennie
Też
Też
Słyszałam od mojej matki słowa typu "ty skończona idiotko" w moją stronę, a nawet gorsze, ale już nie będę ich tutaj cenzurować. To bardzo mocno odbija się na mojej psychice, ale jak próbuję coś z tym zrobić, to zazwyczaj pada zdanie "Jak Ci się tu nie podoba, to w godzinę ma Cię tu nie być". Może w życiu poza domem aż tak nie widać po mnie, że mam takie problemy, bo nie chcę się nikomu z tego wyżalać i na dodatek denerwować moich znajomych. Nie mam najlepszych warunków do nauki, dlatego też nie idzie mi w szkole najlepiej. Zawsze udaje mi się zdać, ale z wieloma dwójami. Wyrosłam na taką, na jaką mnie wychowała i sama nie jest ze mnie zadowolona i mnie za to obwinia. No cóż, chciałoby się uciec z domu, ale nie bardzo ma się do kąd..
The Shilia Mam podobnie tylko ja kocham swoją mame nad życie, bo wiem że mówi to w napadzie złości, a uczę się dobrze.
Dużo z tych zdań usłyszałam i ani nie straciłam pewności siebie, ani nie utraciłam miłości do moich rodziców. Wręcz przeciwnie, z rodzicami jestem bardzo blisko, mogę powiedzieć, że jesteśmy najprawdziwszymi przyjaciółmi. Takie bezstresowe wychowanie, bez żadnego złego zdania czy klapsa w dupsko daje własnie takie pokolenie, które użala się nad sobą i jest mega leniwe, niestety...dają wejść rodzicom na głowę i to dzieci rządzą rodzicami.
Julia Binek no właśnie jak tak samo..... jak nie słuchaliście to nikt nigdy wam nie powiedział, że jesteście niegrzeczni? Dla mnie to dziwne 😌
Ola Miąsko no właśnie, tak samo powiedzenie"nie płacz". No ryczenie dziecka np w sklepie nie jest spowodowane, że mu źle i musi się wypłakać, a tym, że chce zwrócić na siebie uwagę i udawanym płaczem zdobyć np kolejna zabawkę albo słodycze.
Nareszcie jakas osoba napisala cos madrego!! mam 23lata i rowniez nie mialam dziecinstwa poslanego rózami a mimo to ciesze sie ze rodzicie mieli do mnie tak zwana twarda reke bo ciesze sie z tego kim.teraz jestem i jaka jestem😉
To, że ty jesteś bardzo blisko z rodzicami, chociaż ci tak mówili, to nie znaczy, że każdy tak ma. Ja z moją matką potrafiłam się nie raz nie odzywać po kilka miesięcy (teraz nie rozmawiam z nią 2 miesiące), niby wszystko było okej, a jak przyszło co do czego, to mówiła, że jestem beznadziejna, do niczego, mam chujowe oceny, nie mam zainteresowań i przyjaciół, oskarża mnie bez przerwy o ciążę z moim chłopakiem. I jak miałam bardzo trudnu czas w swoim życiu, to jej zachowanie pogłębiło moją depresję i przez jej afery, teksty do mnie itd. tak na prawdę zniszczyła mi kilka lat życia. Ale super, że ty masz dobry kontakt z rodzicami i masz wyjebane, jak mieli inni, bo przecież to nic takiego, że rodzic jedzie po dziecku, jak po szmacie.
no fjuczer gdzie powiedziałam, że mam wyjebane jak mieli inni? Nie awanturuj się, wyraziłam swoje zdanie i mój punkt widzenia, nigdzie nie zaznaczyłam, że każdy tak ma. Przykro mi, że masz tak a nie inaczej, ale w takim bądź razie nie wyzywaj się na mnie tylko win swoją matkę za to jaka jest w stosunku do ciebie ;)
Co do zdań:
1. Miałaś farta... Ja to słyszę na codzień...
2. Kiedyś zostawiła mnie pod sklepem które jest w innym mieście ;_;, wróciła po chwili no, ale przepraszam bardzo za takie pouczenia podziękuje ;_; . (Tak btw. to jak jest wkurzona to się nie zbliżam do niej ;_;)
3. Nie mam zdania choć było takie coś.
4. Nigdy nie słyszałam ;_;
5. Ja słyszę przekleństwa :D (Sens istnienia where are you now?)... Swoją drogą miałam nie istnieć...
6. Ja mam inne wersje " Chcesz szlaban na kompa?", "Zabrać Ci telefon?", "Zejdź mi z oczu nie chce Cię widzieć" (Moje życie to jakiś żart ;_;)
7. Słysze codziennie... zaś...
8. Takie prawdziwe... i od zalania dziejów normalne dla mnie...
Idę się pociąć mydłem w kostce i czytać memy i być sobie rakiem w naturalnym środowsku. Miłego życia :D
(I tak ją kocham... W końcu tata prawie ciągle za granicą i ją to zwyczajnie przerasta... Matka jest tylko jedna)
A i jeszcze jedno. Czy to wpłyneło na moje życie? Tak jestem Optymistyczną-pesymistką czytającą i tworzącą memy wiedząca, że sens istnienia... To bujda... (Ale się rozpisałam... szkoda, że nie mam tak o czymś na polskim pisać)
Miłego dnia/ Miłego wieczoru.
Ja tam nie jestem optymistko-pesymistką mi matka wmawia że ze mnie straszna pesymistka
Mam nadzieję że Twoje życie nabierze sensu 😘
Ty to chyba masz idealnych rodziców!
Jak to moja pani od biologii mówi 'Na dziecko powinien być certyfikat' i to prawda... niestety.
Gdy rodzice mówią że masz idealne życie ale słyszałaś te wszystkie zdania: no....idealne...
5. Albo "Nic w życiu nie osiągniesz"
Uwarowit też tak mam ..
Uwarowit Też jedno z tych gorszych
Uwarowit Słysze bardzo często
Codziennie tak mam, porównują mnie i mówią że będę żulem z pod biedronki
@@zelachotv8940 no ja do dziś słyszę, że co najwyżej będę zamiatać ulice...
15 lat temu dostałam pasem za to ze nie chciałam włożyć sukienki do kościoła tylko chciałam spodnie .. 😂
Nie mówie już o porownywaniu i mówieniu ze nie dam sobie rady w życiu i ze wrócę do nich " z płaczem" 😆
Widzę że wzorowi z nich rodzice i chrześcijanie xD
Bardzo dobry film - świetnie obrazuje różne sytuacje. To smutne że niektórzy nie mają wsparcia w swoich rodzicach. :c
ale że ty tutaj (wiem data)
Ja mam zawsze tak, ze jak płaczę i ktoś mi powie "nie płacz" to jescze bardziej płacze :')
Sharpee Yeah ja teżxd
Sharpee Yeah tez tak mam
Sharpee Yeah Też tak mam ;))
Sharpee Yeah mi nie mówią "nie placz" tylko "no i czego ryczysz?" XD
+Madd Dogg aha
Cóż... nawet się zgadza. Zawsze słyszę pytanie typu: "A co dostali inni? (w sensie ocen)". Po usłyszeniu odpowiedzi słyszę często odpowiedź "Z resztą ku*wa co mnie to obchodzi" (To Po Co Się Pytał??). U mnie w rodzinie jest zakaz na płakanie. To o tym mówieniu, że ktoś jest głupi, jest idiotką, jest nie normalny umysłowo.. słyszę to przynajmniej raz w tygodniu kiedy mi coś nie wyjdzie. Na dodatek zastraszania mnie, że przeze mnie mama zejdzie na zawał, że przeze mnie ją serce boli. Mam 16 lat. Dostałam pierwszą 2 w liceum. Od czasu kiedy stałam się świadoma (ok. 7 rok życia) dzień w dzień myślę o popełnieniu samobójstwa, ponieważ mam poczucie, że dla swoich rodziców jestem ciężarem i kłopotem. Jestem nikim. Przez lata podstawówki bałam się przychodzić do domu. Nie pije, nie pale, nie chodzę na imprezy, ale się okaleczam dzięki nim. Sama poszłam do psychologa. Pomaga mi podnieść swoją samoocene. Powiedziała, że to nie ja jestem tu problemem i oni powinni do niej przyjść. Ale ja im tego nie powiem, bo wiem jak to się skończy: naubliżają mi i jeszcze się spytają czy mnie nie popie*doliło. To oni chcieli mieć dziecko. Ja się na świat nie prosiłam
Bardzo mi się smutno zrobiło jak przeczytałam, że chcesz sobie odebrać życie. Nie rób tego, za kilka lat jak będziesz już niezależna i może poznasz kogoś dla kogo będziesz całym światem to zrozumiesz, że warto było przeczekać ten ciężki moment. Ja czytam wszystkie komentarze i bardzo mi się smutno zrobiło, bo przypomniało mi się co ja słyszałam całe życie. Ale głównie to od starszego brata. Teraz mam 24 lata i życie wygląda 100 razy lepiej, bo jestem niezależna i też zdobyłam pewną wiedzę i nikt mi nie wmówi, że jestem taka jak do mnie mówili. Dobrze, że szukasz pomocy ja też szukałam i to jest przejaw siły.
założę się ze więcej dzieci oglądało ten film niż rodzice
Też tak sądze😳😐🤔
prawda i wszysko co w tym filmie jest to i jest u mnie w domu....
Patrząc na tytuł byłam przekonana że nie będzie tu ani jednego zdania które kiedyś mama do mnie powiedziała... Ze zdziwieniem odkryłam że jednak kilka zdań się pojawiło. I to nie tylko ze strony mamy, ale całej rodziny. Nie dość że mama ciągle mówiła mi: Patrz Kasia to, Kasia tamto a ty siedzisz i nic nie robisz. Ona chodzi na dodatkowe zajęcia i się lepiej uczy od ciebie a ty siedzisz cały czas w domu... Ach.
Słyszałam wszystko, nawet nie raz, mimo to kocham moich rodziców, uważam, że dobrze mnie wychowali i jestem wdzięczna za to jak to zrobili, jednak mam do nich, własciwie głównie do jednego z nich ogromny żal, zranił mnie i to całkiem nie dawno, a teraz nie odzywamy się do siebie. Nie dostałam od niego nawet życzeń na urodziny, ale nadal go kocham, mam nadzieję, że niedługo się pogodzimy.
Pozdrawiam
Nightmare Princess
Harley Quinn ?
Nightmare Princess
Nightmare Princess
Przykro mi :( życzę Ci szczęścia.
Mój ojciec wychował mnie na osobę, która potrafi płakać o byle, na zawołanie. Czemu? Bo jako jedyna z mojego rodzeństwa (mam starszą siostrę) jako jedyna słyszałam krzyki mojego ojca conajmniej kilka na tydzień. Wydawali się dumni z mojej siostry, a dla nich jakbym była zwykłą psują. Tak zostało do dzisiaj. Boję się ojca, boję się robić cokolwiek przy kimkolwiek, bo jeżeli mi się to nie uda- zaczynam płakać, obawiając się typowej reakcji- krzyku. Jestem osobą bez ambicji, kimś, kto jest zdolny tylko do demolowania, ciągle patrzę na innych, to jak im się układa w życiu, mają już jakieś pasje i są w czymś dobrym, ponieważ sama nie mogę na siebie patrzeć, czuję się nikim. Gdy zaczynałam płakać, od razu słyszałam tekstu "beksa'', ''znowu ryczysz''? Nie miałam(i nie mam) własnego pokoju aby się w nim zamknąć i wypłakać w spokoju. Bałam się płakać, by nie narażać się na 'atak' ze strony mamy i o dziwo siostry. I choć ojciec mówił mi, że mnie kocha, nadal nie potrafię się do niego przytulać, nie lubię gdy mnie dotyka. Robię to tylko z prawie obcymi osobami z mojej klasy, które znam ledwie dwa miesiące, po prostu czuję się w ich towarzystwie lepiej. Potrafię popłakać się na lekcjach, przy normalnych osobach. Czuję wstyd i próbuje tego po sobie nie dać poznać, ale już trzeci raz się wydał. Chciałabym,by powiedzieli mi
wprost, tak szczerze, że są ze mnie dumni i mnie kochają bezwarunkowo.Robię wszystko, aby zwrócili na mnie uwagę, tylko po to biorę udział w tych 'konkursach kuratoryjnych' których i tak nie wygrywam, wybrałam szkołę językową, by chociaż troszkę poprawić sobie u nich opinię. Ale nie, bo ważniejsze jest to, że siostra bierze udział w jakimś mało ważnym konkursie z angielskiego i od razu wielka heca.
Nigdy nie zapomnę, gdy tata uderzył mnie (może nie uderzył, ale pacnął) w głowę, bo niechcąco trzasnęłam drzwiami od korytarza (tak niechcąco, ojciec na mnie nawrzeszczał za nic)po czym poszedł do kuchni i specjalnie głośno o mnie mówił tak, abym usłyszała. I nie były to miłe rzeczy. I mimo iż minęły z trzy lata od tamtego wydarzenia, i sprawy z tatą troszkę się polepszyły,nadal nie potrafię mu ufać ani wybaczyć.
ostatnio zapytał się, czy jest dobrym ojcem. Przemilczałam tą sprawę i jedynie wzruszyłam ramionami. Nawet jeżeli bym chciała, nie chcę mu powiedzieć, że przez niego potrafię dostać ataku płaczu, którego nie mogę powstrzymać, nawet jeżelibym zaciskała oczy najmocniej z całej siły. Nie chce mu mówić, że przez niego mogę wyjść na płaczliwą beksę i wystawiać się na docinki ze strony innych (nawet jeżeli jest dużo spoko osób, nigdy nie wiem, kiedy ktoś może obrabiać mi dupę za plecami).
Współczuje ci
@@czerwonyx5055 Ja też
Bardzo chciałabym mieć taką mamę jaką ty jesteś. Moi rodzice cały czas porównują mnie i mojego starszego brata to innych. Często słyszę słowo typu :żałuje że cie urodziłam, gdybym mogła to bym się oddala, nienawidzę cie. Wiem, że może mówi to z gniewu, ale te słowa strasznie ranią. Pokaże mojej mamie ten film, ciekawe jak zareaguje
Dramione :3 też tak mam
Hanna Raintree # Polish_BaMbino I znowu się razem widzimy w komentarzach siostro
Dramione :3 Cześć xzd
Mam identycznie.rodzice.chcą.zebysmy byli takią.kopią tych lepszych.porównywanie do innych tych "lepszych" jest.straszne.słowa ktore wymienilas slyszalam od.rodziców wiele razy .najgorsza sytuacja.(jedna z.najgorszych)to kiedy np.dostalam 1 z.matmy kolejną.choc.dobrze.przerobilam material mama porównala mnie.do najgorszej osoby z.klasy ze nawet on jest mądrzejszy odemnie.ale.gdy ja porownuje.siendo innych to jest wieczna pretensja.ze.ja.nie odchodzą.inni tylko ja.;_;
thecookie lps Dokładnie, z tym porównywaniem mam dokładnie tak samo.
mam 9 lat i ostatnio rozbiłam głowe na placu zabaw byłam z koleżankami i była tam taka pani i patrzyła się na mnie i powiedziała do swojego dziecka brawo pięknie zjechałaś. nic nie zapytała jak się czuje a byłam całą fontanną z krwi.
Niestety to jest właśnie Polska..
kiedy moja koleżanka kiedyś spadała głową na piasek i nie mogła prawie oddychać a plac był pełny dorosłych i tylko taka pani starsza przyszła i jej ze mną pomogła a reszta mam tylko chwaliła swoje dzieci...
Polska nie ma nic do tego. Ostatnio gdy przewróciłam się na chodniku wracając ze sklepu to obok mnie zatrzymało się jedno auto i kilka przechodniów (nikogo z nich nie znałam) aby zapytać się czy nic mi nie jest, czy nie trzeba kogoś powiadomić, czy nie potrzebuję lekarza, a gdy zaprzeczyłam to musiałam ich wszystkich przekonywać, że naprawdę nie potrzebuję pomocy. Pomogli mi pozbierać produkty które wypadły z mojej reklamówki i ogólnie byli bardzo mili. :)
+Majeczka okuniewicz bardzo mili ludzie :')
Oj nie kochana to nie Polska to tylko ludzie którzy są źle wychowani uwierz mi na słowo mieszkać w miejscowości na granicy z Czechami powiem Ci,że tamci ludzie o wiele gorsi są niż Polacy.Nie mówię,że jestem aniołem ale zawsze gdy idę na plac zabaw z moim bratankiem i coś się stanie w pobliżu mnie jakiemuś dziecku to ide mu pomóc. I uważam,że gdy będę mieć swoje dziecko będę identycznie go wychowywać na człowieka który będzie pomocy i dobry a nie egoistyczny.
Niestety wiele z tych rzeczy usłyszałam od rodziców: negowanie moich uczuć, blokowanie płaczu, rozczarowanie, porównywanie do innych :( W efekcie przez 10 lat leczyłam się na depresję, zanim do mnie dotarło skąd się to wzięło. Niedługo sama będę mamą i na pewno będę na to wyczulona. Dopiero uczę się, co znaczy nietoksyczna miłość. Dzięki za ten film.
Szczerze to wszystko to co wymieniłaś to ja słyszę prawie co dziennie... Nie pamiętam żeby moja mama powiedziała w ciągu kilku lat proste słowo "Kocham cie" Gdy miałam 3-5 lat to co dziennie sie jej pytałam czy mnie kocha, a teraz gdy mam 13 lat to bardzo jej potrzebuje, ale ona mnie olewa... Od 4 klasy szkoły podstawowej wmawiam sobie, że jestem beznadziejna... :(
Zulciak Misia ja niestety tez ciągle sobie wmawiam, że jestem beznadziejna i ludzie, którzy mnie otaczają sprawiają, że jeszcze bardziej się tak czuję :(
Absolutnie nie dajcie sobie wmówić, że jesteście beznadziejne. Naprawdę :) Każdy coś ma w sobie wartościowego. Ważne, by samemu to dostrzec.
ze czuje sie beznadziejna i tez mi mamy bardzo potrzebuje i nie ma dla mnie czasu wogule (tez mam 13 lat)
Ja np. Wiem, że mama mnie bardzo kocha i, że te słowa mówi w złości...
Współczuję!Ja mam to szczęście i mam wspaniałą Mamę(sr za orto piszę na konsoli)
Ja kiedy byłam małym dzieckiem za płacz "o byle co" szłam do łazienki na min. godzinę, teraz jak cholera boję się płakać w domu...
bardzo wpółczuje... Nie chce obrażać twoich rodziców ale są okropni...
Ja u siebie w domu woglę nie płacze i zastanawiam się czy to ludzie są tacy wrażliwi czy to ja jestem bez uczuć ;_;
Pieseł Remi Kocham moich rodziców...Oni mają w luj wielką migrenę...Codziennie :P
Maciek Ketchum To u mnie nie na siłę, ale u mnie sama się zamykałam
Chyba wszystkie te zdania usłyszałam. Najbardziej bolało "Rozczarowałaś mnie…" brr
Mogłabym Cię słuchać godzinami... Jesteś mądrą osobą i podziwiam Cię za to jak sobie radzisz, za to jak wychowujesz dziecko . Nic tylko brać przykład....
To smutne usłyszałam wszystkie od moich rodzicòw 😢
Nannula_ 😰😨
Majka Ja tez 😔
rozumiem cię ╥﹏╥
też ;_;
Ja też😟
powinno jeszcze byc: jakie ty mozesz miec problemy w tym wieku
czy bd film o dojrzewaniu, okresie ? pozdrawiam 💕💕
Super pomysł
a może filmik jak Julka przeżyła dojrzewania
Popieram!
tak!
popieram
Jeszcze jest kilka takich strasznych zdań:
1) ,,Masz już tyle lat, że powinieneś umieć to robić." - to też wina tych zawirowań w polskim szkolnictwie. Często się to słyszało, kiedy pięcio- i sześciolatki zostały wysłane do szkoły.
2) ,,Ooo, dostałeś 5 z minusem? A jak poszło Piotrusiowi?" - takie krypto-porównywanie. Mam wrażenie, że takie coś zdarza się częściej niż bezpośrednie porównania.
3) ,,Żałuję, że cię urodziłam." - nawet nie wiem, jak to skomentować.
4) ,,Zrób to, bo jak nie..."
5) ,,Jak wrócę, to ma być już zrobione".
6) ,,Przeproś" - takie o, bez niczego. Przez to przeprosiny tracą na znaczeniu w głowie malucha i dalej robi źle, bo wie, że mruknie coś w rodzaju ,,przypszm" i life goes on.
Dzięki za ten filmik, Julka. :)
Mi rodzice mówili 6 z 8, i teraz strasznie często się załamuje.
I tak 90% ludzi usłyszało większość (jak nie wszystkie) tych zdań. Nie przesładzajmy.
Usłyszałam te wszystkie zdania od rodziców... 😞
Podzielam Cię...
Też
też
Kto ogląda i jest dzieckiem? xD
JA nie 🐠
RODO
Ten moment, kiedy zdajesz sobie sprawę, ze usłyszałeś wszystkie z tych zdań od swoich rodziców ;)
Może nagraj jakie najgorsze rzeczy moga usłyszeć rodzice od swoich dzieci
moge.
super, to czekam
A zrobisz? :)
"Nie za długo siedzisz przy komputerze?"
"Siedzę od 15 minut..."
"A co w twoim pokoju jest taki syf? Weź posprzątaj i zostaw ten komputer"
"siedze od 15 minut" taaaa jasne :D
Ten uczuć kiedy miałaś 11 lat i ojciec ci powiedział że oddał by cię z chęcią do domu dziecka, bo nie zasługuje na normalny dom :')
same, tylko mi powiedziała mama :’)
Nie rozumiem dlaczego nie można powiedzieć dziecku, że jest niegrzeczne?? Przecież jak się cały dzień źle zachowuje, ma różne grymasy to uważam, że nawet warto powiedzieć 'jesteś niegrzeczny, więc nie obejrzysz bajki' żeby dziecko się nauczyło, że nie warto tak się zachowywać. Przecież to tak samo jakby powiedzieć komuś dorosłemu 'jesteś dla mnie niemiły'...
Ja jestem zdania by nie definiować całej istoty dziecka na podstawie pewnych zachowań. Każde dziecko próbuje być niegrzeczne w jakiś sposób ale nie jest to coś, co je definiuje. Lepiej jest odnosić się do konkretnego czyny/sytuacji i tłumaczyć dziecku co zrobiło źle i co może zrobić zamiast tego. Największą bowiem bolączką dzieci nie jest to, że nie wiedzą co jest złe a co dobre ale to, że nie wiedzą, co robić dobrego, zamiast tych złych rzeczy, do których je ciągnie.
To jest mniej-więcej taka różnica jak powiedzieć komuś, że jest "przegrańcem"/"przegrał życie" a powiedzieć komuś, że "przegrał mecz".
Wercia18042 Zgadzam się z powyższym. Najlepiej powiedzieć np. "niegrzecznie się zachowujesz", nie oceniać go całego na podstawie jakichś grymasów jakie każde dziecko może mieć zanim nauczy się prawidłowego zachowania.
Lub "to co zrobiłeś było niegrzeczne"
FLUFFY-QUEEN no tak, właśnie o to mi chodziło, żeby powiedzieć to dziecku w konkretnej sytuacji, że właśnie tu i teraz zachowałeś się niegrzecznie, bo zrobiłeś to i to, a nie, że na okrągło mówić 'jesteś bardzo niegrzecznym dzieckiem' itp..
Jesteś naprawdę dojrzałą matką. Piszę to, ponieważ znam jedną panią, która ok. 30 lat i niepełnosprawne dziecko. Pracuję z nim na lekcjach i widzę, że właśnie to dziecko boi się swojego ojca, bo jak coś przeskrobie to przeprasza i mówi, że już tak nie będzie robil, bo dostanie od taty. To jest straszne. Ci na pozór "przykładni" rodzice, powinni się od ciebie uczyć jak wychowywać własne dziecko ;-)
wow, dziekuje!!! :)
+Julia Kobus Taka prawda :-)
"Jak chcesz to idź do tego swojego technikum , może przynajmniej cię nauczą myć naczynia !!!"
Mnie rodzice zawsze porównują do mojej przyjaciółki która ma lepsze oceny a jak ja dostanę lepszą ocenę od niej to mówią że mam się do niej nie porównywać. Powiedziałam im to o że mi to sprawia przykrość ale oni nadal tak robią 😟
witam w klubie😟
Badz silna! :)
masz strasznych rodziców.
Emilka Drzala u mnie tak samo 😭
+Natalia Nieboj a u mnie nie :-)
Ja tam miałam nieciekawe dzieciństwo, rodzice używali w stosunku do mnie o wiele gorszych pojęć niż przedstawiłaś w filmiku. Mimo tego, że w miarę wyszłam na ludzi, jakoś sobie radzę w tym życiu. Moim zdaniem masz rację w 100%. W gimnazjum miałam fobię społeczną, moje kontakty z ludźmi ograniczały się do pójścia do szkoły. Dalej mam przez to problemy z nawiązaniem jakichkolwiek relacji z ludźmi, bo już na starcie im nie ufam. Planuję pójść z tym do psychologa, nie chcę się męczyć całe życie. Jesteś na prawdę super mamą dla swojego synka :)
Wyświetlił mi się ten filmik na główniej w 2021 roku...
mi też.
Zabrakło tu zdania, które wydaje mi się, że rodzice mówią w nerwach, a potem tego żałują: "Wszystko przez Ciebie!" Lepiej by nam było bez Ciebie!"
Słyszę to codziennie
nie raz to slyszlam od matki ze zmarnowala se życie bo urodziła mnie w wieku 15 lat
Niektórzy ludzie po prostu nigdy nie powinni mieć dzieci...
Wielu z tych sformułowań udaje mi się unikać, ale nie wszystkich. Na przykład ostatnio, gdy mój dziesięcioletni syn po raz któryś z kolei przyniósł uwagę z w-fu (bo szaleje na tej lekcji z kolegami zamiast wykonywać ćwiczenia które pani zadaje), usłyszał ode mnie, że mnie rozczarował. Kilka razy się na coś umawialiśmy, wiedział czego ma nie robić. I po raz kolejny to zrobił. Więc co mam powiedzieć dziecku w takiej sytuacji? O tym, że daję mu kolejną szansę? Czy ukarać? Bo karanie też jest teraz 'niemodne'. Chociaż ostatnio usłyszałam od koleżanki, że zamiast kar stosuje zasadę przyczyna - skutek (jeśli w chłodny dzień jej dziecko nie chce założyć czapki, to nie zakłada, ale potem marznie na dworze - i to jest skutek tego, że nie chciało założyć czapki). W każdym razie moim zdaniem jeśli dziecko któryś raz nie dotrzymuje słowa, a rodzic traktuje je jak mądrą osobę, to sformułowanie 'rozczarowałeś mnie' chyba nie robi za dużej szkody na psychice dziecka - a wręcz popycha to dziecko w kierunku takiego wzięcia odpowiedzialności za swoje zachowanie. Tylko ja tu piszę o dziesięciolatku, a nie czterolatku - a to robi dużą różnicę.
1. Mnie często porównują mnie do innych głównie do moich starszych sióstr.
2. Ja częściej używam takich słów.
3. Często to używają głównie jak nie chcę coś zdobić, pomóc im.
4. Czasami tak mówią ale w innym złożeniu takim jak masz powód do płaczu, umarł Ci ojciec czy mama.
5. Często bardzo często to używają głównie głupi
6. Nie użyli takich słów
7. Nie używali tego, nie pamiętam tego
8. Często tego używają
Ja jestem Tym dzieckiem. Mam trudną rodzinę. Nie mieli i nie mają dla mnie czasu i później dziwią się dlaczego taka jestem.
Jeju! Piękny filmik, moi rodzice zawszę winią mnie za wszystko co zrobi mój brat, albo że ciągle ja muszę ustępować lub mówią że ich rozczarowałam oceną, zapomniałam tekst piosenki😞 chyba przez to co usłyszałam nie lubię na sb patrzeć.
Zuzia Najda u mnie z bratem też zawsze jest bo on oklamuje ze on czegoś nie zrobił że nie jadł wtedy tylko ja itp. itd.
Mam tak samo, że on nie zaczął mnie bić tylko ja, współczuję wszystkim którzy tak mają.😞
Mam tak samo jestem najstarsza i mam 3 młodszego rodzeństwa! Wczoraj wiedziałam ze swoją roczną siostrą i ona skoczyła z łóżkamna mnie na mojątwarz i prawie mi wydłubała oczy a w tym samym momencie zbiła z szafie nocnej tależ i wszystko było na mnie😭😭😭😭 i do końca dnia miałam przechlapane!!! Teraz też z nią wiedzę😨😨😨
Mnie jeszcze zaledwie rok temu rodzice również za brata obwiniali, ale zrozumieli, że to brat się zaczyna. Porozmawiaj z nimi.. Chociaż spróbuj :)
u mnie jest tak że jeśli mój brat coś zrobi złego to zawsze płacimy za to oboje bo moich rodziców nie obchodzi kto zaczoł.
Wszystkie z tych zdań, niektóre z nich może w lekko zmienionej formie, a także wiele więcej i dużo gorszych zachowań tego typu ze strony najbliższych jest dla mnie codziennością przez całe życie, i wierzcie, że to może mocno rozjebać psychikę, nie jestem jakimś świrem, ale "w głowie" czasem potrafi być na prawdę słabo, ci którzy czegoś takiego nie doświadczyli mogą myśleć, że to nic takiego lub że "jesteśmy dorośli nie trzeba przejmować się czymś takim", ale stosując w stosunku do dzieci takie zachowania (gaslighting) regularnie przez całe życie, to dziecko jest dosłownie niszczone, w dorosłym życiu może mieć problemy z pewnością siebie, mieć zrujnowaną samoocenę, lęk społeczny być może wiele więcej problemów...
Ryszard
Ryszard
Dokladnie tak jak mowisz.
100% racji
Az mi serce peka ,jak czytam te wszystkie komentarze ...ile nieszczesliwych dzieci jest tylko tu, pod tym jednym filmikiem ,a ile na calym swiecie?!
W sumie wystarczy tak niewiele - dobre slowo ,usmiech ,przytulenie... a jak wiele moze to zmienic! Biedactwa. Takie madre ,inteligentne ,fajne dzieciaki.
Chyba nie zasne dzis przez to wszystko :(
Swiat oszalal, ludze leca za pieniadzem, tyraja po 15h ,zeby nowy telewizor kupic ,a potem dziecku go wlaczyc w pokoju i miec je z glowy na kilka godzin, bo sa zmeczeni po robocie. Kolko sie zamyka! Do czego to prowadzi?!
Moze to niech bedzie jakas nauka tez dla tych dzieci... na przyszlosc!
Nie popelniajcie tych samych bledow ,co wasi rodzice! A wtedy w waszym zyciu odczujecie zmiane. Moze pozno ,ale dobre i to!
Moja mama nigdy nie porównywała mnie do innych. Zawsze mówiła mi, że nie muszę być najlepsza ani nawet dobra. Ona zawsze była ze mnie dumna
Twôj synek ma naprawdę szczęście, że ma taką mamę. Oczami dorosłego człowieka nie widzę absolutnie nic nienormalnego w jego zachowaniu. Bardzo często wielojęzyczne dzieci muszą sobie poukładać w główkach w którym języku czują się swobodniej i w tym mówią biegle, drugi język jest dodatkiem. Alex jest wesołym i ślicznym chłopcem. Rodzice nie mogą zaspokajać swoich ambicji poprzez swoje dzieci... wolałabym żeby noje dziecko było wesołym, szczęśliwym kucharzem, sprzątaczką lub tu sobie dołóżcie jaki zawód chcecie wykonywać niż smutnym w depresji lekarzem, adwokatem etc etc. (Ambicja Waszych rodziców)
''...że jestem młodą mamą, że jestem.. BYŁAM samotną mamą'' :) to jest naprawdę ładne zdanie. zmiana na lepsze, która na pewno dużo wnosi do twojego życia.. i życia Laurenta :) Laurent, z tego co mówisz, wydaje się porządnym gościem, życze wam wszystkiego co najlepsze :)
(wiem że od tego materiału minęło 3 lata ale po prostu musiałam to napisać ). Ja mając obecnie 14 lat w swoim życiu nasłuchałam się wiele ale najgorsze co kiedykolwiek mój rodzic mógł powiedzieć to ,że ,,Masz mnie w dupie '' lub ,,tak jasne broń matkę a własnego ojca mniej gdzieś '' .Kocham ich obydwoje na ile mogę ale po prostu brakuje mi sobowtóra który w czasie jak pocieszam jedno to on pociesza drugie .Serce mi się kraje na każdą coraz częstszą ich kłótnie ,czuję się rozdarta bo chce pomóc każdemu z nich a w rezultacie sama siebie rujnuję .Nie wróżę takich sytuacji nikomu .
Jeśli wie ktoś czy mogę coś z tym zrobić to była bym bardzo wdzięczna ,bo już nie mam sił wymyślać kolejnych prowizorycznych zlepek ,które poprawią ich relacje .
Mam 16 lat... Pokazałam ten filmik mojej mamie... Gdy obejrzała to nie wiedziała co ma powiedziec. Zapytalam sie jej czy jest z siebie dumna, bo chyba moglaby startowac w wyborach na najgorszego rodzica. Pierwszy raz mnie przytulila i sie popłakała.
😞
szczerze? jest mi bardzo dobrze z tym co powiedziałam do mamy, możecie mówic ze nie mam szacunku ale w koncu powiedzialam co myśle
i dobrze kiedys to musiałaś z siebie wydusić
Karmelowa Inka :3 Też tak mam ... Chce pokazac ten filmik mojej mamie ale sie boje ze uslysze jak zawsze ( To trzeba sie zmienić , Jakie ty g**na oglądasz itd.)
Julia Loww Też chcę pokazać ten filmik lecz boję się tego samego. Moja mama nawet nie wie, że oglądam yt...
Pokażę to swojej mamie...ona zawsze mnie raniła...ale miała to głęboko gdzieś
Moja mama.. tak naprawdę mówiła mi że do niczego nie dojdę,że mnie nienawidzi itp. ja przez to myślałam że robię jej krzywdę...czasami serio tak było ale dałam sobie do zrozumienia że to ona robi mi krzywdę nie tylko fizycznie ale też psychycznie
Yeriene c: tez tak mam
jeeeeeeeju tez tak miałem, przeżyłem i teraz dobrze się z tym czuje bo nie obchodzi mnie co mówią inni ;_;
o tym samym pomyślałam...
usłyszałam wszystkie te słowa i to naprawdę bardzo boli jak własna rodzona matka ci taki słowa powie.
no ok ale jak dziecko rozrabia nie slucha sie to nie mozemy powiedziec "dlaczego jestes kochanie dzis niegrzeczny? czy " jestes dzis niegrzeczny" nie wydaje mi się to zle skoro rozrabia przeciez go nie pochwale :)
Mysle, ze mozezmy. Nie da sie 'ominac' tego wszystkiego :)
Może zamiast niegrzeczny, to że "grzeczni chłopcy tak nie robią, a Ty jesteś przecież miły, kochany i grzeczny" :) czytam "Bogać się kiedy śpisz" i jeden rozdział jest poświęcony jak mówić do dziecka, by myślało o sobie dobrze, żeby zamiast porównywać go do gorszych, gdy jest niegrzeczne, to to lepszych.
A ja mysle ze to już paranoja, slowo niegrzeczny nie jest zle i nie wydaje mi sie by zanizalo samoocene gdyz nie mowimybtego od razu. Pierwsze co robimy to mowimy kochanie tak nie wolno pozniej ale kochanie mama mowila ze tak nie ladnie i dopiero potem kochanie jestes niegrzeczny. I no popadajmy w paranoję. :) Tak samo "kochanie mamusia nie ma chwilowo czasu bo obiadek sie przypali i musi pilnowac za momencik przyjde i pokazesz mi tam to co chcesz ( w zaleznosci co chce). Uwazam ze to nie jest zle ani nie obniza samooceny ☺
powiedzenie "jesteś dziś niegrzeczny" nie jest takie złe moim zdaniem. Mówi, że DZIŚ jesteś niegrzeczny i że to nie jest fajne, a nie że taki już JESTEŚ. ewentualnie "Zachowujesz się dziś niegrzecznie". tak samo można zrobić coś głupiego ale nie znaczy to że ktoś jest od razu głupi :) niby niewielka różnica ale wydźwięk jest zupełnie inny
Ja myślę ( albo troszkę o tym wiem ),że powiedzieć ,,Jesteś niegrzeczny'' nie jest STRASZNYM ZŁEM ... w emocjach zarówno rodzic JAK I DZIECKO ( nie zastanawia się jak poprawnie zbudować zdanie by nie zrobić krzywdy) łatwo jest powiedzieć ,,powiedz tak i tak'' ale w życiu tak to nie wygląda i moim zdaniem (obserwując Swojego CUDOWNEGO Synka wiem ),że dając miłość , pokazując co jest złe a co dobre nie KRZYWDZIMY GO OKREŚLENIEM NIEGRZECZNY czy pocieszeniem ,,NIE PŁACZ'' a kształtujemy Jego ,,JA'' tak po prostu....Kochajmy swoje dzieci przede wszystkim i ,,mówmy'' i ,,róbmy'' wszystko z miłością a to (jestem przekonana) Pozwoli WZLECIEĆ naszemu dziecku :)
Julka a może nagrasz druga czcęść takiego filmiku ? tylko teraz może jakie słowa nie powinny paść z ust dziecka do rodzica?
o tak. Tu się zgodzę.
Dla mnie to ty jesteś najlepszą mamą. Twoje dziecko w przyszłości będzie dumne że ma taką mamę 😘
Większość z tego słyszałem... najdziwniejsze jest to że jestem dobrym uczniem z zachowaniem wzorowym... Ale jak słyszałem o twoich wersjach... każdemu życze takiej mamy ;/
wydajesz sie być wspaniałą mamą :) lubię Cię ;) i powodzenia dalej z synkiem!
Mam 12 lat i nawet nikt nie chce mnie na sankach pociągnąć bo mówią że jestem za stary. Ale jak wyjdę na dwór to tylko pracować mam. Przez to mam myśli samobójcze
3:56 mama zawsze mi tak mówiła, dopuki nie powiedziałam jej że mnie to 'niszczy'...
wymieniłaś wszystkie zdania, które moja mama powiedziała do mnie...
Podziwiam Twoją dojrzałą postawę w tak młodym wieku i mądre rady, których udzielasz innym, w większości zapewne sporo starszym od Ciebie, rodzicom 👍
ze wszystkim się zgadzam, ale dwa zdania mi tu nie pasują, chociaż wiadomo, że wszystko też zależy od naszych intencji i jakim tonem daną informację przekażemy, ale uważam, że zdanie 'nie płacz' nie jest niczym złym, chyba, że mówimy to dziecku w taki rozdrażniony sposób, bo nas męczy. myślę, że pocieszenie zdaniem 'ale nie płacz już' jest ok, dziecko moich znajomych często okropnie płakało po przewróceniu się, uderzeniu itp. i to niby normalne, ale ono robiło taką histerię jakby naprawdę stało się coś złego i trzeba było mu wytłumaczyć na spokojnie żeby już tak nie płakał, bo przecież nic się nie stało - nóżki całe, rączki całe, nawet batonik cały:) i zawsze pomagało i nie sądzę żeby to wpłynęło jakoś źle na niego. i to samo jeśli chodzi o 'nie mam czasu'. wiadomo, że jeśli ktoś olewa dziecko, nie poświęca mu uwagi i powtarza to tylko żeby dało mu spokój, to jest to złe. ale bywają sytuacje, sama takie miewałam z moją chrześnicą, że ona coś rysuje, ja robię przy garach coś czego nie mogę przerwać już teraz albo rozmawiam przez telefon i to nie z koleżanką, że mogę kazać jej poczekać, a chrześnica przychodzi i pokazuje mi rysunek i próbuje tłumaczyć co tam wyczarowała, to mówię jej 'poczekaj Amelko chwilkę, bo ciocia jest teraz zajęta/nie ma czasu w tym momencie, skończę przy garach/rozmowę i zaraz mi pokażesz rysunek'. i zawsze reaguje grzecznie i nie wygląda na skrzywdzoną. myślę wręcz, że dzieci też powinny zrozumieć, że czasami trzeba chwilę poczekać na coś, czy to jest kolejka w sklepie czy pokazanie mamie ślimaka:) tak samo powinny wiedzieć kiedy płacz jest niepotrzebny, bo rozumiem jak dziecko jest chore albo nabiło sobie guza to płacze, bo mu źle, ale dzieci często płaczą, bo nie potrafią sobie z czymś poradzić czy czegoś wytłumaczyć i nasza w tym rola by nauczyć je robić tak, by nie musiały 'ratować się' płaczem:) mam nadzieję, że nikt nie zrozumie mnie źle:) a filmik ogólnie ciekawy i chętnie zobaczę inne tego typu:)
Jednak co do "nie mam czasu" zgodzę się z Julką. Uważam, że w takim przypadku powinnaś obejrzeć ten rysunek, powiedzieć co o nim sądzisz, a dopiero potem wytłumaczyć, że jesteś zajęta mówiąc, żeby np. narysowała jeszcze to i tamto, a ty idziesz do kuchni i jak skończysz to obejrzysz resztę rysunków, albo razem porysujecie, czy coś, żeby to dziecko nie czuło się takie olane i odchodząc wiedziało, że jednak interesujesz się tym co robi i chcesz oglądać jej rysunki. Wiem, że teraz nie widać tego jak to się odbija na dziecku, ono samo jeszcze nie wie i po prostu uczy się tego, że gary są ważniejsze od niej, przyjmuje taką wiadomość na klatę, a jak będzie starsza to jej samoocena będzie niższa niż powinna, bo będzie nauczona swojej niższości. Takie niewinne zdania wchodzą w podświadomość, kształtują psychikę, ranią człowieka, a on nawet tego nie widzi. To wychodzi po latach.
Rose Tea Julka sama mówi nie teraz Alex bo nagrywa i mówi do kamery można cofnąć się o kilka filmików.
np. ja mowie "ja dostalam 4 a najlepsza uczennica w klasie dostala 3+ " dla rodzicow a oni mi ofpowiadaja "nie porownoj siebie do innych ja patrze na twone oceny a nie na innych
Moja matka codziennie używa chyba wszystkich tych zdań wobec mnie. Czasami myślę, że moje życie kompletnie nie ma sensu.
Unlucky situation
Mimo, że jestem już dawno w liceum to mojej mamie nadal zdarza się użyć słów, które potem mnie naprawdę bolą i siedzę rozmyślając nad nimi. Często mówi że powinnam zacząć jeść bo jestem coraz brzydsza, że powinnam być bardziej rozrywkowa tak jak xyz, że ona w moim wieku to robila to, tamto śmiamto i wiele innych.
Wiem, że mnie kocha i chce mojego dobra ale słowa, które mówi sprawiają że jeszcze bardziej tracę pewność siebie i nie umiem do końca wyrazić własnego zdania.
Pink sugar też tak mam...
u mnie tak samo :(