Problem Wisły jest taki że styl jaki preferuję trener Moskal, nie pokrywa się z tym kim dysponuję, i mam wrażenie że On tego do końca nie rozumie. Gdyby na bokach obronny grał Marcin Baszczyński i Maciek Stolarczyk, a na środku Mauro Cantoro nawet z Carbo, a na stoperze przynajmniej jeden zawodnik z gazem, to pewnie angażowanie się taką dużą liczbą zawodników w ataku, miało by sens. Ale w tej sytuacji jaka jest, to niepotrzebne narażanie się na olbrzmie niebezpieczeństwo. Belgowie to pokazali w sposób brutalny. Są dwie drogi, albo transfery, albo chociaż częściowa zmiana stylu. Ja jestem przekonany że Wisłą będzie grała nawet lepiej niż teraz dla oka, i wrażenie artstyczne, nawet będzie lepsze, ale wyników nie będzie. I nawet po 2 bramki w każdym meczy Rodado, nie dadzą zawszę 3 pkt, a widać że w tym sezonie będzie kogo gonić.
Puchary fajna przygoda w trakcie której dwie drużyny pokazały nam nasze miejsce w tej chwili. Nie pozostało nic innego jak zewrzeć poślady i walczyć w tej szarej ligowej codzienności, jedno jest pewne wstydu w Europie nie było 👍. Dzięki Mateusz za materiał.
Uryga zagral taki kryminal ze powinnien odpoczac od pilki, w powtorkach widac ze 3 bramki to wina Urygi a mogl nawet samoboja strzelic, jedynie mikulec pokazal ze beda z niego ludzie reszta obrony dramat
Mam wrażenie, że nasza drużyna by nawet przegrała z chłopakami co grają na orliku. Niesamowite to jest, że oni tak naprawdę nie mają pojęcia co oni "trenują" i w co grają. Prawda jest taka, że jesteśmy amatorskim klubem, który ma kibiców. Zawodnicy kompletnie się nie nadają by uprawiać ten sport....
Wczorajsze spotkanie, to było spotkanie drużyny z 2 poziomu rozgrywkowego w Polsce vs Jedna z lepszych ekip w Belgii. Nie ma co porównywać tych poziomów, bo to jest przepaść. Bardziej boli mnie to, że takie same błędy robimy na swoim podwórku.
Problem Wisły jest taki że styl jaki preferuję trener Moskal, nie pokrywa się z tym kim dysponuję, i mam wrażenie że On tego do końca nie rozumie. Gdyby na bokach obronny grał Marcin Baszczyński i Maciek Stolarczyk, a na środku Mauro Cantoro nawet z Carbo, a na stoperze przynajmniej jeden zawodnik z gazem, to pewnie angażowanie się taką dużą liczbą zawodników w ataku, miało by sens. Ale w tej sytuacji jaka jest, to niepotrzebne narażanie się na olbrzmie niebezpieczeństwo. Belgowie to pokazali w sposób brutalny. Są dwie drogi, albo transfery, albo chociaż częściowa zmiana stylu. Ja jestem przekonany że Wisłą będzie grała nawet lepiej niż teraz dla oka, i wrażenie artstyczne, nawet będzie lepsze, ale wyników nie będzie. I nawet po 2 bramki w każdym meczy Rodado, nie dadzą zawszę 3 pkt, a widać że w tym sezonie będzie kogo gonić.
Puchary fajna przygoda w trakcie której dwie drużyny pokazały nam nasze miejsce w tej chwili.
Nie pozostało nic innego jak zewrzeć poślady i walczyć w tej szarej ligowej codzienności, jedno jest pewne wstydu w Europie nie było 👍.
Dzięki Mateusz za materiał.
Dzięki wielkie. Jedno jest pewne. Liga staje się najważniejsza
Jak to wstydu nie było? Wszyscy z nas bęcają w europie, że można nas ogrywać jak dzieci we mgle...
Uryga zagral taki kryminal ze powinnien odpoczac od pilki, w powtorkach widac ze 3 bramki to wina Urygi a mogl nawet samoboja strzelic, jedynie mikulec pokazal ze beda z niego ludzie reszta obrony dramat
Mam wrażenie, że nasza drużyna by nawet przegrała z chłopakami co grają na orliku. Niesamowite to jest, że oni tak naprawdę nie mają pojęcia co oni "trenują" i w co grają. Prawda jest taka, że jesteśmy amatorskim klubem, który ma kibiców. Zawodnicy kompletnie się nie nadają by uprawiać ten sport....
Wczorajsze spotkanie, to było spotkanie drużyny z 2 poziomu rozgrywkowego w Polsce vs Jedna z lepszych ekip w Belgii. Nie ma co porównywać tych poziomów, bo to jest przepaść. Bardziej boli mnie to, że takie same błędy robimy na swoim podwórku.
Jaroch b słabe spotkanie.
Mati pierwszy lapke w górę dalem🤓
Bardzo dobrze :)