Wczoraj odkryłam Twój kanał i zdecydowanie zostaje ❤ jestem mega wdzięczna, że dzielisz się z nami swoją wiedzą ❤❤ mam zajęcie na weekend 😅 tyle do obejrzenia ❤
Pieknie to wygląda, kolor tez wygląda extra. Ja się przyznam, że jakiś czas temu porzuciłam trend malowania po same łokcie :) Skórek nie wycinam i ostatnio nawet nie zdarza mi się używać cienkiego pędzelka (lenistwo ;P) . Moje paznokcie rosną całkiem szybko ale odrost mi nie przeszkadza. Skórki olejuje co najmniej 3 razy dziennie co sprawia że tak skóra jest naprawdę fajna i elastyczna ;) A co do czyszczenia z paprochów to jakiś czas temu widziałam patent u jednej Czeszki, że czyściła okolice skórek zanurzonym w cleanerze tym pędzelkiem chyba do pyłków takim okrągłym ściętym po skosie (mam taki pędzelek, więc jak chcesz to Ci podeślę na insta o który mi chodzi ;P)
No i super - dopasowałaś idelanie technikę do swoich potrzeb i właśnie o to chodzi! 🙂 Skórki wcale nie lubią ich nadmiernego wycinania, ale żeby zmniejszyć wycinanie trzeba o nie najpierw porządnie zadbać i nawilżać właśnie 🙂 wiem o który chodzi, ale nie próbowałam tego rozwiązania, za to dużo osób używa drewnianego patyczka z wacikiem perforowanym (one są mega cieniutkie) - też dobre rozwiązanie 🙂
Mam bardzo ważne pytanie i będę niezmiernie wdzięczna za odpowiedź 😅, otóż czy będąc leworęczna muszę mieć frezy dla leworęcznych? Czy to ułatwi pracę?
Myślę, że najlepiej zapytać kogoś leworęcznego albo przetestować sobie. Ja jestem praworęczna, więc nawet jakbym chciała przetestować takie frezy to nie będę w stanie ocenić 🙂. Na szczęście jest opcja zmiany obrotów z prawych na lewe, to już sporo ułatwi. Jest trochę takich frezów na rynku, więc może faktycznie jest coś na rzeczy (może warto zapytać markę np. IQNails?). Są też frezy dla prawo i leworęcznych u nich dostępne.
A co w przypadku utwardzania naturalnej płytki żelem? Mam wrażenie, że żelem znacznie trudniej jest dojechać idealnie pod same skórki, więc czy w takim wypadku należałoby malować ten mały fragment przy skórkach kolorem po gołym paznokciu bez żelu?
Pod żel dajemy bazę, właściwie najlepiej wcierkę z bazy i nią docieramy pod same skórki, więc już nie ma problemu z gołą płytka. Co do żelu, one jest też nałożony od samych skórek, tylko w bardzo małych ilościach. Gdy aplikujemy pierwszą warstwę żelu (poślizgową) to jedziemy pod skórki, a później kulkę i budowa wykonujemy już nieco dalej. Jednak i baza i mała ilość żelu docierają pod skórki i ładnie przygotowują nam miejce pod kolor 🙂
Lewa wymaga więcej czasu, zdecydowanie! Ale jak się ma cierpliwość i poświęci ten czas to jak najbardziej się da 🙂. Jedno co to zawsze sama się ze siebie śmieje jakie pozycje przyjmuje, żeby drugą dłoń ogarnąć i jak blisko oczu trzymam dłonie 😁😁
Oj cisza i spokój są do tego niezbędne 😁 kiedyś chciałam nagrać film z malowania drugiej dłoni, ale wcisnąć jeszcze lampy i kamerę i żeby było to jakoś widoczne to wyzwanie niesamowite!
Wczoraj odkryłam Twój kanał i zdecydowanie zostaje ❤ jestem mega wdzięczna, że dzielisz się z nami swoją wiedzą ❤❤ mam zajęcie na weekend 😅 tyle do obejrzenia ❤
Witam na kanale i życzę miłego oglądania ❤️
Pięknie to wygląda, ja bym bardzo się cieszyła na fimik o oliwkach i dehydratorach ☺️
Myślę że pojawi się cleaner, dehydrator i oliwki w pielęgnacji domowej - podzielę to na 3 filmy żeby nie były mega długie 🙂
Pięknie wyszlo, dziękuję za pomocne informacje, zostanę fanką twojego kanalu. Pozdrawiam 😊😊😊
Bardzo mi miło, że tutaj zawitałaś ❤️
Pieknie to wygląda, kolor tez wygląda extra. Ja się przyznam, że jakiś czas temu porzuciłam trend malowania po same łokcie :) Skórek nie wycinam i ostatnio nawet nie zdarza mi się używać cienkiego pędzelka (lenistwo ;P) . Moje paznokcie rosną całkiem szybko ale odrost mi nie przeszkadza. Skórki olejuje co najmniej 3 razy dziennie co sprawia że tak skóra jest naprawdę fajna i elastyczna ;) A co do czyszczenia z paprochów to jakiś czas temu widziałam patent u jednej Czeszki, że czyściła okolice skórek zanurzonym w cleanerze tym pędzelkiem chyba do pyłków takim okrągłym ściętym po skosie (mam taki pędzelek, więc jak chcesz to Ci podeślę na insta o który mi chodzi ;P)
No i super - dopasowałaś idelanie technikę do swoich potrzeb i właśnie o to chodzi! 🙂 Skórki wcale nie lubią ich nadmiernego wycinania, ale żeby zmniejszyć wycinanie trzeba o nie najpierw porządnie zadbać i nawilżać właśnie 🙂 wiem o który chodzi, ale nie próbowałam tego rozwiązania, za to dużo osób używa drewnianego patyczka z wacikiem perforowanym (one są mega cieniutkie) - też dobre rozwiązanie 🙂
będę wyczekiwać filmiku o cleanerach i dehydratorach 🫶
Będzie będzie! 🙂
Ja bym osobiście poprosiłam o oba filmiki😄 też domalowuje cienkim pędzelkiem kolor pod skórki 😉
Wpisuję na listę i zaczynam działać 💪 ale najpierw jeszcze nagrać trzeba uzupełnienie akrylo-żelami, bo o to było najwięcej pytań 🙂
@@Lakierowniczka super. Też fajny i pomocny
Przydatny filmik😊.
Mam bardzo ważne pytanie i będę niezmiernie wdzięczna za odpowiedź 😅, otóż czy będąc leworęczna muszę mieć frezy dla leworęcznych? Czy to ułatwi pracę?
Myślę, że najlepiej zapytać kogoś leworęcznego albo przetestować sobie. Ja jestem praworęczna, więc nawet jakbym chciała przetestować takie frezy to nie będę w stanie ocenić 🙂. Na szczęście jest opcja zmiany obrotów z prawych na lewe, to już sporo ułatwi. Jest trochę takich frezów na rynku, więc może faktycznie jest coś na rzeczy (może warto zapytać markę np. IQNails?). Są też frezy dla prawo i leworęcznych u nich dostępne.
@@Lakierowniczka Dziękuję bardzo, spróbuję :)
A co w przypadku utwardzania naturalnej płytki żelem? Mam wrażenie, że żelem znacznie trudniej jest dojechać idealnie pod same skórki, więc czy w takim wypadku należałoby malować ten mały fragment przy skórkach kolorem po gołym paznokciu bez żelu?
Pod żel dajemy bazę, właściwie najlepiej wcierkę z bazy i nią docieramy pod same skórki, więc już nie ma problemu z gołą płytka. Co do żelu, one jest też nałożony od samych skórek, tylko w bardzo małych ilościach. Gdy aplikujemy pierwszą warstwę żelu (poślizgową) to jedziemy pod skórki, a później kulkę i budowa wykonujemy już nieco dalej. Jednak i baza i mała ilość żelu docierają pod skórki i ładnie przygotowują nam miejce pod kolor 🙂
@@Lakierowniczka Dzięki za szybką odpowiedź
Dzień dobry 🙂
Problematyczna jest zawsze druga dłoń (jeśli malujemy sobie paznokcie)
Zawsze Tobie wychodzi tak idealnie jak lewa?🙂🌞
Lewa wymaga więcej czasu, zdecydowanie! Ale jak się ma cierpliwość i poświęci ten czas to jak najbardziej się da 🙂. Jedno co to zawsze sama się ze siebie śmieje jakie pozycje przyjmuje, żeby drugą dłoń ogarnąć i jak blisko oczu trzymam dłonie 😁😁
@@Lakierowniczka Prawda?, to karkołomne.
A niech mi ktoś z domowników wtedy przeszkadza😬👺
Oj cisza i spokój są do tego niezbędne 😁 kiedyś chciałam nagrać film z malowania drugiej dłoni, ale wcisnąć jeszcze lampy i kamerę i żeby było to jakoś widoczne to wyzwanie niesamowite!