Kasiu, dziękuję za przypomnienie o przeglądzie szafy, zamierzam się za to zabrać jak tylko skończą się upały, bo czas najwyższy pożegnać to przedłużone lato 😉 Czyszczę szafę regularnie kilka razy w roku, sprawia mi to przyjemność i cieszę się, że ilość rzeczy w szafie maleje. W zasadzie uzupełniam co jakiś czas dodatki i buty, dorzucam jakieś rzeczy typu basic i przez lata noszę te same rzeczy ale w różnych odsłonach. W naszym klimacie można w zasadzie komponować garderobę całoroczną (poza pewnymi wyjątkami oczywiście). Regularnie oddaję rzeczy w dobrym stanie do PCK, wrzucam nieprzydatną odzież do kontenerów Wtórpola, korzystam z opcji zakupów w komisach/second handach. Kupowanie dużej ilości ciuchów co sezon już jakiś czas temu przestało mi sprawiać przyjemność, szkoda mi czasu na zakupy. Noszę tylko rzeczy, które kocham i jestem w 100% sobą.
Bardzo się cieszę! Jest sporo artystów i rękodzielników tworzących w duchu upcyklingu (np. Dwa Borsuki) więc to kolejna opcja dla tych najszlachetniejszych perełek-oddanie ich w dobre, zdolne ręce.
Zastanawiam się nad tym. Wszyscy chcą całe, modne rzeczy, ale co z tymi zużytymi? Recykling, wiadomo. Ale oprócz spalania i czyściwa czy można zrobić coś bardziej lokalnie? Umiem szyć. Umiem nauczyć szyć. Każdy ma coś do przerobienia. Na insta i innych pinterestach pomysłów na zużyte jeansy czy skarpetki jest od groma. Na ile takie przerobione rzeczy są przydatne komukolwiek? Zauważyłam, że na vinted w teorii takich naprawianych albo kombinowanych ciuchów nie powinno być. Tylko marka z metki i ewentualne wady, aby każdy mógł sobie wyszukać. Bo takiej samoróbki, nawet jeśli jest super, mało kto będzie szukał. No i jeszcze jedno. Aby konfekcja dobrze leżała na człowieku, warto robić przeróbki. Co z takimi rzeczami? Albo Bespoke? Czy ręcznie dzierganymi rzeczami na wymiar? Albo co z rzeczami vintage, takimi bardzo starymi. Jak to oznaczyć? Gdzie wystawić? Albo kostiumy teatralne albo bardzo dziwne rzeczy? Nie przychodzi mi nic poza grupami na fb. Być może masz jakieś pomysły?
Jak zawsze bardzi cieakwy i wartościowy podcast ❤ dziekuje za wkład pracy, super spędziłam czas, choć smutno się o tym słucha.
Dziękuję, że dzieki Tobie mogę być bardziej świadoma ❤
Ja dziękuję za otwartość na te treści ❤
Dziękuję 💚
Ja też ❤
Kasiu, dziękuję za przypomnienie o przeglądzie szafy, zamierzam się za to zabrać jak tylko skończą się upały, bo czas najwyższy pożegnać to przedłużone lato 😉 Czyszczę szafę regularnie kilka razy w roku, sprawia mi to przyjemność i cieszę się, że ilość rzeczy w szafie maleje. W zasadzie uzupełniam co jakiś czas dodatki i buty, dorzucam jakieś rzeczy typu basic i przez lata noszę te same rzeczy ale w różnych odsłonach. W naszym klimacie można w zasadzie komponować garderobę całoroczną (poza pewnymi wyjątkami oczywiście). Regularnie oddaję rzeczy w dobrym stanie do PCK, wrzucam nieprzydatną odzież do kontenerów Wtórpola, korzystam z opcji zakupów w komisach/second handach. Kupowanie dużej ilości ciuchów co sezon już jakiś czas temu przestało mi sprawiać przyjemność, szkoda mi czasu na zakupy. Noszę tylko rzeczy, które kocham i jestem w 100% sobą.
Wspaniale, dzięki 💚
Szkoda, że na YT nie masz kamerki, fajnie by było Cię zobaczyć "na żywo". Pozdrawiam
@@edytawoch7401 Dzięki, może kiedyś do tego dorosnę:))
Mam 63 lata i ubrania gromadzone od lat,dobre tkaniny i marki.Dziękuję za podpowiedzi bo wyrzucając do kontenera pękłoby mi serce😢
Bardzo się cieszę! Jest sporo artystów i rękodzielników tworzących w duchu upcyklingu (np. Dwa Borsuki) więc to kolejna opcja dla tych najszlachetniejszych perełek-oddanie ich w dobre, zdolne ręce.
W mojej poprzedniej pracy bylnorganizowany szafing, pomysl sie sprawdził, polecam Palac Kultury Zaglebia w Dąbrowie Górniczej
@@alicjawiacek2218 super sprawa!
Zastanawiam się nad tym. Wszyscy chcą całe, modne rzeczy, ale co z tymi zużytymi? Recykling, wiadomo. Ale oprócz spalania i czyściwa czy można zrobić coś bardziej lokalnie? Umiem szyć. Umiem nauczyć szyć. Każdy ma coś do przerobienia. Na insta i innych pinterestach pomysłów na zużyte jeansy czy skarpetki jest od groma. Na ile takie przerobione rzeczy są przydatne komukolwiek? Zauważyłam, że na vinted w teorii takich naprawianych albo kombinowanych ciuchów nie powinno być. Tylko marka z metki i ewentualne wady, aby każdy mógł sobie wyszukać. Bo takiej samoróbki, nawet jeśli jest super, mało kto będzie szukał. No i jeszcze jedno. Aby konfekcja dobrze leżała na człowieku, warto robić przeróbki. Co z takimi rzeczami? Albo Bespoke? Czy ręcznie dzierganymi rzeczami na wymiar? Albo co z rzeczami vintage, takimi bardzo starymi. Jak to oznaczyć? Gdzie wystawić? Albo kostiumy teatralne albo bardzo dziwne rzeczy? Nie przychodzi mi nic poza grupami na fb. Być może masz jakieś pomysły?
W sklepach sortex mozna oddać ubrania za 80gr/kg
Dzięki za podpowiedź 🍀