Dosłownie parę dni temu, kiedy jechałam autobusem, usłyszałam rozmowę dwóch młodych osób. Szczupłe dziewczyny, a właściwie może nawet dziewczynki, na pewno chodziły jeszcze do podstawówki, rozmawiały na temat swojej wagi. Jedna z nich mówiła, że ciocia jej ostatnio powiedziała, że w jakiejś sukience wygląda, jakby była w ciąży. Druga odpowiedziała, że ona się w końcu weźmie za siebie i przestanie jeść. Wtedy ta pierwsza powiedziała, żeby tego nie robiła, ale ta druga nie brzmiała na przekonaną. Ludzie, dziewczynki w wieku może 13 lat, którym było daleko jakiejkolwiek do nadwagi. O ile rozumiem (choć nie do końca rozumiem, jak można czerpać jakąś satysfakcję z robienia komuś krzywdy), że dzieciaki w szkole potrafią być okrutne, to nigdy nie zrozumiem, jak własna rodzina, często najbliższe osoby, mogą w negatywny sposób komentować ciała dzieci! Czasem jeden komentarz ma wpływ na resztę życia, a ciocie, mamy, ojcowie, wujkowie, beztrosko komentują ciała osób szczególnie podatnych na zranienie, na utratę poczucia bezpieczeństwa, własnej wartości, bo nie mają jeszcze w pełni ukształtowanej psychiki i zdanie osób znaczących mogą przyjmować za pewnik.
@@KakiKiki-wz4xo ja mam orawie 19lat i wazę 43 kilo ;;;-;;;(i to nie przez to, że się chciałam odchudzać, wręcz przeciwnie - od urodzenia miałam niedowagę i nigdy nie potrafiłam utrzymać większej wagi niż 44 kilo)
A scenka z rozdawania śniadania innym osobom, przyniosła mi flashback z dzieciństwa, kiedy chciałam rozdać koleżankom z klasy swój prowiant na wycieczkę, bo śmiali się ze mnie, że byłam gruba. Z kolei wspominka o tym, jak dzieciaki potrafiły komentować, że gruba osoba coś je, przypomniały mi sytuację, kiedy siedziałam sobie na ławce i normalnie jadłam kanapkę, kiedy dwie starsze dziewczyny rzuciły do mnie tekstem "po co ona jeszcze żre". A nawet wtedy nie miałam nadwagi, po prostu byłam mocniej zbudowana i nosiłam rozmiar M/L, a reszta dziewczynek w moim wieku S/XS. Do tej pory, jak wracam wspomnieniami do okresu gimnazjum, to gdzieś mnie to boli. Przez to, że grupka chłopców z klasy wybrała sobie mnie na obiekt swoich okrutnych żartów i komentarzy, ograniczałam się przez wiele lat i wyparłam część siebie, ze strachu przed powrotem cierpienia, którego wtedy doświadczyłam. O ile kwestię samoakceptacji mam już przepracowaną, to nie przepracowałam żalu do świata, który nadał tak absurdalnie wysoką wagę wyglądowi i nauczył nas, że można ludziom odbierać lub nadawać wartość na podstawie tego kryterium. Dosłownie żyjemy uprzedmiatawiając innych i będąc uprzedmiatawianymi - i z tym się chyba nigdy nie pogodzę.
23:30 dziękuję Paweł, że o tym mówisz i się nie wstydzisz, bo to nie ty powinieneś się wstydzić tylko osoby które się z ciebie śmiały, które musiały podbić sobie ego twoim kosztem, bo były nie dowartościowane slay lakarnum
pamiętam jak w liceum chodziłam do dietetyka i na długiej przerwie o 12.30 musiałam zjeść obiad... wzrok ludzi, zaglądanie mi do boxa z obiadem i szepty dookoła.... psychicznie nie dałam rady na tej diecie właśnie przez ludzi... bo jak to tak "gruba obiad wpie*dala w szkole?!"... bo nikomu do głowy nie przyszło, że to dietetyczny obiad i jedzony o konkretnej porze, bo trzymasz dietę... nie! jak gruba i je obiad w szkole to dlatego że gruba i kanapki to za mało :)
Paweł,jesteś moim ulubieńcem.Masz zajebistą osobowość i świetne poczucie humoru.Zawsze poprawiasz mi nastrój.Bądź zawsze sobą i nie zmieniaj się nigdy.
Najlepszy odcinek z Tomkiem, to był jak oni pojechali na wycieczkę szkolną z jakimś nowym nauczycielem do jakiegoś nawiedzonego budynku gdzie tam zamordowali jakąś pare a tak naprawdę to on, jego siostra i nauczyciel robili jakiś experyment .... TO BYŁO MEGA
jak to powiedziałeś w 17:57, to aż mi się przypomniało jak kiedyś kiedy miałam 13 lat i nadwagę, pojechałam na zawody z moją klasą. Tego dnia nie jadłam kompletnie nic i po prostu najzwyczajniej świecie trochę osłabłam więc poszłam do szatni wziąść kanapkę i ją zjeść gdyż burczało mi w brzuch. Wychodząc z szatni i biorąc kęsa kanapki, usłyszałam i zobaczyłam paru starszych ode mnie chłopaków, patrzących się na mnie, śmiejących się i dosłownie jeden z nich powiedział "gruba świnia". Tego czasu jako osoba z fobią społeczną oraz z bardzo niską samo oceną (na tyle niską że nosiłam komin na twarzy bo się wstydziłam swojej twarzy i bałam się wzroków ludzi) bardzo się zestresowałam. ręce zaczęły mi się trząść a mój apetyt i głód od razu znikł. Wróciłam do szatni, odłożyć kanapkę. Gdy wróciłam do swojej drużyny, powiedziałam dziewczyną co się stało, i wszystkie od razu próbowały mnie pocieszyć i uspokoić, a nawet skonfrontować się z tymi chłopakami za co im bardzo dziękuje. Ale naprawdę, tacy ludzie jak te chłopaki, są dla mnie trochę żałośni i nie dojrzali
U mnie w szkole to nawet nauczyciele boją się bibliotekarki. Jak trzeba tam iść to jest to jak kara więc cały czas jest tam pusto. Pamietam jak moja wychowawczyni mówiła, że cały dzień uciekała przed bibliotekarką bo ta ją goniła po szkole i rzekomo do niej jeszcze krzyczała, że „DLACZEGO TWOI UCZNIOWIE NIE ODDALI KSIĄŻEK!?” (ja nie żartuje)
Często robi mi się słabo w szkole i nauczyciele stwierdzili, że to przez to, że za mało jem. Dlatego dyrektorka dała nakaz, że mają pilnować, abym jadła XD Uwierzyli mi, że to nie przez jedzenie dopiero, jak zaczęłam wpierdalać ostentacyjnie na lekcjach moje drugie śniadanie, a nadal źle się czuję. Ale co zjadłam za darmo, bo mi dali, to moje 🤡🤡🤡
mm nadal podejście w szkole na zasadzie „jak ktoś nie je, to będziemy mu kazać i gapić się czy zje wszystko”. zero szukania sedna problemu, zero pytań, zero empatii. bo na pewno jak ktoś ma zaburzenia odżywiania, to jedzenie obiadu przy facetce z majcy go wyleczy😶🌫️
Wiem , że to paradokument ale pamiętajcie że , człowiek nie może schudnąć w 1 dzień . Tym bardziej że spalanie tłuszczu to nie lada wyzwanie . Jeżeli chodzi o ten proces to trzeba poświecić bardzo dużo czasu aby zobaczyć efekty . Tym bardziej że na początku przygody z odchudzaniem NIGDY ALE PRZENIGDY TŁUSZCZ nie znika od razu z brzucha tylko na przykład z ramion twarzy i później dopiero z brzuszka . Tym bardziej że , reedukacja nie polega tylko na braniu prochów na odchudzanie ale też na odpowiedniej suplementacji , diety , ćwiczeń , zaangażowania oraz determinacji . 🖤 miłego oglądania odcinka Lakarnuma 🖤
Z innej paki, ja jako osoba szczupla w gimnazjum i szkole, mialam wrecz wytykane palcami jaka jestem chuda, źle wygladam, czy nie jestem chora, czy mnie w domu karmią. A razem z tym że niestety plaska. Powinno być specjalne miejsce w piekle, dla osob które wytykają komus wyglad lub wagę
Jakoś bawi mnie to, że dosłownie chwilę temu skończyłam nadrabiać odcinek Ukrytej prawdy o sąsiadkach-porywaczkach gdzie Laka mówi iż woli UP od Szkoły za dopracowane i ciekawsze historie a tu proszę xD
Święte słowa Pawełku, tylko opinia ludzi na których nam zależy ma znaczenie, a bliskie nam osoby często nie zwracają uwagi na to czy mamy 5kg mniej czy więcej, zależy im na nas, a nie na tym byśmy idealnie wyglądali. Największym problemem jednak jest to, kiedy sami nie akceptujemy siebie.
Najgorsze, że w tych paradokumentach jako "grube" występują dziewczyny o normalnej figurze, na pewno nie otyłe, czy nawet z nadwagą, nastolatki to oglądają, porównują się itd.
Paweł, skomentuj koniecznie odc 1253 ukrytej prawdy. Opowiada on o dziewczynie, która żąda alimentów od innego mężczyzny i próbuje go wrobić w ojcostwo. Ogólnie dość ciekawy odcinek 🤣 Pozdro ! 🙂 P.S. gratulacje 800 k subskrypcji 😁
0:45 u mnie do tego służyły kilbe a biblioteka była do posiedzen calej klasy i spiskowaniu przeciwko wszytskim w szkole ale to tylko jakieś 2-3 przerwy codziennie cidzoennie
Prawda oby tak dalej i nie płacz 😢 jesteś moim ulubionym jutuberem i jak jestem smutna i jak wejdę na obojętny twuj film to wtedy się śmieje i nie jestem smutna❤❤
mi wyzywanie mnie od grubych wyszło mi na dobre xdd od tamtego czasu przestałam jeść niezdrowo, a nawet zaczęłam jeść bardzo zdrowo. Trzeba mieć po prostu psychę do tego, a nie się rozklejać xD Jakby każdy taki był to nikt by nie przeszedł żadnej z tych metamorfoz, pozbywając się otyłości xD
chce to gdzieś napisać więc myślę że komentarz pod odcinkiem szkoły u lakarnuma to dobre miejsce Storytime: Ogólnie, od czwartej klasy nasza wychowawczyni, pani Beata Wierzbowy (jest wuefistką) była dla nas miła. Do czasu. W szóstej klasie zaczęła okłamywać rodziców co do naszej klasy. Powiedziała na przykład, że jeden kolega patrzy mojej przyjaciółce pod spódniczkę, nakłamała na przyjaciela, że jej odpyskował, gdy powiedziała, że chce go wziąć na zawody. Zmyślony dialog: - Ja się zastanawiam, czy ciebie na zawody nie wziąć. - Ja na zawody? Chyba sobie żartujesz. Nie. Prawdziwy dialog: - Ja się zastanawiam czy ciebie na zawody nie wziąć. - Nie wiem, czy chcę. - Nie wiesz czy chcesz? Dobrze, jak nie będzie szóstki na koniec roku z wf to też powiem, że nie wiem czy chciałam. Mówiła również, że moja przyjaciółka (ta sama której rzekomo ktoś patrzył pod spódniczkę) raz ubrała się w czarną sukienkę plażową z rozciętymi plecami. Prawda jest taka, że ta sukienka to była zwykła czarna sukienka bez rozciętych pleców, ale z białą narzutką( było wtedy jakieś święto, że trzeba było ubrać się na galowo). Zrzuciła ją za to ze stanowiska przewodniczącej klasy, miała problem do niektórych kolegów że nie chodzą na sksy. We wrześniu skłamała na dwie osoby do rodziców, że obiecali jej uczęszczajie na owe sksy za to że ona wystawi im szóstkę z wfu. Znów kłamstwo. Mówiła że inna moja przyjaciółka obraża czy poniża jakiegoś chłopa z klasy. Ona nawet na niego nie patrzy. Wczoraj (piątek) na wychowawczej dała nam jakieś ankiety, które mieliśmy wypełnić dla nowego wychowawcy i mówiła, że w poniedziałek składa podanie na ręce pani dyrektor, że zrzeka się naszego wychowania. Zaczęła od tego, że "od dziś nie mamy się do niej zwracać pani Beato, tylko proszę pani lub pani Wierzbowy". Ogólnie mojej kolejnej przyjaciółce wystawiła wczoraj jedynkę za brak stroju. Psiapsi poszła jej powiedzieć, że nie ma stroju ja wf, a ona do niej że albo zwolnienie albo jedynka. Nigdy w życiu nie wystawiła żadnemu z nas jedynki, wczoraj była to jej pierwsza. Ogólnie w środę zrobiła wywiadówkę z dziećmi i z rodzicami, na której była milusia, a przed wywiadówką miała problem do mnie i przyjaciółki, że zostałyśmy po lekcjach i czekałyśmy na wywiadówkę. Wczoraj my się już cieszyliśmy, że ona się nas zrzeka, bo nawet robiła wywiadówki zaraz po lekcjach, o 15, 15:30 gdzie moja mama nie mogła sobie wyjść szybciej ze sklepu (pracuje w hurtowni kwiatków sztucznych) bo zamykają o 16. Też to, że jeśli chce wyjść tak po szesnastej to jeszcze przed zamknięciem sklepu musi wszystko ogarnąć, np. wydrukować raport z terminala, co trochę zajmuje. Musi posprzątać stanowisko pracy, bo robi stroiki. Także jeżeli pani Wierzbowy chciała nas zasmucić tym, że się nas zrzeka, to jej plan nie poskutkował, ponieważ uszczęśliwiła nas tym, że odchodzi z naszej klasy. Bardzo chcemy, aby wziął nas nauczyciel matematyki, fizyki i informatyki (uczy trzech przedmiotów), ponieważ w tym roku szkolnym, gdy zaczął uczyć nas aż trzech przedmiotów stał się dla nas milszy. Także otwieramy kolejny rozdział naszego życia pt. "Nowy wychowawca" Edit: Przypomniało się mi, że nasza już była wychowawczyni żądała również byśmy usunęli swoją grupę klasową bo nie było na niej jej ulubieńca
Dosłownie parę dni temu, kiedy jechałam autobusem, usłyszałam rozmowę dwóch młodych osób. Szczupłe dziewczyny, a właściwie może nawet dziewczynki, na pewno chodziły jeszcze do podstawówki, rozmawiały na temat swojej wagi. Jedna z nich mówiła, że ciocia jej ostatnio powiedziała, że w jakiejś sukience wygląda, jakby była w ciąży. Druga odpowiedziała, że ona się w końcu weźmie za siebie i przestanie jeść. Wtedy ta pierwsza powiedziała, żeby tego nie robiła, ale ta druga nie brzmiała na przekonaną. Ludzie, dziewczynki w wieku może 13 lat, którym było daleko jakiejkolwiek do nadwagi. O ile rozumiem (choć nie do końca rozumiem, jak można czerpać jakąś satysfakcję z robienia komuś krzywdy), że dzieciaki w szkole potrafią być okrutne, to nigdy nie zrozumiem, jak własna rodzina, często najbliższe osoby, mogą w negatywny sposób komentować ciała dzieci! Czasem jeden komentarz ma wpływ na resztę życia, a ciocie, mamy, ojcowie, wujkowie, beztrosko komentują ciała osób szczególnie podatnych na zranienie, na utratę poczucia bezpieczeństwa, własnej wartości, bo nie mają jeszcze w pełni ukształtowanej psychiki i zdanie osób znaczących mogą przyjmować za pewnik.
Mnie rok temu prawie dostałam anoreksji bo moja młodsza siostra mówiła mi że jestem gruba. Nie chciałam jeść. W wieku 12/13 lat ważyłam 45/48 kilo.
Boże ja waże jakieś 39 kg a mam 13 lat aaaaaa!!!!!!!!
@@KakiKiki-wz4xo ja mam orawie 19lat i wazę 43 kilo ;;;-;;;(i to nie przez to, że się chciałam odchudzać, wręcz przeciwnie - od urodzenia miałam niedowagę i nigdy nie potrafiłam utrzymać większej wagi niż 44 kilo)
@@KakiKiki-wz4xoale to normalna waga w tym wieku
@@xxjsnktak naprawdę to wiek nie jest ważny, to wszystko też zależy od wzrostu
Paweł, gratuluje ci, że po tylu paradokumentach twoja psychika dalej jakoś się trzyma... Oby tak dalej!
Ledwo sie trzyma
Ona tylko sprawia pozory
Siema fan
Siema fan
trochę real xd
A scenka z rozdawania śniadania innym osobom, przyniosła mi flashback z dzieciństwa, kiedy chciałam rozdać koleżankom z klasy swój prowiant na wycieczkę, bo śmiali się ze mnie, że byłam gruba. Z kolei wspominka o tym, jak dzieciaki potrafiły komentować, że gruba osoba coś je, przypomniały mi sytuację, kiedy siedziałam sobie na ławce i normalnie jadłam kanapkę, kiedy dwie starsze dziewczyny rzuciły do mnie tekstem "po co ona jeszcze żre". A nawet wtedy nie miałam nadwagi, po prostu byłam mocniej zbudowana i nosiłam rozmiar M/L, a reszta dziewczynek w moim wieku S/XS. Do tej pory, jak wracam wspomnieniami do okresu gimnazjum, to gdzieś mnie to boli. Przez to, że grupka chłopców z klasy wybrała sobie mnie na obiekt swoich okrutnych żartów i komentarzy, ograniczałam się przez wiele lat i wyparłam część siebie, ze strachu przed powrotem cierpienia, którego wtedy doświadczyłam. O ile kwestię samoakceptacji mam już przepracowaną, to nie przepracowałam żalu do świata, który nadał tak absurdalnie wysoką wagę wyglądowi i nauczył nas, że można ludziom odbierać lub nadawać wartość na podstawie tego kryterium. Dosłownie żyjemy uprzedmiatawiając innych i będąc uprzedmiatawianymi - i z tym się chyba nigdy nie pogodzę.
🫂🫂🫂
@@karotka420 ❤
@@lilith75 ja mam 150cm i 56kg a lat powyzej 10.
ूाीू
23:30 dziękuję Paweł, że o tym mówisz i się nie wstydzisz, bo to nie ty powinieneś się wstydzić tylko osoby które się z ciebie śmiały, które musiały podbić sobie ego twoim kosztem, bo były nie dowartościowane slay lakarnum
Dziękuję wszystkim NPC za napisanie "milego oglądania" teraz mi się miło ogląda😻
Ty też się stajesz NPC, pisząc takie rzeczy xD
@@Certez2 ja już jestem npc😻😻
milego oglądania
Akurat zrobiłam sobie jedzenie i miałam Szukać w starych odcinkach co oglądać 😂 miłego oglądania❤
Dosłownie
Rell
Rel
rel
Rel
pamiętam jak w liceum chodziłam do dietetyka i na długiej przerwie o 12.30 musiałam zjeść obiad... wzrok ludzi, zaglądanie mi do boxa z obiadem i szepty dookoła.... psychicznie nie dałam rady na tej diecie właśnie przez ludzi... bo jak to tak "gruba obiad wpie*dala w szkole?!"... bo nikomu do głowy nie przyszło, że to dietetyczny obiad i jedzony o konkretnej porze, bo trzymasz dietę... nie! jak gruba i je obiad w szkole to dlatego że gruba i kanapki to za mało :)
Nikomu do głowy nie przyszło, ale może chociaż im wytłumaczyłaś?
@@t.ula96 myślę, że tu ciężko byłoby cokolwiek wytłumaczyć. Młodzież potrafi być okropna i bezwzględna. :(
Paweł,jesteś moim ulubieńcem.Masz zajebistą osobowość i świetne poczucie humoru.Zawsze poprawiasz mi nastrój.Bądź zawsze sobą i nie zmieniaj się nigdy.
10 lat czekam i nadal ani razu nie pomyślałam: „jejciu, ale bym sobie wróciła do szkoły, ojej”
U nas w bibliotece szkolnej nigdy nikogo nie było , a zadania domowe z matmy to się w kiblu przepisywało
U mnie na krawędzi się leciało i podczas dyżuru matematyczki przed lekcją.
+1
Kiedyś w kiblu daławałam dwóm koleżanką matme przepisywać. W kabinie. Jak ktoś zapukał to wszystkie naraz powiedzieliśmy zajęte xD
@@lisica2577 LMFAO
niedosc ze sie matematyke przepisywalo, to my tez w kiblu jedlismy tak naprawde, a przy tym obgadywalismy ludzi
Najlepszy odcinek z Tomkiem, to był jak oni pojechali na wycieczkę szkolną z jakimś nowym nauczycielem do jakiegoś nawiedzonego budynku gdzie tam zamordowali jakąś pare a tak naprawdę to on, jego siostra i nauczyciel robili jakiś experyment .... TO BYŁO MEGA
Napiszesz nr odcinka?
@@kwiatuszekk_official Niestety, nie moge znalezc filmu
A to nie były Małolaty?
@@inaczejmidzej oh szkoda
który to odcinek
Czekalem na to od 14
Też
Aaa Ja też
Tezzzz❤
Ja od 9-10 😮💨 ALE W KOŃCU😩
Ja od 12
1:39 uwielbiam znać wszystkie teksty i żarty lakarnuma na pamięć, ten o paluszkach w górę mówi od 3 lat, przysięgam HAHAAHH
Lakarnum skomentował juz prawie 100 odcinków szkoły i czuję respekt wobec jego psychiki
jak to powiedziałeś w 17:57, to aż mi się przypomniało jak kiedyś kiedy miałam 13 lat i nadwagę, pojechałam na zawody z moją klasą. Tego dnia nie jadłam kompletnie nic i po prostu najzwyczajniej świecie trochę osłabłam więc poszłam do szatni wziąść kanapkę i ją zjeść gdyż burczało mi w brzuch. Wychodząc z szatni i biorąc kęsa kanapki, usłyszałam i zobaczyłam paru starszych ode mnie chłopaków, patrzących się na mnie, śmiejących się i dosłownie jeden z nich powiedział "gruba świnia". Tego czasu jako osoba z fobią społeczną oraz z bardzo niską samo oceną (na tyle niską że nosiłam komin na twarzy bo się wstydziłam swojej twarzy i bałam się wzroków ludzi) bardzo się zestresowałam. ręce zaczęły mi się trząść a mój apetyt i głód od razu znikł. Wróciłam do szatni, odłożyć kanapkę. Gdy wróciłam do swojej drużyny, powiedziałam dziewczyną co się stało, i wszystkie od razu próbowały mnie pocieszyć i uspokoić, a nawet skonfrontować się z tymi chłopakami za co im bardzo dziękuje. Ale naprawdę, tacy ludzie jak te chłopaki, są dla mnie trochę żałośni i nie dojrzali
20:21 orany kasti😎
U mnie w szkole to nawet nauczyciele boją się bibliotekarki. Jak trzeba tam iść to jest to jak kara więc cały czas jest tam pusto. Pamietam jak moja wychowawczyni mówiła, że cały dzień uciekała przed bibliotekarką bo ta ją goniła po szkole i rzekomo do niej jeszcze krzyczała, że „DLACZEGO TWOI UCZNIOWIE NIE ODDALI KSIĄŻEK!?” (ja nie żartuje)
Często robi mi się słabo w szkole i nauczyciele stwierdzili, że to przez to, że za mało jem. Dlatego dyrektorka dała nakaz, że mają pilnować, abym jadła XD Uwierzyli mi, że to nie przez jedzenie dopiero, jak zaczęłam wpierdalać ostentacyjnie na lekcjach moje drugie śniadanie, a nadal źle się czuję. Ale co zjadłam za darmo, bo mi dali, to moje 🤡🤡🤡
mm nadal podejście w szkole na zasadzie „jak ktoś nie je, to będziemy mu kazać i gapić się czy zje wszystko”. zero szukania sedna problemu, zero pytań, zero empatii. bo na pewno jak ktoś ma zaburzenia odżywiania, to jedzenie obiadu przy facetce z majcy go wyleczy😶🌫️
Wiem , że to paradokument ale pamiętajcie że , człowiek nie może schudnąć w 1 dzień . Tym bardziej że spalanie tłuszczu to nie lada wyzwanie . Jeżeli chodzi o ten proces to trzeba poświecić bardzo dużo czasu aby zobaczyć efekty . Tym bardziej że na początku przygody z odchudzaniem NIGDY ALE PRZENIGDY TŁUSZCZ nie znika od razu z brzucha tylko na przykład z ramion twarzy i później dopiero z brzuszka . Tym bardziej że , reedukacja nie polega tylko na braniu prochów na odchudzanie ale też na odpowiedniej suplementacji , diety , ćwiczeń , zaangażowania oraz determinacji . 🖤
miłego oglądania odcinka Lakarnuma 🖤
Mi by się przydały leki przeczyszczające umysł.
Kiedy ty znikniesz z tego youtuba?
CHŁOP JEST DOSŁOWNIE WSZĘDZIEEEEE
@@Makreleniknir XD
To już jest coś takiego. I nie są to leki. Albo oglądasz paradokumenty 24 godz na dobę albo palisz zioło. Nie polecam ogólnie. 😂
Z innej paki, ja jako osoba szczupla w gimnazjum i szkole, mialam wrecz wytykane palcami jaka jestem chuda, źle wygladam, czy nie jestem chora, czy mnie w domu karmią. A razem z tym że niestety plaska. Powinno być specjalne miejsce w piekle, dla osob które wytykają komus wyglad lub wagę
Odcinek z szkoły idealnie na wieczór
Jakoś bawi mnie to, że dosłownie chwilę temu skończyłam nadrabiać odcinek Ukrytej prawdy o sąsiadkach-porywaczkach gdzie Laka mówi iż woli UP od Szkoły za dopracowane i ciekawsze historie a tu proszę xD
I od razu dzień staje się lepszy jak szef wrzuca film 😄 oby tak dalej 👌🏼 (osobom czytającym ten komentarz życzę miłego dnia/wieczoru/nocy
Święte słowa Pawełku, tylko opinia ludzi na których nam zależy ma znaczenie, a bliskie nam osoby często nie zwracają uwagi na to czy mamy 5kg mniej czy więcej, zależy im na nas, a nie na tym byśmy idealnie wyglądali. Największym problemem jednak jest to, kiedy sami nie akceptujemy siebie.
Na górze Lakarnum
Na dole Ja
Życze każdemu miłego dnia😊
Najgorsze, że w tych paradokumentach jako "grube" występują dziewczyny o normalnej figurze, na pewno nie otyłe, czy nawet z nadwagą, nastolatki to oglądają, porównują się itd.
Dokładnie
12:49 ło kurde ale Kameo Eweliny Osuch
Jak tam podchodziły do tego sklepiku szkolnego, to przez chwilę myślałem, że właśnie tam kupują te środki przeczyszczające XD
Paweł cieszę się że po tylu filmikach o para dokumentach twój mózg działa jeszcze dobrze👍
Kurczę no do obiadku idealnie! Pięknie Lakarnumku 🔥
sranie do obiadu, nice
9:28 ja kocham😂😂😂😂
Nie wiem czy ktoś to zauważył ale dziś Pawełek wbił 800 tys. SUBSKRYBCJI. Gratulacje
ale super, odcinek u ulubionego youtubera w urodziny, miłego dnia!
Nikogo nie obchodzi że masz urodziny
@@Doma05 wiem
Wszystkiego najlepszego! 🎉❤
@@Doma05 wiem że 10 miesięcy ale kogoś jednak obchodzi. Popatrz na kometarz powyżej
(Wszystkiego najlepszego btw)
@@YourLocalFootballFan_ dziękuję
U nas do jedzienia i spisywania pracy domowej służy szatnia zawsze się przesiaduje na przerwach w szatni po wfie
Typ zawsze poprawia humor
Jak wzięły te tabletki przeczyszczające, to myślałam że zaraz się zesrają 😆
18:45 leży 1 skibidi
Akurat szukałam jakiegoś odcinka do obejrzenia
15:51 w Stanach chyba też takich od cholery jest lokalów
Paweł, skomentuj koniecznie odc 1253 ukrytej prawdy. Opowiada on o dziewczynie, która żąda alimentów od innego mężczyzny i próbuje go wrobić w ojcostwo. Ogólnie dość ciekawy odcinek 🤣 Pozdro ! 🙂
P.S. gratulacje 800 k subskrypcji 😁
Żąda*
Paweł gratulacje 800k subskrybcji! 👏że ci jeszcze przez te paradokumenty psychika nie wysiadła do końca to hit. Pozdro
Lakarnum dziękuję ci już myślałam że na imprezę będe musiała ściane podpierać a teraz powale ich tańcem paluszkowym❤❤
To ty chodzisz na imprezy? To niedobrze.
@@icysweetnessss nie ale na wszelki wypadek wiem co robić choć szansę są... Pół procenta w sumie
@@kurokocie-drzewko Szczerze to dziwi mnie to że ktokolwiek cię wpuszcza na te imprezy. Ja bym ciebie nie wpuściła.
Ta co chce dostać się do cheerleaderek jest piękna 😍. I wcale nie gruba
Ah yes, bo niecała doba bez jedzenia to omdlenia, schizy I ogólnie śmierć... Widać, że nie były na studiach😂
0:45 u mnie do tego służyły kilbe a biblioteka była do posiedzen calej klasy i spiskowaniu przeciwko wszytskim w szkole ale to tylko jakieś 2-3 przerwy codziennie cidzoennie
Gratki z okazji 800k lecisz Pawełek
800K gratulacje Pawełku🎉🎉🎉
Gratulacje za dobicie 800k!!!!🎉
Potrzebujemy odcinka z Tomkiem
Dzięki pawłowi popołudnie od staje się przyjemniejsze
9:27 najlepszy moment😂❤
Czekałam na ten film od dni i oglądałam stare odcinki matko co tam się działo
0:23 OMG GRUBY LUFFIACZ
Czy nielegalne jest bycie tu przed koprolitami???😅
U mnie biblioteka służy po to żeby grać w karty i żeby odrabiać pracę domową i żeby czytać książki tak ja to wszystko czasem robię😂
1:00 tam jest napisane "rok szkolny 2020/2021"
przecież wtedy były e-lekcje więc nie chodziło się do szkoły
Prawda oby tak dalej i nie płacz 😢 jesteś moim ulubionym jutuberem i jak jestem smutna i jak wejdę na obojętny twuj film to wtedy się śmieje i nie jestem smutna❤❤
Miłego oglądania ❤
Ciekawostka na dziś: żeby schudnąć, nie można nie jeść, bo do spalania energii potrzebna jest energia. :)
Czekałam na to cały dzień.
"szkoła to nasz drugi dom" dom w którym nawet grzejniki nie działają jak tato wole mieszkać pod mostem niż w tym "drugim domu"
Uwielbiam twoje odc ze szkoły
Akurat mam zajebiste czitosy dziski za odcineczsk😘😘😘
Wnoszę o dłuższe odcinki z dwoma wątkami ❗️
Pawełku gratuluję 800 tys. Coraz bliżej miliona🔥🔥🔥
Szacun do montażysty że chciało mu się często wstawiać jakieś memy
Lakarnum proszę wrzucaj 7 razy w tygodniu każdego dnia plis i zalajkuj plis kocham twoje filmy
Ciekawe kiedy będzie serial Dlaczego ja odc:1170
Czekam na to 🙂
I życze wszystkiego najlepszego z okazji 800k subskrycji🎉🎉🎉
Miłego dzionka bo to odcinek lakarnuma ❤❤❤
Szacun dla Pawła za tak mocną psyche
Mam nadzieję że jak bedzie milion subow to specjal będzie: maraton paradokumentów (lajkujcie jak się podoba)❤
Co to maraton😅 nie hejtuj że nie wiem mam 9 lat
@@Itzz-Martix spoczko kochana ja nie hejtuje. A więc maraton paradokumentów to znaczy że kilka paradokumentów w jednym filmie, streamie lub live
@@Oliwka_ofcdoczekałaś się 4 godzinny odcinek 4 paradokumenty
A my nadal czekamy na 4 godzinny film bez cięć
mi wyzywanie mnie od grubych wyszło mi na dobre xdd od tamtego czasu przestałam jeść niezdrowo, a nawet zaczęłam jeść bardzo zdrowo. Trzeba mieć po prostu psychę do tego, a nie się rozklejać xD Jakby każdy taki był to nikt by nie przeszedł żadnej z tych metamorfoz, pozbywając się otyłości xD
Miłego oglądania!
jak dobrze jeść podczas oglądania. PYCHA!!!!!!!!!!!!]
Rel
moim zdaniem nie są grube
Deski od trumny. Kocham
miłego oglądania dla wszystkich :)
23:50 słodkie❤❤❤❤😊
Dalej czekamy na 4 godzinny odcinek bez cięć😂
Nie, głównie służyła do siedzenia na telefonach w spokoju, choć można to robić przed salą 😂
z pawełkiem od razu lepszy dzień
poprawiłeś mi humor dzięki uwielbiam cię
Pewełku mi nadal czekamy na 4 godzinny odcinek bez cieć
Doczekaliśmy się
24:08 lepiej pózno niż wcale 😁
chce to gdzieś napisać więc myślę że komentarz pod odcinkiem szkoły u lakarnuma to dobre miejsce
Storytime:
Ogólnie, od czwartej klasy nasza wychowawczyni, pani Beata Wierzbowy (jest wuefistką) była dla nas miła. Do czasu. W szóstej klasie zaczęła okłamywać rodziców co do naszej klasy. Powiedziała na przykład, że jeden kolega patrzy mojej przyjaciółce pod spódniczkę, nakłamała na przyjaciela, że jej odpyskował, gdy powiedziała, że chce go wziąć na zawody.
Zmyślony dialog:
- Ja się zastanawiam, czy ciebie na zawody nie wziąć.
- Ja na zawody? Chyba sobie żartujesz. Nie.
Prawdziwy dialog:
- Ja się zastanawiam czy ciebie na zawody nie wziąć.
- Nie wiem, czy chcę.
- Nie wiesz czy chcesz? Dobrze, jak nie będzie szóstki na koniec roku z wf to też powiem, że nie wiem czy chciałam.
Mówiła również, że moja przyjaciółka (ta sama której rzekomo ktoś patrzył pod spódniczkę) raz ubrała się w czarną sukienkę plażową z rozciętymi plecami. Prawda jest taka, że ta sukienka to była zwykła czarna sukienka bez rozciętych pleców, ale z białą narzutką( było wtedy jakieś święto, że trzeba było ubrać się na galowo). Zrzuciła ją za to ze stanowiska przewodniczącej klasy, miała problem do niektórych kolegów że nie chodzą na sksy. We wrześniu skłamała na dwie osoby do rodziców, że obiecali jej uczęszczajie na owe sksy za to że ona wystawi im szóstkę z wfu. Znów kłamstwo. Mówiła że inna moja przyjaciółka obraża czy poniża jakiegoś chłopa z klasy. Ona nawet na niego nie patrzy.
Wczoraj (piątek) na wychowawczej dała nam jakieś ankiety, które mieliśmy wypełnić dla nowego wychowawcy i mówiła, że w poniedziałek składa podanie na ręce pani dyrektor, że zrzeka się naszego wychowania. Zaczęła od tego, że "od dziś nie mamy się do niej zwracać pani Beato, tylko proszę pani lub pani Wierzbowy". Ogólnie mojej kolejnej przyjaciółce wystawiła wczoraj jedynkę za brak stroju. Psiapsi poszła jej powiedzieć, że nie ma stroju ja wf, a ona do niej że albo zwolnienie albo jedynka. Nigdy w życiu nie wystawiła żadnemu z nas jedynki, wczoraj była to jej pierwsza. Ogólnie w środę zrobiła wywiadówkę z dziećmi i z rodzicami, na której była milusia, a przed wywiadówką miała problem do mnie i przyjaciółki, że zostałyśmy po lekcjach i czekałyśmy na wywiadówkę.
Wczoraj my się już cieszyliśmy, że ona się nas zrzeka, bo nawet robiła wywiadówki zaraz po lekcjach, o 15, 15:30 gdzie moja mama nie mogła sobie wyjść szybciej ze sklepu (pracuje w hurtowni kwiatków sztucznych) bo zamykają o 16. Też to, że jeśli chce wyjść tak po szesnastej to jeszcze przed zamknięciem sklepu musi wszystko ogarnąć, np. wydrukować raport z terminala, co trochę zajmuje. Musi posprzątać stanowisko pracy, bo robi stroiki.
Także jeżeli pani Wierzbowy chciała nas zasmucić tym, że się nas zrzeka, to jej plan nie poskutkował, ponieważ uszczęśliwiła nas tym, że odchodzi z naszej klasy. Bardzo chcemy, aby wziął nas nauczyciel matematyki, fizyki i informatyki (uczy trzech przedmiotów), ponieważ w tym roku szkolnym, gdy zaczął uczyć nas aż trzech przedmiotów stał się dla nas milszy.
Także otwieramy kolejny rozdział naszego życia pt. "Nowy wychowawca"
Edit: Przypomniało się mi, że nasza już była wychowawczyni żądała również byśmy usunęli swoją grupę klasową bo nie było na niej jej ulubieńca
Gratulacje już 800 tysięcy! ❤️
No i znowu czekamy na Koprolity. Miłego oglądania wszystkim!
dawaj Lakarnum następne Trudne sprawy 29 ( MEGA MOCNE XDDDDD )
Miłego oglądania 💗
prawie 1milion subów, jeszcze trochę !!😊
Gratulacje Pawełku już masz równo 800tys subskrybentów!!❤❤
Piękne słowa "O rany, Kasti" 20:20
Ciągle czekamy na 4h film
Nie nie będzie
Twoje filmy są wspaniałe ale tak patrząc to ty naprawdę męczysz się je robić xD
Ludzie którzy chcą żeby Pawełek pokazał brzusio❤👇
Normalny jestes
kolejny dzień kolejny piękny odcinek od lakarnuma
Czy tylko ja na to czekałam 6 godzin? I też tak bibliotekę używam: zadania domowe
Też czekam
1:50 szanuje montażystę za dodanie tej sceny.