Do teraz żałuję, że jakimś cudem nie skończyłem GTA SA. W sumie się nie dziwię bo grając w SA wolałem sobie wpisać kody i wszystko niszczyć zamiast zająć się wątkiem fabularnym...
+Łukasz Biernot Bo gdyby Wiedźmini by latali to by było za bardzo OP i CD Project musiałoby wypuścić jakiś duży update np. z jakimiś koksiarskimi powietrznymi bossami
+Łukasz Biernot To zabawne. Te kilka lat temu, gdy SA było jeszcze w miarę świeże też nie potrafiłem przejść szkółki latania. Pamiętam, że męczyłem się z tym całymi tygodniami. To samo miałem z misją w Vice City gdzie trzeba było latać zdalnie sterowanym helikopterem. Jakiś czas temu w ramach nostalgii wróciłem do tych gier i zarówno szkołę latania jak i misję z helikopterem przeszedłem z marszu za pierwszym razem. Poczułem się dziwnie, bo wydawało mi się to banalnie proste i łatwe :D
+MrBegmar Bo to jest banalnie proste:D Pierwszy raz jak grałem tą misję to nie wiem czemu ludzie nazywali ją masakryczną.W multiplayer to latało się hydrą pomiędzy jakimiś barierkami, gdzie inni nie potrafili wylądować na lotnisku:]
ja z trochę innej strony napiszę - o grach które w 100% przeszedłem, pierwszą z nich była swego czasu Giantz: Citizen Kabuto, wszystkie 3 nacje [Meków, Władczynie Mórz i Kabuto] zrobiłem na setkę ponadto ta gierka spodobała mi się na tyle że po osiągnięciu tego nadal w nią grałem, przestałem dopiero jak jedna z oryginalnych płyt zawiodła tj wystąpił błąd w instalacji; drugą grą jaką zrobiłem w 100% była bez wątpienia Americans Mc'Gees Alice, nad poszczególnymi lokacjami siedziałem po kilka dni, jako że była to dość mroczna gierka oraz nietypowa, jak na tamte czasy, ostatecznie zrobiłem ją na setkę, nagrodą dla mnie za to było zdjęcie mapy świata tej gry, które przez pewien czas miałem na pulpicie, resztę gier kończyłem w 50-90% i było to spowodowane moim umiarem - nie zawsze wszystko chciałem osiągać i nie zawsze chciałem poznawać zakończenia danych gier, wystarczało mi po prostu poznanie ich światów, mechanik rządzących nimi itd. jaka była tego przyczyna? taka iż wychowałem się w dużej części życia swego na grach amigowych, były one na tyle trudne i wymagające, że ja grając zacząłem się cieszyć samą możliwością gry i pięknem jej świata.. do takich gier zaliczam Traps 'n' Treasures ; Ruff 'n' Tumble ; Bubba 'in' Stix i wiele innych, pięknych gier tamtych czasów
Z powodów technicznych nie ukończyłem: 1. ARMA - pierwsza chyba misja z czołgami; czołgi DACHUJĄCE po kolizji z obiektami. 2. Czyste Niebo - uszkodzone save'y. Inną grą, którą chce, mogę, ale jakoś nie jestem w stanie znaleźć czasu to Borderlands - nigdy nie udało mi się ukończyć ostatniego DLC na przejściu 2,5.
Ja nie mogłem ukończyć Dungeon Siege 2. Gra wciągnęła mnie strasznie mocno swego czasu. Przeszedłem tak na oko 70% gry i niestety trzeba było formatować komputer, teraz nie pamiętam dlaczego. Już wtedy mocno się poirytowałem i nie tykałem jej dość długo. Jakiś czas później przeszedłem ją jakoś w połowie i znowu coś mi przeszkodziło. Było to już lata temu. Do teraz nie chce mam ochoty jej ruszać ;c
Wszyscy którzy napisali, że nie ukończyli danej gry z x powodów to ja byłem nie ugięty i tak jak np w dead island po dość długim graniu wystąpił mi taki błąd, że wszystko było czarne znaczy modele itd, próbowałem rozjaśnić w ustawieniach ale to i tak nic nie dało w końcu się uparłem żeby ją przejść to męcząc sie niezmiernie wkroczyłem na multi z ludzmi i poszło bardzo szybko ostatni boss przeszedłem z ludzmi w jakieś 10 sekund :)
Nie przeszedłem Fallout: New Vegas. W misji ratowania prezydenta RNK coś się zbugowało i mimo iż nie dałem go zastrzelić nie mogłem ukończyć questu. Poprzedni save był dość odległy od tego, więc nie chciało mi się od nowa przechodzić połowy gry W Skyrim: Dragonborn po tym jak już sobie pozwiedzałem całą wyspę olewając główny wątek też coś się zbugowało i wszystkie postacie wcześniej neutralne czy nawet przyjaźnie nastawione zaczęły mnie atakować. Wcześniej tego nie zauważyłem gdyż włóczyłem się bez celu po Solhsteim a gdy tylko wróciłem do miasta od razu się na mnie rzucali
1:51 ehhh... ten nieszczęsny Gothic 3... też go nie skończyłem pomimo że grałem w niego tygodniami... ale niestety świat gry mnie przerósł, no i jeszcze nie było jakichkolwiek znaczników. Ja rozumiem, że Gothic I i II razem z dodatkiem też nie miał znaczników, ale tam nie było takiego kłopotu z tym, bo świat gry był mniejszy od tego w "trójcę". I matko bosko... ta lodowa kraina mnie dobiła... tam to kompletnie się zgubiłem. ;____;
+Kain669 przeszedłem tą grę 2 razy w tym kilka razy grałem ale wątku nie dokańczałem w tych rozgrywkach i muszę ci powiedzieć że ten nordmar to chora kraina. Gubię się tam bez przerwy i nawet mapa mi nie pomagała (podziwiam konstrukcję złożonego świata w tej grze nawet dziś) i tak jak znam całą myrtanę i varant na pamięć to nordmar za nic ogarnąć nie mogę xD
Ja nie ukończyłem Pillarsa. Mimo iż gra jest super i mega zrobiona to jestem fanem strzelanek i nie mogłem się przestawić na walkę w tej grze, która była wymagająca.
Moja osobista największa porażka to Mount&Blade Warband. Wiem, że to dobra produkcja, ale po krótkiej szamotaninie z kamerą zwykle kończę rozrywkę i wracam do Skyrima :x Nie ukończyłem też Dark Soulsa jedynki. Przełknąłem grafikę, złą konwersję na PC i problemy z połączeniem, ale mój plik zapisu uległ awarii -_-
BF BC2 - multi mnie zbyt wciągnęło Alien isolation - zamierzam nie długo skończyć Metro LL - 5 fpsów... Alien Rage - Pograłem chwile, później jakoś mi się odechciało...Gra to typowy shooter. Dead effect - Fajny na początku, później zaczyna nużyć Dungeon siege 3 - grałem z bratem na coopie, później jakoś tak sobie odpuściliśmy, nikomu z nas się nie chciało Two worlds 2 - wkurzało mnie niemiłosiernie Skyrim - Znudził mnie... Oblivion - akurat w tym wypadku to nie wiem - spoko gierka która mnie czymś odrzuciła. Bully - kończe i jestem z tego zadowolony bo super gierka CoJ:G - kończe, ale mnie irytuje. Jeszcze kilka tytułów by było, ale nie chce mi się wymieniać :P
Danuta Kozłowska Tak. Jestem w trakcie kończenia CoJ, co do Metro LL to wiesz co, nie każdy ma kompa z kosmosu, a gra miała u mnie problemy z płynnością.
Rozumiem że przez "nie daliśmy rady" mówicie tutaj o swojej redakcji. Tak naprawdę tylko jeden z Was miał powód by zaniechać grania. Reszta z Was przestała grać przez jakieś widzimisie, prezz problemy zewnętrzne zupełnie nie spowodowane przez grę.. Nie rozumiem w ogóle. Siadasz do gry, grasz w nią (np w dishonored) po czym mówisz - "nie wyszło". Co to znaczy?. Jak gadaliście o Mass effekcie to to samo. Ludzie, te gry naprawdę nie są długie ani trudne. Akurat Wy nie powinniście robić takich filmów. W zasadzie ten filmik powinien nazywać się jakoś - "redakcja od kuchni" gdzie dzielicie się swoimi prywatnymi odczuciami do gier, a nie że robicie tytuł filmu na tzw "clickbait". Osobiście liczyłem, że zrobicie zestawienie jakiś albo mega trudnych gier, albo mega zabugowanych i długich (no jak Gothic 3), ale niestety już któryś raz się zawiodłem i któryś raz trafiłem na filmik z laniem wody. Wybaczcie, ale tak jest.
lol przeciez Dishonored był strasznie krótki, były tam tylko 4-5 główne zadania, o ile dobrze pamietam. Całość z pobocznymi w jeden wieczór skończyłem(4-6h nie pamietam dokładnie).
Ja nigdy nie skończyłem DoW'a II zrobiłem milion misji pobocznych i praktycznie całą fabułe, ale ciągle odkładałem ostatnią misję i doszło do tego, że wgl jej nie zrobiłem.
Driver 2/3 - pokonał mnie ten niesamowicie wysoki poziom trudności w większej cześci wynikajacy z bugów. Alien Isolation - lubie horrory ale to co sie odpierdala tam w tej grze to masakra i balansowanie na skraju zawału. Skyrim - hujowa i nudna gierka której też nie dałem rady skończyć Witcher 1 - mam edycje kolekcjonerską, nie dałem rady skończyć bo miałem za słąbego kompa a teraz po 2 i 3 to sie nie chce w to grać Dead Island - Dying Light sprawiło ze nie da sie w to grać.
Ja nigdy nie ukończyłem Deus Ex: Human Revolution, przeszedłem do połowy i przez napływ innych gier już nie miałem czasu. Musze to nadrobić, tym bardziej że w tym roku wychodzi Rozłam Ludzkości.
04:50 oj takiej gry nie dokończyć. Przecież ta boha wróć fabuła jest niesamowita. Nie ukończyłem nigdy trybu Arcade w Street Fighter IV na najwyższym. No nie byłem w stanie. Nie ukończenie Gothic 3 to właściwie jedyna część której człowiek ma prawo nie ukończyć. Ta gra wręcz do tego zachęca. Tak to jest jak się producent zaweźmie i wypuści grę przed jej ukończeniem.
Jedyna gra od Bethesdy, którą ukończyłem to Fallout 4 ;w; W innych grach nie mam mocy do ciągłego siedzenie w dungeonach w Skyrimie, biegania od miasta do miasta w Oblivionie, niczego w Falloucie 3, a w Morrowindzie się zgubiłem :D
+B. Odpadki Gier od Bethesdy w pewnym sensie nie da się skończyć :D Można ukończyć główny wątek, ale ten główny wątek to zaledwie mały procent gry. Jak od czasu do czasu jeszcze odpalę Skyrima, to ciągle jest szansa, że znajdę coś, o czym jeszcze nie wiedziałem.
Ja za to nie ukończyłem nigdy Skyrima i Fallouta NV, bo w pewnym momencie przestawałem grać i mi się nie chciało, no i Red Dead Redemption, który zaczął mnie nudzić gdzieś w połowie :c
Mi nie było dane nigdy szansy zagrać w GTA V . Mam wersje Cyfrową i coś jest zrąbane przy sererach R* i po ściągnięciu nie mogłem jej uruchomić downloader walił zawsze jakiś plik i po uruchomieniu nowej po 30 sekundach ładowania wypieprzało mnie do pulitu ...
wiem co czuje ten drugi od o gothica, ja tak w gothic 3 miałem, gra w trakcie zapisywania się wyłączyła a zapis nie nadawał się do użytku, przez to około 6 razy grę powtarzać od samego początku musiałem by ją przejść
Nie ukończyłem Skyrima, Far Cry 2 i GTA SA bo bardzo szybko mnie znhdziły. Gothica 3 też nie ukończyłem bo komputer nie wyrabiał okolic Silden. A szkoda to moja ulubiona gra. Crysisa 2 nie ukończyłem bo Xbox stwierdził, że będzie się cały czas wmieszał podczas tego samego loanding screena.
Mi nigdy nie udało się przejść gothica 1, ale na wakacje tamtego lata udało mi się przejść po 10 latach... ale jest też gothic 3, którego nie mam zamiaru dotykać
Ja nigdy nie przeszedłem GTA VC. Doszedłem gdzieś do 55% i potem gra nie chciała mi się odpalić. Musiałem ją od nowa zainstalować i niestety save'y mi się usunęły. A nie mam motywacji, by przechodzić znowu misji z helikopterkiem. :/
W sprawie ekonomi z gier polecam grę The Guild 2 tam npc sprzedaja przedmioty na rynku a ich cena w miastach waha się zależnie od ich ilości dzięki czemu możemy kupić drewno w gdańsku a sprzedać w londynie będąc na +
Eh gothic 3 pamiętam jak w nią grałem za pierwszym razem nie uwiodła mnie ale za drugim razem to pochłoną mnie bez reszty i odziwo to jest moja ulubiona część nie 1 czy 2 lecz 3 gra jest świetna i każty kto nie grał powinien zagrać .
jak tak pomyślę to nigdy nie ukończyłem dawn of war 2 gre dostałem od kolegi mojego taty to jeszcze gdy miałem 10 lat nie pamiętam dokładnie ale wiem że jak tylko sobie ją zainstalowałem to łupałem jak głupi nie umiałem w to grać i dlatego w 1 z misji z eldarami nie mogłem ich pokonać za cholerne a że na kompie nie było miejsca a chciałem jeszcze zagrać w starego dobrego RTS'a supreme commander to odinstalowalem dow'a ale później żałował bo się dowiedziałem że gra może być zainstalowana tylko raz
+Edward Kenway Z tego co wiem to nie jest bug tylko zamiar programistów bo fakt ze nie mozesz isc do saturasa po odwiedzeniu onara z laresem jest opisany nawet w poradniku.
+Edward Kenway Panie Edwardzie Kenway'u wydaje mi się, iż używał Pan kodów podczas gry w G2 gdzie znalazł Pan te liczne "glitche i bugi" czyż nie? Prawdopodobnie był to zwyczajny MARVIN i poruszanie się za pomocą klawisza "k", albo F8. Mam rację? :
Ja nie mogłem ukończyć Gothica 3 bo jak byłem w zakonie gdzie trzeba było oddać w ofierze kielichy ognia Innosowi przez przypadek zamiast zapisać gry skasowałem ją i myślałem że napisałem i wyszedł em z gry xdddd kiedyś też max Payne nie.mogłem przejść 2 i 1 bo nie wiedziałem gdzie dalaje przejść xd
Skąd ta nita z intra? Skądś ja kojarzę :P . A film prawdziwy, ja też niektórym głośnym tytułom nie dałem rady, W Wiedźminei 1 najdalej doszedłem do IV aktu i przez bug nie mogłem przejść dalej. :P
+bartleon1989 Daaawno temu kupiłem w oficjalnym Bioware Store. Tanio nie było, przyznaję, ale bluza od kilku lat często używana i trzyma się w dobrym stanie, więc nie żałuję wydanej kasy. :)
Ja nie ukończyłem call of duty black ops 2 gdyż w jedej misji jak sie zawalal wiexowiec i mdlalem to nir chcialo mi sir dalej wczytac za kazdym razem nawet jak od nowa gralem to ten sam blad byl :(
+Edward Kenway ja bez kontry całego brotherhooda przeszedłem. Też po angielsku go miałem i nie rozumiałem ja sie to robi, a potem to odkryłem i nagle gra wydała się taka prosta :)
+BluAngel ile ja w to razy grałem... pamiętam że nie przeszedłem ostatniego bosa, ps: wiesz czy kapitan pazur zadziała jeszcze na windowsie 8/7? ps2: fajnie, że ktoś zna tą grę:D
Ja prawię nie przeszedłem Dark Souls. Ostatni boss i już prawię się poddałem, ale mój wewnętrzny masochista wziął sprawy w swoje ręce. Czekam na trójkę. :)
Pecetowiec /// A przy okazji, bo będę grał w tego (niby zajebistego) Skyrima i Ty w swojej recenzji grałeś postacią która na przemiennie używała łuku, miecza oraz magii, jaka to była rasa? :)
Prawie przeszedłem Gothic 3. Prawie. Gdyby nie brat który zagrał sb i nie wiedząc że używam szybkich zapisów, zapisał sb właśnie tak. I tak się skończyła moja przygoda z tą gierką, w sumie fajnie się grało mimo masy błędów.
Ja odbiłem się od Wiedźmina 1, który miał straszliwie gównianą mechanikę, oraz od większości produkcji Bethesdy (nie licząc Fallouta 3) dzięki temu wspaniałemu silnikowi gry. No i Max Payne 3 był po dłuższej chwili męczący.
Ja nigdy nie przeszedłem Amnesii - dotarłem do więzienia i wymiękłem xD A oprócz tego grając w Morrowinda po raz drugi nigdy nie dokończyłem wątku głównego :)
A czy istnieją gry, które okazały się tak trudne, że nikt w ogóle nigdy w historii ich nie ukończył? W sensie ani ejdna osoba na świecie jej nie skończyła, łącznie z twórcami? To mógły być ciekawy materiał na TVGRYpl.
Ja nie skończyłem: - Vice City, 4 razy podchodziłem, za każdym razem helikopterek mnie zatrzymywał :( - Sniper Elite 3, pożyczyłem od kolegi, pograłem trochę, nie przypadła mi do gustu ta gra - Risen 2, w Gothic'a nie grałem, ale w pierwszego Risena grało mi się całkiem przyjemnie. Dwójka za to strasznie mnie wynudziła, zmeczyła i nie przypadła do gustu. - Far Cry 2 - wbrew ogólnej opinii, moim zdaniem FC2 jest genialny, zwłaszcza, przez te "realistyczne" elementy, jak brak celownika, zacinająca się broń itp. Mimo wszystko, stale odnawiające się posterunki i nudna fabuła skutecznie odrzuciła mnie od tej gry... - Hitman: Krwawa Forsa - ukończyłem może z 70% gry, ale potem zepsuł mi się komputer :(
Co do Far Cry 2 - gra była bardzo wysoko oceniana, a opinie o niej są podzielone, moim zdaniem to crap jakich mało. Niemniej jednak miałem wątpliwy zaszczyt przejścia tej gry, co kosztowało mnie sporo nerwów, 72 godziny z życia i klawiaturę ;/
+blueshit199 Do crapa tej grze jeszcze daleko, tak samo jak daleko jej do oceny 10/10. A taką chyba wystawiło CDA w recenzji z tego co pamiętam. Dla mnie to mocny średniak, którego nigdy nie skończyłem :D
witaj jak czytasz komentarze to prosił bym o odpisanie lub ktoś kto wie jaka to gra bo tytułu zapomniałem a bardzo przyjemnie się grało , gra polegała na obronie miasta budowanego bez użycia ludków ,w głównym budynku szło najmować najemników na zasadzie popytu i podarzy. można było nająć łucznika maga lub wojownika , gra polegała na zaspokajaniu ich potrzeb i obronie kiedy byli szczęśliwi i mieli wystarczający lv w innym budynku mogli wziąć lepszą broń , a kiedy nieszczęśliwi odchodzili , standardowe texty : kufel piwa zawszę się przyda " :spokojnie karino spokojnie .. ihhaa " :o piękna pani czyż mnie nie kochasz ? , to tylko parę textów które słychać jak się klika na budynki , liczę na informacje dzięki .
MFO3 - Bo fabuła główna gry nie jest jeszcze skończona :) GTA 3 - Na poważnie zabrałem się za tę część po zagraniu w San Andreas, a wtedy irytował mnie brak niektórych rzeczy do których się przyzwyczaiłem z nowszej części i tak wyszło. I co Wy wszyscy czepiacie się tak biednego Gothica o jakieś bugi? Gra nie ma więcej błędów o tych co teraz wychodzą. W każdym razie żaden mi nie przeszkodził w przejściu gry, a przechodziłem dziesiątki razy :)
W battlefield 4 ostatnia misja kampanii. Wybierz komu dać bombe kliknij kwadrat lub kółko. Ha ha strolluję twórców nacisnę trójkąt. Wrzuciło mnie w środek mostu i nie mogłem nic zrobić oglądając piękny krajobraz... xd
Do dziś nie przeszedłem Skyrim. Zawsze blokowało mnie na jakiejś lokacji, z której już nie było wyjścia, a nawet nie pomógł save z przed kilku godzin czy konsola [~].
6:30 Gta 4 ukonczyłem z wielkim bólem a w san andreas gdy mialem juz ok 45% to komp mi sie zniszczyl i moj save poszedl do boga pozniej skąś sciagnelem save ale to juz nie bylo to samo i sobie odpuscilem
GOTIK SROTIK! Dokladnie... kurde probowałem... wiekszosc starych rpg przeszedlem a niektóre pare razy... ale Gothic... i niewazne 1 2 3 niewazne... probowalem 2 i 3... strasznie ta gra posysa w moim mniemaniu. Ktos powie zagraj w Gothic 1. Mowie takim doradzacza kup sobie kolo i sie domysl w czolo.
No ja też i Mass Effect 3 nie skończyłem... a właściwie ledwo zacząłem. Jedynka mi się podobała. Dwójka miała lepsze strzelanie, ale nie dała zamiennika dla mako, którego lubiłem pomimo zakręconej mechaniki i jakoś w tej dwójce było tak biednie (rozwój i te sprawy). Trójkę zacząłem i po godzinie mi się odechciało. Gothic 3 uwielbiam... na początku... a potem coś się rozłazi. To mam wyzwalać te miasta, czy nie? Raz próbowałem być dobrym samarytaninem i spaprałem jedną misję, co skutkowało brakiem możliwości wejścia do jednego z miast (reputacja czy coś tam była za niska). Później było już tylko gorzej, ktoś mnie atakował nie wiadomo za co. Ale Gothic 3 ma fajny klimat, ma tę rzeczywistą przestrzeń...nic nie jest za daleko, czy za blisko... jest w sam raz... tylko gra trochę zabugowana. Z mojej kupki wstydu... nie skończyłem Bioshocka Infinite. Niby coś w tej grze jest, ale takie smutno-płytkie. No i Crysisów wszystkich. Pierwszego zacząłem, drugiego zacząłem. Trzeciego nie ruszyłem, no bo przecież trzeba skończyć dwójkę. Numer trzy to Skyrim... i właściwe nie wiem czemu, bo nawet lubię tam wpadać. Chyba za dużo jest tych natrętnych smoków.
Dobre... Alien isolation właśnie pod koniec nie mogę przejść :-) ale to muszę mieć motywację do tego. Sam nie przeszedłem most wandet, najnowszego hitmana a już było prawie... GTA SA... Czekam na poprawioną wersję na pc, dead Space 3...cos wyszło i mnie odciągnąć musiało. Będzie kilka innych ale dzięki temu z przyjemnością za jakiś czas wrócę do tych gier i je przejdę na pewno.
Ja miałem to samo z Dishonored...Niby dobra gra, niby początek zrobił na mnie wrażenie, po czym szybko przestałem grać, nie wiem czego, nie mogłem tam siebie odnaleźć po prostu. Kilka prób podejścia miałem, ale zawsze kończyłem mniej więcej w podobnym miejscu, czyli praktycznie na początku gry...
Ja przez błąd nie ukończyłem Risen 1, bo była misja poboczna, a gościu któremu miałem coś zanieść zniknął. Zignorowałem to, ale nie wiedziałem, że nie wykonując tej misji nie dostanę się do postaci głównej. Również nie ukończyłem: - Gothic 1,2NK (1 się chyba bałem, a 2 za trudna [byłem młodszy], a teraz nie chcą poprawnie działać na win 10] - Stalker Cień Czarnobyla i Zew Prypeci (również się bałem) - Stalker Czyste Niebo (miałem przerwę, a po przerwie przestał działać) - GTA SA (znudziło mi się, ale za to ile mam godzin w MTA :) ) - Wolfenstein 2 (grałem, bo awaria internetu, a gdy wrócił internet już nie zagrałem) - Legend Of Zelda Minish Cap (już byłem w końcowej lokacji w jakimś zamku w chmurach, ale za bardzo wkurzające, bo trzeba było zrobić klona potem z latającej półki nas coś spychało i trzeba było to ominąć... itd.) - Risen 3 (znudził mi się [mój błąd, że postanowiłem kożystać z bronii czarnoprochowej]) To były nie wszystkie, ale spora część gier które zacząłem, (te których najbardziej żałuję) lecz nie ukończyłem, pozostają jeszcze dziesiątki gier, które mam lecz nawet nie zagrałem (co miesiąc kupuje CD action).
Ja byłem bliski nieukończenia pierwszego Call of Duty oraz dodatku United Offensive. Powodem były problemy techniczne - kilka razy na misję zdarzały mi się bugi w stylu zablokowania się skryptu przy pierwszej misji radzieckiej w CoD, gdy komisarz za Chiny Ludowe nie chciał dać mi naboi i tak sobie stać mogłem do usranej śmierci, kolejnym przykładem jest moment, gdy w przedostatniej misji, też radzieckiej, w United Offensive trzeba naprowadzać artylerię na działa - klikałem LPM ale nic się nie działo i musiałem powtarzać misję chyba trzy razy. Na szczęście za którymś razem w końcu udało mi się to odblokować i grę ukończyłem, ale takie zawieszenia się skryptów zdarzały mi się praktycznie w każdej misji (ale przeważnie wystarczyło wczytać punkt kontrolny albo quicksave, w tych dwóch wypadkach musiałem jednak restartować całą misję i to kilkakrotnie).
Nie dałem rady grze THIEF, ciągle miałem wrażenie, że jestem w tej samej lokacji, mimo pokonywania kolejnych drzwi itp. Nużyło mnie wyciąganie widelców z szuflad, a kiedy w podsumowaniu jednej z misji (nie mordując nikogo, nie będąc zauważonym) gra zaliczyła mi 12 zabójstw, po prostu więcej nie włączyłem tego.
![Do jakich absurdów przyzwyczaiły nas gry? [tvgry.pl]](http://i.ytimg.com/vi/d9enIIKhH6o/mqdefault.jpg)
![Do jakich absurdów przyzwyczaiły nas gry? [tvgry.pl]](/img/tr.png)
Na koniec każdego materiału powinniście dawać takie wpadki itp ;>
"Żadnemu starszakowi nie odpuszczam"
~Ksiądz Proboszcz
Do teraz żałuję, że jakimś cudem nie skończyłem GTA SA. W sumie się nie dziwię bo grając w SA wolałem sobie wpisać kody i wszystko niszczyć zamiast zająć się wątkiem fabularnym...
Ja doszłem do misji w San fiero i koniec Ale se chyba znowu zagram
+Poczytnik Fabuła jest kieepska,ale jakoś chce sie grać dalej :)
Drogi moderatorze, wiem co czujesz
miałem tak samo z Crysis'em i misją z niszczeniem tych nieszczęsnych czołgów przeciwlotniczych ;p
A ja prawie przeszedłem simsy ale mi nie wyszło ;/
+Filip Podlaski A zdajesz sobie sprawę z tego, że Simsy nie da się przejść?
+Master Bartek jak to nie :O ?
całe życie stracone....
+Paweł Sadoch niestety ;/
Ja nigdy nie skończyłem GTA SA bo nie potrafię latać tam samolotami. Uczyłem się wielokrotnie, ale nie potrafię.
+Łukasz Biernot Bo gdyby Wiedźmini by latali to by było za bardzo OP i CD Project musiałoby wypuścić jakiś duży update np. z jakimiś koksiarskimi powietrznymi bossami
+Łukasz Biernot Też nie mogłem się tego nauczyć i nie przeszedłem GTA SA.
+Łukasz Biernot ja padłem na szkole jazdy. Dlatego poszperałem w plikach gry i miałem tą misje zaliczoną na 100% :D
+Łukasz Biernot To zabawne. Te kilka lat temu, gdy SA było jeszcze w miarę świeże też nie potrafiłem przejść szkółki latania. Pamiętam, że męczyłem się z tym całymi tygodniami. To samo miałem z misją w Vice City gdzie trzeba było latać zdalnie sterowanym helikopterem. Jakiś czas temu w ramach nostalgii wróciłem do tych gier i zarówno szkołę latania jak i misję z helikopterem przeszedłem z marszu za pierwszym razem. Poczułem się dziwnie, bo wydawało mi się to banalnie proste i łatwe :D
+MrBegmar Bo to jest banalnie proste:D Pierwszy raz jak grałem tą misję to nie wiem czemu ludzie nazywali ją masakryczną.W multiplayer to latało się hydrą pomiędzy jakimiś barierkami, gdzie inni nie potrafili wylądować na lotnisku:]
ja z trochę innej strony napiszę - o grach które w 100% przeszedłem, pierwszą z nich była swego czasu Giantz: Citizen Kabuto, wszystkie 3 nacje [Meków, Władczynie Mórz i Kabuto] zrobiłem na setkę ponadto ta gierka spodobała mi się na tyle że po osiągnięciu tego nadal w nią grałem, przestałem dopiero jak jedna z oryginalnych płyt zawiodła tj wystąpił błąd w instalacji; drugą grą jaką zrobiłem w 100% była bez wątpienia Americans Mc'Gees Alice, nad poszczególnymi lokacjami siedziałem po kilka dni, jako że była to dość mroczna gierka oraz nietypowa, jak na tamte czasy, ostatecznie zrobiłem ją na setkę, nagrodą dla mnie za to było zdjęcie mapy świata tej gry, które przez pewien czas miałem na pulpicie, resztę gier kończyłem w 50-90% i było to spowodowane moim umiarem - nie zawsze wszystko chciałem osiągać i nie zawsze chciałem poznawać zakończenia danych gier, wystarczało mi po prostu poznanie ich światów, mechanik rządzących nimi itd. jaka była tego przyczyna? taka iż wychowałem się w dużej części życia swego na grach amigowych, były one na tyle trudne i wymagające, że ja grając zacząłem się cieszyć samą możliwością gry i pięknem jej świata.. do takich gier zaliczam Traps 'n' Treasures ; Ruff 'n' Tumble ; Bubba 'in' Stix i wiele innych, pięknych gier tamtych czasów
Dodawajcie częściej takie making ofy, fajny deser po głównym daniu
Z powodów technicznych nie ukończyłem:
1. ARMA - pierwsza chyba misja z czołgami; czołgi DACHUJĄCE po kolizji z obiektami.
2. Czyste Niebo - uszkodzone save'y.
Inną grą, którą chce, mogę, ale jakoś nie jestem w stanie znaleźć czasu to Borderlands - nigdy nie udało mi się ukończyć ostatniego DLC na przejściu 2,5.
Czyste Niebo akurat było najsłabszą częścią cyklu, nie masz co rozpaczać ;)
Najlepszy odcinek od czasow "Jak dialogi pogrążyły Fallouta 4"
Ja nie mogłem ukończyć Dungeon Siege 2. Gra wciągnęła mnie strasznie mocno swego czasu. Przeszedłem tak na oko 70% gry i niestety trzeba było formatować komputer, teraz nie pamiętam dlaczego. Już wtedy mocno się poirytowałem i nie tykałem jej dość długo. Jakiś czas później przeszedłem ją jakoś w połowie i znowu coś mi przeszkodziło. Było to już lata temu. Do teraz nie chce mam ochoty jej ruszać ;c
Wszyscy którzy napisali, że nie ukończyli danej gry z x powodów to ja byłem nie ugięty i tak jak np w dead island po dość długim graniu wystąpił mi taki błąd, że wszystko było czarne znaczy modele itd, próbowałem rozjaśnić w ustawieniach ale to i tak nic nie dało w końcu się uparłem żeby ją przejść to męcząc sie niezmiernie wkroczyłem na multi z ludzmi i poszło bardzo szybko ostatni boss przeszedłem z ludzmi w jakieś 10 sekund :)
"Jak się śmiesz nazywać Polakiem"
Nie przeszedłem Fallout: New Vegas. W misji ratowania prezydenta RNK coś się zbugowało i mimo iż nie dałem go zastrzelić nie mogłem ukończyć questu. Poprzedni save był dość odległy od tego, więc nie chciało mi się od nowa przechodzić połowy gry
W Skyrim: Dragonborn po tym jak już sobie pozwiedzałem całą wyspę olewając główny wątek też coś się zbugowało i wszystkie postacie wcześniej neutralne czy nawet przyjaźnie nastawione zaczęły mnie atakować. Wcześniej tego nie zauważyłem gdyż włóczyłem się bez celu po Solhsteim a gdy tylko wróciłem do miasta od razu się na mnie rzucali
1:51 ehhh... ten nieszczęsny Gothic 3... też go nie skończyłem pomimo że grałem w niego tygodniami... ale niestety świat gry mnie przerósł, no i jeszcze nie było jakichkolwiek znaczników. Ja rozumiem, że Gothic I i II razem z dodatkiem też nie miał znaczników, ale tam nie było takiego kłopotu z tym, bo świat gry był mniejszy od tego w "trójcę". I matko bosko... ta lodowa kraina mnie dobiła... tam to kompletnie się zgubiłem. ;____;
+Kain669 przeszedłem tą grę 2 razy w tym kilka razy grałem ale wątku nie dokańczałem w tych rozgrywkach i muszę ci powiedzieć że ten nordmar to chora kraina. Gubię się tam bez przerwy i nawet mapa mi nie pomagała (podziwiam konstrukcję złożonego świata w tej grze nawet dziś) i tak jak znam całą myrtanę i varant na pamięć to nordmar za nic ogarnąć nie mogę xD
+MrFuckinger Kurcze... jako postanowienie noworoczne, powinienem sobie wpisać "Ukończyć w końcu Gothic'a 3". xD
Kain669 powodzenia, chyba też do tej gry wrócę :)
Ja nie ukończyłem Pillarsa. Mimo iż gra jest super i mega zrobiona to jestem fanem strzelanek i nie mogłem się przestawić na walkę w tej grze, która była wymagająca.
Moja osobista największa porażka to Mount&Blade Warband. Wiem, że to dobra produkcja, ale po krótkiej szamotaninie z kamerą zwykle kończę rozrywkę i wracam do Skyrima :x
Nie ukończyłem też Dark Soulsa jedynki. Przełknąłem grafikę, złą konwersję na PC i problemy z połączeniem, ale mój plik zapisu uległ awarii -_-
BF BC2 - multi mnie zbyt wciągnęło
Alien isolation - zamierzam nie długo skończyć
Metro LL - 5 fpsów...
Alien Rage - Pograłem chwile, później jakoś mi się odechciało...Gra to typowy shooter.
Dead effect - Fajny na początku, później zaczyna nużyć
Dungeon siege 3 - grałem z bratem na coopie, później jakoś tak sobie odpuściliśmy, nikomu z nas się nie chciało
Two worlds 2 - wkurzało mnie niemiłosiernie
Skyrim - Znudził mnie...
Oblivion - akurat w tym wypadku to nie wiem - spoko gierka która mnie czymś odrzuciła.
Bully - kończe i jestem z tego zadowolony bo super gierka
CoJ:G - kończe, ale mnie irytuje.
Jeszcze kilka tytułów by było, ale nie chce mi się wymieniać :P
metro LL 5 fps to ty to na amidze odpalałeś?
a CoJ G to call of juazez gunslinger? bo nie ogarnełem.
Danuta Kozłowska Tak. Jestem w trakcie kończenia CoJ, co do Metro LL to wiesz co, nie każdy ma kompa z kosmosu, a gra miała u mnie problemy z płynnością.
Tron PL ja mam pc za 2000 i działa stabilnie 60 fps
+Danuta Kozłowska Z którego roku? Mój jest za 2000 z 2008 r. raz tuningowany, karte mam radeona a procka, starego dual cora :P
ja przeszedłem GTA SAN ANDREAS 4 razy jak miałem 5 lat. Te wspomnienia
Rozumiem że przez "nie daliśmy rady" mówicie tutaj o swojej redakcji. Tak naprawdę tylko jeden z Was miał powód by zaniechać grania. Reszta z Was przestała grać przez jakieś widzimisie, prezz problemy zewnętrzne zupełnie nie spowodowane przez grę.. Nie rozumiem w ogóle. Siadasz do gry, grasz w nią (np w dishonored) po czym mówisz - "nie wyszło". Co to znaczy?. Jak gadaliście o Mass effekcie to to samo. Ludzie, te gry naprawdę nie są długie ani trudne. Akurat Wy nie powinniście robić takich filmów. W zasadzie ten filmik powinien nazywać się jakoś - "redakcja od kuchni" gdzie dzielicie się swoimi prywatnymi odczuciami do gier, a nie że robicie tytuł filmu na tzw "clickbait". Osobiście liczyłem, że zrobicie zestawienie jakiś albo mega trudnych gier, albo mega zabugowanych i długich (no jak Gothic 3), ale niestety już któryś raz się zawiodłem i któryś raz trafiłem na filmik z laniem wody. Wybaczcie, ale tak jest.
Całkowicie się zgadzam. Kolejny filmik tvgry, kolejna strata czasu
Bardzo mądry komentarz. Przyjemnie przeczytać myśli osoby mądrej niż stosy bredni pisane przez dzieciaki
lol przeciez Dishonored był strasznie krótki, były tam tylko 4-5 główne zadania, o ile dobrze pamietam. Całość z pobocznymi w jeden wieczór skończyłem(4-6h nie pamietam dokładnie).
Ja nigdy nie skończyłem DoW'a II zrobiłem milion misji pobocznych i praktycznie całą fabułe, ale ciągle odkładałem ostatnią misję i doszło do tego, że wgl jej nie zrobiłem.
Nie ukończyłem Wolfenstein-a bo za trudny boss był :P może spróbuje od nowa zagrać i przejde teraz?
Driver 2/3 - pokonał mnie ten niesamowicie wysoki poziom trudności w większej cześci wynikajacy z bugów.
Alien Isolation - lubie horrory ale to co sie odpierdala tam w tej grze to masakra i balansowanie na skraju zawału.
Skyrim - hujowa i nudna gierka której też nie dałem rady skończyć
Witcher 1 - mam edycje kolekcjonerską, nie dałem rady skończyć bo miałem za słąbego kompa a teraz po 2 i 3 to sie nie chce w to grać
Dead Island - Dying Light sprawiło ze nie da sie w to grać.
Dawajcie więcej takich wpadek na koniec :D.
Ja nigdy nie ukończyłem Deus Ex: Human Revolution, przeszedłem do połowy i przez napływ innych gier już nie miałem czasu. Musze to nadrobić, tym bardziej że w tym roku wychodzi Rozłam Ludzkości.
04:50 oj takiej gry nie dokończyć. Przecież ta boha wróć fabuła jest niesamowita. Nie ukończyłem nigdy trybu Arcade w Street Fighter IV na najwyższym. No nie byłem w stanie.
Nie ukończenie Gothic 3 to właściwie jedyna część której człowiek ma prawo nie ukończyć. Ta gra wręcz do tego zachęca. Tak to jest jak się producent zaweźmie i wypuści grę przed jej ukończeniem.
Jedyna gra od Bethesdy, którą ukończyłem to Fallout 4 ;w; W innych grach nie mam mocy do ciągłego siedzenie w dungeonach w Skyrimie, biegania od miasta do miasta w Oblivionie, niczego w Falloucie 3, a w Morrowindzie się zgubiłem :D
+B. Odpadki
Gier od Bethesdy w pewnym sensie nie da się skończyć :D Można ukończyć główny wątek, ale ten główny wątek to zaledwie mały procent gry. Jak od czasu do czasu jeszcze odpalę Skyrima, to ciągle jest szansa, że znajdę coś, o czym jeszcze nie wiedziałem.
Nie przeszedłem Wiedzmina 3, ale powoli nadrabiam zaległości :P
Z Gothiciem 3 faktycznie jest jakaś klątwa. Mi też na tej grze spalił się zasilacz. :O
+Koxiarz Koxowski jaja se robisz nic w gothic 3 cię nie zabije na hita z wyjątkiem magi
ja musiałem tego mass efecta 2 razy przechodzić ponieważ gdy zabiłem bosa wybuchem ten zamiast aktywować skryptów to eksplodował
Ja za to nie ukończyłem nigdy Skyrima i Fallouta NV, bo w pewnym momencie przestawałem grać i mi się nie chciało, no i Red Dead Redemption, który zaczął mnie nudzić gdzieś w połowie :c
Mi nie było dane nigdy szansy zagrać w GTA V . Mam wersje Cyfrową i coś jest zrąbane przy sererach R* i po ściągnięciu nie mogłem jej uruchomić downloader walił zawsze jakiś plik i po uruchomieniu nowej po 30 sekundach ładowania wypieprzało mnie do pulitu ...
wiem co czuje ten drugi od o gothica, ja tak w gothic 3 miałem, gra w trakcie zapisywania się wyłączyła a zapis nie nadawał się do użytku, przez to około 6 razy grę powtarzać od samego początku musiałem by ją przejść
Nie ukończyłem Skyrima, Far Cry 2 i GTA SA bo bardzo szybko mnie znhdziły. Gothica 3 też nie ukończyłem bo komputer nie wyrabiał okolic Silden. A szkoda to moja ulubiona gra. Crysisa 2 nie ukończyłem bo Xbox stwierdził, że będzie się cały czas wmieszał podczas tego samego loanding screena.
Mi nigdy nie udało się przejść gothica 1, ale na wakacje tamtego lata udało mi się przejść po 10 latach... ale jest też gothic 3, którego nie mam zamiaru dotykać
Ja nigdy nie przeszedłem GTA VC. Doszedłem gdzieś do 55% i potem gra nie chciała mi się odpalić. Musiałem ją od nowa zainstalować i niestety save'y mi się usunęły. A nie mam motywacji, by przechodzić znowu misji z helikopterkiem. :/
ja niestety nie skończyłem gothic 1 ponieważ dręczyły mnie ciągle Crashe pod koniec gry
W sprawie ekonomi z gier polecam grę The Guild 2 tam npc sprzedaja przedmioty na rynku a ich cena w miastach waha się zależnie od ich ilości dzięki czemu możemy kupić drewno w gdańsku a sprzedać w londynie będąc na +
Eh gothic 3 pamiętam jak w nią grałem za pierwszym razem nie uwiodła mnie ale za drugim razem to pochłoną mnie bez reszty i odziwo to jest moja ulubiona część nie 1 czy 2 lecz 3 gra jest świetna i każty kto nie grał powinien zagrać .
jak tak pomyślę to nigdy nie ukończyłem dawn of war 2 gre dostałem od kolegi mojego taty to jeszcze gdy miałem 10 lat nie pamiętam dokładnie ale wiem że jak tylko sobie ją zainstalowałem to łupałem jak głupi nie umiałem w to grać i dlatego w 1 z misji z eldarami nie mogłem ich pokonać za cholerne a że na kompie nie było miejsca a chciałem jeszcze zagrać w starego dobrego RTS'a supreme commander to odinstalowalem dow'a ale później żałował bo się dowiedziałem że gra może być zainstalowana tylko raz
Ja nie przeszedłem Bioshocka Infinite z przyczyn technicznych. Nie chciało mi się wracać do momentu w którym byłem bo byłem bardzo blisko końca:/
Ja przeszedłem Gothica 3 ale G2 już nie umiałem bo bugi i glitche mnie zniszczyły :(
+Marcin Judt NK poszedlem z laresem do Onara a potem nie moglem juz isc do Saturasa
+Edward Kenway Z tego co wiem to nie jest bug tylko zamiar programistów bo fakt ze nie mozesz isc do saturasa po odwiedzeniu onara z laresem jest opisany nawet w poradniku.
+Edward Kenway Panie Edwardzie Kenway'u wydaje mi się, iż używał Pan kodów podczas gry w G2 gdzie znalazł Pan te liczne "glitche i bugi" czyż nie? Prawdopodobnie był to zwyczajny MARVIN i poruszanie się za pomocą klawisza "k", albo F8. Mam rację? :
Edward Kenway ja przeszłam G1, G2 , G2 NK , G3 :)
Ja ukończyłem GTA 4, ale nie dałem rady z San Andreas z powodu błędu, że podczas którejś misji na jakimś etapie wywalało mi grę :(
Pokażecie kiedyś studio ? ;)
Ja nie mogłem ukończyć Gothica 3 bo jak byłem w zakonie gdzie trzeba było oddać w ofierze kielichy ognia Innosowi przez przypadek zamiast zapisać gry skasowałem ją i myślałem że napisałem i wyszedł em z gry xdddd kiedyś też max Payne nie.mogłem przejść 2 i 1 bo nie wiedziałem gdzie dalaje przejść xd
Ja nigdy nie skończyłem Morrowinda i Temple of the elemental evil. Też z powodu tracenia save'ów :(
Ja nie przeszedłem Residenta Evila 4. Grałem w niego na PS2, nie działał mi sprint i przeszedłem do momentu w którym trzeba było sprintu użyć :/
Skąd ta nita z intra? Skądś ja kojarzę :P . A film prawdziwy, ja też niektórym głośnym tytułom nie dałem rady, W Wiedźminei 1 najdalej doszedłem do IV aktu i przez bug nie mogłem przejść dalej. :P
+Zielak piterpato Danganronpa . Tylko nie pamiętam czy to było z gry czy z anime :D
Skoro ją kojarzę to raczej z anime, bo w gry nie grałem. W każdym razie dziękuję :3 .
A proszę :3
Ja też nie przeszedłem żadnego GTA do końca. Nie mam cierpliwości 70% gry to jazda samochodem. nie wiem jak można to robić przez 50h :P
Kolo, skąd masz bluzę N7? :-)
+bartleon1989 Daaawno temu kupiłem w oficjalnym Bioware Store. Tanio nie było, przyznaję, ale bluza od kilku lat często używana i trzyma się w dobrym stanie, więc nie żałuję wydanej kasy. :)
+Michał Mańka Ja mam koszulkę i czapkę z logiem i napisem Umbrella Corporation :-)
Borderlands 2 na X360. Może bym przeszedł ale na konsoli nie potrafie strzelać :/
Ja utknalem na Majora's Mask na 3DSa... Na zimowej swiatyni
ja do tej pory nie rozgryzłem mechaniki Sapera a klikanie na oślep raczej nie sprzyja w postępie gry :>
Gambri, założysz kiedyś tiszerta i dresy?
Arasz na początku najlepszy
więcej bloopersów :D
Ja nie ukończyłem call of duty black ops 2 gdyż w jedej misji jak sie zawalal wiexowiec i mdlalem to nir chcialo mi sir dalej wczytac za kazdym razem nawet jak od nowa gralem to ten sam blad byl :(
Je nie skończyłem Assassins Creeda II bo nie umiałem kontrować xD
klikaj E
Na x360 grałem i miałem po angielsku i nie rozumiałem wszystkiego
+Edward Kenway aha
+Edward Kenway ja black flaga nie ukończyłem bo miałem za słaby statek a nie chciało mi sie go ulepszać.
+Edward Kenway ja bez kontry całego brotherhooda przeszedłem. Też po angielsku go miałem i nie rozumiałem ja sie to robi, a potem to odkryłem i nagle gra wydała się taka prosta :)
Ja nie przeszedłem kapitana pazura.
ja też to była gra :)
+BluAngel ile ja w to razy grałem... pamiętam że nie przeszedłem ostatniego bosa,
ps: wiesz czy kapitan pazur zadziała jeszcze na windowsie 8/7?
ps2: fajnie, że ktoś zna tą grę:D
Wiem jest taka strona o kapitanie pazurze gdzie można go pobrać.
Ty heretyku spłoń w piekle ile ja bym dał żeby jeszcze raz w to zagrać
Ostatni boss-nie do pokonania!
0:08 lubię placki.
Ja też, ale najlepsze są z jabłkiem :3
Nie, bo ziemniaczane
blueshit199 ja mam właśnie na odwrót :c
+Igor Piwnik Nawet gościa nie zauważyłem xD
Z jabłkiem to są racuchy:-P
+Igor Piwnik WOLĘ TORT!!!!!
muzyka z danganronpy
+MRK Studio A dokładniej "Zetsubousei: Hero Chiryouraku"
+MRK Studio Właśnie kojarzyło mi się z danganronpy alenie byłem pewien
Yup, na creditsach do każdego odcininka anime, który jest adaptacją gry.
Ja prawię nie przeszedłem Dark Souls. Ostatni boss i już prawię się poddałem, ale mój wewnętrzny masochista wziął sprawy w swoje ręce. Czekam na trójkę. :)
Gwyn był najlatwiejszym bossem :D wystarczyło go sperowac z 6 razy :P
Emek Emeks Ta z moją tarczą i moim skillem -_- = Marne 50 prób i wygrana za pomocą bugu :P (blokował się na skalę)
+Pecetowiec /// A Super Meat Boy'a ukończyłeś? :>
zeus FOX dawniej jazub z Nie grałem. :P
Pecetowiec /// A przy okazji, bo będę grał w tego (niby zajebistego) Skyrima i Ty w swojej recenzji grałeś postacią która na przemiennie używała łuku, miecza oraz magii, jaka to była rasa? :)
MASS EFFECT 3 PRZESZEDŁEM 5 RAZY I DALEJ TO ROBIE ;-)
DLC ROBI SWOJE
Kurde Mass Effecta przeszedłem ze 20 razy całą trylogię.
Od 2013 próbuje przejść Skyrim.
Dzika Panda i jak ? udało się ?
@@bezimiennyxardas3608 jest to nie możliwe bo jest nudny. Nie to co gothic 2 po raz 50.
Już zapomniałem, że Jordan miał kiedyś włosy :D
Prawie przeszedłem Gothic 3. Prawie. Gdyby nie brat który zagrał sb i nie wiedząc że używam szybkich zapisów, zapisał sb właśnie tak. I tak się skończyła moja przygoda z tą gierką, w sumie fajnie się grało mimo masy błędów.
Ja odbiłem się od Wiedźmina 1, który miał straszliwie gównianą mechanikę, oraz od większości produkcji Bethesdy (nie licząc Fallouta 3) dzięki temu wspaniałemu silnikowi gry. No i Max Payne 3 był po dłuższej chwili męczący.
Ja po pierwszym gothicu się nauczyłem żeby zawsze robić więcej niż jeden aktywny save :)
Lubię placki! :D Arasz zawsze tworzysz uśmiech na mojej twarzy :)
Kto tu jest dlatwgo bo gothic w miniaturce
Ja nigdy nie przeszedłem Amnesii - dotarłem do więzienia i wymiękłem xD
A oprócz tego grając w Morrowinda po raz drugi nigdy nie dokończyłem wątku głównego :)
Mass Effect
Dishonored nie skończyć? Toż to herezja!
+Яeиzu. 女死税 Wiem, wstyd mi :(
A czy istnieją gry, które okazały się tak trudne, że nikt w ogóle nigdy w historii ich nie ukończył? W sensie ani ejdna osoba na świecie jej nie skończyła, łącznie z twórcami? To mógły być ciekawy materiał na TVGRYpl.
hahahahaha... ostatnie sceny, making of, bardzo fajne, zamieszczajcie takich więcej ;)
Pozdrawiam
Ja nie skończyłem:
- Vice City, 4 razy podchodziłem, za każdym razem helikopterek mnie zatrzymywał :(
- Sniper Elite 3, pożyczyłem od kolegi, pograłem trochę, nie przypadła mi do gustu ta gra
- Risen 2, w Gothic'a nie grałem, ale w pierwszego Risena grało mi się całkiem przyjemnie. Dwójka za to strasznie mnie wynudziła, zmeczyła i nie przypadła do gustu.
- Far Cry 2 - wbrew ogólnej opinii, moim zdaniem FC2 jest genialny, zwłaszcza, przez te "realistyczne" elementy, jak brak celownika, zacinająca się broń itp. Mimo wszystko, stale odnawiające się posterunki i nudna fabuła skutecznie odrzuciła mnie od tej gry...
- Hitman: Krwawa Forsa - ukończyłem może z 70% gry, ale potem zepsuł mi się komputer :(
Co do Far Cry 2 - gra była bardzo wysoko oceniana, a opinie o niej są podzielone, moim zdaniem to crap jakich mało. Niemniej jednak miałem wątpliwy zaszczyt przejścia tej gry, co kosztowało mnie sporo nerwów, 72 godziny z życia i klawiaturę ;/
+blueshit199 Do crapa tej grze jeszcze daleko, tak samo jak daleko jej do oceny 10/10. A taką chyba wystawiło CDA w recenzji z tego co pamiętam. Dla mnie to mocny średniak, którego nigdy nie skończyłem :D
+MrBegmar Nie wystawiło 10 tylko 8. Pomyliłeś z felietonem w którym autor pisał o ty far cry'u i mówił że on wystawiłby dychę :P
Piotr Puk Aż odkopałem ten numer. Faktycznie wystawili 8+, ale to nadal za dużo. Lata robią swoje, pamięć już nie ta co kiedyś xd
ja prawie skończyłem obliviona... w 1 godzinę
prawie wyszlo z gothicami...
witaj jak czytasz komentarze to prosił bym o odpisanie lub ktoś kto wie jaka to gra bo tytułu zapomniałem a bardzo przyjemnie się grało , gra polegała na obronie miasta budowanego bez użycia ludków ,w głównym budynku szło najmować najemników na zasadzie popytu i podarzy. można było nająć łucznika maga lub wojownika , gra polegała na zaspokajaniu ich potrzeb i obronie kiedy byli szczęśliwi i mieli wystarczający lv w innym budynku mogli wziąć lepszą broń , a kiedy nieszczęśliwi odchodzili , standardowe texty : kufel piwa zawszę się przyda " :spokojnie karino spokojnie .. ihhaa " :o piękna pani czyż mnie nie kochasz ? , to tylko parę textów które słychać jak się klika na budynki , liczę na informacje dzięki .
ja nigdy nie przeszedłem Prince of persja piaski czasu i dwa trony
MFO3 - Bo fabuła główna gry nie jest jeszcze skończona :)
GTA 3 - Na poważnie zabrałem się za tę część po zagraniu w San Andreas, a wtedy irytował mnie brak niektórych rzeczy do których się przyzwyczaiłem z nowszej części i tak wyszło.
I co Wy wszyscy czepiacie się tak biednego Gothica o jakieś bugi? Gra nie ma więcej błędów o tych co teraz wychodzą. W każdym razie żaden mi nie przeszkodził w przejściu gry, a przechodziłem dziesiątki razy :)
W battlefield 4 ostatnia misja kampanii. Wybierz komu dać bombe kliknij kwadrat lub kółko. Ha ha strolluję twórców nacisnę trójkąt. Wrzuciło mnie w środek mostu i nie mogłem nic zrobić oglądając piękny krajobraz... xd
Do dziś nie przeszedłem Skyrim. Zawsze blokowało mnie na jakiejś lokacji, z której już nie było wyjścia, a nawet nie pomógł save z przed kilku godzin czy konsola [~].
6:30 Gta 4 ukonczyłem z wielkim bólem a w san andreas gdy mialem juz ok 45% to komp mi sie zniszczyl i moj save poszedl do boga pozniej skąś sciagnelem save ale to juz nie bylo to samo i sobie odpuscilem
Grałem długo w Spellforce 2, a potem nie mogłem pokonać ostatniego przeciwnika. :D Kiedyś może zacznę od nowa i skończę. Może.
Ja nie dam rady przejśc GTA V i w jednoosobowej rozgrywce mam ok. 20 godzin, a w wieloosobowej ponad 200 godzin. Taki life. :D
Ja nie ukończyłem dzik challenge
A ja tak. #Easy
Szymon Jaszczuk Z frajerami nie gadam
Nie wygrałam Simsów. :v
Wycięte momenty powinny być częściej w odcinkach :D Beka jest xD
ja to samo z gta san andreas...byla taka mysja w sf....
GOTIK SROTIK! Dokladnie... kurde probowałem... wiekszosc starych rpg przeszedlem a niektóre pare razy... ale Gothic... i niewazne 1 2 3 niewazne... probowalem 2 i 3... strasznie ta gra posysa w moim mniemaniu. Ktos powie zagraj w Gothic 1. Mowie takim doradzacza kup sobie kolo i sie domysl w czolo.
Dishonored przeszedłem na speedrunie 1,24 h
No ja też i Mass Effect 3 nie skończyłem... a właściwie ledwo zacząłem. Jedynka mi się podobała. Dwójka miała lepsze strzelanie, ale nie dała zamiennika dla mako, którego lubiłem pomimo zakręconej mechaniki i jakoś w tej dwójce było tak biednie (rozwój i te sprawy). Trójkę zacząłem i po godzinie mi się odechciało.
Gothic 3 uwielbiam... na początku... a potem coś się rozłazi. To mam wyzwalać te miasta, czy nie? Raz próbowałem być dobrym samarytaninem i spaprałem jedną misję, co skutkowało brakiem możliwości wejścia do jednego z miast (reputacja czy coś tam była za niska). Później było już tylko gorzej, ktoś mnie atakował nie wiadomo za co. Ale Gothic 3 ma fajny klimat, ma tę rzeczywistą przestrzeń...nic nie jest za daleko, czy za blisko... jest w sam raz... tylko gra trochę zabugowana.
Z mojej kupki wstydu... nie skończyłem Bioshocka Infinite. Niby coś w tej grze jest, ale takie smutno-płytkie.
No i Crysisów wszystkich. Pierwszego zacząłem, drugiego zacząłem. Trzeciego nie ruszyłem, no bo przecież trzeba skończyć dwójkę.
Numer trzy to Skyrim... i właściwe nie wiem czemu, bo nawet lubię tam wpadać. Chyba za dużo jest tych natrętnych smoków.
+Zupełnie Absolutny jak w G3 odbijesz więcej niż 3 miasta to dana nacja zaczyna ciebie atakować :P
Przybywam z przyszłości w mass effekcie 3 cała galaktyka zostanie zniszczona razem z ludzkością.
Nigdy nie skończyłem G2NK ze względu na to że uważałem się za za słabego na ostatni rozdział i zaczynałem od początku ....
Dobre... Alien isolation właśnie pod koniec nie mogę przejść :-) ale to muszę mieć motywację do tego. Sam nie przeszedłem most wandet, najnowszego hitmana a już było prawie... GTA SA... Czekam na poprawioną wersję na pc, dead Space 3...cos wyszło i mnie odciągnąć musiało. Będzie kilka innych ale dzięki temu z przyjemnością za jakiś czas wrócę do tych gier i je przejdę na pewno.
Ja miałem to samo z Dishonored...Niby dobra gra, niby początek zrobił na mnie wrażenie, po czym szybko przestałem grać, nie wiem czego, nie mogłem tam siebie odnaleźć po prostu. Kilka prób podejścia miałem, ale zawsze kończyłem mniej więcej w podobnym miejscu, czyli praktycznie na początku gry...
Ja przez błąd nie ukończyłem Risen 1, bo była misja poboczna, a gościu któremu miałem coś zanieść zniknął. Zignorowałem to, ale nie wiedziałem, że nie wykonując tej misji nie dostanę się do postaci głównej.
Również nie ukończyłem:
- Gothic 1,2NK (1 się chyba bałem, a 2 za trudna [byłem młodszy], a teraz nie chcą poprawnie działać na win 10]
- Stalker Cień Czarnobyla i Zew Prypeci (również się bałem)
- Stalker Czyste Niebo (miałem przerwę, a po przerwie przestał działać)
- GTA SA (znudziło mi się, ale za to ile mam godzin w MTA :) )
- Wolfenstein 2 (grałem, bo awaria internetu, a gdy wrócił internet już nie zagrałem)
- Legend Of Zelda Minish Cap (już byłem w końcowej lokacji w jakimś zamku w chmurach, ale za bardzo wkurzające, bo trzeba było zrobić klona potem z latającej półki nas coś spychało i trzeba było to ominąć... itd.)
- Risen 3 (znudził mi się [mój błąd, że postanowiłem kożystać z bronii czarnoprochowej])
To były nie wszystkie, ale spora część gier które zacząłem, (te których najbardziej żałuję) lecz nie ukończyłem, pozostają jeszcze dziesiątki gier, które mam lecz nawet nie zagrałem (co miesiąc kupuje CD action).
Ja byłem bliski nieukończenia pierwszego Call of Duty oraz dodatku United Offensive. Powodem były problemy techniczne - kilka razy na misję zdarzały mi się bugi w stylu zablokowania się skryptu przy pierwszej misji radzieckiej w CoD, gdy komisarz za Chiny Ludowe nie chciał dać mi naboi i tak sobie stać mogłem do usranej śmierci, kolejnym przykładem jest moment, gdy w przedostatniej misji, też radzieckiej, w United Offensive trzeba naprowadzać artylerię na działa - klikałem LPM ale nic się nie działo i musiałem powtarzać misję chyba trzy razy. Na szczęście za którymś razem w końcu udało mi się to odblokować i grę ukończyłem, ale takie zawieszenia się skryptów zdarzały mi się praktycznie w każdej misji (ale przeważnie wystarczyło wczytać punkt kontrolny albo quicksave, w tych dwóch wypadkach musiałem jednak restartować całą misję i to kilkakrotnie).
Nie dałem rady grze THIEF, ciągle miałem wrażenie, że jestem w tej samej lokacji, mimo pokonywania kolejnych drzwi itp. Nużyło mnie wyciąganie widelców z szuflad, a kiedy w podsumowaniu jednej z misji (nie mordując nikogo, nie będąc zauważonym) gra zaliczyła mi 12 zabójstw, po prostu więcej nie włączyłem tego.