Mądrego to aż miło posłuchać! Świetna robota Panie Mateuszu, jak zwykle merytorycznie i bez zbędnego biadolenia. No i cytując klasyka: widać napracowanie!
@@juliuszs352 Nie zgodzę się z tym stwierdzeniem. Jednym z podstawowych rodzajów publikacji są publikacje przeglądowe, które nie wprowadzają nic nowego a ' jedynie' porządkują dane już ogłoszone.
Bardzo ciekawy materiał! W przypadku karabinków w rękach "amatora" najlepszym wydaje się przystrzelanie na około 200m. Skupienie na dystansie 0-200m jest dobre (w pobliżu punktu celowania) i jedynie przy strzałach na 200+ trzeba celować nieco wyżej - co jest naturalne i intuicyjne. W tym przypadku jest najmniej do zapamiętania, najłatwiej wyrobić odruchową korektę przy strzale. A oddać celny strzał na odległość ponad 200m w warunkach "polowych" i "stresu" to nie jest łatwa sprawa dla amatora.
Nie ma jednego optymalnego punktu przystrzeliwania. Każda amunicja ma swój GEE na innych odleglosciach będzie przewyższenie albo opad. Materiał jak zwykle wyczerpujacy👍💪
Świetny materiał. Jako laik chciałbym tylko zauważyć, że faktem jest ( jak było w materiale ) iż krótsza lufa w tym przypadku nie ma aż takiego wpływu na strzały +/- 300 m do celu statycznego, aczkolwiek warto nadmienić, że gdy cel jest w ruchu dużo bardziej utrudnia trafienie celu, właśnie ze względu na mniejszą prędkość pocisku ( dłuższy czas na pokonanie drogi od punktu a do b). Dla autora jest to oczywiste, natomiast ja chciałem o tym wspomnieć jako o ciekawostce z myslą o kimś kto mógł o tym nie pomyśleć, a może planuje zakup broni i może zakłada w swoim scenariuszu strzelanie do celów ruchomych. Oczywiście strzelanie do celów statycznych a dynamicznych to już kompletnie inna para kaloszy. Pozdrawiam autora oraz winszuje iście profesorskiego podejścia do materiałów, i czekam na wincyj :)
Tylko nurtuje mnie pytanie.. Na jakich dystansach dochodzi najczęściej do kontaktu ogniowego w razie konfliktów? Zwłaszcza jeśli mowa o karabinku z lufą 10.5".. Bo ze wspomnień i wywiadów z chłopakami, którzy mają świeże doświadczenia z Afganu wynika, że dystanse 200-300m to rzadkość i wówczas pierwsze skrzypce grają inne typy broni, niż karabinki z 10-12" lufami, strzelca po drugiej stronie na tych 300m i tak nie widać, a strzelali "mniej więcej w kierunku", bo na długie wystawianie łba zza osłony, aby sobie przycelować do także chroniącego się przeciwnika nie było czasu. Podobnie, tam gdzie mają największe doświadczenia z wojny, czyli w Stanach, jakoś mało jest zwolenników przystrzeliwania AR na dystanse >300m. Niezły mętlik z tym wyborem "najlepszego zera" do karabinka.. Coś jak dyskusja co lepsze balistycznie "5.56x45, czy 5.45x39" Mam jeszcze pytanie odnośnie typu amunicji do AR-a. Czy to było liczone dla typowej, najtańszej 55gr, czy jakiejś cięższej?
@@OmnisArma No właśnie o to mi chodziło. W Afganie są większe przestrzenie, a strzelanie na dystanse 300m bywały rzadko. U nas tym bardziej nie ma sensu rozważanie zera dla takich dystansów.. Tym bardziej, że celować trzeba by było jednak do celu mnijeszego, niż całe popiersie, bo przeciwnik nie jest totalnym debilem, który będzie stał jak pień i frontem, kiedy się do niego celuje.
Przy moich zdolnościach strzeleckich i tym że na 300 metrach mam rozrzut 30cm, postanowiłem że moje przystrzelanie będzie na 200m. Dalej niż 300m przy moich zdolnościach nie będę strzelał bo szkoda amunicji. Do 200 metrów mam wszystko blisko siebie. Dla 300 metrów mam trochę niżej i trzeba po prostu wyżej celować.
@@kamilovvsky4798 sam posiadam sztucer w kalibrze 45-70govt. Pociski 300, 400, a ostatnio kupiłem do elaboracji 500 grain róznica rozmiaru między 7,62 a tym "kluskiem" robi wrażenie
ja z zetki pamiętam to mniej więcej tak "poborowy, dużo słów na k, ustaw szczerbinkę na 3 i celuj w punkt" innym razem "poborowy dużo słów na k, kto cię tak nauczył, znów dużo słów na k, ustaw na S i celuj pod tarcze" , natomiast uderzenie w hełm i dużo słów na k oznaczało brak trafienia w tarcze bądź trafienia w tarcze której nie miał na myśli instruktor ;D
świetny materiał ale proszę o postawienie kropki nad i... jeśli znana jest prędkość pocisku, wysokość lunety to jak policzyć tę optymalną odległość przestrzelania?
No wlasnie z lunetą chyba nie ma co w iść w sumie. Potencjalnie kolimator z dużą wizją też można by ręcznie wprowadzać poprawki. Można sobie z grubsza zapamietać jaka jest wielkość torsu na różnych dystansach i w ten sposób zgadywac odległość celu. To tylko taki amatorskie rozważania. Nie wątpię, że skoro tak się to robi, to jest w tym jakiś argument, którego nie sposób zrozumieć jak się siedzi na kanapie, zamiast strzelać do kogoś szybko w stresie
Luneta z siatką balistyczną lub krzyżem mildot mało która amunicja pokrywa się z dodatkowymi punktami celowania jeden przypadek który znam ale to z wykorzystaniem różnego rodzaju amunicji na 150 m amunicja standardowa celuje w punkt a tak dolny krzyż już amunicja poddźwiekowa Mówię na przykładzie amunicji mojej roboty
Wszystko super, świetny materiał. Brakuje tylko jednego ważnego szczegółu. Poprawka na wiatr. Opad ogarnięty wzorowo, ale wiadomo, że szczególnie dla 223 przy 300m i średnim wiaterku poprawka na wiatr może być większa jak sam opad. I przestaje być różowo. Co nie zmienia faktu, że wykład bardzo dobry.
Jak zwykle, świetny materiał, ale czuję niedosyt. Autorze, wiem że nie masz najlepszego zdania o konwersjach, jednak nalegam o uzupełnieniu materiału dla 9x19mm (np. Glock 17 tactical w konwersji). Pozdrawiam
Super materiał, nawet nie wiedziałem że jest coś takiego BPB. Extra wiedza. Czy coś takiego można zastosować dla broni krótkiej 9mm, ewentualnie jak by to wyglądało np. dla max 100m.
Witam cię kolego .mam pytanie , czy po odkreceniu osady od lufy i zamka i skręceniu po czyszczeniu elementów metalowych , może przestawić się punkt trafienia , sztucer tikka t3xlite, luneta steiner Ranger 3-12x56. Pozdrawiam. Proszę o odpowiedź.
Takie pytanie, może dobre na obecne czasy? Załóżmy ze mam dzisiaj 5 tysięcy pln. Z poprzednich filmów wiemy ze na obecne czasy najlepszy byłby karabinek bo jest najbardziej uniwersalny. I teraz moje pytanie, lepiej kupić za te pieniądze AK z wyższej półki na amunicję 5,56, czy AR z najniższej półki? Cena mniej więcej taka sama
Mój Tata zawsze chwalił się że w wojsku dowódca dawał mu broń do przystrzelenia . "Jak Ja nie mogłem trafić - to broń szła do rusznikarza" . Dziś już Taty nie ma . Ale wszystko pamiętam !
o czym Ty gadasz gościu, jaka komercha ? porównuje opad pocisku i przewyższenie dla AK AR i RACZEK na danych odległościach, super materiał ! pozdro Omnis Arma świetny materiał !
reasumując dla zwykłego cywila który planuje przygotować broń do celów obronnych warto przestrzelać karabinek na dystansie 200m bo wtedy praktycznie zawsze mamy pewien kompromis jeżeli mówimy o naboju 5.56. niestety 7.62 moim zdaniem jest za ciężki sam w sobie jeżeli miałbym nosić np 8 magów aby było to komfortowe noi jak pokazaliście przestrzelanie jest również problematyczne. Pozostaje jeszcze pytanie czy jest sens strzelać z kolimatora (zakładam że ten rodzaj wskaźników ma większość z nas na broni) na dystans 300m gdzie kropka potrafi przysłonić większość celu?
Jak najedziesz kropką na cel, to go trafisz. Nie ważne czy go widzisz dobrze, czy źle pod tą kropką. Wiem, że brzmi głupawo ale to naprawdę działa - sprawdzałem ja i inni.
Jak to jest w przypadku AK? Szczerbinka nie jest wyskalowana w odległości? To samo tyczy się AR z klasycznym chwytem transportowym. Pokrętło wysokości przeziernika nie jest wyskalowane w jednostkach odległości? Tutaj muszka jest regulowana. Czy np. przystrzeliwując AR na 300m przeziernik ustawiamy na 3 i regulujemy muszką?
@@OmnisArma W takim razie, nastawa na 300, na "ramieniu" szczerbinki - '3'. Nikt tego nigdy nie nazwał fachowo, więc z racji tego, iż nie znam lepszej nazwy, tak nazywam ten przyrząd celowniczy. Wcześniej wahałem się między '1' a '3'. Wychodzi na to, że było to drugie. Dziękuję za korektę.
Dodam, że niektórzy próbowali być cwańsi i nastawiali szczerbinkę na '1', bo rzekomo "wysokość" szczerbinki w tym miejscu jest taka sama, jak przy nastawie na '3', co jest dla mnie absurdem, ale tak twierdzili, stąd prawdopodobnie moja konfuzja. :))
15:01 Pytanie, jeżeli na dystansie 8 m mamy taki opad, to czy energia pocisku jest jeszcze wystarczająca do rażenia celu. Jeżeli nie to w przypadku lufy 10,5 cala lepiej założyć skuteczny ogień do ok 250 m. Po za tym super analiza Pozdrawiam.
Sądzę, że trzeba rozumieć swoją broń. Nie bawią mnie chwilowe mody. Zobacz, co nam wyszło dla .223 na bliskim dystansie - to są podobne efekty. Różnica jest w tym, że ja mówię - na filmie - o drugim zerze (licząc od lufy), a 33 m jest pierwszym.
A jak to koresponuje z amerykańskim zwyczaje przy strzelania broni na 25yardów, gdzie drugie zero ma być na 300 yardach. Czy to nie ta sama zasada tylko bardziej intuicyjnie ujęta?
Mam AUG A1 i chcę przystrzelać po wojskowemu (wg. instrukcji 300m) ale mam 50m oś...... No dobra. na tą chwilę wstępnie przystrzelałem na 50m - czy można to traktować jako drugie "0" i traktować tak jakby broń była przystrzelana na 200m ? Jeśli chcę przystrzelanie mieć docelowo na 300m czy ustawianie na 50m i przyjęcie że pociski mają trafić gdzieś wyżej o konkretną wartość jest dobrym sposobem ?
Można traktować ustawienie na 50m jak pierwsze zero dla 200m. Tak się robi, tylko trzeba stworzyć odpowiednią tabelę balistyczną aby wiedzieć ile ma wynosić ta różnica na 50m
@@lukaszstanisz1058 No tak rozumiem chodziło mi o AR że lepiej go przestrzelić na 250-300 jak na 100 ponieważ pociski mimo wszystko celując w punkt są w tarczy....
O... Spec. Może mówiłem zawile - plansze pokazują opad/przewyższenie, co 50 m. Czemu? Żeby było coś widać w ogóle. I uwaga: na niektórych widać pierwsze zero. Na pozostałych - można wnioskować jego okolice lub sprawdzić w swoich tabelach. A ogólnie nie ma to żadnego znaczenia w tym modelu pracy z bronią.
Zacznij myśleć realnie - jeżeli ktoś jakoś zdobędzie amunicję, to broń leży obok. Ale liczenie na to, to optymizm. No i pomijasz dość istotny nabój - 5,45 mm.
Zero optymalne dla AR 16" i 10" o którym mowa w materiale jest drugim zerem, z ciekawości na jakich odległościach przy tych ustawieniach wychodzi pierwsze zero?
A to nie jest tak, że broń jest fabrycznie przystrzelona na dystans optymalny i do tego są ustawione odpowiednio przyrządy mechaniczne np. AK 100, 200, itp?.
Balistyka jest normalna. Przynajmniej od momentu kiedy zrozumiesz, że nie ma "sie strzela". To tylko metody nauczenia czynności bez wyjaśnienia tematu.
@@OmnisArma moze miale w wojsku taki egzemplarz dziwny lub slabo przestrzelany bo zawsze 3 pod cel i tak bil za wysoko, w obrebie tarczy ale wyzej jak cel
Pełny szacunek Dla Ciebie za wiedzę , która przekazujesz ! ALE TO JEST TAK JAKBY ANALFABETOM TŁUMACZYĆ JAKIE TO DOBRE CZYTAĆ KSIĄŻKI ! TYLKO MY NIE MOŻEMY TYCH KSIĄŻEK DOSTAĆ W KSIĘGARNI ! BO JESZCZE DO JICH NIE DOROŚLIŚMY - A TO "DORASTANIE " TO JEST TAK UCIĄŻLIWE JAK WYDALANIE KAKTUSA !
Chcesz mi powiedzieć, że 4 razy wys**łem kaktusa? I że jeden był kolekcjonerski, drugi szkoleniowy (!), trzeci myśliwski (!!), a czwarty sportowy (!!!)? 😂 Czego się człowiek nie dowie z internetu... W każdym razie dziękuję za docenienie mojej pracy edukacyjnej. Kto może, ten korzysta.
Co za bzdury , uniwersalne przystrzelanie. Nawet tępy ruski piechór wie że trzeba się położyć lub schować kiedy do niego strzelają a Wy mówicie o celu wielkości popiersia. To jak dywagować o strzelaniu w drzwi od stodoły. Należy znać opad kuli własnej broni i umieć oszacować odległość. Nauczyć się strzelać do małego celu, najlepiej wielkości głowy. Czlowiek szybko uczy się nawyku krycia za byle osłoną gdy do niego strzelają, wystawia co najwyżej głowę, w głowę więc trzeba umieć trafić jeśli mowa o skutecznym ogniu. Żadne uniwersalne przystrzelanie na 50 m nie rozwiązuje problemu.
Bardzo dobry opis, dzięki. Pewnie będę przestrzeliwał swój nowy karabin, jak go w końcu odbiorę. Gdzieś na YT ktoś pokazywał jak osiągnąć taki dystans bezwzględny przestrzeliwując broń na bardzo krótkich dystansach (ok. 25-30m, on to jakoś liczył właśnie z tabel balistycznych). Wynika to z tego, że linia celownicza jest znacznie wyżej niż oś lufy. Dlatego jeśli mamy zero na 25 metrach, to na 50 i 100 pocisk będzie się jeszcze wznosił i będzie lekko ponad punktem zera, a na 200 i 300 zacznie opadać i będzie lekko pod punktem zero. Nie mówię, że umiem to zrobić, ale łatwiej jest znaleźć strzelnicę o osi 50m i w taki sposób przestrzelać broń, niż robić wielką wycieczkę na strzelnicę o długiej osi i próbować trafić w papier, szczególnie gdy się ma słabe umiejętności strzeleckie...
To są proste rzeczy, jeśli ktoś je dobrze wytłumaczy ale... czasem pocisk zachowuje się tak, że nie będzie dwóch punktów przecięcia. Gadałem o tym trochę w filmie o "drugim zerze".
Jeden z lepszych materiałów w rodzimym języku w tej tematyce. Twój kanał merytorycznie eksterminuje konkurencję.
Przekazywanie wiedzy w czystej postaci.Bez głupot i krypto reklamy jakiś sklepów itd
Mądrego to aż miło posłuchać!
Świetna robota Panie Mateuszu, jak zwykle merytorycznie i bez zbędnego biadolenia. No i cytując klasyka: widać napracowanie!
👍
Super materiał wszystko prosto wytłumaczone. Śmiem twierdzić że lepiej obejrzeć ten film niż słuchać starych myśliwych...
SAME MĄDRE SŁOWA DZIĘKUJĘ Bardzo Za TWOJĄ CIEZKĄ PRACĘ I Za TO ŻE JESTEŚ 👍👍👍
Gdyby powtórzyć te strzały po kilka razy mogłaby z tego powstać dobra publikacja naukowa. Dobra robota.
Publikacje naukowe pisze się na tematy nowe/niezbadane a to się nadaje do podręcznika. To jest raczej podstawa a nie jakieś rocket science.
@@juliuszs352 Nie zgodzę się z tym stwierdzeniem. Jednym z podstawowych rodzajów publikacji są publikacje przeglądowe, które nie wprowadzają nic nowego a ' jedynie' porządkują dane już ogłoszone.
@@kasimare No tak porządkują. Ale one porządkują wnioski ze np. 20 różnych prac które badają dany temat i go podsumowują.
@@juliuszs352 Zgadza się. Więc te 19 prac, oraz praca przeglądowa to przykład 20 publikacji które publikują już coś znanego.
Jesteś zajebisty
Bardzo fajny wykład. Dziękuję.
Komentarz dla zasięgu i wbrew woli Bieńkowskiej:) Świetny odcinek!
👍
Brawo! Zawsze merytoryka na 200% u Was.
Super merytoryczny i praktyczny materiał, profesjonalnizm, pełna klasa, takich materiałów jak najwięcej w tych czasach
Bardzo ciekawy materiał!
W przypadku karabinków w rękach "amatora" najlepszym wydaje się przystrzelanie na około 200m. Skupienie na dystansie 0-200m jest dobre (w pobliżu punktu celowania) i jedynie przy strzałach na 200+ trzeba celować nieco wyżej - co jest naturalne i intuicyjne. W tym przypadku jest najmniej do zapamiętania, najłatwiej wyrobić odruchową korektę przy strzale. A oddać celny strzał na odległość ponad 200m w warunkach "polowych" i "stresu" to nie jest łatwa sprawa dla amatora.
Kawał dobrego materiału. Dzięki!
Świetny materiał. Dziękuję. Czyli jednak cieszę się z zakupu 16calowego Ar-a.
Muszę się kiedyś wybrać na kurs snajperski do was
Ilekroć włączę materiał od was zawsze słyszę konkrety 👍
Jak dorwiemy dobrą strzelnicę - zapraszam
Bardzo fajny kontent. Przydatne info . Piona! Bracia.
super materia.👍👍👍
Proponuję zrobić test celowników termowizyjnych przydatnych w dzisiejszych czasach
:)
Świetny wykład. Pozdrawiam
Krzych.
👍
Nie ma jednego optymalnego punktu przystrzeliwania. Każda amunicja ma swój GEE na innych odleglosciach będzie przewyższenie albo opad. Materiał jak zwykle wyczerpujacy👍💪
Czyli tak dla laika bez kalkulatora balistycznego wychodzi, że przystrzalanie na 50m lub jak kto woli 200m jest uniwersalne. Czyli aldente.😁
Świetny materiał. Jako laik chciałbym tylko zauważyć, że faktem jest ( jak było w materiale ) iż krótsza lufa w tym przypadku nie ma aż takiego wpływu na strzały +/- 300 m do celu statycznego, aczkolwiek warto nadmienić, że gdy cel jest w ruchu dużo bardziej utrudnia trafienie celu, właśnie ze względu na mniejszą prędkość pocisku ( dłuższy czas na pokonanie drogi od punktu a do b). Dla autora jest to oczywiste, natomiast ja chciałem o tym wspomnieć jako o ciekawostce z myslą o kimś kto mógł o tym nie pomyśleć, a może planuje zakup broni i może zakłada w swoim scenariuszu strzelanie do celów ruchomych. Oczywiście strzelanie do celów statycznych a dynamicznych to już kompletnie inna para kaloszy. Pozdrawiam autora oraz winszuje iście profesorskiego podejścia do materiałów, i czekam na wincyj :)
Proszę o analizę karabinu czarnoprochowego. Świetny materiał.
Coś co mnie by interesowało przy karabinku to komfortowe 100-200m a 300 troszkę poniżej środka
Dzieki
Tylko nurtuje mnie pytanie.. Na jakich dystansach dochodzi najczęściej do kontaktu ogniowego w razie konfliktów?
Zwłaszcza jeśli mowa o karabinku z lufą 10.5".. Bo ze wspomnień i wywiadów z chłopakami, którzy mają świeże doświadczenia z Afganu wynika, że dystanse 200-300m to rzadkość i wówczas pierwsze skrzypce grają inne typy broni, niż karabinki z 10-12" lufami, strzelca po drugiej stronie na tych 300m i tak nie widać, a strzelali "mniej więcej w kierunku", bo na długie wystawianie łba zza osłony, aby sobie przycelować do także chroniącego się przeciwnika nie było czasu.
Podobnie, tam gdzie mają największe doświadczenia z wojny, czyli w Stanach, jakoś mało jest zwolenników przystrzeliwania AR na dystanse >300m.
Niezły mętlik z tym wyborem "najlepszego zera" do karabinka.. Coś jak dyskusja co lepsze balistycznie "5.56x45, czy 5.45x39"
Mam jeszcze pytanie odnośnie typu amunicji do AR-a. Czy to było liczone dla typowej, najtańszej 55gr, czy jakiejś cięższej?
Afganistan ma więcej otwartej przestrzeni niż Polska. Wyjdź z domu i zobacz jakie masz dystanse do przeszkód.
Było 55gr. Raczej nie najtańsza.
@@OmnisArma No właśnie o to mi chodziło. W Afganie są większe przestrzenie, a strzelanie na dystanse 300m bywały rzadko. U nas tym bardziej nie ma sensu rozważanie zera dla takich dystansów.. Tym bardziej, że celować trzeba by było jednak do celu mnijeszego, niż całe popiersie, bo przeciwnik nie jest totalnym debilem, który będzie stał jak pień i frontem, kiedy się do niego celuje.
Przy moich zdolnościach strzeleckich i tym że na 300 metrach mam rozrzut 30cm, postanowiłem że moje przystrzelanie będzie na 200m. Dalej niż 300m przy moich zdolnościach nie będę strzelał bo szkoda amunicji. Do 200 metrów mam wszystko blisko siebie. Dla 300 metrów mam trochę niżej i trzeba po prostu wyżej celować.
przy strzelaniu bojowym w większości przypadków trafienie w cel w okolicy klatki piersiowej i brzuch i tak wyeliminuje go z walki
@@adasko1224 gorzej jak ktoś leży...
@@maciekwaszkiewicz5945 w większości przypadków będzie leżał a trafić w głowę z 100 m będzie problem szczególnie w stresie
Przestrzelanie raka w punkt na 200 m jestem pełen podziwu !!!!!
35:13
Jeśli chodzi o energię kinetyczną i opad przypomniały mi się różne dziwne sytuacyjne naboje do AR-15 jak .50 Beowulf czy .458 SOCOM
Przy strzale z takimi ciężkimi pociskami trafienie w kamizelkę może być mocno zniechęcające
@@MrRURATV to prawda
@@kamilovvsky4798 sam posiadam sztucer w kalibrze 45-70govt. Pociski 300, 400, a ostatnio kupiłem do elaboracji 500 grain róznica rozmiaru między 7,62 a tym "kluskiem" robi wrażenie
@@MrRURATV
Zniechęcające? Raczej trwale eliminujące delikwenta nawet przy braku przebicia (uraz tępy).
@@aleksandermularski1192 nawet nie będę dyskutował z tym argumentem 👍
Bardzo fany temat. Szczególnie gdy się wybrało kolimator (z przybliżeniem lub bez).
👍
Jak Rambo!jak Ramboo!Pozdrawiam.
ja z zetki pamiętam to mniej więcej tak "poborowy, dużo słów na k, ustaw szczerbinkę na 3 i celuj w punkt" innym razem "poborowy dużo słów na k, kto cię tak nauczył, znów dużo słów na k, ustaw na S i celuj pod tarcze" , natomiast uderzenie w hełm i dużo słów na k oznaczało brak trafienia w tarcze bądź trafienia w tarcze której nie miał na myśli instruktor ;D
😂
świetny materiał ale proszę o postawienie kropki nad i...
jeśli znana jest prędkość pocisku, wysokość lunety to jak policzyć tę optymalną odległość przestrzelania?
Fajne na prostszą optykę, choć zdaje się niwelować atut lunet z już wyliczonymi opadami
Lunety z siatką balistyczną to śliskie tematy.
@@OmnisArma dobrze wiedzieć, bo marketingowo jednak wytwory typu acss raptor są przekonujące.
No wlasnie z lunetą chyba nie ma co w iść w sumie. Potencjalnie kolimator z dużą wizją też można by ręcznie wprowadzać poprawki. Można sobie z grubsza zapamietać jaka jest wielkość torsu na różnych dystansach i w ten sposób zgadywac odległość celu.
To tylko taki amatorskie rozważania. Nie wątpię, że skoro tak się to robi, to jest w tym jakiś argument, którego nie sposób zrozumieć jak się siedzi na kanapie, zamiast strzelać do kogoś szybko w stresie
Luneta z siatką balistyczną lub krzyżem mildot mało która amunicja pokrywa się z dodatkowymi punktami celowania jeden przypadek który znam ale to z wykorzystaniem różnego rodzaju amunicji na 150 m amunicja standardowa celuje w punkt a tak dolny krzyż już amunicja poddźwiekowa
Mówię na przykładzie amunicji mojej roboty
Właśnie ojcu to wczoraj tłumaczyłem 😆
👍
Strzelałeś z bezkolbowego Grota? Jak wypada ze Steyerem?
nigdy nie ufaj broni z której nie strzelałeś.
👍
fajny film
Wszystko super, świetny materiał. Brakuje tylko jednego ważnego szczegółu. Poprawka na wiatr. Opad ogarnięty wzorowo, ale wiadomo, że szczególnie dla 223 przy 300m i średnim wiaterku poprawka na wiatr może być większa jak sam opad. I przestaje być różowo. Co nie zmienia faktu, że wykład bardzo dobry.
W strzelaniu bojowym nie każdy magazynek musi kogoś trafić. O jest przystrelanie dla laika a nie speca snajperstwa stą te pomijalne szczegóły.
Bomba....👍🇵🇱👏
moze kiedys omówienie strzelania w filmach akcji. z pistoletu ze snajperki itp.
Np było omówione większość z joha wicka - sprawdź
@@Drraven96 było ale w kontekcie techniki walki. a chodzi mi o sposób pokazania w filmach sposobu celowania do obiektów ruchomych i dalekich
Gdzie można zdobyć wiedze na ten temat, jakieś ksiązki ? pod jakim hasłem szukać ?
Jakoś tak cenowo się to poukładało. Przez przypadek (a może i nie) wyszło na to, że im droższa broń tym mniejszy rozrzut na różnych dystansach.
Przypadek. Chodzi o długość lufy która generuje prędkość. Gwarantuję, że nowa CZ Shadow za 20k nie będzie miała mniejszych opadów.
Super Materiał. Gdzie znajdę dokładny przepis na wyliczenie odległości dla zera optymalnego??
Super
Jak zwykle, świetny materiał, ale czuję niedosyt.
Autorze, wiem że nie masz najlepszego zdania o konwersjach, jednak nalegam o uzupełnieniu materiału dla 9x19mm (np. Glock 17 tactical w konwersji).
Pozdrawiam
Super materiał, nawet nie wiedziałem że jest coś takiego BPB. Extra wiedza. Czy coś takiego można zastosować dla broni krótkiej 9mm, ewentualnie jak by to wyglądało np. dla max 100m.
Jak widać po przykładzie RAKa da się, tylko odległości się sporo skracają.
Witam cię kolego .mam pytanie , czy po odkreceniu osady od lufy i zamka i skręceniu po czyszczeniu elementów metalowych , może przestawić się punkt trafienia , sztucer tikka t3xlite, luneta steiner Ranger 3-12x56. Pozdrawiam. Proszę o odpowiedź.
Takie pytanie, może dobre na obecne czasy? Załóżmy ze mam dzisiaj 5 tysięcy pln. Z poprzednich filmów wiemy ze na obecne czasy najlepszy byłby karabinek bo jest najbardziej uniwersalny. I teraz moje pytanie, lepiej kupić za te pieniądze AK z wyższej półki na amunicję 5,56, czy AR z najniższej półki? Cena mniej więcej taka sama
Mój Tata zawsze chwalił się że w wojsku dowódca dawał mu broń do przystrzelenia . "Jak Ja nie mogłem trafić - to broń szła do rusznikarza" . Dziś już Taty nie ma . Ale wszystko pamiętam !
komercha siadła aż miło. każdy kanał idzie w tym samym kierunku, czekamy na dlugosc intro jak w darz bór. ;)
Gościu powiedz, co reklamowałem w tym odcinku, żebym wiedział od kogo pieniądze brać.
o czym Ty gadasz gościu, jaka komercha ? porównuje opad pocisku i przewyższenie dla AK AR i RACZEK na danych odległościach, super materiał ! pozdro Omnis Arma świetny materiał !
Jaka komercha? To bardzo pouczająca dawka informacji!
Może chodzi o reklamę tarcz 😂
reasumując dla zwykłego cywila który planuje przygotować broń do celów obronnych warto przestrzelać karabinek na dystansie 200m bo wtedy praktycznie zawsze mamy pewien kompromis jeżeli mówimy o naboju 5.56. niestety 7.62 moim zdaniem jest za ciężki sam w sobie jeżeli miałbym nosić np 8 magów aby było to komfortowe noi jak pokazaliście przestrzelanie jest również problematyczne. Pozostaje jeszcze pytanie czy jest sens strzelać z kolimatora (zakładam że ten rodzaj wskaźników ma większość z nas na broni) na dystans 300m gdzie kropka potrafi przysłonić większość celu?
Jak najedziesz kropką na cel, to go trafisz. Nie ważne czy go widzisz dobrze, czy źle pod tą kropką.
Wiem, że brzmi głupawo ale to naprawdę działa - sprawdzałem ja i inni.
@@OmnisArma w sumie jest w tym racja
30'25" - Beryl 🥰
Wspomnisz o nim kiedyś trochę obszerniej? 🥺
jestem zaaaa
mam wrażenie że @omnis arma ma dużą niechęć do tej broni.
@@piotrkaminski9153 właśnie chciałbym wiedzieć dlaczego, poznać obiektywne spojrzenie osoby co się zna.
Yup, byłoby to najpraktyczniejsze bo w razie W, to to dostaną wszyscy do łapy.
jak by kto szukał to w google wystarczy wpisać "wojsko-polskie beryl instrukcja" jest pdf ;]
@@R4ZI3L666 instrukcję mam, chcę usłyszeć komentarz specjalisty.
Używałem kalkulatora Streli, a Wy co polecacie? Może mały materiał o używaniu i ustawieniu kalkulatorów ?
Ja polecam (w razie czego) rozbić i wyrzucić resztki telefonów na których instaluje się ruskie kalkulatory i w ogóle aplikacje branżowe.
Złoto!
Jak to jest w przypadku AK? Szczerbinka nie jest wyskalowana w odległości? To samo tyczy się AR z klasycznym chwytem transportowym. Pokrętło wysokości przeziernika nie jest wyskalowane w jednostkach odległości? Tutaj muszka jest regulowana. Czy np. przystrzeliwując AR na 300m przeziernik ustawiamy na 3 i regulujemy muszką?
lub ewentualnie mniej ale to zalezy od broni
Jaki kalkulator balistyczny polecasz?
8:19 "Szeregowy, nastawa (szczerbinki) na 100 i pod cel!" Oczywiście, cel na dystansie 100m. Oczywiście, jak dobrze pamiętam.
Źle pamiętasz. Wtedy strzelałbyś w krawędź tarczy.
@@OmnisArma W takim razie, nastawa na 300, na "ramieniu" szczerbinki - '3'. Nikt tego nigdy nie nazwał fachowo, więc z racji tego, iż nie znam lepszej nazwy, tak nazywam ten przyrząd celowniczy. Wcześniej wahałem się między '1' a '3'. Wychodzi na to, że było to drugie. Dziękuję za korektę.
Dodam, że niektórzy próbowali być cwańsi i nastawiali szczerbinkę na '1', bo rzekomo "wysokość" szczerbinki w tym miejscu jest taka sama, jak przy nastawie na '3', co jest dla mnie absurdem, ale tak twierdzili, stąd prawdopodobnie moja konfuzja. :))
Fajny materiał, a jak by to wyglądało przy 308?
Polecisz jakieś wartościowe książki o balistyce końcowej ?
prof. E.Włodarczyk - ciężko dostać i ciężko zrozumieć, bo to wysoki stopień wtajemniczenia.
👍😉
👍
15:01 Pytanie, jeżeli na dystansie 8 m mamy taki opad, to czy energia pocisku jest jeszcze wystarczająca do rażenia celu. Jeżeli nie to w przypadku lufy 10,5 cala lepiej założyć skuteczny ogień do ok 250 m. Po za tym super analiza Pozdrawiam.
36:30 Ok, trzeba obejrzeć do końca a potem pytać ;-)
Czy celownik holograficzny do CZ Scorpion to dobry pomysł?
co powiesz o lunecie Burris Ballistic III LASERSCOPE 4-16X50
Witam. Jak zwykle zajebista robota. Strzelam bojowo i słyszałem, że całkiem popularne jest jeszcze jedno zero… na 33m? Co o tym sądzisz?
Sądzę, że trzeba rozumieć swoją broń. Nie bawią mnie chwilowe mody.
Zobacz, co nam wyszło dla .223 na bliskim dystansie - to są podobne efekty. Różnica jest w tym, że ja mówię - na filmie - o drugim zerze (licząc od lufy), a 33 m jest pierwszym.
A jaką uważacie za optymalną odległość przystrzelania dla karabinków 22lr? (Zakładając głównie dwa punkty strzałów: 50 i 100)
To zależy, co te karabinki mają robić.
Około 85 m daje +/- 7 cm od lufy do 100 m.
Pytanko...Przystrzelanie to znaczy zerowanie karabinu?
A jak to koresponuje z amerykańskim zwyczaje przy strzelania broni na 25yardów, gdzie drugie zero ma być na 300 yardach. Czy to nie ta sama zasada tylko bardziej intuicyjnie ujęta?
To jest to samo ale uważam, że warto wiedzieć co dzieje się pomiędzy 25 i 300.
Też można na oko trochę wyżej celować kiedy wiadomo że cel jest bardzo daleko to chociaż trochę się polepszy punkt trafienia
Łatwiej celować niżej. Celowanie powyżej powoduje, że otwarte przyrządy celownicze zasłaniają Ci cel.
@@JanKowalski-cv4pw no ale jak strzelasz na długi dystans to żeby trafić trzeba celować wyżej
Mam AUG A1 i chcę przystrzelać po wojskowemu (wg. instrukcji 300m) ale mam 50m oś...... No dobra. na tą chwilę wstępnie przystrzelałem na 50m - czy można to traktować jako drugie "0" i traktować tak jakby broń była przystrzelana na 200m ? Jeśli chcę przystrzelanie mieć docelowo na 300m czy ustawianie na 50m i przyjęcie że pociski mają trafić gdzieś wyżej o konkretną wartość jest dobrym sposobem ?
Można traktować ustawienie na 50m jak pierwsze zero dla 200m.
Tak się robi, tylko trzeba stworzyć odpowiednią tabelę balistyczną aby wiedzieć ile ma wynosić ta różnica na 50m
👍🎯
jednym słowem czym dalej przestrzelić bron tym lepiej oczywiście w jakimś zakresie celności......
Niestety nie, od pewnego momentu będzie gorzej. W filmie pokazuje to RAK, który szybciej ma duże opady i jak widać było na ustawieniu go na 200m.
@@lukaszstanisz1058 No tak rozumiem chodziło mi o AR że lepiej go przestrzelić na 250-300 jak na 100 ponieważ pociski mimo wszystko celując w punkt są w tarczy....
Biorąc pod uwagę tor lotu pocisku te wszystkie "optymalne" zera to są drugie zera. A jakie są dla nich pierwsze zera?
O... Spec.
Może mówiłem zawile - plansze pokazują opad/przewyższenie, co 50 m. Czemu? Żeby było coś widać w ogóle.
I uwaga: na niektórych widać pierwsze zero. Na pozostałych - można wnioskować jego okolice lub sprawdzić w swoich tabelach.
A ogólnie nie ma to żadnego znaczenia w tym modelu pracy z bronią.
W obecnym konflikcie, lepiej 7,62 czy 5,54? Mam na myśli dostawy i "zdobycze"
Zacznij myśleć realnie - jeżeli ktoś jakoś zdobędzie amunicję, to broń leży obok. Ale liczenie na to, to optymizm.
No i pomijasz dość istotny nabój - 5,45 mm.
Zero optymalne dla AR 16" i 10" o którym mowa w materiale jest drugim zerem, z ciekawości na jakich odległościach przy tych ustawieniach wychodzi pierwsze zero?
Z jakiego kalkulatora korzystałeś? Jest do niego dostęp online?
JBM Ballistic - na tym większość robimy.
dla kałacha najlepiej 0 zrobic na 175m przetestuj
to chyba zależy od amunicji?
a dlaczego namawiasz do mierzenia prędkości skoro większość producentów podaje prędkość wylotową pocisku?
Bo podają bzdety.
Ostatni url nie działa
A to nie jest tak, że broń jest fabrycznie przystrzelona na dystans optymalny i do tego są ustawione odpowiednio przyrządy mechaniczne np. AK 100, 200, itp?.
Fabrycznie? Nie polecam tak myśleć, że oni tam coś ustawili.
👍🏻
👍
Pozdrawiam 7
tylko ze z kalacha sie strzela na 100 metrow 3 pod cel i to sie powinno zmienic na 200 m bedzie gfdzies 6 pod cel balistyka kalacha jest dziwna
Balistyka jest normalna. Przynajmniej od momentu kiedy zrozumiesz, że nie ma "sie strzela". To tylko metody nauczenia czynności bez wyjaśnienia tematu.
@@OmnisArma moze miale w wojsku taki egzemplarz dziwny lub slabo przestrzelany
bo zawsze 3 pod cel i tak bil za wysoko, w obrebie tarczy ale wyzej jak cel
ten AUG to była ta sama amunicja co przy AR 10,5" ?
Wszystkie .223 strzelane jedną amunicją, z jednej partii.
Pełny szacunek Dla Ciebie za wiedzę , która przekazujesz ! ALE TO JEST TAK JAKBY ANALFABETOM TŁUMACZYĆ JAKIE TO DOBRE CZYTAĆ KSIĄŻKI ! TYLKO MY NIE MOŻEMY TYCH KSIĄŻEK DOSTAĆ W KSIĘGARNI ! BO JESZCZE DO JICH NIE DOROŚLIŚMY - A TO "DORASTANIE " TO JEST TAK UCIĄŻLIWE JAK WYDALANIE KAKTUSA !
Chcesz mi powiedzieć, że 4 razy wys**łem kaktusa? I że jeden był kolekcjonerski, drugi szkoleniowy (!), trzeci myśliwski (!!), a czwarty sportowy (!!!)? 😂
Czego się człowiek nie dowie z internetu...
W każdym razie dziękuję za docenienie mojej pracy edukacyjnej. Kto może, ten korzysta.
NIE mówię tego ! (sam raz to zrobiłem skutecznie ) tylko ,że dla większości ludzi tak to wygląda
Co za bzdury , uniwersalne przystrzelanie. Nawet tępy ruski piechór wie że trzeba się położyć lub schować kiedy do niego strzelają a Wy mówicie o celu wielkości popiersia. To jak dywagować o strzelaniu w drzwi od stodoły. Należy znać opad kuli własnej broni i umieć oszacować odległość. Nauczyć się strzelać do małego celu, najlepiej wielkości głowy.
Czlowiek szybko uczy się nawyku krycia za byle osłoną gdy do niego strzelają, wystawia co najwyżej głowę, w głowę więc trzeba umieć trafić jeśli mowa o skutecznym ogniu.
Żadne uniwersalne przystrzelanie na 50 m nie rozwiązuje problemu.
Jasne.
Bardzo dobry opis, dzięki. Pewnie będę przestrzeliwał swój nowy karabin, jak go w końcu odbiorę. Gdzieś na YT ktoś pokazywał jak osiągnąć taki dystans bezwzględny przestrzeliwując broń na bardzo krótkich dystansach (ok. 25-30m, on to jakoś liczył właśnie z tabel balistycznych). Wynika to z tego, że linia celownicza jest znacznie wyżej niż oś lufy. Dlatego jeśli mamy zero na 25 metrach, to na 50 i 100 pocisk będzie się jeszcze wznosił i będzie lekko ponad punktem zera, a na 200 i 300 zacznie opadać i będzie lekko pod punktem zero. Nie mówię, że umiem to zrobić, ale łatwiej jest znaleźć strzelnicę o osi 50m i w taki sposób przestrzelać broń, niż robić wielką wycieczkę na strzelnicę o długiej osi i próbować trafić w papier, szczególnie gdy się ma słabe umiejętności strzeleckie...
To są proste rzeczy, jeśli ktoś je dobrze wytłumaczy ale... czasem pocisk zachowuje się tak, że nie będzie dwóch punktów przecięcia.
Gadałem o tym trochę w filmie o "drugim zerze".