Faktycznie, te rakiety z daleka wyglądają jak sylwetka psa z białym pyskiem 😀 Tak właśnie powinna wyglądać zima w górach, a ostatnimi czasy trzeba na nią polować...
Namiot daje poczucie wolności - niekoniecznie trzeba dotrzeć w konkretne miejsce... Tym razem cieszę się, że nie musiałem go ponownie rozbijać, bo po pierwszej nocy był mokry z każdej strony 🙂 Pozdrawiam!
I mój ukochany Beskid Niski 🥰 kto wie, może i ja zacznę kiedyś nagrywać swoje wypady a póki co miło jest wieczorem usiąść i obejrzeć Twoje wspomnienie wędrówki 🙂
Twoja relacja z zimowego wędrowania po górach przypomina mi moje. Wspomnienia odżywają, to dobrze mi robi na stan ducha, ponieważ ostatnio mało w zimie po nich łazikuję. Na swoje usprawiedliwienie dodam, że przez kilka ładnych lat mieszkałem w górach, także wiem, jak smakują. I teraz maszeruję od wiosny do jesieni. Masz fajny namiot, bo lekki i szybki w rozkładaniu. Mnie mój tunelowy już bardzo zalazł za skórę, więc w tym roku będę targał znacznie wygodniejszy 😁 Piękna sceneria, piękna droga pośród oszronionych drzew, piękne chwile tam spędziłeś, prawda? Tak sobie myślę, że pod koniec dnia to wszystko nam smakuje. Dzięki. A ja sobie teraz posiedzię w milczeniu... 🤠Hej!
Piękne chwile - to prawda, chociaż muszę przyznać, że beztroska na wędrówkach latem jest większa. W zimie człowiek musi się bardziej mobilizować, nie można byle gdzie usiąść położyć się... Ale są inne uroki. Im bliżej wieczora smak robi się bardziej wrażliwy, a może też na więcej rzeczy zwracamy uwagę? Cisza, milczenie, albo nucone w kółko słowa tej samej piosenki to mój stały towarzysz (jeśli nikt ze mną nie idzie). Pozdrawiam!
Starałem się nie załamywać, ale nieudana próba rozpalenia ognia już na wejściu mocno mnie dotknęła 🤥 Zazwyczaj biorę porządne rozpałki na takie okoliczności, ale tym razem zapas szybko się skończył, i nawet paliwko turystyczne nie pomogło, chociaż drewno było w środku suche... W tych kuchenkach czasem jest jakiś problem z przepływem powietrza - być może zbyt drobne gałązki załadowałem, albo coś w tym stylu...
Też byliśmy niedawno w Jasielu, śniegu od groma ale było świetnie 🙂 kto wie , może kiedyś uda się wspólnie gdzieś powędrować po Beskidzie , byłoby fajnie 🙂
Jeśli lubisz podobne klimaty, to chętnie się kiedyś umówię, albo na wspólną wędrówkę, albo spotkanie "na przecięciu szlaków" :) W miarę jedzenia apetyt rośnie i zamierzam w tym roku kontynuować włóczęgi :)
@@lazesobie też oprócz wędrówek, coś tam sobie pichcimy w lesie , dopiero nabieramy doświadczenie ale dzięki takim filmikom jak Twoje zawsze można zaczerpnąć dobrych patentów na nocleg w lesie czy gotowanie 🙂
@@kamilskora1209 To może jak się zrobi cieplej to zsynchronizujemy jakieś plany? :) Jakbyście szukali towarzystwa do włóczęgi lub biwaku to można mnie łapać na lazesobie(malpa)nieszukaj.pl. Byle do wiosny!
Używam Petzl Tikka i na jednym zestawie akumulatorków wystarcza na parę dni wieczornego krzątania się na biwakach. Awaryjnie na wypadek potrzeby mocniejszego światła przy nocnych przejściach noszę latarkę na wyższe napięcie i jaśniejszą (ale jest to dodatkowy ciężar, a na ostatniej wyprawie w ogóle jej nie używałem): pl.aliexpress.com/item/4000396427849.html Raczej nie jestem gadżeciarzem - jak coś mam to używam, natomiast ostatnio oglądałem pozytywne recenzje latarek Armytec'a - gdybym kupował to może bym rozważał ze względu na możliwość doładowania z powerbanku. Brałbym też pod uwagę jakość światła pod kątem filmowania, bo ta, którą mam powoduje miganie obrazu (ale nie wiem czy to nie każda latarka taktyczna tak ma).
@@lazesobieu mnie to samo i właśnie szukam jakieś dobrej, żeby latarka została w domu. Patrzylem na Petzl actic core. Ta jakoś mnie przeraża trochę, boję się że będzie przeciekać. Chodzę szlaki długodystansowe. Dzięki za odpowiedź i pozdrowionka 🙂 zobaczę też armyteka
Część mam do ciebie pytanie .😉 Czy twój namiot to lanschan 1 pro ? Jest ich kilka modeli nie mogę się połapać? Drugie pytanie jak się sprawuje ? 🤔 Pozdrawiam Daniel
Używam Lanshan 2 Pro w wersji letniej. Był już ze mną na kilku krótszych i dłuższych włóczęgach i sprawuje się świetnie (jest leciutki, daje radę na wietrze, łatwy w rozkładaniu, nie przemaka), natomiast warto zwrócić uwagę, że: a) przy wzroście ok. 190 cm i grubym materacu muszę leżeć ukośnie, b) kondensacja występuje praktycznie zawsze
@@lazesobie Dzięki za info. Zamówiłem w wersji letniej kolor taki sam co twój. To będzie inna jakość biwakowania na szlaku 🤩 i nie martwienia się czy miejsce będzie w schronie itp . Używałem Tarpa a on ma wielką wadę ciężko rozłożyć na wietrze..😬😵💫 A podczas wędrówki pod koniec dnia na szlaku braku sił na kombinowanie . Jeszcze materac mam wypatrzony będzie lux
@@lazesobie Napewno. Sam fakt jest lepszym schronieniem wrazie paskudnej pogody gdy okolicy nie ma nic ... Moja stronka na FB i Inta . Wyprawy Zająca Do zobaczenia na szlaku 😉
W życiu miałem tylko jedno - w lecie w okolicach Biebrzy. Dwa wilki w pewnej odległości przecięły ścieżkę, którą szedłem. Wcześniej natknęliśmy się na ich odchody, więc mieliśmy świadomość, że mogą być w okolicy. Natomiast trudno mi sobie wyobrazić uczucie, gdy człowiek w zimie na odludziu zorientuje się, że w okolicy porusza się wataha ;-)
@@lazesobie właśnie w takim momencie teraz jestem, chodzę w las na noc a one są blisko kombinuję by hamak wieszać na min 2,5 metra ale już z psem ten numer nie przejdzie
Piękna zima 🙂 mieszkam w Bieszczadach i wiem jaką ciszę i spokój daje natura 🙂 zostaje na dłużej ✌️🙂 pozdrawiam 🙂
Dziękuję i serdecznie pozdrawiam 🙂
Przez chwilę myślałem że tam koło namiotu pies siedzi :)
Super wyprawa i piękna zima
Faktycznie, te rakiety z daleka wyglądają jak sylwetka psa z białym pyskiem 😀
Tak właśnie powinna wyglądać zima w górach, a ostatnimi czasy trzeba na nią polować...
Bardzo lubię filmiki w takim klimacie 🙂 kibicuje i pozdrawiam bo sam lubię takie wędrówki z namiotem 💪
Namiot daje poczucie wolności - niekoniecznie trzeba dotrzeć w konkretne miejsce...
Tym razem cieszę się, że nie musiałem go ponownie rozbijać, bo po pierwszej nocy był mokry z każdej strony 🙂
Pozdrawiam!
I mój ukochany Beskid Niski 🥰 kto wie, może i ja zacznę kiedyś nagrywać swoje wypady a póki co miło jest wieczorem usiąść i obejrzeć Twoje wspomnienie wędrówki 🙂
Z OGROMNĄ PRZYJEMNOŚCIĄ CHŁONIEMY SPOKÓJ I PIĘKNO NATURY , KTÓRYMI DZIELISZ SIĘ Z NAMI. DZIĘKUJEMY
Dziękuję i serdecznie pozdrawiam! 😃
Twoja relacja z zimowego wędrowania po górach przypomina mi moje. Wspomnienia odżywają, to dobrze mi robi na stan ducha, ponieważ ostatnio mało w zimie po nich łazikuję. Na swoje usprawiedliwienie dodam, że przez kilka ładnych lat mieszkałem w górach, także wiem, jak smakują. I teraz maszeruję od wiosny do jesieni. Masz fajny namiot, bo lekki i szybki w rozkładaniu. Mnie mój tunelowy już bardzo zalazł za skórę, więc w tym roku będę targał znacznie wygodniejszy 😁 Piękna sceneria, piękna droga pośród oszronionych drzew, piękne chwile tam spędziłeś, prawda? Tak sobie myślę, że pod koniec dnia to wszystko nam smakuje. Dzięki. A ja sobie teraz posiedzię w milczeniu... 🤠Hej!
Piękne chwile - to prawda, chociaż muszę przyznać, że beztroska na wędrówkach latem jest większa. W zimie człowiek musi się bardziej mobilizować, nie można byle gdzie usiąść położyć się... Ale są inne uroki.
Im bliżej wieczora smak robi się bardziej wrażliwy, a może też na więcej rzeczy zwracamy uwagę?
Cisza, milczenie, albo nucone w kółko słowa tej samej piosenki to mój stały towarzysz (jeśli nikt ze mną nie idzie).
Pozdrawiam!
ale humor dopisuje🙂👍
Starałem się nie załamywać, ale nieudana próba rozpalenia ognia już na wejściu mocno mnie dotknęła 🤥
Zazwyczaj biorę porządne rozpałki na takie okoliczności, ale tym razem zapas szybko się skończył, i nawet paliwko turystyczne nie pomogło, chociaż drewno było w środku suche...
W tych kuchenkach czasem jest jakiś problem z przepływem powietrza - być może zbyt drobne gałązki załadowałem, albo coś w tym stylu...
Ehhh... juz 2 lata mnie nie bylo w Niskim. A przez Twoj film zatesknilem podwojnie
Kto raz posmakował, to go będzie ciągnąć 😀
Ja już trochę wypatruję wiosny i wędrówki przy akompaniamencie śpiewu ptaków...
Pozdrawiam
Też byliśmy niedawno w Jasielu, śniegu od groma ale było świetnie 🙂 kto wie , może kiedyś uda się wspólnie gdzieś powędrować po Beskidzie , byłoby fajnie 🙂
Jeśli lubisz podobne klimaty, to chętnie się kiedyś umówię, albo na wspólną wędrówkę, albo spotkanie "na przecięciu szlaków" :)
W miarę jedzenia apetyt rośnie i zamierzam w tym roku kontynuować włóczęgi :)
@@lazesobie też oprócz wędrówek, coś tam sobie pichcimy w lesie , dopiero nabieramy doświadczenie ale dzięki takim filmikom jak Twoje zawsze można zaczerpnąć dobrych patentów na nocleg w lesie czy gotowanie 🙂
@@kamilskora1209 To może jak się zrobi cieplej to zsynchronizujemy jakieś plany? :)
Jakbyście szukali towarzystwa do włóczęgi lub biwaku to można mnie łapać na lazesobie(malpa)nieszukaj.pl.
Byle do wiosny!
👊👍💪🪶😉🌲🌲
😂😂😂
Hej, można wiedzieć jakie czołówki używasz i czy polecasz? Szukam od dawna nowej i strasznie ciężki temat 🙂
Używam Petzl Tikka i na jednym zestawie akumulatorków wystarcza na parę dni wieczornego krzątania się na biwakach.
Awaryjnie na wypadek potrzeby mocniejszego światła przy nocnych przejściach noszę latarkę na wyższe napięcie i jaśniejszą (ale jest to dodatkowy ciężar, a na ostatniej wyprawie w ogóle jej nie używałem):
pl.aliexpress.com/item/4000396427849.html
Raczej nie jestem gadżeciarzem - jak coś mam to używam, natomiast ostatnio oglądałem pozytywne recenzje latarek Armytec'a - gdybym kupował to może bym rozważał ze względu na możliwość doładowania z powerbanku. Brałbym też pod uwagę jakość światła pod kątem filmowania, bo ta, którą mam powoduje miganie obrazu (ale nie wiem czy to nie każda latarka taktyczna tak ma).
@@lazesobieu mnie to samo i właśnie szukam jakieś dobrej, żeby latarka została w domu. Patrzylem na Petzl actic core. Ta jakoś mnie przeraża trochę, boję się że będzie przeciekać. Chodzę szlaki długodystansowe. Dzięki za odpowiedź i pozdrowionka 🙂 zobaczę też armyteka
ale jedzenie na wszelki wypadek poza namiotem😄
Tak, staram się tak zawsze robić, żeby nie narażać się na jakieś obwąchiwanie namiotu 😄
Część mam do ciebie pytanie .😉
Czy twój namiot to lanschan 1 pro ?
Jest ich kilka modeli nie mogę się połapać?
Drugie pytanie jak się sprawuje ? 🤔
Pozdrawiam
Daniel
Używam Lanshan 2 Pro w wersji letniej. Był już ze mną na kilku krótszych i dłuższych włóczęgach i sprawuje się świetnie (jest leciutki, daje radę na wietrze, łatwy w rozkładaniu, nie przemaka), natomiast warto zwrócić uwagę, że:
a) przy wzroście ok. 190 cm i grubym materacu muszę leżeć ukośnie,
b) kondensacja występuje praktycznie zawsze
@@lazesobie
Dzięki za info.
Zamówiłem w wersji letniej kolor taki sam co twój. To będzie inna jakość biwakowania na szlaku 🤩 i nie martwienia się czy miejsce będzie w schronie itp . Używałem Tarpa a on ma wielką wadę ciężko rozłożyć na wietrze..😬😵💫 A podczas wędrówki pod koniec dnia na szlaku braku sił na kombinowanie .
Jeszcze materac mam wypatrzony będzie lux
@@lazesobie
Ja mam 170 wzrostu
To spoko
@@siwybobr7801 Uważam, że ten namiot to świetna alternatywa dla tarpa, bo jako bonus ma bardzo dobrą podłogę i pełną siatkę chroniącą przed owadami.
@@lazesobie
Napewno.
Sam fakt jest lepszym schronieniem wrazie paskudnej pogody gdy okolicy nie ma nic ...
Moja stronka na FB i Inta .
Wyprawy Zająca
Do zobaczenia na szlaku 😉
Masz spotkania z wilkami ?
W życiu miałem tylko jedno - w lecie w okolicach Biebrzy.
Dwa wilki w pewnej odległości przecięły ścieżkę, którą szedłem.
Wcześniej natknęliśmy się na ich odchody, więc mieliśmy świadomość, że mogą być w okolicy.
Natomiast trudno mi sobie wyobrazić uczucie, gdy człowiek w zimie na odludziu zorientuje się, że w okolicy porusza się wataha ;-)
@@lazesobie właśnie w takim momencie teraz jestem, chodzę w las na noc a one są blisko kombinuję by hamak wieszać na min 2,5 metra ale już z psem ten numer nie przejdzie
@@myszkafrik8099 Z psem jesteś? W takiej sytuacji chyba bym rozważał całonocne ognisko... I to duże...