Nastia mąż i dwójka dzieci żyją skromnie ale szczęśliwi. Mąż wyjechał delegację a teściowa zgodziła się pomóc przy dzieciach. Ale tej pomocy nie było widać syn zostawił pieniądze a teściowa rządziła jak chciała. Przynosiła jedzenie przeterminowane . Za to sobie kupowała ubrania i różne rzeczy. Zapraszała koleżankę do kawiarni. W domu nic nie pomagała. A jedzenia nie dało się zjeść było zepsute. Pieniądze wydała ale na siebie i pojechała. Taka była pomoc. 😭😭😭😭😭😭
Dziekuje za opowiadanie,pozdrawiam serdecznie.
Nastia mąż i dwójka dzieci żyją skromnie ale szczęśliwi. Mąż wyjechał delegację a teściowa zgodziła się pomóc przy dzieciach. Ale tej pomocy nie było widać syn zostawił pieniądze a teściowa rządziła jak chciała. Przynosiła jedzenie przeterminowane . Za to sobie kupowała ubrania i różne rzeczy. Zapraszała koleżankę do kawiarni. W domu nic nie pomagała. A jedzenia nie dało się zjeść było zepsute. Pieniądze wydała ale na siebie i pojechała. Taka była pomoc. 😭😭😭😭😭😭