Glory kupione już nawet po jednej grze i podzielam opinię większości jak nie prawie wszystkich Gra jest bardzo fajna Lekkie i przyjemne euro z klimatem i emocjami podczas turnieju Do tego monety za tą cenę na prawdę dobrze się prezentują
Już nie mogę się doczekać kolejnych dodatków do pojedynek superbohaterów. Chociaż jeszcze dobrze "wiecznego zła" nie ograłam, ale mam jeszcze trochę czasu.
Ja już jakiś czas temu zrezygnowałam z kupowania nowych gier, kiedy zorientowałam się że można kupić taniej prawie nieużywaną. To przede wszystkim bardziej ekologiczne, a naprawdę nie mam potrzeby mieć nietykaną w folii. Sama lubię poznawać gry, a jednocześnie jestem uczulona na gromadzenie rzeczy (w moim domu zawsze było wszystkiego ZA DUŻO), więc chętnie korzystam z wypożyczalni. A jeszcze chętniej sprzedaję swoje gry, w które widzę, że już nie sięgam - gust się zmienia, nabyłam nowe i ciekawsze itp. Zauważyłam też, że mam prawie taką samą przyjemność ze sprzedaży co z kupna, więc co i raz rozglądam się po mieszkaniu, czego by tu się jeszcze pozbyć 😉
Dzięki za kolejny odcinek. Aż ściągnąłem sobie tą mecha karciankę. Teraz gram Deep Sky Derelics. Jest to Dungeon Crawler w którym wędrujemy po wrakach statków kosmicznych i zbieramy słom trzyosobową drużyną. Tam też są walki w formie karcianki, a karty zdobywamy awansując drużynę i dając im nowy ekwipunek. Dodatkowo warto kupić fizyczną wersję (którą można znaleźć za ok 14 zł), bo do gry jest dodana krótka gra paragrafowa. Gra jest wciągająca i miejscami bardzo wymagająca.
O, jest i darkeścik😃 Komputerową wersje mocno ogrywałem i bardzo mi sie podobała. Żeby tylko troszke taniej było.. No ale nic, poczekam na jakies polskie recenzje gry
kupilem gre, moge z nią robic co chce i nikt mi nie moze zabronic jej sprzedac czy zamienic. A swoją drogą chyba dobijamy juz do lekkiego przesycenia rynku. Opcją dla wydawcow jest robienie gier jednorazowych (typu Legacy) ale gracze chyba nie będą zachwyceni ;)
@@gametrolltv może wtedy była jeszcze jakaś płynność finansowa u ludzi, albo cześć graczy już się nasyciła, tak jak mówisz obserwuje się dużo nieogranych tytułów wracających na rynek wtórny, a może nowi gracze już nie napłynęli?
Darkest Dungeon:TBG zamówiłem w przedsprzedaży. Brawo dla Lucrum Games, że zdecydowali się wydać grę w Polsce i chyba opłacało się. Cena spora ale cóż, zainteresowała mnie bardzo ta gra a że nie mam żadnego dungeon crawlera to wykosztowałem się, oby tylko gra okazała się dobra i warta wydanych pieniędzy. Dodatków do tej gry nie zamierzam kupować bo i tak w core boxie jest wystarczająco zawartości a i dodatki nie są tanie. Tak poza tym wg mnie dużo bardziej opłaca się Darkest Dungeon:TBG niż nowego Descenta 😁, szczególnie w cenie przedsprzedaży 479 zł to zacna cena za zawartość jaką posiada Darkest Dungeon, dochodzi jeszcze drugie pudło ze stretch goalami a tego dobra jest sporo z tego co widziałem :)
Ceny gier idą ostro w górę to i sprzedaż leci w dół. Jak ostatnio Ignacy w Planszówkach TV mówił będzie tylko gorzej. Ciekawe czy nie będą padać wydawcy nastawieni na wspieraczki. Ceny ustalane teraz, a gra drukowana za rok czy 2
Z mojej perspektywy, czyli osoby, która względnie niedawno weszła w planszówki - wolę rynek wtórny ze względu na to, że mogę znaleźć gry, które mnie zaciekawiły (np przez recenzje), ale za Chiny nie mogę już ich dostać w sklepie! Ile ja się musiałem namęczyć, żeby kupić Szeryfa z Nottingham!
Wystarczyło napisać 😂😂 w prawdzie mam wersję angielską bo dostałem na urodziny jak jeszcze nie było wersji PL ale leży na półce kilka lat wiec pewnie nie byłoby problemu z wyjściem 😉
Piotrek, moim skromnym zdaniem to ten boom handlu planszówkami na rynku wtórnym spowodowany jest w znacznym stopniu (nie mówię że tylko przez to, ale na pewno jest to ważny czynnik) coraz wyższymi cenami planszówek, które pomału, pomału (tu zacytuję wczorajszą wypowiedź Trzewika z jego piątkowego live-streamu) "stają się dobrami luksusowymi". Coraz mniej osób stać na nową, fajną grę, bo ich ceny przekraczają nierzadko ceny dobrych gier elektronicznych na konsole... Jednocześnie trzeba zrozumieć wydawców, którzy ponoszą coraz wyższe i wyższe koszty produkcji gier planszowych, więc wysokie ceny to nie jest ich widzimisię... Trochę patowa sytuacja, z której i gracze i wydawcy z chęcią by pewnie wyszli, tylko nie widać niestety tego wyjścia... Jak ktoś jest zainteresowany tematem bardziej, to Trzewik nagrał wczoraj bardzo dobry film na ten temat. Jest na kanale Portalu do obejrzenia. Polecam jakby co. W każdym razie dzięki za odcinek, Piotrek! Solidny poziom jak zawsze 👍👍👍 Czekam na jutro, na film o grach w klimacie sci-fi.
Rynek wtórny ożył, bo gry niezniszczone zalegają na półkach graczy. Czasu wraz z dorastaniem mniej grosz się przyda. A co mogą zrobić producenci? FFG robiło licencje na pudełkach gdyby tylko robiły coś więcej niż tylko były, nie wiem np jakieś gadżety za nie można byłoby dostać...
Darkest Dungeon - jedna z najlepszych gier, w jaką grałem. Trudna, ale na szczęście nie przesadnie losowa. Szkoda, że cena planszowej adaptacji aż tak zaporowa.
Ja już czasy kupowania gier na wyprzedażach i promocjach mam za sobą. Odkąd przekroczyłem 50 gier starając się nie brać za podobnych to mało, który tytuł teraz jest wart mojej uwagi bo zazwyczaj mam już coś podobnego. Teraz już skupiam się na grach wybitnych zamast 4 średniaków za 100 kupię jednego behemota za 400 i mam ogólny rozrachunek na plus bo przynajmniej mam później czas dobrze ograć tą jedną grę.
Czym są nowoczesne planszówki wie ciągle zbyt mało osób, więc trzeba by się postarać poszerzyć rynek, dotrzeć z reklamą zamiast myśleć o jakiejś licencji. Gra po zakupie staje się własnością kupującego, kasę dostało wydawnictwo i sprzedający. A wymiana planszówkami jest czymś bardzo fajnym. Można z kimś podzielić się tym, co nas zachwyciło...
Z tego co pamiętam, choć mogę się mylić, bo to dawno temu było, Magię i Myszy dostałeś na 30 urodziny, a nie kupiłeś. Tak przynajmniej, zdaje mi się, mówiłeś w recenzji. ;)
Czołem Piotrku! Odnośnie gier podobnych do Magii i Myszy to czy masz jakieś przecieki odnośnie Pluszowych Opowieści? Będzie dodruk? BTW nie wspominałeś kiedyś że Magię i Myszy otrzymałeś od swojej byłej dziewczyny w prezencie? ;)
O patrz a my po filmiku lecimy nad morze Na szczęście pogody dzisiaj nie ma i nikt nie będzie miał jak zjarac plecy więc piw....herbata w knajpie cały dzień 😄
Nie dziwi mnie wymiana lub sprzedaż przez graczy gier. Ja mam w swojej kolekcji kilka, których mam zamiar się pozbyć, ponieważ nie gram z różnych powodów - znudziła mi się, nie trafiony prezent, wygrana w konkursie, zakup na podstawie recenzji na Yt, lecz okazała się nie dla mnie. A wyrzucać grę do kosza, która jest zadbana, grana kilka razy, czy brak czasu na grę na konkretny tytuł, który lubię - mija się z sensem. Lepiej dać jej drugie życie, a to że przy okazji ja będę miał „nową” grę z wymiany lub pieniądze, aby w niedalekim czasie kupić planszówkę czy dodatek do gry, którą teraz często gram. Każdy myśli o sobie, nikt nikomu nie da pieniędzy na grę zwłaszcza teraz w dobie podwyżek gier planszowych z powodu podniesienia się cen surowców: papier, plastik, tytan (forma do figurek), drewno. A także innych czynników: transport surowców, transport gier, za mała ilość prądu w Chinach. Polecam wczorajszy film na Portal Games, gdzie autor Ignacy Trzewiczek o tym opowiada. Gry planszowe to hobby i nie są, niezbędnym artykułem do życia.
To bardzo się cieszę👍🏻 fajnie jak na kanale jest raz na jakiś czas odcinek poświęcony gro - jak wyglada branża od środka, spekulacje na przyszłość. A nie tylko recenzja lub zapowiedzi, choć one to filar kanałów z planszowkami.
Dla mnie największy szok tygodnia, albo nawet miesiąca, to ceny za dodatki do Everdell oraz koszt big boxa... 1400zl za proste karciane euro. Nawet sam już nie wiem jak mam na to zareagować. Salwa śmiechu, gest politowania, zobojętnienie? Gra jakoś nie szczególnie mnie porwała więc to na szczęście nie mój problem.
@@WereWolfieful Ja najczęściej korzystam po prostu z olx, odkąd wprowadzili możliwość automatycznej sprzedaży (klikasz jak na allegro, zamawiasz i płacisz, nie musisz się z nikim kontaktować), jest to proste i szybkie, od pewnego czasu tylko z tego korzystam (facebooka nie mam), udało mi się upolować kilka perełek, a sama też uwolniłam swoje półki (jestem uczulona na nadmiar rzeczy)
Niby kiepsko ze sprzedażą gier, ale MtG w tamtym roku zdaje się zrobiło rekord sprzedaży pomimo pandemii? Chyba, że z tym ciężko, to chodzi o polski rynek? I tylko 2021r? (a tak serio, to wydaje mi się, że pojawia się po prostu za dużo średnich gier i ludzie mają wrażenie, że "to już było", albo "to już mam", bo zasady nie odbiegają od czegoś innego podobnego jakoś wybitnie - to akurat mój przypadek) PS: wydawajmy więcej gier z motywem Inków/Majów/Olmeków i trudnymi nazwami to na pewno pomoże rynkowi :P
@@gametrolltv zapytam Cię jako specjalistę, jakie będzie "next big thing" w grach planszowych? Projektowanie uniwersalne? Wincyj elektroniki? Kwestie inkluzywnosci? Jeszcze coś innego? Jak uważasz?
Musze zavzac robic na Kostce takie dyskusje. Np. Kto nie lubi np. TI4, kontra Ci co lubią i proba obrony swoich argumentów, w czasie dyskusji mozna zmieniać miejsca 😀
@@gametrolltv a co tu lubić? Siedzisz ponad 10h planujesz knujesz masz strategie wszystko pięknie się układa do momentu kiedy trzeba przeciągnąć szale na swoją stronę dochodzi do walki i.... rzut kością cały twój plan zakopał głęboko pod ziemią Żeby ta gra trwała 2-3h to jeszcze daj Panie Boże ale przy takim czasie rozrywki opierać cały swoją plan na rzutach kośćmi to wtf Przy ryzyku się lepiej bawiłem Dodam że jestem graczem RPG siedzenie ponad 10h nad grą zawsze na + ale błagam niech porażka będzie wynikiem moich złych decyzji dobranej złej strategi obojętnie a nie rzut kością który mówi rzuć więcej niż X bo nic nie będzie 🤦 Ps StarCraft>TI/Warcraft 😜
Oj ocalić od zapomnienia - super! Pamiętam że kupiłam tę grę po twojej recenzji... lata temu ale mam ją do dziś.
Glory kupione już nawet po jednej grze i podzielam opinię większości jak nie prawie wszystkich Gra jest bardzo fajna Lekkie i przyjemne euro z klimatem i emocjami podczas turnieju
Do tego monety za tą cenę na prawdę dobrze się prezentują
Już nie mogę się doczekać kolejnych dodatków do pojedynek superbohaterów. Chociaż jeszcze dobrze "wiecznego zła" nie ograłam, ale mam jeszcze trochę czasu.
Urlop obecnie na Podlasie 😀ale obowiązkowo obejrzane 😁 topka jutro no już zaciskam ząbki 😋
Glory Droga do chwały to coś dla mnie 😁😎
Faktycznie w lipcu coś cicho z planszówkami ale po wakacjach pewnie ruszy 😉
Pozdrawiam serdecznie 🙋
Ja już jakiś czas temu zrezygnowałam z kupowania nowych gier, kiedy zorientowałam się że można kupić taniej prawie nieużywaną. To przede wszystkim bardziej ekologiczne, a naprawdę nie mam potrzeby mieć nietykaną w folii. Sama lubię poznawać gry, a jednocześnie jestem uczulona na gromadzenie rzeczy (w moim domu zawsze było wszystkiego ZA DUŻO), więc chętnie korzystam z wypożyczalni. A jeszcze chętniej sprzedaję swoje gry, w które widzę, że już nie sięgam - gust się zmienia, nabyłam nowe i ciekawsze itp. Zauważyłam też, że mam prawie taką samą przyjemność ze sprzedaży co z kupna, więc co i raz rozglądam się po mieszkaniu, czego by tu się jeszcze pozbyć 😉
Dzięki za kolejny odcinek.
Aż ściągnąłem sobie tą mecha karciankę. Teraz gram Deep Sky Derelics. Jest to Dungeon Crawler w którym wędrujemy po wrakach statków kosmicznych i zbieramy słom trzyosobową drużyną. Tam też są walki w formie karcianki, a karty zdobywamy awansując drużynę i dając im nowy ekwipunek. Dodatkowo warto kupić fizyczną wersję (którą można znaleźć za ok 14 zł), bo do gry jest dodana krótka gra paragrafowa. Gra jest wciągająca i miejscami bardzo wymagająca.
Jestem zaciekawiony, dziś sprawdzę :D
Dodatki do DC, będę czekał
Magię i Myszy mam, ogrywam już któryś raz. Gorąco polecam, bo warto...mega klimat🤣🤣🤣 ps.w planach zakup dodatków👍👍👍
Dobrze, że podczas tego suchara o Gatsie piłaem kawę, bo tak sucho to już dawno nie było :D
Myślę, że w "Lecie z Trollami" razem z Gambitem tam suszymy ostro często :D
@@gametrolltv Boże uchowaj :D Będę musiał sięchyba zaopatrzyć w cały dzban wody :D
O, jest i darkeścik😃
Komputerową wersje mocno ogrywałem i bardzo mi sie podobała. Żeby tylko troszke taniej było..
No ale nic, poczekam na jakies polskie recenzje gry
W Magia i Myszy nadal gramy. Jeden z najlepszych (i w cale nie taki prosty) dungeon crawler!
kupilem gre, moge z nią robic co chce i nikt mi nie moze zabronic jej sprzedac czy zamienic.
A swoją drogą chyba dobijamy juz do lekkiego przesycenia rynku.
Opcją dla wydawcow jest robienie gier jednorazowych (typu Legacy) ale gracze chyba nie będą zachwyceni ;)
Przesycenie rynku miało miejsce już 3/4 lata temu, po prostu teraz jest tylko bardziej widoczne :)
@@gametrolltv może wtedy była jeszcze jakaś płynność finansowa u ludzi,
albo
cześć graczy już się nasyciła, tak jak mówisz obserwuje się dużo nieogranych tytułów wracających na rynek wtórny,
a może nowi gracze już nie napłynęli?
@@gametrolltv jednym słowem szykują się wyprzedaże w 2022 albo prawdziwy black Friday w tym roku
Darkest Dungeon:TBG zamówiłem w przedsprzedaży. Brawo dla Lucrum Games, że zdecydowali się wydać grę w Polsce i chyba opłacało się.
Cena spora ale cóż, zainteresowała mnie bardzo ta gra a że nie mam żadnego dungeon crawlera to wykosztowałem się, oby tylko gra okazała się dobra i warta wydanych pieniędzy. Dodatków do tej gry nie zamierzam kupować bo i tak w core boxie jest wystarczająco zawartości a i dodatki nie są tanie.
Tak poza tym wg mnie dużo bardziej opłaca się Darkest Dungeon:TBG niż nowego Descenta 😁, szczególnie w cenie przedsprzedaży 479 zł to zacna cena za zawartość jaką posiada Darkest Dungeon, dochodzi jeszcze drugie pudło ze stretch goalami a tego dobra jest sporo z tego co widziałem :)
Ceny gier idą ostro w górę to i sprzedaż leci w dół. Jak ostatnio Ignacy w Planszówkach TV mówił będzie tylko gorzej. Ciekawe czy nie będą padać wydawcy nastawieni na wspieraczki. Ceny ustalane teraz, a gra drukowana za rok czy 2
Z mojej perspektywy, czyli osoby, która względnie niedawno weszła w planszówki - wolę rynek wtórny ze względu na to, że mogę znaleźć gry, które mnie zaciekawiły (np przez recenzje), ale za Chiny nie mogę już ich dostać w sklepie!
Ile ja się musiałem namęczyć, żeby kupić Szeryfa z Nottingham!
Wystarczyło napisać 😂😂 w prawdzie mam wersję angielską bo dostałem na urodziny jak jeszcze nie było wersji PL ale leży na półce kilka lat wiec pewnie nie byłoby problemu z wyjściem 😉
Piotrek, moim skromnym zdaniem to ten boom handlu planszówkami na rynku wtórnym spowodowany jest w znacznym stopniu (nie mówię że tylko przez to, ale na pewno jest to ważny czynnik) coraz wyższymi cenami planszówek, które pomału, pomału (tu zacytuję wczorajszą wypowiedź Trzewika z jego piątkowego live-streamu) "stają się dobrami luksusowymi". Coraz mniej osób stać na nową, fajną grę, bo ich ceny przekraczają nierzadko ceny dobrych gier elektronicznych na konsole... Jednocześnie trzeba zrozumieć wydawców, którzy ponoszą coraz wyższe i wyższe koszty produkcji gier planszowych, więc wysokie ceny to nie jest ich widzimisię... Trochę patowa sytuacja, z której i gracze i wydawcy z chęcią by pewnie wyszli, tylko nie widać niestety tego wyjścia... Jak ktoś jest zainteresowany tematem bardziej, to Trzewik nagrał wczoraj bardzo dobry film na ten temat. Jest na kanale Portalu do obejrzenia. Polecam jakby co.
W każdym razie dzięki za odcinek, Piotrek! Solidny poziom jak zawsze 👍👍👍 Czekam na jutro, na film o grach w klimacie sci-fi.
Rynek wtórny ożył, bo gry niezniszczone zalegają na półkach graczy. Czasu wraz z dorastaniem mniej grosz się przyda. A co mogą zrobić producenci? FFG robiło licencje na pudełkach gdyby tylko robiły coś więcej niż tylko były, nie wiem np jakieś gadżety za nie można byłoby dostać...
To prekursorem tego Mikromakro z powodzeniem może być seria książek Mamoko, a zwłaszcza "Miasteczko Mamoko"
Darkest Dungeon - jedna z najlepszych gier, w jaką grałem. Trudna, ale na szczęście nie przesadnie losowa. Szkoda, że cena planszowej adaptacji aż tak zaporowa.
Ja już czasy kupowania gier na wyprzedażach i promocjach mam za sobą. Odkąd przekroczyłem 50 gier starając się nie brać za podobnych to mało, który tytuł teraz jest wart mojej uwagi bo zazwyczaj mam już coś podobnego. Teraz już skupiam się na grach wybitnych zamast 4 średniaków za 100 kupię jednego behemota za 400 i mam ogólny rozrachunek na plus bo przynajmniej mam później czas dobrze ograć tą jedną grę.
Ciekawa ta refleksja w „cebula kornerze”... Pytanie jak podmioty na planszowym rynku na ten trend zareagują.
Czym są nowoczesne planszówki wie ciągle zbyt mało osób, więc trzeba by się postarać poszerzyć rynek, dotrzeć z reklamą zamiast myśleć o jakiejś licencji. Gra po zakupie staje się własnością kupującego, kasę dostało wydawnictwo i sprzedający. A wymiana planszówkami jest czymś bardzo fajnym. Można z kimś podzielić się tym, co nas zachwyciło...
Z tego co pamiętam, choć mogę się mylić, bo to dawno temu było, Magię i Myszy dostałeś na 30 urodziny, a nie kupiłeś. Tak przynajmniej, zdaje mi się, mówiłeś w recenzji. ;)
Czyli jeśli tak mówiłem to prawda :D
Czołem Piotrku! Odnośnie gier podobnych do Magii i Myszy to czy masz jakieś przecieki odnośnie Pluszowych Opowieści? Będzie dodruk? BTW nie wspominałeś kiedyś że Magię i Myszy otrzymałeś od swojej byłej dziewczyny w prezencie? ;)
Kyrie chyba wyparłem to z glowy😀
@@gametrolltv Czasem człowiek kogoś woli z głowy wyprzeć ^^
Lecimy
O patrz a my po filmiku lecimy nad morze Na szczęście pogody dzisiaj nie ma i nikt nie będzie miał jak zjarac plecy więc piw....herbata w knajpie cały dzień 😄
Nie dziwi mnie wymiana lub sprzedaż przez graczy gier. Ja mam w swojej kolekcji kilka, których mam zamiar się pozbyć, ponieważ nie gram z różnych powodów - znudziła mi się, nie trafiony prezent, wygrana w konkursie, zakup na podstawie recenzji na Yt, lecz okazała się nie dla mnie. A wyrzucać grę do kosza, która jest zadbana, grana kilka razy, czy brak czasu na grę na konkretny tytuł, który lubię - mija się z sensem. Lepiej dać jej drugie życie, a to że przy okazji ja będę miał „nową” grę z wymiany lub pieniądze, aby w niedalekim czasie kupić planszówkę czy dodatek do gry, którą teraz często gram.
Każdy myśli o sobie, nikt nikomu nie da pieniędzy na grę zwłaszcza teraz w dobie podwyżek gier planszowych z powodu podniesienia się cen surowców: papier, plastik, tytan (forma do figurek), drewno. A także innych czynników: transport surowców, transport gier, za mała ilość prądu w Chinach. Polecam wczorajszy film na Portal Games, gdzie autor Ignacy Trzewiczek o tym opowiada. Gry planszowe to hobby i nie są, niezbędnym artykułem do życia.
P.S.
Chętnie bym zobaczył cały materiał poświęcony, zapaści sprzedaży gier i wymianie/sprzedaży gier przez graczy.
jest to możliwe, muszę tylko uporządkować dane do których mam dostęp.
To bardzo się cieszę👍🏻 fajnie jak na kanale jest raz na jakiś czas odcinek poświęcony gro - jak wyglada branża od środka, spekulacje na przyszłość. A nie tylko recenzja lub zapowiedzi, choć one to filar kanałów z planszowkami.
Dobra, wracam do najlepszej 50tki, trochę trzeba archiwalne podgonić ^^
Dla mnie największy szok tygodnia, albo nawet miesiąca, to ceny za dodatki do Everdell oraz koszt big boxa... 1400zl za proste karciane euro. Nawet sam już nie wiem jak mam na to zareagować. Salwa śmiechu, gest politowania, zobojętnienie? Gra jakoś nie szczególnie mnie porwała więc to na szczęście nie mój problem.
Spoko ja już w ilości dodatków do tej gry się gubię...
Może polecić ktoś jakieś dobre strony do wymiany lub sprzedaży używanek planszówek? Z gory bardzo dziekuje
Grupa na fb, gsme trol tv gry na sprzedaż
@@gametrolltv a jak nie posiadam FB?
@@WereWolfieful Ja najczęściej korzystam po prostu z olx, odkąd wprowadzili możliwość automatycznej sprzedaży (klikasz jak na allegro, zamawiasz i płacisz, nie musisz się z nikim kontaktować), jest to proste i szybkie, od pewnego czasu tylko z tego korzystam (facebooka nie mam), udało mi się upolować kilka perełek, a sama też uwolniłam swoje półki (jestem uczulona na nadmiar rzeczy)
Niby kiepsko ze sprzedażą gier, ale MtG w tamtym roku zdaje się zrobiło rekord sprzedaży pomimo pandemii? Chyba, że z tym ciężko, to chodzi o polski rynek? I tylko 2021r?
(a tak serio, to wydaje mi się, że pojawia się po prostu za dużo średnich gier i ludzie mają wrażenie, że "to już było", albo "to już mam", bo zasady nie odbiegają od czegoś innego podobnego jakoś wybitnie - to akurat mój przypadek)
PS: wydawajmy więcej gier z motywem Inków/Majów/Olmeków i trudnymi nazwami to na pewno pomoże rynkowi :P
Tak, chodzilo o polski rynek, na którym mtg tez jest popularne 😀
@@gametrolltv zapytam Cię jako specjalistę, jakie będzie "next big thing" w grach planszowych? Projektowanie uniwersalne? Wincyj elektroniki? Kwestie inkluzywnosci? Jeszcze coś innego? Jak uważasz?
Odpowiedzią na rynek wtórny są gry typu legacy.
zrobicie live z Magic: The Gathering w formacie commander? proszę
Czemu czuje że w najlepszych grach sf będzie najsłabsza gra TI4 🤔😜
Musze zavzac robic na Kostce takie dyskusje. Np. Kto nie lubi np. TI4, kontra Ci co lubią i proba obrony swoich argumentów, w czasie dyskusji mozna zmieniać miejsca 😀
@@gametrolltv a co tu lubić? Siedzisz ponad 10h planujesz knujesz masz strategie wszystko pięknie się układa do momentu kiedy trzeba przeciągnąć szale na swoją stronę dochodzi do walki i.... rzut kością cały twój plan zakopał głęboko pod ziemią
Żeby ta gra trwała 2-3h to jeszcze daj Panie Boże ale przy takim czasie rozrywki opierać cały swoją plan na rzutach kośćmi to wtf Przy ryzyku się lepiej bawiłem
Dodam że jestem graczem RPG siedzenie ponad 10h nad grą zawsze na + ale błagam niech porażka będzie wynikiem moich złych decyzji dobranej złej strategi obojętnie a nie rzut kością który mówi rzuć więcej niż X bo nic nie będzie 🤦
Ps StarCraft>TI/Warcraft 😜
@@AtkAntek A miałeś może możliwość ograć Eclipse? Słyszałem, że to równie rozbudowana gra jednak cała zajmuje max 3h (dodam, że sam nie grałem)
@@mim9111 właśnie nie ale jest na mojej liście do upolowania jak trafi się dobra cena Z tego co kojarzę tu mechanika walki chyba jest podobna
Najgorzej grać w Mikro Makro latem, jak człowiek się poci i kapie z czoła na mapę, nie polecam. Na zimę jak ulał :D
łeee nic z cebuli xD
No jedną grę masz :D
@@gametrolltv "grę" ;P to ja podrzucę, może Karlos kupi drugi raz :P
Na Rebelu Posiadłość Szaleństwa ed. 2. z promocją 379.95,-
@@511987 Niestety, ale to promocja nie jest.
@@stempelooo taniej wersji eng nie znalazłem ... :(